Niedoczynność tarczycy - wątek zbiorczy! - część III

[Elfelins]

Napisane przez Elfia4

Mieszkam w zachodniopom.

Rodzinni faktycznie nie znają tematu, ale dziwi mnie, że endokrynolodzy czy ginekolodzy też niespecjalnie widzą u mnie problem. Nawet psychiatra, u którego byłam kiedyś, bo czułam się jak rozjechana walcem, uznał, że tsh jest w porządku i objawy depresyjne nie mają źródła w niedoczynności.

A ja przy TSH 3-4 miałam depresję, i to dość poważną mimo że nic złego się w moim życiu nie działo i nie miałam stresów. Teraz to wiem z perspektywy czasu i podjętego leczenia 😊 teraz TSH poniżej 1 i to jest to, nie ma mowy o depresji.

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

[damdalena]

Napisane przez jxde

A ja mam pewien ,,miesiączkowy'' problem. Powinnam dostać w ciągu najbliższych 2, 3 dni, a objawów: zero. Nie bolą mnie piersi (a zawsze bolały już tydzień przed), nie czuję się źle, mój humor to... mój humor - chorągiewka.

Dziwi mnie to, bo zawsze przed okresem moje piersi prawie mi odpadały z bólu, więc wnioskuję, że miesiączka jest hen, hen, daleko!

Moje pytanie brzmi: czy działanie hormonów tarczycy (u mnie Letrox 50) opóźnia miesiączkę?

Stawiam na to, że dzięki Letroxowi uregulowała się prolaktyna.
Okres możesz dostać normalnie.

[macmiki]

Napisane przez jxde

A ja mam pewien ,,miesiączkowy'' problem. Powinnam dostać w ciągu najbliższych 2, 3 dni, a objawów: zero. Nie bolą mnie piersi (a zawsze bolały już tydzień przed), nie czuję się źle, mój humor to... mój humor - chorągiewka.

Dziwi mnie to, bo zawsze przed okresem moje piersi prawie mi odpadały z bólu, więc wnioskuję, że miesiączka jest hen, hen, daleko!

Moje pytanie brzmi: czy działanie hormonów tarczycy (u mnie Letrox 50) opóźnia miesiączkę?

A jak tam tsh? Hormon nie opóźnia, ale jego nadmiar już może.

[Adrianna_8]

Napisane przez jxde

A ja mam pewien ,,miesiączkowy'' problem. Powinnam dostać w ciągu najbliższych 2, 3 dni, a objawów: zero. Nie bolą mnie piersi (a zawsze bolały już tydzień przed), nie czuję się źle, mój humor to... mój humor - chorągiewka.

Dziwi mnie to, bo zawsze przed okresem moje piersi prawie mi odpadały z bólu, więc wnioskuję, że miesiączka jest hen, hen, daleko!

Moje pytanie brzmi: czy działanie hormonów tarczycy (u mnie Letrox 50) opóźnia miesiączkę?

Cykl cyklowi nie jest równy. Nie zawsze wszystko wygląda tak samo, więc na razie nie panikuj, tylko poczekaj na okres. Dopiero jak się nie pojawi i spóźni tydzień, zacznij kminić nad przyczyną.

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka

[liven]

Cześć

dziś odebrałam wyniki:
TSH 6,05

FT4 9.48% [ wynik 1.24, norma (0.93 - 4.2)]


FT3 86.84% [ wynik 3.95, norma (2.3 - 4.2)]

jestem trochę podłamana tymi wynikami zwłaszcza, że obecnie z mężem staramy się o powiększenie rodziny i obawiam się, że może być niemały problem.
w środę idę na pierwszą wizytę do endokrynologa i rozpoczynam leczenie

jak długo zbijałyście TSH?

[Adrianna_8]

Napisane przez liven

Cześć

dziś odebrałam wyniki:
TSH 6,05

FT4 9.48% [ wynik 1.24, norma (0.93 - 4.2)]


FT3 86.84% [ wynik 3.95, norma (2.3 - 4.2)]

jestem trochę podłamana tymi wynikami zwłaszcza, że obecnie z mężem staramy się o powiększenie rodziny i obawiam się, że może być niemały problem.
w środę idę na pierwszą wizytę do endokrynologa i rozpoczynam leczenie

jak długo zbijałyście TSH?

Zaczynałam z takim samym TSH i mnie to zajęło z 3 miesiące, ale ja od razu dostałam dość wysoka dawkę, czyli 75. Z tym, że zbicie TSH to jedno, a powrót organizmu do normalnego funkcjonowania to drugie .

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka

[871319bc27e9d09c3f0d50d55d02d0b6e86b5c84]

Od jakiegoś czasu przyjmuję ten indyjski żeń-szeń. Ale właśnie tylko 2 tabletki dziennie, może powinnam zwiększyć dawkę...?
No i dzisiaj z ciekawości zrobiłam sobie TSH. Po raz kolejny wynik wyższy niż poprzednio.
Moje badania z okresów:
23.10.16 - TSH - 3,18 (wtedy dietetyczka mi powiedziała że mogę mieć coś z tarczycą)
27.01.2017 - TSH - 3,39
31.03.2017 - TSH - 3,57

Wyraźnie tendencja wzrostowa. Myślę, że jest już to coś, co mogę pokazać jakiemuś lekarzowi.
A jeszcze mam pytanie o FT3 i FT4 - przeliczyłam sobie procenty z badań ze stycznia i wychodzą mi tak:
FT4 1.30% [ wynik 0.94, norma (0.93 - 1.7)]
FT3 28.57% [ wynik 2.6, norma (1.8 - 4.6)]


Jak to interpretować?

[smerffie]

[1=871319bc27e9d09c3f0d50d 55d02d0b6e86b5c84;7245806 7]Od jakiegoś czasu przyjmuję ten indyjski żeń-szeń. Ale właśnie tylko 2 tabletki dziennie, może powinnam zwiększyć dawkę...?
No i dzisiaj z ciekawości zrobiłam sobie TSH. Po raz kolejny wynik wyższy niż poprzednio.
Moje badania z okresów:
23.10.16 - TSH - 3,18 (wtedy dietetyczka mi powiedziała że mogę mieć coś z tarczycą)
27.01.2017 - TSH - 3,39
31.03.2017 - TSH - 3,57

Wyraźnie tendencja wzrostowa. Myślę, że jest już to coś, co mogę pokazać jakiemuś lekarzowi.
A jeszcze mam pytanie o FT3 i FT4 - przeliczyłam sobie procenty z badań ze stycznia i wychodzą mi tak:
FT4 1.30% [ wynik 0.94, norma (0.93 - 1.7)]
FT3 28.57% [ wynik 2.6, norma (1.8 - 4.6)]


Jak to interpretować?[/QUOTE]
a jaką masz dawkę żeń szenia w tabletce? to ashwaganda? Ja mam 450 i biore jedna na wieczór i odkąd to dorzuciłam razemz zselenem to mam wolne hormony naprawde duzo lepsze

[871319bc27e9d09c3f0d50d55d02d0b6e86b5c84]

Napisane przez smerffie

a jaką masz dawkę żeń szenia w tabletce? to ashwaganda? Ja mam 450 i biore jedna na wieczór i odkąd to dorzuciłam razemz zselenem to mam wolne hormony naprawde duzo lepsze

Tak, to ashwaganda. Też mam dawkę 450.

[Brook]

Hej, napisze jak teraz po L Thyroxynie , biegunki minęły ale to dlatego ze z 25 przerzucilam sie na polowke jej na tydzien ,a dopiero po tygodniu za zaczelam znow brac 25 jest Ok, ale tak po 2-3 h od wziecia jej czuje sie taka troche nakrecona, jakby mnie nosiło gdzieś, nie jak po kawie- kawy nie pije bo sie po niej zle czuje- skacze ciśnienie i czuje niepokój, a tutaj taka nakrecona ale inaczej/ lepiej niz po kawie
tez tak odczuwalyscie to na poczatku brania ich?

[cooone]

Niee, mnie jeszcze bardziej zamula. Ale ja jestem ciężkim przypadkiem bo moj organizm w ogole nie reaguje na lek

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Adrianna_8]

[1=871319bc27e9d09c3f0d50d 55d02d0b6e86b5c84;7245806 7]Od jakiegoś czasu przyjmuję ten indyjski żeń-szeń. Ale właśnie tylko 2 tabletki dziennie, może powinnam zwiększyć dawkę...?
No i dzisiaj z ciekawości zrobiłam sobie TSH. Po raz kolejny wynik wyższy niż poprzednio.
Moje badania z okresów:
23.10.16 - TSH - 3,18 (wtedy dietetyczka mi powiedziała że mogę mieć coś z tarczycą)
27.01.2017 - TSH - 3,39
31.03.2017 - TSH - 3,57

Wyraźnie tendencja wzrostowa. Myślę, że jest już to coś, co mogę pokazać jakiemuś lekarzowi.
A jeszcze mam pytanie o FT3 i FT4 - przeliczyłam sobie procenty z badań ze stycznia i wychodzą mi tak:
FT4 1.30% [ wynik 0.94, norma (0.93 - 1.7)]
FT3 28.57% [ wynik 2.6, norma (1.8 - 4.6)]


Jak to interpretować?[/QUOTE]
Masz złe wyniki według mnie. Ft3 i ft4 bardzo, bardzo mało 🙁. Czas na wizytę u lekarza.

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 11:16 ---------- Poprzedni post napisano o 11:15 ----------

Napisane przez Brook

Hej, napisze jak teraz po L Thyroxynie , biegunki minęły ale to dlatego ze z 25 przerzucilam sie na polowke jej na tydzien ,a dopiero po tygodniu za zaczelam znow brac 25 jest Ok, ale tak po 2-3 h od wziecia jej czuje sie taka troche nakrecona, jakby mnie nosiło gdzieś, nie jak po kawie- kawy nie pije bo sie po niej zle czuje- skacze ciśnienie i czuje niepokój, a tutaj taka nakrecona ale inaczej/ lepiej niz po kawie
tez tak odczuwalyscie to na poczatku brania ich?

Nie, nie czułam się tak.

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka

[Brook]

Adrianna, a po dluzszym czasie tez nie czułas by Cie nakrecał? ja chyba wrazliwy org mam, tak czytam w necie i sporo osob dostaje krećka po nim

[Adrianna_8]

Napisane przez Brook

Adrianna, a po dluzszym czasie tez nie czułas by Cie nakrecał? ja chyba wrazliwy org mam, tak czytam w necie i sporo osob dostaje krećka po nim

Nie, leki nie dają mi żadnych skutków ubocznych.

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka

[3d23842983a6357ec11121c0b2dc0194ed81d40b_604ff51fe6891]

U mnie też nic takiego nie było, a szłam 25 -> 50 -> 75 -> 100.

[Brook]

to faktycznie musze byc wrazliwa, jeszcze okresu nie dostałam, a mam regularne co do dnia, juz 5 dni po terminie, dziwny ten caly cykl mam bo i owulacji nie zauwazylam a co miesiac wiem kiedy mam dni plodne i kiedy najprawdopodobniej ona nastepuje

[jxde]

Okej, to znowu ja. Miesiączka przyszła, spóźniła się dwa dni. Nie była tak bolesna jak zawsze, ale bardzo obfita. W ciąży nie jestem, nie będziecie ciotkami

Przyszłam z innym problemem. Biorę od pewnego czasu Letrox i wszystko było w porządku do czasu, kiedy łączyłam go z Vigantoletten 1000. Czułam się dobrze, byłam pełna energii i miałam wrażenie, że wszystko powoli się normuje.

Mój lekarz powiedział, że mam przestać brać Vigantoletten i nie biorę go już około 1,5 tygodnia. Czuję się dziwnie. Budzę się niesamowicie zmęczona. Śpię około 8-9 godzin. Noc to dla mnie jedna wielka tragedia, budzę się parę razy w nocy i nie mogę zasnąć. W dodatku nie mam takiej pozytywnej energii jak wcześniej, kiedy brałam witaminy. Czułam się wtedy tak rześko i mogłam robić wszystko. Wróciłam do delikatnych ćwiczeń, jazdy na rowerze i gry w koszykówkę, a teraz? Budzę się i twierdzę, że to kolejny dzień, kiedy nie podniosę tyłka z łóżka i będę wegetować.

Nie wiem czy to przez to, że przestałam brać tabletki czy to przez miesiączkę czy po prostu popadam w jakąś paranoję. Nie jest tak jak było wcześniej i bardzo mnie to martwi.

TSH będę badać po weekendzie majowym, bo tak zalecił mi lekarz. Mam zamiar iść po skierowanie na pobieranie krwi, aby skontrolować co tam się dzieje w moim organizmie. Kiedyś miałam anemię spowodowaną niedoborem żelaza i boję się, że to powróciło. Tragedia.

[macmiki]

Napisane przez jxde

Okej, to znowu ja. Miesiączka przyszła, spóźniła się dwa dni. Nie była tak bolesna jak zawsze, ale bardzo obfita. W ciąży nie jestem, nie będziecie ciotkami

A już wyprawkę kompletowałam

[blue3]

jxde, poziom witaminy D nie spada tak nagle (i nie rośnie), żeby organizm już odczuł brak Vigantolettenu. Nawet jak chcesz to możesz go brać w takiej dawce, bo w naszej szerokości geograficznej większość ludzi ma niedobór i w ciemno można wprowadzać suplementację takimi dawkami witaminy D.

[Brook]

Napisane przez jxde

A ja mam pewien ,,miesiączkowy'' problem. Powinnam dostać w ciągu najbliższych 2, 3 dni, a objawów: zero. Nie bolą mnie piersi (a zawsze bolały już tydzień przed), nie czuję się źle, mój humor to... mój humor - chorągiewka.

Dziwi mnie to, bo zawsze przed okresem moje piersi prawie mi odpadały z bólu, więc wnioskuję, że miesiączka jest hen, hen, daleko!

Moje pytanie brzmi: czy działanie hormonów tarczycy (u mnie Letrox 50) opóźnia miesiączkę?

nie wiem czego Twoj post ominelam, ja tez wyzej napisalam ze okresu nie dostalam poki co- juz 6 dzień Po, biore 25mg leku, wiec najwyrazniej na samym początku leczenia moze opóźnic a nawet zaniknąć
cały cykl mialam dziwny odkad leki zaczelam lykac- bo i plodne zostaly zaburzone i owulacji napewniej nie mialam- a jak nie ma owulacji to czesto i okresu nie ma

[jxde]

U mnie z miesiączka jest wszystko w porządku. Spóźniła się tylko 2 dni, a ja niepotrzebnie się stresowałam, a stres w tym przypadku wszystko pogarsza.



Mnie bardzo zastanawia skąd u mnie taki nagły spadek energii. Czuję się jakbym w nocy przeniosiła kamienie z Jerozolimy do Sydney. Irytujące, bo jeszcze niedawno byłam po prostu radosną dziewczyną, która góry potrafiła przenieść. Smutno mi.

[Brook]

ja sie tam nie stresuje brakiem okresu bo wiem ze w ciazy nie jestem
spadek energii- zbadaj poziom hormonow , moze to przejsciowe zaburzenie i niedlugo wroci do normy wszystko

[jxde]

Może to źle samopoczucie to po prostu przez miesiączkę?



Dzisiejszy dzień to jakaś masakra. Musiałam zwolnić się z pracy, bo usypiałam. Wróciłam do domu i spróbowałam się przespac, ale niestety próba poszła na marne. Nie mogę zasnąć, od paru godzin leżę w łóżku i nie robię nic. Szkoda gadać.

[blue3]

Napisane przez jxde

Może to źle samopoczucie to po prostu przez miesiączkę?



Dzisiejszy dzień to jakaś masakra. Musiałam zwolnić się z pracy, bo usypiałam. Wróciłam do domu i spróbowałam się przespac, ale niestety próba poszła na marne. Nie mogę zasnąć, od paru godzin leżę w łóżku i nie robię nic. Szkoda gadać.

Nie wiem gdzie mieszkasz, ale dzisiaj w całej Polsce są niekorzystne warunki biometeo Mnie od wczoraj tak bolała głowa, że usnęłam po 19, spałam do 10, a dzisiaj po przebudzeniu połknęłam tramal, ketonal i poprawiłam Dexakiem, bo miałam wrażenie, że oczy mi wyskoczą.

[Donatella_Rosa]

Napisane przez blue3

Nie wiem gdzie mieszkasz, ale dzisiaj w całej Polsce są niekorzystne warunki biometeo Mnie od wczoraj tak bolała głowa, że usnęłam po 19, spałam do 10, a dzisiaj po przebudzeniu połknęłam tramal, ketonal i poprawiłam Dexakiem, bo miałam wrażenie, że oczy mi wyskoczą.

Mam to samo dzisiaj, koszmarnie się czuję. Dodatkowo niektórzy źle odczuwają przesilenie wiosenne, w tym też może być przyczyna.

[jxde]

Sio, brzydka pogodo! Chcę wiosnę i trochę uśmiechu na twarzy





Mój narzeczony dziś mnie odwiedził i stwierdził, że zachowuje się jakbym miała nerwicę, bo wymyślam sobie choroby, zaczynam się tym stresować i czuję się przez to "dziwnie". Dziwnie to znaczy mam jakieś dziwne mdłości, raz mi ciepło a raz zimno i nie mam siły podnieść się z łóżka.



Dobrze, że znalazłam to forum. Trochę sobie pogadam tu do siebie i jakoś mi jest lepiej, jak czytam co piszecie. Dziękuję ❤

[agnieszka_2612]

Nie ten wątek

[Elfia4]

Suplementujecie jakieś witaminy przy niedoczynności? Ja kolejny rok od jesieni do wiosny biorę witaminę d3 w dużej dawce, ale ostatnio czytając o tym, że w niedoczynności i hashimoto częste są problemy z wchłanianiem niektórych witamin, dotarłam do wielu informacji o witaminie b12. Co prawda do tej pory brałam tabletkę co drugi, trzeci dzień, tak zapobiegawczo, ale parę dni temu zaczęłam brać nie jedną, jak zalecają, ale dwie tabletki dziennie i dzisiaj złapałam się na tym, że mimo piątku nie jestem zmęczona w pracy, nie padam na twarz i nie potrzebuję drugiej kawy.
Czyli niewykluczone, że mam niedobór lub niski poziom tej witaminy, co przekłada się na pracę układu nerwowego, zmęczenie i słabszą koncentrację. Spróbuję jeszcze do końca tygodnia brać podwójną dawkę, a później już jedną tabletkę. Mam dawkę 1000 mcg.

[Smerfetkaa]

Jakby ktoś wiedział ile ja suplementów biorę, to by sie za głowę złapał
No ale ok:
- D3, selen, omega 3, B complex (kupiłam nowe opakowanie, które ma też wit C, bo na to akurat promocja była), magnez, cynk - taka podstawa
Kiedyś brałam też K2 jak brałam większe dawki wit D3.
Teraz jeszcze dodatkowo biorę MSM puder i biotynę na włosy.
Mam też witaminę C w proszku, ale to biorę różnie, przeważnie pamiętam jak jestem chora.
Piję też napar z pokrzywy. W sumie codziennie.

Ogólnie czuję się dobrze, mam więcej energii niż te parę lat temu, jak tak porównam. Nie wiem czy to od tych suplementów, czy od picia większej ilości płynów? A może i jedno i drugie. Poza ty staram się nie jeść słodyczy, czy przetworzonych produktów.

[Elfelins]

Napisane przez Smerfetkaa

Jakby ktoś wiedział ile ja suplementów biorę, to by sie za głowę złapał
No ale ok:
- D3, selen, omega 3, B complex (kupiłam nowe opakowanie, które ma też wit C, bo na to akurat promocja była), magnez, cynk - taka podstawa
Kiedyś brałam też K2 jak brałam większe dawki wit D3.
Teraz jeszcze dodatkowo biorę MSM puder i biotynę na włosy.
Mam też witaminę C w proszku, ale to biorę różnie, przeważnie pamiętam jak jestem chora.
Piję też napar z pokrzywy. W sumie codziennie.

Ogólnie czuję się dobrze, mam więcej energii niż te parę lat temu, jak tak porównam. Nie wiem czy to od tych suplementów, czy od picia większej ilości płynów? A może i jedno i drugie. Poza ty staram się nie jeść słodyczy, czy przetworzonych produktów.

Ja do tego jeszcze biorę probiotyki, jodynę na skórę, l-glutaminę i ashwagandhe ☺ to dopiero apteka!

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka