2011-05-13, 11:03 | #4561 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Kawałek za końcem świata
Wiadomości: 1 296
|
Dot.: Biżuteryjny wątek plotkowy VI
Hah, któryś z małych sklepików przy ul. Ząbkowskiej... jak będę przechodzić i będzie coś takiego to zwrócę uwagę na nazwę W każdym razie na Pradze.
|
2011-05-13, 11:18 | #4562 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 767
|
Dot.: Biżuteryjny wątek plotkowy VI
Ja widziałam ostatnio na giełdzie w Hali Wisły w Krakowie. (chyba, że to byłaś Ty, to przepraszam, nie wiem czy bym rozpoznała)
Motyw jest starszy niż 2 lata. Nie spisuję co i gdzie widziałam, ale szybkie wyszukiwanie w googlu i znalazłam: Etsy: Raz, dwa, trzy, cztery, Blogi: raz, dwa, trzy cztery pięć Trendymania (trochę inaczej, ale zasada podobna) To tylko garstka przykładów. Ale to nie znaczy, że masz nie robić tych kolczyków. Twoje są piękne, wysmakowane i na swój sposób szczególne. Ale warto zrewidować pogląd na świeżość tego pomysłu. ---------- Dopisano o 12:18 ---------- Poprzedni post napisano o 12:11 ---------- Dodam jeszcze, że jednym z protoplastów tego wzoru jest znany projektant Paweł Kaczyński , co prawda materiał inny (stalowa siateczka chyba zamiast tkaniny), ale zasada podobna. Wykonanie mistrzowskie. |
2011-05-13, 11:28 | #4563 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 039
|
Dot.: Biżuteryjny wątek plotkowy VI
cholera, już chyba drugi raz zdarza się, że gdy jest coś takiego na tapecie jak oryginalność/ powtarzalność danego motywu to ja właśnie coś w tym stylu dziubię. co jest ze mną nie tak? przede mną leży jeden kolczyk bardzo podobny do tych z linków do etsy które zapodała RoH drugi w trakcie wykonania (kwiatek umieszczone w miseczce- wieżyczce, tylko moje są z atłasu a nie z organzy). chyba zostanę naczelną zgapiaczką wizażu.
__________________
robię biżu https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=336103 Edytowane przez franio Czas edycji: 2011-05-13 o 11:35 |
2011-05-13, 11:34 | #4564 | |
PiLLow Design
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Tomaszów Lubelski
Wiadomości: 448
|
Dot.: Biżuteryjny wątek plotkowy VI
Cytat:
pogląd oficjalnie zrewidowany a o zaprzestaniu materiałowania nawet nie pomyślałam przez chwilę chociaż te jedne z etsy (bordowe) to są jotka w jotkę jak moje, nie wiem od kiedy projektantka je wykonuje ale szok! Tyle tylko, że ja koszyczki sama wrappuję z drucików, nie kupuję gotowych. |
|
2011-05-13, 11:39 | #4565 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 767
|
Dot.: Biżuteryjny wątek plotkowy VI
Nie ma co panikować . W liceum mój nauczyciel rzeźby (uczył też na ASP) mówił, że istnieje coś takiego jak "pula pomysłów ludzkości" czyli takie pomysły na które wpada wielu ludzi zupełnie niezależnie od siebie.
Czy takim pomysłom należą się prawa autorskie? W szczegółach tak. Gdyby ktoś zrobił kolczyki identyczne jak Pillow (tan sam materiał (!), długość, tak samo wygięty bigiel) to byłby plagiat. (Chociaż w dobie gotowych tkanin produkowanych na masową skalę, przy prostym wzorze, mógłby to być nawet przypadek...) Ale jeśli chodzi o ogólny pomysł, typu zwinięcie tkaniny to moim zdaniem nie. W przeciwnym razie Dori Csengeri powinna podać do sądu wszystkich, którzy robią sutasz. Na pocieszenie (ale szczerze) napiszę, że Twoje są zdecydowanie najładniejszy z tych, które teraz znalazłam. Edytowane przez ResurrectionOfHappiness Czas edycji: 2011-05-13 o 11:43 |
2011-05-13, 13:41 | #4566 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Biżuteryjny wątek plotkowy VI
Cytat:
Witaj w klubie (nie powiem ile srebra nazakupiłam z myślą o oprawie kwiatkowej serii, ech. A tu się okazuje, że jednak nie jestem geniuszem, co za dramat w trzech aktach! Chyba się potnę gumką myszką |
|
2011-05-13, 13:53 | #4567 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 767
|
Dot.: Biżuteryjny wątek plotkowy VI
No to przyznam się, że ja tez jakiś czas temu zaczęłam robić podobne kolczyki (mając świadomość, że jest to znany motyw, ale chciałam zrobić swoją wersję). Miałam już gotowe do składania wszystkie elementy, tylko że zrobiłam sobie zbyt szerokie "czapeczki". Nie chciało mi się ich od nowa robić, więc wszystko leży rzucone w kąt
|
2011-05-13, 14:12 | #4568 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Biżuteryjny wątek plotkowy VI
O Ty plagiatorze jeden, ładnie to tak?
Ja pierwsza zrobiłam i rzuciłam w kąt! Pillow - Ty za to mnie zmotywowałaś, żeby wznowić myślenie nad tą serią Wiem, że nie do końca pewnie o to Ci chodziło, ale w ramach pocieszenia mogę Cię zapewnić, że ja na pewno będę miała wyższe ceny |
2011-05-13, 14:14 | #4569 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 3 209
|
Dot.: Biżuteryjny wątek plotkowy VI
Dziewczyny, wiem że to na kosmetyczny ale ja tu poza biżuteryjnym się nie udzielam i jakoś sama nie wiem jak zagaić
Czy któraś z Was miała trwałe usuwanie JASNEGO owłosienia metodą lasera? Bo mam taki wredny problem, tj górna warga (prezent dziedziczony po linii żeńskiej mojej rodziny) i wiem, że z czasem ten jasny wąsik zmieni się w czarny, już się zmienia, po jednej stronie jest ciemniejszy. Nie jest to mocno widoczne ale jest, zdarza się, że ktoś sobie żartobliwie walnie "o, masz wąsik" - no to chyba najwyższy czas, nie? Zanim się dziadostwo rozrośnie i całkiem ściemnieje. Nie ma to podłoża hormonalnego więc chcę się tego dziadostwa pozbyć. No i właśnie - bo laserowe usuwanie polega m.in. na nakierowaniu na mieszki różniące się kolorem (im ciemniej, tym skuteczniej - bo więcej kosmetyczka dojrzy do nakierowania) a większość moich meszko-włosków ma kolor biały. Jak któraś jasnowłosa miała taki zabieg (obojętnie jakiego miejsca ciała) to niech mi napisze ilu zabiegów potrzebowała do pozbycia się całości owłosienia. Merci.
__________________
|
2011-05-13, 14:31 | #4570 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 252
|
Dot.: Biżuteryjny wątek plotkowy VI
nagaLy- z tego co słyszałam najlepiej udać się wcześniej do dobrego lekarza dermatologii estetycznej żeby ocenił czy Twoja skóra i rodzaj włosów nadają się do laserowego usunięcia. Jeśli Twoje włoski się do tego nie nadają tylko zostaną Ci trwałe ślady po zabiegu. Wiem że wiele osób robi to na własną rękę bez konsultacji. Myślę że śmiało zadaj te pytanie w wątkach kosmetycznych.
|
2011-05-13, 14:35 | #4571 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Biżuteryjny wątek plotkowy VI
Ja usuwałam laserem owłosienie skądinąd, ciemne, lata temu, w czasach licealnych jeszcze, i potrzebowałam pięciu zabiegów (a niby miało już nic nie być po trzech), przy czym i tak od czasu do czasu muszę załączyć depilator
Żałować nie żałuję, co to to nie, ale z dystansem bym już podchodziła do bajek w stylu "na całe życie" Chyba, że technika aż tak do przodu poszła Inna rzecz, że pamietaj (o ile nic się nie zmieniło), że przed i po zabiegach nie wolno się opalać chyba przez miesiąc (a zabiegi się robi chyba co dwa-trzy, więc w sumie wychodzi, że prawie cały czas) a idzie czerwiec, lipiec, lato i słońce walące po pysku non stop Może być ciężko unikać (dlatego zaczyna się zazwyczaj na jesień ) Sprzedam Ci też patent mojej kuzynki na wąsik - zamaist się go pozbywać, traktuje go wodą utlenioną i jest jasny, że nie widać nic a nic (wszak tak samo się na głowie kiedyś włosy rozjaśniało ). Gdyby mi nie powiedziała, to bym nie poznała, że w ogóle ma z tym "problem" (w cudzysłowiu bo cóż to za problem ostatecznie ) Ja sama jakbym miała jeździć na zabiegi na wąsik, zakładając, że nie byłby jakiś okrutnie widoczny, chyba wolałabym oszczędzić sobie fatygi i sięgnąć po pęsetkę raz na jakiś czas. tak też zresztą robię, jak zauważę, że coś niepożądanego się pojawia |
2011-05-13, 14:41 | #4572 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 9 724
|
Dot.: Biżuteryjny wątek plotkowy VI
Z wodą utleniona bym uważała. Koleżanka porobiła sobie jasne plamy na szyi (bo miała włoski na szyi)- w końcu i we włoskach i w skórze jest ten sam barwnik.
|
2011-05-13, 14:52 | #4573 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: okolice Krakowa
Wiadomości: 1 496
|
Dot.: Biżuteryjny wątek plotkowy VI
Nagaly dobre gabinety współpracują z dermatologiem i to on powinien zdecydować o zabiegu. Obawiam się, że przy jasnym owłosieniu laser może nie zadziałać.
Co do wody utlenionej - odradzam, bo można sobie krzywdę zrobić. Lepiej pęsetka w dłoń
__________________
Agnieszka |
2011-05-13, 15:16 | #4574 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Biżuteryjny wątek plotkowy VI
O kurczaki, czego to się od biżuteryjek nie dowiem - przekażę dalej, tylko co? Tzn. co się dziać może? Ja o tym patencie słyszałam dobre 3 lata temu i kuzynka, Bogu dzięki, jeszcze żyje, ale co się stać może i w jakim czasie?
|
2011-05-13, 15:40 | #4575 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: okolice Krakowa
Wiadomości: 1 496
|
Dot.: Biżuteryjny wątek plotkowy VI
Spokojnie, aż takiej tragedii sobie nie robi , ale można się plam i przebarwień nabawić.
__________________
Agnieszka |
2011-05-13, 16:14 | #4576 |
Zadomowienie
|
Dot.: Biżuteryjny wątek plotkowy VI
Chyba każda biżuteryjka zaczyna się bardziej zastanawiać nad tym, czy kogoś przypadkiem nie plagiatuje, zamiast skupić się na realizowaniu pomysłów
Ja na ten przykład idąc sobie dzisiaj ulicą trafiłam na sklepik z kamieniami, weszłam do środka i wypatrzyłam tam krzemień pasiasty. No i co? Zaczęłam się zastanawiać czy wypada mi zrobić biżu z krzemieniem pasiastym skoro powszechnie używa go ROH! Wracam do domu i co widzę na wizażu? Dyskusja o plagiatach No i jak tu nie zwątpić
__________________
Mój wątek na forum |
2011-05-13, 16:16 | #4577 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 9 724
|
Dot.: Biżuteryjny wątek plotkowy VI
Hmm, Mari, chemikiem nie jest ani biologiem, ale woda utleniona działa jakoś na ten barwnik- a barwnik (melanina- o ile mnie pamięć nie myli) jest i we włosach i w skórze. I powychodzą takie białe łaty. Po jakimś czasie pewnie to minie (w końcu- która z nas nie miała rozwalonego kolana, które, dla odkażenia, polewano wodą utlenioną? na moim jakoś śladów po tym nie widać). Jak było w przypadku koleżanki? Nie wiem, nie widziałam jej już ze 3 lata, odkąd wyjechała na studia gdzieś poza Lublin.
O tym patencie też kiedyś słyszałam, ale nie próbowałam, więc mogę się oprzeć tylko na doświadczeniach innych. |
2011-05-13, 16:18 | #4578 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 767
|
Dot.: Biżuteryjny wątek plotkowy VI
Tak w temacie "plagiatów":
Wymiękam... To jakaś czarna seria! Około miesiąc temu zrobiłam kolczyki do pewnej galerii stacjonarnej, ale sprawa współpracy nie doszła na razie do skutku, więc wystawiłam je wczoraj w Trendymanii. Wyglądają tak Jakież było moje zdziwienie (właściwie to chyba nawet szok) gdy kilka minut temu dostałam wiadomość od pewnej czeszki, że ona też zrobiła takie miesiąc temu i wystawiła wczoraj... I jak to możliwe? Ja się już naprawdę boję wystawiać cokolwiek ! |
2011-05-13, 16:20 | #4579 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 3 209
|
Dot.: Biżuteryjny wątek plotkowy VI
No właśnie moja mama zrobiła sobie kuku wodą utlenioną (przebarwienia na twarzy, bo reaguje niestety nie tylko z włosami ale i pigmentem skóry). Pęsety jak raz użyję to koniec świata, już do końca życia będę musiała bo włos odrośnie silniejszy i ciemniejszy (nie tak jak przy goleniu ale jednak silniejszy) i tego się wystrzegam.
Konsultację lekarską będę miała przed zabiegiem, bezwzględnie - tyle, że dermatolog nie powie mi konkretnie tego o co pytam, czyli o ilość zabiegów w praktyce przy jasnym owłosieniu. Marisella - no to mnie zmartwiłaś, trudno, jakoś się nastawię psychicznie (i finansowo, bo to głównie kwestia kasy - laserówka tania nie jest a zbieram na lustrzankę i MUSZĘ ją kupić bo obecny aparat mi się rozwala, dosłownie, więcej w nim już kleju niż sprzętu ))).
__________________
Edytowane przez nagaLy Czas edycji: 2011-05-13 o 16:22 |
2011-05-13, 16:28 | #4580 |
Zadomowienie
|
Dot.: Biżuteryjny wątek plotkowy VI
Ja od siebie dodam, że nieco wyższe stężenia H2O2 (pow. 10%) używane są do trawienia tkanek I niestety kiedy się obalałam takim 15% płynem to miałam piękne białe plamy i strawione skórki wokół paznokci Jestem sobie w stanie wyobrazić, że nawet niższe stężenia nie są zbyt bezpieczne.
ROH jak Ci nie wstyd tak jawnie robić w konia nasze czeskie koleżanki biżuteryjki...
__________________
Mój wątek na forum |
2011-05-13, 16:31 | #4581 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: okolice Krakowa
Wiadomości: 1 496
|
Dot.: Biżuteryjny wątek plotkowy VI
Nagaly ilość zabiegów jest indywiduana - jednej wystarczą 4 zabiegi a drugiej nawet 6-7 nie pozwoli na definitywne pozbycie się owłosienia. Przy jasnych włosach jest problem, bo laser działa na melaninę.
O, znalazłam fajnie to opisane, bo ja dziś nie mam głowy do tych spraw http://www.laser-medica.szczecin.pl/...ie-owłosienia/ Co do ilości zabiegów - to bardzo indywidualne, ale bardzo rzadko wystarczają tylko 3 razy, zazwyczaj 4-5 zabiegów.
__________________
Agnieszka Edytowane przez RoksiSK Czas edycji: 2011-05-13 o 16:33 |
2011-05-13, 16:33 | #4582 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 767
|
Dot.: Biżuteryjny wątek plotkowy VI
Cytat:
Musze zacząć myśleć o jakiś fajnych rzeczach, bo najwyraźniej to o czym wyślę w przedziwny sposób się urzeczywistnia Najgorsze jest to, że ja jestem straszną pesymistką i dużo myślę o różnych rzeczach niefajnych |
|
2011-05-13, 16:37 | #4583 |
Zadomowienie
|
Dot.: Biżuteryjny wątek plotkowy VI
Tak piszecie o tych bialych plamach od wody utlenionej a mi nawet woda utleniona nie potrzebna,i tak jak salamandra wygladam a jak zdjecia bizu w dloni robie to tylko musze uwazac,zeby tych moich plam wlasnie nie bylo widac Ech,szkoda gadac...
|
2011-05-13, 16:41 | #4584 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 306
|
Dot.: Biżuteryjny wątek plotkowy VI
Cytat:
|
|
2011-05-13, 16:53 | #4585 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 3 209
|
Dot.: Biżuteryjny wątek plotkowy VI
Dzięki dziewczyny.
I tak chyba niestety zrobię, czyli podumam nad wzmocnieniem. Problem mam jeszcze innej natury - genetycznie jest u nas w rodzinie uwarunkowany niedobór barwnika, ja go mam najprawdopodobniej właśnie po prawej stronie twarzy w okolicy ust (u mojej córki prawe oko objęte jest albinizmem częściowym, czyli rzęsy i brew). Co za tym idzie - mogę sobie wzmocnić włos a okaże się prawdopodobnie, że urosną mi długie, połowicznie białe wąsy I wtedy, że tak powiem........ [...] bombki strzelił. A zdjęcia ze stronki fajne. I porównanie sprzed i po. No trudno, nastawię się na 6 zabiegów - niech będzie; w razie czego będę pozytywnie zaskoczona, jeśli wystarczą 3-4 To już coś, przynajmniej wiem na czym stoję...
__________________
Edytowane przez nagaLy Czas edycji: 2011-05-13 o 16:57 |
2011-05-13, 17:33 | #4586 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 2 879
|
Dot.: Biżuteryjny wątek plotkowy VI
Hejka
Co do kolczyków kwiatowych to czy w te majowe dni działa jakaś telepatia czy co ?? Przed wczoraj powykrawałam sobie z filcu i tiulu troszkę kwiatuszków w celu wykonania z nich kolczyków . Dzisiaj otwieram ten watek i co ?? Wtopa . Tylko że moje nie umywają się do tych z pokazanych linków . I teraz jestem w kropce . Bo kolczyki chce kupić moja koleżanka . |
2011-05-13, 18:05 | #4587 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: okolice Krakowa
Wiadomości: 1 496
|
Dot.: Biżuteryjny wątek plotkowy VI
Dziewczyny dajcie na luz, bo zaczyna się tworzyć jakaś paranoja Obyśmy we wszystkich dziedzinach życia były takie prostolinijne
__________________
Agnieszka |
2011-05-13, 18:21 | #4588 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 798
|
Dot.: Biżuteryjny wątek plotkowy VI
Ja przyznaję się bez bicia, że na początku zabawy z biżuterią (2008-2009) też coś podobnego wyprodukowałam, bodaj kwiatki z organzy i satyny owinięte drutem. Zaczęło się w ogóle od bardzo popularnego wzoru szklanych kropelek owiniętych w ten sposób. Próbowałam tej techniki na różnych materiałach, nawet się nie sugerowałam nikim, też uważałam to za dość oryginalny pomysł. Dla uspokojenia mogę dodać, że te dwie, trzy pary trafiły do siostry i kuzynki w ramach prezentów (nadal nie mam za bardzo odwagi by sprzedawać swoje składaki).
Później widywałam podobne kolczyki, chyba nawet w Pace i w Pipsztykach, ale głowy nie dam. To było dość dawno temu, świeżo po tym jak się dowiedziałam, że jest coś takiego jak galerie internetowe |
2011-05-13, 18:50 | #4589 |
Rozeznanie
|
Dot.: Biżuteryjny wątek plotkowy VI
Nagaly, też miałam kilka zabiegów i też mi co nieco odrasta. Kosmetyczna od razu powiedziała - im ciemniej tym lepiej, jasne właściwie nie chwytają, bo to wszystko na pigment działa. Ja z tych ciemnowłosych jestem, a 4 zabiegi mało jest..
__________________
|
2011-05-13, 22:39 | #4590 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 767
|
Dot.: Biżuteryjny wątek plotkowy VI
Zboczę z tematu....
Chyba jestem zacofana: http://www.domosfera.pl/wnetrza/51,9...78081.html?i=2 bidet jak bidet, ale funkcja suszenia ciepłym powietrzem ??? To dla mnie nowość |
Nowe wątki na forum Biżuteria |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:31.