Kultura wypowiedzi

[Chatul]

Temat czysto plotkowy, który mi przyszedł do głowy po lekturze wątku „Prosty chłopak.”, w którym duża część wypowiedzi dotyczyła savoir-vivre'u

Czy jest dla Was ważne to, jak ktoś pisze? W oficjalnych listach, na forach internetowych?

Zwracacie uwagę na:

• poprawną interpunkcję,
• prawidłowo stosowane znaki interpunkcyjne (spacje, przecinki, cudzysłowy, myślniki i łączniki),
• rozpoczynanie zdań wielką literą,
• pisanie zwrotów grzecznościowych wielką literą,
• stosowanie polskich znaków,
• poprawność językową?

Uważacie, że jednym z elementów szeroko pojętej kultury osobistej jest dbałość o estetykę własnych wypowiedzi, nawet na forum internetowym? Czy za pewnego rodzaju niedbałość uważacie nieużywanie znaków interpunkcyjnych, stawianie spacji przed przecinkiem, mylenie myślników z łącznikami lub niestosowanie polskich znaków?
A może jest wręcz odwrotnie? Uważacie, że forma graficzna listów i/lub postów na forach jest mało istotna, a o szeroko pojętej kulturze osobistej danego człowieka dużo bardziej świadczą zupełnie inne kwestie?

[Klarissa]

Napisane przez Chatul

Temat czysto plotkowy, który mi przyszedł do głowy po lekturze wątku „Prosty chłopak.”, w którym duża część wypowiedzi dotyczyła savoir-vivre'u

Czy jest dla Was ważne to, jak ktoś pisze? W oficjalnych listach, na forach internetowych?

Zwracacie uwagę na:

• poprawną interpunkcję,
• prawidłowo stosowane znaki interpunkcyjne (spacje, przecinki, cudzysłowy, myślniki i łączniki),
• rozpoczynanie zdań wielką literą,
• pisanie zwrotów grzecznościowych wielką literą,
• stosowanie polskich znaków,
• poprawność językową?

Uważacie, że jednym z elementów szeroko pojętej kultury osobistej jest dbałość o estetykę własnych wypowiedzi, nawet na forum internetowym? Czy za pewnego rodzaju niedbałość uważacie nieużywanie znaków interpunkcyjnych, stawianie spacji przed przecinkiem, mylenie myślników z łącznikami lub niestosowanie polskich znaków?
A może jest wręcz odwrotnie? Uważacie, że forma graficzna listów i/lub postów na forach jest mało istotna, a o szeroko pojętej kulturze osobistej danego człowieka dużo bardziej świadczą zupełnie inne kwestie?

Tak - zwracam uwagę i to bardzo.
Szczególnie w wiadomościach mailowych, na forach, we wpisach na różnych profilach, w komentarzach itp.

Nie tylko na to co wymieniłaś, lecz także na konstrukcję zdań, ilość użytych słów i rodzaj słownictwa, powtórzenia itd. Sama również staram się pisać porządnie, często kilka razy przed wysłaniem wiadomości czytam ją i sprawdzam. Staram się unikać błędów ortograficznych i językowych. Sprawdzam czy jest zachowany sens wypowiedzi i związek przyczynowo skutkowy.

Nie razi mnie natomiast ewentualny brak polskich znaków - może dlatego, że sporo czasu grałam w gry tekstowe gdzie takich znaków nie ma, swoją drogą też stanowi to swego rodzaju wyzwanie bo czasem literówka czy brak jakiegoś "ogonka" może zmienić sens wypowiedzi - jak to było w jednym z "mem" jakie ostatnio widziałam "jest różnica pomiędzy tym czy robisz komuś łaskę, czy laske"


Natomiast w szybkich rozmowach na komunikatorach gdzie 2 strony są aktywne w tym samym czasie, czyli toczy się wirtualna rozmowa na bieżąco jestem w stanie wybaczyć błędy i lekką niedbałość w pisaniu. To zazwyczaj wynika z chęci udzielania szybkich odpowiedzi.


Osobiście uważam też, że dbałość w pisaniu lub jej brak świadczy o poziomie i charakterze wypowiadającej się osoby.

[madana]

Dla mnie jest istotna, bo to także sposób przekazu, jak ktoś traktuje innych - nie czytam czegoś, co jest tylko wylewem słów bez żadnych znaków, z błędami okropnymi. Jak potraktować na serio kogoś, kto tak się komunikuje?
Przywołaną przez Ciebie rozmowę o savoir-vivre pamiętam, jak i swoje zaskoczenie podejściem niektórych osób do - jak mi się wydawało- oczywistych rzeczy.

[a34]

Tak, zwracam uwagę na te wszystkie elementy. Przyznaję, że jestem przychylniej nastawiona do osób, które dbają o kulturę wypowiedzi, poprawnie stosują znaki interpunkcyjne itd.
Pisząc z osobami, które znam prywatnie lub dłużej internetowo, czasem używam świadomie kalek z angielskiego, spolszczeń, ale to są nasze "wewnętrzne żarty" Zresztą z reguły da się zauważyć, jaką intencję miał piszący w takim przypadku.
Wymieniając szybko wiadomości na fb z kimś znajomym, nie zawsze używam polskich znaków, ale kropek i przecinków nie zapominam Nie rozumiem też tłumaczenia błędów ortograficznych pospiesznym pisaniem. Nie wiem jak wy, ale ja nawet o 5 rano wyrwana ze snu napiszę samochód a nie samochud

[I am Rock]

Jestem dziwaczką, która pisząc nawet sms-a używa polskich liter i znaków interpunkcyjnych.

[kasiencja]

Tak, zwracam na to uwagę - wiadomo, że rozmawiając z koleżanką na facebooku można sobie na więcej pozwolić, niż pisząc do kogoś obcego, ale moim zdaniem nic nie usprawiedliwia tych strasznych ciągów wyrazów, w których nie ma żadnych znaków interpunkcyjnych

Poza tym wg mnie to świadczy o człowieku. W swojej pracy mam częsty kontakt z ludźmi i przykładowo, Pani X napisze:
"Pani kasiencjo, dziękuję bardzo za wiadomość. W nawiązaniu do naszej rozmowy proszę o potwierdzenie spotkania o godzinie 10.00. Pozdrawiam, XY"

a Pani Z napisze:
"witam dziekuje za wiadomosc przyjde o 10, pozdrawiam ZZ"

To od razu jakoś lepiej nastawiam się do pani X i to zwykle się potem sprawdza

[Nimfa20]

Napisane przez Chatul

Temat czysto plotkowy, który mi przyszedł do głowy po lekturze wątku „Prosty chłopak.”, w którym duża część wypowiedzi dotyczyła savoir-vivre'u

Czy jest dla Was ważne to, jak ktoś pisze? W oficjalnych listach, na forach internetowych?

Zwracacie uwagę na:

• poprawną interpunkcję,
• prawidłowo stosowane znaki interpunkcyjne (spacje, przecinki, cudzysłowy, myślniki i łączniki),
• rozpoczynanie zdań wielką literą,
• pisanie zwrotów grzecznościowych wielką literą,
• stosowanie polskich znaków,
• poprawność językową?

Uważacie, że jednym z elementów szeroko pojętej kultury osobistej jest dbałość o estetykę własnych wypowiedzi, nawet na forum internetowym? Czy za pewnego rodzaju niedbałość uważacie nieużywanie znaków interpunkcyjnych, stawianie spacji przed przecinkiem, mylenie myślników z łącznikami lub niestosowanie polskich znaków?
A może jest wręcz odwrotnie? Uważacie, że forma graficzna listów i/lub postów na forach jest mało istotna, a o szeroko pojętej kulturze osobistej danego człowieka dużo bardziej świadczą zupełnie inne kwestie?

Też zwracam na to uwagę. Jeśli widzę tekst, w którym roi się od błędów , nie ma dużych liter itp. to nawet tego nie czytam

[levana]

Też zwracam na to uwagę. Nienawidzę gdy ktoś mnie o coś pyta i nie stawia znaku zapytania na końcu albo opowiada jakąś historię i nie wiadomo gdzie się zaczyna zdanie, a gdzie kończy. Interpunkcja może aż tak strasznie mnie nie denerwuje, ale nie lubię też "popularnych błędów" typu "wziąść", "w każdym bądź razie", "tam pisze".
Zawsze przed wysłaniem wiadomości czytam ją jeszcze raz żeby sprawdzić czy nie zrobiłam błędu albo zwyczajnie czy nie poprzestawiałam gdzieś liter. Ale to już takie moje małe dziwactwa

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez Chatul

Temat czysto plotkowy, który mi przyszedł do głowy po lekturze wątku „Prosty chłopak.”, w którym duża część wypowiedzi dotyczyła savoir-vivre'u

Czy jest dla Was ważne to, jak ktoś pisze? W oficjalnych listach, na forach internetowych?

Zwracacie uwagę na:

• poprawną interpunkcję,
• prawidłowo stosowane znaki interpunkcyjne (spacje, przecinki, cudzysłowy, myślniki i łączniki),
• rozpoczynanie zdań wielką literą,
• pisanie zwrotów grzecznościowych wielką literą,
• stosowanie polskich znaków,
• poprawność językową?

Uważacie, że jednym z elementów szeroko pojętej kultury osobistej jest dbałość o estetykę własnych wypowiedzi, nawet na forum internetowym? Czy za pewnego rodzaju niedbałość uważacie nieużywanie znaków interpunkcyjnych, stawianie spacji przed przecinkiem, mylenie myślników z łącznikami lub niestosowanie polskich znaków?
A może jest wręcz odwrotnie? Uważacie, że forma graficzna listów i/lub postów na forach jest mało istotna, a o szeroko pojętej kulturze osobistej danego człowieka dużo bardziej świadczą zupełnie inne kwestie?

Ja zwracam na sposob wypowiedzi wielka uwage. Tolerancyjna jestem tylko odnosnie stosowania polskich znakow (wiadomo dlaczego ). Sama ich nie uzywam zbyt czesto. Ten brzydki zwyczaj pochodzi z czasu, gdy logowalam sie na Wizazu chyba z 5 komputerow (stacjonarny, laptop, "pracowy", rodzicow, faceta). Nie na kazdym byly zainstalowane polskie znaki. Do tej pory loguje sie z kilku miejsc i nie na kazdym sprzecie sa te nieszczesne polskie znaki. Ranie wiec oczy innych ich brakiem .

[_Matilde_]

Zwracam uwagę żeby pisać poprawnie, choćby dlatego, że to po prostu ułatwia odbiór. Pisząc, a nie rozmawiając twarzą w twarz gdzie dochodzi mimika, intonacja itp. i tak czasami można coś źle zrozumieć, nie wychwycić ironii lub coś w tym rodzaju, a jeśli do tego dochodzi brak polskich znaków czy literówki to już w ogóle trudno jest ogarnąć sens wypowiedzi.

[Cherry Blossom Girl]

Brak polskich znaków jest dla akceptowalny, kiedyś stanowił standard w sieci. Regułą jest, że poprawnie, bez błędów piszą osoby hmm... Bardziej ogarnięte.

Może mnie spotkać lincz, ale jak na forum widzę przykładowo wątek o patologicznym misiu/mieszkaniu z teściami/braku faceta założony przez dziewczynę, która stosuje pierdyliard wielokropków, "łyka" literki i co chwilę robi literówki to widzę konkretny typ człowieka, mało ogarnięty, dodatkowo (często spotykane na wizażu) skory to kłótni, gdy ktoś wskazuje mu, że jego postępowanie jest bez sensu. W internetach sposób w jaki piszemy dużo mówi o nas samych

Jak odchodziłam ze starej pracy to odbierałam masę cv od kandydatów na moje miejsce. Byłam przerażona. O ile na forum można sporo rzeczy wybaczyć, to uważam, że w rozmowie mailową z potencjalnym pracodawcą albo w cv należy trzymać się pewnych wymogów, które były przez kandydatów masowo bagatelizowane. Jedyne poprawne stylistycznie cv wysłała absolwentka polonistyki.

[Marbella85]

Raczej zwracam na to uwagę, jedne rzeczy rażą mnie bardziej, a inne mniej. Np. samej zdarza mi się na forum rozpocząć zadanie z małej litery. Ale szczególnie jestem uczulona na spację po przecinku. Była tutaj jakiś czas temu osoba, która nigdy nie miała zwyczaju wstawienia spacji po przecinku. Bardzo mnie to raziło i jest dla mnie pewnego rodzaju przejawem braku szacunku wobec czytelnika.

[201604191001]

Zwracam na to uwage, szczegolnie na znaki interpunkcyjne. Jesli toczy sie jakas oftopowa, szybka dyskusja i ktos zupelnie zignoruje rozpoczynanie zdan wielka litera to nawet moge tego nie zauwazyc. Jego wiadomosc nadal jest dla mnie jasna. Czyta sie odrobine ciezej, ale to tak samo jak te moja wypowiedz, ktorej brakuje polskich liter. Czyli do przezycia. Ale odpuszczanie przecinkow to dla mnie zbrodnia i brak "pomyslunku". Przeciez przecinki sa tak niesamowicie istotne, zmieniaja sens calego zdania. Zaloze sie, ze ze dwie wojny wybuchly wlasnie przez zle postawiony przecinek.

Sama czasem sadze babole, piszac z telefonu mam problem z literowkami czy ortografia, ale dam sobie palec uciac, ze da sie mnie czytac bez zgrzytania zebami.

Za spacje przed przecinkiem wymierzalabym kare chlosty. Blokuje takie osoby.

Nie wzruszaja mnie zwroty grzecznosciowe napisane mala litera i sama tak nie pisze. Jestesmy na forum, tykamy sie, panuje luzna atmosfera i co najmniej dziwnym dla mnie jest obrazanie sie za napisanie "ciebie" mala litera. Nie wiem co trzeba miec w glowie zeby pomyslec, ze to brak szacunku. Za to w oficjalnej korespondencji pilnuje tego jak oka w glowie. Ale dla mnie sytuacja oficjalna jest nawet mail do kazdej nieznanej mi osoby, kiedy pytam kogos o jakas bzdurke, nie tylko do dziekana w sprawie ąęurzad.

Tez mi sie sprawdza, ze osoby piszace poprawnie okazuja sie pozniej osobami, ktore lubie, godnymi zaufania, sympatycznymi i najczesciej rowniez majacymi wiecej w glowie.

[2016050952]

Zwracamy uwagę na wszystko to, co wymieniła Chatul.
Dodatkowo w korespondencji e-mailowej zwracam uwagę na to, czy ktoś z kim nie pozostaję w relacjach osobistych, a jedynie biznesowych, nie rozpoczyna maila od "Dzień dobry" lub jeszcze gorzej od "Witam". Dla mnie forma jest jakimś miernikiem kultury osobistej. Zawsze na maile z takim wstępem odpowiadam w superformalny sposób i zaczynam od " Szanowna Pani/Szanowny Panie", a kończę "Z wyrazami szacunku" licząc na to, że może to coś da tym ludziom do myślenia. Niestety raczej nie daje.

[201708160922]

Napisane przez Chatul

Temat czysto plotkowy, który mi przyszedł do głowy po lekturze wątku „Prosty chłopak.”, w którym duża część wypowiedzi dotyczyła savoir-vivre'u

Czy jest dla Was ważne to, jak ktoś pisze? W oficjalnych listach, na forach internetowych?

Zwracacie uwagę na:

• poprawną interpunkcję,
• prawidłowo stosowane znaki interpunkcyjne (spacje, przecinki, cudzysłowy, myślniki i łączniki),
• rozpoczynanie zdań wielką literą,
• pisanie zwrotów grzecznościowych wielką literą,
• stosowanie polskich znaków,
• poprawność językową?

Uważacie, że jednym z elementów szeroko pojętej kultury osobistej jest dbałość o estetykę własnych wypowiedzi, nawet na forum internetowym? Czy za pewnego rodzaju niedbałość uważacie nieużywanie znaków interpunkcyjnych, stawianie spacji przed przecinkiem, mylenie myślników z łącznikami lub niestosowanie polskich znaków?
A może jest wręcz odwrotnie? Uważacie, że forma graficzna listów i/lub postów na forach jest mało istotna, a o szeroko pojętej kulturze osobistej danego człowieka dużo bardziej świadczą zupełnie inne kwestie?

Tak, jest to dla mnie ważne. Rozgrzeszam z nieużywania polskich znaków, bo nie zawsze to jest możliwe (lub ich używanie jest bardzo trudne).

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Zwracam uwagę i sama staram się pisać poprawnie.
Jeszcze jedna rzecz dotycząca wypowiedzi na wizażu - dzielenie tekstu na akapity. Jedna długa litania bez żadnych przerw to również brak szacunku dla czytelnika.

[laisla]

Tak, zwracam. Najczęściej czytam swoją wypowiedź zanim ją zamieszczam, aby uniknąć błędów wszelkiego rodzaju oraz literówek. Także już po paru latkach rozpoznaję styl pisania poszczególnych osób tutaj, nawet gdyby założyły nowe konta, są dla mnie tak charakterystyczne, że się nie ukryją

W ogóle to trochę mnie załamuje typowa dla komunikacji internetowej niedbałość w stosowaniu języka, tragiczne po prostu błędy sprawiające, ze zastanawiam się, czy obecnie w szkołach uczą pisania. Dzisiejsze kwiatki : dla tego, tatuasz.

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez laisla

Tak, zwracam. Najczęściej czytam swoją wypowiedź zanim ją zamieszczam, aby uniknąć błędów wszelkiego rodzaju oraz literówek. Także już po paru latkach rozpoznaję styl pisania poszczególnych osób tutaj, nawet gdyby założyły nowe konta, są dla mnie tak charakterystyczne, że się nie ukryją

Moj bys poznala?

[laisla]

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;49170590]Moj bys poznala? [/QUOTE]

Istnieje szansa, że tak, masz dość wyrazisty styl wypowiedzi

[201708160922]

Napisane przez laisla

Istnieje szansa, że tak, masz dość wyrazisty styl wypowiedzi

Ciekawa jestem, ile osób byś poznała. Ja nie wiem, czy ogarnęłabym kogoś poza Grubellą i Skarpetą

[laisla]

Napisane przez CzasKomety

Ciekawa jestem, ile osób byś poznała. Ja nie wiem, czy ogarnęłabym kogoś poza Grubellą i Skarpetą

Grubelli dawno nie widziałam

Trochę osób bym ogarnęła, ale nie chcę rzucać nickami aby ich nie spłoszyć
Autorkę na pewno To jedna z osób, co do której zwracając się można mieć pewność, że ciebie nie wykpi, nie ośmieszy, nie poniży. Nawet jak wypisujesz całkowite bzdury za które reszta świata nie zostawiłaby na tobie suchej nitki Coś takiego już w sobie ma według mnie

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez laisla

Istnieje szansa, że tak, masz dość wyrazisty styl wypowiedzi

Wyrazisty? Nigdy bym nie pomyslala w ten sposob. W razie "W" bede sie kamuflowac uzywaniem polskich znakow .

[201708160922]

Napisane przez laisla

Grubelli dawno nie widziałam

Trochę osób bym ogarnęła, ale nie chcę rzucać nickami aby ich nie spłoszyć
Autorkę na pewno To jedna z osób, co do której zwracając się można mieć pewność, że ciebie nie wykpi, nie ośmieszy, nie poniży. Nawet jak wypisujesz całkowite bzdury za które reszta świata nie zostawiłaby na tobie suchej nitki Coś takiego już w sobie ma według mnie;)

Grubella dała sobie bana za przekroczenie 6 000 (?) postów

Zgadzam się, ale nie wiem, czy poznałabym.

[201604191001]

Napisane przez laisla

Grubelli dawno nie widziałam

Ojjjjjjj, to źle patrzysz

[laisla]

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;49170630]Wyrazisty? Nigdy bym nie pomyslala w ten sposob. W razie "W" bede sie kamuflowac uzywaniem polskich znakow .[/QUOTE] To wtedy ogarnianie będzie utrudnione

Napisane przez CzasKomety

Grubella dała sobie bana za przekroczenie 6 000 (?) postów

Zgadzam się, ale nie wiem, czy poznałabym.

A to ciekawe, jakoś znikła nagle

[Mijanou]

Napisane przez Chatul

Temat czysto plotkowy, który mi przyszedł do głowy po lekturze wątku „Prosty chłopak.”, w którym duża część wypowiedzi dotyczyła savoir-vivre'u

Czy jest dla Was ważne to, jak ktoś pisze? W oficjalnych listach, na forach internetowych?

Zwracacie uwagę na:

• poprawną interpunkcję,
• prawidłowo stosowane znaki interpunkcyjne (spacje, przecinki, cudzysłowy, myślniki i łączniki),
• rozpoczynanie zdań wielką literą,
• pisanie zwrotów grzecznościowych wielką literą,
• stosowanie polskich znaków,
• poprawność językową?

Uważacie, że jednym z elementów szeroko pojętej kultury osobistej jest dbałość o estetykę własnych wypowiedzi, nawet na forum internetowym? Czy za pewnego rodzaju niedbałość uważacie nieużywanie znaków interpunkcyjnych, stawianie spacji przed przecinkiem, mylenie myślników z łącznikami lub niestosowanie polskich znaków?
A może jest wręcz odwrotnie? Uważacie, że forma graficzna listów i/lub postów na forach jest mało istotna, a o szeroko pojętej kulturze osobistej danego człowieka dużo bardziej świadczą zupełnie inne kwestie?

Chatul, dlaczego "nawet na forum internetowym"? Dla mnie to taka sama forma wypowiedzi i komunikacji interpersonalnej, jak jak każda inna. Zatem i tu staram się okazać adwersarzom/czytelnikom szacunek poprzez stosowanie wymienionych przez Ciebie elementów. Przyznaję, że moją słabą stroną jest polska interpunkcja, przecinki stawiam bardziej "na czujkę", lecz staram się, by swoje zdanie wyrażać spokojnie i z szacunkiem dla drugiej strony. Staram się też panować nad emocjami i nie odpowiadać na zaczepki w podobnie "zaczepnym" tonie, choć kilka razy mi się to nie udało. Potem jest mi przykro, tym bardziej że cała kłótnia okazuje się być "wielką wojną o pietruszkę".

Przyznaję, że Wizaż jest jednym z niewielu for internetowych, gdzie przestrzegany jest jakiś poziom i styl wypowiedzi. Dlatego chyba się tu "zakorzeniłam".

[Chatul]

Napisane przez Mijanou

Chatul, dlaczego "nawet na forum internetowym"? Dla mnie to taka sama forma wypowiedzi i komunikacji interpersonalnej, jak jak każda inna.

Dlatego, że język używany w oficjalnych listach uznawany jest za odmianę pisaną języka, z kolei wypowiedzi na forach internetowych językoznawcy coraz częściej określają mianem języka mówionego zapisanego. Sposób komunikowania się na forum znacząco różni się od komunikowania się poprzez listy, stąd spore różnice w języku w listach i na forach. Dlatego też wolałam zapytać o te dwa rodzaje komunikacji

[bernikula]

Tak, zwracam na to uwagę i sama również staram się poprawnie pisać, zdając sobie jednocześnie sprawę, że nie zawsze to wychodzi Czasami się spieszę i w natłoku myśli zapomnę o interpunkcji, bądź też stosuję niepoprawną składnię.
Czy rażą mnie wypowiedzi innych? Niekiedy tak. Nie znoszę ciągów myślowych, elaboratów bez jakiejkolwiek interpunkcji i sporów w wątkach typu palacze kontra niepalący, gdzie jedni drugim zaczynają bez sensu ubliżać, a i tak do niczego to nie prowadzi.

[Kirenne]

Napisane przez _Matilde_

Zwracam uwagę żeby pisać poprawnie, choćby dlatego, że to po prostu ułatwia odbiór. Pisząc, a nie rozmawiając twarzą w twarz gdzie dochodzi mimika, intonacja itp. i tak czasami można coś źle zrozumieć, nie wychwycić ironii lub coś w tym rodzaju, a jeśli do tego dochodzi brak polskich znaków czy literówki to już w ogóle trudno jest ogarnąć sens wypowiedzi.

A propos ironii. Zażartowałam w jednym wątku i dostałam po głowie. Chyba do zwrotów o takim wydźwięku czasem przydałaby się kursywa czy co?

Napisane przez laisla

Tak, zwracam. Najczęściej czytam swoją wypowiedź zanim ją zamieszczam, aby uniknąć błędów wszelkiego rodzaju oraz literówek. Także już po paru latkach rozpoznaję styl pisania poszczególnych osób tutaj, nawet gdyby założyły nowe konta, są dla mnie tak charakterystyczne, że się nie ukryją

W ogóle to trochę mnie załamuje typowa dla komunikacji internetowej niedbałość w stosowaniu języka, tragiczne po prostu błędy sprawiające, ze zastanawiam się, czy obecnie w szkołach uczą pisania. Dzisiejsze kwiatki : dla tego, tatuasz.

Też staram się raz jeszcze czytać moje posty. Zdarza się, że wkradnie się mały chochlik ortograficzny i jak tylko go zauważę to wtedy edytuję wypowiedź.

Napisane przez bernikula

Tak, zwracam na to uwagę i sama również staram się poprawnie pisać, zdając sobie jednocześnie sprawę, że nie zawsze to wychodzi Czasami się spieszę i w natłoku myśli zapomnę o interpunkcji, bądź też stosuję niepoprawną składnię.
Czy rażą mnie wypowiedzi innych? Niekiedy tak. Nie znoszę ciągów myślowych, elaboratów bez jakiejkolwiek interpunkcji i sporów w wątkach typu palacze kontra niepalący, gdzie jedni drugim zaczynają bez sensu ubliżać, a i tak do niczego to nie prowadzi.

Mogę rzec: "mam tak samo jak Ty" Ale nawet pisząc tego posta zaczęłam się zastanawiać, czy mam tak zawsze, czy akurat tutaj szczególnie zaczęłam zwracać uwagę na stylistykę
Zawsze pilnuję ortografii, czasem po parę razy dumam nad postawionym przecinkiem, kiedy wydobędę z siebie nietypowe zdanie

[Chatul]

Dziękuję za wypowiedzi

Ja, jak wiadomo, bardzo zwracam uwagę na to, jak ktoś pisze Ważne dla mnie są zarówno poprawność językowa, jak i poprawność ortograficzna oraz typograficzna. Rozumiem używanie na forum minusa zamiast myślnika czy angielskiego cudzysłowu zamiast polskiego, ale błędy typu „Kowalczyk - Nowak” albo „co to jest?-zapytała” są według mnie jednymi z gorszych.
Brak polskich znaków uważam za dużo mniejszy problem, choć dziwię się, że niektóre osoby, mimo że stale korzystają z jednego komputera, nie zajmą się kwestią instalacji polskich znaków.

Napisane przez Klarissa

Osobiście uważam też, że dbałość w pisaniu lub jej brak świadczy o poziomie i charakterze wypowiadającej się osoby.

Też tak myślę. Dla mnie czytelne redagowanie własnych wypowiedzi pisemnych jest odpowiednikiem wyraźnego mówienia. Jeśli ktoś (kto, rzecz jasna, nie ma problemów zdrowotnych) mruczy pod nosem albo odwraca się plecami w trakcie rozmowy, to komfort rozmowy z nim natychmiast się obniża. Jest więc mała szansa, że w przyszłości pokuszę się o kolejną rozmowę.

Napisane przez a34

Pisząc z osobami, które znam prywatnie lub dłużej internetowo, czasem używam świadomie kalek z angielskiego, spolszczeń, ale to są nasze "wewnętrzne żarty" Zresztą z reguły da się zauważyć, jaką intencję miał piszący w takim przypadku.

Zdecydowanie. Sama zresztą lubię „wewnętrzne żarty” i nie widzę powodu, by ich nie używać w odpowiednim towarzystwie

Napisane przez I am Rock

Jestem dziwaczką, która pisząc nawet sms-a używa polskich liter i znaków interpunkcyjnych.

Ja też Chociaż w SMS-ach brak polskich znaków mi w ogóle nie przeszkadza, bo raz, że polskie znaki „ważą” więcej, więc łatwiej o dodatkowy koszt przesyłanej wiadomości, a dwa, że osoby ze starszymi telefonami mogą zwyczajnie nie mieć polskich znaków (a nie w każdym telefonie można sobie ot tak wgrać nowy system).

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;49166619]Ja zwracam na sposob wypowiedzi wielka uwage. Tolerancyjna jestem tylko odnosnie stosowania polskich znakow (wiadomo dlaczego ). Sama ich nie uzywam zbyt czesto. Ten brzydki zwyczaj pochodzi z czasu, gdy logowalam sie na Wizazu chyba z 5 komputerow (stacjonarny, laptop, "pracowy", rodzicow, faceta). Nie na kazdym byly zainstalowane polskie znaki. Do tej pory loguje sie z kilku miejsc i nie na kazdym sprzecie sa te nieszczesne polskie znaki. Ranie wiec oczy innych ich brakiem .[/QUOTE]

Mnie zawsze zastanawiało jak to możliwe, że są w Polsce osoby, którym wygodnie się korzysta z komputera bez polskich znaków. Chyba, że chodzi o sytuację przejściową albo komputery pracownicze – zwłaszcza to drugie często rządzi się swoimi prawami

Napisane przez Cherry Blossom Girl

Brak polskich znaków jest dla akceptowalny, kiedyś stanowił standard w sieci.

Ale też kiedyś trudniej było o polskie znaki. Teraz zwykle nie stanowi problemu wpisanie ich, nawet z klawiatury.

Regułą jest, że poprawnie, bez błędów piszą osoby hmm... Bardziej ogarnięte.

Może mnie spotkać lincz, ale jak na forum widzę przykładowo wątek o patologicznym misiu/mieszkaniu z teściami/braku faceta założony przez dziewczynę, która stosuje pierdyliard wielokropków, "łyka" literki i co chwilę robi literówki to widzę konkretny typ człowieka, mało ogarnięty, dodatkowo (często spotykane na wizażu) skory to kłótni, gdy ktoś wskazuje mu, że jego postępowanie jest bez sensu. W internetach sposób w jaki piszemy dużo mówi o nas samych

Coś w tym jest. Nie tylko jak nas widzą, tak nas piszą, ale też to, jak piszemy ma wpływ na to, jak jesteśmy widziani

Napisane przez Marbella85

Raczej zwracam na to uwagę, jedne rzeczy rażą mnie bardziej, a inne mniej. Np. samej zdarza mi się na forum rozpocząć zadanie z małej litery. Ale szczególnie jestem uczulona na spację po przecinku. Była tutaj jakiś czas temu osoba, która nigdy nie miała zwyczaju wstawienia spacji po przecinku. Bardzo mnie to raziło i jest dla mnie pewnego rodzaju przejawem braku szacunku wobec czytelnika.

Też uważam, że poprawnie zredagowane posty są przejawem szacunku wobec czytelnika. A niepoprawnie zredagowane są przeze mnie odbierane trochę tak, jak lekceważący ton albo mówienie pod nosem. Najgorsze jest według mnie tłumaczenie „A bo ja mam mało czasu.”, kiedy wcale nie chodzi o sprawę życia i śmierci. Bardzo nie lubię, gdy ktoś oszczędza czas kosztem mojego czasu – bo jednak mnie więcej czasu zabiera przeczytanie bardzo źle zredagowanej wiadomości niż tej zredagowanej właściwie.

Napisane przez _Judith_

Za spacje przed przecinkiem wymierzalabym kare chlosty. Blokuje takie osoby.

Nie wzruszaja mnie zwroty grzecznosciowe napisane mala litera i sama tak nie pisze. Jestesmy na forum, tykamy sie, panuje luzna atmosfera i co najmniej dziwnym dla mnie jest obrazanie sie za napisanie "ciebie" mala litera. Nie wiem co trzeba miec w glowie zeby pomyslec, ze to brak szacunku. Za to w oficjalnej korespondencji pilnuje tego jak oka w glowie. Ale dla mnie sytuacja oficjalna jest nawet mail do kazdej nieznanej mi osoby, kiedy pytam kogos o jakas bzdurke, nie tylko do dziekana w sprawie ąęurzad.

Ja zawsze piszę wielką literą, bo uważam, że słowo pisane to słowo pisane i nawet, jeśli jestem z kimś na „ty” to wielka litera się należy. Chociaż brak wielkiej litery w zwrotach grzecznościowych na forach mi bardzo nie przeszkadza. Za to bardzo nie lubię pisania nicka małą literą, o przekręcaniu nicka nawet nie wspominam.

Napisane przez laisla

Także już po paru latkach rozpoznaję styl pisania poszczególnych osób tutaj, nawet gdyby założyły nowe konta, są dla mnie tak charakterystyczne, że się nie ukryją

Też tak mam Ludzie często zupełnie nie zdają sobie sprawy z tego, że to, jak piszą, jest dla osób uważnych bardzo charakterystyczne