2014-05-22, 11:20 | #1 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 597
|
Zaproszenie na weselny obiad bez osoby towarzyszącej
Hej, być może powinnam o to zapytać na wątku ślubnym, ale tu jest większy ruch i chodzi mi też o opinię osób postronnych, a nie koniecznie tych, które siedzą teraz w organizacji ślubu tak jak ja
Postaram się nakreślić sytuację jak najlepiej się da. Za niecałe 4 miesiące biorę ślub. Mam problem z zaproszeniem pewnych osób z rodziny - ponieważ już zamówiliśmy zaproszenia i w ciągu dwóch dni musimy dosłać listę gości do wpisania, sytuacja dość nagląca. Ślub jest cywilny. Nie ma wesela ! Wyłącznie małe, kameralne przyjęcie, na ok 40-50 osób. Sama najbliższa rodzina, nie ma nawet żadnych znajomych. Rozumiem, że na wesele z tańcami i różnymi zabawami należy zapraszać młodzież z osobą towarzyszącą, nawet nie koniecznie powyżej 18rż - ja jak miałam 16 lat dostawałam już takie zaproszenia - i nie ważne czy ktoś miał chłopaka / dziewczynę - zabrał ze sobą koleżankę lub kolegę, żeby miał się z kim bawić. Dla mnie jest to jak najbardziej zrozumiałe. Natomiast czy w moim przypadku obowiązuje mnie zapraszanie młodzieży z osobą towarzyszącą? Mam brata ciotecznego, więc rodzina bliska - ale tylko na papierze. Oczywiście zaprosić wypada. Z siostrą mamy i jej dziećmi nie widzimy się prawie wcale. Wiem, że ten mój brat cioteczny ma dziewczynę, mają po 18 lat. Nie jest to ani narzeczona, ani razem nie mieszkają, po prostu nastoletni związek. Tej dziewczyny nikt nie zna oprócz oczywiście brata ciotecznego i jego rodziców (cioci i wujka). Ona nie uczęszcza na rodzinne zjazdy, święta ani inne uroczystości. Nie mi oceniać, czy ich związek jest poważny, natomiast jestem przeciwna zapraszaniu ich razem. Gdyby była narzeczoną zaprosiłabym - bo znałabym ją ja i cała rodzina - bywałaby na świętach i imprezach rodzinnych, planowaliby ślub - inaczej nie wypada. Absolutnie nie chodzi o pieniądze, bo to jedna dodatkowa osoba. Chodzi mi o to, że skoro nie będzie tańców, żadnych zabaw, jedynie jedzenie i rozmowy - jak na zjazdach rodzinnych, świętach - to czy mam obowiązek ich zaprosić razem? Szczerze mówiąc myślałam, że to będzie kameralna impreza w gronie najbliższych. Powtórzę jeszcze raz, że nie ma nawet żadnych znajomych. Rodzina na pewno będzie wspominać dawne czasy, jak byliśmy mali, jakieś śmieszne perypetie, a ta dziewczyna co miałaby robić? Myślę też, że zarówno ona jak i moja rodzina byliby skrępowani swoim towarzystwem. Może się mylę. Oprócz tego mam jeszcze jednego brata ciotecznego, który ma już 21 lat, ale nie widziałam go od 5 lat wcale. Jego rodziców owszem, znam, lubimy się i dlatego zapraszam ich z nim. Ale znowu nie wiem - czy zapraszać samego ? bez osoby towarzyszącej ? Powiedźcie co robić? edit: dodam, że mam strasznie mieszane uczucia, ponieważ tata, brat i narzeczony są za opcją z osobą towarzyszącą, natomiast ja, mama, babcia mówią, że to nie wesele i że skoro to nie są narzeczone to żebym zapraszała osobno. Wczoraj byłam już zdecydowana na zaproszenie bez towarzyszek, dziś spotkałam koleżanki i one mówią, żebym jednak zaprosiła z dziewczynami. Dlatego piszę, bo zwariuję w końcu od tego myślenia. Edytowane przez frezja123 Czas edycji: 2014-05-22 o 11:22 |
2014-05-22, 11:25 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 023
|
Dot.: Zaproszenie na weselny obiad bez osoby towarzyszącej
Moim zdaniem zaproś z osobą towarzyszącą. 2 dodatkowe osoby różnicy ci nie powinny zrobić. Jak to obiad to tym bardziej młodzież się wynudzi sama.
Wysłane z mojego C1905 przy użyciu Tapatalka
__________________
Mój telefon zna inne wyrazy i inną ortografię. Bardzo za niego przepraszam. |
2014-05-22, 11:40 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 85
|
Dot.: Zaproszenie na weselny obiad bez osoby towarzyszącej
Nie rozumiem w czym problem.. jesli pieniadze nie stanowia problemu to wypadaloby zaprosic osoby towarzyszace
Dlaczego z gory zakladasz,ze dziewczyna bedzie sie nudzic, ze nie jest 'w temacie' rodzinnym itd Ja w zeszle wakacje bylam na weselu (140 osob) z facetem poznanym tydzien predzej - nie znalam nikogo, nawet swojego partnera i bawilam sie przecudnie Bywalam tez na takich jak Twoje (20-30 osob), rowniez nikogo nie znalam,nie bylo tancow a fajnie spedzilam czas. |
2014-05-22, 11:43 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 290
|
Dot.: Zaproszenie na weselny obiad bez osoby towarzyszącej
Dla spokoju sumienia zaproś z osobami towarzyszącymi. Twoi bracia cioteczni i tak wiedzą jak będzie wyglądać ten obiad, więc na pewno uprzedzą dziewczyny i zadecydują, czy chcą przychodzić z nimi i, czy one chcą na takiej imprezie być. One mogą nie chcieć iść, a Ty nie będziesz się zastanawiać, czy popełniłaś faux pas, czy nie. A jak pójdą to sądzę, że nawet jeśli na początku będzie skrępowanie, to po jakimś czasie atmosfera się rozluźni A jakby coś nie pasowało, to nie zostaną do końca
|
2014-05-22, 11:45 | #5 |
and cigarettes
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 6 965
|
Dot.: Zaproszenie na weselny obiad bez osoby towarzyszącej
Ja bym zaprosiła z osobami towarzyszącymi, gdyby kwestie finansowe czy wielkość sali czy inne sprawy "techniczne" mnie nie ograniczały i nie sprawiały problemu.
2 osoby i tak "zginą" w tłumie 50 innych, więc nie spodziewałabym się wielkiej krępacji z którejkolwiek ze stron. |
2014-05-22, 11:51 | #6 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2 089
|
Dot.: Zaproszenie na weselny obiad bez osoby towarzyszącej
Skoro to tylko 2 dodatkowe osoby to mogłabyś je zaprosić. W dodatku te 40-50 osób to już nie tak znowu kameralnie. Jakbyś robiła obiad po weselu na 8 osób to faktycznie głupio zapraszać totalnie nieznaną dziewczynę. Zresztą nie masz co się przejmować tym, czy ona się będzie nudzić - jak się dowie że to rodzinna imprezka to sama zadecyduje czy się wybrać.
Natomiast jeśli jesteś strasznie przeciw tym zaproszeniom to bym nie zapraszała na siłę, bo nie ma co sobie samej psuć humoru, choć z tonu wypowiedzi wnioskuję że to raczej ci obojętne (?). Narzeczony chce zaprosić a tobie to raczej nie przeszkadza - ja bym była za zaproszeniem. |
2014-05-22, 11:55 | #7 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 731
|
Dot.: Zaproszenie na weselny obiad bez osoby towarzyszącej
Skoro nie zapraszasz nawet znajomych i jasno było ustalone, że to małe przyjęcie tylko dla rodziny ja bym nie zapraszała z os. towarzyszącą.
|
2014-05-22, 12:01 | #8 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: z nad zachodniej granicy
Wiadomości: 1 032
|
Dot.: Zaproszenie na weselny obiad bez osoby towarzyszącej
a ja się dziwie, że autorka wątku zaprasza kuzyna, z którym nie utrzymuje kontaktu od 5 lat , ''wypada zaprosić ", a nie zaprasza żadnych znajomych....
I wcale nie jest jednoznaczne, że "narzeczona" będzie w rodzinnym temacie, będzie bywała na świętach, czy uroczystościach rodzinnych, nie każdy lubi takie klimaty, ja nawet będąc żoną nie hadzam imprezy rodzinne, a święta spędzamy w górach |
2014-05-22, 12:13 | #9 |
Raczkowanie
|
Dot.: Zaproszenie na weselny obiad bez osoby towarzyszącej
Mi od razu rzuciło się w oczy to niezapraszanie znajomych. Wolałabym nie zaprosić kogoś z rodziny kogo nie widziałam latami, a mieć w tym dniu przy sobie najbliższych przyjaciół.
__________________
"Każdy może żyć sam ale nie każdy się jeszcze o tym przekonał" - serial Glina Wymianka |
2014-05-22, 12:20 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 5 854
|
Dot.: Zaproszenie na weselny obiad bez osoby towarzyszącej
Jesteś niekonsekwentna.
Skoro zapraszasz dawno niewidzianych kuzynów, 'bo wypada', to również 'wypada' zaprosić ich z osoba towarzyszącą. No i sorry- 40-50 osób ma czuć się skrępowanych towarzystwem dwóch dziewczyn-nie-narzeczonych? Żałosne te twoje wymówki i tyle.
__________________
samica leniwca _______________________ *projekt denko. *o włosy dbam i zapuszczam! |
2014-05-22, 12:23 | #11 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: Wałbrzych
Wiadomości: 1 798
|
Dot.: Zaproszenie na weselny obiad bez osoby towarzyszącej
Cytat:
Co do tematu wątku to uważam, że nie musisz zapraszać osób towarzyszących. Jeżeli jest jasno powiedziane , że to obiad rodzinny to te osoby do rodziny jeszcze nie należą.
__________________
"When I let a day go by without talking to you... then that day's just no good." A. |
|
2014-05-22, 12:25 | #12 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 13 252
|
Dot.: Zaproszenie na weselny obiad bez osoby towarzyszącej
Cytat:
no a co do tych osób towarzyszących, to bym zaprosiła i ani bym się nad tym nie zastanawiała. gdybym dostała zaproszenie bez os. towarzyszącej, do ludzi których tyle czasu nie widziałam, to bym zwyczajnie nie poszła, bo bym się tam wynudziła na śmierć. |
|
2014-05-22, 12:46 | #13 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Mielec
Wiadomości: 10
|
Dot.: Zaproszenie na weselny obiad bez osoby towarzyszącej
|
2014-05-22, 13:01 | #14 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 937
|
Dot.: Zaproszenie na weselny obiad bez osoby towarzyszącej
Cytat:
Co do głównego problemu - zgadzam się z większością wypowiedzi - jeśli nie masz problemu z zapłatą za 2 dodatkowe osoby, o wiele lepiej jest je zaprosić. W końcu to nie jest tabun ludzi, a jedynie dwie jednostki. |
|
2014-05-22, 13:04 | #15 | |||||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 597
|
Dot.: Zaproszenie na weselny obiad bez osoby towarzyszącej
Cytat:
Oczywiście, że zapraszam go, ponieważ uważam, że przy tak bliskiej rodzinie nie wypada go zostawić, jeśli zapraszam jego rodziców. Cytat:
Po prostu nie mam żadnych najbliższych przyjaciół. Za to mam mnóstwo dobrych koleżanek i kolegów i jakbym chciała zaprosić ich - to musiałabym wszystkich i wyszłoby strasznie dużo osób. Cytat:
Nie rób nadinterpretacji. Gdzie ja napisałam, że zapraszam dawno nie widzianych kuzynów? I to jeszcze w liczbie mnogiej? Zapraszam JEGNEGO !!! brata ciotecznego, powtarzam - syna mojej mamy brata! To jest bardzo bliska rodzina i uważam, że nie powinnam go zostawiać bez zaproszenia, skoro całe dzieciństwo się z nim bawiłam, z jego rodzicami do dziś rozmawiam i przyjeżdżają na zjazdy rodzinne. Jego nie widziałam 5 lat, ale to nie powód, żeby go nie zapraszać, skoro jest takim "rodzynkiem." To wyjątek! Cytat:
Cytat:
Ten chłopak to jedyny wyjątek, już to wyjaśniłam. Całe przyjęcie małe, ponieważ właśnie jesteśmy przeciwni zapraszaniu tak jak na wesela - osób, których się nie zna i nie utrzymuje kontaktu. Wszyscy, dosłownie wszyscy oprócz tego chłopaka to najbliższa rodzina, z która ciągle utrzymujemy kontakt, a nie raz na rok. Z jednymi mniej, z drugimi więcej, ale ciągle. Moi rodzice, dziadkowie z obu stron, rodzeństwo, troje rodzeństwa mojej mamy i ich dzieci i tak samo ze strony narzeczonego. Zero ciotek nie wiadomo skąd! Od strony narzeczonego nawet jeśli chodzi o rodzeństwo rodziców to nie zapraszamy ich dzieci, bo są dorosłe i nie mamy z nimi kontaktu (czyli braci i sióstr ciotecznych nie zapraszamy). Tutaj żal tego chłopaka zostawić, jest jedynakiem, spędzaliśmy kiedyś wspólnie czas, nawet jeździliśmy do siebie na wakacje. Dziewczyny nie róbcie nadinterpretacji. To, że nie zapraszam znajomych nie wynika ze skąpstwa czy czegokolwiek innego, ani nie jest kwestią wyboru, że "wolałabym nie zaprosić ciotki ale znajomych tak". Z góry ustaliliśmy, że nie zapraszamy znajomych. Mało tego - w moim otoczeniu jest wielki bum na śluby i znam tylko 2 osoby z 14 które w tym roku biorą ślub, a wyprawiają wesele! Nie wiem czemu akurat obok mnie tak jest,ale większość osób odeszło od wesel i ustaliło z rodzicami, że dostaną tę kwotę, którą mieliby wydać na wesele i polecą na wycieczkę życia np Bali, USA itd. Oni też nie zapraszają nas ! Tak ustaliliśmy między sobą wszyscy, ponieważ mamy tak dużą grupę dobrych znajomych i wspólnie się kolegujemy, że wyszłoby wielkie wesele. Dlatego napisałam o znajomych, że nawet ich tam nie ma, bo to jest wyłącznie rodzinna impreza - więc nie będzie młodych ludzi, to czemu mam zapraszać dziewczynę, której nie znam, a ni ona nie zna nas ? Zejdzmy więc z tematu, że zapraszam (rzekomo) ciocie Klocie! Co do narzeczonej, że gdyby nią była, to może nie bywałaby na imprezach i nie byłaby wprowadzona do rodziny - nie wiem jak u Was, u mnie automatycznie wszystkie narzeczone są znane i zapraszane na rodzinne uroczystości, bo pary mieszkają ze sobą przed ślubem więc do rodziców, dziadków itd przyjeżdżają razem. Dlatego tak napisałam. A to zwykła dziewczynka, młodziutka, nikt jej nie zna. I dlatego zastanawiam się, czy miałaby być towarzyszką do... kotleta ? Skoro nie ma tańców ? Edytowane przez frezja123 Czas edycji: 2014-05-22 o 13:06 |
|||||
2014-05-22, 13:20 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Hiszpania
Wiadomości: 5 079
|
Dot.: Zaproszenie na weselny obiad bez osoby towarzyszącej
Ja bym zapraszała bez osób towarzyszących. Zresztą tak zrobiłam na własnym weselu, ale ze względu na ograniczenia lokalowe. Część się obraziła, część nie, ale decyzję nie żałuję. Uważam, że na rodzinne uroczystości zaprasza się osoby ważne dla nas i znane. Jeśli czujesz się zobligowana do zapraszania kuzyna - ok, ale nie widzę konieczności zapraszania jego nieznanej partnerki na zwykły poślubny obiad.
|
2014-05-22, 13:21 | #17 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2 089
|
Dot.: Zaproszenie na weselny obiad bez osoby towarzyszącej
No ja rozumiem, rodzinna posiadówa bez znajomych. Ja też nie zapraszam znajomych na przyjęcie po ślubie, sytuację mam niemal identyczną bo też imprezka na 40-50 osób z najbliższej rodziny. Ja myślę, że tu chodzi o gest - na pewno miło będzie bratu ciotecznemu jak zaprosisz dziewczynę, a to czy przyjdzie jeśli nie chodzi na zjazdy rodzinne to już inna broszka - w końcu jak zaznaczysz że to nie wesele a obiad rodzinny to panna może nie być taka chętna. To tylko 1 osoba, chyba nie będzie ci solą w oku jakby jednak przyszła? Możesz też pogadać z kuzynem i się spytać, czy on chce ją tam zabierać w ogóle skoro to będzie takiej formy impreza.
|
2014-05-22, 13:22 | #18 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Zaproszenie na weselny obiad bez osoby towarzyszącej
wyłamie sie z wizażowego grona. u mnie w rodzinie jest tradycja: jak to jest małe wesele czy mała uroczystość to jak ktoś jest razem to przychodzi razem, a jak ktoś nie ma nikogo to się nie daje na siłe zaproszenia z os towarzyszącą. no chyba że to wesele na 200 osób to już ludzie się nie bawią w wyliczanie, ale przy małych uroczystościach i skromnych weselach tak jest. takze wiesz, jak dla mnie jeśli wiesz że nikt nie pozostaje w stałym związku to bym nie dawała zaproszenia z os tow. u mnie w rodzinie jest podejście że komuś korona z glowy nie spadnie jesli pobawi się w gronie kuzynostwa i rodziny a przytarganie obcej nieznanej osoby na siłe na komunie kuzynki czy przyjęcie mija się z jakimolwiek celem :P
|
2014-05-22, 13:24 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 5 242
|
Dot.: Zaproszenie na weselny obiad bez osoby towarzyszącej
Zwykły poślubny i kameralny obiad to nie jest,jak dla mnie 50 osób to dużo,zwłaszcza,że nie zapraszasz przyjaciół,a samą rodzinę. W takim przypadku nie wykręcaj się,że nie robisz wesel bo nie będzie to małe spotkanie w gronie najbliższych.
Z osobą towarzyszącą.
__________________
If you want to make God laugh, tell him about your plans Nie dbaj o markę ołówka, sprawdź czy jest zatemperowany. Porozmawiaj z nami o Bułgarii Od dupy strony, zapraszamy |
2014-05-22, 13:25 | #20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: W.
Wiadomości: 3 218
|
Dot.: Zaproszenie na weselny obiad bez osoby towarzyszącej
Zrób jak uważasz. Wydaje mi się, że jeśli pieniądze w Twoim przypadku nie grają roli, to można dać zaproszenie z osobą towarzyszącą a kuzyn i jego dziewczyna zdecydują czy z niego skorzystają. Możesz też przyjąć: zero obcych i wtedy zaprosić ludzi bez osób towarzyszących, jedynie rodzinę. Myślę, że wszyscy zrozumieją.
Takie przyjęcia są strasznie drętwe, wesela to co innego. Gdybym była na miejscu tego kuzyna, chciałabym mieć na takiej uroczystości kogoś z kim będę mogła normalnie pogadać. |
2014-05-22, 13:25 | #21 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 13 252
|
Dot.: Zaproszenie na weselny obiad bez osoby towarzyszącej
Cytat:
nie wiem z czego problem robisz, skoro nie chodzi o kwestie finansowe. wesele to wesele, niezależnie od tego czy tańce, czy rodzina. ja bym się czuła dziwnie jakbym dostała zaproszenie bez chłopaka. Tym bardziej, że wiesz o jej istnieniu, a robisz z niej jakąś przypadkową znajomą jakby się ten kuzyn z nią spotykał raz na pół roku jeszcze o tym nie słyszałam żeby młodzi za kasę od rodziców jechali na Bali, bo wesel z tańcami nie było |
|
2014-05-22, 13:26 | #22 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Zaproszenie na weselny obiad bez osoby towarzyszącej
Cytat:
50 osób to jest ledwo... nasi rodzice, nasze rodzeństwo z rodzinami, nasi chrzestni z rodzinami (ze wszystkimi oczywiscie kontakt) plus nasi dziadkowie xD wiesz rózne są rodziny. u mojej kolezanki najbliższych osób zebrało się 10 (4-rodzice, 2-rodzenstwo, tylko jedna babcia, dwie chrzestne i chrzestny) a u mnie lekką ręką 40-50 |
|
2014-05-22, 13:26 | #23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 5 242
|
Dot.: Zaproszenie na weselny obiad bez osoby towarzyszącej
U mnie wręcz przeciwnie Siostra mojej mamy dużo wcześniej wyszła za mąż i urodziła dzieci,moja sobie młodość przedłużała,więc na komunię mojego brata były zapraszane już z osobami towarzyszącymi jej córki,jakkolwiek śmiesznie to brzmi. A jest to takie samo pokrewieństwo. Chrześnica mojej mamy tak samo.
__________________
If you want to make God laugh, tell him about your plans Nie dbaj o markę ołówka, sprawdź czy jest zatemperowany. Porozmawiaj z nami o Bułgarii Od dupy strony, zapraszamy |
2014-05-22, 13:29 | #24 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Zaproszenie na weselny obiad bez osoby towarzyszącej
Cytat:
|
|
2014-05-22, 13:33 | #25 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 5 854
|
Dot.: Zaproszenie na weselny obiad bez osoby towarzyszącej
Cytat:
Skoro to tylko jedna osoba, to tym bardziej nie rozumiem, czemu tak się wzbraniasz przed zaproszeniem jej. Robisz problem z niczego tak na prawdę.
__________________
samica leniwca _______________________ *projekt denko. *o włosy dbam i zapuszczam! |
|
2014-05-22, 13:41 | #26 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 3 454
|
Dot.: Zaproszenie na weselny obiad bez osoby towarzyszącej
Impreza na 40-50 osób to już wcale kameralna nie jest, bo niektóre wesela z tańcami tak wyglądają. Osobiście mam niewielką rodzinę i już licząc z dalszymi wychodzi kilkanaście osób. Jednak wielu znajomych, którzy maja bardzo liczne rodziny robiło kameralne wesela, a przy tym selekcję na prawdę bliskich krewnych i znajomych. Ale to oczywiście to jest Twój dzień i ty go organizujesz, wiec wracając do tematu rozważań - to ja bym zaprosiła z osobą towarzyszącą, tym bardziej, że nie jest to problem finansowy. 18letni chłopak skoro jest w związku to oczywiste, że będzie chciał przyjść z partnerka, to też może być okazja do poznania rodziny partnera. Trochę dziwne jest dla mnie, że wiesz o jej istnieniu i ich relacji, a masz problem z zaproszeniem. Chłopakowi byłoby na pewno miło przyjść w jej towarzystwie. Odnośnie 21letniego sprawa wygląda tak samo. To jest już dorosła osoba i na pewno będzie chciał przyjść z osobą towarzyszącą. Będzie się raźniej czuć w towarzystwie znajomej, bliskiej osoby, tym bardziej, że rodziny już jakiś czas nie widział i może czuć się na początku trochę nieswojo. No i przy takiej, wcale nie małej liczbie gości, te 2 osoby nie zrobią "tłumu", a na pewno będą bardziej komfortowo się czuć.
---------- Dopisano o 14:41 ---------- Poprzedni post napisano o 14:35 ---------- Cytat:
Cytat:
__________________
Uśmiechaj się zawsze - cuda są w drodze Edytowane przez Arinka_ Czas edycji: 2014-05-22 o 13:37 |
||
2014-05-22, 13:56 | #27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 4 272
|
Dot.: Zaproszenie na weselny obiad bez osoby towarzyszącej
A ja długo twój kuzyn spotyka się z tą dziewczyną?
Jeśli miesiąc to też jest inna kwestia. Jeśli są np. rok to ja bym zaprosiła. Sama nie poszłabym na ślub gdybym była z kimś i ta osoba nie dostałaby zaproszenia. |
2014-05-22, 14:14 | #28 | |||||||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 597
|
Dot.: Zaproszenie na weselny obiad bez osoby towarzyszącej
Cytat:
Osobiście nie rozumiem idei wesel, nie lubię takich imprez, sztucznej zabawy w jakieś dziwne gry weselne, więc wesela nie robimy. Wydanie 50 tys mija się dla mnie z celem, a za takie pieniądze można właśnie pojechać na 2 miesięczną podróż po Stanach i jeszcze zostanie. 2 miesiące w pięknych miejscach, a jedna noc na weselu? Dla mnie wybór jest oczywisty. Cytat:
Cytat:
Jeśli wszyscy żyją to na pewno macie 4 dziadków, 2 rodziców. To jest 6 osób. Jeśli tylko macie jeszcze z 2 rodzeństwa rodziców to 4 dodatkowe osoby z każdej strony - od taty i mamy(ciocia + wujek ) już jest 14. Niech oni mają po 2 dzieci to znowu 8 dodatkowych ludzi i mamy już 22 osoby ! a gdzie jeszcze Wasze rodzeństwo? Tak, to jest dla mnie najbliższa rodzina i właśnie te 40-50 osób to jest kameralna impreza, skoro z 2/3 na raz widzę się na świętach. Cytat:
To czemu mam zapraszać jego dziewczynę, w wieku 18 lat, kiedy nikt jej nie zna? Cytat:
Cytat:
Dla mnie jednak jest różnicą całonocna zabawa, gdzie młodzi ludzie przecież nie będą siedzieli jak kołki sami, tylko muszą mieć kogoś do zabawy, a zwykły obiad, kilkugodzinny w gronie samej rodziny. ---------- Dopisano o 15:14 ---------- Poprzedni post napisano o 15:12 ---------- Cytat:
A nie na rodzinny obiad. Nie wiem ile oni ze sobą są, ale nie jest to długi związek. Oczywiście, zaprosiłabym go jeśli byliby narzeczeństwem, czy mieszkaliby razem. Ale tak nie jest. |
|||||||
2014-05-22, 14:20 | #29 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2 089
|
Dot.: Zaproszenie na weselny obiad bez osoby towarzyszącej
Eee... to po co w ogóle ten wątek? Skoro tak się upierasz że tylko i wyłącznie rodzina, a ta jedna dziewczyna robi ci taki problem to jej nie zapraszaj i tyle, a nie pytasz innych o zdanie i się oburzasz jak większość pisze, żeby zaprosić pannę My się nie zamierzamy z tobą kłócić, bo to twoja impreza i rób jak chcesz, tylko po co wątek skoro jak niepodległości bronisz swojego stanowiska że jej tam nie chcesz i po co tam ona
|
2014-05-22, 14:21 | #30 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 4 182
|
Dot.: Zaproszenie na weselny obiad bez osoby towarzyszącej
Nie wypada na oficjalne okazje zapraszać bez osoby towarzyszącej.
__________________
27.08.2016 |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:05.