Nasze zbiory kosmetyczne - pielęgnacja naturalna, ekologiczna - CZĘŚĆ IV

[Korah]

Anula, Margoltka, testowalam wczoraj cały dzień Madarę i wiecie, że mnie nie powaliła na kolana Mleczko pachnie żywym marcepankiem, oczyszcza jednak średnio, cerę pozostawia też średnio ładną. Tonik balansujący jest z tego wszystkiego najlepszy, ale się sztachnęłam przy nim nieźle alkoholem. Natomiast tonik komfort mnie rozczarował, tzn krzywdy nie zrobił, ale jest trochę jak woda i nie dał mi jakiegoś specjalnego ukojenia. Ogólnie co mogę powiedzieć, to, że odstawiam je na lato. Są bardzo delikatne i mało efektywne, jeśli zależy Wam na nawilżaniu, to na pewno się nie sprawdzą, chyba że nawilżanie pozostawiacie tylko kremom. Coś tam robią, ale moje ostatnie kosmetyki jednak bardziej mnie rozpieszczały. Ale to moje osobiste odczucie.

[aga89s]

Napisane przez vea7

aga, i szampon, i odżywka mi nie przypasowały
Po szamponie puszenie na maxa, a odżywka mi jakoś tak... ni to obciążała, ni to sklejała włosy... były takie jakbym je czymś tłustym wysmarowała - nie literalnie "były tłuste" ale jakoś tak się do siebie kleiły i sprawiały wrażeni oklapiętych... w sumie skoro jedno puszy, a drugi przyklapuje, to efekt powinien być dobry ale niestety tu efektu się nakładały - kłaki jednocześnie spuszone i niefajne...a w dodatku matowe
Zapach mi nie przeszkadza

miałam podobne wrażenia i dlatego z pewną dozą nieśmiałości kupowałam maskę z granatem, ale ona okazała się hitem. odżywka z pszenicą jest dużo lepsza od tej z granatem, miałam już kilka, obecnie dawno nie używałam bo cały czas w użyciu mam właśnie maskę.

[anula_ga]

Napisane przez vea7

Anula, no patrz, a myślałam, że inne jeszcze są... jakoś figa mi się o oczy obiła? A moze maska zamiast odżywki... w sumie włosom niewiele do szczęścia potrzeba, a mi tyle, żeby było je łatwiej rozczesać

aga, i szampon, i odżywka mi nie przypasowały
Po szamponie puszenie na maxa, a odżywka mi jakoś tak... ni to obciążała, ni to sklejała włosy... były takie jakbym je czymś tłustym wysmarowała - nie literalnie "były tłuste" ale jakoś tak się do siebie kleiły i sprawiały wrażeni oklapiętych... w sumie skoro jedno puszy, a drugi przyklapuje, to efekt powinien być dobry ale niestety tu efektu się nakładały - kłaki jednocześnie spuszone i niefajne...a w dodatku matowe
Zapach mi nie przeszkadza

Figa to chyba szampon. Maska jest jedna - z granatem, więc nie wiem czy masz na nią ochotę.

---------- Dopisano o 10:16 ---------- Poprzedni post napisano o 10:12 ----------

Napisane przez Korah

Anula, Margoltka, testowalam wczoraj cały dzień Madarę i wiecie, że mnie nie powaliła na kolana Mleczko pachnie żywym marcepankiem, oczyszcza jednak średnio, cerę pozostawia też średnio ładną. Tonik balansujący jest z tego wszystkiego najlepszy, ale się sztachnęłam przy nim nieźle alkoholem. Natomiast tonik komfort mnie rozczarował, tzn krzywdy nie zrobił, ale jest trochę jak woda i nie dał mi jakiegoś specjalnego ukojenia. Ogólnie co mogę powiedzieć, to, że odstawiam je na lato. Są bardzo delikatne i mało efektywne, jeśli zależy Wam na nawilżaniu, to na pewno się nie sprawdzą, chyba że nawilżanie pozostawiacie tylko kremom. Coś tam robią, ale moje ostatnie kosmetyki jednak bardziej mnie rozpieszczały. Ale to moje osobiste odczucie.

o masz....
no szkoda, miałam nadzieję, że Cię zachwycą
ja z madary miałam na razie tylko krem tonujący - poezja
najbardziej nastawiam sie na kremy do paszczy i pod oczy mam nadzieję, że lepsze od toników i mleczka kurcze - chyba mam gdzies próbki kremów, musze poszukac i przetestowac.

[aga89s]

w ogóle myłam w weekend włosy szamponem alverde z hibiskusem. I na razie jestem na powinnam umyć włosy jutro, a są tak paskudne, że zastanawiam się czy zaraz nie umyję. pomijając to jak się słabo pienił i zapach (chyba ostatnio przywykłam do piany z szamponów z ALS). czułam, że tak będzie. koniec z szamponami nawilżającymi...

[anula_ga]

Napisane przez aga89s

w ogóle myłam w weekend włosy szamponem alverde z hibiskusem. I na razie jestem na powinnam umyć włosy jutro, a są tak paskudne, że zastanawiam się czy zaraz nie umyję. pomijając to jak się słabo pienił i zapach (chyba ostatnio przywykłam do piany z szamponów z ALS). czułam, że tak będzie. koniec z szamponami nawilżającymi...

taaaaaa....każdy powód dobry, żeby umyć włosy nowym szamponem
A tak powaznie - jeszcze go nie używałam. I nie wiedziec czemu własnie straciłam ochotę

[beeets]

Napisane przez Korah

Anula, Margoltka, testowalam wczoraj cały dzień Madarę i wiecie, że mnie nie powaliła na kolana Mleczko pachnie żywym marcepankiem, oczyszcza jednak średnio, cerę pozostawia też średnio ładną. Tonik balansujący jest z tego wszystkiego najlepszy, ale się sztachnęłam przy nim nieźle alkoholem. Natomiast tonik komfort mnie rozczarował, tzn krzywdy nie zrobił, ale jest trochę jak woda i nie dał mi jakiegoś specjalnego ukojenia. Ogólnie co mogę powiedzieć, to, że odstawiam je na lato. Są bardzo delikatne i mało efektywne, jeśli zależy Wam na nawilżaniu, to na pewno się nie sprawdzą, chyba że nawilżanie pozostawiacie tylko kremom. Coś tam robią, ale moje ostatnie kosmetyki jednak bardziej mnie rozpieszczały. Ale to moje osobiste odczucie.

Korah, ja też mam takie odczucie
Ja wciąż testuję krem głęboko nawilżający
http://www.sklep.zdrowe-kosmetyki.pl...ry-suchej.html

i
krem tonujący
http://www.sklep.zdrowe-kosmetyki.pl...on-flower.html

Bardzo mi przeszkadza mocny ziołowy zapach w kremie nawilżajacym oraz słabe nawilżenie

[Korah]

Napisane przez anula_ga

o masz....
no szkoda, miałam nadzieję, że Cię zachwycą
ja z madary miałam na razie tylko krem tonujący - poezja
najbardziej nastawiam sie na kremy do paszczy i pod oczy mam nadzieję, że lepsze od toników i mleczka kurcze - chyba mam gdzies próbki kremów, musze poszukac i przetestowac.

Ten tonik komfort spróbuje podkręcić Żelem Ha, który akurat mam i może coś z tego będzie. Wszystko przez ten micel Argile provence, on mnie po prostu rozpieszcza do potęgi pod każdym względem, uwielbiam go i właśnie widzę, że ma w składzie Ha.

---------- Dopisano o 10:28 ---------- Poprzedni post napisano o 10:27 ----------

Napisane przez beeets

Korah, ja też mam takie odczucie
Ja wciąż testuję krem głęboko nawilżający
http://www.sklep.zdrowe-kosmetyki.pl...ry-suchej.html

i
krem tonujący
http://www.sklep.zdrowe-kosmetyki.pl...on-flower.html

Bardzo mi przeszkadza mocny ziołowy zapach w kremie nawilżajacym oraz słabe nawilżenie

Dobrze wiedzieć, że nie tylko ja mam takie wrażenie

[vea7]

Napisane przez aga89s

miałam podobne wrażenia i dlatego z pewną dozą nieśmiałości kupowałam maskę z granatem, ale ona okazała się hitem. odżywka z pszenicą jest dużo lepsza od tej z granatem, miałam już kilka, obecnie dawno nie używałam bo cały czas w użyciu mam właśnie maskę.

Ha, to spróbuję zapolować na mini odżywkę z pszenicą i zobaczymy jak będzie Orientujesz się może, czy są też minimaski?

Napisane przez anula_ga

Figa to chyba szampon. Maska jest jedna - z granatem, więc nie wiem czy masz na nią ochotę.

O masce aga też napisała i trochę kusi
Figa tylko szampon mówisz... no nic.. spróbuję pszenicy i może maski, a jeśli nie podejdą, to zostanę na razie przy Isanie - nie jest co prawda naturalna, ale futro bardzo ją lubi a stosuję jej mało i na przemian z olejami, więc mam nadzieję, że kłaki małą dawkę chemii mi wybaczą

[grazkako]

Napisane przez Shandusia

Nie jestem pewna gdzie zadać to pytanie- proszę o ewentualne przeniesienie w odpowiednie miejsce Czy serum Lemon Eko można stosować pod oczy?

Shandusia zapytaj na wątku BU

Napisane przez aga89s

w ogóle myłam w weekend włosy szamponem alverde z hibiskusem. I na razie jestem na powinnam umyć włosy jutro, a są tak paskudne, że zastanawiam się czy zaraz nie umyję. pomijając to jak się słabo pienił i zapach (chyba ostatnio przywykłam do piany z szamponów z ALS). czułam, że tak będzie. koniec z szamponami nawilżającymi...

Aguś mi ten szampon z hibiskusem po pierwszym myciu też nie podpasował ale na szczęście sięgnęłam po niego po jakimś czasie ponownie i w tej chwili najchętniej go używam . Nie pieni się zbytnio to fakt ale włosy po nim są cudne.

[anula_ga]

Napisane przez beeets

Korah, ja też mam takie odczucie
Ja wciąż testuję krem głęboko nawilżający
http://www.sklep.zdrowe-kosmetyki.pl...ry-suchej.html

i
krem tonujący
http://www.sklep.zdrowe-kosmetyki.pl...on-flower.html

Bardzo mi przeszkadza mocny ziołowy zapach w kremie nawilżajacym oraz słabe nawilżenie

a napiszesz cos więcej o tych kremach?

Napisane przez Korah

Ten tonik komfort spróbuje podkręcić Żelem Ha, który akurat mam i może coś z tego będzie. Wszystko przez ten micel Argile provence, on mnie po prostu rozpieszcza do potęgi pod każdym względem, uwielbiam go i właśnie widzę, że ma w składzie Ha.

---------- Dopisano o 10:28 ---------- Poprzedni post napisano o 10:27 ----------



Dobrze wiedzieć, że nie tylko ja mam takie wrażenie

Bo wiesz - micel AP to micel AP
Musi w sobie cos mieć, bo to chyba jedyny kosmetyk (poza hydrolatami i olejami) który kupowałam pare razy

---------- Dopisano o 10:34 ---------- Poprzedni post napisano o 10:32 ----------

Napisane przez vea7

Ha, to spróbuję zapolować na mini odżywkę z pszenicą i zobaczymy jak będzie Orientujesz się może, czy są też minimaski?



O masce aga też napisała i trochę kusi
Figa tylko szampon mówisz... no nic.. spróbuję pszenicy i może maski, a jeśli nie podejdą, to zostanę na razie przy Isanie - nie jest co prawda naturalna, ale futro bardzo ją lubi a stosuję jej mało i na przemian z olejami, więc mam nadzieję, że kłaki małą dawkę chemii mi wybaczą

ja nigdy nie widziałam, minaturki tylko granata były.
Jak chcesz to Ci wysle próbke maski z granatem.

[vea7]

Anula, jeszcze nie wiem, czy chcę
Ale jeśli, to będę się bardzo, bardzo ładnie uśmiechała

[anakazar]

Mam paczkę z zsk

[aga89s]

Napisane przez anula_ga

taaaaaa....każdy powód dobry, żeby umyć włosy nowym szamponem
A tak powaznie - jeszcze go nie używałam. I nie wiedziec czemu własnie straciłam ochotę

no dobra włosy przyklapły jak tylko zobaczyły nowy szampon...
nie przejmuj się moją opinią, właśnie sobie przypomniałam że wyjątkowo umyłam włosy w sobotę wieczorem, a co dwie noce i jeden dzień to nie dwa dni i jedna noc - mają prawo być gorsze.

Napisane przez vea7

Ha, to spróbuję zapolować na mini odżywkę z pszenicą i zobaczymy jak będzie Orientujesz się może, czy są też minimaski?

chyba nie ma pszenicy, ani maski w małych opakowaniach

Napisane przez grazkako

Aguś mi ten szampon z hibiskusem po pierwszym myciu też nie podpasował ale na szczęście sięgnęłam po niego po jakimś czasie ponownie i w tej chwili najchętniej go używam . Nie pieni się zbytnio to fakt ale włosy po nim są cudne.

włosy były fajne, miękkie i puszyste na końcach ale to raczej od maski z tej samej serii. szampon pewnie nie jest zły. ale obawiam się że to kolejny szampon nie dla mnie. muszę szukać do przetłuszczających się a nawilżenie zostawic maskom

[anakazar]

Napisane przez vea7

Ha, to spróbuję zapolować na mini odżywkę z pszenicą i zobaczymy jak będzie Orientujesz się może, czy są też minimaski?



O masce aga też napisała i trochę kusi
Figa tylko szampon mówisz... no nic.. spróbuję pszenicy i może maski, a jeśli nie podejdą, to zostanę na razie przy Isanie - nie jest co prawda naturalna, ale futro bardzo ją lubi a stosuję jej mało i na przemian z olejami, więc mam nadzieję, że kłaki małą dawkę chemii mi wybaczą

Ja też Cię na maskę namawiam gorącoOmijałam alterre nie wiedzieć dlaczego zawsze.Jak spróbowałam maski to się zakochałam.Jej "zdolności"porównuję do odżywek JMO

---------- Dopisano o 10:53 ---------- Poprzedni post napisano o 10:52 ----------

Vea u mnie mini są tylko szampony i odżywka z granatem.

[beeets]

Napisane przez anula_ga

a napiszesz cos więcej o tych kremach?

Bo wiesz - micel AP to micel AP
Musi w sobie cos mieć, bo to chyba jedyny kosmetyk (poza hydrolatami i olejami) który kupowałam pare razy

---------- Dopisano o 10:34 ---------- Poprzedni post napisano o 10:32 ----------


ja nigdy nie widziałam, minaturki tylko granata były.
Jak chcesz to Ci wysle próbke maski z granatem.

krem mocno nawilżajacy ma lekką konsystencję, taki jakby żelik wodnisty. Używałam przez cały tydzień, bo miałam aż 5 ml. Słabe nawilżenie, a wręcz zerowe i jeszcze ten ziolowy zapach

krem tonujacy użylam malutko, bo znów ten ziołowy zapach, ale już odrobinę słabszy niż w nawilżajacym (albo juz sie do niego przyzwyczaiłam). kolor delikatny, jasny, po roztarciu prawie znika.

mam aż 3 ml, nie będę używać, mogę ci jeszcze dziś wysłać, bo przed południem będe w pobliżu poczty, chcesz?

[margoltka]

Szkoda z tą Madarą. U mnie do włosów i dla synka, jak również deo sprawują się znakomicie. Wszystkie inne kosmetyki do włosów poszły w odstawkę. Synek tez znów ma miękką skórkę, wszystkie suchości i podrażnienia zniknęły. Deo mam wrażenie, że jest lepszy od dr.Hauschka. A pisze to hauschko-maniaczka

Co do skóry twarzy, wróciłam do bardzo delikatnej pielęgnacji. Odstawiłam micele i do demikijażu używam oleju migdałowego, później mydełka. Odstawiłam spray Alvy, serum i filtr JMO, krem pod oczy Phenome. Zostały tylko 3kroki dr.Hauschka. Na noc tylko tonik dr.Hauschka, na krem do mycia. Na dzień tylko olejek. Nie testuję na razie niczego. Buzia się uspokoiła, nie pojawiają się już krostki. Podejrzewam spray Alvy i eksperymenty z micelami. Bo serum i filtr stosowałam z powodzeniem. Boję się teraz toniku migdałowego.

Napisane przez anakazar

Mam paczkę z zsk

No to do dzieła

[SekretnyWachlarz]

Dziewczyny moje włosy, 1,5 miesiąca po fryzjerze. Tak wiem, wiem... Biustonosz mi się przesunął do góry. Tak to jest jak się ma biustonosz wędrujący. No, ale liczą się włosy.

Edit: Dla porównania włosy z 3.02 przed i po fryzjerze.

[Korah]

Jest moja paczka z mazideł,, kręcę tonik, tylko mam sode na wykonczeniu i muszę kupić, pewnie dopiero wieczorem coś sklecę.

[SekretnyWachlarz]

Napisane przez Korah

Ostatnio ktoś na wątku rzucił fajny pomysł i postanowiłam wypróbować. Umyłam włosy szamponem zmieszanym w zagłębieniu dłoni z ziemią wulkaniczną Logony. Efekt: Cudne, puszyste, miekkie i gladziutkie włosy, mega połysk. Polecam Ci wypróbować, ale po umyciu konieczna odżywka, bo ciężko mi było rozczesać włosy bez niej

Dziękuję. Mega połysk to to, co bardzo chcę. ^^

[Korah]

Napisane przez SekretnyWachlarz

Dziewczyny moje włosy, 1,5 miesiąca po fryzjerze. Tak wiem, wiem... Biustonosz mi się przesunął do góry. Tak to jest jak się ma biustonosz wędrujący. No, ale liczą się włosy.

Szybko Ci rosną Mnie tez tak samo włosy falują, zawsze susze je suszarką rozczesując, sa troche wyprostwoane, a jak nie moge ich okiełznać, to w ruch idzie prostownica. Bardzo masz błyszczące włoski, muszę wkleić też swoje, ale nie błyszczą się tak ładnie.

[beeets]

Napisane przez SekretnyWachlarz

Dziewczyny moje włosy, 1,5 miesiąca po fryzjerze. Tak wiem, wiem... Biustonosz mi się przesunął do góry. Tak to jest jak się ma biustonosz wędrujący. No, ale liczą się włosy.

Edit: Dla porównania włosy z 3.02 przed i po fryzjerze.

włoski śliczne

[SekretnyWachlarz]

Napisane przez Korah

Szybko Ci rosną Mnie tez tak samo włosy falują, zawsze susze je suszarką rozczesując, sa troche wyprostwoane, a jak nie moge ich okiełznać, to w ruch idzie prostownica. Bardzo masz błyszczące włoski, muszę wkleić też swoje, ale nie błyszczą się tak ładnie.

Dziękuję. Wklej koniecznie. ^^
I albo mi się wydaje albo są w lepszym stanie. No, ale dbałam o nie przez ten miesiąc, może nie cały czas, ale starałam się.

---------- Dopisano o 11:20 ---------- Poprzedni post napisano o 11:20 ----------

Napisane przez beeets

włoski śliczne

[vea7]

Ana, Anula, Aga... dzięki
Fakt, że ja ślepa jestem, ale mi jakoś pszeniczne mini się zwidziało No chyba, że pomyliłam z jakimś mini żelem

Wachlarzyku, on nie wędrujący, on źle dobrany
A włosy bardzo ładne I kolor fajny

[SekretnyWachlarz]

Napisane przez vea7

Wachlarzyku, on nie wędrujący, on źle dobrany
A włosy bardzo ładne I kolor fajny

No źle, źle. Ale i tak najlepszy jaki posiadam. Szkoda mi wydawać na biustonosz 100zł, a potem albo schudnę 5 kilo albo przytyję i będzie do wyrzucenia.
I dziękuję.

Chociaż to mi przypomniało, że do końca marca obiecałam sobie kupić prawidłowy biustonosz. Do końca marca miałam też schudnąć 7 kilo, taa...

[Korah]

Napisane przez anula_ga

taaaaaa....każdy powód dobry, żeby umyć włosy nowym szamponem
A tak powaznie - jeszcze go nie używałam. I nie wiedziec czemu własnie straciłam ochotę

Nie trać nadziei, mnie szampon się spoodobał, przynajmniej na razie po jednym użyciu, ale nie mam zbytniego porównania z innymi naturalnymi, tylko z alterrą, która jest beznadziejna.

[vea7]

Napisane przez SekretnyWachlarz

No źle, źle. Ale i tak najlepszy jaki posiadam. Szkoda mi wydawać na biustonosz 100zł, a potem albo schudnę 5 kilo albo przytyję i będzie do wyrzucenia.
I dziękuję.

Chociaż to mi przypomniało, że do końca marca obiecałam sobie kupić prawidłowy biustonosz. Do końca marca miałam też schudnąć 7 kilo, taa...

Nie chcesz/nie możesz nowego kupić, to pozostają "robótki ręczne"
Fajnie kiedyś było o zwężaniu staników na forum Lobby Biuściastych na GW pisane
Rozumiem, że pieniędzy szkoda, ale pomyśl tak - albo wydasz teraz stówkę (chociaż może coś taniej by się udało upolować w sieci), albo wydasz kilka stówek więcej za kilkanaście lat na kosmetyki
Za dobry stanik Twój biust Ci kiedyś podziękuje

[SekretnyWachlarz]

Napisane przez vea7

Nie chcesz/nie możesz nowego kupić, to pozostają "robótki ręczne"
Fajnie kiedyś było o zwężaniu staników na forum Lobby Biuściastych na GW pisane
Rozumiem, że pieniędzy szkoda, ale pomyśl tak - albo wydasz teraz stówkę (chociaż może coś taniej by się udało upolować w sieci), albo wydasz kilka stówek więcej za kilkanaście lat na kosmetyki
Za dobry stanik Twój biust Ci kiedyś podziękuje

Vea, odpowiem ci na PW, bo zaraz ktoś tu przyleci i powie, że nie na temat piszemy.


A tak w ogóle zmobilizowałam się po wczorajszym i dzisiaj twarz umyłam. Niestety nadal nie cierpię toniku z YR.
Dziewczyny, a czy któraś nie chciałaby praktycznie całego peelingu z Flos-Leka? Kupiłam, bo Kotwilka zachwalała, na KWC same KWC, a ja go nie cierpię i żałuję, że wydałam na niego tyle kasy. Domowy, kawowy 100 razy lepszy.

[vanilia1985]

Napisane przez grazkako

Witaj biala i trzymaj sie za portfel . Częste wizyty na tym wątku napawją nasze portfele wielki lękiem

Ja już się o tym przekonałam i coś już o tym wiem, portfel cierpi na tym najbardziej

Uf uf udało mi się nadrobić.
Anula dziękuję za opis i dobór pielęgnacji, będę robić póki co tak jak napisałaś Choć niebawem skończy mi się hydrolat, więc tym razem zamówię jakiś tonik. Postanawiam sobie, że pielęgnację ograniczam do minimum, odstawiam póki co dwa kremy( AMB i alverde). Na szczęście ten naturado wchłania mi się do matu i pasuje mi w połączeniu z żelem ha, no ale zrezygnuję z tego, a żelu z olejem będę używać na noc. Przestaję przeglądać się w lustrze i liczyć kolejne diodki na twarzy, choć ciężko o nich zapomnieć bo bolą.
Co do olejów, pytałam już i dowiedziałam się, że wszystkie zamówione są bezpieczne. Zamówiłam też ten kwas migdałowy, więc wprowadzę go do pielęgnacji, ale bardzo ostrożnie, obiecuję . Już nie będę kombinować i żadnych kremów póki co zamawiać. Wykorzystam to co mam. Boję się tylko, żeby te dwa, które zamówiłam nie straciły terminu ważności, jak je tak odstawię.
A wiecie może jak długo jest ważny krem alverde i z AMB? w sumie jest podana data ważności, na alverde to nawet do 2013 roku, ale nie jest napisane jak to jest od momentu otwarcia.

[aga89s]

Napisane przez SekretnyWachlarz

No źle, źle. Ale i tak najlepszy jaki posiadam. Szkoda mi wydawać na biustonosz 100zł, a potem albo schudnę 5 kilo albo przytyję i będzie do wyrzucenia.
I dziękuję.

Chociaż to mi przypomniało, że do końca marca obiecałam sobie kupić prawidłowy biustonosz. Do końca marca miałam też schudnąć 7 kilo, taa...

bardzo często można upolować coś za 50zł nawet z markowych, zresztą zawsze można szukać tam gdzie zawsze kupujesz czegoś lepiej dopasowanego, wystarczy przestać kupować na oko. przyznam że mi się czasem zdarza kupić stanik na ryneczku, który leży idealnie, jest ściśliwy i kosztuje 12zł. ale jak ktoś patrzy tylko na miseczkę i raz kupi 80 a raz 90 w obwodzie to tak potem wychodzi. A dobrze dobrany biustonosz to najlepszy naturalny kosmetyk do biustu

włosy ładne, ale przyznaj chodzisz w gumce? albo co gorsza śpisz z wilgotnymi włosami w gumce?

[grazkako]

Napisane przez vea7

Nie chcesz/nie możesz nowego kupić, to pozostają "robótki ręczne"
Fajnie kiedyś było o zwężaniu staników na forum Lobby Biuściastych na GW pisane
Rozumiem, że pieniędzy szkoda, ale pomyśl tak - albo wydasz teraz stówkę (chociaż może coś taniej by się udało upolować w sieci), albo wydasz kilka stówek więcej za kilkanaście lat na kosmetyki
Za dobry stanik Twój biust Ci kiedyś podziękuje

Ewa gdzie najlepiej dobrać biustonosz we Wrocławiu ? Kiedyś już była mowa o tym ale nie zanotowałam i znaleźć nie mogę . na Ruskiej byłam ale mieli mały wybór.