kredyt studencki w PKO BP

[julliett]

Czy któraś z Was wzięła bądź zamierza wziąć taki kredyt ?
Chciałabym dowiedzieć się po 1. czy w ogóle warto
I po drugie to ile miesięcznie sie dostaje ?

[Seagirl]

Napisane przez julliett

Czy któraś z Was wzięła bądź zamierza wziąć taki kredyt ?
Chciałabym dowiedzieć się po 1. czy w ogóle warto
I po drugie to ile miesięcznie sie dostaje ?

Moja koleżanka wzięła, mogę się dopytać i ewentualnie odpowiedzieć jutro

[Seagirl]

Ale tobie chodzi konkretnie o kredyt st. w PKO czy ogólnie o kredyt studencki bo ona ma chyba w BGŻ-chyba wyszło że w BGŻ byly lepsze warunki i lepiej się opłacało.

[agateczka]

Mnie tez interesuje ten temat. Zamierzam sie wybrac do banku po jakies info ale poki co to chętnie poslucham wypowiedzi innych a z tego co ise orientuje to teraz wypłacają 600zl miesiecznie

[julliett]

Seagirl nawet jeśli to jest BGŻ to możesz sie dowiedzieć
Jestem w banku PKO BP dlatego pewno wolałabym w nim, ale warunki sa chyba podobne prawda ?
No i podstawowa sprawa- czy warto

[TOMORROW]

ja biore kredyt w BGŻ- wynosi miesięcznie 590,70 zł

[plesniawka]

jesli chodzi o kredyt czesciowo refudowany przez panstwo a nie taki studencki komercyjny to nie ma znaczenia w ajkim banku wszedzie jest sa takie same warunki, chodzi o to ze tam jest bardzo malutkie oprocentowanie ktore ty spalcasz bo reszte placie do banku panswto, ja mam w pko bp ale znajomi maja w pekao sa jest tak samo tyle ze moze szybciej kasa na konto wplywa, dostaje sie po 600zl mies.przez 10 mies.splacasz 2 lata po studiach przez dwukrotnie dluzszy okres niz ten co pobieralas kase ja az 6 lat wiec spalacam 12 po ok 300zl. ten kredyt jest naprawde bardzo korzystny, niektorzy biora go nawet zeby zalozyc lokate i tam pakowac te pieniadze bo procenty sa pozniej wieksze niz splacane odsetki, jest przeznaczony niby dla osob o najciezszej syt. mat. ale w zasadzie chyba kadzy moze go dostac.. polecam serdecznie

[julliett]

Dzięki śliczniutkie
czyli potem spłacasz 300 zł miesięcznei ? a można to przyspieszyć ewentualnie ?
i czy każdy może wziąć taki kredyt częściowo refundowany ?

[plesniawka]

wlasnie tak, potem splaca sie troche ponad 300 bo jakies tam odsetki zawsze sa, ale naprawde znikome, mozan spalcic go szybciej jak najbardziej, mysle ze kazdy moze go wziac choc mial byc przeznaczony dla osob o najnizszych dochodach, ale jakos nie slyszalam zeby komus go nie przyznali, chodzi o Preferencyjny Kredyt Studencki i o ten wlasnie pytaj w abnku jak juz sie zdecydujesz, pozdrawiam

[tootsie]

ja tez jestem bardzo ciekawa jak to jest z tym kredytem?czym rózni sie kredyt refundowany od takiego ,,zwykłego'' studenckiego?kurcze bo chyba bede musiała wziąść kredyt i chciałabym poznać opinie osób które takowy maja

[aga79]

ja wzięłam taki kredyt w PKO 7 lat temu, dostawałam po 400 zł/mies. Nie wiem jak jest teraz. Szczerze powiedziawszy to więcej bym tego nie zrobiła Fakt, odsetki są małe (wzięłam łącznie 12 tys a do spłacenia 13,5 tys) Teraz bujam się już ze spłatami 3 rok i zostało mi jeszcze 2 lata . Jeżeli nie musicie brać to nie bieżcie, szczerze odradzam. Póxniej nie fajnie jest oddawać co miesiąc do banku ponad 200 zł ;/

[Seagirl]

Ja na razie nie widziałam się z kolezanką i nie znam jeszcze jej opini na temat kredytu,ale jak będę coś wiedziała to dam znac.

[ssue]

Odświeżam temat bo nie chciałm zakładac nowego
Czy któraś z wiazanek składała wniosek o kredyt lub juz go dostaje? Ja składałm ze 2tygodnie temu w BGZ i pani powiedziała, że wg niej moze mnie praktycznie zapewnic, że kredyt dostane. Tylko teraz sie boje, bo na jednym z forów studenckich wypowiedali sie studenci, którzy po swoich doswiadczeiach twierdzą, że opinia, że to kredyt dla najbiedniejszych to pic na wodę. Ktos napisał np. że u niego w banku żeby pozytywnie przejsc trzeba było miec poreczycieli z 3500 tys zł. dochodu!!!!! a wiaomo, że poreczyciele to raczej najblizsza rodzina, więc jakby mieli tyle kasy to chyba student nie potzrebowałby kredytu. No a ja moge miec tylko 1 poreczyciela - mame z dochodem 900zł. netto i staram sie o poreczenie z BGK. Dlatego dziwi mnie optymizm pani z banku co do przyszłych lisów mojego kredytu. Moze fakt, że stram sie o niego tylko na rok i mój ojciec nie żyje ma znaczenie... A czy mogłybyscie napisac (o ile to nie tajemnica ) jak to jest z dochodami Waszych poreczyceli? Bo naprwde po przeczytaniu postów z tamtego forum mój optymizm co do kredyciku pękł jak bańka mydlana a kasa by sie naprwde przydała

[ahinsa]

Bierzesz kredyt na rok, czyli jestes juz na ostatnim roku?
Jeśli tak, to nie potrzebujesz raczej poręczenia na kwotę większą, niż pieniądze, które dostanesz od banku. Będzie to cos ponad 6 tysięcy.
Mój optymizm co do kredytu tez pękł, więc zdecydowałam się jednak o niego nie starać.
A co do poręczenia, to nikt nie był w stanie mi powiedzieć (a byłam w kilku bankach) ile takie poręczenie powinno wynosić. Tego dowiadujesz się jeśli kredyt otrzymasz, w następnym etapie (tak mi powiedziano).
I z tego co wiem, nie musi tobie tego kredytu poręczac rodzina. Mogą byc znajomi, znajomi znajomych
Kicha z tym kredytem, jak dla mnie A tak na te pieniądze liczyłam...

[gonka23]

ja też brałam, przez 2 lata. jestem na V roku i po pieniądzach nie ma śladu. tak to jest kiedy kredyt jest jedynym źródłem dochodów . w październiku tego roku napisałam pismo, że proszę o wstrzymanie wypłat przez ten rok. ponad 12 tys. do spłaty to wystarczająco dużo. szczerze mówiąc to gdybym zaczynała go brać zupełnie inaczej bym go rozdysponowała. żałuję, że nic nie zaoszczędziłam .

[a4fe74769c46a8b3f27462c06deeaa5a0ba50375_612d631274ff7]

Witam!

W tym roku zlozylam papiery na kredyt preferencyjny dla studentow, podobno malo chetnych jest, wiec moze dostane. Kwota kredytu - 600 zl miesiecznie. Biore, gdyz zalozylam firme i w tak wlasciwie to chce te pieniadze zainwestowac.

[pIWONIA]

Ja też złożyłam dopiero w tym roku /jestem na drugim roku studiów/bo wczesniej nic o takiej opcji nie wiedziałam Decyzja ma być w połowie grudnia i mam nadzieje że Go dostane...zamierzam połowe wydawac a połowe oszczędzać..ale wiadomo róznie to bywa Teraz znalazlam też prace to mam nadzieje że dam rade A jak nie dostane to..sie wkurze bo bardzo mi zależy

Pozdrawiam

[ahinsa]

Napisane przez gonka23

ja też brałam, przez 2 lata. jestem na V roku i po pieniądzach nie ma śladu. tak to jest kiedy kredyt jest jedynym źródłem dochodów . w październiku tego roku napisałam pismo, że proszę o wstrzymanie wypłat przez ten rok. ponad 12 tys. do spłaty to wystarczająco dużo. szczerze mówiąc to gdybym zaczynała go brać zupełnie inaczej bym go rozdysponowała. żałuję, że nic nie zaoszczędziłam .

W PKO SA powiedziano mi, ze wstrzymanie wyplaty kredytu automatycznie uruchamia jego splate. W dodatku z normalnymi odsetkami.
W jakim banku masz / mialas kredyt?

[ssue]

JA jestem na pierwszym roku i stram sie tylko na rok. Potrzebny mi gdyz musze płcacic za studia niemało. Licze, żę moze za dobra srednią uda mi sie przeniesc w przyszłym roku na dziennie bezpłatne więc kredyt nie bedzie mi potrzebny, a nawet jesli sie nie uda to chocbym miała harowac jak wół zechce zarobic w wakacje na czesne. No a w ostatecznosci bede pisac wniosek znów za rok... Po prostu nie chce brac,jsli sie okaże (mam nadzieje ze tak bedzie) że uda mi przeniesc na dzienne studia to po prostu nie bedzie mi potrzebny. No ale w tym roku bardzo by sie przydał

[ahinsa]

To ja juz jestem zakręcona jak słoik na zimę.
Z tego, co wiem, nie mozna brac kredytu na rok, tylko na całe studia + rezygnacja z kredytu, np po roku, kończy się automatyczną spłatą tego kredytu (wtedy bez preferencyjnych odsetek, więc jak dla mnie sie nie opłaca).
Byłam w kilku bankach.
Niech mnie ktoś oświeci

[ssue]

Napisane przez ahinsa

To ja juz jestem zakręcona jak słoik na zimę.
Z tego, co wiem, nie mozna brac kredytu na rok, tylko na całe studia + rezygnacja z kredytu, np po roku, kończy się automatyczną spłatą tego kredytu (wtedy bez preferencyjnych odsetek, więc jak dla mnie sie nie opłaca).
Byłam w kilku bankach.
Niech mnie ktoś oświeci

Mi pani w banku powiedziała,że można (i że jesli zarok bede chciała to znów można złożyc wniosek)!! Nawet jak składałam wniosek to była rubryka o ile rat sie staram - wpisałam że, o 10. Pani przegladała w mojej obecnosci wniosek, żęby sprawdzic czy wszystko ok i nic nie powiedziała ze tak nie można (nawet powiedziała, że jesli chce tylko na rok to nie jest problemem to, że mam tylko 1 poreczyiela)

[ssue]

Własnie dzoniłam do oddziału BGZ gdzie składałam wniosek bo sie zaczełam sresowac! I powiedziano mi tam, że kredyt moge wziąc nie tylko na rok ale nawet na 2 miesiące gdybym potrzebowała. Tylko zaswiadeczenia ze studiów donosze im co semestr az do skoneczenia studiów a kredycik zaczynam spłacac (niezaleznie czy brałam rok, 5lat czy tylko miesiąc) normalnie czyli najpóniej 2 lata po skończeniu studiów

[gonka23]

Napisane przez ahinsa

W PKO SA powiedziano mi, ze wstrzymanie wyplaty kredytu automatycznie uruchamia jego splate. W dodatku z normalnymi odsetkami.
W jakim banku masz / mialas kredyt?

w PKO BP. musiałam napisać pismo, że od października tego roku proszę o wstrzymanie wypłat transz. i mi wstrzymali. z tym że w każdym momencie mogę wznowić, tylko też muszę napisać pismo. musiałam też normalnie zanieść pismo z dziekanatu, że jestem nadal studentką, że dostałam się na kolejny semestr i w marcu też będę musiała tak zrobić. wszystko tak jak bym kredyt pobierała. myślę, że w każdym banku można tak zrobić.

[ahinsa]

No to sie najnormalniej w świecie czuje oszukana
Nie skomentuje kompetencji ludzi, z którymi miałam nieprzyjemność rozmawiać.

[pIWONIA]

Ja tez myślałam że kredyt studencki bierze sie na cały okres studiów...tzn.jeśli zacznę kredyt brać i powiedzmy na 3 roku studiów zrezygnuje to wtedy od tego momentu zaczynają odliczać te 2 lata do jego spłaty? Bo niby spłacać zaczyna się najpózniej 2 lata po skończeniu studiów ale w takim wypadku trzeba wczesniej,tak? prosze o odpowiedż

mam nadzieje że w miare wiadomo o co mi chodzi

[ssue]

Napisane przez pIWONIA

Ja tez myślałam że kredyt studencki bierze sie na cały okres studiów...tzn.jeśli zacznę kredyt brać i powiedzmy na 3 roku studiów zrezygnuje to wtedy od tego momentu zaczynają odliczać te 2 lata do jego spłaty? Bo niby spłacać zaczyna się najpózniej 2 lata po skończeniu studiów ale w takim wypadku trzeba wczesniej,tak? prosze o odpowiedż

mam nadzieje że w miare wiadomo o co mi chodzi

Ja jestem na pierwszym roku i biore tylko na rok i z tego co zrozumiałam jak mi kobieta z banku powiedziała to zaczne go spłacac normalnie czyli po 2 latach od zakończenia studiów. Tylko, mimo iż kredyt bede dostawac (o ile przyznją ) przez jeden rok to bede musiała im do końca studiów co semestr donosic zaswiadczenie z uczelni, że ciągle jestem studentką

[pIWONIA]

Dziekuje ssue za odpowiedż Juz wszystko rozumiem

[ahinsa]

A ja nie rozumiem nic
Jak to mozliwe, ze dostalam inne onformacje, skoro we WSZYSTKICH bankach warunki przydzielania kredytu sa te same?
Albo mnie ktosie oszukali (tylko po co, skoro to im powinno na mojej kasie zalezec), albo oszukano Ssue (ale to niemozliwe, bo Gonka potwierdza, ze zasady sa jednak inne), albo trafilam na niedouczonych patafianow
No i super, bo niepotrzebnie zrezygnowalam ze zlozenia wniosku w ostatecznosci. (Oklaski)

[pIWONIA]

Właśnie dostałam zawiadomienie z banku że cytuje"zakwalifikowała sie Pani do grona osób uprawdnionych do ubiegania się o pierwszeństwo w uzyskaniu preferencyjnego kredytu dla studentów" co oznacza że jeszcze troche papierkowej roboty i mam go! W tym roku akademickim dochód na osobe nie może przekraczać 1.600 zł brutto, natomiast każdy z poręczycieli musi mieć dochód minimum 1.200 zł netto

Pozdrawiam!

[Los Amigos]

Preferencyjny kredyt studencki - korzystałam z niego na studiach i byłam zadowolona - zawsze to miło dostać co miesiąc pieniądze nie obciążając przy tym rodziców.
Ja swój kredyt spłaciłam jednorazowo i teraz mam czystą sytuację - mój bank PKO BP zgodził się na taką jednorazową spłatę.