My się jeździć nie boimy i po drogach się wozimy! - mamy już prawo jazdy - cz. II - Strona 152 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Auto Marianna

Notka

Auto Marianna Lubisz auta i motocykle? Fascynuje cię motoryzacja? Dołącz do forum Auto Marianna, podziel się swoją pasją i wiedzą.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-11-10, 15:45   #4531
PannaCola
Zadomowienie
 
Avatar PannaCola
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 1 328
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Cytat:
Napisane przez bierka83 Pokaż wiadomość
Hej Dziewczyny

Melduje,ze juz wrocilam do domu. Dalam rade
Droga do Polski byla kiepska,snieg,deszcz chlapa itp. Akurat w ta sobote w ktora jechalam postrazylo zima,a ja na letnich oponach.Na szczescie umiem panowac nad samochodem kiedy zaczyna tracic przyczepnosc. Droga powrotna byla super,dojechalam w niecale 11 godzin.Smigalam sobie rozsadnie. Uciechy mialam pelno-poprostu uwielbiam prowadzic.
To dobrze,że podróż przebiegła szczęśliwie
Tym bardziej,że w takich warunkach...

Ja byłam wczoraj z TŻ'em w Warszawie Jezusie, jak tam można funkcjonować na drodze
__________________
kocha Jego. ;*

www.pajacyk.pl kliknij na brzuszek.!
PannaCola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-12, 09:27   #4532
krusia83
Raczkowanie
 
Avatar krusia83
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 434
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

A ja dziś miałam śmieszną sytuację rano... jadę sobie jadę i szukam miejsca gdzie by tu zaparkować... nagle widzę, że akurat jakieś autko wyjeżdża no to poczekałam aż wyjedzie i zadowolona parkuję - ciasno trochę ale pochłonięta samym manewrem dalej się pakuję... Wjechałam, uśmiech od ucha do ucha, że się udało, a mój mąż na to: kochanie bardzo ładnie zaparkowałaś ale niestety musimy wyjechać bo nie wysiądziemy

A ja się dziwiłam czemu ten samochód przede mną wyjeżdżał ale stwierdziłam, że akurat miałam takie szczęście
__________________
Wituś - 06.07.2014
krusia83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-12, 12:32   #4533
owieczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar owieczkaa
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 7 898
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Cytat:
Napisane przez PannaCola Pokaż wiadomość
Ja byłam wczoraj z TŻ'em w Warszawie Jezusie, jak tam można funkcjonować na drodze
To prawda że w Warszawie jest dzicz, ale jedno mi się bardzo podoba - wszyscy jeżdżą dynamicznie, bo wszystkim się spieszy. Jak jest zielone - ruszamy, i w ciągu kilku sekund jedziemy 70. A w innych miastach - spokojnie, bez gazu, do 30 rozpędzamy się w 30 sekund

A co do tej dziczy - mi się to podoba, bo przynajmniej jak ktoś wie, że jest słabym kierowcą to się nie pakuje w najgorętsze miejsca.

Cytat:
Napisane przez krusia83 Pokaż wiadomość
A ja dziś miałam śmieszną sytuację rano... jadę sobie jadę i szukam miejsca gdzie by tu zaparkować... nagle widzę, że akurat jakieś autko wyjeżdża no to poczekałam aż wyjedzie i zadowolona parkuję - ciasno trochę ale pochłonięta samym manewrem dalej się pakuję... Wjechałam, uśmiech od ucha do ucha, że się udało, a mój mąż na to: kochanie bardzo ładnie zaparkowałaś ale niestety musimy wyjechać bo nie wysiądziemy

A ja się dziwiłam czemu ten samochód przede mną wyjeżdżał ale stwierdziłam, że akurat miałam takie szczęście
Ja jak mam takie miejsce, a mam np. świadomość że w tym miejscu o tej godzinie nic lepszego nie znajdę parkuję maksymalnie z jednej strony i wszyscy wysiadają tą drugą stroną hehe

Ale ładnie jak zaparkowałaś w miejscu gdzie się drzwi nie da otworzyć
__________________
Mała owca już z nami!
http://www.szipszop.pl/tickers/26518.gif
owieczkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-12, 20:31   #4534
Maalini
Rozeznanie
 
Avatar Maalini
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 981
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Ja jeżdżę już od przeszło tygodnia i jest super

Staram się prawie każdego dnia chociaż kawałeczek przejechać, o różnych porach i warunkach. Wczoraj nawet jechałam chwilkę 120km/h, mrauuu
Z początku było trochę dziko, bo z małej zgrabnej yariski przesiadłam się na krowę z silnikiem 2.0 i tak but szedł że masakra Ale myślę, że już opanowałam podstawy Nie szarpie, nie gaśnie także będzie tylko lepiej!
__________________
30.05.2015
Maalini jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-13, 09:02   #4535
PannaCola
Zadomowienie
 
Avatar PannaCola
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 1 328
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Cytat:
Napisane przez owieczkaa Pokaż wiadomość
To prawda że w Warszawie jest dzicz, ale jedno mi się bardzo podoba - wszyscy jeżdżą dynamicznie, bo wszystkim się spieszy. Jak jest zielone - ruszamy, i w ciągu kilku sekund jedziemy 70. A w innych miastach - spokojnie, bez gazu, do 30 rozpędzamy się w 30 sekund

A co do tej dziczy - mi się to podoba, bo przynajmniej jak ktoś wie, że jest słabym kierowcą to się nie pakuje w najgorętsze miejsca.
Ja to zauważyłam głównie korek gigant i przejeżdżanie na czerwonym Dynamiki jazdy nie odczułam,ale to wina tego wszechobecnego korka Nie chciałabym tam jeździć autem
__________________
kocha Jego. ;*

www.pajacyk.pl kliknij na brzuszek.!
PannaCola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-13, 14:36   #4536
owieczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar owieczkaa
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 7 898
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Cytat:
Napisane przez PannaCola Pokaż wiadomość
Ja to zauważyłam głównie korek gigant i przejeżdżanie na czerwonym Dynamiki jazdy nie odczułam,ale to wina tego wszechobecnego korka Nie chciałabym tam jeździć autem
A no to też prawda - ja staram się nie ładować w Wwie w największe korki, zawsze obmyślam drogę tak, żeby być nie tam gdzie wszyscy
__________________
Mała owca już z nami!
http://www.szipszop.pl/tickers/26518.gif
owieczkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-15, 14:48   #4537
owieczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar owieczkaa
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 7 898
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Cytat:
Napisane przez jurekasd Pokaż wiadomość
Myślę ze to dobrze jak się boicie bo wtedy jeździ się dużo ostrożniej
G** prawda. Strach za kierownicą to najgorsze co może być. Podejmuje się wtedy najgorsze decyzje, które zagrażają wszystkim wokół.
__________________
Mała owca już z nami!
http://www.szipszop.pl/tickers/26518.gif
owieczkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-11-15, 15:02   #4538
bierka83
Zadomowienie
 
Avatar bierka83
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 1 734
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Cytat:
Napisane przez owieczkaa Pokaż wiadomość
G** prawda. Strach za kierownicą to najgorsze co może być. Podejmuje się wtedy najgorsze decyzje, które zagrażają wszystkim wokół.
dokladnie
__________________
13.01.2012
-oficjalny kierowca-
bierka83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-16, 00:27   #4539
KatyBmt
Raczkowanie
 
Avatar KatyBmt
 
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 86
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Zgodzę się z tym w 100%. Ostatnio sama tego doświadczyłam. Zestresowałam się okropnie za kółkiem i straciłam trochę kontrolę nad tym co robię. Byłam zmęczona i w sumie wystraszona, bo nawigacja mi się zepsuła w nowym mieście i w sumie jechałam po omacku. Na szczęście się ogarnęłam, jak się nieopacznie trochę wmusiłam na lewy pas przy omijaniu stojącego na awaryjkach samochodu. I dzięki niebiosom, bo to mi się pomogło skupić i paradoksalnie uspokoić. Pomyślałam wtedy, że zachowałam się jak idiotka, bo zamiast się zatrzymać, wszystko sprawdzić itp poprostu się nieostrożnie wbiłam. Dopiero po chwili dotarło do mnie, co mogłam zrobić i zrobiło mi się okropnie głupio. Ale dzięki temu wiem jeszcze mocniej to, że nie możemy wpadać w panikę na drodze. Widocznie trzeba samemu doświadczyć jakiejś namiastki zagrożenia, jakie to może wywołać.
__________________
Who can say, if I've been changed for the better ?
But, because I knew you, I have been changed
for good.
KatyBmt jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-17, 16:40   #4540
owieczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar owieczkaa
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 7 898
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Cytat:
Napisane przez KatyBmt Pokaż wiadomość
Widocznie trzeba samemu doświadczyć jakiejś namiastki zagrożenia, jakie to może wywołać.
Ja w ogóle mam taką teorię że kierowca bez wypadku (choćby kolizji w której ucierpiały jedynie zderzaki) to jeszcze nie kierowca. Bo to bardzo uczy pokory, ograniczonego zaufania do innych i swoich własnych umiejętności oraz tego, że każdy wypadek na drodze to kwestia milisekund - człowiek nie zdąży okiem mrugnąć i już szkody (nawet jak nie ze swojej winy).
__________________
Mała owca już z nami!
http://www.szipszop.pl/tickers/26518.gif
owieczkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-17, 16:44   #4541
karolca
Zakorzenienie
 
Avatar karolca
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Cytat:
Napisane przez owieczkaa Pokaż wiadomość
Ja w ogóle mam taką teorię że kierowca bez wypadku (choćby kolizji w której ucierpiały jedynie zderzaki) to jeszcze nie kierowca. Bo to bardzo uczy pokory, ograniczonego zaufania do innych i swoich własnych umiejętności oraz tego, że każdy wypadek na drodze to kwestia milisekund - człowiek nie zdąży okiem mrugnąć i już szkody (nawet jak nie ze swojej winy).
Teoria co najmniej dziwna. Mój TŻ jeżdżąc prawie 15 lat miał tylko jedną kolizję (samochód z jego bagażnika zrobił sobie parking) i uwazam, że jest bardzo dobrym kierowcą.
Sama prawo jazdy mam od ponad 5 lat i nie miałam nawet małej kolizji na parkingu (pomijając tylko jedną jak baran z osiedlu wjechał mi w mój zaparkowany samochód). Ograniczone zaufanie mam jak stąd do Berlina ale jednocześnie jeżdżę pewnie i dynamicznie.
Nie spieszy mi się do jakiejkolwiek kolizji, szczególnie, że jeżdżę z dzieckiem.
__________________

♥ ♥ ♥


Komentuj.
Nie obrażaj.
karolca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-11-17, 16:57   #4542
owieczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar owieczkaa
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 7 898
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Cytat:
Napisane przez karolca Pokaż wiadomość
Teoria co najmniej dziwna. Mój TŻ jeżdżąc prawie 15 lat miał tylko jedną kolizję (samochód z jego bagażnika zrobił sobie parking) i uwazam, że jest bardzo dobrym kierowcą.
Sama prawo jazdy mam od ponad 5 lat i nie miałam nawet małej kolizji na parkingu (pomijając tylko jedną jak baran z osiedlu wjechał mi w mój zaparkowany samochód). Ograniczone zaufanie mam jak stąd do Berlina ale jednocześnie jeżdżę pewnie i dynamicznie.
Nie spieszy mi się do jakiejkolwiek kolizji, szczególnie, że jeżdżę z dzieckiem.
No teraz się posypią oburzenia że ja jeżdżę 500 lat i jestem drugim Kubicą - nie ma jak nadepnąć na odcisk.

Pogrubione: a co ma piernik do wiatraka? A komu się "spieszy" do kolizji?
__________________
Mała owca już z nami!
http://www.szipszop.pl/tickers/26518.gif
owieczkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-17, 17:09   #4543
karolca
Zakorzenienie
 
Avatar karolca
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Cytat:
Napisane przez owieczkaa Pokaż wiadomość
No teraz się posypią oburzenia że ja jeżdżę 500 lat i jestem drugim Kubicą - nie ma jak nadepnąć na odcisk.

Pogrubione: a co ma piernik do wiatraka? A komu się "spieszy" do kolizji?
Nie trzeba być drugim Kubicą aby dynamicznie jeździć. Dynamika do prędkości nijak się ma. Dla mnie dynamiczna jazda to taka, gdzie nie ruszam na "późnym" zielonym, nie rozpędzam się do 50-60 km/h przez kolejne 10 km. Dynamiczna jazda a agresywna to też różnica.

Po prostu dziwne jest dla mnie stwierdzenie, że
Cytat:
kierowca bez wypadku (choćby kolizji w której ucierpiały jedynie zderzaki) to jeszcze nie kierowca
I mam prawo się z tym nie zgodzić. Bo nie trzeba tego przeżywać na własnej skórze.

A komu "spieszy" się do kolizji? Wystarczy popatrzec na drogę i zobaczysz ilu jest kierowców naginających przepisy, pchają się, wymuszają - to oni "proszą" się o kolizję/wypadek...
__________________

♥ ♥ ♥


Komentuj.
Nie obrażaj.
karolca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-17, 17:25   #4544
owieczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar owieczkaa
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 7 898
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Cytat:
Napisane przez karolca Pokaż wiadomość
Nie trzeba być drugim Kubicą aby dynamicznie jeździć. Dynamika do prędkości nijak się ma. Dla mnie dynamiczna jazda to taka, gdzie nie ruszam na "późnym" zielonym, nie rozpędzam się do 50-60 km/h przez kolejne 10 km. Dynamiczna jazda a agresywna to też różnica.

Po prostu dziwne jest dla mnie stwierdzenie, że

I mam prawo się z tym nie zgodzić. Bo nie trzeba tego przeżywać na własnej skórze.

A komu "spieszy" się do kolizji? Wystarczy popatrzec na drogę i zobaczysz ilu jest kierowców naginających przepisy, pchają się, wymuszają - to oni "proszą" się o kolizję/wypadek...
Kubica też nie jeździ agresywnie, tylko dynamicznie i skutecznie.

Co do dynamizmu się zgadzam, ale nie o tym jest rozmowa.

A moim zdaniem właśnie trzeba to przeżyć na własnej skórze. I swojego zdania nie zmienię, obojętnie ilu świetnych kierowców będzie mówiło mi co innego. To tak jak z urodzeniem dziecka - dopóki to Ciebie nie trafi to chyba nie mamy w tym miejscu wspólnego tematu.

A ludzie o których wspomniałaś - może i się proszą o kolizję ale na pewno im się do niej nie spieszy - napisałaś o spieszeniu się.

Moim zdaniem bardziej proszą się o kolizję, albo nawet śmiertelny wypadek ludzie, którzy na drodze krajowej jadą 55 km/h i TIRy muszą ich wyprzedzać. Ale przecież oni jadą bezpiecznie
__________________
Mała owca już z nami!
http://www.szipszop.pl/tickers/26518.gif
owieczkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-18, 20:28   #4545
PannaCola
Zadomowienie
 
Avatar PannaCola
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 1 328
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Ja wczoraj przejechałam sobie traskę ponad 100 km. Fakt,że była to już północ jak wyruszyłam, ale zawsze coś Tylko straszna była mgła... Jakoś tak dziwnie się czułam, a TŻ spał na fotelu pasażera On to zawsze w podróży potrafi mnie wesprzeć
__________________
kocha Jego. ;*

www.pajacyk.pl kliknij na brzuszek.!
PannaCola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-19, 09:03   #4546
owieczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar owieczkaa
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 7 898
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Cytat:
Napisane przez PannaCola Pokaż wiadomość
Jakoś tak dziwnie się czułam, a TŻ spał na fotelu pasażera On to zawsze w podróży potrafi mnie wesprzeć
Ja też tego nie lubię - bo jak jadę sama to wiem że mogę polegać tylko na sobie i tego się trzymam, ale jak jadę z TŻ to wiem że w razie czego on się zorientuje (nie wiem w sumie czemu, bo nigdy takiej sytuacji nie było) i mam takie niemiłe zaskoczenie jak nagle słyszę chrapanie z siedzenia obok (Szczególnie że w sumie to nie wolno spać na siedzeniu pasażera)
__________________
Mała owca już z nami!
http://www.szipszop.pl/tickers/26518.gif
owieczkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-19, 10:02   #4547
PannaCola
Zadomowienie
 
Avatar PannaCola
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 1 328
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Cytat:
Napisane przez owieczkaa Pokaż wiadomość
Ja też tego nie lubię - bo jak jadę sama to wiem że mogę polegać tylko na sobie i tego się trzymam, ale jak jadę z TŻ to wiem że w razie czego on się zorientuje (nie wiem w sumie czemu, bo nigdy takiej sytuacji nie było) i mam takie niemiłe zaskoczenie jak nagle słyszę chrapanie z siedzenia obok (Szczególnie że w sumie to nie wolno spać na siedzeniu pasażera)
Ja to się trochę bałam,że zabłądzę w tej nocy i mgle Miałam mały żal o to,że jak On prowadzi (czy w sumie ktokolwiek inny) to ja czuwam i nigdy nie śpię Zagaduję itp. żeby kierowcy się czasem oko nie przymknęło A Mój to chyba tak mi zaufał,że zasnął

Dodam jeszcze tylko,że wyprzedzał mnie autobus turystyczny Nigdy tak rozpędzonego autobusu nie widziałam
__________________
kocha Jego. ;*

www.pajacyk.pl kliknij na brzuszek.!
PannaCola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-19, 10:57   #4548
owieczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar owieczkaa
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 7 898
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Cytat:
Napisane przez PannaCola Pokaż wiadomość
Ja to się trochę bałam,że zabłądzę w tej nocy i mgle Miałam mały żal o to,że jak On prowadzi (czy w sumie ktokolwiek inny) to ja czuwam i nigdy nie śpię Zagaduję itp. żeby kierowcy się czasem oko nie przymknęło A Mój to chyba tak mi zaufał,że zasnął

Dodam jeszcze tylko,że wyprzedzał mnie autobus turystyczny Nigdy tak rozpędzonego autobusu nie widziałam
Ja tak samo - albo przynajmniej informuję że idę spać i niech bardziej uważa albo sobie puści radio żeby nie zasnął.

Powiem Ci że mnie ostatnio wyprzedzał TIR z przyczepą na litewskich numerach - a i tak nie jechałam wolno, ja już przekraczałam dozwoloną prędkość (wiem, nieładnie) a on jeszcze szybciej ode mnie mnknął jak szatan Oo
__________________
Mała owca już z nami!
http://www.szipszop.pl/tickers/26518.gif
owieczkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-19, 11:06   #4549
amber2046
Zakorzenienie
 
Avatar amber2046
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: na zachód od HollyŁódź
Wiadomości: 4 399
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Dla mnie obojętne czy ktoś śpi kiedy prowadzę, jak będę czuła zmęczenie obudzę zmienika. Sama lubię przespać podróż, ponieważ jeśli nie siedzę za kółkiem mam zazwyczaj chorobę lokomocyjną. Wczoraj przejechałam 140 km po krętych trasach i wracając do domu słuchałam cicho radia, żeby nie przeszkadzać śpiącym pasażerom.
__________________
"Związki partnerskie? Ja od razu na małżeństwa homoseksualne bym pozwolił. Nikt nigdzie nie powinien być zwalniany z tego koszmaru. (...)
Co to ma być - same romanse? Jakieś przyjemności? I uważam, że absolutnie powinni dostać prawo adopcji."
Janusz Głowacki

Crucify Your Mind
amber2046 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-11-20, 10:37   #4550
PannaCola
Zadomowienie
 
Avatar PannaCola
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 1 328
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

A ja po prostu nie usnę i już ;-) Nieważne jak bardzo bym była zmęczona

Wczoraj natomiast TŻ zabrał mój samochód na przegląd,a w zamian zostawił mi swój ostatni nabytek Autko dość leciwe, więc bez wspomagania i innych bajerów (nawet zegary nie mają podświetlenia ). No i podczas zamiany aut, zdążyłam TŻ'a tylko spytać gdzie tu się włącza światła, bo w tej ciemności to nie będę wiedziała (miałam jechać koło 18,więc już ciemna noc ). Nie poinformował mnie tylko o jednej istotnej rzeczy Mianowicie o tym,że światła i kierunkowskazy są na dwóch osobnych dźwigienkach I tym sposobem zamiast kierunkowskazu włączyłam sobie długie na chwile Jaka byłam zdziwiona,że kierunkowskazy to osobna wajcha
__________________
kocha Jego. ;*

www.pajacyk.pl kliknij na brzuszek.!
PannaCola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-20, 10:44   #4551
karolca
Zakorzenienie
 
Avatar karolca
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Co to za leciwe auto? nawet syrena ma podswietlane "zegary"
__________________

♥ ♥ ♥


Komentuj.
Nie obrażaj.
karolca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-20, 15:40   #4552
PannaCola
Zadomowienie
 
Avatar PannaCola
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 1 328
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

No może przesadziłam z tą jego leciwością,bo ono jest z 92 roku Produkcja od 89 chyba Zegary nie wiem właściwie czemu nie świecą (może żarówka albo co ),ale te różne wskaźniki od ustawienia nawiewu itp. na pewno nie są podświetlane
A nową zabawką TŻ'a stała się Lancia Y10 1,3 gt i.e.
__________________
kocha Jego. ;*

www.pajacyk.pl kliknij na brzuszek.!
PannaCola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-21, 11:59   #4553
owieczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar owieczkaa
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 7 898
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Cytat:
Napisane przez PannaCola Pokaż wiadomość
Wczoraj natomiast TŻ zabrał mój samochód na przegląd,a w zamian zostawił mi swój ostatni nabytek Autko dość leciwe, więc bez wspomagania i innych bajerów (nawet zegary nie mają podświetlenia ). No i podczas zamiany aut, zdążyłam TŻ'a tylko spytać gdzie tu się włącza światła, bo w tej ciemności to nie będę wiedziała (miałam jechać koło 18,więc już ciemna noc ). Nie poinformował mnie tylko o jednej istotnej rzeczy Mianowicie o tym,że światła i kierunkowskazy są na dwóch osobnych dźwigienkach I tym sposobem zamiast kierunkowskazu włączyłam sobie długie na chwile Jaka byłam zdziwiona,że kierunkowskazy to osobna wajcha
Zegary to na pewno kwestia żarówek, a zdobycie pasujących nawet do auta z 2000 r graniczy z cudem, więc trzeba zaakceptować ten stan rzeczy

A co do dwóch wajch to spotkałam się z tym w wielu nowych samochodach, głownie włoskich np. alfach. Więc to po prostu taki styl, nie kwestia starości
__________________
Mała owca już z nami!
http://www.szipszop.pl/tickers/26518.gif
owieczkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-21, 14:59   #4554
emilcia0209
Rozeznanie
 
Avatar emilcia0209
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 955
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Witam ... muszę sie wam pochwalić że jeżdżę ... jeżdżę codziennie i już mniej stresująco. Nadal wolę jak ktoś siedzi obok a najlepiej TŻ który nie ma prawka

Tylko wkurza mnie bo ciągle gada mi a czemu to auto wyje , a czemu zajęłaś ten pas ... a czemu ,a czemu .... grrrr
__________________
BYŁO 80 kg.
JEST 60 kg.

- TATO ? A dlaczego cukierki są owijane w takie papierki co szeleszczą gdy się je rozwija ?
- żebyśmy słyszeli jak mamusia się odchudza
emilcia0209 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-22, 07:31   #4555
krusia83
Raczkowanie
 
Avatar krusia83
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 434
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

U mnie we Wrocku zaczął się czas remontów i codziennie mam jakąś niespodziankę na drodze, a to jeden pas wyłączony z ruchu, a to drugi i tak na zmianę Ale nie ma tego złego... dzięki temu nauczyłam się zmieniać pasy w korku. Może nie jest jeszcze tak jak bym chciała ale na pewno dużo lepiej niż na początku czy choćby parę dni temu. Także z ostatnich kilku dni jazdy jestem zadowolona bardzo

Cytat:
Napisane przez emilcia0209 Pokaż wiadomość
Witam ... muszę sie wam pochwalić że jeżdżę ... jeżdżę codziennie i już mniej stresująco. Nadal wolę jak ktoś siedzi obok a najlepiej TŻ który nie ma prawka

Tylko wkurza mnie bo ciągle gada mi a czemu to auto wyje , a czemu zajęłaś ten pas ... a czemu ,a czemu .... grrrr
Mój też dużo gada z tym, że on ma prawko już jakiś czas. Czasami coś pomarudzi ale sama widzę, że popełniłam jakiś błąd więc staram się po prostu poprawiać to co mi nie wychodzi. Zdarza się na przykład, że za mało płynnie zmieniam biegi i troche szarpie samochodzik albo też czasem powyje trochę jak za długo jadę na jednym biegu Ale jest coraz lepiej i myślę, że to kwestia wyczucia.
__________________
Wituś - 06.07.2014
krusia83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-24, 12:56   #4556
Dojota
Rozeznanie
 
Avatar Dojota
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 877
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Wiecie co, ja się zaczęłam ostanio łamać. Cały czas słysze w domu ,że nie potrafie jeździć,że az sama zaczynam w to wierzyć Nie mam własnego auta, używam rodziców. Wcześniej moja mama jezdziła starym autem ( ja głownie też nim), a teraz kupiła sobie nowy. Dopiero zaczelam nim jezdzic i nie idze mi najlepiej-czasami zgasnie,albo wsteczny mi nie wejdzie. Zgasł mi raz na światłach i od tego wszytskie sie zaczeło. Nie potrafie jezdzić,nie da mi auta bo zaraz jej rozwale, nie potrafie jezdzić (czyli tak było i tak będzie). Jak tak słysze na okrągło, to juz trace nadzieje ((
__________________
wymianka
Dojota jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-24, 14:04   #4557
Kasiasta89
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 290
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Cytat:
Napisane przez Dojota Pokaż wiadomość
Wiecie co, ja się zaczęłam ostanio łamać. Cały czas słysze w domu ,że nie potrafie jeździć,że az sama zaczynam w to wierzyć Nie mam własnego auta, używam rodziców. Wcześniej moja mama jezdziła starym autem ( ja głownie też nim), a teraz kupiła sobie nowy. Dopiero zaczelam nim jezdzic i nie idze mi najlepiej-czasami zgasnie,albo wsteczny mi nie wejdzie. Zgasł mi raz na światłach i od tego wszytskie sie zaczeło. Nie potrafie jezdzić,nie da mi auta bo zaraz jej rozwale, nie potrafie jezdzić (czyli tak było i tak będzie). Jak tak słysze na okrągło, to juz trace nadzieje ((
Ojjj tam mój ojciec to samo mi wmawia mimo że jechał ze mną może 3 razy - z czego 2 na początku ( wtedy nawet chwalił) potem jak mnie wyzwał że mi auto zgasło na zakręcie i wtedy zaczeła się moja 2 letnia przerwa, teraz jeżdżę z moim TŻ cały czas, o każdej godzinie i wszędzie, i mój TŻ mówi że super mi idzie (to ja często narzekam że zrobiłam coś źle a on mi tłumaczy że wcale źle nie było itp i że sobie wmawiam). A ojciec nadal uważa że ja smykałki nie mam do jeżdżenia i koniec. Mimo że od pory co mnie wyzwał 2 lata temu nie jechał ze mną. Także "no stress". Jedyny minus to to że jak nie dadzą Ci auta to jak masz się nauczyć? Ja odkąd zdałam mam samochód do dyspozycji cały czas i to mnie uratowało bo ojciec w życiu by mi nie dał swojego.
Kasiasta89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-24, 17:23   #4558
Dojota
Rozeznanie
 
Avatar Dojota
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 877
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Mama da mi jeszcze na jakieś krótkie trasy- dzisiaj kazała mi jechać po babcie do sąsiedniej wioski. Przynajmniej dzięki temu wyczuje lepiej ten samochód. Dzisiaj znowu zagsł mi przy ruszaniu. To auto nie ma obrotomierza i trudno mi wyczuć czy daje mało gazu czy wrecz gazuje...
__________________
wymianka
Dojota jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-24, 21:11   #4559
_czarny_kot
Zakorzenienie
 
Avatar _czarny_kot
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 5 397
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Cytat:
Napisane przez Dojota Pokaż wiadomość
Mama da mi jeszcze na jakieś krótkie trasy- dzisiaj kazała mi jechać po babcie do sąsiedniej wioski. Przynajmniej dzięki temu wyczuje lepiej ten samochód. Dzisiaj znowu zagsł mi przy ruszaniu. To auto nie ma obrotomierza i trudno mi wyczuć czy daje mało gazu czy wrecz gazuje...
w jakim nowym aucie nie ma obrotomierza?
_czarny_kot jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-24, 21:17   #4560
ania z wzgórza marzeń
Zakorzenienie
 
Avatar ania z wzgórza marzeń
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 3 392
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Cytat:
Napisane przez _czarny_kot Pokaż wiadomość
w jakim nowym aucie nie ma obrotomierza?
w matizie kolegi z pracy nie bylo :P się zdziwilam
__________________
należy kochac rzeczywistość, a nie urojenia...

Przerzuć kartkę, zaryzykuj, bądź dziwakiem
Nie idź ścieżką, własną depcz, otwórz głowę
Zanim powiesz, zrozum, bądź
Nigdy nie burz, buduj, twórz
Smakuj, milcz, myśl i czuj
ania z wzgórza marzeń jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Auto Marianna


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-01-23 16:33:06


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:21.