2012-12-05, 00:33 | #1381 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Tam,Tu i Teraz, Nie Raz
Wiadomości: 1 028
|
Dot.: Nasze Zycie w Ameryce ... cz. II
heart_shaped_boxno się porządnie wykuruj , bo wiesz...jak święta to święta i świętować trzeba
Popatrzyłam na przepis sosu (dziękuję) i kurde....ale z tym roboty! Kurde jest grudzien musi byc mroz. Kiedy ma te wszystkie germsy wymrozic?! Te wszystkie owady pasozytnicze etc.? Eeee, no nie wiem jak u Ciebie ale ja mam 5 miesięcy zimuchy przed sobą . Nie martw się, co się nie wymrozi to się utopi ewka Hej 2 you 2 . wygląda na ciekawe rozpoczęcie Nowego Roku Powodzenia adka Na mój "chłopski rozum" (oczywiście nie wtrącam się!) nie trzeba obchodzić świąt żeby mieć w domu choinkę, nawet taką maciupką. My nie obchodzimy świąt "po Bożemu/religilijnemu" ani nie mamy jakichś specjalnych tradycji. Lubimy wystrój, atmosferę i...Gwiazdkę. Dziewczyny...Robicie już jakieś plany w Sylwestra? My posiedzimy w domu (mojemu wypada dyżur. Bleeee). Dzisiaj już chłodniej....trzeba nad jakimś szalikiem pomyśleć Dla humorku |
2012-12-05, 03:53 | #1382 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: usa
Wiadomości: 1 521
|
Dot.: Nasze Zycie w Ameryce ... cz. II
Corvette, musze sie wykurowac, bo w piatek jedziemy po choinke najpierw do walmart po zlota wstazke...juz nie moge sie doczekac.
|
2012-12-05, 04:17 | #1383 | ||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Z daleka
Wiadomości: 4 258
|
Dot.: Nasze Zycie w Ameryce ... cz. II
Cytat:
Kurde a Ty lubisz i chcesz obchodzić? Jeśli tak to nie patrz na nich. Jeśli oni maja swoją religie i ja obchodzą ,świętują to czemu Ty swojej nie możesz? Cytat:
] Cytat:
Cytat:
__________________
Nie uzywam kosmetykow testowanych na zwierzetach https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=597085 Moja galeria pazurkowa https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=611423 |
||||
2012-12-05, 04:22 | #1384 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: usa
Wiadomości: 1 521
|
Dot.: Nasze Zycie w Ameryce ... cz. II
Wlasnie, Corvette skad Ty bierzesz te obrazki?
Samantha7, slyszalam ze w tym roku zima ma byc ostra... |
2012-12-05, 04:26 | #1385 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Z daleka
Wiadomości: 4 258
|
Dot.: Nasze Zycie w Ameryce ... cz. II
W tamtym roku u nas zimy praktycznie w ogóle nie było więc przyda się w tym.
__________________
Nie uzywam kosmetykow testowanych na zwierzetach https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=597085 Moja galeria pazurkowa https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=611423 |
2012-12-05, 09:40 | #1386 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 681
|
Dot.: Nasze Zycie w Ameryce ... cz. II
|
2012-12-05, 10:03 | #1387 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Z daleka
Wiadomości: 4 258
|
Dot.: Nasze Zycie w Ameryce ... cz. II
Oj tam glupi. Zasluzylas i tyle
__________________
Nie uzywam kosmetykow testowanych na zwierzetach https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=597085 Moja galeria pazurkowa https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=611423 Edytowane przez Samantha7 Czas edycji: 2012-12-05 o 10:05 |
2012-12-05, 17:59 | #1388 | |||||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Tam,Tu i Teraz, Nie Raz
Wiadomości: 1 028
|
Dot.: Nasze Zycie w Ameryce ... cz. II
Cytat:
Ciut "zazdroszczę" bo ja musieć czekać do weekend (nie ma czym przywieźć) Cytat:
Cytat:
Cytat:
Najpierw koniec świata....a teraz trują podobnie o Zimie Podejrzewam spisek rynkowy Cytat:
No co? śniegiem posypało. Wczoraj +16C a dzisiaj sople na dupie wiszą No dobra...trzeba coś do jedzenia na obiad przyrządzić, myślę o wątróbce (ciekawe ile się teraz buziek krzywi ) No iiiiii.....jutro do fryzjera. "Trza po ludzku" wyglądać Miłego popołudnia Kobitki |
|||||
2012-12-05, 20:17 | #1389 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: usa
Wiadomości: 1 521
|
Dot.: Nasze Zycie w Ameryce ... cz. II
ewka1987 hello
masahiko, zyjesz Ty kobito? Corvette, jesli chodzi o zurawinke to ja robilam tylko z 1 opakowania 340 g, robi sie naprawde szybko Mialam napisac o zakupach w outletach...przepraszam, ze tak wybiorczo odpowiadalam na wiadomosci, ale mozg mi sie wylaczyl podczas choroby W czwartek po kolacji...odpoczywalam %%% wiec nigdzie nie poszlismy. Na zakupy ruszylismy dopiero w sobote...moim zdaniem nic ciekawego nie bylo, ceny tez jakies dziwne, wiec ja sobie nic nie kupilam. TZ kupil koszulke i spinki do mankietow z czaszkami w Kenneth Cole (oczywiscie ja je wypatrzylam) i to tyle z zakupowego szalenstwa. |
2012-12-06, 03:08 | #1390 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Tam,Tu i Teraz, Nie Raz
Wiadomości: 1 028
|
Dot.: Nasze Zycie w Ameryce ... cz. II
Hello Karina...Nie wiem jak, ale przegapiłam Twój post....
Powiem że strzeliłaś dobry bulwers Ja uwielbiam takie, więc jeżeli Ci się zachce to napisz ich więcej. Pozwól że wejdę pomiędyz Twój tekst... Cytat:
Spinki do mankietów ktoś jeszcze używa? Suuuuper U mnie też nie widziałam porywających i zapierających dech "cliff hangers" jeżeli chodzi o ceny Dla humorku... |
|
2012-12-06, 05:01 | #1391 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: usa
Wiadomości: 1 521
|
Dot.: Nasze Zycie w Ameryce ... cz. II
Corvette, mi tez umknela ta wiadomosc
Ja bardzo chetnie podyskutuje na ten temat...ale nie tutaj. Miedzy innymi dlatego wlasnie zapytalam o klub |
2012-12-06, 05:49 | #1392 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Z daleka
Wiadomości: 4 258
|
Dot.: Nasze Zycie w Ameryce ... cz. II
Cytat:
Klub by sie przydal bo naprawde rece opadaja. Moj maz jest Polakiem , ma biale zabki,bo stac nas na dentyste , w lazience siedzi dluzej niz ja co mnie wkurza i jego interes smakuje jak maliny (przyznaje jest obrzezany) KarinaSchl nie wiem dziewczyno gdzie Ty w tej Ameryce mieszkasz? Ale naprawde wspolczuje, ze tylko na takich Polakow natrafilas. Nawet juz ten stary obraz kontraktora, ktory wyglada jak lachudra spod monopola juz zanikl. Przychodzi do mnie nawet kilku kontraktorow Polakow na manicure i pedicure. Jeden ma takie cialo, ze nie jeden model by mu zazdroscil. Gosciu jest zadbany,ubrany i umie sie odezwac. To ktora zaklada klubik? heart_shaped_box
__________________
Nie uzywam kosmetykow testowanych na zwierzetach https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=597085 Moja galeria pazurkowa https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=611423 |
|
2012-12-06, 07:11 | #1393 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Tam,Tu i Teraz, Nie Raz
Wiadomości: 1 028
|
Dot.: Nasze Zycie w Ameryce ... cz. II
Cytat:
Jak ktoś mnie odsyła do słownika, to może lepiej żeby tutaj nie pisać Cytat:
P.S. Z was też takie nocne marki? |
||
2012-12-06, 10:06 | #1394 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Z daleka
Wiadomości: 4 258
|
Dot.: Nasze Zycie w Ameryce ... cz. II
Cytat:
Cytat:
Cytat:
__________________
Nie uzywam kosmetykow testowanych na zwierzetach https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=597085 Moja galeria pazurkowa https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=611423 Edytowane przez Samantha7 Czas edycji: 2012-12-06 o 10:07 |
|||
2012-12-06, 11:57 | #1395 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 877
|
Dot.: Nasze Zycie w Ameryce ... cz. II
Dziewczyny, a sa moze jakies wytyczne ile mozna przewiezc ze soba witamin w bagazu? kupilam dla siebie zapas vitapilu, ale jeszcze kolezanka prosi mnie o przywizienie 2 opakowan jakis witamin na wlosy i pazokcie.myslicie,ze to bedzie jakis problem?
__________________
wymianka |
2012-12-06, 12:53 | #1396 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: usa
Wiadomości: 1 521
|
Dot.: Nasze Zycie w Ameryce ... cz. II
Zaraz zaloze klub i wysle zaproszenia!
|
2012-12-06, 13:54 | #1397 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Tam,Tu i Teraz, Nie Raz
Wiadomości: 1 028
|
Dot.: Nasze Zycie w Ameryce ... cz. II
Cytat:
Fajnie mu, a na brak śniegu chyba nie będzie narzekał? Heee Haaaw....to teraz będzie można wsio napisać (nooo, prawie) Dzięki Kurde, już prawie 9-ta! Spierdzielam się bo mnie czas goni.... Miłego dnia kobitki |
|
2012-12-06, 21:27 | #1398 | |||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Z daleka
Wiadomości: 4 258
|
Dot.: Nasze Zycie w Ameryce ... cz. II
Cytat:
To ktos chyba regulaminu nie czytal bo za poprawianie bledow mozna dostac ostrzezenie Cytat:
Cytat:
W dupie ja nie lubie tak, spac nie moge. Dzis przychodzi do mnie na noc Tz najmlodszy brat 25lat Cytat:
Cytat:
__________________
Nie uzywam kosmetykow testowanych na zwierzetach https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=597085 Moja galeria pazurkowa https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=611423 |
|||||
2012-12-07, 03:07 | #1399 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Tam,Tu i Teraz, Nie Raz
Wiadomości: 1 028
|
Dot.: Nasze Zycie w Ameryce ... cz. II
[QUOTE=Samantha7;38008103]Raczej nie ma,ale nie wiem co co Ci zadek zawraca jak tutaj jest tego naprawde sporo. ja kupuje na necie.
no ja wsadzę swoje 3 grosze....Może tego akurat nie ma albo jest drogo? Dla przykładu w PL i ogólnie w EU można dostać prawdziwy 100% olejek Oregano i nigdzie indziej w Płn. Ameryce tego nie można kupić. Owszem, podróbek nie brakuje, ale prawdziwe Oregano rośnie tylko w jedym miejscu na tej planecie, nad Morzem śródziemnym, rośnie dziko i jest zbierany pieczołowicie i z ograniczeniem, więc może tak samo jest z pewnymi produktami? Z tego co wiem, to do walizy można wsadzić prawie wszystko, byle nie do bagażu podręcznego. Ja ostatnio np przywiozłam pół walizy oszczypków (a to jednak żywność) i Spirytus. Moja ciocia 2 miesięce temu pryleciała na wizytę i pomimo że jej przetrzepali bagaże, to o oszczypki i wódkę nic jej nie mówili i przytaszczyła je ze sobą () To ktos chyba regulaminu nie czytal bo za poprawianie bledow mozna dostac ostrzezenie Wiesz, pełno takich "profesorek" na Wizażu [COLOR=teal][COLOR=#000000] Nie wiem nawet. W dupie ja nie lubie tak, spac nie moge. Dzis przychodzi do mnie na noc Tz najmlodszy brat 25lat [COLOR=teal][COLOR=#000000] No ja ino doczytałam się tego zdania, a ta jeszcze marudzi (Co by mój miał młodszego brata....hi..hi..hi..) Kudełki mam zrobione, jestem zadowolona jak zawsze, ale maaatko jedyna...siedzieć w jednym miejscu ponad 3 godziny mnie wykańcza. Powiedziałam mu że przez niego tyłek mi zanika! Facet wie co robi, jest bardzo dokładny i mam nadzieję że szybko nie przejdzie na emeryturę bo bez jego rączek bym chyba umarła Nastawiłam się że pochodzę trochę po sklepach. Wstąpiłam do Winners, kupiłam mojemu gacioszki i wyszłam...Ludu jak mrówek, odechciało mi się Karina, gdzie żeś się zapodziała??? Weź odstaw białego rycerza na koniu na chwilę, i nagryzmol tu co, eh? |
2012-12-07, 05:47 | #1400 | ||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Z daleka
Wiadomości: 4 258
|
Dot.: Nasze Zycie w Ameryce ... cz. II
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
No co facet fryzjer to fryzjer. Ja tez do faceta chodze. Zadna baba jeszcze mi tak dobrze nie zrobila jak on
__________________
Nie uzywam kosmetykow testowanych na zwierzetach https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=597085 Moja galeria pazurkowa https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=611423 Edytowane przez Samantha7 Czas edycji: 2012-12-07 o 05:48 |
||||
2012-12-07, 14:32 | #1401 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Tam,Tu i Teraz, Nie Raz
Wiadomości: 1 028
|
Dot.: Nasze Zycie w Ameryce ... cz. II
Cytat:
Wiem że to paskudnie zabrzmi ale..."nie lubię bab"..za dużo gadają Jedna zaczęła mi powiadać o swoim mężu i tak się zacietrzewiła w swojej opowieści że obcieła mi włosy do połowy! Było sporo przepraszania..no bo kurde miało być tylko ich podcięcie |
|
2012-12-07, 20:51 | #1402 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Z daleka
Wiadomości: 4 258
|
Dot.: Nasze Zycie w Ameryce ... cz. II
Cytat:
Tez tak mialam, ze mi obchlastala wlosy na krotko, ze niby takie zniszczone. A to ona sama mi zniszczyla bo mi robila pasemka, a juz byla spozniona i mi zle wlosy wysuszyla i potem takie wilgotne prostowala Bylam u niej 3razy o 3 za duzo. Inna - Meksykanka farbowala mi odrosty 5h Ja zawsze mialam jasne blond wlosy. Przyszlam do salonu, w ktorym juz wczesniej bylam raz i fajna tam byla babka i nawet dobra robote zrobila, to skusilam sie na jeszcze raz. Przychodze patrze, a tu inna jakas sie za mnie zabiera. Mysle dobra spoko. Mowie jej, ze chce root touch up blechem , a potem toner. Standardowa rutyna. A ta mi gada, ze nie polozy mi bleach bo to niszczy wlosy- mysle da! Ale ty na odrost kladziesz kobito. I ona mi jakas jasny blond farbe polozyla. Wyszly zolte. Mowie jej , ze NO ja tak nie chce. To mi na to na mokre wlosy bleach kladla. A jak mi scinala wlosy to co sciela kosmyk to pytala sie czy dobrze. Rozumiem, ze moze byla swiezo po szkole bez doswiadczenia, ze kiedys je musi zdobyc,ale na moje to ona nie miala talentu i obycia z klientem. Bo ja tez kiedys zaczynalam,ale nigdy nie mialam takiej wtopy. Trzecia Pani fryzjerka - specjalistka w koloryzacji- nie umiala odroznic koloru capucino od ciemnego blondu i tak do dzis zostalam ciemna blondynka z lekka nutka rudosci dodatkowo Pani tak mi popalila wlosy bo jechala pasemka juz po wybleachowanych pasemkach, ze mialam sterczace zlamane kikuty miesiacami. A ona do mnie gada, ale cool metamorfoza. A moj TZ i ja sie zalamalismy Poszukam kiedys tej ksiazki,ale pieronsko droga. Tylko na zolach sie znasz czy ogolnie na skladach? Bo dobrze wiedziec kogo meczyc o analize skladu
__________________
Nie uzywam kosmetykow testowanych na zwierzetach https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=597085 Moja galeria pazurkowa https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=611423 |
|
2012-12-07, 20:58 | #1403 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: usa
Wiadomości: 1 521
|
Dot.: Nasze Zycie w Ameryce ... cz. II
Wspolczuje takich przezyc...
|
2012-12-07, 20:58 | #1404 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 3 563
|
Dot.: Nasze Zycie w Ameryce ... cz. II
Znalazlam ostatnio ogloszenie Polki z moich okolic pn: "szukasz fryzjerki? zadzwon!" napisalam jej, ze z nieba mi spadla i odezwe sie w grudniu. Ale potem zobaczylam jej nastepne ogloszenia: "szukasz pani do sprzatania/opiekunki do dziecka?", wiec taki multitasking mnie nie interesuje
__________________
|
2012-12-08, 05:46 | #1405 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Tam,Tu i Teraz, Nie Raz
Wiadomości: 1 028
|
Dot.: Nasze Zycie w Ameryce ... cz. II
Samantha O matko! Ja pierdziu
Kumam że od czegoś trzeba zacząć, ale kurde, nigdy nie chciałam być czyimś królikiem doświadczalnym To mamy podobne historie. Moja ostatnia eskapada sprzed kilku lat....to poszłam do zakładu fryzjerskiego zrobić pasemka i ahem...wyszły....zielone: brzydal: Moim dylematem było umawianie się na wizyty. Ot nadeszła mnie spontaniczna ochota na zmianę, to poszłam gdzie popadło. W końcu zmądrzałam i od paru lat trzymam się "mojego" stylisty i umawiania się na wizyty. A tak zapytam jeżeli można, zajmujesz się "kudełkami"? Poszukam kiedys tej ksiazki,ale pieronsko droga. Dawno temu można było znaleźć za darmo informacje zawarte z tej książki, potem stronka internetowa znikła, i szukając za książką, natknęłam się na takie ceny. Niemcy pieczołowicie i z uwagą studiowali działanie ziół przed, w trakcie i po II Wojnie światowej. Stąd ich Commission E Monographs ma większą wartość medyczną niż dzisiejsze raporty w Medical Jurnals. Wiem też że koncerny farmaceutyczne zrobiły prawie wszystko aby zniekształcić informacje z tej (i nie tylko) książki. Ogólnie, wiele informacji jest nieprawdziwych jeżeli chodzi choćby o zioła. Niestety, teraz to się mogę w dupę ugryźć bo stronki internetowe znikły i nie mam innego dowodu na to co piszę, oprócz swoich słów. A tak ogólnie to trzeba naprawdę spędzić bardzo dużo czasu (nie raz miesiące) aby doszukać się kto stoi finansowo za daną informacją. (Nad tym ubolewam, bo miałam a teraz nie mam Wiem, istnieje coś takiego jak back up files, ale cuż, Polak mądry po szkodzie). Badania nad danym produktem czy składnikiem są często celowo mylne. Monsato jest dobrym dzisiejszym przykładem. Tak jak nawet to nieszczęsne Oregano, wszędzie pisze że jest z "rodziny" mięty, a tak naprawdę ta jest roślina zupełnie nie jest spokrewniona z majerankiem ani z miętą. To jest osobliwa sama w sobie roślina i tyle. Cuż, świata nie zmienię. . Niestety prawie rok temu padł mi komp i wszystko co tak żmudnie przez wiele lat zbierałam, zdechło wraz z kompem, a to co miałam zapisane...mieliśmy w domu powódź i się rozmazało i rozlazło Tylko na zolach sie znasz czy ogolnie na skladach? Bo dobrze wiedziec kogo meczyc o analize skladu [/QUOTE] Well...nie chwaląc się możesz mnie męczyć o jedno i drugie Cytat:
Ja np mam 3 zawody. Po szkołach, legalnych i z dyplomami. 2 wykonuję o różnych porach roku, więc wiesz...może ona też? No i jeszcze o fryzjerkach...jedne potrafią jedynie tylko na jedno kopyto (trwała jak baranek, lub włosy na liliowo u starszch pań). Moim zadniem masakra. Moje pasemka np były robione używając jakiejś folii z silikonowym zaczepem (nie wiem jak to określić), zamiast zwyczajnej aluminiowej folii. Są do wielokrotnego użycia po ich umyciu. Dlatego lubię mojego stylistę bo on wiecznie jeździ na jakieś conventions i nadal się doucza nad nowościami kolorów itp. Kobitki...jutro jedziemy z mężulą po choinę hurraaaaaaaa a potem po resztę zakupów na upominki. Oby nie padał deszcz! Dzsiaj znou ciepło było..Ech ta zakichana pogoda grrrrrr..... Miłego dnia Drogie Panie |
|
2012-12-09, 10:36 | #1406 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 877
|
Dot.: Nasze Zycie w Ameryce ... cz. II
Oj to mi też umknęło. Lece do San Diego. Już walicha zapakowana. Boję się o moje dwie glinki,korund, i butelke ocm Mam nadzieję,że nic nie będzie..
__________________
wymianka |
2012-12-10, 04:17 | #1407 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Tam,Tu i Teraz, Nie Raz
Wiadomości: 1 028
|
Dot.: Nasze Zycie w Ameryce ... cz. II
Przyjemnej podróży
Dla humorku... |
2012-12-10, 04:38 | #1408 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: usa
Wiadomości: 1 521
|
Dot.: Nasze Zycie w Ameryce ... cz. II
|
2012-12-11, 03:50 | #1409 |
Zadomowienie
|
Dot.: Nasze Zycie w Ameryce ... cz. II
aaa tesciowe zrobili mi niespodzianke i dostalam choinke
|
2012-12-11, 16:01 | #1410 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Tam,Tu i Teraz, Nie Raz
Wiadomości: 1 028
|
Dot.: Nasze Zycie w Ameryce ... cz. II
Smacznego. Ja wreszcie spóbowałam zrobić krokiety i...kurna mać! Nigdy więcej! Pierdzielę. Nastałam się z 5 godzin przy garach, bajzel przy tym jak po bombie w Hiroszimie a później sama wpieprzałam bo tylko mi smakowało "Francuskie pieski" kurna Nawet moja Czworonożna Miłość się nie połakomiła. MASAKRA Bardzo miło z ich strony |
Nowe wątki na forum Emigrantki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:17.