2009-02-01, 15:56 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-04
Lokalizacja: mała mieścinka
Wiadomości: 167
|
Kryzys - dotknął Was w jakiś spsosób?
Wiadomo, że zapanowała nieciekawa sytuacja na rynku z powodu szalejącego po świecie kryzysu. Słyszy się w wiadomościach ile ludzi dziennie traci pracę.
A Wy? Odczuwacie a jakiś sposób kryzys? Ja osobiście, przymierzam się do wzięcia kredytu na mieszkanie i szczerze mówiąc - nie wiem na czym stoję. Co chwilę się to zmienia, raz z wkładem własnym, raz bez, raz można brać we frankach, za chwilę już nie... Ciężko sobie coś zaplanować. |
2009-02-01, 16:06 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 9 660
|
Dot.: Kryzys - dotknął Was w jakiś spsosób?
coraz ciężej robi sie ze znalezieniem pracy, graniczy to w zasadzie z cudem, już nawet na kasę do marketów nie przyjmują. żarcie robi się drogie. i tyle
|
2009-02-01, 17:50 | #3 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: wrocław
Wiadomości: 634
|
Dot.: Kryzys - dotknął Was w jakiś spsosób?
taaak, mnie dotknął straciłam pracę, a pracowałam właśnie przy kredytach hipotecznych
|
2009-02-01, 18:33 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 262
|
Dot.: Kryzys - dotknął Was w jakiś spsosób?
Pewnie że tak...
Mi nie przedłużyli umowy TŻ ma problem ze znalezieniem pracy, moja i koleżanki mama na przymusowym urlopie do odwołania a firma szwagra z 2 zmian przeszła na jedną.... A kaczor dalej będzie mi wciskał że kryzysu nie ma, może równie usilnie by mi złotówki wciskał na konto ???
__________________
Pojawiłeś się niespodziewanie w kwietniowy poranek i wywróciłeś nasz świat do góry nogami Michaś |
2009-02-02, 06:56 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-04
Lokalizacja: mała mieścinka
Wiadomości: 167
|
Dot.: Kryzys - dotknął Was w jakiś spsosób?
Z tymi zwolnieniami u nas w mieście też nie jest ciekawie. Mamy kilka fabryk, każda zwoniła po 200-300 pracowników i wyobraźcie sobie jakie jest teraz bezrobocie. Niektórzy moi koledzy już od października są bez pracy. Nawet już nie chcę mówić jak bardzo spada wtedy własna samoocena...
Ja mam umowę do marca tylko, zobaczymy czy mi podpiszą kolejną. Oby tylko gdzieś pracować, nie ważne za jakie pieniądze. Trzeba ten rok jakoś przetrwać. |
2009-02-02, 07:09 | #6 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Nibylandia
Wiadomości: 1 139
|
Dot.: Kryzys - dotknął Was w jakiś spsosób?
Hej Dziewczyny,
dodam swoje trzy grosze na temat pracy zagranicą ... była - a już jej nie ma! Nie tylko w Polsce jest kryzys. Przestali przyjmować rąk do pracy i zagranicą, zwalniają, minimalizują etaty, bo ? nie ma klientów, nie ma chętnych... Wiem, ze Polacy wracają do domów, bo nie ma sensu siedzieć, wydawać kasę i czekać w nieskonczoność na pracę. Zwolnili mnie z dwóch prac, bo... minimalizacja etatów, pracowałam m.in na lotnisku, gdzie dostałam wypowiedź z powodu braku własnie owych klientów, a niby % latających się zwiększa, nieprawda ... byłam świadkiem kiedy to po pustym lotnisku jeździłam wózeczkiem bo ani jednego pasażera w zasięgu wzroku nie było, cóż ... Nie wyjechałam zagranicę za pracą, to tylko dodatkowe źródło zarobku, studiuję, ubiegam się o stały pobyt, ale mimo wszystko sytuacja kryzysu sięgła dalej niż Wam się wydaje.
__________________
Where the beauty of nature meets excellence in craft, only perfect things result.Like diamonds.Like us... 27.03.2009 1+1=3 29.02.2016 |
2009-02-02, 08:06 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: raz stąd, raz stamtąd ;)
Wiadomości: 3 944
|
Dot.: Kryzys - dotknął Was w jakiś spsosób?
Mnie kryzys tylko lekko musnął - nie mogę znaleść pracy, ale już np moi rodzice stracili na funduszach inwestycyjnych
__________________
|
2009-02-02, 08:23 | #8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 129
|
Dot.: Kryzys - dotknął Was w jakiś spsosób?
Straciłam na funduszu inwestycyjnym i tak się zastanawiam, zostawić resztę kasy i czekac na odbudowę czy zabierać i odpłakać stratę
|
2009-02-02, 08:26 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 9 668
|
Dot.: Kryzys - dotknął Was w jakiś spsosób?
Mnie też niestety dotknął Mój TZ pracuje w recyklingu. Przed kryzysem wysypisko im płaciło, za to że przywozili plastik, szkło, a od niedawna TZ musi płacić, żeby chcieli mu to przyjąć! Bo ponoć nikt nie odbiera tych śmieci.
|
2009-02-02, 08:42 | #10 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: wrocław
Wiadomości: 634
|
Dot.: Kryzys - dotknął Was w jakiś spsosób?
Moim zdaniem zostawić, kiedyś musi się to odpić, byle jak najszybciej.
|
2009-02-02, 08:49 | #11 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 753
|
Dot.: Kryzys - dotknął Was w jakiś spsosób?
Cytat:
Cytat:
__________________
Good things come to those who wait!
|
||
2009-02-02, 09:00 | #12 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Nibylandia
Wiadomości: 1 139
|
Dot.: Kryzys - dotknął Was w jakiś spsosób?
Cytat:
Jeśli tak dalej pójdzie, to będzie kiepsko. Swoja drogą, marny pomysł na wprowadzenie w Polsce euro, przy takim kryzysie, bo jeżeli będzie tak jak w Niemczech, że coś co kosztowało 2 marki, teraz kosztuje 2 euro, tyle że u nich równoznaczne było to z 1000 marek wypłaty = 1000 euro wypłaty, ciekawa jestem czy u nas rząd też tak wprowadzi, z tego co słyszałam waluta się po prostu przeliczy 1000 zł wypłaty = 300 euro a ceny zostaną wprowadzone jak w Niemczech, przecież to będzie porażka i masakra na rynku! Już wiem dlaczego Dania broni się rękami i nogami od wprowadzenia euro!
__________________
Where the beauty of nature meets excellence in craft, only perfect things result.Like diamonds.Like us... 27.03.2009 1+1=3 29.02.2016 |
|
2009-02-02, 09:06 | #13 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: Kryzys - dotknął Was w jakiś spsosób?
Cytat:
Szczerze współczuję osobom, które brały kredyt hipoteczny gdy frank stał po 2,0 zł... Ja na szczęście brałam kredyt dużo wcześniej i kurs franka nie był wcale niski, ale i tak był niższy niż obecnie... No, ale trudno, to jest właśnie ryzyko. Na twoim miejscu teraz wzięłabym jeśli masz taką możliwość kredyt w walucie. Franki już nie podrożeją, lub nieznacznie, a oprocentowanie teraz nie jest złe.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki |
|
2009-02-02, 09:54 | #14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-04
Lokalizacja: mała mieścinka
Wiadomości: 167
|
Dot.: Kryzys - dotknął Was w jakiś spsosób?
Tak też bym chciała wziąć ten kredyt - we frankach. Jakoś naszej polskiej złotówce niespecjanie ufam. Zobaczymy tylko czy będzie się dało.
Moja koleżanka jakieś dwa miesiące temu chciała kupić mieszkanie, już znalazła odpowiednie, cieszyła się jak dziecko, a okazało się, że się spóźnili kilka dni ze złożeniem wniosku o kredyt (gdy się o niego dowiadywali nie było problemu). Pech chciał, że trafili akurat na krach na giełdzie. Jednak luksus w tym kraju zwany "własne mieszkanie" to nie jest największy problem, tak mi się wydaje. Najważniejsze, żeby mieć co do garnka włożyć. Jeszcze trochę i sklepy typu "Biedronka" (nic do nich nie mam) zaczną przeżywać oblężenie. |
2009-02-02, 09:54 | #15 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 4 261
|
Dot.: Kryzys - dotknął Was w jakiś spsosób?
Cytat:
Pracowałam przez agencję w magazynie zabawek przed świętami. Mieliśmy praktycznie obiecane kontrakty. Ale jeden z ich magazynów został zamknięty, bo był magazynem dla Woolwortha, który zbankrutował. Więc nie dość, że kontraktów dla nas nie było, to jeszcze wszystkich wyrzucili.. Jakieś 100 osób. I od grudnia szukam pracy. Wariuję już, bo ile można siedzieć w domu, w 4 ścianach. Czuję się fatalnie, wegetuję po prostu. Wróciłabym do kraju, pewnie. Ale mam tutaj cudownego chłopaka, który mnie bardzo wspiera, pomaga mi i wiem, że to jest TEN jeden jedyny. Ale przecież nie mogę mu pozwolić, by mnie utrzymywał, a kasa na koncie się kończy. I co tu robić?
__________________
|
|
2009-02-02, 10:07 | #16 |
zielony stworek
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: z miasta Łodzi kot pochodzi :D
Wiadomości: 16 977
|
Dot.: Kryzys - dotknął Was w jakiś spsosób?
Miałam wracać do Łodzi. Wszyscy znajomi i rodzina mi mówili - zdobyłaś doświadczenie to pracę bez problemu znajdziesz tutaj. Teraz już tak nie mówią... Nie ma ofert pracy w moim rodzinnym mieście i nie wracam,nie ma do czego
Obecnie nie mam zdolności kredytowej i nie mam wkładu własnego,a do tej pory to nie był problem z wkladem wlasnym- znajomi dostali kredyt na 100% mieszkanai i kilkadziesiat tysiecy na urzadzenia |
2009-02-02, 10:19 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 7 007
|
Dot.: Kryzys - dotknął Was w jakiś spsosób?
|
2009-02-02, 10:21 | #18 |
Raczkowanie
|
Dot.: Kryzys - dotknął Was w jakiś spsosób?
ja odczuwam zawsze pod koniec miesiąca
__________________
gdyby na przyjęciach z jakiej kolwiek okazji spełniano by toasty heroiną
zamiast wódką czystą lub zamiast koniaku preparowano by się kokainą! |
2009-02-02, 11:40 | #19 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Kiedys Wlkp teraz Eng
Wiadomości: 2 898
|
Dot.: Kryzys - dotknął Was w jakiś spsosób?
Mnie nie dotknal, ale dotknal firme w ktorej pracuje Tz, a ktora jest na skraju bankructwa z 5 mln funtow dlugu.
Zreszta to co sie dzieje w jego firmie to przechodzi wszelkie ludzkie pojecie, a jest wina glownego dyrektora (czy jak sie to stanowsko nazywa). W skutek jego porazajacej niekompetencji firma znajduje sie teraz w takiej a nie innej sytuacji. Nawet az mna trzesie, gdy on mi opowiada co sie tam dzieje. I teraz sie zastanawiamy jak ta firma jeszcze dlugo pociagnie. Oprocz tego w Anglii bardzo zle jest. Zwolnienia na prawo i lewo a do tego wllasnie w radkiu slyszalam, ze Anglicy protestuja przeciwko zatrudnianiu obcokrajowcow.
__________________
|
2009-02-02, 12:46 | #20 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
|
Dot.: Kryzys - dotknął Was w jakiś spsosób?
Cytat:
Odpisalas troche nie na pytanie Bo odbic sie sie odbije, nikt nie twierdzi ze to zrobi zaraz.
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138 Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437 OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow. |
|
2009-02-02, 12:53 | #21 |
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 8 198
|
Dot.: Kryzys - dotknął Was w jakiś spsosób?
|
2009-02-02, 12:57 | #22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 7 007
|
Dot.: Kryzys - dotknął Was w jakiś spsosób?
uważam po prostu, że nie ma na co czekać. ja czekałam i straciłam dużo więcej niż bym straciła wycofując środki z funduszu jak tylko rozpoczęły się spadki na giełdzie.
|
2009-02-02, 12:58 | #23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 17 881
|
Dot.: Kryzys - dotknął Was w jakiś spsosób?
Dotknal mnie, oczywiscie, odczuwam to codziennie idac do sklepu... Ceny sa kosmiczne poprostu!
__________________
Lubię siłę czerni,
i nieużywania słów. Wszystkiego, co niezmienne, w nicości za oknem, gdy budzą się mgły... |
2009-02-03, 11:33 | #24 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: ostatni blok w mieście
Wiadomości: 898
|
Dot.: Kryzys - dotknął Was w jakiś spsosób?
Kryzys dopadł firmę, w której pracuje mój TŻ. Od dziś będzie pracował na 3/4 etatu. I nie wiadomo co będzie dalej A tu kredyt mieszkaniowy zaciągnęty, usiłujemy wyremontować mieszkanie i uzbierać na wesele w lipcu. Z moją pracą na szczęście jest ok (narazie). Zaczynam się bać
__________________
WSZYSTKO WYDAJE SIĘ TAKIE SAMO, A JEDNAK INNE JEST WSZYSTKO K.S. |
2009-02-03, 13:17 | #25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
|
Dot.: Kryzys - dotknął Was w jakiś spsosób?
A na jakiej niby podstawie mowisz cos takiego ?
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138 Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437 OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow. |
2009-02-03, 13:18 | #26 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 339
|
Dot.: Kryzys - dotknął Was w jakiś spsosób?
Tak dotknął.Rodzina spłaciła znaczną część kredytu,a w wyniku kryzysu jest w punkcie wyjścia.
__________________
"Miałem niepowtarzalny sen, w którym odrzuciłem wszystko, co nie było mi potrzebne..." |
2009-02-03, 13:20 | #27 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Kryzys - dotknął Was w jakiś spsosób?
Oczywiscie.
Ceny chociazby. W mojej firmie zwolniono wiele osob, na podwyzke na ktora tak liczylam szans raczej nie mam. W marcu przymusowy urlop, byc moze w wakacje kolejny. Tak to jest jak sie pracuje w firmie, ktorej najwiekszymi klientami byly kompanie samochodowe. A kto teraz kupuje samochody? |
2009-02-03, 14:13 | #28 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: opolskie
Wiadomości: 57
|
Dot.: Kryzys - dotknął Was w jakiś spsosób?
Niestety, ale tak.
Moje dwie siostry,które pracowały w jednym zakładzie w czwartek dostały wypowiedzenia, jak i reszta pracowników. |
2009-02-03, 15:00 | #29 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 332
|
Dot.: Kryzys - dotknął Was w jakiś spsosób?
Mnie bezpośrednio nie - pracuję nadal ale dużo ludzi dostaje wymówienia, już od listopada w ostatnie dni miesiaca okazuje się że to czyjś "opsotni dzień pracy w firnie', kobirety masowo zachodza w ciazę ida na zwolnienia lekarskie (z obawy przed strata pracy). firma tni koszty gdzie sie da. Mój chłopak kilka miesięcy szukał pracy - ogólnie jest gorzsej i to widać
|
2009-02-03, 15:52 | #30 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
|
Dot.: Kryzys - dotknął Was w jakiś spsosób?
W Usa zaczynamy to odczuwac-ceny zywnosci rosna,benzyna ostatnio poszla w dol,obecnie troche w gore.Ludzie pytaja sie o prace codziennie i to o jakakolwiek.Codziennie stoi kilka samochodow wystawionych na sprzedaz.
Ja na razie prace mam(co prawda malo platna i na podwyzke nie licze) ale lepsze to niz nic.Tz tez na razie prace ma-ale z tego co mi wiadomo to firma ma klopoty finansowe.. |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:47.