Zapuszczanie włosów cz. VI

[Wolha wRedna]

[1=1c04c0ef348ca38f90d52b5 9e9c2f570f7211256_63ab873 f96396;49651154]No to obie się bujamy na Seboradinie Użyłam gnojka już 7 razy a nawet do połowy nie dobrnęłam

A to nie jest wina Kulpolu?[/QUOTE]

Zobaczymy jak mój się będzie zużywał Twoją metodą

Nie wiem, Kulpolu też używam w kratkę, bo po prostu nie biorę na wyjazdy, a od 23 grudnia więcej razy byłam po za stancją niż na niej.

Najgorsze, że mój skalp nigdy nie daje żadnych sygnałów. Nie czuję przesuszu, swędzenia, nie mam żadnych zmian. Po prostu nic się nie dzieje. Powcieram do końca miesiąca i poczekam.

W sumie mogę powiedzieć, że moje wypadanie wróciło do swojej normy (dużej, ale chyba do 100 dziennie). Jest mniejsze niż wyjściowe w połowie listopada, takie jak mam od dobrych kilku lat. Po prostu kiedy zaczęłąm używać Jantar i Seboradin nagle z odpływu wyciągałam mniej włosów niż przez ostatnie kilka lat. Bardzo chcę je zagęścić i dlatego się denerwuję.

Plany na najbliższe miesiące:

- od lutego znowu Jantar (mam zachomikowany)
jeśli będę miała kasę, to coś do peelingu bardziej profesjonalne,
do każdego mycia Fitocell na skalp

- od marca Placenta (jeśli się zbierzemy i zamówimy)

Nie mam nadal żadnych chciejstw na maski, odżywki, oleje na długość włosów, więc skupię się na skalpie.

[Mrs Mysza]

Wróciłam od fryzjera i chyba jestem zadowolona Ostatecznie to się okaże jak ze dwa razy kudły umyje i wysuszę po swojemu, po fryzjerze to mam zawsze jakiś taki przyklap (no chyba, że sobie zażyczę modelowanie, to wtedy wiadomo, ale zwykle proszę tylko wysuszyć). Ciachnięte mam jak chciałam - czyli po bokach tylko końcówki, a tył nieco skrócony i bardziej wycieniowany. I wreszcie mogę oficjalnie uznać, że pozbyłam się grzywki

[Smerfetka696969]

Napisane przez Wolha wRedna

Zobaczymy jak mój się będzie zużywał Twoją metodą

Nie wiem, Kulpolu też używam w kratkę, bo po prostu nie biorę na wyjazdy, a od 23 grudnia więcej razy byłam po za stancją niż na niej.

Najgorsze, że mój skalp nigdy nie daje żadnych sygnałów. Nie czuję przesuszu, swędzenia, nie mam żadnych zmian. Po prostu nic się nie dzieje. Powcieram do końca miesiąca i poczekam.

W sumie mogę powiedzieć, że moje wypadanie wróciło do swojej normy (dużej, ale chyba do 100 dziennie). Jest mniejsze niż wyjściowe w połowie listopada, takie jak mam od dobrych kilku lat. Po prostu kiedy zaczęłąm używać Jantar i Seboradin nagle z odpływu wyciągałam mniej włosów niż przez ostatnie kilka lat. Bardzo chcę je zagęścić i dlatego się denerwuję.

Plany na najbliższe miesiące:

- od lutego znowu Jantar (mam zachomikowany)
jeśli będę miała kasę, to coś do peelingu bardziej profesjonalne,
do każdego mycia Fitocell na skalp

- od marca Placenta (jeśli się zbierzemy i zamówimy)

Nie mam nadal żadnych chciejstw na maski, odżywki, oleje na długość włosów, więc skupię się na skalpie.

Mój skalp ma tak samo ;P nic nie czuje.
Jantar tez chce kupić
Placenta? Co to?

[1c04c0ef348ca38f90d52b59e9c2f570f7211256_63ab873f96396]

Napisane przez Wolha wRedna

Zobaczymy jak mój się będzie zużywał Twoją metodą

Nie wiem, Kulpolu też używam w kratkę, bo po prostu nie biorę na wyjazdy, a od 23 grudnia więcej razy byłam po za stancją niż na niej.

Najgorsze, że mój skalp nigdy nie daje żadnych sygnałów. Nie czuję przesuszu, swędzenia, nie mam żadnych zmian. Po prostu nic się nie dzieje. Powcieram do końca miesiąca i poczekam.

W sumie mogę powiedzieć, że moje wypadanie wróciło do swojej normy (dużej, ale chyba do 100 dziennie). Jest mniejsze niż wyjściowe w połowie listopada, takie jak mam od dobrych kilku lat. Po prostu kiedy zaczęłąm używać Jantar i Seboradin nagle z odpływu wyciągałam mniej włosów niż przez ostatnie kilka lat. Bardzo chcę je zagęścić i dlatego się denerwuję.

Plany na najbliższe miesiące:

- od lutego znowu Jantar (mam zachomikowany)
jeśli będę miała kasę, to coś do peelingu bardziej profesjonalne,
do każdego mycia Fitocell na skalp

- od marca Placenta (jeśli się zbierzemy i zamówimy)

Nie mam nadal żadnych chciejstw na maski, odżywki, oleje na długość włosów, więc skupię się na skalpie.

Oby zużywał się równie wolno

Mamy chyba bardzo podobne skalpy - mój też jest suchy, a jedyny sygnał jaki czasem daje, to swędzenie, jesli wcierka mu nie podejdzie, natomiast jak włosy lecą, to lecą a on jest cicho. Na Twoim miejscu nie martwiłabym się "brakiem sygnałów" bo imho to jest bardzo dobry sygnał. Lecące włosy nie potrzebują chyba komentarza skalpu xD Gdyby mi leciały włosy i działo się coś jeszcze z tą skórą głowy to bym chyba wyłysiała ze zmartwienia

A wiesz, odnośnie tej Placenty to mam ostatnio rozkminy - mało tego, niewydajne toto, cudów większych niż przeciętne wcierki raczej nie zrobi a drogie to Jak się wyrobię finansowo, to będziem testować, ale na razie nie wiem jak to wypadnie bo w marcu czeka mnie jeszcze fryzjer i pewnie już pierwsza farba

Wykończyłam Joaśkę śmierdziRzepę (domownicy wreszcie przestaną chodzić zieloni od zapachu xD), biorę się za Biokon z ekstraktem pijawek No i sprezentowałam sobie wreszcie porządną szczotkę do prostowania klik!^^

---------- Dopisano o 13:19 ---------- Poprzedni post napisano o 13:18 ----------

Napisane przez Mrs Mysza

Wróciłam od fryzjera i chyba jestem zadowolona Ostatecznie to się okaże jak ze dwa razy kudły umyje i wysuszę po swojemu, po fryzjerze to mam zawsze jakiś taki przyklap (no chyba, że sobie zażyczę modelowanie, to wtedy wiadomo, ale zwykle proszę tylko wysuszyć). Ciachnięte mam jak chciałam - czyli po bokach tylko końcówki, a tył nieco skrócony i bardziej wycieniowany. I wreszcie mogę oficjalnie uznać, że pozbyłam się grzywki

Poka poka

---------- Dopisano o 13:20 ---------- Poprzedni post napisano o 13:19 ----------

Napisane przez Smerfetka696969

Mój skalp ma tak samo ;P nic nie czuje.
Jantar tez chce kupić
Placenta? Co to?

Wrzuć sobie "placenta" na all, ew. hasło "anwen placenta" w google to zobaczysz

[chimay]

Napisane przez Mrs Mysza

Wróciłam od fryzjera i chyba jestem zadowolona Ostatecznie to się okaże jak ze dwa razy kudły umyje i wysuszę po swojemu, po fryzjerze to mam zawsze jakiś taki przyklap (no chyba, że sobie zażyczę modelowanie, to wtedy wiadomo, ale zwykle proszę tylko wysuszyć). Ciachnięte mam jak chciałam - czyli po bokach tylko końcówki, a tył nieco skrócony i bardziej wycieniowany. I wreszcie mogę oficjalnie uznać, że pozbyłam się grzywki

A gdzie dokumentacja?

[1=1c04c0ef348ca38f90d52b5 9e9c2f570f7211256_63ab873 f96396;49656983]
No i sprezentowałam sobie wreszcie porządną szczotkę do prostowania klik!^^
[/QUOTE]

Te Olivie Gardeny to jest bardzo porządna robota. Doceniłam to nawet mając dwie lewe ręce do stylizacji. Bardzo podoba mi się ten patent ze szpikulcem do rozdzielania chowanym w rączce

Jednak nieużywanie odżywki mi się nie podoba Ponieważ myję zawsze szamponami rypaczami, to włosy potem skrzypią, zwłaszcza podczas czesania (które bez odżywki jest jednak trochę trudniejsze) - aż mnie ciary od tego skrzypienia przechodzą. Mam nadzieję sobie na dniach coś sprawić.

[swan999]

[1=60d64c77414195c3f1000bf c6e843f4303cd6908_5f3f007 4680ed;49631718]Cześć Nie było mnie trochę. O włosy dbam mniej. Duże zmiany zaszły w moim życiu i na włosy mam niewiele czasu. Mam jednak nadzieję, że nie wyglądają tak źle. Możecie ocenić bo dodaję aktualizację [/QUOTE]

Ale piękne! I długość i kolor

Napisane przez Mrs Mysza

Wróciłam od fryzjera i chyba jestem zadowolona Ostatecznie to się okaże jak ze dwa razy kudły umyje i wysuszę po swojemu, po fryzjerze to mam zawsze jakiś taki przyklap (no chyba, że sobie zażyczę modelowanie, to wtedy wiadomo, ale zwykle proszę tylko wysuszyć). Ciachnięte mam jak chciałam - czyli po bokach tylko końcówki, a tył nieco skrócony i bardziej wycieniowany. I wreszcie mogę oficjalnie uznać, że pozbyłam się grzywki

To świetnie, że jesteś zadowolona Ja też muszę ciachnąć włosy, ale tak bardzo nie chcę jeszcze...


[1=1c04c0ef348ca38f90d52b5 9e9c2f570f7211256_63ab873 f96396;49656983]
Wykończyłam Joaśkę śmierdziRzepę (domownicy wreszcie przestaną chodzić zieloni od zapachu xD), biorę się za Biokon z ekstraktem pijawek No i sprezentowałam sobie wreszcie porządną szczotkę do prostowania klik!^^[/QUOTE]

Myślałam ostatnio i tej Rzepie, ale trochę obawiam się tego smrodku, nie wiem na jaką wcierkę się zdecydować

Szczotka wygląda na fajną, daj znać jak się sprawuje

Jestem z siebie dumna, nauczyłam się robić kłosa Może jeszcze nie wychodzi super idealny, ale idzie mi to coraz lepiej. Zdjecia warkoczy na prośbę Wolhy zrobiłam ale wrzucę je trochę później.

[czekoladka3]

Napisane przez Mrs Mysza

Wróciłam od fryzjera i chyba jestem zadowolona Ostatecznie to się okaże jak ze dwa razy kudły umyje i wysuszę po swojemu, po fryzjerze to mam zawsze jakiś taki przyklap (no chyba, że sobie zażyczę modelowanie, to wtedy wiadomo, ale zwykle proszę tylko wysuszyć). Ciachnięte mam jak chciałam - czyli po bokach tylko końcówki, a tył nieco skrócony i bardziej wycieniowany. I wreszcie mogę oficjalnie uznać, że pozbyłam się grzywki

Dobrze że wróciłaś zadowolona Ciekawa jestem jak teraz prezentują się Twoje włosy

[1=1c04c0ef348ca38f90d52b5 9e9c2f570f7211256_63ab873 f96396;49656983]No i sprezentowałam sobie wreszcie porządną szczotkę do prostowania klik!^^
[/QUOTE]

Porządna szczota

Napisane przez swan999

Jestem z siebie dumna, nauczyłam się robić kłosa Może jeszcze nie wychodzi super idealny, ale idzie mi to coraz lepiej. Zdjecia warkoczy na prośbę Wolhy zrobiłam ale wrzucę je trochę później.

czekam na fotki na tak gęstych włosach jak Twoje kłos pewnie świetnie się prezentuje

[Mrs Mysza]

[1=1c04c0ef348ca38f90d52b5 9e9c2f570f7211256_63ab873 f96396;49656983]
Poka poka [/QUOTE]
Pokaże, pokaże. Poza tym rozwaliła mnie ta emotka xD Nie widziałam jej jeszcze hehe

Napisane przez swan999

To świetnie, że jesteś zadowolona Ja też muszę ciachnąć włosy, ale tak bardzo nie chcę jeszcze...

No nie powiem, trochę mi brakuje tych kilku centymetrów, ale podrosną przecież. Za 2-3 miesiące zapomnę, że podcinałam cokolwiek

Napisane przez chimay

A gdzie dokumentacja?

Napisane przez czekoladka3

Dobrze że wróciłaś zadowolona Ciekawa jestem jak teraz prezentują się Twoje włosy

Postaram się jutro coś cyknąć i wrzucić. Dziś po domu związałam włosy i takie poodginane są teraz.

Poza tym ciągle się elektryzują i fruwają. Zaczynam podejrzewać, że to od szamponu Radical (ech, a jeszcze prawie pół butelki go mam ). Alterra mi ostatnio wyszła, mam jeszcze Dove (dostałam na gwiazdkę zestaw kosmetyków), ale boję sie nim myć po przeczytaniu składu No i jak żyć?!?

[chimay]

Napisane przez Mrs Mysza

mam jeszcze Dove (dostałam na gwiazdkę zestaw kosmetyków), ale boję sie nim myć po przeczytaniu składu No i jak żyć?!?

A co w nim takiego śmiercionośnego poupychali?

[Mrs Mysza]

Napisane przez chimay

A co w nim takiego śmiercionośnego poupychali?

Napchali go silikonami Może nie są śmiercionośne, ale obawiam się totalnego przyklapu. No ale skoro już go mam to i tak dam mu szansę, a nuż mnie jakoś mile zaskoczy?

[czekoladka3]

Napisane przez Mrs Mysza

Napchali go silikonami Może nie są śmiercionośne, ale obawiam się totalnego przyklapu. No ale skoro już go mam to i tak dam mu szansę, a nuż mnie jakoś mile zaskoczy?

spróbować warto a jak Ci nie podpasuje zawsze możesz go sprezentować komuś innemu albo zużyć jako żel pod prysznic

[Friese]

[1=60d64c77414195c3f1000bf c6e843f4303cd6908_5f3f007 4680ed;49631718]Cześć Nie było mnie trochę. O włosy dbam mniej. Duże zmiany zaszły w moim życiu i na włosy mam niewiele czasu. Mam jednak nadzieję, że nie wyglądają tak źle. Możecie ocenić bo dodaję aktualizację [/QUOTE]

Napisane przez Friese

piękne, czym je farbujesz?!
mają mój wymarzony kolor!
nie te platyny i szarości i białości na które większość blondynek się farbuje, tylko piękny, żółciutki słoneczny blond

proszę Annulka21 nie zapomnij o mnie proszę, wchodze nałogowo na ten wątek od 2 dni i sprawdzam czy mi nie odp

[fb24380c66adcd12b33e8f4bdd3c2d486418deb5_5f7f99f1ecd69]

Napisane przez Mrs Mysza

Napchali go silikonami Może nie są śmiercionośne, ale obawiam się totalnego przyklapu. No ale skoro już go mam to i tak dam mu szansę, a nuż mnie jakoś mile zaskoczy?

Który szampon Dove masz? U rodziców zawsze myję Intense Repair, przychlastu nie ma a moje włosy są dość wrażliwe pod tym względem

[chimay]

Napisane przez Mrs Mysza

Napchali go silikonami Może nie są śmiercionośne, ale obawiam się totalnego przyklapu. No ale skoro już go mam to i tak dam mu szansę, a nuż mnie jakoś mile zaskoczy?

O, to u mnie byłby skreślony, robiłam różne do podejścia do szamponów z silikonami i zawsze było to samo, przyśpieszone przetłuszczanie. Na twarzy też mi się zresztą nie sprawdzają, nie widzę ich przewagami nad zwykłymi "tłuszczami".

[czekoladka3]

chimay, dalej jesteś zainteresowana keratynowym prostowaniem włosów?
Mam najnowsze wieści o moim qod. Niestety, po drugim myciu i schnięciu naturalnym pojawiły się fale tam gdzie najmocniej kręciły mi się włosy jeżeli chodzi o prostowanie to nie polecam, jednak zabieg zlikwidował mi puszenie i włosy są bardziej zdyscyplinowane a Tobie z tego co pamiętam głównie chodziło o "ogarnięcie" niesfornej warstwy włosów. Być może w tym celu sprawdziłby się u Ciebie, chociaż jest znacznie słabszy od encanto.

[Mrs Mysza]

[1=fb24380c66adcd12b33e8f4 bdd3c2d486418deb5_5f7f99f 1ecd69;49661002]Który szampon Dove masz? U rodziców zawsze myję Intense Repair, przychlastu nie ma a moje włosy są dość wrażliwe pod tym względem [/QUOTE]
O, to właśnie ten sam mam

[chimay]

Napisane przez czekoladka3

chimay, dalej jesteś zainteresowana keratynowym prostowaniem włosów?
Mam najnowsze wieści o moim qod. Niestety, po drugim myciu i schnięciu naturalnym pojawiły się fale tam gdzie najmocniej kręciły mi się włosy jeżeli chodzi o prostowanie to nie polecam, jednak zabieg zlikwidował mi puszenie i włosy są bardziej zdyscyplinowane a Tobie z tego co pamiętam głównie chodziło o "ogarnięcie" niesfornej warstwy włosów. Być może w tym celu sprawdziłby się u Ciebie, chociaż jest znacznie słabszy od encanto.

Jestem, jestem Tak sobie właśnie myślę, że chyba jednak zainwestuję w encanto, skoro daje konkretne efekty. Ale jeszcze nie wiem, kiedy to będzie.

Dziś nie wytrzymałam i kupiłam sobie wersję testową (75 ml) odżywki Poker Straight Lee Stafforda. Nie zdzierżyłam tego skrzypienia włosów pod grzebieniem, brrr

[czekoladka3]

Napisane przez chimay

Jestem, jestem Tak sobie właśnie myślę, że chyba jednak zainwestuję w encanto, skoro daje konkretne efekty. Ale jeszcze nie wiem, kiedy to będzie.

Dziś nie wytrzymałam i kupiłam sobie wersję testową (75 ml) odżywki Poker Straight Lee Stafforda. Nie zdzierżyłam tego skrzypienia włosów pod grzebieniem, brrr

Encanto jest zdecydowanie najmocniejsze więc jest największe prawdopodobieństwo że coś zadziała na Twój problem to powinien być dobry wybór

[Sowa06]

Napisane przez swan999

Tobie też świetnie idzie Jak tak szybko będę wykańczać swoje zapasy, to niedługo będzie trzeba pomyśleć o ich uzupełnieniu Nieźle się zaczął ten rok.

Heh to chyba tylko ja nie mam żadnych "zapasów" do zużycia, mam tylko kilka nietrafionych produktów z którymi nie mam co zrobić. Tymi produktami są Kallos Color, który mi wysusza wlosy i są nieprzyjemne w dotyku, oraz Regenerum, który na serum spisuje się baardzo słabo... W sumie nawet na odżywkę się nie nadaje.

Napisane przez jbies

Jakie doświadczenia macie z piciem drożdży? Słyszałam że za każdym razem powodują większy porost włosów...

Kiedyś próbowałam, napiłam się łyk i to był koniec mojej krótkiej przygody z piciem drożdzy. Poza tym uważam, że wszelkie suplementy, zioła itp na porost włosów nic nie dają.

[1=fb24380c66adcd12b33e8f4 bdd3c2d486418deb5_5f7f99f 1ecd69;49602834]Dziewczyny, coś udało mi się złapać, więc wrzucam foty efektu przedwczorajszego farbowania Loreal Dia Richesse 5.13. Swojego odrostu w naturalnym kolorze miałam 2-3 cm, reszta to włosy farbowane hebanową czernią.[/QUOTE]

Ładny kolor, włosy wyglądają na gęste.

Napisane przez hahihehy

Halo halo, ja nie jestem podstawiona, a u
mnie Hairbell działało
Fakt faktem moja skóra głowy jest bardzo podatna na wszelakie "przyspieszacze". Polityka firmy z usuwaniem komentarzy też mi się nie podoba, bo chętnie dowiedziałabym się, ilu % używających przynosi to efekty

A tymczasem muszę pochwalić odżywkę Goodbye Damage. Takich mięsistych włosów, bez puchu i przyklapu nie miałam daaaaaawno. Mam ochotę je bez przerwy macać. Kupiłam też Oleo Repair i czekam niecierpliwie do kolejnego mycia, żeby jej użyć
No i dzisiaj wrzucę foto włosów, bo są och i ach

Mam Oleo Repair i jest to jedna z moich ulubionych odżywek, jednak może obciążyć.

Napisane przez Friese

proszę Annulka21 nie zapomnij o mnie proszę, wchodze nałogowo na ten wątek od 2 dni i sprawdzam czy mi nie odp

Śliczne włosy

Co sądzicie o Lotionie Seboradin do włosów wypadających?

[Smerfetka696969]

[1=1c04c0ef348ca38f90d52b5 9e9c2f570f7211256_63ab873 f96396;49656983]Oby zużywał się równie wolno

Mamy chyba bardzo podobne skalpy - mój też jest suchy, a jedyny sygnał jaki czasem daje, to swędzenie, jesli wcierka mu nie podejdzie, natomiast jak włosy lecą, to lecą a on jest cicho. Na Twoim miejscu nie martwiłabym się "brakiem sygnałów" bo imho to jest bardzo dobry sygnał. Lecące włosy nie potrzebują chyba komentarza skalpu xD Gdyby mi leciały włosy i działo się coś jeszcze z tą skórą głowy to bym chyba wyłysiała ze zmartwienia

A wiesz, odnośnie tej Placenty to mam ostatnio rozkminy - mało tego, niewydajne toto, cudów większych niż przeciętne wcierki raczej nie zrobi a drogie to Jak się wyrobię finansowo, to będziem testować, ale na razie nie wiem jak to wypadnie bo w marcu czeka mnie jeszcze fryzjer i pewnie już pierwsza farba

Wykończyłam Joaśkę śmierdziRzepę (domownicy wreszcie przestaną chodzić zieloni od zapachu xD), biorę się za Biokon z ekstraktem pijawek No i sprezentowałam sobie wreszcie porządną szczotkę do prostowania klik!^^

---------- Dopisano o 13:19 ---------- Poprzedni post napisano o 13:18 ----------



Poka poka

---------- Dopisano o 13:20 ---------- Poprzedni post napisano o 13:19 ----------



Wrzuć sobie "placenta" na all, ew. hasło "anwen placenta" w google to zobaczysz [/QUOTE]

Ok
Czytałam, że maska
z łożysk jest dobra na porost już dalszej nazwy nie pamiętam...

Napisane przez Sowa06

Heh to chyba tylko ja nie mam żadnych "zapasów" do zużycia, mam tylko kilka nietrafionych produktów z którymi nie mam co zrobić. Tymi produktami są Kallos Color, który mi wysusza wlosy i są nieprzyjemne w dotyku, oraz Regenerum, który na serum spisuje się baardzo słabo... W sumie nawet na odżywkę się nie nadaje.



Kiedyś próbowałam, napiłam się łyk i to był koniec mojej krótkiej przygody z piciem drożdzy. Poza tym uważam, że wszelkie suplementy, zioła itp na porost włosów nic nie dają.



Ładny kolor, włosy wyglądają na gęste.



Mam Oleo Repair i jest to jedna z moich ulubionych odżywek, jednak może obciążyć.



Śliczne włosy

Co sądzicie o Lotionie Seboradin do włosów wypadających?

Musze kupić tą Olea ma sól w składzie?

[czekoladka3]

sowa spróbuj stuningować te odżywki które ci nie służą. Ja tak kończę te co mi nie podchodzą. Do porcji odżywki lub maski dodaję płaską łyżkę mąki ziemniaczanej, kilka kropel oliwy z oliwek (lub innego olejku) i troszkę kakao (ok. pół łyżeczki). Po takiej mieszance włosy są ładniejsze i z bubla udaje się zrobić coś co posłuży włosom Polecam

---------- Dopisano o 23:32 ---------- Poprzedni post napisano o 23:29 ----------

Smerfetka, garnier oleo nie ma soli z tego co pamiętam

[1c04c0ef348ca38f90d52b59e9c2f570f7211256_63ab873f96396]

Napisane przez Smerfetka696969

Ok
Czytałam, że maska
z łożysk jest dobra na porost już dalszej nazwy nie pamiętam...

Nie, nie chodzi o maskę. Chodzi o ampułki.

---------- Dopisano o 02:53 ---------- Poprzedni post napisano o 02:52 ----------

Napisane przez chimay

Te Olivie Gardeny to jest bardzo porządna robota. Doceniłam to nawet mając dwie lewe ręce do stylizacji. Bardzo podoba mi się ten patent ze szpikulcem do rozdzielania chowanym w rączce

Jednak nieużywanie odżywki mi się nie podoba Ponieważ myję zawsze szamponami rypaczami, to włosy potem skrzypią, zwłaszcza podczas czesania (które bez odżywki jest jednak trochę trudniejsze) - aż mnie ciary od tego skrzypienia przechodzą. Mam nadzieję sobie na dniach coś sprawić.

O, bardzo fajnie to słyszeć Trochę kosztowała, więc mam swoje oczekiwania wobec niej. Ten szpikulec jest genialny, świetne rozwiązanie na moje wieczne podirytowanie koniecznością bawienia się dodatkowo szpikulcem grzebienia przy podziałach.

Wiesz już na co się zaczaisz?

Napisane przez swan999

Myślałam ostatnio i tej Rzepie, ale trochę obawiam się tego smrodku, nie wiem na jaką wcierkę się zdecydować

Szczotka wygląda na fajną, daj znać jak się sprawuje

Jestem z siebie dumna, nauczyłam się robić kłosa Może jeszcze nie wychodzi super idealny, ale idzie mi to coraz lepiej. Zdjecia warkoczy na prośbę Wolhy zrobiłam ale wrzucę je trochę później.

Wiesz co, to nie jest smród, to jest po prostu specyficzny zapach, a moi domownicy są mocno przeczuleni na punkcie jakichkolwiek zapachów (nawet perfumy potrafią im śmierdzieć ), także nie sugeruj się przesadnie tym co napisałam wcześniej. Przy Rzepci trzeba uważać tylko na jedno - co by Cię gdzieś deszcz nie zmoczył, bo wtedy zapaszek się aktywuje

Brawo!

---------- Dopisano o 02:55 ---------- Poprzedni post napisano o 02:53 ----------

Napisane przez Sowa06

Heh to chyba tylko ja nie mam żadnych "zapasów" do zużycia, mam tylko kilka nietrafionych produktów z którymi nie mam co zrobić. Tymi produktami są Kallos Color, który mi wysusza wlosy i są nieprzyjemne w dotyku, oraz Regenerum, który na serum spisuje się baardzo słabo... W sumie nawet na odżywkę się nie nadaje.

Co sądzicie o Lotionie Seboradin do włosów wypadających?

Błąd Do osób bez zapasów zaliczam się już także ja i Kamiliah, pewnie znajdzie się też kilka innych Dziewczyn

Miałam, faktycznie wypadanie ograniczył, z przyrostem cudów nie zdziałał - podejrzewam, że przy stosowaniu go poza 2cm w miesiąc nie wyszłam (aczkolwiek nie należę do włosowych geodetek, nie mierzę sobie niczego).

[Dolczi]

Hej
Przyszła Matka Boska Pieniężna to zaszalałam. Kupiłam ze staw do farbowania Inebrya 6.00, mydło szungitowe i wodę szungitową. Nie mogę się doczekać.

[Friese]

Dziewczyny, teraz w biedronce sa ampulki radical za jakies 17 zł - czy one Wam kiedykolwiek przyspieszyły porost?
1 opakowanie tylko?

bo na opakowaniu czytałam że najlepsze efekty sa po 3 miesięcznej kuracji i zastanawiam się czy 1 oopakowanie coś da?

[Dolczi]

Napisane przez Friese

Dziewczyny, teraz w biedronce sa ampulki radical za jakies 17 zł - czy one Wam kiedykolwiek przyspieszyły porost?
1 opakowanie tylko?

bo na opakowaniu czytałam że najlepsze efekty sa po 3 miesięcznej kuracji i zastanawiam się czy 1 oopakowanie coś da?

Pewnie coś da. Ja kupię drugie, bo 1 na miesiąc mi nie starczy (ampułka starcza mi na 2 aplikacje i to nie całej głowy).

[Smerfetka696969]

Napisane przez czekoladka3

sowa spróbuj stuningować te odżywki które ci nie służą. Ja tak kończę te co mi nie podchodzą. Do porcji odżywki lub maski dodaję płaską łyżkę mąki ziemniaczanej, kilka kropel oliwy z oliwek (lub innego olejku) i troszkę kakao (ok. pół łyżeczki). Po takiej mieszance włosy są ładniejsze i z bubla udaje się zrobić coś co posłuży włosom Polecam

---------- Dopisano o 23:32 ---------- Poprzedni post napisano o 23:29 ----------

Smerfetka, garnier oleo nie ma soli z tego co pamiętam

Ok
Przepis na buble zapisze :P

---------- Dopisano o 12:05 ---------- Poprzedni post napisano o 12:04 ----------

A kakao takie słodkie?

[Wolha wRedna]

[1=1c04c0ef348ca38f90d52b5 9e9c2f570f7211256_63ab873 f96396;49656983]Oby zużywał się równie wolno

Mamy chyba bardzo podobne skalpy - mój też jest suchy, a jedyny sygnał jaki czasem daje, to swędzenie, jesli wcierka mu nie podejdzie, natomiast jak włosy lecą, to lecą a on jest cicho. Na Twoim miejscu nie martwiłabym się "brakiem sygnałów" bo imho to jest bardzo dobry sygnał. Lecące włosy nie potrzebują chyba komentarza skalpu xD Gdyby mi leciały włosy i działo się coś jeszcze z tą skórą głowy to bym chyba wyłysiała ze zmartwienia

A wiesz, odnośnie tej Placenty to mam ostatnio rozkminy - mało tego, niewydajne toto, cudów większych niż przeciętne wcierki raczej nie zrobi a drogie to Jak się wyrobię finansowo, to będziem testować, ale na razie nie wiem jak to wypadnie bo w marcu czeka mnie jeszcze fryzjer i pewnie już pierwsza farba

Wykończyłam Joaśkę śmierdziRzepę (domownicy wreszcie przestaną chodzić zieloni od zapachu xD), biorę się za Biokon z ekstraktem pijawek No i sprezentowałam sobie wreszcie porządną szczotkę do prostowania klik!^^[/QUOTE]

No właśnie to sa takie skalpy - bezsygnałowe. Mój to nawet nie swędzi, pewnie by zaczął jakbym w aktualnej porze roku i przy czapkach nie myła 5 dni W ogóle pierwszy raz jak żyję i urzywam wcierek w porze zimowej - troche mi się skapl przetłuszcza, tzn. musze uważac ile dozuję na łepetynę, bo jak przesadzę to musiałabym myć co 3 dni, a ja wolę moje co 4 (ach lenistwo). Nigdy tak nie miałam. Winie czapkę.

Sama się nad Placentą zastanawiam, ale po prostu kusi i tyle Wiem, że jej mało, ale no... mam parcie na nowe włoski, a jakoś wcierki dostepnę stacjonarnie nigdy mi niec większego nie robiły. Zastanawiam się jeszcze nad Seboradinem do wypadających lub na ukręceniem swojej wcierki (bez alko, skalp mnie nie informuje czy mu alkohol służy czy nie, ale chciałabym popróbować bez) za to z palą sabałową, kawą, nawilżaczami, tylko kurczę musiałabym robić zamówienie na jakims ZSK czy innej stronie po konserwant.

Tyle dylematów!

Napisane przez swan999

Jestem z siebie dumna, nauczyłam się robić kłosa Może jeszcze nie wychodzi super idealny, ale idzie mi to coraz lepiej. Zdjecia warkoczy na prośbę Wolhy zrobiłam ale wrzucę je trochę później.

Brawo! I Cudownie, że o mnie pamiętasz w takim razie czekam na zdjęcią. Pewnie się to skończy ślinotokiem jak zobaczę

[1=1c04c0ef348ca38f90d52b5 9e9c2f570f7211256_63ab873 f96396;49668668]Błąd Do osób bez zapasów zaliczam się już także ja i Kamiliah, pewnie znajdzie się też kilka innych Dziewczyn

Miałam, faktycznie wypadanie ograniczył, z przyrostem cudów nie zdziałał - podejrzewam, że przy stosowaniu go poza 2cm w miesiąc nie wyszłam (aczkolwiek nie należę do włosowych geodetek, nie mierzę sobie niczego).[/QUOTE]

Jeszcze ja! Mam niby zapasy, ale wszystkie mi się podobają, Nie mam parcia żeby je zużyć - czyli jest to raczej urozmaicona kolekcja

[Smerfetka696969]

Napisane przez Wolha wRedna

No właśnie to sa takie skalpy - bezsygnałowe. Mój to nawet nie swędzi, pewnie by zaczął jakbym w aktualnej porze roku i przy czapkach nie myła 5 dni W ogóle pierwszy raz jak żyję i urzywam wcierek w porze zimowej - troche mi się skapl przetłuszcza, tzn. musze uważac ile dozuję na łepetynę, bo jak przesadzę to musiałabym myć co 3 dni, a ja wolę moje co 4 (ach lenistwo). Nigdy tak nie miałam. Winie czapkę.

Sama się nad Placentą zastanawiam, ale po prostu kusi i tyle Wiem, że jej mało, ale no... mam parcie na nowe włoski, a jakoś wcierki dostepnę stacjonarnie nigdy mi niec większego nie robiły. Zastanawiam się jeszcze nad Seboradinem do wypadających lub na ukręceniem swojej wcierki (bez alko, skalp mnie nie informuje czy mu alkohol służy czy nie, ale chciałabym popróbować bez) za to z palą sabałową, kawą, nawilżaczami, tylko kurczę musiałabym robić zamówienie na jakims ZSK czy innej stronie po konserwant.

Tyle dylematów!



Brawo! I Cudownie, że o mnie pamiętasz w takim razie czekam na zdjęcią. Pewnie się to skończy ślinotokiem jak zobaczę



Jeszcze ja! Mam niby zapasy, ale wszystkie mi się podobają, Nie mam parcia żeby je zużyć - czyli jest to raczej urozmaicona kolekcja

Też mnie zastanawia Seboradin ale najpierw jak wrócę do Polski to kozieradka i Jantar kupie potem czarna rzepa samorobiona a potem dopiero Seboradin.

---------- Dopisano o 13:14 ---------- Poprzedni post napisano o 13:12 ----------

http://www.urodaiwlosy.pl/2014/12/na...sow-i.html?m=1 kusi kusi cholernie

---------- Dopisano o 13:14 ---------- Poprzedni post napisano o 13:14 ----------

Ty też myślisz o tym czy jakiś inny?

[Wolha wRedna]

Napisane przez Smerfetka696969

http://www.urodaiwlosy.pl/2014/12/na...sow-i.html?m=1 kusi kusi cholernie

---------- Dopisano o 13:14 ---------- Poprzedni post napisano o 13:14 ----------

Ty też myślisz o tym czy jakiś inny?

Ten miałam i u mnie była kompletna klapa, bo miałam wrażenie, że włosów leci więcej (ale mną się nie sugeruj, bo ja linieję zawsze + nigdy nic mi nie przyspieszyło porostu).

Myślę o tym:
http://www.seboradin.pl/sklep/produk...ow,p1366716016

[1c04c0ef348ca38f90d52b59e9c2f570f7211256_63ab873f96396]

Napisane przez Friese

Dziewczyny, teraz w biedronce sa ampulki radical za jakies 17 zł - czy one Wam kiedykolwiek przyspieszyły porost?
1 opakowanie tylko?

bo na opakowaniu czytałam że najlepsze efekty sa po 3 miesięcznej kuracji i zastanawiam się czy 1 oopakowanie coś da?

Jednym da, innym nie. Jednym po opakowaniu, innym po większej ilości, jeszcze innym żadna ilość nie pomoże. Innymi słowy trzeba po prostu samemu testować, bo u każdego działa co innego.

---------- Dopisano o 13:10 ---------- Poprzedni post napisano o 13:08 ----------

Napisane przez Smerfetka696969

Ok
Przepis na buble zapisze :P

---------- Dopisano o 12:05 ---------- Poprzedni post napisano o 12:04 ----------

A kakao takie słodkie?

Przepraszam, że się wtrącę ale w tym "takim słodkim" kakao to prawdziwego kakao ze świecą szukać. Lepsze będzie naturalne np. Deco Moreno.

---------- Dopisano o 13:15 ---------- Poprzedni post napisano o 13:10 ----------

Napisane przez Wolha wRedna

No właśnie to sa takie skalpy - bezsygnałowe. Mój to nawet nie swędzi, pewnie by zaczął jakbym w aktualnej porze roku i przy czapkach nie myła 5 dni W ogóle pierwszy raz jak żyję i urzywam wcierek w porze zimowej - troche mi się skapl przetłuszcza, tzn. musze uważac ile dozuję na łepetynę, bo jak przesadzę to musiałabym myć co 3 dni, a ja wolę moje co 4 (ach lenistwo). Nigdy tak nie miałam. Winie czapkę.

Sama się nad Placentą zastanawiam, ale po prostu kusi i tyle Wiem, że jej mało, ale no... mam parcie na nowe włoski, a jakoś wcierki dostepnę stacjonarnie nigdy mi niec większego nie robiły. Zastanawiam się jeszcze nad Seboradinem do wypadających lub na ukręceniem swojej wcierki (bez alko, skalp mnie nie informuje czy mu alkohol służy czy nie, ale chciałabym popróbować bez) za to z palą sabałową, kawą, nawilżaczami, tylko kurczę musiałabym robić zamówienie na jakims ZSK czy innej stronie po konserwant.

Tyle dylematów!

Jeszcze ja! Mam niby zapasy, ale wszystkie mi się podobają, Nie mam parcia żeby je zużyć - czyli jest to raczej urozmaicona kolekcja

To, że skalp Cię nie swędzi to bardzo dobrze xD Chciałabyś, żeby swędział? Imho jak nie daje sygnałów, to nie jest niezadowolony

Wiesz, wcierki mogą po prostu obciążać Mnie się włosy co prawda po żadnej nie przetłuszczają, ale potrafią się posklejać przy nasadzie, wyglądać jakoś nieświeżo albo po prostu być nawet "fe" w dotyku. Czasem to kwestia wcierki, a czasem ilości, natomiast zimą chyba większość osób ma ten problem, że od kiszenia się pod czapką włosy szybciej tracą świeżość.

Też mnie ta Placenta ciekawi mimo, że do opłacalnych nie należy Na razie zachwycam się tym naszym balsamem Seboradinu - tak jak gnojek ograniczył wypadanie jest świetne

A racja, przepraszam za pominięcie^^ Moje włosy obecnie marudzą na wszystko, ale może to wina oleju kokosowego, bo u mnie nie współgra on z każdą maską czy odżywką, a włosy mam obecnie koszmarnie marudne. Jednak pożyję jeszcze trochę na kokosku, bo do momentu położenia farby chcę maksymalnie wypłukać resztki barwnika by zminimalizować ryzyko glona.