Ile wydajecie miesięcznie na...

[Elfia4]

Dobry pretekst do podsumowań Kiedyś chyba pisałam w podobnym wątku.

1. Jedzenie 200-300 zł (robię zakupy 1-2 razy w tyg. resztę kupuje mama)
2. rachunki - dorzucam 300 zł do domowych rachunków
3. kosmetyki - 50-150
4. perfumy - od 50-100 do 300 zł (ze dwa razy w roku tak zaszaleję po jakiejś premii)
5. ubrania - czasem 50, czasem 500 zależy od miesiąca i potrzeb
6. życie towarzyskie (puby, imprezy, wypady ze znajomymi) - 100 zł
7. bilety komunikacji miejskiej - 80-100 zł
8. telefon - 75 zł
9. nieprzewidziane, jednorazowe wydatki - od 0 do kilkuset zł. Czasem trzeba kupić leki za kilkadziesiąt zł, innym razem wypadnie coś więcej, chociażby spontaniczny wyjazd, czyjeś urodziny.
Nie wliczam tu planowych większych wydatków - zakupu laptopa, remontu w pokoju, a nawet wesela, o którym wiem wcześniej itp., bo na te wydatki zwykle zbieram jakiś czas.

W sumie w wersji optymalnej potrzebuję ok tysiąca do 1 200 zł. W miesiącach szaleństwa, wyprzedaży i wyjazdów trudno dopiąć budżet (ach te wakacje).
Resztę mogę odłożyć na duży remont, wakacje czy zakup sprzętu

[Wyrak]

Napisane przez thisriveriswild

troche wstyd sie przyznawac, ile ja wydaje, ale zastanawia mnie jak mozna na jedzenie wydawac 150zł miesiecznie? :O na wszystkim moglabym oszczedzac, tylko nie na jedzeniu i perfumach :P

W czasach studenckich to nie takie rzeczy mozna

[agabil1]

ja z kolei nie rozumiem jak mogą dziwić niskie kwoty wydawane na jedzenie my wydajemy ok 500zł miesięcznie na dwie dorosłe osoby i psa. Nie odmawiamy sobie, codziennie jest dobry obiad. Po prostu mieszkam w pobliżu targu, wiele rzeczy tutaj kupuję. Robię też zapasy mięsa-ostatnio kupiłam pół świniaka (z dobrego źródła) za 100zł, wystarczy to na jakiś czas. Nie wywalamy pieniędzy na prawo i lewo ale lubimy dobrze zjeść i nie odmawiamy sobie niczego.

[sandrina]

kosmetyki - 30zł
ubrania - różnie, kupuje ubrania co kilka miesięcy w zależności od potrzeb , więc nie wychodzi dużo
jedzenie - 700zł (na dwie osoby)
rachunki - standardowo 400 zł (kiedy przychodzą rachunki zbiorcze 600-1000zł na dwie osoby)

[dr_ka]

1. kosmetyki - bywa, że 100 zł, a bywa, że 500zł. Mam słabość do kosmetyków górnopółkowych
2. ubrania - zdecydowanie za dużo.. Kupuje mało, ale lubię rzeczy porządnej jakości, dlatego czasem jest to nawet 1000zł. Liczę średnio- 300zł
3. jedzenie- od października mam zamiar dokładnie przyjrzeć się moim zakupom w tej kategorii, ale wydaje mi się, że jest to ok. 700 zł/2 osoby
4. rachunki ok. 600 zł
5. baardzo dużo wydaję na wyposażenie mieszkania/świeczki/kwiaty/pudełka/meble.

[trupiegi]

1. kosmetyki (w tym te najbardziej podstawowe śr. czystości): ok. 45 zł
2. ubrania: od 30 do 150 zł, zależy jaki miesiąc. Gdy byłam przy kasie, zdarzało mi się wydać do 300 zł (kupując spodnie, kurtkę czy płaszcz)
3. jedzenie: nieco ponad 400 zł, czyli 13 zł/dzień - nie wyobrażam sobie mniej, chociaż bym chciała - codziennie muszę zjeść porządny obiad, jogurt i owoce, a i czekoladą nie pogardzę (chociaż jem jej coraz mniej)
4. rachunki: pokój (opłaty wliczone) 500 zł, Internet 30 zł, bilet miesięczny 40 zł, telefon 15-30 zł

[kreizi_baska]

1.Kosmetyki- 20-40 zł- zależy co, w którym miesiącu mi się skończy
2.Ubrania-Nie wydaje duzo, nie ubieram się w markowych sklepach, średnio-50zł m/c, i tu moje postanowienie- zacząć busz po ciucholandach
3.Jedzenie- myślę, że ok 300zł, ale nie licze tego raczej...
4. Rachunki- bilet semestralny-150zł, książki na początku roku, 400zł za mieszkanie łącznie z rachunkami, 25zł- tel, 40zł- internet

[iceflower]

Od kilku miesięcy staram się racjonalizować wydatki, ale wychodzi różnie. Generalnie kształtuje się to tak:
1. kosmetyki - 100-150 zł (chociaż były w tym roku takie miesiące kiedy wydałam np. 10 )
2. jedzenie - 2 dorosłe osoby, ok. 300-400 zł myślę, kiedyś liczyliśmy 500, ale to było w okresie, kiedy nie pracowałam, teraz mam obiady w pracy więc wydatki spadły
3. rachunki - czynsz, prąd, gaz, internet, mój telefon - ok. 300 zł
4. ubrania - 0 zł a tak serio, to moze 2 razy robiłam w tym roku zakupy ciuchowe, muszę się trochę podnieść finansowo po bezrobociu

[urwisek]

Przy dwuosobowej rodzinie:

jedzenie - 450 zł (żadne rarytasy)
paliwo - 300 zł
kot - 20 zł
ubrania - ok. 70 zł
art. dom. i kosmetyki - 60 zł
opłaty dodatkowe (jak leki, wydatki niezaplanowane) - różnie, ale tak mniej więcej 80 zł
inne zachcianki - 50 zł
rachunki - 500 zł + 400 zł kredyt

[malgorzat_ka]

Napisane przez tiramisu_

A moze lepiej najpierw zarobić, zaoszczędzić a nie kredyty i dzieci płodzić Nigdy nie zrozumiem takich osób..

o matko, jak czytam opinie takich pustych ludzi to mi sie cos robi..amoze ruszglowka i pomysl, ze jak ktospracuje w skarbowce to zarabia 1400, facet 2000 i ma zaoszczedzic kokosy, zeby splodzic dziecko? przelewac sie nie bedzie i w wieku 40 lat. jakby ludzie tak patrzyli, ze najpierw kasa to wiekszosc musialanbvy nie miec dzieci na calym swiecie. jesli saproblemy w ciazy pozniej cos mozna dorobic.....ale tez nie kazdy jest zaradny,kazdy ma inne mozliwosci.. to juz inna bajka..

[tiramisu_]

Napisane przez malgorzat_ka

o matko, jak czytam opinie takich pustych ludzi to mi sie cos robi..amoze ruszglowka i pomysl

żenujące...

Napisane przez malgorzat_ka

jak ktospracuje w skarbowce to zarabia 1400, facet 2000 i ma zaoszczedzic kokosy, zeby splodzic dziecko? przelewac sie nie bedzie i w wieku 40 lat. jakby ludzie tak patrzyli, ze najpierw kasa to wiekszosc musialanbvy nie miec dzieci na calym swiecie. jesli saproblemy w ciazy pozniej cos mozna dorobic.....ale tez nie kazdy jest zaradny,kazdy ma inne mozliwosci.. to juz inna bajka..

Rusz może ty swoją główka, bo akurat mowa była o przypadku - jestem w ciąży, nie mam pracy i mamy taaakąąą biedę. Wystarczy pracować i myśleć realnie, a nie marudzić jak to źle i bieda i zachodzić w ciążę nie mając pracy ani mieszkania. Ale w sumie nie moja sprawa - dopóki z moich podatków się socjalu takim osobom nie finansuje.

[sugarfree87]

Odświeżam wątek
niebawem planuje zacząć mieszkać razem z TŻ i zupełnie nie wiem jak zaplanować budżet. Dlatego chętnie poczytam o Wszych wydatkach

[Rybaa]

za dużo
jedzenie ok 1500-2000
kosmetyki (same podstawowe) ok 250
kredyt 850
czynsz za mieszkanie 340
telefony 130
internet 120
pies ok 200
ciuchy (to zależy czy sie wypuszczam na zakupy.... jednego miesiąca 0 zł drugiego 1000-2000 zł )
wydajemy zdecydowanie za dużo

[DudiBoy]

1. Średnio na całą chemię i kosmetyki 100-150 zł.
2. Trudno powiedzieć, nie kupuję ubrań co miesiąc.
3. ok 500zł na dwie osoby
4. 190 zł prąd, 89 zł internet, 90 zł telewizja, 80 zł telefony (dwie osoby 50zł i 30zł) raz na 3 miesiące 50 zł na butlę z gazem. Czynsz i wodę płaci teściu, a w zimie za prąd płacę więcej, ponieważ mamy grzejniki elektryczne - zdarzyło się już i 600 zł.

[Oh Peggy Brown]

U mnie teraz trochę się zmieniło :P więc...

1. ok. 50 zł, zaczęłam używać droższych kremów i do tego kupuję wiele kosmetyków/olejów do włosów
2. do 150 zł, zwykle poluję na ciekawe aukcje na allegro. Jednak są miesiące, w których nic nie kupuję
3. 400 zł, lubię dobrze zjeść i nie żałuję pieniędzy na owoce, warzywa, kasze, dobre mięso
4. w chwili obecnej 700 zł za pokój, ale przeprowadzam się i będzie 450+max 90 zł rachunki, do tego bilet miesięczny 50, raz na 3-4 miesiące 100 zł na wyjazd do domu i karty do telefonu max 40 zł

+ ksero parę razy w roku ok. 300 zł na semestr
+ długopisy, kartki, ołówki ok. 100 zł na semestr

[Milik]

1. ok 50 zł
2. ok 100 zl ( przestałam kupować dużo ubrań, bo mam już ich za dużo w szafie.
3. ok. 300 zl
4. Czynsz 400 zl Prąd - 80 zł co 2 miesiące. Gaz - 30 zl co w 2 miesiące. Internet - 55 zł

Benzyna - ok. 200 zł na miesiąc

[_GlamourGirl_]

kosmetyki 50-150zł to głownie zależy od miesiąca i moich potrzeb,
bilet 60zł
telefon 60zł
ciuchy- 200-300 zł to też zależy od miesiąca, ^^ czasem mniej gdy kupuje w SH albo wyprzedaże, 2 szafy zawalone..i ciągle nie mam sie w co ubrać ;/
275zł studia + dodatkowo jakiś obiad itp
itp

[confused women]

U mnie to wygląda mniej więcej tak:
-kosmetyki: 100zł miesięcznie(podstawowe rzeczy, typu szampon, farba do włosów, antyperspirant, żel pod prysznic. Kolorowe kosmetyki kupuję rzadziej, np korektor co 3 miesiące, tusz co pół roku..).
-ubrania: 100zł miesięcznie, po prostu po każdej wypłacie dokupuję to co akurat jest mi to potrzebne, więc a to 2 bluzki jednego miesiąca, spodnie i kilka par majtek kolejnego, buty i coś tam jeszcze w następnym. Kupuję w tanich sklepach odzieżowych.
-jedzienie-jem raczej mało, więc max 300zł. Ciągle jestem na diecie, więc na słodycze nie wydaję niemal wcale. Gdyby dorzucić jeszcze alkohol, to wyszłoby nieco więcej, choć gdy akurat mało imprezuję, pewnie i tak zamknęłabym się w tej kwocie.
-rachunki: 50zł za telefon.
Pozostałe opłaty mniej więcej stałe to:
-150zł miesięcznie na karmę dla psa+smakołyki
..i do niedawna wydawałam sporo na paliwo, ale przesiadłam się na rower

Więc jak dobrze idzie-moje wydatki zamykają się w kwocie 700zł.

[mala2806]

1. kosmetyki i akcesoria kosmetyczne- 150-200 zł, używam praktycznie samych aptecznych kosmetyków z racji tego, że mnóstwo rzeczy mnie uczyla
2. ubrania- 500 zł (i nie wydaje mi się żebym miała szafę wypchaną ubraniami, kupuję tylko skórzane buty, torebki, lubię porządną bieliznę)
3. jedzenie- 700 zł (nigdy nie oszczędzałam na jedzeniu, staram się kupować produkty najlepszej jakości, mięso jem bardzo rzadko, za to uwielbiam oliwę, sery, orzechy)
4. rachunki- wynajem pokoju+ rachunki 1200 zł, telefon 120 zł
5. kultura- wyjścia do kina, teatru, muzeum, wyjazdy- ok 300 zł miesięcznie + raz w roku wakacje ( 1500 zł)
6. prezenty na święta, urodziny, imieniny- z 700 zł rocznie