Czy używanie toniku ma sens?

[201703291446]

Treść usunięta, wypowiedzenie licencji przez użytkownika

Użytkowniczka zapytała jaki wpływ ma tonik na skórę i czy jego używanie jest konieczne i jaki ma sens

[Kori_Yoitama]

Jeśli myjesz twarz płynem miceralnym to tonik faktycznie jest zbyteczny, ale jeśli myjesz twarz wodą z żelem to warto go użyć przy przywrócić skórze odpowiednie ph.

Ja nie jestem chemikiem, ale zauważyłam, że taka praktyka powyżej sprawia, że kremy lub makijaż mi się nie waży na twarzy. A takie zachowanie podkładu jest często efektem złego ph skóry, albo złego zestawienia krem+podkład, które nie mogły się połączyć.

[201604131205]

Toniki są niezbędne firmom kosmetycznym do zarabiana pieniędzy trochę pachnącej wody z gliceryną za kilka zł- czysty zysk.
Tego przywracania pH nie chce mi sie nawet komentować, bo to jak zawracanie kijem Wisły.
Takie toniki typu woda, gliceryna, zapach+ ekstrakt z ogórka można sobie darować.
Toniki z kwasami mają sens bo delikatniusio złuszczają martwy naskórek.
I czasem, zdarzają się naprawdę dobre toniki nawilżające, które można nazwać lekkim serum nawilż., młodej / tłustej skórze mogą zastąpić krem np paulas choice resist
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,7...ing-toner.html

[mentha]

Napisane przez astray

(...)
I czasem, zdarzają się naprawdę dobre toniki nawilżające, które można nazwać lekkim serum nawilż., młodej / tłustej skórze mogą zastąpić krem np paulas choice resist
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,7...ing-toner.html

Dla mnie to akurat wada, bo mam tłustą cerę i lubię płyny, które dają poczucie odświeżenia, nie pozostawiają żadnych lepiących się warstw, łagodzą. Potrzebuję toniku, który jest tonikiem, a nie substytutem serum. Tonik to tonik. Sera z założenia zawierają większe stężenia substancji aktywnych, z tego powodu ich używam i dlatego toniki ich nie zastąpią.

Teoretycznie nawodnienie wpływa na przepuszczalność warstwy rogowej. Taka ma też być m.in. rola toników, przygotowanie do użycia kolejnych kosmetyków. Na etykietach można przeczytać często o tym, że zwiększają przenikanie substancji aktywnych (przynajmniej tych rozpuszczalnych w wodzie) itp. Coś w tym może być.

[mentha]

Myślę, że to zależy od konkretnego toniku i jego składu, właściwości użytkowych, jak obficie się nim zlewamy, od tego co nań aplikujemy. Z niektórymi trzeba poczekać trochę dłużej aż odparują, bo kolejne mazidło może się rolować, mazać itp. Hydrolaty np. pozostają wyczuwalne na skórze przez sekundy, więc nie ma na co czekać.

Ciekawe jaki jest faktyczny wpływ toników na to przenikanie.

[201604131205]

Napisane przez mentha

Dla mnie to akurat wada, bo mam tłustą cerę i lubię płyny, które dają poczucie odświeżenia, nie pozostawiają żadnych lepiących się warstw, łagodzą. Potrzebuję toniku, który jest tonikiem, a nie substytutem serum. Tonik to tonik. Sera z założenia zawierają większe stężenia substancji aktywnych, z tego powodu ich używam i dlatego toniki ich nie zastąpią.

Teoretycznie nawodnienie wpływa na przepuszczalność warstwy rogowej. Taka ma też być m.in. rola toników, przygotowanie do użycia kolejnych kosmetyków. Na etykietach można przeczytać często o tym, że zwiększają przenikanie substancji aktywnych (przynajmniej tych rozpuszczalnych w wodzie) itp. Coś w tym może być.

Ten akurat który linkowałam ma więcej działających składników niż większość serów.
Typowy tonik serum nie zastąpi ale serum może zastąpić tonik.
A co zwiększania przenikania- wilgotna skóra trochę lepiej wchłania składniki niż całkiem sucha, ale czy ona jest lekko wilgotna bo świeżo umyta czy wilgotna bo posmarowana tonikiem to raczej na jedno wyjdzie.

[mentha]

Napisane przez astray

Ten akurat który linkowałam ma więcej działających składników niż większość serów.
Typowy tonik serum nie zastąpi ale serum może zastąpić tonik.
A co zwiększania przenikania- wilgotna skóra trochę lepiej wchłania składniki niż całkiem sucha, ale czy ona jest lekko wilgotna bo świeżo umyta czy wilgotna bo posmarowana tonikiem to raczej na jedno wyjdzie.

Dlatego używam np. wód termalnych, które przecież też można uznawać za fanaberię. To samo z hydrolatami, różnica jakaś jest (choć większa chyba przyjemność używania). Aczkolwiek cuda nie zdarzają się u mnie po stężeniach kilkunastoprocentowych witaminy C, Atredermie itd, więc...

[Lady_Mosquito]

Napisane przez astray

Ten akurat który linkowałam ma więcej działających składników niż większość serów.
Typowy tonik serum nie zastąpi ale serum może zastąpić tonik.
A co zwiększania przenikania- wilgotna skóra trochę lepiej wchłania składniki niż całkiem sucha, ale czy ona jest lekko wilgotna bo świeżo umyta czy wilgotna bo posmarowana tonikiem to raczej na jedno wyjdzie.

Jak kupujesz tonik to masz pewność, że jego pH jest odpowiednie do wyrównania pH skóry które zostało zaburzone podczas mycia, w przypadku seru- nie masz takiej pewności. Tonik nie ma być produktem sero-podobnym, ma po prostu wyrównać pH i nic więcej. Oczywiście fajnie jak ma jeszcze jakieś dodatkowe właściwości i działanie, ale nie to jest pryjorytetem w przypadku tego kosmetyku.
Mycie żelami i mydłami zaburza pH i uszkadza ochronny płaszcz hydrowo-lipidowy, przez co substancje aktywne z kosmetyków gorzej się wchłaniają. Tonizacja skóry przyspiesza regenerację tego płaszcza.

[AngeliqDKNY]

no wlasnie po plynie micelarnym wedlug mnie rowniez trzeba przemyc twarz tonikiem.. musi wrocic naturalne PH
wiec moim zdaniem ( i zdaniem mojej kolezanki kosmetyczki) - tonik to podstawa!

[chimay]

Napisane przez AngeliqDKNY

no wlasnie po plynie micelarnym wedlug mnie rowniez trzeba przemyc twarz tonikiem.. musi wrocic naturalne PH
wiec moim zdaniem ( i zdaniem mojej kolezanki kosmetyczki) - tonik to podstawa!

Ja z reguły przemywam twarz dodatkowo tonikiem po micelu, ale to raczej potrzeba doczyszczenia, a nie przywrócenie właściwego pH, bo micele akurat je mają - np Bioderma Hydrabio ma wg pomiaru papierkiem lakmusowym pH pomiędzy 5 a 6. Czyli optymalne dla skóry twarzy.
No i jeszcze zależy, jaką kto stosuje kolejność, bo np niektórzy używają micel jako pierwszy, a potem żel czy tam co innego. Ja używam po olejku myjącym.
Ale zgadzam się z tym, że po mydle tonik to konieczność, no ale ja w ogóle jestem przeciwniczką mydeł.

[201604131205]

Napisane przez Lady_Mosquito

Jak kupujesz tonik to masz pewność, że jego pH jest odpowiednie do wyrównania pH skóry które zostało zaburzone podczas mycia, w przypadku seru- nie masz takiej pewności. Tonik nie ma być produktem sero-podobnym, ma po prostu wyrównać pH i nic więcej. Oczywiście fajnie jak ma jeszcze jakieś dodatkowe właściwości i działanie, ale nie to jest pryjorytetem w przypadku tego kosmetyku.
Mycie żelami i mydłami zaburza pH i uszkadza ochronny płaszcz hydrowo-lipidowy, przez co substancje aktywne z kosmetyków gorzej się wchłaniają. Tonizacja skóry przyspiesza regenerację tego płaszcza.

Myjesz twarz domestosem, że masz zaburzone ph? współczesne środki do mycia twarzy nie mają zasadowego ph.
Wspomniałam o serum bo to produkt który ma konkretne działanie, w przeciwieństwie do toników które czy użyjesz czy nie to skórze na jedno wychodzi.
Kilka pokoleń kobiet wyedukowanych na pismach i portalach kobiecych sponsorowanych przez producentów kosmetyków = mity kosmetyczne są nie do wykrzewienia.

[chimay]

Napisane przez astray

Myjesz twarz domestosem, że masz zaburzone ph? współczesne środki do mycia twarzy nie mają zasadowego ph.

Poza właśnie tym nieszczęsnym mydłem i tutaj uważam za konieczne tonizowanie. Nie robiłam tego, kiedy używałam Aleppo i miałam wtedy cerę w fatalnym stanie. Na tyle się zraziłam po tym do mydeł, że nie chcę nawet próbować używać ponownie razem z tonikiem, zresztą skóra na ciele też wtedy protestowała po Aleppo, no a przecież nie będę się cała tonizować.
Zresztą na temat mycia twarzy też jest sporo różnych teorii, czasem wykluczających się.

[Lady_Mosquito]

Napisane przez astray

Myjesz twarz domestosem, że masz zaburzone ph? współczesne środki do mycia twarzy nie mają zasadowego ph.
Wspomniałam o serum bo to produkt który ma konkretne działanie, w przeciwieństwie do toników które czy użyjesz czy nie to skórze na jedno wychodzi.
Kilka pokoleń kobiet wyedukowanych na pismach i portalach kobiecych sponsorowanych przez producentów kosmetyków = mity kosmetyczne są nie do wykrzewienia.

Prawidłowe pH skory to ok. 5,5, a pH wody to 7 wiec nie trzeba myć twarzy domestosem żeby je zaburzyć Mydła są zasadowe więc jeszcze mocniej zaburzają odczyn skóry. Wystarczy poczytać kilka badań na ten temat (większość przemawia za tonikami), a nie zwalać na złych producentów

[anitka302]

Oczywiście, że ma sens Zależy jakiego się używa, jeśli faktycznie w składzie nie ma nic co mogłoby pomóc skórze, to w takim przypadku odpowiedź nasuwa się sama Od kiedy stosuję toniki, mam zwężone pory i mniej wyprysków, bardzo dobrze służą mi, np. toniki ziołowe z Fitomedu. Takie dostepne w sklepach komercyjne, bardzo często niewiele sobą reprezentują i jeśli ktoś nie zna się na składach i się im nie przygląda można się przejechaćale oczywiście nie jest to regułą, moja przygoda z tonikami niestety nie jest tak długa, zebym mogła coś odradzić czy polecić inne marki... To co stosuję narazie mi odpowiada
Tutaj posłuchacie o tonikach i jakich składników w nich szukać, żeby ich używanie miało sens http://sekretycery.pl/tonik/.
Mam nadzieję, że Wasze wątpliwości zostały rozwiane
Btw bardzo polecam tego bloga!

[Koteu]

Kiedyś po wizycie u kosmetyczki dostałam pytanie "A używa Pani toniku?" oczywiście powiedziałam że nie. Moja skóra jest skórą tłustą z wypryskami; kosmetyczka poleciła mi stosowanie toniko ponieważ stwierdziła, że tonik trochę wyreguluje sebum i ogólnie skóra będzie lepsza. I właśnie tak jest! Ale myślę, że to też kwestia dobrania sobie dobrego toniku; ja na przykład używam Pharmaceris z serii T i bardzo mi pomaga

[merryem]

Ja też mam skórę tłustą i w dodatku z syfkami. Toników przetestowałam mnóstwo. Nie widzę aby one pomagały, czy szkodziły, uzywa sie ich bo uzywa. Wolę zamiast tego przemyć twarz kwasem borowym, albo srebrem koloidalnym.

[mariian]

Napisane przez Kori_Yoitama

Jeśli myjesz twarz płynem miceralnym to tonik faktycznie jest zbyteczny, ale jeśli myjesz twarz wodą z żelem to warto go użyć przy przywrócić skórze odpowiednie ph.

micele nie są tonikami. one tylko oczyszczają skórę. chyba że to produkt 2w1, który przy okazji przywraca właściwe pH. takie właściwości ma np woda różana

[chimay]

Napisane przez mariian

micele nie są tonikami. one tylko oczyszczają skórę. chyba że to produkt 2w1, który przy okazji przywraca właściwe pH. takie właściwości ma np woda różana

Micele mają właściwe pH, jak już pisałam Bioderma ma między 5 a 6.

[kasiatoya]

Bardzo lubię toniki i nigdy ich nie omijam ale używam właściwie tylko tych które sama robię więc składy mają bardzo bogate i dobrane do moich potrzeb. Widzę bardzo wyraźne efekty bo one zwyczajnie odżywiają mi skórę i koją.
Zmywam twarz olejami i mydłem aleppo i bez tonika ani rusz.
Mogę nie mieć kremu do twarzy ale tonik musi być obowiązkowo

[Osika2]

Nie tak dawno temu nie stosowałam tonika, moje cera była tłusta i świecąca. Kosmetyczka poradziła mi zrezygnować z żeli do mycia twarzy na rzecz mleczka i toniku (ewentualnie płyn micelarny też jest ok). Teraz problem ze "świecieniem" znikł.

[julitka_88]

Ja jak byłam młodsza to używałam wszystkiego co się da: żel do mycia twarzy, tonik, krem na dzień, krem na noc, maseczki pilingi. Nie zauważyłam, jednak, żeby mi to służyło. Moja mama mimo swojego wieku ma piękną cerę i cały czas powtarzała mi, że używała tylko kremu nivea. Ja w końcu porzuciłam te wszystkie mazidła i teraz używam tylko płynu do demakijażu, żelu do mycia twarzy i jednego kremu i moja cera wygląda lepiej.