Izotek - cz.II

[feelin_soo_me]

53kg.. Derma uprzedziła ze zaczniemy od mniejszych dawek, aczkolwiek nie sprecyzowala co ma na myśli

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[visionAM]

Napisane przez feelin_soo_me

53kg.. Derma uprzedziła ze zaczniemy od mniejszych dawek, aczkolwiek nie sprecyzowala co ma na myśli

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No to 53 x 150 = 7950
Jakbyś brała dziennie 40mg to masz siedem miesięcy kuracji.

[kiedy_hajs]

A czemu nie będziesz brać izoteku? O co chodzi? Czy gdzieś nie doczytałam? Wyjaśnisz?

[monique97]

Myślicie ,że w czasie kuracji warto zaczynać robienie nowego tatuażu kiedy skóra jest taka delikatna i "cieńka" ? Miałam w planach robienie czegoś większego od ramienia do łokcia ale raczej to zrealizuje za jakiś czas. Ktoś robił tatuaż w okresie leczenia???

[kiedy_hajs]

Napisane przez monique97

Myślicie ,że w czasie kuracji warto zaczynać robienie nowego tatuażu kiedy skóra jest taka delikatna i "cieńka" ? Miałam w planach robienie czegoś większego od ramienia do łokcia ale raczej to zrealizuje za jakiś czas. Ktoś robił tatuaż w okresie leczenia???

W przypadku robienia tatuażu nie chodzi o wrażliwość skóry, lecz o to, że Izotek rozrzedza krew. Jeśli nie chcesz mieć rozlanego tatuażu, to nie rób go w trakcie kuracji.

[lisiepysie]

Napisane przez monique97

Myślicie ,że w czasie kuracji warto zaczynać robienie nowego tatuażu kiedy skóra jest taka delikatna i "cieńka" ? Miałam w planach robienie czegoś większego od ramienia do łokcia ale raczej to zrealizuje za jakiś czas. Ktoś robił tatuaż w okresie leczenia???

Nawet o tym nie myśl, ja czekam na kolejny tatuaż i pewnie sam sobie na wstrzymanie jeszcze z kilka miesięcy po kuracji. Jedna z pierwszych rzeczy, które mówiła derma: nie ma tatuowania przy izoteku.

[_Karolka_]

z tatuażami, laserowym usuwaniem owłosienia i innymi zabiegami mocno ingerujacymi w skórę nalezy sie wstrzymac do ok.2-3 miesiecy po zakonczeniu kuracji, taki mi przynajmniej moja derma mowila

[kiedy_hajs]

Mi to samo mówiło trzech dermatologów. Chciałam tatuaż, depilację i usunąć pieprzyk - nie można nic z tego Muszę czekać jeszcze 4 miesiące.

[Beefy_Malibu_Doctor]

Hej. Powstala mi w pierwszym miesiacu kuracji wielka zmiana na czole. Juz zdazyla zniknac, ale zostala mala gulka pod skora - jest juz od miesiaca i kompletnie nic sie z nia nie dzieje. Wiecie co z tym zrobic? Strasznie mnie irytuje. Probowalem wycisnac - bez efektów. Zdrapalem sobie tylko naskorek.

[Blondynka93]

Napisane przez Beefy_Malibu_Doctor

Hej. Powstala mi w pierwszym miesiacu kuracji wielka zmiana na czole. Juz zdazyla zniknac, ale zostala mala gulka pod skora - jest juz od miesiaca i kompletnie nic sie z nia nie dzieje. Wiecie co z tym zrobic? Strasznie mnie irytuje. Probowalem wycisnac - bez efektów. Zdrapalem sobie tylko naskorek.

Ja też mam dziwną "gulkę" na czole... Tylko że nie przypominam sobie, bym od czasu rozpoczęcia leczenia miała w tym miejscu jakąkolwiek krostę, a tym bardziej dużą. Nie mam pojęcia, co to jest i tak samo jak Ty próbowałam wyciskać, bo myślałam, że to zaskórnik, i nic. Kiedyś w przypływie desperacji rozdrapałam to aż do krwi, ale nic się nie zmieniło. Niby to coś jest małe, w kolorze skóry, słabo widoczne, ale mnie irytuje :/

[monique97]

Proszę doradźcie mi jakiś dobry krem nawilżający do twarzy na zimę. Ten z Avene był ok ale teraz jak przyszły mrozy strasznie skóra mi się łuszczy na policzkach i wokół ust... Dodam ,że skóra na policzkach robi sie czerwona i nawet jak spsikam twarz mgiełką różaną z evree to piecze mnie ,co nigdy nie miało miejsca. Derma poleciła mi Cethapil, używacie? Poza tym może macie jakieś sposoby np z użyciem naturalnych kosmetyków żeby usunąć te okropne skórki?

[someonelikeyou2]

Odkad stosuje La roche posay cicaplast baume 5 to jest balsam do twarzy i ciala, ale ja stosuje tylko do twarzy. Zalecił mi to dermatolog. Petarda! I ma aż 100ml! Wydajne nie wiem już co to suche skórki na zimę świetne

[monique97]

Napisane przez someonelikeyou2

Odkad stosuje La roche posay cicaplast baume 5 to jest balsam do twarzy i ciala, ale ja stosuje tylko do twarzy. Zalecił mi to dermatolog. Petarda! I ma aż 100ml! Wydajne nie wiem już co to suche skórki na zimę świetne

Co myślisz o tej próbce La roche ?
Używa ktoś tego po lewej??

[moooniek]

Napisane przez monique97

Proszę doradźcie mi jakiś dobry krem nawilżający do twarzy na zimę. Ten z Avene był ok ale teraz jak przyszły mrozy strasznie skóra mi się łuszczy na policzkach i wokół ust... Dodam ,że skóra na policzkach robi sie czerwona i nawet jak spsikam twarz mgiełką różaną z evree to piecze mnie ,co nigdy nie miało miejsca. Derma poleciła mi Cethapil, używacie? Poza tym może macie jakieś sposoby np z użyciem naturalnych kosmetyków żeby usunąć te okropne skórki?

U mnie suche skorki się nie pojawiły, a izotek biorę już 2.5 miesiąca.
Nie mam natomiast żadnego specyfiku, który mi ten stan cery zapewnił. Używam tylko naturalnych kosmetyków, a moja pielęgnacja jest wieloetapowa.
Baza pielegnacji porannej i wieczorowej jest taka sama:
Tonik Resibo
Esencja fermentowana Benton
Serum Instanatural pod oczy
Koktajl witaminowy pod oczy Iossi
Krem pod oczy (tutaj rożne kremy się przewijają)
Rano idzie na to jeszcze lotion Bentona, albo krem Whamisy i filtr przeciwsłoneczny.
Wieczorem zaś po esencji na cała twarz nakłasam zel aloesowy Benton, na to serum nawilzajace Sibu i na to lotion Benton zmieszany z jakimś olejkiem, albo z masłem awokado.
Oprócz tego 4-5x w tygodniu nakładam maseczkę, czasem są to maski w płachcie (whamisa, benton, swanicoco), a czasem zwykłe kremowe i tutaj moim ulubieńcem jest Origins drink up intense i to jedyny nienaturalny produkt jakiego używam. Raz w tygodniu wykonuję też peeling enzymatyczny Sylveco.
Wiem, że jest tego bardzo dużo, ale ja uwielbiam pielęgnacje i mega mnie to relaksuje, a dodatkowo pozwala mi to na niedopuszczenie do przesuszenia skóry.
A, jeszcze mycie twarzy. Makijaż zmywam dwuetapowo: olejek Resibo-ściereczka-pianka Benton, a rano do mycia używam żelu Organic Surge.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[monique97]

UPDATE
Raczej się nie zaprzyjaźnie z Embryolisse Laboratoires Lait Creme Concentre kiedy zaaplikowałam go moje przesuszone policzki zaczęły palić niemiłosiernie... Myślałam, że się wścieknę dopóki tego nie zmyłam.

[Blondynka93]

Napisane przez monique97

Proszę doradźcie mi jakiś dobry krem nawilżający do twarzy na zimę. Ten z Avene był ok ale teraz jak przyszły mrozy strasznie skóra mi się łuszczy na policzkach i wokół ust... Dodam ,że skóra na policzkach robi sie czerwona i nawet jak spsikam twarz mgiełką różaną z evree to piecze mnie ,co nigdy nie miało miejsca. Derma poleciła mi Cethapil, używacie? Poza tym może macie jakieś sposoby np z użyciem naturalnych kosmetyków żeby usunąć te okropne skórki?

Szkoda mi było kasy na Cetaphil, więc kupiłam Dexeryl i to była genialna decyzja. Zero suchych skórek, a miałam je nawet przed leczeniem.

[lisiepysie]

U mnie standardowo - Cetaphil. Nie mam przesuszu, mimo skłonności wcześniejszych.

[kiedy_hajs]

U mnie Cetaphil się kompletnie nie sprawdził - niezależnie od tego, co z tej firmy używałam. WYPALIŁO mi twarz tak, że męczyłam się z gojeniem przez parę dobrych miesięcy. Nie tylko ja z resztą tak miałam.

Za to podczas kuracji nie mam ani minimalnego problemu z suchą twarzą (co innego z ciałem, ale na to jeszcze nie znalazłam sposobu ). Używam kremu hipoalergicznego do twarzy Biały Jeleń - kosztuje grosze, a jest na prawdę świetny. Przynajmniej u mnie się sprawdza. No i jest wydajny. Trochę ma nieprzyjemny jak dla mnie zapach, ale da radę się przyzwyczaić (na twarzy go po chwili nie czuć).
Do tego bardzo mi też pomógł w czasie kuracji krem Eloderm - też jakieś 13zł.

Już tyle razy zawiodłam się na drogich, wielce polecanych kremach, że teraz stawiam na te tanie, a z dobrymi opiniami. I na żadnym się jeszcze nie zawiodłam

---------- Dopisano o 17:24 ---------- Poprzedni post napisano o 17:22 ----------

Napisane przez Beefy_Malibu_Doctor

Hej. Powstala mi w pierwszym miesiacu kuracji wielka zmiana na czole. Juz zdazyla zniknac, ale zostala mala gulka pod skora - jest juz od miesiaca i kompletnie nic sie z nia nie dzieje. Wiecie co z tym zrobic? Strasznie mnie irytuje. Probowalem wycisnac - bez efektów. Zdrapalem sobie tylko naskorek.

Miałam tak jeszcze parę lat przed kuracją. Po prostu pryszcz gigant, jakiego nigdy w życiu nie miałam Jak już się wygoił, to niestety ta gulka została mi aż do tej pory. Pytałam dermatologów, "obiecywali" że to samo zniknie po czasie. Minęły 4 lata albo i 5 lat, a nic nie zniknęło :/ Już się nawet przyzwyczaiłam.

[visionAM]

Mi podczas kuracji bardzo pomagały balsamy do ciała i kremy do twarzy marki Mixa

[Beefy_Malibu_Doctor]

Miałam tak jeszcze parę lat przed kuracją. Po prostu pryszcz gigant, jakiego nigdy w życiu nie miałam Jak już się wygoił, to niestety ta gulka została mi aż do tej pory. Pytałam dermatologów, "obiecywali" że to samo zniknie po czasie. Minęły 4 lata albo i 5 lat, a nic nie zniknęło :/ Już się nawet przyzwyczaiłam.

Nie ciekawa sprawa. Na moje szczescie po silowym wycisnieciu gulka zniknela. Tydzien wygladalem okropnie, ale ciesze sie ze juz najgorsze za mna. Teraz sie musi tylko ładnie zagoic, co z akne troche przedłuży proces.

Wysłane z mojego ONEPLUS A3003 przy użyciu Tapatalka

[MickY]

Również polecam dexeryl. Wielofunkcyjny, nie za drogi i skuteczny. Używam też po zakończeniu kuracji.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[someonelikeyou2]

Jestem po 2 miesiącach Izoteku (30mg dziennie). Zaczynam 3 miesiąc i wieczorem mam twarz smarować maścią Aknemycin (erytromycyna). Większość z Was widzę po prostu przyjmuje Izotek i nawilża cerę. Nie spytalam lekarza po co wlasciwie ten Aknemycin? Jak myślicie? Stosowanie równocześnie retinoidów zewnętrznych i wewnętrznych

[Blondynka93]

Napisane przez someonelikeyou2

Jestem po 2 miesiącach Izoteku (30mg dziennie). Zaczynam 3 miesiąc i wieczorem mam twarz smarować maścią Aknemycin (erytromycyna). Większość z Was widzę po prostu przyjmuje Izotek i nawilża cerę. Nie spytalam lekarza po co wlasciwie ten Aknemycin? Jak myślicie? Stosowanie równocześnie retinoidów zewnętrznych i wewnętrznych

Erytromycyna nie jest retinoidem, tylko antybiotykiem. Chyba, że masz używać Aknemycinu Plus, on ma jeszcze tretynoinę.

[monique97]

Powiedzcie mi używacie jakiegoś aerozolu nawilżającego do nosa? U mnie od niedawna panuje istna susza. Śluzówka jest do tego stopnia spękana i przesuszona , że odpadają krwawe płaty z wewnątrz nosa.

[BladyKrytyk]

Napisane przez monique97

Powiedzcie mi używacie jakiegoś aerozolu nawilżającego do nosa? U mnie od niedawna panuje istna susza. Śluzówka jest do tego stopnia spękana i przesuszona , że odpadają krwawe płaty z wewnątrz nosa.

Jestem po ponad tygodniu stosowania axotretu, to to samo co izotek, inna nazwa rynkowa . Przesuszone usta i oczy po tygodniu są, wystąpił też duży wysyp bolących cyst na czole, pojawiła się jedna na plecach i strasznie boląca na szyi :/. Zauważyłem, że skóra nie wyrzuca tyle łoju, jest bo jest, ale jestem pod wrażeniem, że łojotok tak zmalał. Boję się tylko kolejnych wysypów i efektów ubocznych, a nie mogę się doczekać tych pozytywnych efektów bo z trądzikiem walczę 7 lat. Ciężko mi było się przekonać co do izotretynoiny, wiadomo - ciężka kuracja. Jakieś rady dla początkującego? Bo jak na razie to używam tylko kropli do oczu i wazeliny do ust, nie pękają, ale skóra odchodzi płatami :C. Moja dawka to 30mg na dzień. Dostałem również Aerius czyli desloratadyna. Nie widzę aby coś się działo u mnie z nosem czy też z błonami śluzowymi. Desloratadyna pomaga właśnie przy błonach śluzowych, jest substancją, która pomaga zwalczać objawy alergiczne błon śluzowych nosa. Może zapytaj swojego dermatologa przy kolejnej wizycie o aerius, albo w ogóle o desloratadyne :P?

[monique97]

Napisane przez BladyKrytyk

Jestem po ponad tygodniu stosowania axotretu, to to samo co izotek, inna nazwa rynkowa . Przesuszone usta i oczy po tygodniu są, wystąpił też duży wysyp bolących cyst na czole, pojawiła się jedna na plecach i strasznie boląca na szyi :/. Zauważyłem, że skóra nie wyrzuca tyle łoju, jest bo jest, ale jestem pod wrażeniem, że łojotok tak zmalał. Boję się tylko kolejnych wysypów i efektów ubocznych, a nie mogę się doczekać tych pozytywnych efektów bo z trądzikiem walczę 7 lat. Ciężko mi było się przekonać co do izotretynoiny, wiadomo - ciężka kuracja. Jakieś rady dla początkującego? Bo jak na razie to używam tylko kropli do oczu i wazeliny do ust, nie pękają, ale skóra odchodzi płatami :C. Moja dawka to 30mg na dzień. Dostałem również Aerius czyli desloratadyna. Nie widzę aby coś się działo u mnie z nosem czy też z błonami śluzowymi. Desloratadyna pomaga właśnie przy błonach śluzowych, jest substancją, która pomaga zwalczać objawy alergiczne błon śluzowych nosa. Może zapytaj swojego dermatologa przy kolejnej wizycie o aerius, albo w ogóle o desloratadyne :P?

Cześć Też łykam Axotret. Hmm... zapytam dermy następnym razem.Odnośnie pielęgnacji to polecam: krem Dexeryl na twarz i ogólnie ciało, pomadkę do ust z Biodermy atoderm levres lip balm (specjalna podczas kuracji), lekkie szampony, najlepiej dla dzieci do włosów.Uzbrój się w cierpliwość bo to podstawa. Ja przyjmuję miesiąc retinoidy i jeszcze coś czasem wyskoczy. Skóra musi się oczyścić z tego wszystkiego co pod nią się znajdowało.Ja z trądzikiem zmagam się 9 lat i jestem pełna nadziei ,że ta kuracja będzie warta zachodu iiii pieniędzy.

[ikaxd16]

Od 14 dni biore Axotret. Jakiegoś super wysypu nie mialam. Myślicie że dopiero mnie dopadnie? Ze skutków ubocznych to tylko suche usta i delikatne łuszczenie skóry twarzy. Nie zauważyłam mniejszego przetłuszczania skóry głowy. Boje sie wypadania włosów..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[visionAM]

Napisane przez ikaxd16

Od 14 dni biore Axotret. Jakiegoś super wysypu nie mialam. Myślicie że dopiero mnie dopadnie? Ze skutków ubocznych to tylko suche usta i delikatne łuszczenie skóry twarzy. Nie zauważyłam mniejszego przetłuszczania skóry głowy. Boje sie wypadania włosów..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja nie miałam w ogóle wysypu. Każdy ma insczej. A włosy zaczęły mi wypadać po odstawieniu leku, na szczęście udało się to zahamować

[BladyKrytyk]

Napisane przez monique97

Cześć Też łykam Axotret. Hmm... zapytam dermy następnym razem.Odnośnie pielęgnacji to polecam: krem Dexeryl na twarz i ogólnie ciało, pomadkę do ust z Biodermy atoderm levres lip balm (specjalna podczas kuracji), lekkie szampony, najlepiej dla dzieci do włosów.Uzbrój się w cierpliwość bo to podstawa. Ja przyjmuję miesiąc retinoidy i jeszcze coś czasem wyskoczy. Skóra musi się oczyścić z tego wszystkiego co pod nią się znajdowało.Ja z trądzikiem zmagam się 9 lat i jestem pełna nadziei ,że ta kuracja będzie warta zachodu iiii pieniędzy.

Narazie jakoś mnie nie dosięgają skutki uboczne, ogólnie praktycznie nigdy przy żadnych lekach/maściach mnie nie dotykają, taki mam już organizm . Nawet Duac, którego każdy skarży o pieczenie - u mnie nic, a trądzik znikał, jednak po odstawieniu odrazu wracał. Duac to była dla mnie maść z nieba, bo rano to wszystko się goiło i nic nie było . Tak jak wcześniej wspomniałem jedynie ogromny wysyp, suche usta i oczy. Włosy nie wypadają. Być może zbyt krótko biorę axotret i dopiero po miesiącu/dwóch dosięgną mnie skutki uboczne. Mimo to dzięki za porady, zapiszę to sobie bo na pewno warto . Aktualnie na usta stosuję wazelinę i wystarcza .
A dzisiaj zauważyłem fajny efekt na mojej twarzy, jest miększa, jak pupka niemowlaka, cieszę się jak głupi z tego powodu, nie wiem czemu :P. Śmieszy mnie to po prostu. Również mam nadzieję, że nam się uda, bo nie fajnie się z tym żyje :P.

Napisane przez ikaxd16

Od 14 dni biore Axotret. Jakiegoś super wysypu nie mialam. Myślicie że dopiero mnie dopadnie? Ze skutków ubocznych to tylko suche usta i delikatne łuszczenie skóry twarzy. Nie zauważyłam mniejszego przetłuszczania skóry głowy. Boje sie wypadania włosów..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wszystko zależy od organizmu jak poprzedniczka wspomniała :P. Możesz nie mieć wysypu, możesz mieć mały, sredni, duży. Możesz nie mieć efektów ubocznych w ogóle, a możesz mieć wszystkie . Nic tylko obserwować swoje ciało, szczególnie twarz. Pozdrawiam i życzę pomyślności w walce z trądzikiem .

[zielone_oko]

Napisane przez ikaxd16

Od 14 dni biore Axotret. Jakiegoś super wysypu nie mialam. Myślicie że dopiero mnie dopadnie? Ze skutków ubocznych to tylko suche usta i delikatne łuszczenie skóry twarzy. Nie zauważyłam mniejszego przetłuszczania skóry głowy. Boje sie wypadania włosów..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mnie wysyp ominął. Kończę drugie opakowanie Curacne (dawka 40mg). Skutki uboczne to suche usta, ale Tisane daje radę i troche nos mi sie łuszczy. Cera nie jest przesuszona a powiedziałabym, że normalna. Ale super uczucie, że człowiek sie nie świeci jak latarnia po pół h od umalowania. Poza tym jest ok, ciekawe jak teraz badania wyjdą..

Wysłane z mojego SM-J510FN przy użyciu Tapatalka