Elizabeth Arden - wszystko o perfumach tej marki

[szoopcia]

Chialabym abyscie tutaj zamieszczaly info o perfumach jakie zakupilyscie z tej firmy...ile kosztowaly...czy podbal wam sie zapach itp...

Ja zaczne...mialam juz Elizabth Arden:
Green Tea buteleczka 50ml
Red Door 30ml(nie lubie tego zapachu dalam mojej babci)
Red Door Revealed30ml(kocham ten zapach)
Provocative Woman 30ml (sliczny zapach)
i jeszcze raz Green Tea 30ml...(taki sobie zapach)

[twister_male]

Te perfumy są za bezcen sprzedawane w Rossmanowskich promocjach... Nawet najdroższa 5Aveneu to wydatek na niemal kazda kieszen...

[szoopcia]

Napisane przez twister_male

Te perfumy są za bezcen sprzedawane w Rossmanowskich promocjach... Nawet najdroższa 5Aveneu to wydatek na niemal kazda kieszen...

a to nie wiedzialam zalezy tez jakie flakoniki ile ml...ale te perfumy nie sa az tak bardzo drogie chociaz flakonik 100 ml Provocative Woman tutaj kosztuje 30 funtow...heh ale to nie tak duzo

[poissonivy]

Ja kupiłam Splendora w Rossmanie 75ml za 50zł. Cóż, zapach nie do końca mi się podoba, zbyt "kwiecisty" jak dla mnie. Na mojej skórze praktycznie z całej gamy tylko piwonię czuję (niestety moja skóra ma to do siebie, że piwonię "wyolbrzymia"). Zastanawiam się nad oddaniem.

No i klasyk nad klasyki, czyli Alejka. Jeszcze nie mam, ale już na nią zbieram kaskę. Tania w stosunku do jakości zapachu. Na allegro 100zł za 125 ml. Cudowny zapach, kwiatów tam sporo, ale są stonowane, co daje efekt świeżości, elegancji, ale i kobiecości (nie w znaczeniu sekualności). Idealny na wiosnę, a szczególnie lato.

P.S. Zaraz pewnie Kasiulka rzuci się na wątek, bo kocha Alejkę.

Wydaje mi się, że ich cena się obniżyła, od kiedy pojawiły się w Rossmanie.

[vanilla_blossom]

Znam Alejke - ładna i owszem, choć kompletnie nie moj styl. Kojarzy mi się z elegancką kobietą
Sunflowers - troche za bardzo duszne.
Green tea - ładne i świeże, uwielbiam latem taki zapach, ale nie na sobie, tylko na kimś.
Green tea spiced-muszę poznać bo mnie kusi ze względu na to spiced. Marzę o czymś co by pachnialo jak czysty pierniczek albo grzaniec galicyjski

[ragutka]

Napisane przez vanilla_blossom

Znam Alejke - ładna i owszem, choć kompletnie nie moj styl. Kojarzy mi się z elegancką kobietą
Sunflowers - troche za bardzo duszne.
Green tea - ładne i świeże, uwielbiam latem taki zapach, ale nie na sobie, tylko na kimś.
Green tea spiced-muszę poznać bo mnie kusi ze względu na to spiced. Marzę o czymś co by pachnialo jak czysty pierniczek albo grzaniec galicyjski

Też miałam takie oczekiwania i rossmanowska promocyjna cena mnie skusiła i okazało się ,że "spiced" w nazwie najbliżej do old spice ,to po prostu świeża woda kolońska a z pierniczkami,które też zapachowo kocham nie ma tam nic wspólnego.

[Pistacja]

Mam sentyment do Sunflowers, zostało mi to po dawnych czasach licealnych. Wesoły, świeżo-owocowy zapach. Faktycznie ma w sobie coś ze słonecznika nagrzanego słoneczkiem, ma taką cierpką gorzko-słodką nutkę. A do tego trwały

[SpanishMyszka]

Mam Green Tea Cooling Scent Spray, dostałam w prezencie. Odświeżający, ale trochę jakby pikantny. Polecany na upalne dni, ze względu na Frescolat, który ma właściwości chłodzące Po spryskaniu faktycznie czuję na skórze lekkie mrowienie . Zapach jest średnio trwały. Moim zdaniem to dobra propozycja na lato .

[_Bjeata_]

W szufladzie od kilku lat spoczywa na dnie Sunflowers i Red Door, które dostałam nawet nie pamiętam kiedy.
Red Door w zasadzie nie używam wogóle, bo na mnie działa jak boa dusiciel.
Sunflowers sporadycznie latem.

[Kasiulka22]

Kasiulka oczywiście rzuca się na wątek nie mogłabym przepuścić takiej okazji Ja doskonale znam zapachy Ardenki. Lubię je w zaznaczonej kolejności:

1)Alejka
2)Ardenbeauty
i na 3) razem znajdują się Sunflowers, Splendor, Green Tea.

Reszty nie lubię, a odmian herbatki nie kojarzę.

Moim zdaniem, skromnym Ardenka posiada bardzo udane zapachy. Alejka to dla mnie mistrzostwo świata. Perfumy na wskroś, kobiece, eleganckie, kuszące, mają wszystko co lubię. Nie uważam, że są nietaktem gdy mam na sobie jeansy i fajną bluzkę, lub gdy idę na poważną uroczystość. Teraz trochę przykro mi się kojarzą. Pachniałam nimi gdy odwiedzałam dziadzia w szpitalu i na jego pogrzebie więc na razie stoją na półce i czekają, aż wspomnienia przycichną. Pozostałe zapachy na pewno są warte uwagi i wypróbowania. Źródłem zaopatrzenia mnie w Ardenkę było oczywiście Allegro i sprawdzeni sprzedawcy Ceny są niewygórowane.

[demonik]

Napisane przez szoopcia

Chialabym abyscie tutaj zamieszczaly info o perfumach jakie zakupilyscie z tej firmy...ile kosztowaly...czy podbal wam sie zapach itp...

Szoopciu, o zapachach E.Arden zostało już bardzo dużo napisane na tym forum. Wystarczyło wrzucić "Arden" w wyszukiwarkę .

Zerknij do poniższych wątków:

- Splendor Elizabeth Arden

- Red Door Elizabeth Arden

- 5th AVENUE

- Ardenbeauty - E.Arden

- Elizabeth Arden Blue Grass

- Zielona herbata

- Elizabeth Arden After Five 5th Avenue

Uff!

Jeżeli chcecie, mogę połączyć wszystkie wątki dotyczące zapachów tej marki. Wydaje mi się jednak, że nie jest to potrzebne. Czekam na sugestie .

[szoopcia]

Napisane przez _Bjeata_

Red Door w zasadzie nie używam wogóle, bo na mnie działa jak boa dusiciel.

Ja wlasnie dalam go babci bo jest moim zdaniem okropny i taki mocny...lepszy Red Door Revealed tego to ja kocham

[nebraska]

Oczywiście 5th Avenue- bardzo lubię ten zapach, klasyczne elegancja (na razie odpoczywam od niego, bo bardzo długo używałam, ale wrócę na pewno).

Lubię też Sunflower - bardzo miły zapach na lato

Nie podoba mi się Ardenbeauty, jakis taki płaski, dezodorantowe nuty, ani Red Door - zbyt duszący

[Julie_K]

Zapachy Arden jakoś nigdy mnie nie pociągały, nie wiem dlaczego. ALE mam dwa- Iced Green Tea i Splendor. Gdyby nie promocje w Rossmanie, to raczej nie byłabym ich właścicielką Zielona herbata tak sobie. Z jej zakupem zdałam sobie na 10000% sprawę, że nie lubię nut zielonej herbaty w perfumach, wodach toaletowych. Nie zmienia to jednak faktu, że używałam ich w lato, kiedy było tak strasznie gorąco. Podobało mi się to, że mają właściwości chłodzące. Są baaardzo nietrwałe, przynajmniej na mnie. Splendor natomiast mi się podoba, mimo że nie pałam zbytnią miłością do zapachów kwiatowych. Wg mnie jest bardzo elegancki. Na mnie dość trwały

Aha, herbatki mam 50 ml a Splendora 75. Kupione odpowiednio za 40 i 50 zł ( w zaokrągleniu)

[szoopcia]

Napisane przez demonik

Szoopciu, o zapachach E.Arden zostało już bardzo dużo napisane na tym forum. Wystarczyło wrzucić "Arden" w wyszukiwarkę .

Zerknij do poniższych wątków:

- Splendor Elizabeth Arden

- Red Door Elizabeth Arden

- 5th AVENUE

- Ardenbeauty - E.Arden

- Elizabeth Arden Blue Grass

- Zielona herbata

- Elizabeth Arden After Five 5th Avenue

Uff!

Jeżeli chcecie, mogę połączyć wszystkie wątki dotyczące zapachów tej marki. Wydaje mi się jednak, że nie jest to potrzebne. Czekam na sugestie .

No tak ja wlasnie wyszukalam...
ale szukalam wlasnei o tym ze wszystkkie dotyczace zapachow cen itp. w jednym czyli wlasnie samo Elizabeth Arden i nie znalazlam i zalozylam watek...a tu byly tylko pojedyncze...moze lepiej dolaczyc watki do mojego i beda tu wszystkie o tej Marce?? to moja sugestia

[agaa13]

ja mam tylko Alejkę. bardzo ja lubię. tak jak wcześniej dziewczyny pisały tutaj jest to kobiecy i elegancki zapach. powiedziałabym klasyka. ostatnio ciekawa jestem zielonej herbatki E. Arden . nigdy jej nie miałam.

[szoopcia]

Napisane przez agaa13

ja mam tylko Alejkę. bardzo ja lubię. tak jak wcześniej dziewczyny pisały tutaj jest to kobiecy i elegancki zapach. powiedziałabym klasyka. ostatnio ciekawa jestem zielonej herbatki E. Arden . nigdy jej nie miałam.

zielona herbatka dobra na lato...ogolnie fajny zapach taki "swiezy" i fajnie chlodzi;]

[burn-it-up]

Mam już drugą seteczkę Green Tea-bardzo lubię ten zapach.Odświeżający i niemęczący,dobry na lato albo podczas choroby,kiedy zwykle nie mam siły na inne zapachy.Miałam przez krótki czas Sunflowers ale nie pokochałam za bardzo,był mi obojętny i powędrował na allegro.Moja mama używa alejki i bardzo mi się przyjemnie ten zapach kojarzy.

[szoopcia]

Napisane przez burn-it-up

Mam już drugą seteczkę Green Tea-bardzo lubię ten zapach.Odświeżający i niemęczący,dobry na lato albo podczas choroby,kiedy zwykle nie mam siły na inne zapachy.Miałam przez krótki czas Sunflowers ale nie pokochałam za bardzo,był mi obojętny i powędrował na allegro.Moja mama używa alejki i bardzo mi się przyjemnie ten zapach kojarzy.

Sunflowers mialam okazje poznac na testerze ale moim zdaniem nie jest "cudny" taki sobie i nie wiem czy bym go kupila...ja nie wiem czemu ale tylko Red Door Revealed kocham najbardziej...musze jeszcze ta Alejke wyprobowac

[lalesia]

Splendor nabylam w wielkiej promocji w Rossmanie 75ml i bardzo polubilysmy sie z tym zapachem jest swiezy, kwiatowy, ale po jakims czasie wydobywa sie z niego milutka, kwiatowa slodycz (zielony groszek). Zapach na mnie trwaly, dosc intensywny, wyczuwalny przez otoczenie i zbierajacy wiele komplementow

Green Tea lubie, chociaz pozbylam sie, bo denerwowala mnie jej nietrwalosc zapach, ktory nie trzyma sie na skorze nawet godzine mija sie dla mnie z celem, nie bede przeciez co chwila sie psikac

Sunflowers mam cala setke, ale jakos nie bardzo przypadla mi do gustu. Na poczatku ja lubilam, ale jakos niedawno skojarzyla mi sie z Eternity CK, ktorego szczerze niecierpie. Mama lubi i Eternity, i Sunflowers, wiec nie poszly jeszcze w swiat, niech sobie pouzywa i mnie pokatuje

EDIT: zapomnialam jeszcze o Alejce nie podoba mi sie niestety wcale a wcale, na mnie wychodzi kopia Eternity Moment CK, ktorego tez bardzo nie lubie. Jest dla mnie zbyt ostro-kwiatowa, swidruje w nosie i nie wychodzi z niej ani odrobina slodyczy nie dla mnie


Innych zapachow niestety nie znam, ale bardzo ciekawi mnie Provocative i Spiced Green Tea, Red Door i Ardenbeauty tez bym z checia powachala, ale ciezko obecnie o tester perfum tej firmy

[szoopcia]

Napisane przez lalesia

Splendor nabylam w wielkiej promocji w Rossmanie 75ml i bardzo polubilysmy sie z tym zapachem jest swiezy, kwiatowy, ale po jakims czasie wydobywa sie z niego milutka, kwiatowa slodycz (zielony groszek). Zapach na mnie trwaly, dosc intensywny, wyczuwalny przez otoczenie i zbierajacy wiele komplementow

Green Tea lubie, chociaz pozbylam sie, bo denerwowala mnie jej nietrwalosc zapach, ktory nie trzyma sie na skorze nawet godzine mija sie dla mnie z celem, nie bede przeciez co chwila sie psikac

Sunflowers mam cala setke, ale jakos nie bardzo przypadla mi do gustu. Na poczatku ja lubilam, ale jakos niedawno skojarzyla mi sie z Eternity CK, ktorego szczerze niecierpie. Mama lubi i Eternity, i Sunflowers, wiec nie poszly jeszcze w swiat, niech sobie pouzywa i mnie pokatuje

EDIT: zapomnialam jeszcze o Alejce nie podoba mi sie niestety wcale a wcale, na mnie wychodzi kopia Eternity Moment CK, ktorego tez bardzo nie lubie. Jest dla mnie zbyt ostro-kwiatowa, swidruje w nosie i nie wychodzi z niej ani odrobina slodyczy nie dla mnie


Innych zapachow niestety nie znam, ale bardzo ciekawi mnie Provocative i Spiced Green Tea, Red Door i Ardenbeauty tez bym z checia powachala, ale ciezko obecnie o tester perfum tej firmy

Red Door odradzzamm bardzo mocny dla mnie wrecz smierdzacy...i wogole nie moge go zniesc...jak pisalam dalam babci bo ona lubi takie zapachy

natomiast Red Door Revealed jest super taki slodki i dlugo sie trzyma...
Provocative Woman tez fajny ladnie pachie

[Dallale]

Z dzieł Elizabeth Arden najbardziej cenię Piątą Alejkę, subtelny, kobiecy zapach, mający tę miodową miękkość, którą bardzo lubię w kwiatowych perfumach. Nie jest może w moim typie, tym niemniej podoba mi się na innych.

Przyjemne są także Green- i Spiced Tea- niby nic wielkiego, ot po prostu zielone herbatki, jednak miłe w upalny dzień

[_Bjeata_]

Napisane przez szoopcia

Red Door odradzzamm bardzo mocny dla mnie wrecz smierdzacy...i wogole nie moge go zniesc...jak pisalam dalam babci bo ona lubi takie zapachy

natomiast Red Door Revealed jest super taki slodki i dlugo sie trzyma...

too znaczy że są to diametralnie rózne zapachy, tak?

[Pistacja]

Green tea spiced poznałam dopiero niedawno i musze przyznać, że dla mnie to najokropniejszy zapach jaki kiedykolwiek czułam Lubię orientalne perfumy, przyprawowe i pikantne, więc się napaliłam, ale już w momencie rozpylania na nadgarstek bardzo tego pożałowałam. Na mnie wyszła jakaś zjełczała gorzko słodka mieszanka, dosłownie jak jakiś brudny spocony dziad. Kurcze, może tester był zepsuty, bo nie wyobrażam sobie jak można było wyprodukować takiego smrodka Z góry przepraszam miłośniczki przyprawionej herbatki

[szoopcia]

Napisane przez Pistacja

Green tea spiced poznałam dopiero niedawno i musze przyznać, że dla mnie to najokropniejszy zapach jaki kiedykolwiek czułam Lubię orientalne perfumy, przyprawowe i pikantne, więc się napaliłam, ale już w momencie rozpylania na nadgarstek bardzo tego pożałowałam. Na mnie wyszła jakaś zjełczała gorzko słodka mieszanka, dosłownie jak jakiś brudny spocony dziad. Kurcze, może tester był zepsuty, bo nie wyobrażam sobie jak można było wyprodukować takiego smrodka Z góry przepraszam miłośniczki przyprawionej herbatki

ja jeszcze nie mialam okazji wachac nie rozumiem twojego opisu tego smrodku("zjełczała gorzko słodka mieszanka, dosłownie jak jakiś brudny spocony dziad") hehe

[kroliczek190]

Napisane przez Pistacja

Green tea spiced poznałam dopiero niedawno i musze przyznać, że dla mnie to najokropniejszy zapach jaki kiedykolwiek czułam Lubię orientalne perfumy, przyprawowe i pikantne, więc się napaliłam, ale już w momencie rozpylania na nadgarstek bardzo tego pożałowałam. Na mnie wyszła jakaś zjełczała gorzko słodka mieszanka, dosłownie jak jakiś brudny spocony dziad. Kurcze, może tester był zepsuty, bo nie wyobrażam sobie jak można było wyprodukować takiego smrodka Z góry przepraszam miłośniczki przyprawionej herbatki

A ja zamówiłam raz na Allegro Splendor, omyłkowo dostałam Spiced Green Tea i nie chciało mi się wymieniać...
Zapach jest DZIWNY, jak kwaśna herbata, gorzkawy i niemiły, "wyrabiam do pracy"

[Hexxana]

Dumalam nad 5th AVENUE,nawet bylam bliska zakupienia 5th Avenue After ale od dawna uwodzi mnie Provocative i..jestem coraz blizsza jego zakupu;bardzo podoba mi sie jak rozwija sie na skorze,jest trwaly i dobrze mi sie go nosi w cieplejsze jak i chlodne dni
Zastanawiam sie tylko nad pojemnoscia,wziac wieksza czy mniejsza?a moze skromna 30-tka by starczyla

[Gothic_Daisy]

Mam Provocative Woman.
Inne zapachy Arden mi się nie podobają...
A Provocative jest dla mnie super, ale nie jest to zbyt trwały zapach, niestety.

[agaa13]

Napisane przez Gothic_Daisy

ale nie jest to zbyt trwały zapach, niestety.

widać zapachy E. Arden są nietrwałe.

[szoopcia]

Napisane przez agaa13

widać zapachy E. Arden są nietrwałe.

nie wszystkie dla mnie Provocative i Red Door(obydwa a wszczegolnosci Czerwony ) sa trwale...