Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY CZ.II - wchodzisz na własną odpowiedzialność:D

[Poli Mana]

Apsik To się ciesze, że pomagam wyrazajac swoje zdanie Czasem bije się w piersi bo mam skłonnośc do rozpisywania się na byle jaki temat haha Mam jakiś słowotłok pisarski
Olej arganowy pachnie... hm? Dość specyficznie, nie słodko, nie ziołowo, raczej taki zjełczały orzech

Olej z dzikiej rozy z Etji spisuje się dobrze. Cera trochę się przyzwyczaiła do niego i już tak genialnie nie rozjasnia plamek po stanach zapalnych, ale nadal działa. Teraz staram się robic podmianke z arganowym, zeby cera trochę odpoczeła od niego. Więc też zaczne się czesciej smarowac arganem.
Kusi mnie tez krem-maska z Orientana Ale to w przyszłosci
Dzis kliknełam nieco z Doz-a. Mamie farbe do wlosów Color & Soin a sobie Naturalux luksusowy puder do ciała (jako primer pod minerały), do twarzy mgiełkę mineralną Rabka Spa i takie tam inne.

[karmazynka99]

Napisane przez radioheadka

dziewczyny, jak stosujecie olejki czyszczące z BU? probowalam się zmyc nim, ale mam bardzo zamglone oczy teraz

te mam czasem wrazenie zamglonych oczu, ale jak normalnie nakadam olej na twarz a nie mje (nie posiadam tego z BU)

[Polski Bursztyn]

Dziewczyny czy istnieje olej-olejek ktory SZYBKO WNIKA W SKORE NIE POZOSTAWIAJAC TLUSTEJ WARSTWY I ZARAZEM JA OCZYSZCZA ?? -CZY ISTNIEJE TAKIE CUDO?

[Apsik13]

Napisane przez radioheadka

dziewczyny, jak stosujecie olejki czyszczące z BU? probowalam się zmyc nim, ale mam bardzo zamglone oczy teraz

Ja myłam nim tylko twarz omijając oczy, ale to "zamglenie" jest możliwe.
Ja tak czasami mam po zmyciu tuszu dwufazowym płynem do demakijażu.

Napisane przez Polski Bursztyn

Dziewczyny czy istnieje olej-olejek ktory SZYBKO WNIKA W SKORE NIE POZOSTAWIAJAC TLUSTEJ WARSTWY I ZARAZEM JA OCZYSZCZA ?? -CZY ISTNIEJE TAKIE CUDO?

Ze swojej strony mogę polecić olej z nasion malin. Z HA ładnie się wchłania i nie pozostawia tłustej "ślizgawki" na twarzy. U mnie do matu się nie wchłonie, ale w sumie to olej...
I ładnie czyści i ściąga pory
Zobaczymy jak będzie po dłuższym stosowaniu

[choroba]

Dziewczyny, jestem po nowej dostawie kosmetyków z Gaju Oliwnego i mam do Was kilka pytań

Przede wszystkim kupiłam olej monoi, ale on jest w butelce z atomizerem, a niestety w ten sposób nie da się go używać... Co robić, rozpuszczać w kąpieli wodnej? Zwykły olej kokosowy mam w słoiku i nabieram, a tu nawet nie da się włożyć palca do butelki. Proszę o rady

Drugie pytanie: używał ktoś oleju laurowego? Jak wrażenia?

Piszecie o arganie, ja też kupiłam w Gaju olej arganowy BIO Argile provence, ale chyba za wcześnie się na niego rzuciłam (mam 25 lat) - coś dziwnego zrobił mi z cerą, totalnie zapchał, zrobiły się wągry, a na wierzchu skóra przesuszona... Zrezygnowałam i oddałam mamie [a dla siebie kupiłam serum z kwasem HA Argile Provence hihi]. A zapach... hm, nie napiszę z czym mi się kojarzy

Za to savon noir polecam każdemu i w każdej postaci, obowiązkowo z kessą )) Choćby do samego mycia twarzy mydło jest świetne, ale ja myję całe ciało i i tak wystarcza mi na pół roku, więc w takiej cenie nie ma sobie co żałować

[izus_86]

choroba ja bym ten olej rozpuszczała tak jak piszesz, w kąpieli wodnej Sama mam jeden olejek w postaci stałe z bardzo małą dziurką i nawet nie idzie go wyskubać, więc zawsze wkładam do szklanki z ciepłą wodą i po chwili mogę używać

[choroba]

Dziewczyny, pisałyście o Maroko Sklep - kiedyś kupiłam u nich dwa olejki (ze słodkich migdałów i do masażu z olejem arganowym) przez Allegro (zanim powstała ich strona internetowa) i niestety mimo opisu aukcji i mimo zapewnień telefonicznych okazało się, że nie są to w stu procentach naturalne oleje, tylko zmieszane z parafiną. Stąd moja rada, żeby dokładnie sprawdzić skład przed zakupem.
Może na stronie internetowej informacje są rzetelne, ale wtedy się przejechałam

[Apsik13]

Napisane przez choroba

Dziewczyny, pisałyście o Maroko Sklep - kiedyś kupiłam u nich dwa olejki (ze słodkich migdałów i do masażu z olejem arganowym) przez Allegro (zanim powstała ich strona internetowa) i niestety mimo opisu aukcji i mimo zapewnień telefonicznych okazało się, że nie są to w stu procentach naturalne oleje, tylko zmieszane z parafiną. Stąd moja rada, żeby dokładnie sprawdzić skład przed zakupem.
Może na stronie internetowej informacje są rzetelne, ale wtedy się przejechałam

Ja akurat nie robiłam tego zamówienia specjalnie dla kupna oleju arganowego bo wzięłam go przy okazji, ale na ich stronie jest napisane: "100% BIO - CZYSTY OLEJ ARGANOWY PROSTO Z MAROKO, ORGINALNIE ZAPAKOWANY, POSIADA CERTYFIKAT JAKOŚCI BIO – ECOCERT"
Do tego jest szeroki opis jak olej wygląda, jak powinien pachnieć, zastosowanie itd., więc wzięłam
W razie wątpliwości można do nich pisać i pytać - odpowiadają na każdego maila (wysłałam do nich kilka).
A to, jaki olej sprowadzali kiedyś, zależało pewnie od producenta, z którym mieli podpisaną umowę na kupno tych produktów.
Ryzyk fizyk - ja tam najbardziej czekam na savon noir, kessę i ghassoul

[Apsik13]

Dostałam pakę z Maroko Sklep - mega szybka wysyłka.
Jeśli mogę się do czegoś przyczepić, to do tego, że nie dodali żadnych próbek do mojego niemałego zamówienia.
Nieładnie...
Wszak wiadomo, że próbki przyciągają, ale cóż... czas wypróbować mazidła.

[klara1985]

Napisane przez radioheadka

dziewczyny, jak stosujecie olejki czyszczące z BU? probowalam się zmyc nim, ale mam bardzo zamglone oczy teraz

To znaczy, że nie zmyłaś go dokładnie. Trzeba go naprawdę baaardzo porządnie zmyć z oczu, dokładnie przepłukać wodą. Też miałam na początku ten problem-ale przeczytałam na ich stronie, że trzeba je dokładnie zmyć, od tej pory porządnie przepłukuję oczy wodą i już nie mam tego problemu.

[Polski Bursztyn]

Dziewczyny caly czas wspominacie o tym mydle -SAVON NOIR -czy to mydlo jets lepsze od mysla Alep(Alleppo)z Syri(oliwka z oliwek +olej laurowy) ??? a co sadzicie o myciu twarzy GHASSOUL ?? ostatnio kupilam GHASSOUL Patchouli cleansing Gel z LOGONA uzywala ktoras z was tej ziemi +olejek pachuli do mycia twarzy?

[choroba]

Napisane przez Polski Bursztyn

Dziewczyny caly czas wspominacie o tym mydle -SAVON NOIR -czy to mydlo jets lepsze od mysla Alep(Alleppo)z Syri(oliwka z oliwek +olej laurowy) ??? a co sadzicie o myciu twarzy GHASSOUL ?? ostatnio kupilam GHASSOUL Patchouli cleansing Gel z LOGONA uzywala ktoras z was tej ziemi +olejek pachuli do mycia twarzy?

Polski Bursztynie, ja używam mydła alep do codziennego mycia twarzy, natomiast savon noir'em myję twarz np. raz w tygodniu - pieknie wygładza, pozwala pozbyć się wągrów i zaskórników. To mydło delikatnie gomażujące - przy mojej skórze nie nadaje się do codziennego mycia, ale przy cerze trądzikowej myślę, że tak.
Jeśli chodzi o ciało, to savon noir też cudownie oczyszcza skórę. A jak po myciu użyje się kessy, to martwy naskórek, dosłownie zostaje zrolowany ze skóry po przejechaniu po skórze kessą. Nie wyobrażam sobie nie mieć mydła savon noir ale trzeba uważać, żeby nie włożyć do opakowania mokrej dłoni, bo mydło traci swą konsystencję (zamienia się w wodę).
Glinkę ghassoul mam w proszku i nie wyobrażam sobie życia bez niej (podobnie jak bez savon noir ), ale nie znam tej, którą Ty używasz. Ghassoul też używam do twarzy, całego ciała i włosów - cudo!

A co to za patchouli do mycia twarzy? Zwykły olejek eteryczny? Jakie ma zastosowanie i działanie?

[Absit]

Napisane przez choroba

Przede wszystkim kupiłam olej monoi, ale on jest w butelce z atomizerem, a niestety w ten sposób nie da się go używać... Co robić, rozpuszczać w kąpieli wodnej? Zwykły olej kokosowy mam w słoiku i nabieram, a tu nawet nie da się włożyć palca do butelki. Proszę o rady

Piszecie o arganie, ja też kupiłam, ale chyba za wcześnie się na niego rzuciłam (mam 25 lat) - coś dziwnego zrobił mi z cerą, totalnie zapchał, zrobiły się wągry, a na wierzchu skóra przesuszona... Zrezygnowałam i oddałam mamie [a dla siebie kupiłam serum z kwasem HA Argile Provence hihi]. A zapach... hm, nie napiszę z czym mi się kojarzy

Za to savon noir polecam każdemu i w każdej postaci, obowiązkowo z kessą )) Choćby do samego mycia twarzy mydło jest świetne, ale ja myję całe ciało i i tak wystarcza mi na pół roku, więc w takiej cenie nie ma sobie co żałować

mam to samo z miodla, nie da sie wycisnac z buteleczki, wiec na chwile wkladam do kubeczka z ciepla woda, nie na dlugo tylko na tyle, zeby te pare kropel na dlon wycisnac

co do Arganowego to pierwszy raz slysze zeby to ze wzgledu na wiek bylo to zapychanie, raczej masz taka cere dla ktorej arganowy nie jest odpowiedni i tu czy masz lat 25 czy 45 nie ma znaczenia, ja go akurat uwielbiam i uzywam namietnie na twarz i cialo ( posladki i uda) bo ma tez wlasciwosci ujedrniajace i zmniejsza cellulit ...podobno

[Ineso]

Czy istnieje jakaś lista, które oleje można podgrzewać do wysokiej temperatury, a które nie? Muszę rozpuścić Q10 w wysokiej temperaturze i mam zagwozdkę jakiego oleju użyć - czy wystarczy, że w opisie oleju nie jest napisane, że jest nieodporny na podgrzewanie?
Domyślam się, że słonecznikowy oraz maceraty na nim można podgrzewać, bo są często w przepisach na olejek BHA, który też trzeba wstawiać do kąpieli.

[klara1985]

Dziewczyny, czy któraś z Was próbowała szamponów z Maroko Sklep tych na bazie oleju arganowego. Bardzo jestem ich ciekawa.

[choroba]

Napisane przez Ineso

Czy istnieje jakaś lista, które oleje można podgrzewać do wysokiej temperatury, a które nie? Muszę rozpuścić Q10 w wysokiej temperaturze i mam zagwozdkę jakiego oleju użyć - czy wystarczy, że w opisie oleju nie jest napisane, że jest nieodporny na podgrzewanie?
Domyślam się, że słonecznikowy oraz maceraty na nim można podgrzewać, bo są często w przepisach na olejek BHA, który też trzeba wstawiać do kąpieli.

na pewno nierafinowanych nie można podgrzewać powyżej 60 st. Celsjusza. Rafinowane są odporne na temperaturę.

[karmazynka99]

ja własnie siedze sobie z shea na buźce


a stosowała któras z was olejek pichtowy?

[Apsik13]

Napisane przez klara1985

Dziewczyny, czy któraś z Was próbowała szamponów z Maroko Sklep tych na bazie oleju arganowego. Bardzo jestem ich ciekawa.

Ja jeszcze nie miałam bo dopiero zaczęłam z nimi przygodę, ale jak kiedyś kupię, to na pewno zaopiniuję

[Poli Mana]

Karmazynka, ja stosowałam olejek pichtowy (sam olejek jak równiez jakiś krem z nim).
Dodawałam go do kremu/balsamu lub do aromaterapii

Apsik, a co konkretnie wziełas z tego sklepu?
Mi się spodobal krem i wysłałam zapytanie do sklepu o dokładny skład i dostałam odpowiedz.
Mimo ochów i achów... skład jest nienaturalny jak dla mnie, szkoda.... Zawiodłam się trochę.
Zaraz poszukam i wkleje, moze się komuś przyda.

Edit: KREM ARGANOWY Z RÓŻĄ z Maroko Sklep
Skład:
water, argan oil, cetyl alkohol, paraffinum liquium, cetearyl alkohol and ceteareth 20, aloe barbadensis, butyrospermum parkii, octyl dodacanol, glycerin, stearic acid, cyclomethicome, polysorbate 20, sorbitane laurate, dehydroacetic acid and benzyl alkohol, sodium acrylates copolymer and mineral oil and ppg - 1 tridecedh-6 d-penthanol, allantoin, disodium, edta, potassium sorbate, sodium benoate, water rosa, damascena

[Apsik13]

Napisane przez Poli Mana

Apsik, co wziełas z tego sklepu?
Mi się spodobal krem i wysłałam zapytanie do sklepu o dokładny skład i dostałam dopowiedz. Mimo ochów i achów... skład jest nienaturalny jak dla mnie, szkoda....
Zaraz poszukam i wkleje, moze się komuś przyda.

Wzięłam savon noir, ghassoul, olej arganowy, kessę x 2, krem przeciwtrądzikowy mimo, że nie mam trądziku i konfiturki
Co do kremu, to też poprosiłam obsługę sklepu o napisanie składu zanim go kupiłam i zasugerowałam, że składy bardziej "złożonych" kosmetyków mogliby umieścić na stronie bo coraz więcej osób zwraca na to uwagę, ale po pierwsze - nie odnieśli się do mojej sugestii, a po drugie dostałam od nich skład kremu, który okazał się być uboższy o część składników bo na pudełku kremu jest ich nieco więcej
Mogliby raz zaszaleć i wstawić PEŁNY skład produktów na stronie, a nie za każdym razem pisać go w mailu skracając listę składników
Tu się wkurzyłam. A jeśli ktoś jest uczulony na jakiś składnik, prosi o podanie składu i dostaje go, kupuje krem i w domu okazuje się, że jednak jest w nim składnik, na który jest uczulony, a nie podano go w mailu? Bezsensowna sytuacja. Trochę więcej rzetelności by się przydało.
Fakt, mój nowy krem ma w sobie parafinę, ale i tak chciałam go spróbować. Parafina mnie nie zabije, a jak zapcha, to się nawet nie zdziwię. Mnie nawet naturalne specyfiki potrafią zapchać, więc to nic nowego....


A co do zapychania spowodowanego olejem arganowym, o czym wspominała Choroba to ja wierzę, że tak mogło być. Stosuję ten olej od piątku i zauważyłam, że ujawniło mi się więcej zaskórników Super nawilżenie było pierwszego, drugiego dnia... ale teraz widzę, że tylko powierzchowne i krótkotrwałe bo na policzkach i nosie mam suche skórki, których nie było.
Więc olej będzie do ciała, a na twarz nakładam dzisiaj serum lemon - ono zawsze mnie ratuje w takich sytuacjach.

Moim zdaniem nie ma specyfiku, który dla wszystkich będzie jednakowo cudowny
Każdy ma inną cerę i eksperymentując z pielęgnacją należy się kierować jej potrzebami, a nie zachwytami otoczenia nad nowym czymś.

[izus_86]

Napisane przez Apsik13

Moim zdaniem nie ma specyfiku, który dla wszystkich będzie jednakowo cudowny
Każdy ma inną cerę i eksperymentując z pielęgnacją należy się kierować jej potrzebami, a nie zachwytami otoczenia nad nowym czymś.

Święte słowa

Ja zanim wybrałam pierwsze oleje i półprodukty, to nie czytałam zachwytów na wizażu, tylko każdy po kolei przejrzałam względem przeznaczenia i póki co się nie zawiodłam

No i trzeba wziąć też pod uwagę obecne czynniki wpływające na kondycję skóry, bo jedne preparaty będą się lepiej spisywać latem, a inne zimą

[choroba]

Napisane przez Apsik13

Wzięłam savon noir, ghassoul, olej arganowy, kessę x 2, krem przeciwtrądzikowy mimo, że nie mam trądziku i konfiturki
Co do kremu, to też poprosiłam obsługę sklepu o napisanie składu zanim go kupiłam i zasugerowałam, że składy bardziej "złożonych" kosmetyków mogliby umieścić na stronie bo coraz więcej osób zwraca na to uwagę, ale po pierwsze - nie odnieśli się do mojej sugestii, a po drugie dostałam od nich skład kremu, który okazał się być uboższy o część składników bo na pudełku kremu jest ich nieco więcej
Mogliby raz zaszaleć i wstawić PEŁNY skład produktów na stronie, a nie za każdym razem pisać go w mailu skracając listę składników
Tu się wkurzyłam. A jeśli ktoś jest uczulony na jakiś składnik, prosi o podanie składu i dostaje go, kupuje krem i w domu okazuje się, że jednak jest w nim składnik, na który jest uczulony, a nie podano go w mailu? Bezsensowna sytuacja. Trochę więcej rzetelności by się przydało.
Fakt, mój nowy krem ma w sobie parafinę, ale i tak chciałam go spróbować. Parafina mnie nie zabije, a jak zapcha, to się nawet nie zdziwię. Mnie nawet naturalne specyfiki potrafią zapchać, więc to nic nowego....


A co do zapychania spowodowanego olejem arganowym, o czym wspominała Choroba to ja wierzę, że tak mogło być. Stosuję ten olej od piątku i zauważyłam, że ujawniło mi się więcej zaskórników Super nawilżenie było pierwszego, drugiego dnia... ale teraz widzę, że tylko powierzchowne i krótkotrwałe bo na policzkach i nosie mam suche skórki, których nie było.
Więc olej będzie do ciała, a na twarz nakładam dzisiaj serum lemon - ono zawsze mnie ratuje w takich sytuacjach.

Moim zdaniem nie ma specyfiku, który dla wszystkich będzie jednakowo cudowny
Każdy ma inną cerę i eksperymentując z pielęgnacją należy się kierować jej potrzebami, a nie zachwytami otoczenia nad nowym czymś.

Dziewczyny, całkowicie macie rację! Podobno nawet oliwa z oliwek może uczulić! A osoby uczulone na orzechy mogą nie tolerować olejów migdałowego i arganowego
Ja napisałam tylko o swoich odczuciach - mi się skóra zapchała po arganie (suche łuski+jakieś dziwne ropne pryszcze, choć nigdy nie miałam problemów z cerą, miałam tylko skłonność do przesuszania), ALE karmię piersią i na pewno hormony w tym momencie mają wpływ na moją skórę. Zauważyłam, że skóra głowy zaczęła mi się przetłuszczać i okolice nosa i brody zrobiły się problematyczne ;/ także na pewno nie jest to nie bez znaczenia. Argan na pewno nie bez powodu jest nazywany eliksirem młodości Ja napisałam, że mi nie odpowiada, a jak wiecie, każda cera jest inna i ma inne wymagania.
Jeśli zaś chodzi o Maroko Sklep, to jest nie fair, że nie umieszczają składu. Nie wiem czy jest to zgodne z prawem - na etykiecie ma być skład, a w sprzedaży internetowej nie ma możliwości podglądu etykiety, więc ten skład powinni napisać! A nie piszą, bo wiedzą, co tam jest ;/Tak jak pisałam, kiedyś zapoznawałam się z ich ofertą i wybrałam tylko dwa oleje (te kremy wydały mi się "szemrane"). Wtedy składów nie było, rozczarowałam się czytając etykietę, a teraz na stronie są składy. Olej migdałowy na pierwszym miejscu ma parafinę , a prócz niej olej ze słodkich migdałów, olej rycynowy, przeciwutleniacze... Mam jeszcze od nich Olejek arganowy z serii Azbane Beauty - jest rewelacyjny, złego słowa nie dałabym na niego powiedzieć, ale.. ma olej mineralny.
To jest rozczarowujące jak sklepy reklamują się jako sprzedające kosmetyki naturalne, a w składzie produktów kryją się niespodzianki ;( Podobnie mieszane uczucia mam do Helfów - mam od nich kilka rzeczy, ale na wiele produktów byłam napalona, a w składzie parabeny, sls... Naprawdę trzeba być ostrożnym...

[izus_86]

choroba na Twoje problemy ze skórą na pewno ma duży wpływa poród, karmienie itp. Wiem po sobie, że kilka miesięcy po porodzie moja cera zaczęła wariować Pewnie hormony się normowały i stąd zmiany


Co do sklepów, to ja zawsze zamawiam z mazideł, bo mogę odebrać osobiście, ale też nie mogę na niego narzekać, wszystko się sprawdza, nie ma żadnych niemiłych niespodzianek, no i Pani Lidia zawsze odpowiada szczerze na e-maile

[karmazynka99]

Napisane przez Poli Mana

Karmazynka, ja stosowałam olejek pichtowy (sam olejek jak równiez jakiś krem z nim).
Dodawałam go do kremu/balsamu lub do aromaterapii

a jak działał na ciebie, wzalczał nidoskonałości?

jak sie lepiej sprawdza solo czy z kremem?

[Poli Mana]

Miałam kremik antybakteryjny pichtowy z Profarm.... mało naturalny, krzywdy nie zrobił ale ochów i achów też nie było.
Olejek pichotwy uzywałam do wdychania w kominku jak miałam słabą odporność czy grypę.
Nie wiem czy w jakiś sposób wpływał, wiesz jak to jest z aromoterapią, wdychasz, pięknie pachnie, ale czy działa tego nigdy nie wiadomo.
Olejek najlepiej mieszac z jakims innym bazowym olejem.
Nie można go stosować solo jako "solo". Miałam na mysli to, że kupiłam sam olejek czysty eteryczny i z nim esperymentowałam (mieszałam z kremem lub wdychałam) albo kupowałam gotowy krem na bazie olejku.
Przepraszam, niedosadnie się wyraziłam w poprzednim poście
Solo nie mozna stosowac eterycznych chyba, że olejek tea tree herbaciany (ale na własne ryzyko).
Ja wolę własnie ten olejek z tea tree dlatego pochtowy jakos u mnie nie zagościł.
Ach, przypomniało mi się - ja w koncu zużyłam jego opakowanie: dodajac go do oleju który kladłam na wlosy jako maska. Więc tu mogę się wypowiedziec, polecam dodac kilka kropel do olejowania.
Włosy pieknie pachną jak ktoś lubi zapach pichotwy Działa przeciwgrzybicznie, antyłupieżowo i chyba tez anty - wypadaniu wlosów.
Kurczę, narobiłas mi smaka bo ja lubię jego zapach - muszę go kupić!

[Apsik13]

Napisane przez choroba

Jeśli zaś chodzi o Maroko Sklep, to jest nie fair, że nie umieszczają składu. Nie wiem czy jest to zgodne z prawem - na etykiecie ma być skład, a w sprzedaży internetowej nie ma możliwości podglądu etykiety, więc ten skład powinni napisać! A nie piszą, bo wiedzą, co tam jest ;/Tak jak pisałam, kiedyś zapoznawałam się z ich ofertą i wybrałam tylko dwa oleje (te kremy wydały mi się "szemrane"). Wtedy składów nie było, rozczarowałam się czytając etykietę, a teraz na stronie są składy. Olej migdałowy na pierwszym miejscu ma parafinę , a prócz niej olej ze słodkich migdałów, olej rycynowy, przeciwutleniacze... Mam jeszcze od nich Olejek arganowy z serii Azbane Beauty - jest rewelacyjny, złego słowa nie dałabym na niego powiedzieć, ale.. ma olej mineralny.
To jest rozczarowujące jak sklepy reklamują się jako sprzedające kosmetyki naturalne, a w składzie produktów kryją się niespodzianki ;( Podobnie mieszane uczucia mam do Helfów - mam od nich kilka rzeczy, ale na wiele produktów byłam napalona, a w składzie parabeny, sls... Naprawdę trzeba być ostrożnym...

Mi bardzo przypadło do gustu czarne mydło, ghassoul, kessa, kremik bardzo dobrze nawilża i jest super pod makijaż.... tylko dobija mnie podejście do klienta w Maroko Sklep.
Wczoraj zapytałam ich dlaczego na stronie nie ma mojego komentarza wystawionego kilka dni temu. Odpowiedziano mi, że być może był niestosowny (wulgarny)
Chamstwo do spodu
Widocznie obiektywne opinie nie są pożądane, natomiast te pt: "ach" i "och" owszem.
Cóż, przynajmniej tu można powiedzieć prawdę, jeśli nie jest to mile widziane na stronie sklepu.


Dziewczyny, miała któraś z Was hydrolat oliwkowy, lipowy lub z pszenicy z BU?
Miałam chęć kupić któryś z nich (a najlepiej wszystkie), ale ta cena.....
Obecnie używam rozmarynowego i melisowego z ZSK
Melisowy kosztuje 19.90, ale za 330ml, nie za 200ml jak w BU

---------- Dopisano o 22:15 ---------- Poprzedni post napisano o 22:09 ----------

Napisane przez Poli Mana

Miałam kremik antybakteryjny pichtowy z Profarm.... mało naturalny, krzywdy nie zrobił ale ochów i achów też nie było.

Też go miałam - i również bez szału.
Po jakimś czasie - krótkim dodajmy - zapchał mnie, ale nie zrażajmy się bo u mnie to standard
Wyrzuciłam go bo nie mogłam już używać
Zapach kremu - igliwie rankiem

[Ineso]

A czy ktoś miał może olej bawełniany Alepp? dostałam jako gratis z Helfów () i nie wiem jak go podejść

[karmazynka99]

Napisane przez Poli Mana

Miałam kremik antybakteryjny pichtowy z Profarm.... mało naturalny, krzywdy nie zrobił ale ochów i achów też nie było.
Olejek pichotwy uzywałam do wdychania w kominku jak miałam słabą odporność czy grypę.
Nie wiem czy w jakiś sposób wpływał, wiesz jak to jest z aromoterapią, wdychasz, pięknie pachnie, ale czy działa tego nigdy nie wiadomo.
Olejek najlepiej mieszac z jakims innym bazowym olejem.
Nie można go stosować solo jako "solo". Miałam na mysli to, że kupiłam sam olejek czysty eteryczny i z nim esperymentowałam (mieszałam z kremem lub wdychałam) albo kupowałam gotowy krem na bazie olejku.
Przepraszam, niedosadnie się wyraziłam w poprzednim poście
Solo nie mozna stosowac eterycznych chyba, że olejek tea tree herbaciany (ale na własne ryzyko).
Ja wolę własnie ten olejek z tea tree dlatego pochtowy jakos u mnie nie zagościł.
Ach, przypomniało mi się - ja w koncu zużyłam jego opakowanie: dodajac go do oleju który kladłam na wlosy jako maska. Więc tu mogę się wypowiedziec, polecam dodac kilka kropel do olejowania.
Włosy pieknie pachną jak ktoś lubi zapach pichotwy Działa przeciwgrzybicznie, antyłupieżowo i chyba tez anty - wypadaniu wlosów.
Kurczę, narobiłas mi smaka bo ja lubię jego zapach - muszę go kupić!

moze też kupię i zobacze jak sie sprawdzi

jak na twarz nie podejdzie to najwyżej go dam na włoski




kurcze coś mnie zaphało ostatnio, takie mam gule na brodzie
jak myslicie to bardziej olej łopianowy czy to https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...y-i-ciala.html ?

[Poli Mana]

Karmazynka, nie mam pojęcia..... mnie łopianowy też zapchał, ale każda cera inna. Ten z ziaji... też jakiś podejrzany jest patrzac na skład.
Odstaw to i to, jak się polepszy cera przetestuj pojedynczo te produkty to wtedy zobaczysz który zawinił.
A tą ziaje musisz stosować? Odstaw, moze za bardzo kremowy jest a Twoje pory może łatwo sie zapychają i nie lubia takich tresciwych myjków do twarzy?
Kup Aleppo :P
PS. w czwartek w stacjonarnej Mydlarni u Franciszka dają jakies prezenty na dzien kobiet Widziałam plakat na ich drzwiach i na facebooku piszą. Ciekawe co to za drobiazg bedzie heh.

Mnie też troche cera sie popsuła, chyba wina wody mineralnej z aloesem i szałwią. Bardzo fajny produkt ale on ma działanie rozszerzajacy pory - co wyraznie pisze na opakowaniu i chyba nie potrzebne mi takie dziłanie. Powinnam zweżac pory, ale poprobuje jeszcze bo szkoda mi mgiełki.

Apsik Zrozumiały jest Twój niesmak po kontakcie z sklepem, mnie też tu nieco "smierdzi" i jakoś nie przekonuje mnie ten sklep, przynajmniej te niektore produkty o mało dokładnym opisie.
Ja bym się wkur...... gdybym zamowiła naturalny olej czy krem a tu nagle w składzie parafina czy inne przemilczane składniki

[Apsik13]

Napisane przez Poli Mana

Apsik Zrozumiały jest Twój niesmak po kontakcie z sklepem, mnie też tu nieco "smierdzi" i jakoś nie przekonuje mnie ten sklep, przynajmniej te niektore produkty o mało dokładnym opisie.
Ja bym się wkur...... gdybym zamowiła naturalny olej czy krem a tu nagle w składzie parafina czy inne przemilczane składniki

Mnie najbardziej denerwuje sposób, w jaki obsługa sklepu odpowiada klientowi na pytania, wątpliwości i sugestie - niby wszystko ok, kultura ą ę, ale jednak nie jest tak do końca Bo to oni wszystko wiedzą najlepiej, nikt nie może mieć innego zdania niż oni i zamiast napisać co moderator zrobił z moim wpisem sugerują, że mógł być "niestosowny (wulgarny)". Jak zauważyłam nie czytają maili ze zrozumieniem A jak patrzę na niektóre komentarze klientów, że obsługa taka profesjonalna, wspaniała, no cud po prostu, to słabo mi się robi... Czyżby rodzina? Ja jakoś nie odczułam na własnej skórze ich profesjonalizmu i rzetelności, a tylko tego oczekiwałam.
Ciekawe czy inne moje komentarze też znikną w kosmosie przed umieszczeniem ich na stronie.....
Bo odpowiadają mi ich produkty, które zamówiłam oraz ich ceny i chciałam się jeszcze na ten temat wypowiedzieć - ale może nie będę miała szansy zrobić tego u nich

Ehh... czas umyć buzię i wymaziać się olejem z pestek malin