Alkoholowe ekscesy - Strona 21 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-05-31, 14:04   #601
7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 47 805
Dot.: Alkoholowe ekscesy

Cytat:
Napisane przez sunshine02 Pokaż wiadomość
ide ze znajomymi przez zalew i patrze siedzi kot.. wolam go kici, kici a on stoi i tak dziwnie wyglada..
Ja- Ejj, zoabczcie jak dziwnie ten kot wyglada..
Kolega- Hmm.. bo to kaczka (mial racje.. :P)
7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-02, 18:27   #602
pattf
Raczkowanie
 
Avatar pattf
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 132
Dot.: Alkoholowe ekscesy

miałam dużo wpadek z alkoholem. ;D
ale jedną z ostatnich to chyba to, że z najlepszą przyjaciółką o północy puściłyśmy sobie marsz pogrzebowy na kompie.
__________________
Dlatego wołam Cię, powiedz gdzie,
gdzie dziś jesteś.
Wołam Cię, chociaż wiem, nic nie zmienię.
Daj mi spokój który w Tobie tkwi, daj nadzieję,
daj mi wiarę, aby dalej żyć,
nadzieję, aby trwać...
pattf jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-02, 18:33   #603
90agnieszka90
Zakorzenienie
 
Avatar 90agnieszka90
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: ok.Łodzi
Wiadomości: 5 245
GG do 90agnieszka90
Dot.: Alkoholowe ekscesy

mój ex puścił mi po % "Majora Ponurego" :P
__________________
Nigdy nie pozwól, aby strach przed działaniem wykluczył Cię z gry

90agnieszka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-02, 18:36   #604
limitowana
Zadomowienie
 
Avatar limitowana
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 344
Dot.: Alkoholowe ekscesy

ojjj dużo tego było ;D

jedną z tych wpadek jest wypad do kuzynki do Wrocławia. Zabrała mnie na domówkę robioną przez jej przyjaciółkę. bawiłyśmy się obydwie świetnie. nawaliłyśmy się do tego stopnia, że jak wracałyśmy do domu i czekałyśmy na przystanku tramwajowym to podjechał tramwaj i za wszelką cenę chciałyśmy wejść do niego oknem, a nie drzwiami. oczywiście miałyśmy wrażenie, ze okno jest drzwiami

innym razem siedziałam z przyjaciółmi na ławce w mieście. wracałyśmy własnie z naszej `integracji w terenie` po chwili pod ławka pojawił się jakiś szary kot w centki. Byłam tak wstawiona, że wstałam i zaczęłam za nim chodzić mówiąc do koleżanek `patrzcie dziewczyny tygrys ! ` ; DDD
__________________

Kto śpi, nie grzeszy, więc miła osobo,
nie będzie grzechu, gdy prześpię się z tobą.


Summer 2009 <3

Edytowane przez limitowana
Czas edycji: 2009-06-02 o 18:39
limitowana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-02, 18:42   #605
pattf
Raczkowanie
 
Avatar pattf
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 132
Dot.: Alkoholowe ekscesy

Cytat:
Napisane przez limitowana Pokaż wiadomość
innym razem siedziałam z przyjaciółmi na ławce w mieście. wracałyśmy własnie z naszej `integracji w terenie` po chwili pod ławka pojawił się jakiś szary kot w centki. Byłam tak wstawiona, że wstałam i zaczęłam za nim chodzić mówiąc do koleżanek `patrzcie dziewczyny tygrys ! ` ; DDD
pamiętam.
__________________
Dlatego wołam Cię, powiedz gdzie,
gdzie dziś jesteś.
Wołam Cię, chociaż wiem, nic nie zmienię.
Daj mi spokój który w Tobie tkwi, daj nadzieję,
daj mi wiarę, aby dalej żyć,
nadzieję, aby trwać...
pattf jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-02, 21:01   #606
7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 47 805
Dot.: Alkoholowe ekscesy

Ostatnie ognisko. Koleżanka wkręciła sobie, że w wychodku kryje się Buka (ten potwór z Muminków), a że mi się chciało siusiu, to stwierdziłam, że mam ją gdzieś i się nie boję. Wobec tego, dla dodania sobie odwagi szłam do wychodka drąc się na cały las w niewybrednych słowach "Spie****aj s*ko!!" Ajć...
7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-03, 19:17   #607
bananowalaska
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 570
Dot.: Alkoholowe ekscesy

hyym ;d
oczywiscie week siedzimy ze znajomymi i pijemy ;d
wypiłam szybko 4 piwa iwypalilam szybko 3 fajki i oczywiście byłam wcięta miałam iść prosto bo szli znajomi moich rodziców wiec kumpele mopwia 'cicho teraz cicho' a ja z tekstem
- ładny zakiecik.. taki sliczniusi cche go mieeć!

wspomnienia.. nie bardzo pamietam
__________________
Ale serce nie było komputerem, nie miało klawiatury, nie dało się wisnąć delete,
wpisać nowej treści w mgnieniu oka i zrobić defragmentacji dysku.
bananowalaska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-06-03, 20:25   #608
kiniaczeq
Zakorzenienie
 
Avatar kiniaczeq
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 11 397
Dot.: Najgłupsza rzecz zrobiona pod wpływem alkoholu...

Cytat:
Napisane przez krooolewna Pokaż wiadomość

A kiedyś jeszcze byłam zalana i zadzwoniłam do byłego i do niego tekstem co robi,a to była godzina 2 a on że śpi,a ja do niego zawsze byłeś sztywniakiem i się rozłączyłam.


---------- Dopisano o 21:25 ---------- Poprzedni post napisano o 21:08 ----------

Ja z tego sylwestra pamiętam, że rzucałam kieliszkiem za balkon wierząc głęboko w to, że wróci on do mnie.
Leżałam na łóżku i myślałam nad polityką kraju
Skoczyłam na stół bo byłam pewna, że ktoś jest po drugiej stronie.
A z nowszych to bawiłam się z kolega moją parasolką w Power-Rangers i pod koniec [miałam jego bluze na sobie] powiedziałam do niego;
-pora się oddać.
oczywiście chodzi mi o oddanie bluzy
piwo powyżej 4-rech to zuo :P
__________________
kiniaczeq jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-07, 02:28   #609
yamiss
Zadomowienie
 
Avatar yamiss
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: birmingham/ lodz
Wiadomości: 1 468
GG do yamiss
Dot.: Najgłupsza rzecz zrobiona pod wpływem alkoholu...

mnie ostatnio zdarzyło wypic się troche za dużo, więc postanowiłam zostawic resztę imprezujących i iśc spac, ale zanim spanie, to wiadomo- mycie zębów tyle, że zamiast pasty użyłam mydła, a najlepsze jest to, że w ogóle się nie zorientowałam zamiast tego biegałam po całym domu krzycząc i mówiąc wszystkim, że KONIECZNIE muszą wypróbowac te paste, bo jest rewelacyjca- o smaku cytrusowym a sie potem wszyscy chichrali...
__________________
mes que un club, mes que un ciudad. Barcelona <3
visca el Barca.!


you know you love me .. xoxo.
yamiss jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-07, 13:03   #610
paryzanka202
Zakorzenienie
 
Avatar paryzanka202
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 6 239
Dot.: Najgłupsza rzecz zrobiona pod wpływem alkoholu...

Zawsze byles sztywniakiem:haha ha:


PADLAM!
paryzanka202 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-07, 14:29   #611
XxValedictionxX
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: psychiatryk
Wiadomości: 842
Dot.: Alkoholowe ekscesy

kroolewna - Padlam

To mi sie jeszcze przypomniało jak to na imprezie daleko od domu wypiłam sobie 6 piw butelkowych i wykurzylam cala bikse fajek Miałam niezly odlot ale nie dawalam za wygrana i mowie "idziemy sie bawic" No to poszlismy a ja ujrzalam tam mojego byłego i chwyciłam go od tylu i mowie czesc skarbie co uciebie ? W ten on sie obrucil a jak sie okazalo to nie byl on ja cala czerwona wpieralam mu ze moj kot ma na imie skarb a ja jestem oblakana i mowie sama do siebie . a to ze bo chwycilam od tylu to bylo niechcacy bo mnie popchali .Mial wtedy niezły ubaw ze mnie . Z reszta nie tylko on . A i dodam jeszcze ze wiadomo chyba ze kota oczywiscie nie mam

No i po drugie : bylam na imprezie , oczywiscie poszlismy pic i tak jakos poszlismy tanczyc pomijajac to że moje tanczenie wygladalo : obijanie sie od jednego czlowieka do drugiego to w tym najlepsze ze tanczylam z 3 chlopakami naraz i jeden sie na mnie opar i wszyscy runelismy na dól . Jak wstalismy to znajomi powiedzieli że wezma mnie na dwor zebym troche otrzezwiala to ja wychodząc widze ze ochroniaz na mmnie patrzy z pod byka to ja do niego z tekstem : "Co sie ku.wa patrzysz ? Wesolego czlowieka nie widziales ? Jak nie masz co robic to sobie wycwicz swoj kaloryfer " A potem juz tam nie wrocilismy . Przyznam ze ochroniaz byl tęgi i mial chyba z dwa metry wzrostu a ja z moim metr szesc 8 sie przy nim traciłam Jak to teraz sobie przypomne
__________________

Nastał czas wyjaśnień..
Twoich
wyjaśnień.



mimo wszystko wiesz?

________________
zbyt skomplikowane by nadać temu status

Edytowane przez XxValedictionxX
Czas edycji: 2009-06-07 o 14:31
XxValedictionxX jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-06-08, 15:24   #612
xMalenKaaa
Zakorzenienie
 
Avatar xMalenKaaa
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: IRL .
Wiadomości: 7 980
Dot.: Alkoholowe ekscesy

boskie jesteście dziewczyny!
leże i płacze ze śmiechu.

teraz kolej na moje historie.

wakacje, godzina 23 i straaasznie gorąco. mała ekipa, 6 chłopaków i 4 dziewczyny. wszyscy zalani. ja i moja kumpela najbardziej. w pewnym momencie jeden z chłopaków powiedział;
- ja bym się z chęcią napił Coca - Coli.
na to moja kumpela;
- no to wstawać, idziemy na stacje benzynową.
nikt się ruszyć nie chciał, to powiedziałam do kumpeli, że z nią pójdę.
na stacje było jakieś 15 minut drugi, a my szłyśmy z jakieś 40 minut w jedną stronę.. podchodzimy na stacje, a na drzwiach kartka, że przerwe mają.
no to kumpela do mnie mówi;
- ehh, za godzinę otworzą..
na to ja z wielkim obudzeniem;
- debilko, za godzinę ?! tam jest napisane, że za 60 minut!


a druga historia ? z kumpelami na imprezie u Brazylijców.
w pewnej chwili straaasznie siusiu mi się zachciało. zapytałam się czy któraś pójdzie ze mną. zgłosiły się 2 ochotniczki. no to idziemy trójką na górę. wchodzimy do toalety, jedna kumpela usiadła w wannie, druga się załatwiała, a ja stałam przed nią i czekałam. później była zamiana, ja się załatwiałam, ta kumpela która siedziała w wannie usiadła na podłodze przede mną, a ta trzecia w wannie siedziała. skończyłam to co chciałam zrobić i wstałam zakładając majtki na to kumpela, która siedziała przede mną też wstawała opierając się o mnie, a ja z racji tego, że też nie miałam za dużo siły ledwo stałam na nogach. w pewnej chwili ja wywróciłam się na toalete, a kumpela na mnie. oczywiście toaleta się wywróciła i cała zawartość się wylała. ja byłam cała mokra, a kumpela uradowana, bo była sucha. ze śmiechu wstać nie mogłyśmy, po 10 minutach doszło do nas to, że rozwaliłyśmy komuś kibel. szybko zbiegłyśmy na dół podeszłyśmy do jednej z kumpeli, która siedziała na dole i opowiedziałyśmy co się stało na to ona mówi;
- a zdążyłyście spłukać ?!
__________________
"Ludzie sadzą pogardę czekając na szacunek Ale jak siejesz trawę nie licz, że wyrosną róże"



Moje szczęście tylko z Tobą jest możliwe!
xMalenKaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-08, 20:32   #613
NoPasaran
Zadomowienie
 
Avatar NoPasaran
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 1 292
GG do NoPasaran
Dot.: Alkoholowe ekscesy

ostatnio z tż na małej popijawce drapałam go po karku, a że pazurki mam dość długie, nawet nie zauważyłam ( i on nie poczuł), że nieźle go poharatałam ;|. Po jakimś czasie przychodzi nasza znajoma i mówi " a coo tu się działo, taką masz szyję podrapaną?" oczywiście z głupim usmieszkiem ;P Ja byłam już nieźle wstawion i mówię do nieej "Jaa mu móóówię, żee niic nieee bęęędzie, a on daaalej swoooje... noo too goo podraaapaaałaaam, aa cooo..." warto wiedzieć, że zawsze gdy jestem pijana strasznie zaciągam jak mówię - mina znajomej bezcenna.

z tej samej imprezy: znajomy stwierdził, że musi iść się wykąpać i poszeedł.. a po chwili w całym mieszkaniu rozległy się jakieś wojenne przyśpiewki o ułanach.. ;|

innym razem z koleżanką wracałyśmy z dyskoteki, była chyba godzina 6, ludzie do kościoła a my śpiewamy piosenkę Maryli Rodowicz "jadą wozy kolorowe taaaaborami.."

było tego trochę, ale jakoś wyleciało mi z pamięci, napewno kiedyś dopiszę
__________________
Miss U Less See U More Love To Know U Better
NoPasaran jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-08, 21:31   #614
Dociakowa
Zadomowienie
 
Avatar Dociakowa
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Wschód
Wiadomości: 1 947
Dot.: Alkoholowe ekscesy

weekend. mialam iść na domówkę do kumpla ale, ze mama wcześniej zrobiła pyszną kolację - kurczaka z warzywami to postanowiłam najpierw zjeść.
Kiedy wreszcie dotarłam na impreze, wypiłam ze 3 piwka i zrobiło mi się słabo..no więc poszlam zaprzyjaźnić się z kibelkiem i rzygałam przez nos groszkiem i marchewką

innym razem na imprezie nad jeziorem strasznie wstawiona, ubrałam wiejskie kalosze rozmiar chyba 44 i poszłam nad jezioro gdzie próbowałam chodzić po wodzie jak Jezus...

za młodu po pijaku robiłyśmy ludziom kawały przez telefon... Zadzwonilam do jakiegoś Pana i wkręcilam mu że w ciązy jestem z jego synem...
załamanym glosem mówię do niego:" i co ja mam teraz zrobić??" a on na to: " Nie poddawać się!! Tylko się nie poddawać!!!"

jak byłam na studiach poszłam ze znajomymi do baru.. Pewien kolega zaniemógł-zasnął na stole.. ale to nas nie zraziło i bawiliśmy się dalej.. Nad ranem wychodzimy z tego baru i nagle kolega, który wcześniej spał przewrócił się.. usłyszałam brzęk tłuczonego szkła.. okazało się ze ów kolega zabrał w plecaku kilkanaście szklaneczek na pamiątkę

Jeszcze mi się przypomniało...
ładnych parę lat temu znajomi robili sylwestra na wsi, w remizie strażackiej.Kibelek byl tylko jeden a że zarówno mnie jak i mojej kuzynce bardzo chciało się siusiu postanowiłyśmy wyjść na dwór (było bardzo zimno).. Wyszłyśmy z sali na dwór, kuzynka szła pierwsza i nagle... poślizgnęła się i upadła, ja zahaczyłam o jej nogę i runęłam z impetem na nią.. lezymy tak i leżymy nie mając siły się podnieść aż tu nagle ktoś wychodzi i pomaga nam wstać..
Przypomniawszy sobie o potrzebie szlyśmy dalej.. niedaleko był dom, weszłyśmy do środka zadzwoniłyśmy do pierwszych drzwi i zaśpiewałyśmy kolędę...Po czym złożyłysmy życzenia i drzwi się za nami zamknęły.. Nie mogłyśmy już wytrzymać więc ukucnęłyśmy na schodach i patrzyłyśmy na wodospad spływający w dół ... ale wstyd...
__________________

->
76,6....30.07->72,7......65,5kg.. .60

Edytowane przez Dociakowa
Czas edycji: 2009-06-08 o 21:45
Dociakowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-10, 09:21   #615
InnyWymiarx3
Raczkowanie
 
Avatar InnyWymiarx3
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 81
Dot.: Alkoholowe ekscesy

Omg..
Alkoholowe ekscesy.?! xD
Już opowiadamm ;d



1. Bohaterowie - ja, moja przyjaciółka, jej chłopak i jej brat.
Miejsce akcji - dom przyjaciółki
Cechy szczególne - brak obecności rodziców.!! Iha.! ;d xD
Przyjaciółka leżała i przytulała się ze swoim chłopcem. W pewnym momecie zauważyła mnie i swojego brata pochylonych nad komputerem.
Przyjaciółka - eeee co wy robicie.?
Brat - Ciiicho, test na IQ rozwiązujemy.
Powiem tylko, że dobrnęliśmy do 3 pytania i się poddaliśmy

2. Ta sama impreza. Piszę sms-y z moim już eksem :P
Przyjaciółka - wiesz, Paula, ja cię podziwiam..
Ja - za co.?
Przyjaciółka - że ty jeteś jeszcze w stanie pisać...

3.
Ja- Kochanie, ja CIę tak kocham.. Zostaniesz chrzestną moich dzieci.?
Przyjaciółka - Oczywiście, A ty moich.?
Ja- Taaaaak.!

Nooo były jeszcze zdarzenia.. ;d wysmarowanie mojego brata pastą do zębów, podanie mu napoju w szklance po paluszkach, obcięcie mu włosów, robienie sobie malinek na brzuchach i zastanawianie się czy nasi chłopcy się zorientują , że to nie oni je robili.. Różnie bywało


---------- Dopisano o 10:21 ---------- Poprzedni post napisano o 10:14 ----------

aaa. xd
jeszcze mi się przypomniało, ale to już nie moje

Mój kochany braciszek wrócił do domu - delikatnie mówiąc - naprocentowany. Taty akurat nie było w domu, a mój kochany braciszek biegał po domu, z przerażoną miną i wołał ;
- OOoo nie.. tata umarł , o boże.. O boże..
po czym zauważył, że mama smaży kotlety...
- Umarł.. JUż go nie ma.. O boże.. Ej , mama daj mi kotleta.
Z mamą płakałyśmy
__________________
oparłam głowę na jego piersi .
słuchałam jak bije mu serce . .
przy mnie zawsze szybko biło .
InnyWymiarx3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-10, 22:44   #616
limitowana
Zadomowienie
 
Avatar limitowana
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 344
Dot.: Alkoholowe ekscesy

Cytat:
Napisane przez InnyWymiarx3 Pokaż wiadomość
Omg..
aaa. xd
jeszcze mi się przypomniało, ale to już nie moje

Mój kochany braciszek wrócił do domu - delikatnie mówiąc - naprocentowany. Taty akurat nie było w domu, a mój kochany braciszek biegał po domu, z przerażoną miną i wołał ;
- OOoo nie.. tata umarł , o boże.. O boże..
po czym zauważył, że mama smaży kotlety...
- Umarł.. JUż go nie ma.. O boże.. Ej , mama daj mi kotleta.
Z mamą płakałyśmy
padłam
__________________

Kto śpi, nie grzeszy, więc miła osobo,
nie będzie grzechu, gdy prześpię się z tobą.


Summer 2009 <3
limitowana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-11, 16:51   #617
Pancza
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 1 100
Dot.: Alkoholowe ekscesy

Na ostatniej majówce siedzieliśmy z kumplem ( dodam, że on studiuje ekonomię ) na balkonie pogrążeni w zaciętej dyskusji. Jako, iż nikt nie słyszał o czym rozmawiamy w końcu moja siostra nie wytrzymała i spytała się.
- O czym wy tak dyskutujecie, hę !?
My z kumplem popatrzyliśmy po sobie i odpowiedziałam jej z bardzo groźną miną:
- Głupia ! Omawiamy jak zaradzić kryzysowi gospodarczemu.
Na co kumpel : Daj jej spokój, to zwykły zjadacz chleba, nie rewolucjonistka ...
Potem przeszliśmy do dyskusji nt. gospodarki w 20leciu międzywojennym
__________________
nauczyłam się, że to nie grzech mówić prawdę,
nawet jeśli
siebie przedstawia się wtedy w samych superlatywach
Pancza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-11, 21:06   #618
InnyWymiarx3
Raczkowanie
 
Avatar InnyWymiarx3
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 81
Dot.: Alkoholowe ekscesy

Cytat:
Napisane przez Siaasiaa Pokaż wiadomość
mojego kolegę kiedyś zaczęli spisywać jak był napruty i wyszło coś takiego:
POLICJA: pochodzenie matki? (chodziło o nazwisko rodowe)
KOLEGA: Polska
targaliśmy z tego dłuższy czas


ooooo, a propo tego ;d
przypomniało mi się coś.
U nas wszyscy piją na klatkach schodowych i była właśnie taka sytuacja i przyjechali niebiescy panowie.. Wymiana zdań między nim a moją koleżanką ;
POLICJANT; miejsce urodzenia..
ANKA ; podaje miejscowość [ dziewczyna urodziła się w domu, a w jej miejscowości nie ma żadnego szpitala xd ]
POLICJANT ; miejsce urodzenia..
ANKA ; powtarza miejscowość.
POLICJANT; ale jak ty się urodziłaś w domu, w łóżku.?
ANKA ; nie wiem, chyba na krześle..
Cała ekipa płakała ze śmiechu
__________________
oparłam głowę na jego piersi .
słuchałam jak bije mu serce . .
przy mnie zawsze szybko biło .
InnyWymiarx3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-11, 21:08   #619
ciaszunia
Zakorzenienie
 
Avatar ciaszunia
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 5 997
Dot.: Alkoholowe ekscesy

Jejku ja mam tyle śmiesznych historii po pijanemu ale nie chce się wynurzać Ale opowiem wam historie mojej koleżanki. Jakiś tam Sylwester dawno temu- po wybiciu godziny 00:00 wracamy z ekipa na nasza imprezę i wiadomo spotykamy znajomych przytulamy się składamy życzenia noworoczne itp. No i po złożeniu sobie życzeń z owa koleżanką ta bardzo namiętnie "składa sobie życzenia" z moim kolega z imprezy. I wraca z nim za rączkę na nasza imprezę hahaha Kiedy weszla do domu po prostu scielo ja z nog. Wzielam ja do lazienki aby jakos doprowadzila sie do porzadku a ta, ze chce siusiu- to ja ide do drzwi, a ona ze lzami w oczach prosi abym zostala. Ok- odwrocilam sie i slysze dzwiek ewidentnego robienia przez nia siusiu Dzwiek sie urwal- mysle skonczyla, a ta na to o k**wa zapomnialam zdjac majtek Myslalam, ze umre!!!
ciaszunia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-06-12, 10:23   #620
InnyWymiarx3
Raczkowanie
 
Avatar InnyWymiarx3
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 81
Dot.: Alkoholowe ekscesy

Cytat:
Napisane przez ciaszunia Pokaż wiadomość
Jejku ja mam tyle śmiesznych historii po pijanemu ale nie chce się wynurzać Ale opowiem wam historie mojej koleżanki. Jakiś tam Sylwester dawno temu- po wybiciu godziny 00:00 wracamy z ekipa na nasza imprezę i wiadomo spotykamy znajomych przytulamy się składamy życzenia noworoczne itp. No i po złożeniu sobie życzeń z owa koleżanką ta bardzo namiętnie "składa sobie życzenia" z moim kolega z imprezy. I wraca z nim za rączkę na nasza imprezę hahaha Kiedy weszla do domu po prostu scielo ja z nog. Wzielam ja do lazienki aby jakos doprowadzila sie do porzadku a ta, ze chce siusiu- to ja ide do drzwi, a ona ze lzami w oczach prosi abym zostala. Ok- odwrocilam sie i slysze dzwiek ewidentnego robienia przez nia siusiu Dzwiek sie urwal- mysle skonczyla, a ta na to o k**wa zapomnialam zdjac majtek Myslalam, ze umre!!!



płaczęęę.!
__________________
oparłam głowę na jego piersi .
słuchałam jak bije mu serce . .
przy mnie zawsze szybko biło .
InnyWymiarx3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-12, 16:16   #621
Kociaczekbestyjki
Raczkowanie
 
Avatar Kociaczekbestyjki
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 125
Dot.: Alkoholowe ekscesy

Ja pewnego razu, dawno temu popiłam z kuzynką w klubie. Zachciało mi się do WC, więc poszłam. Wchodzę, a tam same pisuary (WTF?) i mężczyźni załatwiający swoje potrzeby. Wielce zdziwiona patrzę dookoła i wołam na cały głos "Przepraszam, kto wie gdzie jest damska toaleta?" Jeden z obecnych odwrócił się, schował to i owo w spodnie, wziął mnie za rękę i zaprowadził do celu. Rycerz normalnie
__________________
Life is what happens, while you're busy making your excuses...

My make-up: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=458037
Kociaczekbestyjki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-12, 18:54   #622
pattf
Raczkowanie
 
Avatar pattf
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 132
Dot.: Alkoholowe ekscesy

Cytat:
Napisane przez Kociaczekbestyjki Pokaż wiadomość
Ja pewnego razu, dawno temu popiłam z kuzynką w klubie. Zachciało mi się do WC, więc poszłam. Wchodzę, a tam same pisuary (WTF?) i mężczyźni załatwiający swoje potrzeby. Wielce zdziwiona patrzę dookoła i wołam na cały głos "Przepraszam, kto wie gdzie jest damska toaleta?" Jeden z obecnych odwrócił się, schował to i owo w spodnie, wziął mnie za rękę i zaprowadził do celu. Rycerz normalnie

hahahahahah.
to dużo chyba wypiłaś.


ja kiedyś spałam u przyjaciółki na samej górze w wielkim pokoju.. godzina 23.. bo dopiero wtedy przyszłyśmy jakoś.. przyjaciółka pijana już śpi.. ja się dalej męczę z zaśnięciem.. nagle otwierają się drzwi.. wchodzi jej tato, a ja na cały pokój `jezus.. szatan!!!!`
przyjaciółka od razu się obudziła, a tato się dość bardzo zdziwił.
__________________
Dlatego wołam Cię, powiedz gdzie,
gdzie dziś jesteś.
Wołam Cię, chociaż wiem, nic nie zmienię.
Daj mi spokój który w Tobie tkwi, daj nadzieję,
daj mi wiarę, aby dalej żyć,
nadzieję, aby trwać...
pattf jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-13, 10:20   #623
tworazka
Zakorzenienie
 
Avatar tworazka
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 3 468
Dot.: Alkoholowe ekscesy

siedzimy wszyscy u mnie w domu po udanej dyskotece, kazdy gdziekolwiek uwalony sluchamy muzyki dopijamy sie piwem, gadamy gadamy ze cos duszno, nagle moja przyjaciolka do mnie -Magda to juz koniec!!! to juz koniec udusimy sie!!! Boze ja chce zyc juz po nas!!! , moj tz niewiele myslac zdjal buta i wybil okno... wszyscy od razu - o kur.a lajt, bedziemy zyc juz dobrze uuua budzimy sie rano a tam szyba od segmentu zbita
tworazka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-13, 11:23   #624
Pancza
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 1 100
Dot.: Alkoholowe ekscesy

Cytat:
Napisane przez tworazka Pokaż wiadomość
siedzimy wszyscy u mnie w domu po udanej dyskotece, kazdy gdziekolwiek uwalony sluchamy muzyki dopijamy sie piwem, gadamy gadamy ze cos duszno, nagle moja przyjaciolka do mnie -Magda to juz koniec!!! to juz koniec udusimy sie!!! Boze ja chce zyc juz po nas!!! , moj tz niewiele myslac zdjal buta i wybil okno... wszyscy od razu - o kur.a lajt, bedziemy zyc juz dobrze uuua budzimy sie rano a tam szyba od segmentu zbita
Dałabym wszystko żeby widzieć wasze miny rano
__________________
nauczyłam się, że to nie grzech mówić prawdę,
nawet jeśli
siebie przedstawia się wtedy w samych superlatywach
Pancza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-13, 11:35   #625
kleo14
Zakorzenienie
 
Avatar kleo14
 
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 7 150
Dot.: Alkoholowe ekscesy

Cytat:
Napisane przez tworazka Pokaż wiadomość
siedzimy wszyscy u mnie w domu po udanej dyskotece, kazdy gdziekolwiek uwalony sluchamy muzyki dopijamy sie piwem, gadamy gadamy ze cos duszno, nagle moja przyjaciolka do mnie -Magda to juz koniec!!! to juz koniec udusimy sie!!! Boze ja chce zyc juz po nas!!! , moj tz niewiele myslac zdjal buta i wybil okno... wszyscy od razu - o kur.a lajt, bedziemy zyc juz dobrze uuua budzimy sie rano a tam szyba od segmentu zbita
To chyba znają wszyscy jako kawał/zabawna historyjka/etc. o studentach zjaranych trawką
Więc raczej nie ma sensu powielać, a lepiej wpisać własne historie...
__________________
Jeden dzień - a na tęsknotę - wiek.
jeden gest - a już orkanów pochód,
jeden krok - a otoś tylko jest
w każdy czas - duch czekający w prochu.
kleo14 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-13, 12:56   #626
Renatka_2108
Zakorzenienie
 
Avatar Renatka_2108
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Tu i tam ;)
Wiadomości: 7 463
GG do Renatka_2108
Dot.: Alkoholowe ekscesy

Ja tez mialam wiele ekscesów podczas picia (wiem wiem nie ma sie czym chwalić, co mi sie akurat przypomni napiszę )

1: Mlodzitkie glupie, zalatwilysmy sobie spyrytus (kolezanka handlowala wowczas nielegalnie to wziela) no to szukamy miejsca na picie, zapitek, kompotów itd. Miejsce : kontener pusty na smieci taki wielki metalowy, zapitki: kompoty mamusi, ogoreczki, papryczki itd. Efekt: Kolezanka wylatuje z kontenera, ja normalnie wyszlam o dziwo (do dziś mam nalepke ze mam mocną głowe co prawda nie jest) Tragedia z tym kontenerem po prostu :P

2.NA wieczorze panienskim co bylo w lutym przed weselem, same laski, 5 nas bylo razem z pania młoda ktora w ciazy wiec pic nie mogla Choc tyle dobrze. Juz podpite lekko. Kolezanka nie mogla zostac, miala o 11,czy 12 isc do domu. To N. (ma gadane jak diabli) mowi ze zadzwoni do jej mamy i ją poprosi. No wiec dzwoni i "dogadala sie" z "mamą" ze ja pusci i moze wrocic o 12 w poludnie (cala rozmowa byla fikcyjna, kolezanka przekonana ze moze zostac) chcialysmy jechac gdzies na dyskoteke a ona nie chciala. Pojechalysmy, spilysmy sie, jakis koles mi wyznawal ze mu sie podobam po czym podobno go wyśmialam Podobno calowalam sie z przyjaciolka N czego kompletnie nie pamietam. Chcialam z wodka wejsc na dyskoteke , ochrona nie pozwolila zwyzywalam ich, o dziwo mnie wpuscili juz bez tej wodki
Tanczylam z inna kolezanka, na srodku i sie do niej dobierałam. Dobrze ze tego nie pamietam. A jak szlysmy na impreze to zwyzywalam jakichs chlopakow od pedałow a szlam za reke z kolezanka

3. W dniu smierci papieza Jana Pawła II, pilismy akurat, gdzy zaczely bic dzwony domyslilismy sie o co chidzi, i biegiem (dosc kawalek) biglismy do tego kosciola, zdarzylam spac z gorki i sie po plakac , gdy doszlam do kosciola uciekalam eks chlopakowi (wtedy tż) w krzaki i z innym kolega ktory mi sie zawsze podobal szlam prosic ksiedza o msze za papieza Mszy nie zrobił dupek (za przeproszeniem )

4.Notorycznie kogos wyzywam, kloce sie z kazdym jak weznie mi piwa npp sie napic Okropnie mnie to wtedy wkurza, po trzezwemu daje bez problemu sie napić.

5.Lubie uciekac sama do domu.

6.Sytuacja kolezanki, zegnalysmy kolezanke z Niemiec, ona sie spiła okrpnie, ja poszlam do domu ona dalej imprezować. Mama nagrala ja na kasecie magnetofonowej, i jej to potem pokazywala. Jak tego sluchalismy tragedia.

7.Nie raz wpadlam do rowu.

8.Sytuacja chlopaka. Popilismy troszke winka (za 4,5) on wypil jakies 3 , z tego dwa "na exa". My tez tam troche tego, reszte mu wylalam. Po drodze obsikał parapet w domu, u takiego kolesia i dostal w morde za to Odgrazal sie pol drogi ze po kumpli dzwoni, juz szczesliwym trafem doprowadzilismy go do domu, lekki to on nie jest, w 3 musielismy. Po schodach jakos wszedl, zaczal rzygać, przybieglam z wiaderkiem. Juz mu przeszlo lekko, i usypiał.Chcialam go rozebrac zeby sie w ciuchach nie meczyl i w bluzach. Przy zdejmowaniu spodni, lekko sie dzwignal usmiech od ucha do ucha i palcem pogrozil ze mam go zostawic.

Jak cos mi sie przypomni dopisze
__________________
Renatka_2108 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-13, 14:21   #627
the_kasias
Zadomowienie
 
Avatar the_kasias
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 1 421
Dot.: Alkoholowe ekscesy

Cytat:
Napisane przez tworazka Pokaż wiadomość
siedzimy wszyscy u mnie w domu po udanej dyskotece, kazdy gdziekolwiek uwalony sluchamy muzyki dopijamy sie piwem, gadamy gadamy ze cos duszno, nagle moja przyjaciolka do mnie -Magda to juz koniec!!! to juz koniec udusimy sie!!! Boze ja chce zyc juz po nas!!! , moj tz niewiele myslac zdjal buta i wybil okno... wszyscy od razu - o kur.a lajt, bedziemy zyc juz dobrze uuua budzimy sie rano a tam szyba od segmentu zbita
nie ma to jak opowiadać nie swoje historie
the_kasias jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-14, 11:24   #628
InnyWymiarx3
Raczkowanie
 
Avatar InnyWymiarx3
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 81
Dot.: Alkoholowe ekscesy

ha ;d
przypomniał mi się mój największy alkoholowy eksces..
niestety xd


Jakiś rok temu z koleżanką nieźle popiłam. To było z soboty na niedziele. Kiedy w niedzielę odprowadzała mnie do domu , my [ jeszcze wcięte ] mijałyśmy kościół.. I jak nietrudno się domyślić - dostałyśmy nagłego ataku pobożności..
Weszłyśmy do kościoła, a gdy zorientowałyśmy się, że nie ma miejsc siedzących wczołgałyśmy się [ takk.. wczołgałyśmy to dobre słowo ] na chór. Pół mszy przegadałyśmy z organistą, śpiewałyśmy głośno a na koniec mszy wycałowałyśmy organistę i wybiegłyśmy z kościoła..
nigdy więcej nie pójdę do tego kościoła
__________________
oparłam głowę na jego piersi .
słuchałam jak bije mu serce . .
przy mnie zawsze szybko biło .
InnyWymiarx3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-14, 16:24   #629
sylvia1083
Przyczajenie
 
Avatar sylvia1083
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 9
Dot.: Alkoholowe ekscesy

dyskoteka, Monia szaleje na środku sali, obok koleś się przygląda, na parkiet wpada Edzia, disco latino koleś do mnie(podrygiwałam z boku): "teraz TY" a ja do niego: "człowieku, za takie rzeczy się płaci" a on: "jestem za młody i przystojny żeby za to płacić" a ja niewiele myśląc:"to spier.......!!!!"
sylvia1083 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-14, 18:00   #630
kingakinga
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 76
Dot.: Alkoholowe ekscesy

ojej, ja jakis czas temu wracając do domu zasnęłam sobie w nocnym. kierowca obudził mnie na pętli. i zamiast spokojnie poczekać kilka minut aż autobus będzie wracał tą samą trasą, ja wysiadłam i zrobiłam sobie jak gdyby nigdy nic 13 przystankowy spacerek :p
__________________
słuchaj, słuchaj, słuchaj swego serca.
kingakinga jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-09-04 08:08:52


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:16.