2016-05-16, 13:42 | #91 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 5 832
|
Dot.: Prezenty dla lekarzy, pielęgniarek.
[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;6045270 6]Uwielbiam tak dociekliwych ludzi jak Ty [/QUOTE]
Wspaniale. Poza tym sprawdziłam firmę z bardzo jasnymi zasadami co dla niej jest łapówką a prezentem, co firmową gościnnością a co czymś grożącym nieetycznym faworyzowaniem określonych firm z przyczyn niebiznesowych itd. czy publikuje to na ogólnodostępnej stronie internetowej - nie publikuje. Zatem tak naprawdę nigdy nie można być pewnym jakie gdzie są zasady... a że z realizacją ze strony pracowników bywa różnie, można nabrać mylnego przekonania jak to niby wygląda. I nadal nie rozumiem czemu akurat kelnerowi daje się kasę do łapy a lekarzowi bombonierkę zamiast odwrotnie Albo czemu od lekarza oczekuje się że np. poczęstuje panią z rejestracji, pielęgniarki i innych lekarzy a nikt nie oczekuje że kelner rozmieni kasę i połowę odda kucharzowi. I ciekawi mnie ilu kelnerów opłaca podatek za swoje napiwki. |
2016-05-16, 13:53 | #92 |
Wizażowy Kot Igor
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 529
|
Dot.: Prezenty dla lekarzy, pielęgniarek.
[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;6045270 6]Uwielbiam tak dociekliwych ludzi jak Ty
Niestety nigdy żadna kelnerka po tym jak wróciłam do tej samej knajpy nie dała mi większej porcji ani nic z takiego Ale może mniej niż zwykle napluła mi do talerza. Albo nawet i wcale [/QUOTE] Mam nadzieję, ze mi też nie plują jakoś regularnie. W sumie rzadko jadam w restauracjach (niestety, nie zawsze mnie stać) ale jak już idę to mam "wliczony" napiwek w kasę do wydania. Z reguły jadam w jednej, bo tam mi smakują ryby (a ryb nie cierpię, natomiast tam zajadam je jak opętana) i kelnerki zawsze są miłe. To raczej niektórzy klienci są niemili.
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know? Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209 Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw No pasaran!
mikroREKLAMA
Spełnione marzenia Pragniesz szybkiej i radykalnej zmiany? Najwyższa światowa klasa włosów dziewiczych. Najlepsze z natury,. Ta reklama pokazywana jest pod 17 529 postami tego użytkownika na forum. Jak założyć taką reklamę? (klik!) |
2016-05-16, 13:57 | #93 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 5 832
|
Dot.: Prezenty dla lekarzy, pielęgniarek.
Poza tym w normalnej pracy za zajęcia na lewo wylatuje się na zbity pysk. Kosztorysant nie może w międzyczasie w pracy robić kosztorysu dla kogoś innego niż pracodawca za "napiwek" a kelner za napiwek może wyjść z pracy i pójść zrobić obcej osobie zakupy To jest dla mnie kompletnie bez sensu.
|
2016-05-16, 14:02 | #94 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 831
|
Dot.: Prezenty dla lekarzy, pielęgniarek.
Cytat:
Jak Ci doliczają automatycznie napiwek do rachunku (bywa i tak - to jest dopiero skandal !), to co robisz ? Każesz wykreślić ? Wydaje mi się, że to jakaś wyjątkowa sytuacja była, a Ty tutaj przeżywasz, że kelner wychodzi komuś po fajki, tak jakby miał to w zakresie obowiązków. |
|
2016-05-16, 14:02 | #95 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Prezenty dla lekarzy, pielęgniarek.
Powiem Wam, że takie wątki mnie utwierdzaja w moim postępowaniu. Nie brać nawet ciastka, bo to rośnie do rangi Wielkiej finansowej korzyści.
Moja babka chodzi i opowiada o tym, jak to lekarz brał łapówki, a jak się przy tym trząsł panie świnty. Te łapówki to była właśnie czekolada z ryneczku.:-D |
2016-05-16, 14:07 | #96 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 3 659
|
Dot.: Prezenty dla lekarzy, pielęgniarek.
|
2016-05-16, 14:13 | #97 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 5 832
|
Dot.: Prezenty dla lekarzy, pielęgniarek.
[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;6045448 1]Po prostu za bardzo się spinasz w tym temacie. Nie chcesz dawać napiwków nie dawaj. Zwyczaj jest taki, że się daje ok. 10 % wartości 'zamówienia'. Przymusu nie ma, łba za brak napiwku nie urywają, także chill.
Jak Ci doliczają automatycznie napiwek do rachunku (bywa i tak - to jest dopiero skandal !), to co robisz ? Każesz wykreślić ? Wydaje mi się, że to jakaś wyjątkowa sytuacja była, a Ty tutaj przeżywasz, że kelner wychodzi komuś po fajki, tak jakby miał to w zakresie obowiązków.[/QUOTE] Jakby mi gdzieś doliczyli napiwek to rachunku to po prostu bym tam drugi raz nie poszła. Z drugiej strony to przynajmniej rozwiązuje kwestie podatku. I nie, nie "przyjęło się". Zwyczaje co do napiwków są w wielu miejscach na świecie różne. Poza tym akurat w Polsce napiwki prowadzą do patologii: ja udaję że Ci płacę (5 PLN za godzinę bo masz jeszcze nieopodatkowane napiwki z których co prawda powinieneś płacić podatek ale walić to), Ty udajesz że pracujesz (zajmując się w międzyczasie czymś innym na czym cierpią inni klienci; będąc dobrym pracownikiem nie dla wypłaty i z tego powodu że to zwyczajnie Twój obowiązek, ale dla napiwków) a Twoją wypłatę spychamy na klientów oczekując napiwków - choć wypłata kelnera podobnie jak cena produktów, koszt kucharza, opłaty za lokal itd. powinny być już wliczone w cenę dania. Taki kosztorysant też mógłby tak zrobić raz na jakiś czas, ot wyjątkowa sytuacja. A jak tak zrobi to może dostać wypowiedzenie. A różnica moim zdaniem żadna. Sęk w tym że tego właśnie NIE MA w zakresie obowiązków. Czyli po co się tym zajmuje? |
2016-05-16, 14:14 | #98 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Prezenty dla lekarzy, pielęgniarek.
|
2016-05-16, 14:16 | #99 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 5 832
|
Dot.: Prezenty dla lekarzy, pielęgniarek.
Tylko nie wszyscy uważają że powinni. Śledziłam napiwkową aferę w jednym ze szczecińskich lokali:
https://www.facebook.com/CastellariCafe/posts/1783417501894692?comment_ id=1783439881892454&comme nt_tracking=%7B"tn"%3A"R0 "%7D Są klienci wyraźnie oburzeni tym że oni jak dają napiwek to dają go określonej osobie i nie są zadowoleni z tego że to jest dzielone dalej Wszystkim nie dogodzisz |
2016-05-16, 14:16 | #100 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 3 659
|
Dot.: Prezenty dla lekarzy, pielęgniarek.
Cytat:
I jakbyś nie zauważyła temat nie jest o kelnerach. |
|
2016-05-16, 16:53 | #101 |
Wizażowy Kot Igor
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 529
|
Dot.: Prezenty dla lekarzy, pielęgniarek.
Cicho, bo głowa mnie boli!
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know? Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209 Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw No pasaran!
mikroREKLAMA
Spełnione marzenia Pragniesz szybkiej i radykalnej zmiany? Najwyższa światowa klasa włosów dziewiczych. Najlepsze z natury,. Ta reklama pokazywana jest pod 17 529 postami tego użytkownika na forum. Jak założyć taką reklamę? (klik!) |
2016-05-16, 18:25 | #102 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 390
|
Dot.: Prezenty dla lekarzy, pielęgniarek.
Dostałby nawet, gdyby za tą wizytę skasował. Tak jak pisałam, nie miał obowiązku nas przyjąć, bo jechaliśmy do niego w nocy, a klinika nie jest całodobowa. Nie traktuję tego jak łapówkę, tylko podziękowanie za czas, za chęci i za pomoc. Czułam taką potrzebę, wyraziłam swoją radość za ocalenie zwierzaka.
|
2016-05-16, 21:05 | #103 | ||
Zakorzenienie
|
Dot.: Prezenty dla lekarzy, pielęgniarek.
Cytat:
Masz jakiś problem z interpretacją wypowiedzi czy każde zdanie wyolbrzymiasz? Jejku, olaboga ktoś ośmielił się założyć wątek o czekoladkach. Jak na razie to Ty się żalisz , że śmiałam takowy rozpocząć. Cytat:
Więc tutaj sytuację rozumiem. Chociaż jakby mnie skasował w takiej sytuacji podwójnie za wizytę to już bym czekoladek nie dawała. Piszę czysto teoretycznie
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=851676
Moja wymiana |
||
2016-05-18, 18:16 | #104 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 402
|
Dot.: Prezenty dla lekarzy, pielęgniarek.
Jak po godzinach, to nie musiał przyjmować. Więc podziękowanie się należy. Ale żeby materialnie od razu. Chyba nie. Ja często leżę w szpitalach, zawsze dziękuję lekarzowi i pielęgniarkom (no, dwa razy nie, bo dwa razy na trzydzieści trafiłam na dwie okropne piguły, więc im nie, jak lekarz mnie olewa cały pobyt i przez tę nieuwagę np. daje mi lek, na który źle reaguję, bo nie słuchał, że tego brać nie mogę to też nie). Raz, po skomplikowanej operacji dałam pielęgniarkom i lekarzowi kwiaty, bo naprawdę napracowali się nade mną ogromnie.
Za to moja mama opowiadała mi, że jej znajoma miała przygodę u lekarza - czy to pasta to nie wiem, powtarzam: kobieta jeździ na skuterze takim małym i nosi kask. Pojechała do lekarza, kask w torbę, na wizytę poszła, po wizycie ona dziękuje, bo faktycznie on jej pomógł i lekarz do niej wypalił: no, to już może pani dać to, co ma pani w torbie. |
2016-05-19, 16:04 | #105 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 390
|
Dot.: Prezenty dla lekarzy, pielęgniarek.
Cytat:
|
|
2016-10-29, 14:09 | #106 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 375
|
Rok 2016. W szpitalu
Jakie obecnie panują zwyczaje jeśli chodzi o "dowody wdzięczności" w szpitalu?
Kupujecie lekarzom albo pielęgniarkom coś w podziękowaniu za dobrą opiekę? |
2016-10-29, 14:15 | #107 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
|
Dot.: Rok 2016. W szpitalu
Cytat:
W mojej rodzinie zdarzyło się wręczyć jakiś alkohol i czekoladki po zakończonym leczeniu, jeśli opieka była na prawdę wybitna. Ważne, żeby takie podarki były wręczane po fakcie, kiedy już współpraca jest zakończona i nie były wybitnie drogie. W innym wypadku to zwykła łapówka. |
|
2016-10-29, 16:27 | #108 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: podkrakowskie
Wiadomości: 3 610
|
Dot.: Rok 2016. W szpitalu
W przeciągu ostatniego roku byłam hospitalizowana 3 razy, w tym jeden zabieg operacyjny. Nie dawałam żadnych dowodów wdzięczności.
Nikt ze "współ-pacjentów" nie przyznał się do obdarowywania prezentami. W sumie coraz trudniej o okazję do łapówkarstwa, np. wiele osób nawet nie wiedziało, kto je operował. W gabinecie oprócz lekarza często jest też pielęgniarka czy sekretarka. Jak ktoś był dobry, to wystawiałam mu stosowną ocenę na ZnanymLekarzu, tudzież w ankiecie szpitalnej. Czekoladek bym nie dawała, bo coraz więcej osób nie jada słodyczy. |
2016-10-29, 16:39 | #109 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 4 722
|
Dot.: Rok 2016. W szpitalu
Cytat:
zależy od lekarza niestety są tacy, którzy potrafią otwarcie powiedzieć, że coś ekstra się należy, żeby leczenie miało super profesjonalny przebieg |
|
2016-10-29, 18:41 | #110 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 402
|
Dot.: Rok 2016. W szpitalu
Byłam w szpitalu w sierpniu, i to jeszcze dzięki dobrej woli lekarza. Po wyjściu poszłam osobiście podziękować, ale nie dawałam nic.
Teraz idę za tydzień na zabieg do innego szpitala, wepchnęli mnie w kolejkę z litości chyba (pierwotnie miałam czekać do czerwca 2017r., ale bez zabiegu ledwo żyję) i też po wszystkim pójdę podziękować osobiście, ale nic nie dam. Ale już mam taką znajomą pielęgniarkę, która zawsze znajdzie czas, żeby mi krew pobrać jak ją poproszę (a u mnie to nie byle co, tylko omdlenia, wymioty przy tym) i nigdy mnie nie spławia, jak inne, więc chyba przy następnym pobraniu jakieś czekoladki jej tam podrzucę, za to, że mi nie odmawia mimo, że mogłaby, bo 2 inne pielęgniarki mogłyby mi tę krew pobrać. |
2016-10-29, 19:16 | #111 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 11 487
|
Dot.: Rok 2016. W szpitalu
Moj ojciec lekarce, ktora uratowala mu oczy (bylo ponizej 10% szans ze sie obejdzie bez operacji i sie udalo) dal czekoladki... ale tak zagadywal pania doktor (ojciec tak lubi), ze koncu sie dowiedzial, ze lubi gorzka czekolade, wiec przywiozlam ze Szwajcarii super ekskluzywna bombonierke z czekoladkami z lokalnej topowej manufaktury. Lekarka naprawde sie ucieszyla.
|
2016-10-30, 02:33 | #112 |
Lena
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 12 229
|
Dot.: Prezenty dla lekarzy, pielęgniarek.
co innego dostać czekoladkę, kwiaty po wyjściu ze szpitala; jako szacunek do pracy, podziękowanie; a co innego dawać czekoladki w trakcie gdy pacjent leży na oddziale. Rodzina i pacjenci dają wtedy czekoladki (niejeden raz) i oczekują nie wiadomo czego od personelu.. "bo ja dałem to wymagam". - zazwyczaj coś nadprogramowo... a potem są zdziwinie że pielęgniarka, ratownik czy sanitariuszka nie są przy "mamusi" całą noc i nie trzymają ją za rączkę- a przecież dali czekoladę na dyżurkę. to nic że cały oddział chorych, zazwyczaj jedna dwie pielęgniarki ale Oni dali, to wymagają.
Dlatego nie jestem za tym żeby przyjmować cos od kogoś w czasie gdy pacjent jest na oddziale.
__________________
Mała, Wredna, Bezczelna..
ale jakże zadowolona z siebie! |
2016-10-31, 10:19 | #113 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
|
Dot.: Prezenty dla lekarzy, pielęgniarek.
A co uwazacie o pomysle zamówienia podziękowań w gazecie np w wyborczej z prośbą o przekazanie lekarzowi ze tego i tego dnia takie podziękowania będą wydrukowane?
Zostałam naprawdę na cito wciśnięta na operację i chciałabym jakoś lekarzowi podziękować. Czekolady nie chce dawać...wodka też wg mnie jest słabym pomysłem bo moze nie pije...poza tym co to za prezent dla lekarza? Chyba stać go na flachę nawet dobrego whiskacza...nie mam pomysłu jak podziękować a zależy mi żeby lekarz miał z tego radość i co tu dużo mówić-profit, bo naprawdę zrobił dla mnie duuuzo więcej niż musiał. Oczywiście wszędzie gdzie się dało w internetach został pozytywnie oceniony. Ale chciałabym jeszcze coś dodatkowo zrobić. Wysłane z mojego SM-J710F przy użyciu Tapatalka
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować... |
2016-10-31, 10:55 | #114 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
|
Dot.: Prezenty dla lekarzy, pielęgniarek.
Cytat:
Ty podziękujesz, a sto innych osób uzna, że w łapę dałaś i po znajomości Ci zabieg załatwił. Za duże ryzyko, że narobisz człowiekowi problemów, nie wiadomo, co Grażyny pomyślą. Lepiej tradycyjnie, flaszka i czekoladki - nie chodzi o to, że go nie stać samemu tego kupić. Chodzi o poczucie, że ktoś dzięki jego wysiłkowi wrócił do zdrowia i to docenia. I przede wszystkim, najlepsze podziękowanie - poczta pantoflowa. Jak ktoś pyta, to go polecaj, jest też masa stron z opiniami o lekarzach, wystaw mu pozytywną opinię. |
|
2016-10-31, 13:46 | #115 | |
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
|
Dot.: Prezenty dla lekarzy, pielęgniarek.
Cytat:
Już prędzej napisałabym do administracji szpitala z podziękowaniami i pochwałą dla tego lekarza. jesli chodzi o alkohol- niekoniecznie, bo tego dostają dużo, za dużo by to wypić To jest kwestia indywidualna. Znam lekarza, któremu większą radość sprawia skrzynka jabłek i niż kolejna kawa, czekolada czy alko.
__________________
nauczycielu, zajrzyj |
|
2016-10-31, 17:07 | #116 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 9 451
|
Dot.: Prezenty dla lekarzy, pielęgniarek.
Ja nie daję żadnych prezentów i czekoladek. Źle mi się kojarzy. Moim zdaniem wystarczy proste "dziękuję". Po wypisaniu ze szpitala zawsze podchodzę do dyżurki pielęgniarek, żeby podziękować za opiekę i pomoc. Mam nadzieję, że to wystarcza. Lekarzy widuje się rzadziej w szpitalu, ale też im dziękuję, jeżeli mam okazję ich zobaczyć przy wyjściu.
Poza tym formą podziękowania, o czym zupełnie zapomniałam, gdy wychodziłam ostatnio, może być pochwała z nazwiska określonego lekarza/pielęgniarki w ankiecie zadowolenia pacjenta. W niektórych szpitalach takie funkcjonują. Edytowane przez ville Czas edycji: 2016-10-31 o 17:10 |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:53.