GlossyBox, czyli dużo za małe pieniądze

[Annabel89]

Moim zdaniem balsam powinien mieć taką konsystencje jak w załączniku... ale może się mylę

[agabil1]

mój ma grudki ale pachnie normalnie

[iv3]

Mój też normalnie pachnie

[naila]

Mój balsam ma gładką konsystencję, nie ma grudek i nie jest płynny. Pachnie lekko miętą i pastą do butów czyli normalnie.Takie 'spocenie' się czyli kropki na tego typu balsamach to może być od temperatury otoczenia - jak się położy wosk na słońcu, a potem schłodzi, to może być taki efekt. Wydaje mi się jednak, że to naturalne zachowanie się naturalnych maseł i olejów.

Daję zdjęcie mojego balsamu. Więcej zdjęć i opisy moich pierwszych testów na blogu.

[Make_up_Mouse]

Z moim balsamem do ust na szczęście wszystko w porządku, jest jednolity i zwarty.
Ale Dziewczyny, które mają wątpliwosci (a jest ich zdecydowana większosć, jak widzę) niech męczą GB - wygląda to na kolejną wpadkę... Wstyd.
Nie trafiaja do mnie argumenty osób, które twierdzą, że niesłusznie narzekamy na powtórki w zawartosci Glossy. Nie - nie oczekiwałam "serum do pępka", jak to ktos ujął... Pielęgnacja to jednak nie tylko kremy do twarzy i pod oczy, zapewniam... jeśli już przy serum jesteśmy - mozna dać choćby serum właśnie! Nie było, o ile pamiętam. Maseczki (może coś innowacyjnego, np. maska z celulozy, organiczna) też by się przydały. Wiem, ze niektóre Dziewczyny dostały maskę Nuxe'a w tym boxie, ja nie. Zresztą krem Nuxe jest najlepszym produktem z września, tylko niestety najmniejszy...
Multum rzeczy z kolorówki można dać bez doboru indywidualnego:
- baza pod cienie (np. Urban Decay)
- puder rozświetlajacy/transparentny
- kredki - brązy, czarne, kredki typu High Brow Benefit - pod łuk brwiowy; kredki typu Jumbo;
- mascary (wiem, że była NL, ja nie dostałam, YR nie liczę, bo to niska półka, ale miniatury nowych mascar marek górnopółkowych pewnie każdy chętnie by wypróbował);
- odżywki do rzęs/brwi;
- nowinki typu eyeliner-patch;
- lakiery do paznokci;
- rozświetlacze pod oko, w typie Touche Eclat;
- kremy BB (każda z nas zaznacza w profilu, czy ma skórę porcelanową, jasną, ciemną itp, to wystarczy, żeby dobrać krem BB)
- mini-paletki do makijażu w kolorach neutralnych/sezonowych;

[aezn913]

Napisane przez Make_up_Mouse

Z moim balsamem do ust na szczęście wszystko w porządku, jest jednolity i zwarty.
Ale Dziewczyny, które mają wątpliwosci (a jest ich zdecydowana większosć, jak widzę) niech męczą GB - wygląda to na kolejną wpadkę... Wstyd.
Nie trafiaja do mnie argumenty osób, które twierdzą, że niesłusznie narzekamy na powtórki w zawartosci Glossy. Nie - nie oczekiwałam "serum do pępka", jak to ktos ujął... Pielęgnacja to jednak nie tylko kremy do twarzy i pod oczy, zapewniam... jeśli już przy serum jesteśmy - mozna dać choćby serum właśnie! Nie było, o ile pamiętam. Maseczki (może coś innowacyjnego, np. maska z celulozy, organiczna) też by się przydały. Wiem, ze niektóre Dziewczyny dostały maskę Nuxe'a w tym boxie, ja nie. Zresztą krem Nuxe jest najlepszym produktem z września, tylko niestety najmniejszy...
Multum rzeczy z kolorówki można dać bez doboru indywidualnego:
- baza pod cienie (np. Urban Decay)
- puder rozświetlajacy/transparentny
- kredki - brązy, czarne, kredki typu High Brow Benefit - pod łuk brwiowy; kredki typu Jumbo;
- mascary (wiem, że była NL, ja nie dostałam, YR nie liczę, bo to niska półka, ale miniatury nowych mascar marek górnopółkowych pewnie każdy chętnie by wypróbował);
- odżywki do rzęs/brwi;
- nowinki typu eyeliner-patch;
- lakiery do paznokci;
- rozświetlacze pod oko, w typie Touche Eclat;
- kremy BB (każda z nas zaznacza w profilu, czy ma skórę porcelanową, jasną, ciemną itp, to wystarczy, żeby dobrać krem BB)
- mini-paletki do makijażu w kolorach neutralnych/sezonowych;

Dokładnie. Jest wiele produktów, które nie wymagają indywidualnych preferencji. Myślę, że na palcach jednej ręki, można policzyć kosmetyki z GB od marca, które w jakiś sposób zachwyciły, a tak to większość kremy, szampony, żele, kremy pod oczy i tak w kółko GB kosztuje 49zł , oczywiście to jest ich praca, zysk, a my jako klienci mamy prawo powiedzieć co nam się nie podoba, a GB nie działa charytatywnie...

Rozumiem, że nie wszystko zależy od ekipy GB, tylko również od firm kosmetycznych i ich współpracy, ale dlaczego w zagranicznych boxach jest inaczej ?!

[IrkaIrka]

Napisane przez Myrtille8

Dziewczyny czy wasz balsam do ust też ma pełno białych grudek? Ja na to nie zwróciłam uwagi,ale ktoś na fb stwierdził że z tym balsamem jest coś nie tak.

tak ma grudki , ale bardziej mnie zdziwiła konsystencja..jest tak rzadki, jakby mi się roztopił dlatego mi się nie podoba, choć zapach jest super...

---------- Dopisano o 21:36 ---------- Poprzedni post napisano o 21:33 ----------

Napisane przez 0gabi0

Mój również ma grudki, które znikają w trakcie rozsmarowywania. Do tego wczoraj miał bardzo wodnistą konsystencję (tak jakby leżał na słońcu) , a ja przyzwyczajona do dosyć twardego carmexa utaplałam w balsamie cały palec, przez co wygląda on teraz jeszcze gorzej. Dziś jednak tak jakby już trochę stężał. Mam nadzieje, że szybko wyjaśni się ta sprawa...

o o o dokładnie tak samo mam...męcząc się z otwarciem, wpadł mi cały palec
i tak jak napisałam, też miałam wrażenie jakby się roztopił ( na słońcu)

[naila]

Napisane przez Make_up_Mouse

Zresztą krem Nuxe jest najlepszym produktem z września, tylko niestety najmniejszy...

No to mnie zestrzeliłaś. Krem Nuxe? A ja tu się mikrodermabrazją, tzn peelingiem zachwycam
Aż otworzyłam sobie ten krem Nuxe, lekki, szybko się wchłonął na dłoni, ale kurczę, czym on tak capi? Przecież to tak intensywny zapach, że nie da się z tym na twarzy...

[BigBeautifulLulu]

A ja mam pytanie, czy słyszałyście o AdoreBox?

Ja obserwuje ich poczynania na FB i mimo ceny - 69zł!!- chciałam zamówic jedno pudełeczko na próbę.

Sledzę ich FB, który nazywa się "odkrywaj piękno" a nie Adorebox i tak się zastanawiam czy to nie jakiś fake?
Czy ktoś nie postanowił zarobić na znanej marce?

Skąd te przypuszczenia?
Z informacji na FB wynika, że 6.09 wysłali wrześniowe pudełka. Wczoraj napisałam pod tym postem, czy ktoś już dostał pudełko, bo chciałabym zobaczyć zawartość.

I co?

Usunęli mój komentarz.

A nikt, nigdzie nie pisze o wrześniowym AdoreBox.


https://www.facebook.com/OdkrywajPiekno

[naila]

Znalazłam jakiś wpis o tym Adore: http://lavenderdrem.blogspot.com/201...aj-piekno.html Ale ten wpis dziwny jest... i na dodatek pudełko dostane, nie kupione?! Wygrana w konkursie?
Dziwne, że usunęli Twój komentarz...

[Anahstasia]

I ja też dostałam zepsuty balsam. Napisałam już do nich maila, ale wiem jedno - bez względu na finał tej sprawy, to było moje ostatnie pudełko GB. To żenujące, żeby firma nazywająca się luksusową, w taki sposób traktowała klientki.

Gdyby którejś z Was odpisali, dajcie proszę znać na forum.

[rybkaa90]

Jasne, że balsam organiczny może mieć różną konsystencję w zależności od temperatury ale bez przesady, nie może być tak rzadki i śmierdzieć starą pomadą z bazaru!!!! Kolejny raz GB zakpił sobie z klientek, wrzucając starocie zalegające na magazynach. Żenada! Nie mam zamiaru pozostawić tej kwestii, napisałam maila do GB, czekam na odpowiedź. Żałuję, że dostałam tego boxa. Zawartość średnia, wszystkie produkty albo znam, albo nie są dopasowane do mnie i ich nie zużyję Większą próbkę kremu Nuxe dostałam w osiedlowej aptece, bez robienia zakupów Kosmetyki w GB są przypadkowe, nie ma żadnej głębszej idei, działają na zasadzie "co nam dadzą, wrzucamy!".

Nie mogę znaleźć daty przydatności, pomoże mi ktoś?

[martuskaoo4]

Napisane przez summerisgone

Wiesz ilu rzeczy jeszcze nie było a już powtarzają? Nie musi być przecież podkład z kolorówki. Miniaturki transparentnych pudrów, kredka do brwi, utrwalacz makijażu, baza pod cienie, bezbarwna, nabłyszczająca maskara do brwi i rzęs, topcoat albo wysuszacz lakieru, możliwości są ogromne i wcale nie musi to być produkt który trzeba dopasowywać kolorystycznie. Zresztą glossy pyta nas przecież o nasz odcień skóry i może podkładu nie da się na tej podstawie dopasować ale intensywność różu czy brązera już tak. A z pielęgnacji? Kule i proszki do kąpieli, rajstopy w sprayu, maski do ciała, odżywka do rzęs, preparaty do skórek, filtry, glinki do twarzy, może jakaś dwufaza do demakijażu, peelingi do ust.... jest tyle rzeczy do wyboru a glossy ciągle raczy nas kremami do twarzy (najczęściej przeciwzmarszczkowymi) i pod oczy.

Przyznaję rację, to moje drugie pudełko, więc może dlatego tego nie widzę Liczę na to, że w przyszłym pojawi się jakiś kosmetyk kolorowy, np właśnie jakiś uniwersalny róż

Mój balsam też ma grudki i dość miękką konsystencję, po rozsmarowaniu grudki znikają... Myślałam, że to właśnie któryś z tych olejów ma takie właściwości.

[sine.ira]

Widzę, że dalej walczycie i psioczycie na GB
Ja już dawno dałam sobie z tym spokój. Czekam - może pojawi się coś, co faktycznie będzie wcieleniem idei pt. podaruj sobie odrobinę luksusu
Póki co - 5 dych - za produkty z niskiej i średniej półki na dodatek ciągle z tej samej "kategorii", to śmiech na sali.

[NioseWamPicie]

Napisane przez Myrtille8

Dziewczyny czy wasz balsam do ust też ma pełno białych grudek? Ja na to nie zwróciłam uwagi,ale ktoś na fb stwierdził że z tym balsamem jest coś nie tak.

Według mnie bardzo nie tak mój wygląda zupełnie inaczej, jest jednolity

[NioseWamPicie]

Napisane przez rybkaa90

Nie mogę znaleźć daty przydatności, pomoże mi ktoś?

Teoretycznie 12 mies. od otwarcia.

[iv3]

Napisałam i ja do Glossy , zobaczymy co odpiszą

[naila]

Wiecie co, z drugiej strony to jest przykre Glossy zamawia w firmie ileś tam, np. 1300szt balsamu i dostaje, wierząc, że to, co dostała jest pełnowartościowym towarem. I myślicie, że sprawdzają, czy krem się nie zważył? Dopiero by było, gdyby się okazało, że to, co otrzymałyśmy jest otwierane...! A np. tego balsamu bez otwarcia się nie sprawdzi. Wg mnie winna temu jest firma, która taki produkt dostarczyła.

[iv3]

Tak , tak , ja nie oskarżam Glossy o stare kosmetyki , wiem, że nie chcą takiego zamieszania bo nie jest to dla nich dobre.
A firmy - wiadomo - pozbywają się zalegających rzeczy i myślą, że ludzie są tacy naiwni i nie zobaczą różnic.

[sonea8]

Zwarzył jak zwarzył...
Kupowałam swego czasu masło do ciała w jednym takim "organiczno-naturalnym" sklepie - przy mnie kobietka kroiła (bo to miało konsystencję twardego masła w kuwetce) i wkładała do pojemniczka.
W domu, po otwarciu (a ile mi zajął powrót? Może ze 2 h) okazało się, że zamiast gładkiej konsystencji mam właśnie takie grudeczki. No i co: przeterminował się w drodze do domu? Był przeterminowany już tam, tylko się sprytnie maskował?
Bzdura.
Jak ktoś wyżej zauważył - to są same olejki. Niestety, nie przewozi się takich rzeczy w chłodniach detalicznie, kurierowi nie pakuje się w lodówkę, więc mogło i Glossy dostać takie, a mogło jeszcze w stanie "gładkim"; imo produkt się najzwyczajniej w świecie nieco rozwarstwił. Jeśli czyjakolwiek wina, to autora receptury, który nie sprawdził, jak się będzie kosmetyk zachowywał przy skokach temperatury... Moim zdaniem, nie wpłynęło to nijak na działanie produktu, poza walorem estetycznym.

[0gabi0]

W ogóle dlaczego dostałyśmy balsam bez tego kartonikowego opakowania?
Ten sam balsam był w kwietniowym glossyboxie w Anglii i tam dziewczyny dostawały go nierozpakowanego, mając pewność, że nikt go wcześniej nie otwierał.

[sonea8]

Napisane przez 0gabi0

W ogóle dlaczego dostałyśmy balsam bez tego kartonikowego opakowania?
Ten sam balsam był w kwietniowym glossyboxie w Anglii i tam dziewczyny dostawały go nierozpakowanego, mając pewność, że nikt go wcześniej nie otwierał.

Pewnie wysyłająca do GB firma wolała przyoszczędzić na opakowaniu

[2016070150903]

nowy douglasowy box będzie 18.09

[summerisgone]

A tak jeszcze pomyślałam. Douglas rozdawał dzisiaj miniatury maskar clinique. Sephora często też robi takie promocje z tuszami innych 'ekskluzywnych' marek. Dlaczego więc glossy nie może zdobyć dla nas takich miniatur i zamiast tego wrzucają tusz do rzes przedłużanych?

[sonea8]

Btw wpis GB z Facebooka:
"Drogie Glossies, dostajemy od Was pytania dotyczące konsystencji balsamu do ust marki FIGS&ROUGE. Konsultowaliśmy się w tej sprawie z dystrybutorem.
Balsam jest w 100% organiczny, a więc nie ma emulgatorów. Jeżeli balsam tylko zmienił konsystencję, ale wciąż ma odpowiedni zapach, czyli olejki eteryczne się nie ulotniły, to produkt jest do bezpiecznego użycia."

[rybkaa90]

Napisane przez sonea8

Btw wpis GB z Facebooka:
"Drogie Glossies, dostajemy od Was pytania dotyczące konsystencji balsamu do ust marki FIGS&ROUGE. Konsultowaliśmy się w tej sprawie z dystrybutorem.
Balsam jest w 100% organiczny, a więc nie ma emulgatorów. Jeżeli balsam tylko zmienił konsystencję, ale wciąż ma odpowiedni zapach, czyli olejki eteryczne się nie ulotniły, to produkt jest do bezpiecznego użycia."

o to chodzi, że mój nie ma normalnego zapachu... odpowiedniego też nie! jest stary, albo zbyt długo leżakował w nieodpowiednich warunkach (nie mam na myśli, krótkiej podróży po Polsce).

[sonea8]

Napisane przez rybkaa90

o to chodzi, że mój nie ma normalnego zapachu... odpowiedniego też nie! jest stary, albo zbyt długo leżakował w nieodpowiednich warunkach (nie mam na myśli, krótkiej podróży po Polsce).

No to pisz do GB, jasno napisali w tej notce, że takie przypadki, jak Twój, to inna bajka... Ale myślę, że tym tam wpisem i tak dali znać, że słuchają fanek ;>

[rybkaa90]

Napisane przez sonea8

No to pisz do GB, jasno napisali w tej notce, że takie przypadki, jak Twój, to inna bajka... Ale myślę, że tym tam wpisem i tak dali znać, że słuchają fanek ;>

Napisałam maila, wczoraj wieczorem i jak na razie cisza. Z FB prywatnie nie korzystam Cierpliwie czekam na odpowiedź. Nie zależy mi tak bardzo na tym balsamie, "czepiam" się bo nie znoszę takich sytuacji w relacjach z konsumentami.

[sonea8]

Napisane przez rybkaa90

Napisałam maila, wczoraj wieczorem i jak na razie cisza. Z FB prywatnie nie korzystam Cierpliwie czekam na odpowiedź. Nie zależy mi tak bardzo na tym balsamie, "czepiam" się bo nie znoszę takich sytuacji w relacjach z konsumentami.

Chyba każda z nas świetnie Cię rozumie, w końcu nie dałaś za to 5 złotych; a nawet i 5 złotych to jest podstawa do wymagania, żeby się od produktu nie pochorować.

A propos... czy Wasz krem z Nuxe też tak intensywnie pachnie? Nałożyłam dzisiaj, nawilża całkiem miło, chociaż ja potrzebuję większych umiejętności w tym zakresie na policzkach - jednak zapach jest drażniący. Mocno ziołowy, ostry wręcz.
Jakoś jestem przyzwyczajona do bardziej subtelnych woni w kosmetykach z górnej półki.

[rybkaa90]

Napisane przez sonea8

Chyba każda z nas świetnie Cię rozumie, w końcu nie dałaś za to 5 złotych; a nawet i 5 złotych to jest podstawa do wymagania, żeby się od produktu nie pochorować.

A propos... czy Wasz krem z Nuxe też tak intensywnie pachnie? Nałożyłam dzisiaj, nawilża całkiem miło, chociaż ja potrzebuję większych umiejętności w tym zakresie na policzkach - jednak zapach jest drażniący. Mocno ziołowy, ostry wręcz.
Jakoś jestem przyzwyczajona do bardziej subtelnych woni w kosmetykach z górnej półki.

Nie chodzi nawet o pieniądze (chociaż nie powiem, że 49zł to mało) ale o sam fakt w jaki sposób GB traktuje i postrzega swoje klientki. Nie wiem, czy oni naprawdę myślą ze mogą wciskać resztki zalegające na magazynach i nikt się nie zorientuje??? W dobie internetu, Wizażu itp... Czy oni naprawdę myślą, ze przeciętna Polka za szczyt luksusu uważa drogeryjne marki ze średniej półki? A jak już zobaczy coś z obcobrzmiącą nazwą, to wielkie och i ach, klękajcie narody normalnie!

Wszystkie kosmetyki Nuxe niestety mają bardzo silne zapachy. Miałam kiedyś krem do skóry bardzo suchej i pachniał różami, normalnie nie do zniesienia, głowa mnie bolała. Krem dobrze nawilżał, ale aromat powalał