20-30 kg- 16 lat

[msqq]

Witam!
Mam 16 lat, mam 165 cm wzrostu i ważę 95 kg Wiem że to BARDZO dużo, wiem że muszę dużo schudnąć dla własnego zdrowia, wszyscy w koło mi o tym przypominają i to bynajmniej nie w miły sposób :x
Problem w tym, że nie jestem w stanie za dużo ćwiczyć. Nie chodzi tu o samozaparcie, chodzi o to że mam problemy z lewym kolanem, więc wszystko co wymaga wysiłku nóg całkowicie odpada. Wolałbym też nie chodzić na siłownię : P
W grę wchodzi dieta, może być surowa no i ćwiczenia, ale lekkie.
Proszę o pomoc i z góry dziękuję,
Kamil

[tootsie]

nie musisz zakładać nowego wątku aby otrzymać rady
na początek radze zapoznać się z zawartością forum, to skarbnica wiedzy

[aniad61]

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=199694

podstawowe zasady diety to 5-6 posiłków dziennie, co 3 godziny, dużo wody mineralnej ( 1,5 - 2 l dziennie ), ogranicz słodkie, jedz więcej warzyw i owoców, chodź na spacery i uwierz w siebie, uwierz, że dasz radę!

[lindusia]

OOo wiem co to znaczy!!! Ja w wieku 11 lat przy wzroście 153cm ważyłam 89kg!!! Naszczęście nabrałam motywacji i schudłam 37 kg w ciagu 7 miesięcy i to bez efektu jo-jo!!! teraz mam 15 lat i nadal nie widzę powrotu dawnych kilogramów, co prawda dalej sie zdrowo odżywiam, nie jem słodyczy (ABSOLUTNIE a nawet mnie do nich nie pociąga) nie słodzę herbaty, nie jem białego chleba itp

[Izumi]

msqq - koniecznie zajrzyj na wątek podany przez aniad61, znajdziesz tam dużo pożytecznej wiedzy ;] Co do diety, nie chodzi o to żeby dieta była surowa, dieta musi być mądra, zdrowa i zbilansowana, w przeciwnym wypadku będziesz wycieńczać organizm a cześć "traconych" kg pochodzić będzie nie tylko z tłuszczu ale też mięśni + oczywiście z utraconej przez organizm wody - przez takie diety (głównie) borykamy się z efektem jo-jo. Trzeba więc tego uniknąć. W gruncie rzeczy chudnąc zdrowo czyli 0,5 - 1kg na tydzień szybciej osiągniesz swój cel niż przez "cud diety". Dlatego, że unikniesz osłabienia, jo-jo, wahania nastrojów, które nieraz stawiają nas później w punkcie wyjścia. Ja przez wiele lat próbowałam szybko schudnąć (szczenięce lata ;] i nie było kogo się poradzić) w efekcie po ok. 4 latach ważyłam dalej tyle samo co na początku :/ Później poszukałam trochę mądrych informacji o żywieniu i w ciągu kilku miesięcy straciłam ok 20kg Więc wcześniej traciłam tylko czas ;]. Tobie też polecam od razu zacząć w odpowiedni sposób, a szybciej będziesz miała te przykre wspomnienia za sobą! Co do tego, ze inni są dla Ciebie nie mili, nie przejmuj się nimi w ogóle! Wiem, ze to boli, ale pokaż im wszystkim na złość że jesteś silna! I przede wszystkim niech wszyscy wiedzą, że odchudzasz się nie dlatego że oni Ci tak powiedzieli, tylko robisz to dla siebie! Dla poprawy swojego zdrowia i kondycji! A co do ćwiczeń, domyślam się, że również waga ma wpływ na problemy z kolanem, możesz więc zacząć spokojnie - spacery lub pilates. Filmiki instruktażowe z Pilatesem możesz znaleźć bez problemu w internecie więc będzie Ci się na pewno przyjemniej z kimś ćwiczyć Później w miarę jak kolanko będzie się polepszać możesz dodać szybki marsz, lub marszobieg + ćwiczenia bardziej obciążające stawy Będę trzymać kciuki