Polecamy:

**ramona28** · 2016-09-04, 17:36

Ja też mam nieco uciążliwego sąsiada z naprzeciwka. Stary alkoholik, który pije do lustra. Często zdarza mu się jednak przychodzić po alkoholu do domu o godzinie 10. Nie jest w stanie wtedy zamknąć drzwi i tak trzaska tymi drzwiami 3-4 godziny. Na szczęście mam szczelne wewnetrzne drzwi w domu tak więc wtedy zamykam i nic ie słyszę.

Nade mną mieszka również charakterystyczna parka. Typowa Karyna z Matim.Raz na jakiś czas mają kłótnie. On stojąc na dworze po oknem krzyczy do niej.Ona krzyczy na niego z okna z 3 piętra.

**201803111829** · 2016-09-05, 15:43

Byłam wczoraj w Tesco, miałam jedną rzecz. Przede mną pan, lat 35-40 z całym koszykiem plastikowym. Zapytałam grzecznie, czy mnie przepuści, bo mam jedną rzecz i odliczone pieniądze. A Pan do mnie... "nie". Zdziwiłam się ja, zdziwiła się kasjerka, ale ok. Skasowała Pana, potem mnie. Kasowanie mnie zajęło 15 sekund. Pan wziął dwie papierowe torby i zaczął się pakować. Ale karma is bitch, jedna mu się rozwaliła po drodze do auta, akurat ta, w której miał jakąś wódę

przeszłam tylko obok i stwierdziłam "upsiii" a on do mnie "spi***aj".

Jall · 2016-09-05, 16:00

Cytat:

Napisane przez _Tinkerbell

Byłam wczoraj w Tesco, miałam jedną rzecz. Przede mną pan, lat 35-40 z całym koszykiem plastikowym. Zapytałam grzecznie, czy mnie przepuści, bo mam jedną rzecz i odliczone pieniądze. A Pan do mnie... "nie". Zdziwiłam się ja, zdziwiła się kasjerka, ale ok. Skasowała Pana, potem mnie. Kasowanie mnie zajęło 15 sekund. Pan wziął dwie papierowe torby i zaczął się pakować. Ale karma is bitch, jedna mu się rozwaliła po drodze do auta, akurat ta, w której miał jakąś wódę

przeszłam tylko obok i stwierdziłam "upsiii" a on do mnie "spi***aj".

Niby co w tym dziwnego? Jest jakiś obowiązek przepuszczania ludzi z jedną rzeczą?

**201803111829** · 2016-09-05, 16:05

Oczywiście, że nie ma! To tylko kwestia tego, czy chcesz być miły dla kogoś. Nigdy mi nikt nie odmówił, tym bardziej, że wyciągał zakupy na taśmę z 5 razy dłużej niż mi zajęło kupienie tej jednej rzeczy. Tak samo jak ja mam więcej rzeczy a za mną które z jednym czy dwoma produktami to wpuszczam, bo i tak zanim wyjmę rzeczy to trochę minie. Czemu komuś nie pomóc czy nie ułatwić życia, jeśli mamy taką możliwość?

Shawtty · 2016-09-05, 16:17

Cytat:

Napisane przez _Tinkerbell

Oczywiście, że nie ma! To tylko kwestia tego, czy chcesz być miły dla kogoś. Nigdy mi nikt nie odmówił, tym bardziej, że wyciągał zakupy na taśmę z 5 razy dłużej niż mi zajęło kupienie tej jednej rzeczy. Tak samo jak ja mam więcej rzeczy a za mną które z jednym czy dwoma produktami to wpuszczam, bo i tak zanim wyjmę rzeczy to trochę minie. Czemu komuś nie pomóc czy nie ułatwić życia, jeśli mamy taką możliwość?

Jasne, jasne. Ale nieprzepuszczenie kogoś nie oznacza żadnego januszowania. Jakby tak za Tobą stało trzy osoby z jedną rzeczą, a Ty byś miała pół koszyka, chętnie wszystkich byś przepuszczała?

Ale te burknięcia na siebie to już januszowanie, fakt, tylko nie jestem pewna, czy nie obustronne

**201803111829** · 2016-09-05, 16:24

Jeśli ktoś z premedytacją nie robi czegoś, co mogłoby ulżyć /pomóc drugiej osobie mimo, że NIC go to nie kosztuje to dla mnie jest Januszem.
Nie ma też obowiązku ustępowania miejsc osobom starszym czy kobietom w ciąży, ale się to robi.

BajaderkowaBaba · 2016-09-05, 16:26

Cytat:

Napisane przez _Tinkerbell

Jeśli ktoś z premedytacją nie robi czegoś, co mogłoby ulżyć /pomóc drugiej osobie mimo, że NIC go to nie kosztuje to dla mnie jest Januszem.
Nie ma też obowiązku ustępowania miejsc osobom starszym czy kobietom w ciąży, ale się to robi.

Prawie nikt tego nie robi :-/ albo ja mam takiego pecha.

Wysłane z mojego LG-H850 przy użyciu Tapatalka

**201803111829** · 2016-09-05, 16:27

Cytat:

Napisane przez BajaderkowaBaba

Prawie nikt tego nie robi :-/ albo ja mam takiego pecha.

Wysłane z mojego LG-H850 przy użyciu Tapatalka

No to są po prostu niewychowanymi januszami.

Jall · 2016-09-05, 16:33

Ale Ty nie jesteś ani starsza, ani w ciąży!

W "moim" sklepie, w porze, w której ja kupuję, są: starsze panie/panowie z wyładowanymi koszykami i młodzi ludzie z wodą, przekąską, ciastkami. Gdyby te osoby z wypchanymi wózkami przepuszczały wszystkich z 1 rzeczą, to do kasy dostałyby się o 11 (wtedy się rozluźnia).
Zresztą o czym my w ogóle mówimy - mógł się spieszyć, mógł nie mieć czasu, mógł źle się czuć i jak najszybciej załatwić sprawę zakupów albo zwyczajnie - chcieć być jak najwcześniej w domu i pierdzieć w fotel. Nie jesteś obłożnie chora, żeby Cię ktokolwiek miał przepuszczać.

Shawtty · 2016-09-05, 16:36

Cytat:

Napisane przez _Tinkerbell

Jeśli ktoś z premedytacją nie robi czegoś, co mogłoby ulżyć /pomóc drugiej osobie mimo, że NIC go to nie kosztuje to dla mnie jest Januszem.
Nie ma też obowiązku ustępowania miejsc osobom starszym czy kobietom w ciąży, ale się to robi.

Dla mnie istnieje ogromna różnica pomiędzy przepuszczeniem młodej dziewczyny w sklepie w kolejce, a ustąpieniem miejsca starszemu lub kobiecie w ciąży (pomijając sytuacje, gdy np. czuję się tak, że gdybym wstała to mogłabym zemdleć w trakcie dalszej podróży). No bez porównania.

**b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267** · 2016-09-05, 16:40

Cytat:

Napisane przez BajaderkowaBaba

Prawie nikt tego nie robi :-/ albo ja mam takiego pecha.

Wysłane z mojego LG-H850 przy użyciu Tapatalka

Jak siostra była w widocznej ciąży to jak z nią gdzieś szłam to milion razy widziałam jak samochody się zatrzymywały, ktoś ustąpił miejsca w autobusie itd. Jak mała była wózkowa to ze 2 miliony razy odczułam "specjalne traktowanie" wszędzie gdzie się dało. Nawet teraz jak już ma 3 lata to jest jeszcze odczuwalne.
Jedyne gdzie jakieś "ale" mogłam zauważyć to winda w galerii ale nie chce mi się poruszać znowu tego tematu na wizażu.
Chyba masz pecha. Sama ostatnio przepuściłam w kolejce do bankomatu matkę z dzieckiem na oko 7-letnim mimo, że nawet słowem nie pisnęła.

**201803111829** · 2016-09-05, 16:40

Cytat:

Napisane przez Jall

Ale Ty nie jesteś ani starsza, ani w ciąży!

W "moim" sklepie, w porze, w której ja kupuję, są: starsze panie/panowie z wyładowanymi koszykami i młodzi ludzie z wodą, przekąską, ciastkami. Gdyby te osoby z wypchanymi wózkami przepuszczały wszystkich z 1 rzeczą, to do kasy dostałyby się o 11 (wtedy się rozluźnia).
Zresztą o czym my w ogóle mówimy - mógł się spieszyć, mógł nie mieć czasu, mógł źle się czuć i jak najszybciej załatwić sprawę zakupów albo zwyczajnie - chcieć być jak najwcześniej w domu i pierdzieć w fotel. Nie jesteś obłożnie chora, żeby Cię ktokolwiek miał przepuszczać.

Dla mnie to zwykłe chamstwo, babeczka by mnie skasowała zanim by wyjął rzeczy na taśmę. Ale no dobra, nie ma obowiązku to nie ma. W sumie nie ma obowiązku nic robić. Po co komuś pomóc.

BajaderkowaBaba · 2016-09-05, 16:42

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;64966366]Jak siostra była w widocznej ciąży to jak z nią gdzieś szłam to milion razy widziałam jak samochody się zatrzymywały, ktoś ustąpił miejsca w autobusie itd. Jak mała była wózkowa to ze 2 miliony razy odczułam "specjalne traktowanie" wszędzie gdzie się dało. Nawet teraz jak już ma 3 lata to jest jeszcze odczuwalne.
Chyba masz pecha. Sama ostatnio przepuściłam w kolejce do bankomatu matkę z dzieckiem na oko 7-letnim mimo, że nawet słowem nie pisnęła.[/QUOTE]
Chyba faktycznie STRASZNEGO ;-) w moim 800tys mieście odwracanie wzrokum, gdy ktos przyuwazy moj prawie 9 miesięczny brzuch jest standardem.

Wysłane z mojego LG-H850 przy użyciu Tapatalka

Jall · 2016-09-05, 16:44

Cytat:

Napisane przez _Tinkerbell

Dla mnie to zwykłe chamstwo, babeczka by mnie skasowała zanim by wyjął rzeczy na taśmę. Ale no dobra, nie ma obowiązku to nie ma. W sumie nie ma obowiązku nic robić. Po co komuś pomóc.

Wymagasz od kogoś uprzejmości, więc wymagaj też od siebie. Też mogłaś komuś pomóc i przepuścić w kolejce przed siebie

**b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267** · 2016-09-05, 16:44

Cytat:

Napisane przez BajaderkowaBaba

Chyba faktycznie STRASZNEGO ;-) w moim 800tys mieście odwracanie wzrokum, gdy ktos przyuwazy moj prawie 9 miesięczny brzuch jest standardem.

Wysłane z mojego LG-H850 przy użyciu Tapatalka

A co ma wielkość miasta do rzeczy? Czy im większe miasto tym wskaźnik procentowy Januszów rośnie czy jak?

**201803111829** · 2016-09-05, 16:44

Cytat:

Napisane przez Jall

Wymagasz od kogoś uprzejmości, więc wymagaj też od siebie. Też mogłaś komuś pomóc i przepuścić w kolejce przed siebie

Nikogo nie było akurat

Jall · 2016-09-05, 16:47

Cytat:

Napisane przez BajaderkowaBaba

Chyba faktycznie STRASZNEGO ;-) w moim 800tys mieście odwracanie wzrokum, gdy ktos przyuwazy moj prawie 9 miesięczny brzuch jest standardem.

Zanim w jakikolwiek sposób pomogę kobiecie w ciąży trzy razy patrzę w brzuch po tym jak ustąpiłam miejsce kobiecie, która wcale w zaawansowanej ciąży nie była, za to otyła tak. Jej partner rechotał na cały autobus, kobieta się zmieszała, a ja strzeliłam najczerwieńszego buraka w życiu

BajaderkowaBaba · 2016-09-05, 16:49

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;64966561]A co ma wielkość miasta do rzeczy? Czy im większe miasto tym wskaźnik procentowy Januszów rośnie czy jak?[/QUOTE]
Ty tak z założenia jesteś napastliwa?

Trochę o tym gadałam ze znajomą, która mieszka w małej miejscowości i tam łatwiej o zadzialanie empatii.

Wysłane z mojego LG-H850 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 16:49 ---------- Poprzedni post napisano o 16:48 ----------

Cytat:

Napisane przez Jall

Zanim w jakikolwiek sposób pomogę kobiecie w ciąży trzy razy patrzę w brzuch po tym jak ustąpiłam miejsce kobiecie, która wcale w zaawansowanej ciąży nie była, za to otyła tak. Jej partner rechotał na cały autobus, kobieta się zmieszała, a ja strzeliłam najczerwieńszego buraka w życiu

Mnie, jak wazylam duzo tez kiedyś babka ustapila miejsca :-D ale ona byla wcieta zdrowo, a ja mialam jakieś 13 lat? :-D durna sytuacja.

Wysłane z mojego LG-H850 przy użyciu Tapatalka

Jall · 2016-09-05, 17:07

Cytat:

Napisane przez BajaderkowaBaba

Mnie, jak wazylam duzo tez kiedyś babka ustapila miejsca :-D ale ona byla wcieta zdrowo, a ja mialam jakieś 13 lat? :-D durna sytuacja.

Podobno dobrymi chęciami piekło jest wybrukowane

blue3 · 2016-09-05, 17:15

Cytat:

Napisane przez _Tinkerbell

Byłam wczoraj w Tesco, miałam jedną rzecz. Przede mną pan, lat 35-40 z całym koszykiem plastikowym. Zapytałam grzecznie, czy mnie przepuści, bo mam jedną rzecz i odliczone pieniądze. A Pan do mnie... "nie". Zdziwiłam się ja, zdziwiła się kasjerka, ale ok. Skasowała Pana, potem mnie. Kasowanie mnie zajęło 15 sekund. Pan wziął dwie papierowe torby i zaczął się pakować. Ale karma is bitch, jedna mu się rozwaliła po drodze do auta, akurat ta, w której miał jakąś wódę

przeszłam tylko obok i stwierdziłam "upsiii" a on do mnie "spi***aj".

Najbardziej to Ty tutaj przyjanuszowałaś

ttts · 2016-09-05, 17:38

W przypadkach jak wyżej "nie proszę się" o przepuszczenie, jeśli ktoś sam uzna, że chce to zrobić wtedy korzystam i dziękuję.

Sama często przepuszczam kogoś za mną, ale dużo zależy od sytuacji.

Emilia 25 · 2016-09-05, 18:08

Ten z kolejki to na pewno Janusz, zgadzam się w 100% z Tinker. Tu może nie pokazał tego tak jednoznacznie, ale gdzie indziej na pewno. Nic go nie kosztowało puszczenie osoby z odliczoną kwotą, z jedną rzeczą. Nic. A nie przepuści, bo ON nie musi.

Dobrze mu z tą flaszką.

blue3 · 2016-09-05, 18:22

Cytat:

Napisane przez Emilia 25

Ten z kolejki to na pewno Janusz, zgadzam się w 100% z Tinker. Tu może nie pokazał tego tak jednoznacznie, ale gdzie indziej na pewno. Nic go nie kosztowało puszczenie osoby z odliczoną kwotą, z jedną rzeczą. Nic. A nie przepuści, bo ON nie musi.

Dobrze mu z tą flaszką.

Stanął przed nią w kolejce, nie musiał jej ustąpić. Ja codziennie przed pracą kupuję sobie tylko jogurt i świeżą bułkę, nie wymagam od ludzi, żeby mi ustępowali, bo "ja tylko z bułeczką"

Tinker przyjanuszowała z tym "upsi", też bym jej powiedziała, żeby spadała na drzewo.

Emilia 25 · 2016-09-05, 18:27

Cytat:

Napisane przez blue3

Stanął przed nią w kolejce, nie musiał jej ustąpić. Ja codziennie przed pracą kupuję sobie tylko jogurt i świeżą bułkę, nie wymagam od ludzi, żeby mi ustępowali, bo "ja tylko z bułeczką"

Tinker przyjanuszowała z tym "upsi", też bym jej powiedziała, żeby spadała na drzewo.

Słowo klucz - nie musiał, ale mógł. Nic by go to nie kosztowało. Ba! Zrobiłby dobry uczynek, a normalny człowiek po zrobieniu dobrego uczynku czuje się po prostu fajnie. Nikt od niego nie wymaga, został uprzejmie zapytany czy przepuści. Nie przepuścił (bo on przecież nie musi!), dla mnie to januszowanie.

Mileva_ · 2016-09-05, 18:47

Co do poprzedniej strony i niemycia rąk przez sprzedawczynie i kasjerki - mnie drażni coś innego: obślinianie palca, by otworzyć plastikową torebkę

uskuteczniane zarówno przez babki przy kasie lub ladzie (teraz już rzadziej), jak i starsze kobiety w samoobsługowych. Później oczywiście tym samym oślinionym paluchem obmacuje warzywa, owoce i bułki

że nie przejmuje się czestowaniem innych swoją florą bakteryjną to już mnie specjalnie nie dziwi, ale że chce jej się wszystkie bakterie zlizywać - tego już nie ogarniam.

**b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267** · 2016-09-05, 18:52

Cytat:

Napisane przez Mileva_

Co do poprzedniej strony i niemycia rąk przez sprzedawczynie i kasjerki - mnie drażni coś innego: obślinianie palca, by otworzyć plastikową torebkę

uskuteczniane zarówno przez babki przy kasie lub ladzie (teraz już rzadziej), jak i starsze kobiety w samoobsługowych. Później oczywiście tym samym oślinionym paluchem obmacuje warzywa, owoce i bułki

że nie przejmuje się czestowaniem innych swoją florą bakteryjną to już mnie specjalnie nie dziwi, ale że chce jej się wszystkie bakterie zlizywać - tego już nie ogarniam.

a dmuchanie w siatkę to też niefajne jest? bo ja dmucham żeby się otworzyła

Kendra66 · 2016-09-05, 18:57

jestem/nie jestem januszem, bo nie zaglądam do koszyka osoby za mną lub przede mną? albo nie rozglądam się czy czasem za mną kobieta w ciąży nie stoi. pewnie dla innych jestem ostatnim burakiem bez kultury, ale nie zwracam uwagi kto co kupuje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mileva_ · 2016-09-05, 19:05

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;64972171]a dmuchanie w siatkę to też niefajne jest? bo ja dmucham żeby się otworzyła

[/QUOTE]

Nie spotkałam się, pierwsze słyszę. Z tego co widzę to ludzie na ogół mają problem z otwarciem takiej "sklejonej".

**b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267** · 2016-09-05, 19:07

Cytat:

Napisane przez Mileva_

Nie spotkałam się, pierwsze słyszę. Z tego co widzę to ludzie na ogół mają problem z otwarciem takiej "sklejonej".

Spróbuj sobie delikatnie dmuchnąć w siatkę to zobaczysz jak ładnie się otworzy

Mileva_ · 2016-09-05, 19:24

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;64972866]Spróbuj sobie delikatnie dmuchnąć w siatkę to zobaczysz jak ładnie się otworzy

[/QUOTE]

Ale że na te sklejone brzegi?

Bo trochę sobie nie wyobrazam, wtedy nie ma za bardzo jak dmuchnąc

2016-09-04, 17:36	#421
ramona28 BAN stały Zarejestrowany: 2015-07 Wiadomości: 222	Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część CZWARTA Ja też mam nieco uciążliwego sąsiada z naprzeciwka. Stary alkoholik, który pije do lustra. Często zdarza mu się jednak przychodzić po alkoholu do domu o godzinie 10. Nie jest w stanie wtedy zamknąć drzwi i tak trzaska tymi drzwiami 3-4 godziny. Na szczęście mam szczelne wewnetrzne drzwi w domu tak więc wtedy zamykam i nic ie słyszę. Nade mną mieszka również charakterystyczna parka. Typowa Karyna z Matim.Raz na jakiś czas mają kłótnie. On stojąc na dworze po oknem krzyczy do niej.Ona krzyczy na niego z okna z 3 piętra.

2016-09-05, 15:43	#422
201803111829 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-12 Wiadomości: 13 966	Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część CZWARTA Byłam wczoraj w Tesco, miałam jedną rzecz. Przede mną pan, lat 35-40 z całym koszykiem plastikowym. Zapytałam grzecznie, czy mnie przepuści, bo mam jedną rzecz i odliczone pieniądze. A Pan do mnie... "nie". Zdziwiłam się ja, zdziwiła się kasjerka, ale ok. Skasowała Pana, potem mnie. Kasowanie mnie zajęło 15 sekund. Pan wziął dwie papierowe torby i zaczął się pakować. Ale karma is bitch, jedna mu się rozwaliła po drodze do auta, akurat ta, w której miał jakąś wódę przeszłam tylko obok i stwierdziłam "upsiii" a on do mnie "spi***aj".

2016-09-05, 16:05	#424
201803111829 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-12 Wiadomości: 13 966	Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część CZWARTA Oczywiście, że nie ma! To tylko kwestia tego, czy chcesz być miły dla kogoś. Nigdy mi nikt nie odmówił, tym bardziej, że wyciągał zakupy na taśmę z 5 razy dłużej niż mi zajęło kupienie tej jednej rzeczy. Tak samo jak ja mam więcej rzeczy a za mną które z jednym czy dwoma produktami to wpuszczam, bo i tak zanim wyjmę rzeczy to trochę minie. Czemu komuś nie pomóc czy nie ułatwić życia, jeśli mamy taką możliwość?

2016-09-05, 16:24	#426
201803111829 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-12 Wiadomości: 13 966	Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część CZWARTA Jeśli ktoś z premedytacją nie robi czegoś, co mogłoby ulżyć /pomóc drugiej osobie mimo, że NIC go to nie kosztuje to dla mnie jest Januszem. Nie ma też obowiązku ustępowania miejsc osobom starszym czy kobietom w ciąży, ale się to robi.

2016-09-05, 16:33	#429
Jall Zadomowienie Zarejestrowany: 2014-02 Wiadomości: 1 542	Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część CZWARTA Ale Ty nie jesteś ani starsza, ani w ciąży! W "moim" sklepie, w porze, w której ja kupuję, są: starsze panie/panowie z wyładowanymi koszykami i młodzi ludzie z wodą, przekąską, ciastkami. Gdyby te osoby z wypchanymi wózkami przepuszczały wszystkich z 1 rzeczą, to do kasy dostałyby się o 11 (wtedy się rozluźnia). Zresztą o czym my w ogóle mówimy - mógł się spieszyć, mógł nie mieć czasu, mógł źle się czuć i jak najszybciej załatwić sprawę zakupów albo zwyczajnie - chcieć być jak najwcześniej w domu i pierdzieć w fotel. Nie jesteś obłożnie chora, żeby Cię ktokolwiek miał przepuszczać. __________________ Kamil ma glejaka. https://www.siepomaga.pl/kamil 11.12 stracił swoją szansę

2016-09-05, 16:42	#433
BajaderkowaBaba Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-06 Lokalizacja: z łodzi na samo dno Wiadomości: 4 888	Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część CZWARTA [1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;64966366]Jak siostra była w widocznej ciąży to jak z nią gdzieś szłam to milion razy widziałam jak samochody się zatrzymywały, ktoś ustąpił miejsca w autobusie itd. Jak mała była wózkowa to ze 2 miliony razy odczułam "specjalne traktowanie" wszędzie gdzie się dało. Nawet teraz jak już ma 3 lata to jest jeszcze odczuwalne. Chyba masz pecha. Sama ostatnio przepuściłam w kolejce do bankomatu matkę z dzieckiem na oko 7-letnim mimo, że nawet słowem nie pisnęła.[/QUOTE] Chyba faktycznie STRASZNEGO ;-) w moim 800tys mieście odwracanie wzrokum, gdy ktos przyuwazy moj prawie 9 miesięczny brzuch jest standardem. Wysłane z mojego LG-H850 przy użyciu Tapatalka

2016-09-05, 17:38	#441
ttts Zadomowienie Zarejestrowany: 2013-03 Wiadomości: 1 424	Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część CZWARTA W przypadkach jak wyżej "nie proszę się" o przepuszczenie, jeśli ktoś sam uzna, że chce to zrobić wtedy korzystam i dziękuję. Sama często przepuszczam kogoś za mną, ale dużo zależy od sytuacji.

2016-09-05, 18:08	#442
Emilia 25 404 Not Found Zarejestrowany: 2008-09 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 19 904	Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część CZWARTA Ten z kolejki to na pewno Janusz, zgadzam się w 100% z Tinker. Tu może nie pokazał tego tak jednoznacznie, ale gdzie indziej na pewno. Nic go nie kosztowało puszczenie osoby z odliczoną kwotą, z jedną rzeczą. Nic. A nie przepuści, bo ON nie musi. Dobrze mu z tą flaszką. __________________ ❤❤❤ ❤ J ❤

2016-09-05, 18:47	#445
Mileva_ Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-01 Wiadomości: 4 679	Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część CZWARTA Co do poprzedniej strony i niemycia rąk przez sprzedawczynie i kasjerki - mnie drażni coś innego: obślinianie palca, by otworzyć plastikową torebkę uskuteczniane zarówno przez babki przy kasie lub ladzie (teraz już rzadziej), jak i starsze kobiety w samoobsługowych. Później oczywiście tym samym oślinionym paluchem obmacuje warzywa, owoce i bułki że nie przejmuje się czestowaniem innych swoją florą bakteryjną to już mnie specjalnie nie dziwi, ale że chce jej się wszystkie bakterie zlizywać - tego już nie ogarniam.

2016-09-05, 18:57	#447
Kendra66 Rozeznanie Zarejestrowany: 2012-01 Wiadomości: 868	Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część CZWARTA jestem/nie jestem januszem, bo nie zaglądam do koszyka osoby za mną lub przede mną? albo nie rozglądam się czy czasem za mną kobieta w ciąży nie stoi. pewnie dla innych jestem ostatnim burakiem bez kultury, ale nie zwracam uwagi kto co kupuje. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2016-09-05, 19:05	#448
Mileva_ Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-01 Wiadomości: 4 679	Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część CZWARTA [1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;64972171]a dmuchanie w siatkę to też niefajne jest? bo ja dmucham żeby się otworzyła [/QUOTE] Nie spotkałam się, pierwsze słyszę. Z tego co widzę to ludzie na ogół mają problem z otwarciem takiej "sklejonej".

2016-09-05, 19:24	#450
Mileva_ Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-01 Wiadomości: 4 679	Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część CZWARTA [1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;64972866]Spróbuj sobie delikatnie dmuchnąć w siatkę to zobaczysz jak ładnie się otworzy [/QUOTE] Ale że na te sklejone brzegi? Bo trochę sobie nie wyobrazam, wtedy nie ma za bardzo jak dmuchnąc

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)