europeistyka-ktoś studiuje?

[*brydzia*]

czesc
tak jak w temacie...
kto/ co/ gdzie oo i jak?
jestem tegoroczna maturzystka, planuje isc na europeistyke (srednio wlasnie chce na stosunki miedzynarodowe, choc troche wspolnego ma wiadomo...) stad moje pytania: jakie sa wasze wrazenia po skonczeniu studiow, w czasie ich odbywania sie, duzo nauki, jak wygladaja zajecia/ co na nich jest...?
piszac na to piszcie gdzie studiujecie, jakie miasto, jaka uczelnia, prywatna moze panstowa..?
oplaca sie? jak oceniancie pespektywy zaowodowe jak na teraz, tak waszym zdaniem...jak wygladaja praktyki, interesujace, takze gdzie?


ps- ja planuje isc na uniwerek wroclawski (o ile sie dostane, a bardzo chce, ew. alterrnatywa bedzie dla mnie Wyzsza Handloswa lecz na zaoczne...z tego i wylaczenie wypadku, iz nie chce obciazac rodzicow kosztami, za cos tzreba zyc, czasem wyjsc na jakas impreze, na miasto etc...

prosze w jakims skrociku, jak sie wam pisac nie chce



pzdr

[JanChryzostom]

ja jestem na miedzynarodowych stosunkach gospodarczych na ekonomicznej w Krakowie i powiem Ci tak: jest lajtowo mało nauki! a papierek raczej będzie dobry po ich ukończeniu bo to o papierek sie rozchodzi a nie o studia same w sobie. europeistyke zaś studiuje moja koleżanka też na tej uczelni i też nie ma jakos trudno, ale jak na mój gust ma dużo dziwnych przedmiotów typu techniki pracy umysłowej itd. Jesli Cie to interesuje idź smialo!

[*brydzia*]

Napisane przez JanChryzostom

ja jestem na miedzynarodowych stosunkach gospodarczych na ekonomicznej w Krakowie i powiem Ci tak: jest lajtowo mało nauki! a papierek raczej będzie dobry po ich ukończeniu bo to o papierek sie rozchodzi a nie o studia same w sobie. europeistyke zaś studiuje moja koleżanka też na tej uczelni i też nie ma jakos trudno, ale jak na mój gust ma dużo dziwnych przedmiotów typu techniki pracy umysłowej itd. Jesli Cie to interesuje idź smialo!

a dowiesz sie coz to za przedmiot )) ?
wiem, ze roznica miedzy miedzynarodowymi a europeistyka jest taka, ze europistyka tylko o europie...
na ktorym roku jestes? masz juz praktyki? na dziennych czy zaocznych jestes?

[ala888]

Ja studiuje zaocznie europeistyke w Katowicach na ŚWSZ.Jestem dopiero na 2 roku,ale ogólnie kierunek bardzo mi odpowiada.Jeżeli interesuje Cie UE,nie chcesz miec juz do czynienia z fizyka i chemia to polecam Nauki jest tak średno na jeża.I polecam Ci jednak isc na dzienne ;p ja gdybym mogła cofnąc czas na pewno bym tak zrobiła młodość ma się jedną,a na prace jeszcze przyjdzie czas.

[*brydzia*]

Napisane przez ala888

Ja studiuje zaocznie europeistyke w Katowicach na ŚWSZ.Jestem dopiero na 2 roku,ale ogólnie kierunek bardzo mi odpowiada.Jeżeli interesuje Cie UE,nie chcesz miec juz do czynienia z fizyka i chemia to polecam Nauki jest tak średno na jeża.I polecam Ci jednak isc na dzienne ;p ja gdybym mogła cofnąc czas na pewno bym tak zrobiła młodość ma się jedną,a na prace jeszcze przyjdzie czas.

wiesz, bardzo bym chciala isc na dzienne, ale nie wiem jak sytuacja finansowa...hociaz kto wie...przedyskutuje to z moimi rodzicami i pozniej dziadkiem..
powiedz mi cos jeszcze o zajeciach itd.
2 rok..jak praktyki? kiedy je bedzesz miec? wakacyjne czy jak? hehe

[ala888]

Noo wiec ja mam zajecia w co drugi weekend.Najczęściej od 8-20,ale wiadomo wykłady sa nieobowiązkowe wiec nie zawsze siedzi sie az tak długo w szkole.Do tej pory miałam(mam) 2 jezyki obce ale niestety w mojej szkole jest niski poziom języków,było tez prawo europejskie,ekonomia,poli tyka,miedzynarodowe stosunki gospodarcze,społeczenstwa i kultury europy,informatyka,histor ia,podstawy wiedzy o panstwie i prawie ii chyba wszystko.. Zajęcie w baaardzo duzej mierze zależa od wykładowców,bo ja np nigdy nie lubiałam prawa a miałam takiego wykładowce,że bardzo je polubiłam,a zas wykłady z historii,którą uwielbiam,mam z tkim nudziarzem że na nie po prostu nei chodze(wole wyspać się gdzieś indziej).
Jeśli chodzi o praktyki to na dzień dzisiejszy nic mi na ich temat nie wiadomo,ale jak sie dowiem to sie podziele wiedza Poza tym w mojej szkole te studia sa tylko licencjackie i bez specjalizacji,ale z tego co mi wiadomo na innych uczelniach można już na studiach licencjackich wybrać specjalność.

[Wyrak]

Tak z ciekawosci: co sie po takich studiach robi, jakie sa perspektywy?

[ala888]

No więc można pracować w oświacie,administracji rządowej i samorządowej,placówkach informacyjnych i turystycznych,Centrach Informacji Europejskiej,instytucjach uczestniczących w pozyskiwaniu i wykorzystywaniu funduszy unijnych.Noo i ponoc mozna pracowac w Instytucjach UE, byc eurodeputowanym itd. no ale wiadomo to udaje się nielicznym

[*brydzia*]

aa czyli w zasadzie wszystko ok ja tez prawa nie lubie;/ historie i owszem...sa jakies jeszcze przedmioty nie do zniesienia albo takie, ze na zaocznych nie poradzisz sobie..?

nie wiesz tez jak wyglaja praktyki, kiedy one sa?

[*brydzia*]

szperalam raz jeszcze, teraz bardziej dokladnie po internecie i znalazlam troszke informacji dt. ew. perspektyw zawodowych po europeistyce...Jako kryterium uwzglednilam miasto Wrocław, gdyż tam będę studiować i sądzę, że tam też podejmę ew. prace

podaję linki...może komuś się przyda...milej lekturki ;pppp


http://www.duw.pl/Wydzialy,392.html -bezpośrednio


m.in widzę pracę można podjąć w...
http://www.duw.pl/Wydzial,Zarzadzani...skimi,404.html

http://www.duw.pl/Wydzial,Spraw,Obyw...emcow,397.html

i ew. http://www.duw.pl/Wojewodzki,Komitet...stwa,3421.html

macie jeszcze jakies pomysly? jak wyglada rekrutacja? ktos pracuje w takowych jednostkach i ew. jak wyglada praca? duzo roboty papierkowej?

[magskwa]

No więc można pracować w oświacie,administracji rządowej i samorządowej,placówkach informacyjnych i turystycznych,Centrach Informacji Europejskiej,instytucjach uczestniczących w pozyskiwaniu i wykorzystywaniu funduszy unijnych.Noo i ponoc mozna pracowac w Instytucjach UE, byc eurodeputowanym itd. no ale wiadomo to udaje się nielicznym

Zgadzam się z tym, co napisała przedmówczyni.

Brydziu! Studiuję europeistykę na UWr i powiem Ci szczerze, że z roku na rok coraz bardziej mi się odechciewa, jak patrzę na bałagan na WNSie. Odwołane zajęcia, o których się dowiadujesz 5 minut przed rozpoczęciem zajęć, stracony czas w korkach (bo dojazd na Koszarową nie jest rewelacyjny, chociaż jest lepiej niż 4 lata temu). Jestem na 4 roku i powiem Ci z całą odpowiedzialnością: NIE UCZĄ NICZEGO KONKRETNEGO. Szeroki wachlarz przedmiotów, tak naprawdę ciężkie są tylko np. partie i systemy partyjne albo wstęp do teorii polityki. Ale niejeden leser to przeszedł, więc nie masz czym się martwić. Za rekrutację odpowiada znany studentom dr Grabowiec, postać bardzo pozytywna, więc jak się nie dostaniesz, pisz odwołania. Fajnie, ze już wiesz, czego chcesz, na studiach będziesz mieć o wiele łatwiej. Możliwe, ze się po prostu rozczarujesz, u mnie jest masa osób zniechęconych studiami, tym całym burdelem, jak to mówią. Robią drugie kierunki albo w ogóle wykruszyli się po licencjacie, drażni brak perspektyw, ale prawda jest taka, ze nie można polegać na samych studiach, które same w sobie nie są wymagające. Już podczas studiów trzeba na coś się ukierunkować, np. pozyskiwanie funduszy unijnych i robić coś w tym kierunku, próbować gdzieś się zaczepić. Jak to koleżanka na roku ujęła: "Magisterka zawsze się przyda, a najłatwiej będzie ja zrobić na europeistyce" Nie przejmuj się zawczasu, u mnie na magisterskie uzupełniające był limit 120 miejsc, na egzamin przyszło 91 osób i wszystkich przyjęli

[*brydzia*]

dzieki za wyczerpujace streszczenie.Widze, ze jestes na UWr jak w 1 roku wygladala sytuacja? podobnie? Ile masz zajec w tyg. tak mniej wiecej i po ile godzin? Wiesz moze jak wyglada sprawa zaocznych?
Praktyki gdzie mialas? i jak sie Ci one podobaly, a moze zaczepilas sie na dluzej w tym miejscu?
Skoro jestes juz na 4tym roku (pelna magisterka 5letnia czy pol na pol?) jak oceniasz na teraz sytuacje na rynku pracy w tych instytucjach i urzedach etc. po europeistyce? Jak suzkac? bo tak sobie przegladalam oferty pracy wczoraj to glownie sama administracja i te fundusze inijne...srednio jest cos innego...No chyba, ze z boiura karer na uczelni szukac badz w urzedach pracy hmmm?
a ten caly profesor jakis tam (:P) to ta ze tak ujme najwazniejsza osoba? hehe napisze w podaniu, zeby mnie przyjal bo slyszalam, ze jest mily :PPP tzn. odwolonanie, co masz na mysli?

Pozdrowionka

[magskwa]

Napisane przez *brydzia*

dzieki za wyczerpujace streszczenie.Widze, ze jestes na UWr jak w 1 roku wygladala sytuacja? podobnie? Ile masz zajec w tyg. tak mniej wiecej i po ile godzin? Wiesz moze jak wyglada sprawa zaocznych?
Praktyki gdzie mialas? i jak sie Ci one podobaly, a moze zaczepilas sie na dluzej w tym miejscu?
Skoro jestes juz na 4tym roku (pelna magisterka 5letnia czy pol na pol?) jak oceniasz na teraz sytuacje na rynku pracy w tych instytucjach i urzedach etc. po europeistyce? Jak suzkac? bo tak sobie przegladalam oferty pracy wczoraj to glownie sama administracja i te fundusze inijne...srednio jest cos innego...No chyba, ze z boiura karer na uczelni szukac badz w urzedach pracy hmmm?
a ten caly profesor jakis tam (:P) to ta ze tak ujme najwazniejsza osoba? hehe napisze w podaniu, zeby mnie przyjal bo slyszalam, ze jest mily :PPP tzn. odwolonanie, co masz na mysli?

Pozdrowionka

Hej. Już odpowiadam. Otóż najważniejszą osobą na europeistyce jest prof. dr hab. Bokajło, postać tak samo pozytywna jak dr Grabowiec. Nie są to typy, które chcą zaszkodzić, prędzej naprawdę pomóc. Prof. Bokajło jest naszym "ojcem założycielem" i zależy mu, żeby europeistyka jakoś funkcjonowała
Na 1 roku było o wiele więcej zajęć, ale i tak piatki od zawsze mamy wolne (z wyjątkiem lektoratów, które na WNS-ie odbywają się w środy i piątki). Na 1 roku wolne też były poniedziałki, także naprawdę, w porównaniu np. z geografią, naprawdę luz. Zajęcia po 1,5 godziny, polegają prawie zawsze na kserowaniu ton rozdziałów książek i na zajęciach dyskutowaniu o nich. Dostaje się wtedy plusy za aktywność i to ewentualnie może zwolnić z kolokwium zaliczeniowego. Generalnie, te studia świetnie poszerzają horyzonty. Z czasem albo tych kserówek ubyło, albo już przestałam je kserować, fakt faktem, mozesz być w szoku, bo tego może być naprawdę dużo. Najlepiej już na początku roku wziać plan zajęć i szybko wypożyczyć jak najwiecej książek, wtedy można zaoszczędzić sporo kasy. Zajęcia mam teraz tak: w pn z rana 2 wykłady, w srodę 3 ćwiczenia, w czw ćwiczenie i wykład. Naprawdę mało, można gdzieś pracować i dorabiać. Zajęcia mnie nie absorują też tak, jak kiedyś, ale moze to zmiana nastawienia. Praktyki miałam na 2 roku w takim stowarzyszeniu, dla którego przeprowadzałam ankiety. Nie zaczepiłam się tam na dłużej, ale nie rozpaczam, bo teraz, przy tak małej ilości zajęć, można sobie juz szukać nie tyle praktyk, a pracy. Koleżanka moja obserwuje ogłoszenia pracy mniej więcej od 2 roku i twierdzi, ze z roku na rok jest ich coraz więcej, bo jeszcze niedawno nic by dla nas nie było. Ale pozyskiwanie funduszy nabiera jakoś tempa i wszystko idzie do przodu. A propos zaocznych paru ludzi od nich przeniosło się na dzienne na podstawie wysokiej średniej. Trafili do nas na 2 roku, jak dosłownie garstka ludzi na 1 się wykruszyła. Ale to nie jest tak, ze "wylecieli", najczęściej sami rezygnowali. Odwołanie - osobiście nie pisałam, nie wiem, jak to się robi, ale to jest chyba coś takiego, że prosisz o ponowne rozpatrzenie twojej kandydatury (???). Nie mam pojęcia. Aha, to są studia 3+2, więc jak ci się nie spodoba, mozesz "wyfrunać" z Koszarowej na inne uzupelniające humanistyczno-społeczne. A "pracy" po europeistyce szukam w internecie, na róznych stronach, m.in. na www.ngo.pl, portalu organizacji pozarządowych. Ale w grudniu (koniec roku) prawie nic już nie ma, w styczniu pewnie bedzie lepiej.

[molka11]

hej
ja też robie europeistyke na UWr i bardzo sobie ją chwale. Studia zaocze, w tym roku bde bronić mgr. ponieważ jest to mój drugi fakultet europeistykę traktuje bardziej hobbystycznie, ale mając porównanie z innym kierunkiem też na UWr to mogę stwierdzić, ze te studia są świetne. Przedmioty ciekawe, w większości swietni prowadzony - ludzie z pasją, zmuszające do myślenia. I nie patrz na szkole w kategori "ciężko dojechać bo są korki" to chyba nie o to chodzi.

[*brydzia*]

Napisane przez molka11

hej
ja też robie europeistyke na UWr i bardzo sobie ją chwale. Studia zaocze, w tym roku bde bronić mgr. ponieważ jest to mój drugi fakultet europeistykę traktuje bardziej hobbystycznie, ale mając porównanie z innym kierunkiem też na UWr to mogę stwierdzić, ze te studia są świetne. Przedmioty ciekawe, w większości swietni prowadzony - ludzie z pasją, zmuszające do myślenia. I nie patrz na szkole w kategori "ciężko dojechać bo są korki" to chyba nie o to chodzi.

no ok. a jak oceniasz perspektywy zawodowe, skoro na 5 roku jestes? gdzie mialas praktyki?

[anetka_m]

To też zależy jaką specjalność wybierzesz, np. na Akademii Koźmińskiego w Warszawie są dwie:

Administracja europejska

Zapewniająca szeroką wiedzę potrzebną do pracy w administracji rządowej i samorządowej, a także unijnej w zakresie spraw związanych z integracją europejską.


Zarzadzanie firma europejską

Przygotowująca do kierowania przedsiębiorstwem działającym na wspólnym rynku europejskim.

Program stawia sobie za zadanie wykształcenie kadry specjalistów, przygotowanych do wykonywania funkcji menedżerskich, koncepcyjnych i doradczych w:

• instytucjach i agendach Unii Europejskiej, przedsiębiorstwach działających na rynku międzynarodowym
• agendach wspomagających pozyskiwanie i wykorzystywanie funduszy unijnych
• firmach doradczych i szkoleniowych
• administracji rządowej i samorządowej
• organizacjach pozarządowych

Tutaj znajdziesz więcej info: http://www.kozminski.edu.pl/index.ph...a/o_programie/

[*brydzia*]

no tak...jedno i to samo...tyle, ze ja do wro startuje...na wyzsza handlowa i tu mam jeszcze do wyboru fundusze unijne badz na UWr

[iizabelaa]

Moja znajoma studiowała europeistykę, niestety nie mogła znaleźć ciekawej pracy, więc teraz uczy języka angielskiego w prywatnej szkole.

[feelin_soo_me]

hej dziewczyny
Ja studiuje europeistyke na WSH we wro.. szczerze coraz bardziej zastanawiam sie i martwi mnie perspektywa przyszlej pracy Jestem co prawda dopiero na 1roku ale juz rozgladam sie za praktykami, z ktorymi tez jest nieciekawie.
Na 2 roku bardzo chcialabym przeniesc sie na UWr, macie moze jakies info na ten temat ? czy jest to wykonalne wogole

[molka11]

dziewczyny po europeistyce, jak i po każdych studiach humanistycznych bardzo trudno dostać od razu pracę w zawodzie. Uczelnie kształcą setki osób w tych kierunkach, a miejsc pracy przybywa powoli. Myślę, że trochę niepoważne jest myślenie, że kończąc studia od razu zaczynamy karierę w zawodzie. Praca przy funduszach nie opiera się na papierku z uczelni, ale na konkretnej wiedzy i doświadczeniu. Sektor pośrednictwa czy pracy przy funduszach będzie się rozwijał jeszcze przez kilka lat, ale aby otrzymać w zatrudnienie w zawodzie w dużej firmie pośredniczącej, w urzędzie) musicie już dziś pisać projekty, zgłębiać wiedzę. Druga opcja to samozatrudnienie.

[Elitka4]

Moja siostra jest na UWr na zaocznych i jest totalna kicha, bo pomimo tego że płaci za to grubą kasę, to często zdarza się, że zajęć nie ma! I nie że ktoś uprzedził, ale przyjeżdżasz na tą 'Koszmarową' i całujesz klamkę.

A te studia generalnie to chyba ekstremalnie proste są i z tego co wiem, to chodzą na nie ludzie, którym się nadwyrężać nie chce. U siostry w grupie ktoś powiedział, że tytuł magistra to jak prawo jazdy - aby mieć. I większość grupy tak te studia traktuje - aby już mieć tego magistra i się zbyt wiele nie nauczyć.

I często gęsto jak idziesz na rozmowę kwalifikacyjną np. do jakiegoś biura, to Twój potencjalny pracodawca nie ma zielonego pojęcia co Ty po tych studiach umiesz. Siostra za każdym razem (w banku i w jakiś biurach) musiała tłumaczyć co na europeistyce się robi. Myślę, że jak ktoś by był po stosunkach międzynarodowych, to by nie musiał się tak tłumaczyć. I poza tym stosunki międzynarodowe lepiej w CV wyglądają nawet jak szukasz pracy nie w tym kierunku.

[molka11]

Europeistyka to nowy kierunek, więc nic dziwnego, że ludzie proszą o przybliżenie.

Dlaczego uważasz, że SM lepiej wyglądają niż europeistyka w CV? Moim zdaniem to jest sprawa baaardzo subiektywna.

Poza tym nie oszukujmy się większość uzupełniających studiów zaocznych z kierunków humanistycznych to przechowalnie dla przyszłych magistrów. To zależny od człowieka czy coś z tych studiów chce wynieść czy nie. Dla mnie głupotą totalna jest wydawanie 2000 na semestr, aby później biernie uczestniczyć w zajęciach. No, ale każdy ma swój system potrzeb.

[Elitka4]

Napisane przez molka11

Dlaczego uważasz, że SM lepiej wyglądają niż europeistyka w CV? Moim zdaniem to jest sprawa baaardzo subiektywna.

Bo jest mniej znana i nie każdy pracodawca wie czego tam się ludzie uczą. A SM ma już jakąś tam 'markę' wypracowaną.

Wiem, że to zależy od człowieka czy chce się czegoś nauczyć czy tylko przebrnąć przez te dwa lata. Ale jak parę osób chce się uczyć konkretnych rzeczy, a zdecydowana większość grupy nie bardzo i do tego prowadzący nie przychodzą na zajęcia albo jak widzą zapał większości to prowadzą zajęcia na pół gwizdka, to te parę osób zainteresowanych tematem może czasem nie mieć wystarczającej siły przebicia. Może nie zawsze, ale zdarza się i tak.

[Dorotkaaaaaa90]

Witam Chcialabym spytac czy moze jest tu ktos to studiuje badz studiowal stosunki miedzynarodowe na UWM-ie?
Uwielbiam wos,wiec czy jest go duuuzo na tym kierunku?
Dzia z gory za odp

[marinluck]

europeistyka w łodzi? co wiecie na ten temat?

[witch_18]

Napisane przez molka11

Dlaczego uważasz, że SM lepiej wyglądają niż europeistyka w CV? Moim zdaniem to jest sprawa baaardzo subiektywna.

Tez tak uważam

Napisane przez Elitka4

Bo jest mniej znana i nie każdy pracodawca wie czego tam się ludzie uczą. A SM ma już jakąś tam 'markę' wypracowaną.

Oj SM tez są dość młodym kierunkiem i w sumie niewiele mówiącym pracodawcom.

Napisane przez Dorotkaaaaaa90

Witam Chcialabym spytac czy moze jest tu ktos to studiuje badz studiowal stosunki miedzynarodowe na UWM-ie?
Uwielbiam wos,wiec czy jest go duuuzo na tym kierunku?
Dzia z gory za odp

Ja skończyłam stosunki międzynarodowe na UWM Jeśli chodzi o ilość WOSu na tym kierunku to hmm można powiedzieć,ze jest go sporo tak samo jak ekonomii.Jednak akurat na UWMie zdecydowanie przeważa historia

[AmericanGirl]

Ja studiuję ( a raczej studiowałam , bo mam zamiar zrezygnować ) międzynarodowe stosunki gospodarcze na UG . Kierunek na wydziale ekonomicznym więc jest to zwykła ekonomia ukierunkowana bardziej na sprawy zagraniczne ( Unia Europejska , organizacje międzynarodowe itp) . Historii nie ma wcale ( nie licząc historii gospodarczej jako WDW ) . Niestety właśnie ze względu ,że jest to nowy kierunek nie wiele osób orientuje się co taki student/absolwent wie . Najgorsze jest to , że na innych uniwerkach kierunek ten jest na wydziale nauk społecznych , więc teoretycznie politologia - a na tym cierpią studenci wydziałów ekonomicznych . Juz kilka razy mówiąc ze studiuję lub chcę studiować ten kierunek , mówiono mi , że nie warto bo to politologia a po politologii nie ma pracy . Więc wyraznie trzeba podkreślicz ze studiowało się na WE .

[emememsik]

AmericanGirl, dziwi mnie to co piszesz, bo mi osobiście MSG zawsze kojarzyły się z uczelniami ekonomicznymi właśnie.

[AmericanGirl]

no a jednak nie wszystkim się tak kojarzy Ja właśnie spotkałam się z opiniami , że to raczej politologia .

[ViLLeMkA]

dlatego ja często mówię, że studiuję handel zagraniczny
i dziwne, bo nie mam prawie żadnych politycznych przedmiotów :P

ale dużo ludzi z mojego roku chyba naiwnie myślało, że to są stosunki międzynarodowe takie totalnie zwykłe. a to zwykła ekonomia międzynarodowa