Pod serduszkiem się chowały, teraz roczek będą miały. Mamy V-VI 2012 cz. III

[_agata]

Tak millena.

[Renatka89]

Tak dlugo to nawet ja karmic nie zamierzam, 2,5roku i basta :-P

Ale ja nie jestem na scislej diecie, moge spozywac alergeny w rozsadnej ilosci (tak maks porcja na dzien), dalii nic nie jest wtedy, jak zjem wiecej efekt jest w postaci sluzu w wiadomo czym. Ale dalia nie reaguje wysypka, tylko wymiotami na alergeny.



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[_millena]

Napisane przez Renatka89

Swoja droga millena, przy tyn natloku gotowania spisz jeszcze?

no śpię, wysypiam się nawet tak jak wspomniałam, nie pracuję już tyle. na razie nie biorę nowych zleceń, pracuję tylko na uczelni. Przez ten czas kiedy nie ma mnie w domu z Borysem jest niania, w środe jeszcze przychodzi, żebym mogła się ogarnąć z gotowaniem właśnie po 2 dniach nieobecności w domu Najbardziej nie lubię poniedzialków, bo zawsze ni zdążam rano, a muszę Borysowi ugotować najpierw śniadanie, potem zrobić świeże mleko, potem coś na 2 śniadanie ( budyniu np nie zrobię dzien wcześniej, a placki bg są do dupy na drugi dzień więc musi być świeże w miarę), potem na podwieczorek i generalnie mam ochotę sobie strzelić bo czasem od 6-8 rano gotuję, a potem w 15 minut zbieram sie do pracy . Nie wspomnę, że mój mąz wtedy odsypia sobie nocki, że to niby musi więcej pracować bo ja nie pracuję Borys drze japę , że mu nie poświęcam czasu, albo dalam za mało jeść, generalnie NIE NAWIDZĘ PONIEDZIAŁKÓW! wtorki też nie są super za☠☠☠.iste, ale ujdą
odkąd rozpisuję sobie plan posiłków na 3-4 dni jest w ogóle bomba. Po prostu jadę z kartki i piszę sobie wszystko, nawet co mam kupić, co zamoczyć, co wyjąć z lodówki - inaczej o wszystkim zapominałam i nie kojarzyłam kompletnie nic, bo za dużo miałam na głowie. Tak więc odkąd mam instrukcję na piśmie wszystko działa jak w zegarku. No prawie, bo np czasem coś nie wyjdzie ( jak dzisiaj placki na kolację, bo kiełbasy nie chciał) no i w te pędy musze na żywca kombinować, i czasami już nie jest tak różowo.

---------- Dopisano o 21:15 ---------- Poprzedni post napisano o 21:11 ----------

Napisane przez Renatka89

Tak dlugo to nawet ja karmic nie zamierzam, 2,5roku i basta :-P

Ale ja nie jestem na scislej diecie, moge spozywac alergeny w rozsadnej ilosci (tak maks porcja na dzien), dalii nic nie jest wtedy, jak zjem wiecej efekt jest w postaci sluzu w wiadomo czym. Ale dalia nie reaguje wysypka, tylko wymiotami na alergeny.



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

to trochę tak jak Borys. U niego co prawda po odstawieniu mleka skóra jest piękna, ale nie była jakaś mega zła podczas podawania mleka. Ot szorstkie lokcie i kolana. U niego chodzi o przewód pokarmowy i metabolizm, wiadomo - ma kiepskie dwójeczki
Co prawda po odstawieniu tych wszystkich rzeczy, które nam kazali odstawić ze wzgledu na candidę wcale się nie polepszyło nic oprócz skóry, ale jeszcze muszę zobaczyć co się stanie jak odstawię jajko i migdaly, bo to podawałam nie wiedząc , że uczula.

BTW jak zastąpić jajka?????? np w plackach racuchowych ?

[Renatka89]

to ja jestem naprawde niezorganizowana.
Nie pracuje od poczatku ciazy, a ciagle albo niedospana- i inne sprawy zalatwione, albo wyspana a dom zarasta kurzem ;-)

Ale wzielam sobie na glowe cwiczenia glupia, nie cierpie cwiczyc!!! ale dziecko ma juz dwa lata, nie ma wymowki, ze niedawno byla ciaza... :-P
I cwicze w sumie tak 2-3 h dziennie. Codziennie.

nie no, kupuje notes i wszystko zapisuje.

Co do racuchow nie wiem. I tak nie lubimy. Ale obejrzyj jeszcze bloga mamaalergikagotuje, weganskie przepisy, teraz tez bez drozdzy,bo im wyszlo na to tez uczulenie. Chociaz pewnie znasz


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[_millena]

Napisane przez Renatka89

to ja jestem naprawde niezorganizowana.
Nie pracuje od poczatku ciazy, a ciagle albo niedospana- i inne sprawy zalatwione, albo wyspana a dom zarasta kurzem ;-)

Ale wzielam sobie na glowe cwiczenia glupia, nie cierpie cwiczyc!!! ale dziecko ma juz dwa lata, nie ma wymowki, ze niedawno byla ciaza... :-P
I cwicze w sumie tak 2-3 h dziennie. Codziennie.

nie no, kupuje notes i wszystko zapisuje.

Co do racuchow nie wiem. I tak nie lubimy. Ale obejrzyj jeszcze bloga mamaalergikagotuje, weganskie przepisy, teraz tez bez drozdzy,bo im wyszlo na to tez uczulenie. Chociaz pewnie znasz


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ja nie sprzątam tzn sprzątam na bieżąco, ale czasem jak tak zerknę z ukosa to normalnie mi sie płakać chce, więc przestałam zerkać z ukosa . Nasza niania mi prasuje w czasie kiedy Borys śpi, od 1,5 tygodnia leży sterta uprasowanych rzeczy, których nie mam kiedy powkładać do szafek. Muszę to ogarnać do niedzieli bo jak przyjdzie w poniedziałek to sie załamie. Wstyd No, ale na prawdę nie mam kiedy tego posegregować bo jak nie w garach to na spacerze, a garderobę wszyscy mamy w sypialni, tam gdzie Borys też śpi, więc .. no cóż.. no nie mam kiedy

I nie ćwiczę. W ramach ćwiczeń biegam z dzieckiem po placu zabaw albo robimy kilometry . Dzisiaj mi nogi z tyłka wychodzą już.

Muszę też przyznać, że w sumie to jestem z Borysem na diecie, bo nie chce mi się gotować coś innego niż to co gotuję jemu. Więc obydwoje z tz żremy to co syn. Brak chleba, słodyczy plus odrobina stresu poskutkowało -4kg w miesiąc. Tylko, że teraz w upaly nachodzą mnie smaki na piwska i loooooody więc jak Bo polezie spać to nadrabiam braki w jedzeniu no i chyba za wcześnie się ucieszyłam ze spadki wagi

a bloga nie znałam

natomiast w jednej z ksiązek już znalazłam że jajko można zastąpić 2 łyżeczkami wody+1 łyżeczka oleju roślinnego+1/2 łyżeczki proszku do pieczenia bg.... ( z tym proszkiem to słabo).

z kolei tu odnalazlam coś takiego : http://teatimeandwhiterabbits.blogsp...pic-jajko.html ale jeszcze nie obczaiłam, co i kiedy można stosować.

[_Maya_]

Millena szacun dla Ciebie z tym gotowaniem i ogranięciem tematu diet... dla mnie to czarna magia, a Ty tutaj pomysłami, jadłospisami sypiesz z rękawa, gdzie ja przy normalnym żywieniu mam brak weny naprawdę brawo

a co do zastępowania jajka gdzieś mi się w oczy rzuciło siemię lniane, ale to trzeba by sprawdzić

[rinco]

Izotropia współczuję

millena Szacun, szacun i jeszcze raz szacun!!!

Renatka ćwiczysz 2-3h dziennie??? A co konkretnie? Ja ćwiczę 40min co drugi dzień i i tak mam wrażenie, że robię hardkora

[ladybird_1987]

Hej!
Witam po długiej nieobecności.

Wszystkim dzieciaczkom z okazji 2-gich urodzin życzę dużo zdrowia.

U nas ostatnio było ciężko. Hania złapała rotawirusa i leżałyśmy 5 dni w szpitalu. Doszła już do siebie ale nie życzę tych przejść nikomu. Próbowaliśmy leczyć ją w domu, ale po 2 dniach się odwodniła i trzeba było podać kroplówkę. Później doszło zapalenie układu moczowego i spadek potasu we krwi. Teraz jest pełna sił, ciężko ją okiełznać po szpitalu, strasznie marudna się zrobiła.

Jeszcze nie odpieluchowana, chociaż czasami ściąga sobie pampersa i biega nago po mieszkaniu. Na nocnik- nie ma mowy, ale na podłogę to i owszem.

Mówi bardzo dużo, codziennie zaskakuje nas jakimś nowym słówkiem.

Napisane przez izotropia

Krystian jednak jeszcze nie będzie miał rodzeństwa serce przestało bić w 8 tc a powinien być 12, właśnie leżę w szpitalu po zabiegu. Mąż w domu z dzieckiem a ja staram się nie oszaleć. Jutro pewnie do domu.wyjdę i strasznie mi smutno i źle.Tak bardzo chcieliśmy, pokochaliśmy i odeszło od nas...

Współczuję. Doskonale wiem co czujesz, miałam takie same przejście. I stara prawda: czas leczy rany.
Niestety w moim przypadku musiało minąć wiele miesięcy.

[Renatka89]

Millena, ale ja to mam taka perfekcyjna nature... nie zniose jak chociaz jeden okruch na podlodze lezy, musi byc codziennie umyta to moje przeklenstwo ten pedantyzm

Za to nie prasuje, haha, tylko to co ewidentnie tego wymaga.

U nas wczoraj i dzis tak goraco,ze juz po pierwszym zakupo- spacerze jestesmy, drugi wieczorem dopiero, no nie da sie.


Rinco- no tak. Zawzielam sie a,ze za pozno,zeby do lata byc super laska cwiczac lajtowo;-) to narzucilam sobie tempo hadkora.
Ale to nie naraz wszystko, czesc z samiuskiego rana jak wszyscy spia, czesc wieczorem jak Dalie juz poloze, a czesc z Dalia w dzien.
cwicze wyzwanie Mel B, jillian michaels i plan treningowy Tiffany rothe.


Ladybird- oby z mala juz bylo wszystko ok.




Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[izotropia]

Najgorsza w tym wszystkim jest ta pustka w sercu, ten ciężar na duszy.i te myśli które nie dają zasnąć....
Teraz to chyba tylko dzięki Krystiankowi nie załamaliśmy się całkiem.
Jeszcze wczoraj doszedł straszny ból pleców, aż niie mogę się ruszać...
Dziękuję za słowa otuchy...

[Maddy84]

Napisane przez Renatka89

Millena, ale ja to mam taka perfekcyjna nature... nie zniose jak chociaz jeden okruch na podlodze lezy, musi byc codziennie umyta to moje przeklenstwo ten pedantyzm

Za to nie prasuje, haha, tylko to co ewidentnie tego wymaga.

U nas wczoraj i dzis tak goraco,ze juz po pierwszym zakupo- spacerze jestesmy, drugi wieczorem dopiero, no nie da sie.


Rinco- no tak. Zawzielam sie a,ze za pozno,zeby do lata byc super laska cwiczac lajtowo;-) to narzucilam sobie tempo hadkora.
Ale to nie naraz wszystko, czesc z samiuskiego rana jak wszyscy spia, czesc wieczorem jak Dalie juz poloze, a czesc z Dalia w dzien.
cwicze wyzwanie Mel B, jillian michaels i plan treningowy Tiffany rothe.


Ladybird- oby z mala juz bylo wszystko ok.




Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

3h dziennie? o matko kobito o której Ty wstajesz? Ja trening sobie robię co drugi dzień po ok 1h plus co drugi dzień bieganie i jestem w stanie to robić dopiero jak położę Hanię spać na noc. Podziwiam na prawdę.

Izotropia - współczuję. Trzymaj się ciepło!

[Renatka89]

O 5, ale ja tak wstaje od czasow liceum, zdecydowanie jestem ranym ptaszkiem i to moja pora, wiec to dla mnie zaden klopot

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[_agata]

millena, jajko można zastąpić glutem z siemienia lnianego. Ale nie wiem czy w tych plackach się sprawdzi.

Dlaczego budyniu nie możesz dzień wcześniej ugotować?
Do miseczki, przykryć folią, i jak wystygnie to do lodówki. Na zimno też dobry.

Super sobie radzisz!
Z doświadczenia wiem, że na dietach różnego typu trzeba kombinować i wtedy człowiek odkrywa nowe smaki, nowe połączenia, i szuka szuka



Renatka, nie jest wskazane ćwiczyć codziennie.
Co drugi dzień, najwyżej 3 razy w tygodniu. Organizm musi mieć czas na regenerację. A w dni odpoczynku nadal jedzie na wysiłku z poprzedniego dnia
A nie daj boże przestaniesz ćwiczyć

[Renatka89]

Dzieki agata, ale mi plan ulozyl Tz, wiec te wszystkie opcje cardio, silowe i inne sroly mam rozlozone. poza tym chyba zle sie wyrazilam- codziennie znaczy u mnie od pon.do pt.

Ale spoko, jak przestane to trudno, ja za duzo nie mam do zgubienia, raczej do ujedrnienia. zawsze bylam chudzielcem, po ciazy mam pare kilo na plusie, a chce miec tyle co przed, bo ciuchy robia sie zbyt obcisle. :-P:-P:-P

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[_millena]

Napisane przez _agata

millena, jajko można zastąpić glutem z siemienia lnianego. Ale nie wiem czy w tych plackach się sprawdzi.

Dlaczego budyniu nie możesz dzień wcześniej ugotować?
Do miseczki, przykryć folią, i jak wystygnie to do lodówki. Na zimno też dobry.

Super sobie radzisz!
Z doświadczenia wiem, że na dietach różnego typu trzeba kombinować i wtedy człowiek odkrywa nowe smaki, nowe połączenia, i szuka szuka

ten budyn z jaglanki nie jest smaczny - przynajmniej dla mnie. ale moze trzeba spróbować.

robiłam dziś naleśniki z glutem z siemienia i to na dodatek na wodzie i wyszły całkiem w porzadku. Mnie smakowały. Borys nie zjadł, ale za glutenowymi też nie przepadał. Może nie lubi po prostu.


izotropia przeoczyłam... strasznie mi przykro! Nie wiem nawet co napisać w takiej sytuacji, żeby wesprzeć

[pola_m]

cześć dziewczyny

Izotropia, strasznie mi przykro... trzymaj się kochana

Millena i ode mnie słowa uznania! Podziwiam i wierzę że Wam pomożesz w ten sposób. Co do zastępowania jajek - kojarzę coś, że można uzywac mąki z cieciorki i wtedy nie dodawać jajek. Poszukam jeszcze tej informacji

Renatka, szacun za ćwiczenia! Ja chyba wrócę do Ewki. Tydzień temu skończył się połóg, chcę nabrać trochę lepszych kształtów i ujędrnić. Do wagi wróciłam, to kp i to moje czwarte piętro kamienicowe

Co do sprzątania... zawsze byłam (i ciągle trochę jestem) bałaganiarą, ale chyba się starzeję bo coraz bardziej mnie wkurza bałagan. i chodzę nabuzowana dopóki chociaż trochę nie ogarnę
Ale i tak szału nie ma Nie mam na to czasu

I nie prasuję. Nawet ciuszków dla Kalinki

Antek zaskoczył z rowerkiem biegowym. Śmiga ostro

I szykujemy się wo wyjazdu za dwa tygodnie. Pakujemy rowery i namiot i uderzamy na południe na jakiś tydzień. Mam nadzieję, że będzie ok i dzieciaki się spiszą

[_agata]

millena, pyszny ten budyń! Co ty mówisz? Nawet chłop zjadł, chociaż nie mówiłam co to

Naleśniki z jakiej mąki robiłaś?

[_millena]

Napisane przez _agata

millena, pyszny ten budyń! Co ty mówisz? Nawet chłop zjadł, chociaż nie mówiłam co to

Naleśniki z jakiej mąki robiłaś?

źle się wyraziłam on jest niesmaczny na zimno , tzn mnie nie smakuje, ale pewnie Borys by zjadł. Ja się w ogóle za często sugeruje własnymi smakami, a Borys ma zupełnie inne

Naleśniki robiłam na wodzie, bez jajek i na mące gryczanej, z tego przepisu:
( nie pamiętam niestety z którego bloga pochodzi ) :
"WERSJA PIERWSZA - z siemieniem lnianym

(porcja śniadaniowa dla jednej głodnej osoby lub dwóch nie bardzo głodnych)

Składniki:
1/2 szklanki mąki gryczanej - zmielonej z kaszy gryczanej niepalonej
łyżka mąki z tapioki - można zastąpić ziemniaczaną lub kukurydzianą jeśli ktoś może i chce
szczypta soli
łyżeczka syropu z agawy - można pominąć, i tak jadłam naleśniki ze słodkim musem
2 łyżki siemienia lnianego zmielonego + 6 łyżek gorącej wody
szklanka wody
olej kokosowy do smażenia

Len zalałam gorącą wodą i odstawiłam do nasiąknięcia. Suche składniki zmieszałam z szklanką wody. Na koniec dodałam namoczone siemię lniane i dobrze wymieszałam. Ciasto powinno mieć konsystencję ciasta naleśnikowego. Smażyłam na patelni natłuszczonej olejem."

wersja druga

"kombinacja różnych mąk
(porcja śniadaniowa dla jednej głodnej osoby lub dwóch nie bardzo głodnych)
Składniki:
1/2 szklanki mąki gryczanej - zmielonej z kaszy gryczanej niepalonej
1/4 szklanki mąki z tapioki - można zastąpić ziemniaczaną lub kukurydzianą jeśli ktoś może i chce
1/4 szklanki mąki sorgo - można zastąpić dowolną inną: owsianą, jaglaną, albo dać więcej gryczanej
szczypta soli
szklanka wody
olej kokosowy do smażenia

Wszystkie składniki wymieszałam razem. Ciasto powinno mieć konsystencję typowego ciasta naleśnikowego. Smażyłam na lekko natłuszczonej patelni. Ta wersja najbardziej przypominała klasyczne naleśniki i naprawdę nie czułam różnicy w smażeniu w stosunku do naleśników ze zwykłej mąki.

Obie wersje były delikatne i pyszne."

[rinco]

Millena jak się robi ten budyń z jaglanki?

[_agata]

Ja nie millena, ale np. tak http://www.jadlonomia.com/2013/09/ro...n-jaglany.html

[_millena]

ja robię z tego przepisu : http://www.jadlonomia.com/2013/10/ja...tarynkami.html tylko bez owoców i z ksylitolem zamiast syropu.
lub z tego : http://www.jadlonomia.com/2013/06/budyn-jaglany.html

Jeszcze wam polecam to : http://www.jadlonomia.com/2011/09/di...er-bardzo.html

[rinco]

Ślinka mi pociekła Wygląda ekstra, zwłaszcza ten czekoladowy, muszę wypróbować

[_agata]

millena, takie z awokado to jest doskonałe
Zapomniałam o tym, lecę dziś po awokado!

Jak mówisz, że koktajl dobry to zrobię

---------- Dopisano o 09:51 ---------- Poprzedni post napisano o 08:59 ----------

Ale czekaj czekaj.... budyń robisz z przepisu na koktajl?

[_millena]

Tak. Nie daje owoców i ekstraktu i odrobine mniej mleka i mam "budyń" a ten deser awokado na prawdę smaczny. Tylko awokado powinno być baaaardzo dojrzałe wówczas deser jest bardzo kremowy.


Wysłane przez Tapatalk

[Renatka89]

pola- o jaaa, to ja tu szacun muszę predko składac, z dwoma maluchami pod namiot.. ja bym spękała z jednym małym bym nie pojechała.. Trzymam kciuki!
Eweki nie lubię, wiec nawet mi sie jej wiczeń nie chce oglądac. Jakos mnie irytuje
też po porodzie zgubiłam kg przez kp i 4 pietro. Szkoda, że w zeszłą zimą kurde nabrałam znowu.

millena- mogłabyś mi powiedziec jaki test robiłas na nietolerancje pokarmowe?

[moniczka1302]

witaM po dłuższej przerwie

Izotropia - bardzo mi przykro ale trzymam kciuki za następny raz

U nas wszystko OK, Hania już po urodzinkach. Od 2 tyg, chodzi i spiewa caly czas "sto lat" i strasznie przezywa te urodziny, po kilka razy na dzień oglada nakręcony przez męża filmik na telefonie z urodzin

Ze spaniem u nas zrobiło się kiepsko, już nie ma mowy o pójsciu do łózka o 20.00 teraz chodzi spac o 22.00 lub nawet pozniej :/ i zazwyczaj towarzyszy temu płacz. Zaczęła się bac, musimy z nią zasypiac i najlepiej trzymac za rączkę. Bardzo chyba przeżywa emocje z całego dnia.

Millena - podziwiam Cie i dałyscie mi z agata niezłego kopa aby lepiej się odżywaic, chociaz smieci nie jadamy prawie wcale (odliczając kebaba raz na 3 tyg ) . Świetne ma przepisy ta dziewczyna z jadlomanii.

---------- Dopisano o 14:25 ---------- Poprzedni post napisano o 14:24 ----------

Napisane przez Renatka89

pola- o jaaa, to ja tu szacun muszę predko składac, z dwoma maluchami pod namiot.. ja bym spękała z jednym małym bym nie pojechała.. Trzymam kciuki!
Eweki nie lubię, wiec nawet mi sie jej wiczeń nie chce oglądac. Jakos mnie irytuje
też po porodzie zgubiłam kg przez kp i 4 pietro. Szkoda, że w zeszłą zimą kurde nabrałam znowu.

millena- mogłabyś mi powiedziec jaki test robiłas na nietolerancje pokarmowe?

na blogu milleny widzialam wyniki, oblukaj sobie kilka postó wstecz, sama byłam ciekawa. Hania miala tylko 2, nba białko mleka krowiego i brzoze.

[pola_m]

Renatka, a czemu nie? z Antkiem już jeździliśmy, wszystko w najlepszym porządku, więc teraz też mam nadzieję, że damy radę Boję się tylko o ich zasypianie wieczorne, bo teraz długo jasno jest, no ale całe dnie na dworze, więc może tlen ich zmorzy

A Ewka mi jakoś odpowiada, ćwiczyłam z nią parę miesięcy zanim zaszłam w ciążę z Kaliną i całkiem zadowolona byłam

Millena, znalazłam o tej mące z ciecierzycy
http://www.ekoquchnia.pl/2013/05/soc...z-ciecierzycy/
http://www.dobra-rada.pl/alergia-na-...-kuchenne_1817

---------- Dopisano o 15:53 ---------- Poprzedni post napisano o 14:37 ----------

a dziewczyny,
polećcie jakieś fajne sandałki dla dzieciaków

[Renatka89]

Napisane przez pola_m

Renatka, a czemu nie? z Antkiem już jeździliśmy, wszystko w najlepszym porządku, więc teraz też mam nadzieję, że damy radę Boję się tylko o ich zasypianie wieczorne, bo teraz długo jasno jest, no ale całe dnie na dworze, więc może tlen ich zmorzy

A Ewka mi jakoś odpowiada, ćwiczyłam z nią parę miesięcy zanim zaszłam w ciążę z Kaliną i całkiem zadowolona byłam

Millena, znalazłam o tej mące z ciecierzycy
http://www.ekoquchnia.pl/2013/05/soc...z-ciecierzycy/
http://www.dobra-rada.pl/alergia-na-...-kuchenne_1817

---------- Dopisano o 15:53 ---------- Poprzedni post napisano o 14:37 ----------

a dziewczyny,
polećcie jakieś fajne sandałki dla dzieciaków

bo ja taka panikara jestem, że hej pewnie sama bym tam zasnac ze strachu nie umiała

Ewka może i przynosi efekty- moja koleżanka z nią cwiczy i jest zadowolona- mnie wkurza jej głos i sposób mówienia i mi sie odechciewa

[_millena]

Napisane przez pola_m

Millena, znalazłam o tej mące z ciecierzycy
http://www.ekoquchnia.pl/2013/05/soc...z-ciecierzycy/
http://www.dobra-rada.pl/alergia-na-...-kuchenne_1817[COLOR="Silver"]
a dziewczyny,
polećcie jakieś fajne sandałki dla dzieciaków

Dzięki Pola !
jeśli chodzi o sandałki, to kupiłam w outlecie Ecco i...obtarły Borysa po wizycie w piaskownicy bo nie założyłam mu skarpet

wracamy z placu zabaw.
dzieć idzie jakby chcial a nie mógł. w głowie od razu kręcą mi się filmy "matko... świetnie... cudownie... cholera, pewnie dałam za mało obiadu... shit.. pewnie mu cukier spadł bo grzyb go wessał i teraz za chwilę mi tu padnie jak długi... kuźwa po co ja nie daję tej skrobii?? ostatni raz ograniczyłam węgle !! ... " 20 minut drogi i 20 minut analiz i pytań co sekunde: Borysku bolą cię nóżki? Borysku chcesz usiąść?? Borysku ... slabo Ci ? - to było najlepsze z pytań.

Po przyjściu do domu okazalo się, że to nie cukier, tylko obtarta noga....po zdjęciu butów biegał jak szalony - już bez hipoglikemii

No, ale poza tym z butów jestem zadowolona., brzydkie są haha, ale chciałam sprawdzić ecco a tylko takie były w promo ;-)

[moniczka1302]

niestety moej Hani nie przypadł do gustu budyń jaglany z czekoladą z tego przepisu i musimy zjesc wszystko sami . Melko roslinne zastąpiłam szklanką wody +szkl. mleka krowiego, zamiast daktyli dalam troche rodzynek i 2 dojrzale banany. Wrecz za slodkie to wyszlo.Fajne to do andrutów

Moje dziecko woli po prostu parówkę + jajko i pomidor. To stety niestety nasz klasyk. Nie lubi nowości ale za to szpinak z makaronem i kurczakiem uwielbia

Dziś miałam wizyte u gina. Mały rozwija sie prawidłowo, waga ciut za niska bo na dolnej granicy normy. Ciąża generalnie przebiega już OK. Mam mało skurczy nóg, co dotkliwie odczuwałam przy Hani, mniejszą zgagę. eszcze 6/7 tygodni. Odczuwam delikatny stres a tu jeszcze tyle do zrobienia

---------- Dopisano o 20:56 ---------- Poprzedni post napisano o 20:53 ----------

Napisane przez _millena

Dzięki Pola !
jeśli chodzi o sandałki, to kupiłam w outlecie Ecco i...obtarły Borysa po wizycie w piaskownicy bo nie założyłam mu skarpet

wracamy z placu zabaw.
dzieć idzie jakby chcial a nie mógł. w głowie od razu kręcą mi się filmy "matko... świetnie... cudownie... cholera, pewnie dałam za mało obiadu... shit.. pewnie mu cukier spadł bo grzyb go wessał i teraz za chwilę mi tu padnie jak długi... kuźwa po co ja nie daję tej skrobii?? ostatni raz ograniczyłam węgle !! ... " 20 minut drogi i 20 minut analiz i pytań co sekunde: Borysku bolą cię nóżki? Borysku chcesz usiąść?? Borysku ... slabo Ci ? - to było najlepsze z pytań.

Po przyjściu do domu okazalo się, że to nie cukier, tylko obtarta noga....po zdjęciu butów biegał jak szalony - już bez hipoglikemii

No, ale poza tym z butów jestem zadowolona., brzydkie są haha, ale chciałam sprawdzić ecco a tylko takie były w promo ;-)

Millena nasze buciki tez obcierają Hanie. Dzis kolezanka poleciła mi obuwie DANIEL, zdrowotne. Dzieciaki nie narzekają.