|
Notka |
|
Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem. |
|
Narzędzia |
2014-07-22, 05:51 | #4711 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 542
|
Dot.: Pod serduszkiem się chowały, teraz roczek będą miały. Mamy V-VI 2012 cz. III
Moniczka nie wiem czy Hania śpi jeszcze w dzień, ale mój Starszy spał i wtedy zawsze cała trojka szliśmy na drzemkę. Nie było tego ze ja muszę w tym czasie sprzątać lub robić coś innego. Inne rzeczy musiały poczekać. No i my od powrotu ze szpital przeszliśmy na MM ale ja z tych matek co KP nie upatrują jako coś wspaniałego, raczej kojarzyło mi sie z bólem i łzami w oczach.
__________________
ALEXANDER MAXIMILIAN
|
2014-07-22, 06:47 | #4712 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Chojnice
Wiadomości: 120
|
Dot.: Pod serduszkiem się chowały, teraz roczek będą miały. Mamy V-VI 2012 cz. III
Witam
Cytat:
Niemniej jednak, ja już żadnych wątpliwości nie mam co do słuchu Celinki. Jakimś dziwnym trafem jak tylko skończyła 2 lata, nagle wykonuje niemal wszystko, o co się ją poprosi Z mową w zasadzie nic konkretnego się nie ruszyło, bo nadal mówi tylko i wyłącznie po swojemu, oprócz "daj" i zniekształconego "nie" Ale macie fajnie z tymi wyjazdami - ja już po urlopie, buu |
|
2014-07-22, 07:51 | #4713 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Lyon
Wiadomości: 2 305
|
Dot.: Pod serduszkiem się chowały, teraz roczek będą miały. Mamy V-VI 2012 cz. III
Moniczka, będzie lepiej
Współczuję przeżyć podczas sesji... Chociaż przepraszam, ale się uśmiałam czytając U nas też było najgorzej, jak Kalinka miała 3-4 tygodnie. Moi rodzice tedy pojechali, więc żadnej pomocy, mąz pracował do tej 18, Antek w tych emocjach wielkich, nie radził sobie za bardzo i chociaż od początku był przyjaźnie nastawiony, to trochę go przerastało wszytko. A Niunia juz wyszła z tego pierwszego zmęczenia kiedy tylko spała a jeszcze rytmu za bardzo nie złapała i dużo płakała i za łatwa nie była - bardzo ciężko ją było uśpić, w wózku się darła, smoczka nie chciała (zresztą dalej nie chce)... Na szczęście polubiła chustę No i u nas to karmienie jednak szybciej szło od początku. Najadała się i już. Ja do tej pory robię tak, że jak karmię Małą, a Antek nie jest zajęty sobą tylko mnie potrzebuje, to robimy tak, że on przynosi sobie książeczkę i przytula się z drugiej strony i sobie czytamy. Albo bez książeczki. Jego zresztą strasznie interesowało oglądanie jak Mała je, co było irytujące, ale starałam się go nie odganiać, tylko przytulać (i przytrzymywać na wszelki wypadek, żeby nie pokazywał gdzie niunia ma oko )No i obowiązkowo, jak odbijam małą, to Antoch się wspina na drugie ramię, Edytowane przez pola_m Czas edycji: 2014-11-03 o 14:09 |
2014-07-22, 07:54 | #4714 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Lyon
Wiadomości: 2 305
|
Dot.: Pod serduszkiem się chowały, teraz roczek będą miały. Mamy V-VI 2012 cz. III
Aha, jak Wojtek będzie starszy to będzie lepiej - nie będzie tyle spał, ale złapie rytm trochę, może szybciej będzie jadł, Hania się przyzwyczai, Ty odpoczniesz (przecież Ty ciągle w połogu jeszcze, jesteś zmęczona, hormony szaleją...).
I tak jak pisze Cate - staraj się drzemnąć w ciągu dnia, olej dom i gotowanie. JAk człowiek jest wyspany, to zmienia się perspektywa |
2014-07-22, 07:58 | #4715 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 6 072
|
Dot.: Pod serduszkiem się chowały, teraz roczek będą miały. Mamy V-VI 2012 cz. III
Hej
udanych urlopów wszystkim urlopującym Trochę zazdroszczę.. my nie wiem czy uciułamy kasę w tym roku na jakikolwiek dłuzszy wypad, nie wiem też jak będzie z czasem. Tż nie ma dopiero od tygodnia- zostały nam jeszcze dwa do jego powrotu a ja już tu szaleję. W sensie nuuudy. Dziecko nawet przez sen woła ''tata ojciec nie ma" (ona tak go zawsze i wszędzie woła). Rodzinka (moja), która jest 15km ode mnie, ma możliwosc i czas (emerytury) się brzydko mówiac wypięła, odwiedzili mnie w sobotę na 2 godziny, po tym jak nie widzieli nas od Dalii urodzin (półtora miesiaca)- wczesniej mieli podobną przerwę- iii.. tata włączył sobie tv i eurosport a mama wyszła pic sok na balkon. Już nie mówie o tym,że mogliby zapytac czy mi w czyms pomoc, radzę sobie wiec olewam, ale troche zainteresowac sie wnuczką.. To się nasłuchałam tylko o synku siostry (ma 7mscy i mieszka blok obok nich, na jego punkcie totalne szalenstwo, pomoc finansowa dla siostry, a taka codzienna tez duza- zakupy, mama chodzi tam zmywac naczynia czy myc okna.. - facet siostry pracuje za granicą. ) Normalnie ryczec mi sie chciało, wyżaliłam sie TŻ w smsie (tylko taki możemy miec kontakt). No i dziewczyny mam taki problem.. krótko mówiąc z siostrą od dziecka żyłyśmy w baaardzo złych relacjach (ona jest 11 lat starsza). Nie chce sie wdawac w szczegoły,ale w sumie to nigdy nie poczułam do niej miłosci. teraz mimo dzielących nas jedynie 15 km nie widujemy się w ogole, nie dzwonimy do siebie, nie wyślemy sobie nawet głupiego smsa. gdy urodził sie jej syn, zapytała czy będę chrzestną- zgodziłam się, dziecko niczemu niewinne. teraz ona w sierpniu bierze ślub cywilny- na Dalii urodzinach zapytała czy będę świadkową- celowo wg mnie przy ludziach, żeby mi było trudniej odmowic. (dobrze wiedza, że nas nie stac na to, a 50zł do koperty jednak wstyd włozyc). Im powodzi się dobrze, mają sporo oszczednosci, jej facet za granicą, rodzice im pomagają (bo nawet to,że moja siostra i dwojka jej dzieci nie zjedli obiadu nigdy w swoim domu, tylko u rodzicow daje sporą oszczednosc..), my zero oszczednosci, ciułamy każdy grosz, na chrzciny uciułalismy 500zł. Dalia na urodzine dostała mini lalke w mini nosidełku- aż sprawdziłam cene w tesco-15zł. I to nawet juz nie chodzi o kase.. ale o obłude, wiem mniej wiecej jaka maja sytuacje finansowa, a tu przynosi taki drobiazg tłumaczac sie pół godziny jak to im ciezko. Przy tym wkurza mnie tez postawa rodzicow- no ewidentnie czuje sie olana. TŻ wkurzony i powiedział,że na zaden slub nie idziemy. Szczerze? Tez bym nie poszła i urwała w koncu tą obłudę. Ale jak sie wykrecic?! Prawda do nich nigdy nie dotrze, uwierzcie. Chodziłam juz w liceum przez tą sytuacje do psychologa, za jej radą probowałam rozmawiac.. słyszałam tylko, że mam cudownych rodzicow, jak moge im takie cos powiedziec.
__________________
Dalia Milena ur. 6.06.2012r. |
2014-07-22, 10:10 | #4716 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 1 829
|
Dot.: Pod serduszkiem się chowały, teraz roczek będą miały. Mamy V-VI 2012 cz. III
Wczoraj zasnelam z olafem obudzilam sie po polnocy i dopiero szlam sie kąpac.. Jakos sie niewyspalam :/ a pracy sporo..
Moniczka nie mam dwojki dzieci ale wiekszosc znajomych juz ma a szwagier ma nawet 3 nie rezygnuj z karmienia piersia, podczas karmienia bierz hanie do was i tes sie przytulajcie niech wie ze w tym czasie nie jestes tylko dla wojtka, oprzytula sie a jak jej sie znudzi to chociaz sama odejdzie a nie bedzie sie czula ze to przez brata nie moze do mamy sie przytulac w tym czasie. I dziewczyny mają racje - spij w dzien razem z dziecmi! Olej sprzatanie i gotowanie. Jak sie wyspisz napewno znajdziesz chwile zeby i tak to ogarnąc Dasz rade! Wierzymy! I nie zrob jak nasi znajomi ktorzy tak przejmowali sie starszym kiedy pojawilo sie drugie dziecko ze w efekcie to te mlodsze bylo bardziej zaniedbywane. Renatka znam takie sytuacje gdzie pozory są wazniejsze od prawdy. W rodzinie TZ tylko pozory sie liczą i to jak postrzegają ich inni ludzie...wiec znam to doskonale niestety. Rowniez wykręcilabym sie z tego slubu a juz napewno z bycia swiadkowa. Jesli kompletnie nie czujesz z siostrą bliskosci to co sie przejmujesz co pomysli i czy sie obrazi. Masz teraz swoją rodzinę i to ona i jej potrzeby są teraz wazniejsze. A sytuacje z rodzicami i siostrą... Trudna sprawa jak w gre wchodzą emocje bo to wkoncu rodzice i nierealnym rozwiazaniem byloby urwanie kontaktu chociaz to chyba poukladaloby twoje emocje i nie czekalabys ciagle na pomoc i kontakt z ich strony. Bo jak piszesz nie palą się do tego... Smutne, no ale relacje z rodziną nie zawsze są takie jak bysmy chcieli
__________________
______________________
Bycie mamą jest najlepiej opłacaną pracą na świecie - wynagrodzenie otrzymuje się w postaci czystej miłości _________________________ __ |
2014-07-22, 10:31 | #4717 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 542
|
Dot.: Pod serduszkiem się chowały, teraz roczek będą miały. Mamy V-VI 2012 cz. III
Renatka ja bym też się wykręciła z tego ślubu, zwyczajnie nie możesz, męża nie ma, nikt Ci wtedy nawet przy dziecku nie pomoże. I tak już z siostrą nie gadasz więc specjalnie Cie to nie obejdzie jak przestanie się odzywać
Niunia my też do PL się wybieramy. Dziadkowie już też czekają. Moja mama ma już cuda pokupowane, żeby wnuki wszystko miały jak przyjedziemy wieczorem
__________________
ALEXANDER MAXIMILIAN
|
2014-07-22, 10:47 | #4718 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 6 072
|
Dot.: Pod serduszkiem się chowały, teraz roczek będą miały. Mamy V-VI 2012 cz. III
No tak.. ja tylko momentami wciaz taka ciepla klucha;-) i wiem,ze to zadziala tak: ja odmowie,rodzice sie obraza na amen. A ja, poza Tz i mala, mam tylko rodzicow i siostre. TZ rodzina, nawet jak ja z nimi roznie zylam, to do wszelkiej pomocy, takze przy dziecku zawsze szczerze chetni. Jak odmowie swiadkowania to w polsce juz naprawde bede samiutka, tymbardziej jak Tz wyjezdza, a to wtedy np dalia najczesciej chorowala tak,ze ladowalysmy w szpitalu..
Choc i wtedy mi bardzo nie pomogli.. A Tz juz wtedy bedzie,ale On na ten slub na pewno nie pojdzie. ;-) w sumie to oni sie wlasciwie nie znaja. Moniczka, wierze,ze dasz rade. :-* Trudno mi cos doradzic,bo nie wiem jak to jest .. ale odpoczynek ci sie przyda na pewno, ja to spalam po porodzie non stop z D.;-) Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Dalia Milena ur. 6.06.2012r. |
2014-07-22, 11:28 | #4719 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 1 829
|
Dot.: Pod serduszkiem się chowały, teraz roczek będą miały. Mamy V-VI 2012 cz. III
Pola, cate nawet nie umiem sobie wyobrazic jak musza tesknic za wami dziadkowie w polsce! My mieszkamy 5 km od moich rodzicow, a jak przez wekend nie widzą olafa to muszą chociaz zadzwonic. Ostatnio olaf nauczyl sie mowic "babcia" i dzwonie do mamy i daje olafa i on jej mowwi te babcia...i slysze jak ta sie poryczala ze szczescia wiec nie wiem jakby to bylo tak daleko od nich...
__________________
______________________
Bycie mamą jest najlepiej opłacaną pracą na świecie - wynagrodzenie otrzymuje się w postaci czystej miłości _________________________ __ |
2014-07-22, 22:19 | #4720 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 2 949
|
Dot.: Pod serduszkiem się chowały, teraz roczek będą miały. Mamy V-VI 2012 cz. III
Moniczka ja podczas karmienia Michała dużo z Sebą rozmawiam. Staram się go zagadywać, opowiadać mu coś, śpiewać, pytać o coś itp. Nawet o jakieś głupoty. On się trochę bawi przy mnie, trochę gadamy, dużo się w tym czasie uczy, zapamiętuje jakieś wierszyki, cyferki, historyjki itd., więc to też z korzyścią dla niego. Na pewno nie czuje się zaniedbany w tym czasie. Czasem się też przytula to też staram się go tak przytulić, żeby nie staranował Michała No i jak idę karmić Michała to mówię do Seby "choć idziemy karmić Michałka" i on idzie ze mną za rękę, więc też się czuje potrzebny. Tylko że u nas karmienie tak długo nie trwa, teraz to 15 min, wcześniej może do max. pół godziny.
|
2014-07-23, 00:25 | #4721 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 2 965
|
Dot.: Pod serduszkiem się chowały, teraz roczek będą miały. Mamy V-VI 2012 cz. III
Dziewczyny u mnie Hania nie ma czasu na przytulanie... sama ją proszę aby podeszła i się przytuliła ale ona raczej nie jest skłonna. Raczej robię tak jak rinco, że zajmuję rozmową. Tylko że u nas karmienie to czasem 1,5h... ehh jeszcze nie ograniam sytuacji. Niestety też jestem teraz sama bo mąż nie mógł byc ze mną nawet tydzień po porodzie.
Pola - super te foto i trochę zazdroszczę, że tak się przytulacie Renatka - sytuacja trochę patologiczna; współczuję, bo u mnie jest wręcz odwrotna syt. i nawet mnie wkurza jak teściowie za bardzo się zajmują Hanią bo nie wszystko idzie po mojej myśli. Za to chrzestna wychodzi z założenia, że wystarczy coś kupic i z głowy. Mało co bawi sę z Hanią, jawnie przeszkadza jej płacz dziecka czy histerie. Zazwyczaj jak ju nas jest to czyta książkę na kanapie i odpoczywa... (no comment). Ostatni tekst który powalił mnie na kolana i byłam totally speachless to "bądz grzeczna dla wujka bo on jest najbogatszy w rodzinie..." (to o jej mężu). Na twoim miejscu chyba bym wszystko wygarnęła bo nie ma co się dusic... nawet jeżeli to spowoduje że ktoś się obrazi.. trudno.. Moja mama , chociaż naprawdę mi pomaga (nawet teraz) niemal codziennie ma takie tkesty że umarłego by ruszyło wczoraj po spacerze z Hanią, która dała popis swoich strun głosowych przed warzywniakiem stwierdziła, że musimy z nią iśc do psychologa na co odpowiedziałam że mamy już wizytę na 5 sieprnia, w odpowiedzi usłyszałąm "co tak pozno?!??!" poza tym telefony że dziecko siedzi w kasku w piaskownicy, że wogóle po co kask jej itp. Jak jej powiem co o tym myslę to się obrusza. Nie powiem, rusza mnie to pomimo mojego wieku (powinnam to olac) ale wiem ze dopoki sie nie wyprowadze to nie odpoczne psychicznie. Powiedz to co czujesz i myślisz, będzie Ci lżej,. Trzymam kciuki.
__________________
Hania |
2014-07-23, 08:05 | #4722 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 6 072
|
Dot.: Pod serduszkiem się chowały, teraz roczek będą miały. Mamy V-VI 2012 cz. III
Dzieki dziewczyny za odpowiedzi.
Dojrzewam powoli do tego zeby im troche wygarnac.;-) Moniczka- haha, no to niech szanuje wujka.. ja juz nie mam sily chyba wkladac sobie tego sztucznego usmiechu na ich widok. Wiem z doswiadczenia,ze do nich niiic nie dotrze, ale trudno. Moze mnie bedzie lzej. ;-) Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Dalia Milena ur. 6.06.2012r. |
2014-07-26, 12:56 | #4723 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 1 829
|
Dot.: Pod serduszkiem się chowały, teraz roczek będą miały. Mamy V-VI 2012 cz. III
No i dzis mielismy wyjezdzac na urlop... Olaf w srode wieczor dostal goraczki....a ze nie ma u nas przychodni nocnej pojechalismy prywatnie :/ lekarz polecany i znany i podobno b.dobry. No i faktycznie mądry czlowiek. Olaf ma zapalenia gardla i migdalkow czyli angine :/ dostal antybiotyk (pierwszy raz) ale lekarz wypytal czy chorowal, jak sie odzywiamy itp. Potem dal jak powiedzial najlagodniejszy antybiotyk w niskiej dawce.
I jeszcze powiedzial ze jakbysmy nie przyjechali dzis to bysmy w nocy do szpitala jechali! Ze podobno z migdalkow goraczka 40 st.moze przekroczyc! Olaf nastepnego dnia wieczorem juz biegal i szalal. Dzis juz nie widac zadnyh objawow choroby. Antybiotyk mam podawac tydzien, ale pojde w poniedzialek do naszej lekarki w przychodni niech go zbada i powie czy to konieczne. Urlop przesunelam na razie o dwa dni. Takze jak wszystko bedzie OK to w srode jedziemy W pracy mega ucieszyli sie ze jeszcze przyjde te dwa dni. Mam tyle roboty... Udanego wekendu dziewczynki
__________________
______________________
Bycie mamą jest najlepiej opłacaną pracą na świecie - wynagrodzenie otrzymuje się w postaci czystej miłości _________________________ __ |
2014-07-26, 14:55 | #4724 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 718
|
Dot.: Pod serduszkiem się chowały, teraz roczek będą miały. Mamy V-VI 2012 cz. III
O rany, zdrówka dla Olafka !
Podawanie antybiotyków , jeśli są konieczne to nic złego Lepiej też zachować odpowiednią ilość dni w stosowaniu, bo skracanie nie jest wcale dobrą metodą. Więc lekarka pewnie zasugeruje dokończenie leczenia. |
2014-07-26, 16:18 | #4725 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 1 829
|
Dot.: Pod serduszkiem się chowały, teraz roczek będą miały. Mamy V-VI 2012 cz. III
Tylko ze ja jestem troche przeciwniczka antybiotykow. No chyba ze to ostatecznosc jak w tym przypadku. U nas mamy alergie na antybiotyki- ja moja mama i babcia. Po kazdym leczeniu dostajemy wysypki... Na szczescie ja juZ chyba ze 20 lat nie przyjmowalam zadnych. Nie choruje jakos. Olafa niestety tez obsypalo podaje wapno i trocche to lagodnieje ale wygląda...
Chyba bede musiala sie zabrac za to i porobic badania na co dokladnie te alergie
__________________
______________________
Bycie mamą jest najlepiej opłacaną pracą na świecie - wynagrodzenie otrzymuje się w postaci czystej miłości _________________________ __ |
2014-07-26, 16:23 | #4726 | ||
Zadomowienie
|
Dot.: Pod serduszkiem się chowały, teraz roczek będą miały. Mamy V-VI 2012 cz. III
Cytat:
Cytat:
__________________
Всеки вижда как изглеждаш, но малко чувстват какъв си. |
||
2014-07-26, 16:59 | #4727 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 1 829
|
Dot.: Pod serduszkiem się chowały, teraz roczek będą miały. Mamy V-VI 2012 cz. III
Dziewczyny a jeszcze powiedzcie mi co dalej robix jak go obsypalo? Dalej podawac ten antybiotyk? Lekarz u ktorego bylismy nie odbiera tel. A ze wekend to chyba zostake nam tylko szpital
Nie ma ani goroaczki ani zadnych innych objawow. Ale podobno mozna zaszkodzis podajac nadal ten sam lek i najlepiej zmienic... Nie wiem co robic. Niby ta wysypka lagodnieje ale niewiadomo co tam w srodku organizmu sie dzieje... Ehhh
__________________
______________________
Bycie mamą jest najlepiej opłacaną pracą na świecie - wynagrodzenie otrzymuje się w postaci czystej miłości _________________________ __ |
2014-07-26, 21:21 | #4728 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 1 829
|
Dot.: Pod serduszkiem się chowały, teraz roczek będą miały. Mamy V-VI 2012 cz. III
No i bylismy wkoncu w szpitalu. Zmienili antybiotyk. Okazala sie alergia na penicyliny... Wysypka podobno jutro jeszcze sie nasili i moze pojawic sie w buzi maskara. A wtedy nie bedzie chcial jesc ani pic. A ja nie bedzie to sie odwodni i wrocimy do szpitala-wizja szpitalnej lekarki. Absolutnie zadnego wychodzenia z domu-jak za cieplo to te migdalki sie rozgrzewają i bakterie mnożą a jak za zimno to znow przeziebi te migdaly. To jego pierwsza taka powazna choroba. Dobrze ze chociaz goraczki nie ma.
Ide spac. Mam dosc.
__________________
______________________
Bycie mamą jest najlepiej opłacaną pracą na świecie - wynagrodzenie otrzymuje się w postaci czystej miłości _________________________ __ |
2014-07-29, 08:57 | #4729 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 884
|
Dot.: Pod serduszkiem się chowały, teraz roczek będą miały. Mamy V-VI 2012 cz. III
Hej dziewczyny. Wieki sie nie odzywalam. Postaram sie zagladac czesciej. Nadrobilam Was. Ile tutaj zmian! Gratuluje nowym mamusiom! U nas ok. Marcia rosnie zdrowi. Daje nam duzo radosci. Mowi jak najeta. Nawet wierszyki potrafi juz powtorzyc. Z jedzeniem i spaniem tez nie ma problemu - w skrocie: gra i buczy
|
2014-07-29, 17:22 | #4730 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 2 965
|
Dot.: Pod serduszkiem się chowały, teraz roczek będą miały. Mamy V-VI 2012 cz. III
hej!
minini wspólczuje ale trzymam kciuki za powrót do zdrowia i udane wczasy! U nas trochę średniawo, tzn, z ogarnięciem sytuaci. Po 2 tyg bycia samej z dwojka dzieci w domu wezwałam teścia na 3 dni bo już nie daje rady. Jestem tak niewyspana , że czasem n ie wiem co robię. Wojtek zaczął dawac mi trochę w kośc, non stop przy cycu (!!) od 7 rano do 13-14 z 20 minutowymi przerwami na krótkie drzemki... Rzuca sie przy cycu straszliwie, szczerze mam dosc karmienia piersią. Hania chce uwagi, ja nie jestem w stanie jej tego zapewnic, a przytulac sie nie chce. W jej pokoju ciągle coś gra (zabawki) a Wojtek bardzo sie tego boi. Strasznie wrażliwy z niego chłopczyk, lubi byc przytulany mocno do ciała i noszony. Dzewczyny z 2-ką dzieci jak wy to ogarniacie? Ja już nie mam pomysłów
__________________
Hania |
2014-07-29, 21:01 | #4731 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 2 949
|
Dot.: Pod serduszkiem się chowały, teraz roczek będą miały. Mamy V-VI 2012 cz. III
Cytat:
Za to Seba ma etap buntu Wszystko jest na nie, ciężko się z nim teraz dogadać, ucieka mi ciągle itd. No i dalej leje w pieluchy, już mi ręce opadają, chyba się nigdy nie nauczy Pomijam już to, że ostatnio to nawet w ogóle nie chce siadać na nocnik ani na kibel, a na pytanie czy chce siiii od razu odpowiada, że nie. Nawet pieluchy nie chce sobie dawać zmieniać, muszę na siłę. Już nie wiem jak do tego podejść, niedługo się lato skończy, a on dalej w pieluchach. Już mnie to stresuje ostatnio... |
|
2014-07-29, 21:37 | #4732 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 1 706
|
Dot.: Pod serduszkiem się chowały, teraz roczek będą miały. Mamy V-VI 2012 cz. III
Cytat:
__________________
NASZ ŚLUB UJĘTY NA ZDJECIACH http://fotoarkadiusz.blogspot.com/20...snia-2010.html |
|
2014-07-29, 21:39 | #4733 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 1 829
|
Dot.: Pod serduszkiem się chowały, teraz roczek będą miały. Mamy V-VI 2012 cz. III
No ijest lepiej, wysypka olafowi prawie zniknela ale do gardla nie potrafie zajrzec. Jutro idziemy na kontrole do lekarza to sie dowiem czy juz OK.
Rinco u nas tez kiedy pytam olafa czy chce siku to zawsze mowi NIE.. mimo to co 2 godziny biore go i sadzam. Czasem musze przekupic czyms np. przynosze jakas zabawke do lazienki albo bierzemy nocnik do pokoju...rozne cuda. Jeszcze nigdy nie powiedzial ze chce. Ale jest postep-dzis siedzac na kanapie troche popuscil i patrzy tak na te siuski i na mnie z miną I CO TERAZ? Ale wstrzymal reszte, pobieglam z nim na nocnik i dokonczyl. Wiec juz umie trzymac poki co jestem z nim od wekendu w domu i w dzien ani jednej pieluchy nie uzylismy. Wzielam w pracy 3 tyg.urlopu! Jestem w szoku ze wogole tyle sie zgodzili na raz mi dac szczerze to nie liczylam na wiecej niz 2 tyg. )) Moniczka moze wybierz sie do jakiejs kolezanki co ma dziecko w wieku hani, albo zapros do siebie -dzieci sie pobawia, a ty w miedzy czasie karmienia pogadasz sobie i troche oderwiesz od codziennosci. Spisz w dzien? Przyznaj sie!
__________________
______________________
Bycie mamą jest najlepiej opłacaną pracą na świecie - wynagrodzenie otrzymuje się w postaci czystej miłości _________________________ __ |
2014-07-30, 09:18 | #4734 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Civitas Kielcensis
Wiadomości: 4 039
|
Dot.: Pod serduszkiem się chowały, teraz roczek będą miały. Mamy V-VI 2012 cz. III
moniczka, jak Wojtuś taki przytulaśny (bo może on nie potrzebuje ciągle cyca tylko bliskości, tulenia), to nie wahaj się użyć chusty!
Koleżanka, która ma syna młodszego o rok, ostatnio mi przyznała rację co do chust... że bardzo żałuje, że nie dała się przekonać. Teraz od czasu do czasu nosidła ergonomicznego używają, bo mały zamotać się nie da w chustę. Ale gdyby mogła cofnąć czas...
__________________
Deklinacja
o |
2014-07-30, 22:18 | #4735 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 2 965
|
Dot.: Pod serduszkiem się chowały, teraz roczek będą miały. Mamy V-VI 2012 cz. III
No własnie wszyscy znajomi pracujący, ale widzę, że Hania coraz dzielniejsza się robi i dosc dobrze rozumie, że dzidzi trzeba dac jesc a i Wojtus zaczął jesc szybciej, Okazało się właśnie jak mowisz agata, że lubi byc przytulany i noszony, zresztą musi sobie porządnie odbeknąc bo inaczej ryk cycusia się już duzo mniej, wystarczy w zasadzie do 35minut na obydwa dojce a potem się nosimy. Wsparcie teścia nieocenione, bardzo dobrze sobie radzi, pilnuje mi małego i mogę pospac w dzien a śpie jak zabita.
pomysle o tej chusice, poczytam. Dzięki
__________________
Hania |
2014-07-31, 12:41 | #4736 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 726
|
Dot.: Pod serduszkiem się chowały, teraz roczek będą miały. Mamy V-VI 2012 cz. III
Witam
chciałam się pochwalić, od poniedziałku Krystianek sika ładnie do nocnika, niestety nie woła... ale jak siądzie co jakiś czas to zawsze coś ląduje w nocniku, do ubikacji wbija się z każdym... więc zawsze gdy korzystamy są otwarte drzwi bo w drzwiach na nocniku siedzi dziecko nawet na spacery chodzimy bez pieluchy niestety kupa ciągle w majtki a ponieważ nie mówi, że chce sikać to jak wracaliśmy dziś do domu to była wpadka na schodach płacz i siki po nogach... no co miałam zrobić, dziecko pod pachę, zakupy w rękę i na górę, a tu ryk na cały blok jakby go ze skóry obdzierali "Zesikałem się/Kitian jest ciezki/moklo" ale bywały takie dni, nawet tydzień temu że chodził w pieluszce bo nie dał sobie majtek założyć... więc już myślałam, że do 18-stki będzie te pieluchy nosił :-/ |
2014-07-31, 12:52 | #4737 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Civitas Kielcensis
Wiadomości: 4 039
|
Dot.: Pod serduszkiem się chowały, teraz roczek będą miały. Mamy V-VI 2012 cz. III
A co ja mam powiedzieć... dziecko od ponad 3 miesięcy sika na nocnik (oczywiście zdarza się w majty ), ale żeby zawołał... nie Na szczęście kupy wali tylko na nocnik
__________________
Deklinacja
o |
2014-07-31, 18:08 | #4738 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 1 706
|
Dot.: Pod serduszkiem się chowały, teraz roczek będą miały. Mamy V-VI 2012 cz. III
Liwia sika na kibelek juz z miesiącwoła ładnie na spacery bez pampersa i na noc też nie zakładam bo nie chce.Ale dalej problemz kupami wstrzmuje po 5 dni;(
__________________
NASZ ŚLUB UJĘTY NA ZDJECIACH http://fotoarkadiusz.blogspot.com/20...snia-2010.html |
2014-07-31, 18:55 | #4739 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 1 829
|
Dot.: Pod serduszkiem się chowały, teraz roczek będą miały. Mamy V-VI 2012 cz. III
Cytat:
Ja chusty nie umialam zamotac odpowiednio i kupilam nosidlo i robilismy wszystko razem - obiad, pranie a nawet czasem odkurzanie Wczoraj u lekarza wszystko ok, chlopak zdrowy. Uff. U nas z sikaniem co raz lepiej! Dzis bylismy drugi raz na specerze bez pieluchy a dzis popoludniu pierwszy raz zawolal sisi a tak nie zawolal ani razu odkad mamy nocnik i sadzamy- czyli jakos od poczatku roku! Nie wiem czy to nie jednorazowe zawolanie, ale jak raz zawolal to moze juz sie przelamie? Na noc zakladam pieluche bo w nocy sie przebudza czasem a nie bede go sadzac w srodku nocy i rozbudzac. Gadanie tez mu sie rozwinelo- liczy sobie po swojemu a jak chce dostac czegos wiecej to mowi 'tsecia" czyli trzecia np kielbasa albo jajko czy inne rzeczy to uniego znaczy druga albo po prostu wiecej Ba - to kielbasa, Ka- natalka kuzynka, a i najlepsze po ogladaniu swinki pepy i skakniu do kaluzy biegnie po gumowce i chce "do błota hopa plum" A na sniadanie jemy "tsecia jaja koko" Wczoraj mąż kupil w lidlu maszynke do wlosow jak widzial jak dlugo mecze olafa nozyczkami Zostali oboje obcieci hurtowo na podobne fryzury-bo matka grafik nie fryzjerka i dopiero fryzjerstwa sie uczy na dziecku hihi a mąż dopiero teraz sie odważyl mi zaufac i pozwolil sie obciac jak juz widzial ze dziecko obcinam od paru miesiecy i wygląda jak czlowiek
__________________
______________________
Bycie mamą jest najlepiej opłacaną pracą na świecie - wynagrodzenie otrzymuje się w postaci czystej miłości _________________________ __ |
|
2014-07-31, 20:45 | #4740 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 654
|
Dot.: Pod serduszkiem się chowały, teraz roczek będą miały. Mamy V-VI 2012 cz. III
U nas kupa nadal tylko do pampersa nie wiem jak go tego oduczyć...
A za mną dziś pierwszy dzień w pracy... ciężko mi było zostawić Maksia, jak przyszłam w południe go uśpić to miałam łzy w oczach gdy odchodziłam... No ale jakoś przeżyliśmy teraz powinno być coraz łatwiej
__________________
Nasz ślub 27.08.2011r. Maksio - 31.05.2012 |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:33.