Pod serduszkiem się chowały, teraz roczek będą miały. Mamy V-VI 2012 cz. III

[moniczka1302]

a co tu taka cisza?
u nas średnio Wojtek jest kolkowy noszenie w chuście u nas odpada bo on lubi co chwila zmieniac pozycje na rękach... kolki ma w zasadzie od rana do wieczora, bardzo dużo płacze. Jak sobie wspomnę Hanię w tym okresie to była aniołem . Każda kąpiel to męczarnia dla niego i dla mnie chyba będe chowałą małęogo brudasa. Cały czas mysle nad porzuceniem cycka na rzecz butelki, bo te kolki mnie wykańczają i nie mam nawet kiedy przypilnowac corki aby cos zjadla bo non stop się bujamy na rękach. Ale czy po butli tez sa kolki?

[cate_]

Moniczka a podajesz jakieś krople na kolki w stylu Espumisan. No pamiętam, że u Maxa uratował nas Delicol

[rinco]

Moniczka, moi oboje mieli kolki właśnie od rana do wieczora i nic nie pomogło, żadne Espumisany, Delicole, Debridaty... Samo przeszło, po ok. 2-3 miesiącach Ale spróbuj coś dać, może akurat pomoże.

U nas dziś nastąpił niespodziewany postęp z sikaniem. Seba kilka razy wołał, więc sadzałam na kibelek i coś tam zawsze wycisnął, więc jestem przeszczęśliwa z tego powodu, choć i tak w międzyczasie do pieluchy też zrobił Inna sprawa, że np. w ciągu pół godziny zawołał 5 razy i za każdym razem coś wysikał! Też tak macie? Jak go nauczyć, żeby trochę przytrzymał i wysikał się hurtowo?

[izotropia]

Moniczka u nas nie było kolek, od 3 tygodnia na butli.. ciężko stwierdzić, czy miałby kolki na piersi, czy po prostu taki typ... używaliśmy i nadal używamy butelek antykolkowych Avent, tych zwykłych (jest jeszcze jakaś złota kolekcja, ale my ich nie mieliśmy).

U nas odpieluchowanie to śmiech na sali, przed wyjściem na spacer Krystian pyta czy założymy pieluchę nie chce tylko odpowiedzieć na pytanie "dlaczego" więc chodzi na dwór w pampersach jak zdarzają mu się wpadki to go przebieram, nie chodzi mokry... ale może to o to chodzi, że nie woła i zalał zjeżdżalnię? i się zraził, poczekamy zobaczymy jak będzie dalej, w domu chodzi w samych majtkach

[Maddy84]

Rinco u nas sikanie na raty samo się urwało. W sumie to dość szybko bo zaledwie po paru dniach odpieluchowywania. Razem z nim od razu pieluchy po nocy stały się suchutkie i w sumie od miesiąca nie musiałabym ich w ogóle zakładać. Nie jestem jednak tak odważna :P W sumie to jak się tak teraz zastanawiam to odkąd Hania zaczęła wołać już szybko poszło i o wysadzaniu zapomniałam. Potrafi 2-3h nawet nie wołać a później jak już siądzie to mam wrażenie że wysikała litr :P

[swinka94]

Witam Was Dziewczyny
Przepraszam, że się tak wcinam, ale proszę Was o pomoc. Studiuję antropologię na Uniwersytecie Warszawskim i prowadzę badania dotyczące żywienia dzieci. Potrzebuję rodziców (może być to mama, tata lub oboje), którzy mają dziecko lub dzieci w wieku między 1 a 5 rokiem życia, mieszkających w Warszawie, którzy zechcieliby porozmawiać ze mną na temat karmienia ich pociech. Jeśli same się kwalifikujecie lub macie wśród rodziny lub znajomych takie osoby, bardzo proszę o kontakt! Będę wdzięczna za wszelką pomoc, ze swojej strony gwarantuję profesjonalną rozmowę i oczywiście anonimowość (pozyskane informacje będą wykorzystane przeze mnie przy pisaniu pracy dyplomowej).
Pozdrawiam i zachęcam do wspomagania rozwoju tej gałęzi nauki Skontaktować się ze mną można poprzez wiadomość prywatną, wtedy podam więcej szczegółów i ewentualnie umówimy się na wywiad.

[_millena]

Moniczka , od butelek tez sa kolki bo dzieci sie zapowietrzaja :/ u nas nie było kolek wielkich ale pomagał nam czasami delicol i saab simplex

[minini]

pozdrowienia z gorącej jak Egipt Chorwacji!
dziś mamy dzień odpoczynku od słońca, bo jesteśmy tak nagrzani że już nas słońce męczy mimo cienia parasola, mocnych filtrów i ciągłego chłodzenia się w wodzie..
odpoczywamy - tyle na ile jest to możliwe przy dziecku
Olaf pływa w kółku i w rękawkach! w rękawkach trochę mniej przepłynie, ale wie już o co chodzi. w kółku płynie ze mną z 50 m na raz daje rade. dumni jestesmy

sikanie... wszędzie kilka razy zawołał. w czasie spacerów trzyma, ale co 2 godz. muszę pilnowac żeby go gdzieś wysikac. w pokoju masakra- dobrze że wszędzie kafelki bo staje w rozkroku i sika, albo stanie na głowie i sika i się śmieje no poprostu porażka....
kupe kilka razy udało sie do nocnika, kilka w majtki. i raz na plaży w kąpielówki na noc pielucha, chociaż rano jest sucha to wole nie ryzykowac.

w piątek wracamy do domu

[izotropia]

Witam po wakacjach My tylko wioskę odwiedziliśmy bo oszczędzamy kaskę na dom ale synkowi się spodobało a i nam zmiana miejsca się przydała młody gospodarzył i ciągle karmił kury i nosił siano bykowiaż zwierzyna się przejadła

Chyba jako ostatni pożegnaliśmy smoczusia, ale ważne że udało się byliśmy na bilansie 2 latka... i chyba standardowo mamy nóżki X i musimy gryźć skórki chleba, marchewkę i jabłka na które synek się nam obraził, ale jakoś trzeba go przekonać do rzeczy twardych bo ząbki na dole mają mało miejsca
Przy okazji zaszczepiliśmy na pneumokoki, dostaliśmy szczepionkę za darmo za sponsorowaną przez urząd miasta i młody nawet nie pisną więc dostał tyle naklejek dzielny pacjent, złoty medal za odwagę, tak go pielęgniarka nachwaliła i przykleiliśmy je do drzwi od naszego pokoju, tak się cieszył opowiadał, kazał sobie robić zdjęcia przy naklejkach, pokazywał je miśkom i wieczorem jak przyszło zasypiać i to mąż opowiedział, jaki jest dzielny, duży i że dostał tyle naklejek żeby już nie spał ze smoczkiem i synek mu przytakną i od tamtej pory smoczka nie widział taka motywacja naklejkowa
aż się zastanawiam czy z odpieluchowaniem to się sprawdzi, na razie bywało różnie jak myślałam, że już mamy ogarniętą sytuację to się okazało że w ciągu 30min muszę gościa 3 razy przebierać, postanowiłam odpuścić na jakieś 2 tyg i wróciliśmy do pieluch, a później się zobaczy co będzie

[_millena]

Napisane przez izotropia

Witam po wakacjach My tylko wioskę odwiedziliśmy bo oszczędzamy kaskę na dom ale synkowi się spodobało a i nam zmiana miejsca się przydała młody gospodarzył i ciągle karmił kury i nosił siano bykowiaż zwierzyna się przejadła

Chyba jako ostatni pożegnaliśmy smoczusia, ale ważne że udało się byliśmy na bilansie 2 latka... i chyba standardowo mamy nóżki X i musimy gryźć skórki chleba, marchewkę i jabłka na które synek się nam obraził, ale jakoś trzeba go przekonać do rzeczy twardych bo ząbki na dole mają mało miejsca
Przy okazji zaszczepiliśmy na pneumokoki, dostaliśmy szczepionkę za darmo za sponsorowaną przez urząd miasta i młody nawet nie pisną więc dostał tyle naklejek dzielny pacjent, złoty medal za odwagę, tak go pielęgniarka nachwaliła i przykleiliśmy je do drzwi od naszego pokoju, tak się cieszył opowiadał, kazał sobie robić zdjęcia przy naklejkach, pokazywał je miśkom i wieczorem jak przyszło zasypiać i to mąż opowiedział, jaki jest dzielny, duży i że dostał tyle naklejek żeby już nie spał ze smoczkiem i synek mu przytakną i od tamtej pory smoczka nie widział taka motywacja naklejkowa
aż się zastanawiam czy z odpieluchowaniem to się sprawdzi, na razie bywało różnie jak myślałam, że już mamy ogarniętą sytuację to się okazało że w ciągu 30min muszę gościa 3 razy przebierać, postanowiłam odpuścić na jakieś 2 tyg i wróciliśmy do pieluch, a później się zobaczy co będzie

gratulacje sukcesów !!
Borys nadal smoczkowy

[rinco]

A Seba nadal leje w pieluchy Jeden dzień wołał i już myślałam, że nastąpił przełom, ale następnego dnia mu się odechciało i to by było na tyle. Na razie odpuściłam, bo nie mam siły pajacować, żeby go zachęcić do tego, żeby siadł na kibel albo na nocnik - jest nastawiony na nie. Za tydzień mąż ma urlop to może wtedy we dwójkę przeprowadzimy jakąś odsiecz. Oby się wreszcie udało, bo się tak bawimy z tymi pieluchami od czerwca

[onething]

U nas odpieluchowanie przebiegło bezstresowo, ale to zasługa Szymcia, bo można powiedzieć że sam zadecydował, że już czas. Najważniejsze żeby dziecko było gotowe, inaczej można je tylko zniechęcić i odpieluchowanie odwlec.
Na wszystko przjdzie czas

[_agata]

Maciek dokładnie 4 miesiące bez pieluch. Ale nadal nie woła
Ani prośbą, ani groźbą, ani nagrodami... nic.

Ale tak sobie to do np. chodzenia przyrównuję... nie jest jeszcze gotowy
Średnio co 3 dni się zsika w majty, a tak to regularnie sadzany leje do kibla i nocnika.
Kupy woła, ale pęcherza jakoś nie kojarzy

[moniczka1302]

ja rowniez witam po przerwie.
U nas mega intensywnie mam chwile wytchnienia po 22 niestety zaniedbałam trochę Hanię , schudła mi 1kg bo niestety nie jestem w stanie je dopilnowac z jecdzeniem i dlatego.... pojechala na wczasy do dziadków - po raz pierwszy na tak długo, bo na 4 pełne dni! Podobno nawet o nas nie wspomina... tak się nią dobrze zajmują i poświęcają sporo czasu, po 6h na dworze, a to piaskownica a to las...

Wojtuś daje mi trochę w kośc, jest z gatunku mało śpiących w dzień, no i uwielbia się nosic.... chusta chyba odpada bo czesto lubi zmieniac ;ozycje a nie usmiecha mi sie ciagle odziwazywac i zawiazywac na nowo tej chusty. W kosc mu dała też alergia/uczulenie w sumie nie wiadomo na co, miał dosłownie skorupę na twarzy, wylądowaliśmynawet w szpitalu w niedziele ale badania ok. Lekarka stwerdzila ze to moze byc poczatek AZS.

Tęskni mi sie za Hanią ale naprawde troche odsapnelam

[_agata]

moniczka, korzystaj z życia póki dziecka nie masz

[minini]

My juz po urlopie. Powrot do pracy w miare bezbolesny mam tyle pracy ze dzien mi przelatuje ze nawet czasu nie mam pomyslec ze koniec urlopu :p

Olaf bez pieluchy prawie miesiac. Tez nie wola. Albo b.rzadko zawola. W przedszkolu rowniez bez pieluch! Pilnują i regularnie sikają wiec sie ciesze
I wciaz nie rozumiem czemu te dzieci tak ciezko mają z tym wolaniem siku??? No coz nam zostaje, czekamy az dojrzeją do wolania...ale agata mnie zalamalas-4 miesiac i nie wola...no to ladnie nam tego czekania jeszcze zostalo!

[_agata]

minini, daj spokój.
Może Olaf jednak szybciej wyczuje..

To jest dośc skomplikowany proces w mózgu więc czekamy
Chociaż czasami na pewno czuje, bo stoi i gniecie siusiora, więc ewidentnie czuje, że chce... tylko nie raczy powiedzieć

[niunia32]

i ja witam po dłuższej przerwie

Za 2 dni Malwisia wraca z 2tygodniowych wakacji z dziadkami i kuzynką...
w domu aż dziwnie cicho.

Hania coraz bardziej próbuje się przemieszczać, ustawia się do raczkowania, ale nogi ma jakby po turecku. no ale jakoś na tyłku się przemieszcza
no i próbuje wstawać...

ja już wróciłam do pracy - nie pamiętam czy pisalam. Hania miała jedynie kilka dni problemy z jedzeniem u babaci, ale już jest ok
no i w nocy budzi się na jedzenie ze 2 razy :/

[agatka661]

witam!


Co gorsze, u nas Leon nie dojada w dzien i w nocy zaczal mi sie budzic na mleko :/
juz z tydzien, dzien w dzien pije w nocy mleko:"/
w dzien nie ma ciagle czasu i chlopak nie je wiele.

Leon tez sie czasami zsika na dywan, ale tak to wola kiedy chce, albo sam siada na nocnik i robi.
Na spacery tylko mu ubieram pampersy, bo nie chce sikac na stojaco pod drzewkiem.
W nocy tez nie sika na lozko, w ciagu dnia czasami popuszcza jak zaczyna plakac.
Z mowa tez juz coraz lepiej, powtarza bardzo duzo.
Nie mowi zdaniami, raczej pojedyncze slowa, ale idzie sie z nim dogadac.
U nas w sumie bez zmian, nudy.
Pojechalismy na wakacje, po 1 dniu Leon dostal goraczki 40stopni i mega kaszlu krtaniowego, wiec z Krakowa wrocilismy do domu, w nast dzien juz byl na IP, bo sie dusil.
Dostal antybiotyki, w sumie to jego pierwsza choroba. No i przeszlo mu szybko, bo ogolnie to juz po bodajze 2dniach czul sie super. Ale nie moglismy zostac i ryzykowac, bo bylo z nami 9tygodniowe dziecko, wiec nie chcielismy by Leos go zarazil.
Teraz skonczylismy odswiezac kuchnie, bo remontem tego nie mozna raczej nazwac, za tydz jeszcze przyjdzie blat to obfoce i wrzuce zdjecia.
Maz od 1 wrzesnia jedzie na kurs na 3mce, bede sama z dzieckiem.
Po tym czasie bede szukala pracy.
I w sumie tyle.

[rozowa1987]

Hej mój mąż obchodzi za niedługo 30 urodzinyszukam fajnego prostego przepisu na tort? Będzie to mój debiut poratujcie sprawdzonym przepisem z góry dziękuje

[rozowa1987]

I wstawiam moją Liwke

[onething]

różowa twoja Liwka A ten strój dżinsowy no zakochałam się

Jeśli chcesz przepis na tort, króty zawsze się udaje to polecam ten:
http://www.mojewypieki.com/przepis/t...y,-najprostszy

Ja go robiłam już kilka razy i za każdym razem wychodził tak samo dobry. Mam wypróbowane z truskawkami (ale tylko świeżymi), borówką amerykańską i brzoskwinią z puszki.

[rozowa1987]

Napisane przez onething

różowa twoja Liwka A ten strój dżinsowy no zakochałam się

Jeśli chcesz przepis na tort, króty zawsze się udaje to polecam ten:
http://www.mojewypieki.com/przepis/t...y,-najprostszy

Ja go robiłam już kilka razy i za każdym razem wychodził tak samo dobry. Mam wypróbowane z truskawkami (ale tylko świeżymi), borówką amerykańską i brzoskwinią z puszki.

Dziękuje;*mam nadzieje że w pazdzierniku znajde świeże truskawki;p

[rinco]

Napisane przez rozowa1987

I wstawiam moją Liwke

Jaka fajna I jaka duża! A ja ją jeszcze kojarzę ze zdjęć jak była malutka

[izotropia]

Hm... to z tym odpieluchowaniem to może ja się jednak za szybko poddałam i niepotrzebnie wróciliśmy do pieluch skoro tak ciężko dzieciaki łapią, że trzeba wołać... ehh sama nie wiem ale czasem miałam wrażenie, że ciągle gościa przebieram np ze 3razy w ciągu pół godziny... a teraz to on już sam mówi "pieuche chce, załuuż pieuche..." już sama nie wiem co mam zrobić

[rozowa1987]

Napisane przez izotropia

Hm... to z tym odpieluchowaniem to może ja się jednak za szybko poddałam i niepotrzebnie wróciliśmy do pieluch skoro tak ciężko dzieciaki łapią, że trzeba wołać... ehh sama nie wiem ale czasem miałam wrażenie, że ciągle gościa przebieram np ze 3razy w ciągu pół godziny... a teraz to on już sam mówi "pieuche chce, załuuż pieuche..." już sama nie wiem co mam zrobić

Za szybko się poddałaś,ja mojaw ciągu 10 minut przebierałam z 5 razy sikała gdzie popadło;p .Brałam ją ze sobą do wc pokazywałam jak ja sikam i bije brawo,po tygodniu zaczeła trybić hehe po dwóch woła sama siku.

[izotropia]

No to teraz już całkiem zgłupiałam... to jednak za szybko się poddałam
tylko, że ja już myślałam że przeziębiłam dziecku pęcherz
no nic, dam mu trochę odpocząć i spróbuję znów we wrześniu
wiem,że trzyma, że potrafi się spiąć i wycisnąć dosłownie kilka kropli tylko nie wiem czemu czasem leje jak stoi byle gdzie
i nie wiem jak przekonać gościa do robienia kupy do nocnika, teraz nawet przestał mówić jak zrobi tylko siądzie gdzieś dalej od nas i się ładnie i cicho bawi sam nie no ja się poddaję

[_agata]

Woła, woła
Wczoraj 5 razy!

[onething]

A u nas jest pierwsza 5 Nie wiem od kiedy, bo dopiero wczoraj zobaczyłam (i to przypadkiem, gdy bawiliśmy się w gilgotki ).

[_agata]

ZObaczymy jak długo

My mamy od miesiąca jedną piąteczkę