Jak najbardziej "ruda" farba do włosów.

[agusiaki]

Napisane przez kathy579

Nie cierpię brwi barwionych henną - znam osoby które to robią, dziwię się nie wiem dlaczego...i jeszcze jedno byłam na kursie wizażu i tam nas uczyli jak się nakłada hennę, bardzo delikatnie tylko na włoskach - nie na skórze - a potem widać na ulicy panie zamalowane na pół twarzy. Gdzie te kobitki się szkoliły?

Nie da sie henny nałozyć dobrze tak, żeby nie dotknąć skory. Nie ma takiej opcji, po prostu. Natomiast sa henny, które nie zabarwia skóry i ja używam tylko takich. Np Reflectoil. Polecam - jest najlepsza! Oczywiście dla rudzielca nie czarna.

[bernadka20]

julianne-p
Zadowolona byłam bardzo z Castingu.
Tamte farby co wymieniłam to nie wiem. Są po prostu na salonie, w ktorym teraz jestem i naprawde bardzo ładne rudawe kolory.
Ale jak same wiemy...Lubi się nasz rudziutki wyplukiwac
I co wtedy robic ?

[julianna-p]

bernardka20 pytalam o regenracje, nie o farby,artego znam i nie polecam bo kazdy rudy konczy jako blond i nie wazne czy jest z poziomu 7,8 czy 9

[kathy579]

Napisane przez agusiaki

Nie da sie henny nałozyć dobrze tak, żeby nie dotknąć skory. Nie ma takiej opcji, po prostu. Natomiast sa henny, które nie zabarwia skóry i ja używam tylko takich. Np Reflectoil. Polecam - jest najlepsza! Oczywiście dla rudzielca nie czarna.

Jak ja nakładałam hennę to tylko na włoskach, bardzo i to bardzo delikatnie nie było opcji żeby dotknąć skóry bo wacik był niemalże w powietrzu.Chodzi mi oczywiście o brwi.

---------- Dopisano o 22:51 ---------- Poprzedni post napisano o 22:49 ----------

Osobiście nigdy nie miałam henny, jak mam ochotę bardziej uwydatnic brwi to stosuję brązowy cień do oczu i wygląda to bardzo naturalnie -polecam

[bernadka20]

julianna-p
Regeneracja normalnie na zakładzie kosztuje 40 zł ze strzyżeniem 50 zł.
Zadowolona jestem. Nie mam takiego puchu, bo czuje, ze ten puch to zniszczone włosy. Troche mniejszy, ale nie tak, ze drastycznie mniejszy. Taka regeneracje trzeba wykonac kilka razy by były efekty. Strasznie piszczało od tego urzadzenia a ja sie smialam jak wariatka bo to pisk myszy dosłownie był (aparat wygladał jak prostownica, ale nakładka jedna miała podczerwien a po drugiej stronie metalowe mają za zadanie sklejac zniszczone końce).
Miałam akurat za darmo...ale przed weselem mojej siostry (styczen) kilka razy sobie podejde i zaplace

[czekoladowoo]

Napisane przez kathy579

julianna
znam taką mulatkę na siłę, codziennie solarka aż miała już przebarwienia, włosy czarna czekolada...wszystko to ok, czemu nie ..ale jak ktoś ją pytał to ona tak już ma i taka się urodziła. Co do moich włosów to naprawdę mogę określić jako katastrofa (oczywiście moim zdaniem)...na ale jak się obejrzeć dookoła to są tez gorsze. Nie cierpię brwi barwionych henną - znam osoby które to robią, dziwię się nie wiem dlaczego...i jeszcze jedno byłam na kursie wizażu i tam nas uczyli jak się nakłada hennę, bardzo delikatnie tylko na włoskach - nie na skórze - a potem widać na ulicy panie zamalowane na pół twarzy. Gdzie te kobitki się szkoliły?

Henna w żelu (Refectocil) jest bezpieczniejsza jeśli sie ma ładne fajne brwi i nie trzeba nic korygowac, nieprawda ze nie barwi skóry bo jak sie nalozy na skóre to zapewniam - zabarwi. Mniej niz proszkowa, i łatwiej zejdzie ale tez zabarwi.
Henne nie tak prosto sie nakłada, żelowa to pikuś bo po prostu, po włoskach. Skóra pod spodem i tak sie leciutko zabarwia, i przy proszkowej i przy żelowej ale dobrze zrobiona daje naturalny efekt.
Ale proszkowa jest lepsza w momencie kiedy sie koryguje łuk bo jest asymetryczny, włoski nie rosną itd. Dobra kosmetyczka zrobi to tak ze nie bedzie wielkiej tragedii. Ale czasem sie po skórze nadaje kształt bo klientka sobie tego życzy. Tak jak starsze panie które włosków juz nie mają a chcą mieć widoczne brwi
Normalnie to po prostu modeluje sie łuk, nadaje kształt, wyciąga końcówke. I uwierzcie mi przy dobrze zrobionej, wogóle sie to w oczy nie rzuca

[kathy579]

Napisane przez bernadka20

julianna-p
Regeneracja normalnie na zakładzie kosztuje 40 zł ze strzyżeniem 50 zł.
Zadowolona jestem. Nie mam takiego puchu, bo czuje, ze ten puch to zniszczone włosy. Troche mniejszy, ale nie tak, ze drastycznie mniejszy. Taka regeneracje trzeba wykonac kilka razy by były efekty. Strasznie piszczało od tego urzadzenia a ja sie smialam jak wariatka bo to pisk myszy dosłownie był (aparat wygladał jak prostownica, ale nakładka jedna miała podczerwien a po drugiej stronie metalowe mają za zadanie sklejac zniszczone końce).
Miałam akurat za darmo...ale przed weselem mojej siostry (styczen) kilka razy sobie podejde i zaplace

a to takiej metody jeszcze nie widziałam, oby lepsze od moich gorących nożyczek.

[julianna-p]

tez nie slyszalam o takiej metodzie regenracji, ale jesli bedzie dzialac to cena jest przystepna wiec sama chetnie sie przejde ( chociaz atak smiechu tez mam gwarantowany) , tylko bez podcinania niee zaden fryzjer juz mi nie zetnie wlosow


co do brwi zamienie naturalnie mega-ciemne na delikatne, ale wyrazne, sa chetni??

[agusiaki]

Napisane przez czekoladowoo

Henna w żelu (Refectocil) jest bezpieczniejsza jeśli sie ma ładne fajne brwi i nie trzeba nic korygowac, nieprawda ze nie barwi skóry bo jak sie nalozy na skóre to zapewniam - zabarwi. Mniej niz proszkowa, i łatwiej zejdzie ale tez zabarwi.
Henne nie tak prosto sie nakłada, żelowa to pikuś bo po prostu, po włoskach. Skóra pod spodem i tak sie leciutko zabarwia, i przy proszkowej i przy żelowej ale dobrze zrobiona daje naturalny efekt.
Ale proszkowa jest lepsza w momencie kiedy sie koryguje łuk bo jest asymetryczny, włoski nie rosną itd. Dobra kosmetyczka zrobi to tak ze nie bedzie wielkiej tragedii. Ale czasem sie po skórze nadaje kształt bo klientka sobie tego życzy. Tak jak starsze panie które włosków juz nie mają a chcą mieć widoczne brwi
Normalnie to po prostu modeluje sie łuk, nadaje kształt, wyciąga końcówke. I uwierzcie mi przy dobrze zrobionej, wogóle sie to w oczy nie rzuca

Nie zgodzę się - ja nakładam sobie sama Refectocil regularnie i nigdy nie barwi mi skóry. Wygląda naturalnie i ładnie. Łuku korygować nie muszę, a z reszta korygowanie henna jest fajne na chwilę, bo proszkowa zabarwia skórę, ale równie szybko z niej schodzi. I jak schodzi to nie wyglada za ciekawie.

[czekoladowoo]

Napisane przez agusiaki

Nie zgodzę się - ja nakładam sobie sama Refectocil regularnie i nigdy nie barwi mi skóry. Wygląda naturalnie i ładnie. Łuku korygować nie muszę, a z reszta korygowanie henna jest fajne na chwilę, bo proszkowa zabarwia skórę, ale równie szybko z niej schodzi. I jak schodzi to nie wyglada za ciekawie.

My mamy na zajęciach Refectocil i zdarza sie że zabarwi lekko skóre zwłaszcza jesli jest sucha Ale wystarczy nalozyc troche tłustego kremu albo mocniej poscierac i w koncu zejdzie. A proszkowej to nie ruszy Więc fakt mozna powiedzieć że nie barwi skóry bo jest to na tyle delikatne ze prawie niezauważalne
Tylko ślad po Refectocil jest na tyle delikatny że sie czasem nawet nie zauważy Dopiero po jakims czasie sie patrzy 'o a co to za slad' Ale to jest baaardzo delikatne My co chwile komus robimy wiec zauwazamy takie rzeczy po prostu.
Żeby skorygowac łuk nie trzeba wcale po skórze malowac I Refectocilem tez da rade zrobić. Tylko trzeba wprawe mieć. Mi tak raz kosmetyczka zrobiła że tak mi ladnie skorygowała łuk ze mialam w kncu takie same A nikt sie nawet nie skapnal ze to henna Mi też sie wogóle to na skórze nie podoba ale co zrobie, jak sobie klientka zazyczy to przeciez jej nie powiem ze to ohydnie wyglada i niech spada

[inuska84]

Dziewczyny.. tak zachwalacie ten Garnier 743, że chyba się na niego skuszę... tylko pytanie: co mi na tej łepetynie wyjdzie? Wychodzę z brązu już drugi miesiąc (nie robiłam dekoloryzacji- fryzjerka mi stopniowo je rozjaśnia). Aktualnie mam ciut jaśniejsze odrosty- minimalnie, w sumie ciężko to zauważyć :P a kolor... jest ni to jasny brąz ni to ciemny rudy :P
Taki pomiędzy. Czy ta farba Garniera chwyci ten kolor i sprawi, że konkretnie zrudzieję? :P Bo na takim efekcie mi zależy

[bernadka20]

julianna-p
Moja droga no wiesz...tak gadamy o tym chichraniu a musze kilka razy przejsc przez to hahaha

kathy
Nie wiem jakie efekty są po goracych nozyczkach, ale wiem jedno, ze jeden zabieg tez nic nie da taki Trzeba kilka razy.

[asiunia19021]

Napisane przez inuska84

Dziewczyny.. tak zachwalacie ten Garnier 743, że chyba się na niego skuszę... tylko pytanie: co mi na tej łepetynie wyjdzie? Wychodzę z brązu już drugi miesiąc (nie robiłam dekoloryzacji- fryzjerka mi stopniowo je rozjaśnia). Aktualnie mam ciut jaśniejsze odrosty- minimalnie, w sumie ciężko to zauważyć :P a kolor... jest ni to jasny brąz ni to ciemny rudy :P
Taki pomiędzy. Czy ta farba Garniera chwyci ten kolor i sprawi, że konkretnie zrudzieję? :P Bo na takim efekcie mi zależy

Ja w sumie przechodziłam do mojego rudego z takiego brązowawego koloru. W moim przypadku 743 nie złapała tak pięknie od razu i dopiero po jakiś 3 miesiącach wyszedł mi taki jak mam teraz. Szczerze mówią wątpię, by jakąkolwiek farbą przejść od razu z brązowego do aż tak rudego Ale trochę cierpliwości i wszystko jest możliwe

[kathy579]

Napisane przez asiunia19021

Ja w sumie przechodziłam do mojego rudego z takiego brązowawego koloru. W moim przypadku 743 nie złapała tak pięknie od razu i dopiero po jakiś 3 miesiącach wyszedł mi taki jak mam teraz. Szczerze mówią wątpię, by jakąkolwiek farbą przejść od razu z brązowego do aż tak rudego Ale trochę cierpliwości i wszystko jest możliwe

zgadzam się z koleżanką tak to właśnie jest im włoski bardziej nasycone tym samym barwnikiem tym lepszy kolor! Więc po pierwszym razem nie można się zniechęcać.

Niestety nie każda z nas to wie, lub ma cierpliwości stąd te częste zmiany.

[julianna-p]

bernardka20 mam nadzieje, ze to urzadzenie nie parzy bo w razie zarazliwego smiechu mozesz miec problem

kathy cieprliwosc?? co to za obco brzmiace slowo???

[bernadka20]

julianna-p
Nie parzy. W końcu ta podczerwień jest tylko z jednej strony płytki

[kathy579]

julianna

na ja raczej do tych cierpliwych nie należę stąd problem z włosami - wiem co dobre ,,teoretycznie,, i oczywiście 100 pomysłów na minutę.

[aniakf]

Hej!Chciałabym się przefarbować na jakiś odcień rudego..ale jak sprawdzić czy mi pasuje?mam jasną cerę, włosy naturalne średni blond, zielone oczy z niebieską "obwolutką" i brązowymi plamkami. Oprawa oczu jest jasna. Cera -to w zasadzie nie potrafię określić jej odcienia, jasna, ale nie jest blada.Pasują mi odcienie zimne np. w makijażu-szary, fiolet, błękit, róż. Podobnie w ciuchach. Teraz mam włoski złoty jasny blond i lepiej mi w takim ciepłym odcieniu niż zimnym blondzie.Czy rudy będzie dla mnie dobrym kolorkiem i jaki wybrać odcień?

[kathy579]

Napisane przez aniakf

Hej!Chciałabym się przefarbować na jakiś odcień rudego..ale jak sprawdzić czy mi pasuje?mam jasną cerę, włosy naturalne średni blond, zielone oczy z niebieską "obwolutką" i brązowymi plamkami. Oprawa oczu jest jasna. Cera -to w zasadzie nie potrafię określić jej odcienia, jasna, ale nie jest blada.Pasują mi odcienie zimne np. w makijażu-szary, fiolet, błękit, róż. Podobnie w ciuchach. Teraz mam włoski złoty jasny blond i lepiej mi w takim ciepłym odcieniu niż zimnym blondzie.Czy rudy będzie dla mnie dobrym kolorkiem i jaki wybrać odcień?

Myślę że będzie pasował, chociaż wolała bym zobaczyć fotkę, trochę mnie ten błękit dziwi - ogólnie błękit nie dla rudzielców.

[asiunia19021]

Oczy musisz mieć kosmiczne Nawet sobie takich nie potrafię wyobrazić. Chociaż.... potrafię xD Kiedyś chciałam zrobić z moich zielonych oczu niebieskie i kupiłam sobie soczewki. Efekt był właśnie taki, że miałam wściekle niebieską obwódkę i zielone oczy

[inuska84]

Asiunia- dzięki za odpowiedź Piękny masz ten rudy na główce, mi do niego jeszcze daleko :P ale akurat ja się nie zniechęcam Uparcie dążę do celu
Także trzymajcie za mnie kciuki. Niestety w moim mieście nie znalazłam Garnier 743... ehhh, ale w e wtorek umówiona jestem ze swoją fryzjerką, więc będziemy coś działać Trzymajcie kciuki
Pozdrawiam wszystkie śliczne rudzielce

[asiunia19021]

W mojej mieścinie też zawsze brak tego odcienia, więc muszę się specjalnie wybierać do sąsiedniego miasta.
OK trzymam kciuki

[bernadka20]

Moje drogie.
Zafarbowała mi wczoraj koleżanka na pracowni włosy Castingiem o odcieniu Bursztyn. Tak tęskniłam za tym kolorem. Ale jutro wam pokaze efekty, gdyz nie mam zbyt najlepiej ulozonych włosow ;/
zła jestem, ze musiały mi układac na lokówce...Brak słów...

[inuska84]

Ja farbowałam Bursztynem jakiś czas temu, po dekoloryzacji- uzyskałam wtedy ładny jasny brąz. Natomiast włosy miałam dziwne po tej farbie- takie ciężkie, jakby czymś oblepione.. i tak dopiero po kilku myciach się tego z włosów pozbyłam. Nie służy mi niestety ta farba. Wtedy akurat na rudości mi nie zalezało, więc akurat co do koloru to nie miałam zastrzeżeń
Też bym pojechała do sąsiedniego miasta po tę farbę, ale we wtorek mam fryzjera, jutro po pracy prosto na siłownię, a dziś wiadomo- niedziela sklepy w większości zamknięte. Następnym razem przy okazji sobie kupię...

[aniakf]

Postaram się wieczorem wkleić fotki, ale wyczytałam też, że jeśli ma się skłonność do zaczerwienień na buźce to rudy nie jest dobrym wyborem...ja niestety mam, więc nie wiem już czy ten rudy czy zostawić blond.

[kathy579]

Napisane przez bernadka20

Moje drogie.
Zafarbowała mi wczoraj koleżanka na pracowni włosy Castingiem o odcieniu Bursztyn. Tak tęskniłam za tym kolorem. Ale jutro wam pokaze efekty, gdyz nie mam zbyt najlepiej ulozonych włosow ;/
zła jestem, ze musiały mi układac na lokówce...Brak słów...

..koniecznie daj zdjecie, ciekawa jestem jak wyjdzie

[bernadka20]

kathy
Spoko przesle jutro

inuśka
mi zawsze wychodził taki sam jak na opakowaniu

[julianna-p]

bernardka20 czekamy na fotki

kathy jak grzywka?? ja dzisiaj w katalogu widzialam grzywke sliczna , wlasnie z takich pieknych wlosow jak Twoje, troche na bok zrobiona ideal jak dla mnie


moje oczy maja taka obwodke i przez to zdarzylo mi sie uslyszec, ze jestem zima z rudymi wlosami, zlotymi piegami i ciepla cera
mnie juz normalnie farbowanie (lub grypa)chyba wykonczylo bo mi sie snilo dzisiaj , ze znowu musze kolor podkrecic

[bernadka20]

julianna-p
Pokaz zdjęcie tej grzywki

[kathy579]

ten kolorek fajny na jesień