Minerałoholiczki - wątek plotkowy nie tylko o minerałach - część IV

[frenka]

przynajmniej trochę mniej pieniędzy wydałam

[kamilawu]

Napisane przez frenka

przynajmniej trochę mniej pieniędzy wydałam

U mnie to tak nie działa, bo jak powstrzymam się od zakupu w jednym miejscu, to zaraz nagradzam się za zdrowy rozsądek i wstrzemięźliwość (sic!) wydając dwa razy więcej w innym miejscu Jaki z tego morał? Nie opyla się oszczędzać

[angel of sadness]

Napisane przez kamilawu

U mnie to tak nie działa, bo jak powstrzymam się od zakupu w jednym miejscu, to zaraz nagradzam się za zdrowy rozsądek i wstrzemięźliwość (sic!) wydając dwa razy więcej w innym miejscu Jaki z tego morał? Nie opyla się oszczędzać

czym się nagrodziłaś po zakupach w Naturze? Kupiłyśmy tylko po 1 cieniu może zrobimy jakieś zakupy na stronie bell ?

[kamilawu]

Napisane przez angel of sadness

czym się nagrodziłaś po zakupach w Naturze? Kupiłyśmy tylko po 1 cieniu może zrobimy jakieś zakupy na stronie bell ?

Jak by ci to powiedzieć .... dzisiaj byłam tam znowu i wzięłam sobie drugi A co do bell, to chętna jestem

[ferguusson]

Napisane przez kamilawu

U mnie to tak nie działa, bo jak powstrzymam się od zakupu w jednym miejscu, to zaraz nagradzam się za zdrowy rozsądek i wstrzemięźliwość (sic!) wydając dwa razy więcej w innym miejscu Jaki z tego morał? Nie opyla się oszczędzać

matematycznie sie zgadza.. ale ja jednak wole kupowac w systemie 0+2 czyli miesiac nic, i dwa na oslode po detoksie

bo gdybym tak kazdy miesiac wydawala.. to mialabym wyrzuty sumienia(koszmarne wyrzuty sumienia..) co 30 dni.. a tak to dwa razy rzadziej

[angel of sadness]

Napisane przez kamilawu

Jak by ci to powiedzieć .... dzisiaj byłam tam znowu i wzięłam sobie drugi A co do bell, to chętna jestem

który wziełaś ? Właśnie widzę na ich stronie, że maja w sklepie w Rzeszowie można kupić bell... sklep niestety mam po drodze na co masz ochotę ? Sprawdzę jutro albo we środę...

[kamilawu]

Napisane przez ferguusson

matematycznie sie zgadza..

Powiedz tylko, jak to jest, że jednak na moim koncie się nie zgadza Dzieją się tam rzeczy, o których nie śniło się filozofom ...

[pranie]

Napisane przez Dominkab

Kurde Pranie ale Ci zazdroszczę Ja raz w życiu wygrałam w konkursie i chyba jakas złośliwość losu bo wygrałam książkę kucharską
Pyłek ma odporność wspomagać, na drogi oddechowe podobno świetnie działa, ma mnóstwo witamin, składników odzywczych itp oraz coś co jest dobre dla wegetarian czyli vit. b12 zdaje się. Ja kilka dni walczyłam z jakimś wirusem tzn nie byłam chora tylko tak na skraju, jakby mnie coś cały czas rozwalało, a po wypiciu szklanki ciepłej wody z tym pyłkiem + 1/2 jakiegoś płynu o nazwie alveo (ale to drożyzna straszna), na drugi dzień świeżynka. Wszystko mi minęło. Może to zbieg okoliczności, nie wiem czy takie rzeczy aż tak szybko działają, ale jednak postanowiłam kupić i zapobiegawczo niewielkie ilości rodzinie i sobie dawkować

O, to, to, to by bylo idealne dla mojego TZ ktory a. nie je miesa b. ma ciagle klopoty z drogami oddechowymi. Gdzie to moge kupic? a dla dziecka sie nada?
Moze tez kupie ten slynny balsam benedyktynski.. cos mnie naszlo na naturalne metody, pewnie przez ten Wasz Lush - wlasnie zostawilam cebule z cukrem na noc, rano napoje dzieciaka sokiem, za te cyrki co mi tu dzis odstawial
Zadnych zdolnosci nie posiadam, juz drugi raz niby wygralam w losowaniu biletow (pierwszy raz na madonne), cos podejrzane to moje szczescie...

[fanka_fiorda]

Hehe, ja też dziś poszalałam Odebrałam balerinki i polazłam do Arkadii... A tam były: 2 fajne piżamki, szaliczek i bluzeczka. Razem ok. 120 PLN. A jutro pójdę do Balkonów do Housa po 2 sweterki, bo doszłam do wniosku, że chcę je mieć

Edit: zapomniałam Pranie pogratulować wygranej

[aljaka]

Napisane przez kamilawu

Powiedz tylko, jak to jest, że jednak na moim koncie się nie zgadza Dzieją się tam rzeczy, o których nie śniło się filozofom ...

to ty patrzysz w swoje konto
ja właśnie dostałam wyciąg z karty i od razu podarłam, Tż sie pyta: Leo why? a ja mu na to: for more

[kamilawu]

Napisane przez angel of sadness

który wziełaś ? Właśnie widzę na ich stronie, że maja w sklepie w Rzeszowie można kupić bell... sklep niestety mam po drodze na co masz ochotę ? Sprawdzę jutro albo we środę...

Z tej samej rodziny wzięłam, beżowy, bo ten, który razem kupowałyśmy, okazał się jednak różowawy Co do bell, nie ma pośpiechu, chciałabym na spokojnie się zastanowić

Napisane przez fanka_fiorda

Hehe, ja też dziś poszalałam Odebrałam balerinki i polazłam do Arkadii... A tam były: 2 fajne piżamki, szaliczek i bluzeczka. Razem ok. 120 PLN. A jutro pójdę do Balkonów do Housa po 2 sweterki, bo doszłam do wniosku, że chcę je mieć

Jak za darmo I chyba też z kosmetyków muszę przerzucić się na ciuchy, bo doszłam do odkrywczego wniosku, że ZNOWU NIE MAM SIĘ W CO UBRAĆ

Aljaka, T y wiesz co! Słowo na "b"

[Dominkab]

Napisane przez pranie

O, to, to, to by bylo idealne dla mojego TZ ktory a. nie je miesa b. ma ciagle klopoty z drogami oddechowymi. Gdzie to moge kupic? a dla dziecka sie nada?
Moze tez kupie ten slynny balsam benedyktynski.. cos mnie naszlo na naturalne metody, pewnie przez ten Wasz Lush - wlasnie zostawilam cebule z cukrem na noc, rano napoje dzieciaka sokiem, za te cyrki co mi tu dzis odstawial
Zadnych zdolnosci nie posiadam, juz drugi raz niby wygralam w losowaniu biletow (pierwszy raz na madonne), cos podejrzane to moje szczescie...

ja nie wiem czy to nie jest alergogenne (nie wiem czy jest takie słowo ) dla dziecka Ale jak nie jest alergikiem to warto spróbować. Fakt że teraz więcej alergii jest niż kiedyś, to co dla nas było dobre nie musi być dla dzieci teraz
A syrop z cebuli to znam i jest fuj Moja mama też mi mleko z miodem robiła bleah
Jak będę chciała coś wygrać w jakimś losowaniu to się do Ciebie zgłoszę żebyś za mnie brała udział

[angel of sadness]

Kamilawu zrobię rozeznanie na dniach i zobaczę w ogóle co mają w tym sklepie.

Mam zapalenie ślinianki nie piszcie nic śmiesznego przez chwilę, aż tabletka zacznie działać bo nie mogę ruszać mięśniami twarzy

[kamilawu]

Napisane przez angel of sadness

Mam zapalenie ślinianki

A czym to się objawia?

[angel of sadness]

Napisane przez kamilawu

A czym to się objawia?

strasznie mnie boli policzek od wewnątrz, nie mogę się uśmiechnąć, umyć zębów itp.. jak jest bardziej "zaawansowane" to puchnie. A robi się od tego, że wtakie drobne kanaliki dostanie się jakieś okruszek (wielkości ziarenka piasku) i kanaliki go usuwają (tak mi powiedziała dentystka)

[kamilawu]

Napisane przez angel of sadness

strasznie mnie boli policzek od wewnątrz, nie mogę się uśmiechnąć, umyć zębów itp.. jak jest bardziej "zaawansowane" to puchnie. A robi się od tego, że wtakie drobne kanaliki dostanie się jakieś okruszek (wielkości ziarenka piasku) i kanaliki go usuwają (tak mi powiedziała dentystka)

No to szału nie ma.

[fanka_fiorda]

Napisane przez kamilawu

Jak za darmo I chyba też z kosmetyków muszę przerzucić się na ciuchy, bo doszłam do odkrywczego wniosku, że ZNOWU NIE MAM SIĘ W CO UBRAĆ

A żebyś wiedziała, bo piżamki i szaliczek były z dziecięcego działu w Reserved... Gdybym poszła do "dorosłego" sklepu, to cena byłaby raczej inna...

Oraz TEŻ NIE MAM SIĘ W CO UBRAĆ. Serio. Moja jesienno-zimowa szafa zieje pustką i każe mi zakładać 3 warstwy letnich rzeczy buuu.

Napisane przez Dominkab

jMoja mama też mi mleko z miodem robiła bleah

Dla mnie pyszota, czasem sama sobie robię Nie ma jak uzależnienie od węglowodanów... Mój TŻ swego czasu nazywał mnie karboholikiem

[angel of sadness]

Napisane przez kamilawu

No to szału nie ma.

Na szczęście nie, tylko się śmiać nie mogę bo boli

[kamilawu]

Napisane przez fanka_fiorda

A żebyś wiedziała, bo piżamki i szaliczek były z dziecięcego działu w Reserved... Gdybym poszła do "dorosłego" sklepu, to cena byłaby raczej inna...

Czy ty chcesz mi powiedzieć, że mieścisz się w piżamki z działu dziecięcego?

[frenka]

jakby co, to tymczasowo możesz się ślinić poprzez wizaż

[angel of sadness]

Napisane przez frenka

jakby co, to tymczasowo możesz się ślinić poprzez wizaż

fanka_fiorda też mnie nurtują te piżamki

[spot]

Napisane przez selene211

Dzięki dziewczyny
Mamy mi szkoda, bo miała przyjaciela który zawsze ją pocieszał-labradora . Nie jest wprawdzie sama w domu , ale ten pies był taką radością. A tu musiała jechać i go uśpic , patrzeć jak umiera i jeszcze go wieźć na dziłkę i zakopywać .Obie ryczałyśmy na Skype . Ktoś kiedys mądrze napisał :Jak chcesz kupić sobie wierność, kup sobie psa . Po 12 latach w domu będzie smutno bez psinki...

teraz dopiero doczytałam : magia:

chyba nie doczytam do końca bo padnę na nos
w pracy dokręcili śrubkę

[fanka_fiorda]

Napisane przez kamilawu

Czy ty chcesz mi powiedzieć, że mieścisz się w piżamki z działu dziecięcego?

Ano biorę i się mieszczę. I to wcale nie w te największe
W ubrania zaopatruję się w sklepach typu Cropp i House, bo jakieś Promody i inne Tatuumy są za duże. Wcale nie jest to takie fajne, biorąc pod uwagę fakt, że chyba powoli psychicznie dorastam do "elegantszych" ubrań. A w sklepie Zawsze mnie szlag trafia, jak z TŻ łażę po sklepach, bo nie mogę skorzystać z jego fajnego gustu

Edit: Angel, życzysz sobie foty?

[kamilawu]

Napisane przez spot

w pracy dokręcili śrubkę

Napisane przez fanka_fiorda

Ano biorę i się mieszczę. I to wcale nie w te największe

Fanko, przyjmując do wiadomości to, co piszesz i mając na uwadze własną posturę, stwierdzam, że równowaga w przyrodzie musi być Ktoś się nie mieści (czytaj:np. kamilawu), żeby mieścić mógł się ktoś (np. ty)

[angel of sadness]

Fanka_fiorda nurtowała mnie kwestia wbicia się w rozmiarówkę dziecięcą... ale w zasadzie foty też są mile widziane

W ogóle to chyba powinnyśmy tutaj jakąś zasadę wprowadzić, że nie można się chwalić zakupami bez fotek i jedzeniem bez przepisów Właśnie Kamilawu chętnie przygarnęłabym przepis na zupę dyniową...

[WinlyEm]

Napisane przez angel of sadness

W ogóle to chyba powinnyśmy tutaj jakąś zasadę wprowadzić, że nie można się chwalić zakupami bez fotek i jedzeniem bez przepisów Właśnie Kamilawu chętnie przygarnęłabym przepis na zupę dyniową...

dobra zasada

[kamilawu]

Napisane przez angel of sadness

Fanka_fiorda nurtowała mnie kwestia wbicia się w rozmiarówkę dziecięcą... ale w zasadzie foty też są mile widziane

W ogóle to chyba powinnyśmy tutaj jakąś zasadę wprowadzić, że nie można się chwalić zakupami bez fotek i jedzeniem bez przepisów Właśnie Kamilawu chętnie przygarnęłabym przepis na zupę dyniową...

W którą to dziecięcą rozmiarówkę też byś się wbiła. Nie zapominaj, że cię widziałam

Zupa dyniowa:
- cebulę dużą (albo nawet dwie) poszatkować, wrzucić do gara na oliwę /masło, smażyć
- doprawić dużą ilością curry
- dorzucić pokrojoną na kawałki dynię, dusić około pół godziny (na gar zupy ćwiartka średnich rozmiarów dyni)
- zalać bulionem, gotować kolejne pół godziny
- zmiksować
-dolać małą puszkę mleka kokosowego
- sól, pieprz do smaku
- można podawać z groszkiem ptysiowym, grzankami
ET VOILA!

[angel of sadness]

Dziękuję za przepis... pamiętam, że mnie widziałaś... ja to może i bym się wbiła.. ale moje 4 litery to już chyba nie bardzo

[kamilawu]

Napisane przez angel of sadness

Dziękuję za przepis... pamiętam, że mnie widziałaś... ja to może i bym się wbiła.. ale moje 4 litery to już chyba nie bardzo

A ja i moje 4 litery idziemy spać.

[frenka]

ja też, ja też!