|
Notka |
|
Kosmetyki mineralne Lubisz kosmetyki mineralne? Chcesz pogłębić swoją wiedzę? Wiemy wszystko o kosmetykach mineralnych. Zapraszamy do dyskusji. |
|
Narzędzia |
2011-09-24, 18:47 | #3781 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: jestem czarownica wiec pewnie gdzies latam na miotle...
Wiadomości: 2 048
|
Dot.: Pixie Cosmetics, czyli nasze polskie minerałki :)
|
2011-09-24, 20:01 | #3782 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Silesia Inferior
Wiadomości: 2 946
|
Dot.: Pixie Cosmetics, czyli nasze polskie minerałki :)
Na to pytanie może odpowiedzieć tylko ktoś, kto zna pochodzenie surowców, czyli pani Sylwia. Lecytyna wykorzystywana do modyfikacji pigmentów/wypełniaczy może być pozyskiwana zarówno z kurzego żółtka, jak i z soi, rzepaku czy kukurydzy.
|
2011-09-26, 05:05 | #3783 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: 3miasto
Wiadomości: 926
|
Dot.: Pixie Cosmetics, czyli nasze polskie minerałki :)
Dziewczyny, porównując podkład, pisząc "nowa formuła", porównując ją do CDL macie na myśli tą Complexion Perfector ?
Ja spisałam już pixie na straty, ale myślę nad tym zeby kupić jeszcze dwa refillki, ciemniejszy i jaśniejszy no i próbkę tej nowej formuły (tak z ciekawości) aby mieć zapas na szukanie mojego odcienia w EDM.
__________________
Dbam o włoski. Piję drożdze. Ćwiczę fitness i trening Ewy Chodakowskiej. Jestem wege. |
2011-09-26, 17:35 | #3784 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 25
|
Dot.: Pixie Cosmetics, czyli nasze polskie minerałki :)
Ja oczywiście miałam na myśli Complexion Perfector. Nie wiem na ile będzie przydatna, ale zamieszczę także dalszą część swojej opinii.
Kolejne dni testów za mną. Spostrzeżenia - podkład podkreśla suche skórki niezależnie od tego czy nakładam go na sucho czy mokro. Wczoraj się zdenerwowałam, zrobiłam gruntowne oczyszczanie glinką multani mitti i zabiegi nawilżające, rano nałożyłam dodatkowo metodą na mokro - pierwsze kilka minut ładnie, a potem wszystko znów się pokazało - podkreśla pory, lekko się waży koło brwi. Ogólnie wygląda nieźle z daleka (nie lepiej jednak niż CDL), z bliska widać niestety ww. mankamenty a dodatkowo kryje słabiej niż Cover. Zdecydowanie lepiej wyglądam po CDL - zużyć go mogę mniej, efekt zbliżony, niczego nie podkreśla i dodatkowo o wiele lepiej kryje. Jest jeszcze jedna rzecz - skóra po tym nowym podkładzie lekko swędzi mnie w okolicy nosa, mam wrażenie jakby miejscami lekko się zaczerwieniła. Czyżby jednak uczulał? Hmmm... Nakładałam także puder Immediate Beauty w odcieniu Natural Beauty jako wykończenie i dziewczyny... On nie robi nic Przynajmniej mnie... Lekko przyciemnia tylko koloryt (podkład Tinkerbell 3), nie widzę rozświetlenia, modelowania - w tym przypadku jak dotąd wykończenie makijażu wykonywałam Primerem Pixie w starej formule i bardzo mi odpowiadał - odświeża makijaż po całym dniu, matuje i nie robi płaskiego efektu. W ogóle temu kosmetykowi będę wierna, bo doskonały jest jako baza i wykończenie. Nowego pudru nie kupię, bo to jakaś kpina Mam w planach testy podkładów Lumiere, próbki CP domęczę i kto wie - może z pokorą powrócę do niezawodnego jak dotąd CDL... |
2011-09-26, 17:40 | #3785 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 2 525
|
Dot.: Pixie Cosmetics, czyli nasze polskie minerałki :)
A co jakby zmieszać CdL i CP pół na pół? Jaki to mogłoby dać efekt?
|
2011-09-26, 17:55 | #3786 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 1 091
|
Dot.: Pixie Cosmetics, czyli nasze polskie minerałki :)
kurczesz no .... ten puder nic nie robi? a opis ma taki zachęcający, myślałam że będzie to coś ciekawego może przy okazji jakąś próbkę wezmę i sprawdzę na sobie
nową formułą już też nie jestem aż tak zainteresowana - czytając że kryje gorzej niż cdl to nie wiem czy to będzie coś dla mnie w ogole.... poki co i tak mam niecałe dwa bigi więc nie planuję zamawiania próbek no ale może kiedyś |
2011-09-26, 18:08 | #3787 |
Kici kici miau miau
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: 3 city
Wiadomości: 26 574
|
Dot.: Pixie Cosmetics, czyli nasze polskie minerałki :)
moje dalsze spostrzezenia sa takie ze mnie zapycha niestety ten nowy podklad.
|
2011-09-26, 19:16 | #3788 |
Organizatorka
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: jak zwykle nie tam gdzie powinnam
Wiadomości: 2 217
|
Dot.: Pixie Cosmetics, czyli nasze polskie minerałki :)
Czytając Wasze opinie ciesze się, że tyle zaoszczędzę. Mam nadzieję, że Pani Sylwia czasem tu zagląda i wyciągnie jakieś wnioski.
|
2011-09-26, 19:24 | #3789 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 746
|
Dot.: Pixie Cosmetics, czyli nasze polskie minerałki :)
A mi strasznie pasuje NF... niech ona wroci do obiegu!!!
__________________
Gotowanie, ucztowanie, blogowanie - KLIK Wymiankowo - https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...8#post23668108 |
2011-09-26, 19:39 | #3790 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Moon
Wiadomości: 3 923
|
Dot.: Pixie Cosmetics, czyli nasze polskie minerałki :)
a ja się nie zrażam, każda cera reaguje inaczej;p
|
2011-09-26, 21:40 | #3791 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 793
|
Dot.: Pixie Cosmetics, czyli nasze polskie minerałki :)
a mnie wogóle nie kusi mam zapas minerałów na kilka lat, kolejne pudełko nie jest mi potrzebne. Ale szczerze, współczuję p.Sylwii. Napracowała się długo nad nową formułą, a teraz zachwytów nie ma...
|
2011-09-27, 00:06 | #3792 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 25
|
Dot.: Pixie Cosmetics, czyli nasze polskie minerałki :)
Nie chciałam nikogo zrazić do testów, bo faktycznie każda cera jest inna - ale mojej ewidentnie nie pasują nowe formuły Nie wiem też co jest nie tak z tym pudrem, ale zaskakujące, że tak na mnie "znika"
|
2011-09-27, 07:11 | #3793 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 510
|
Dot.: Pixie Cosmetics, czyli nasze polskie minerałki :)
A ja sądzę, że trzeba sprawdzać. Opinie są skrajnie odmienne. Swego czasu bardzo czekałam na nowy Pixie, bo mnie CdL "postarza", potem przestałam czekać, ponieważ odkryłam wiele innych świetnych podkładów. Teraz spróbowałam i faktycznie to jest to, czego się spodziewałam dobry rok temu. Biga nie kupię, bo właśnie przyszły do mnie Lauress i Blusche, ale moja opinia o "nowym" Pixie jest pozytywna.
__________________
Wymiana mineralna - naturalna https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...4#post28276464 |
2011-09-27, 10:56 | #3794 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Moon
Wiadomości: 3 923
|
Dot.: Pixie Cosmetics, czyli nasze polskie minerałki :)
przykładowo: jedni bardzo lubią formułe cdl, a innym kompletnie nie leży, pewnie tak samo jest z nową formułą, dlatego uważam, ze pixie nie powinno wycofywac starych formuł tylko wychodzic na przeciw różnym potrzebom naszej skóry pozwalając kazdej z nas dobrac podkład, który lezy nam najlepiej
|
2011-09-27, 11:17 | #3795 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 299
|
Dot.: Pixie Cosmetics, czyli nasze polskie minerałki :)
Cytat:
A jeszcze odnośnie tego, że przy nowej formule zachwytów nie ma, myślę, że nie można uogólniać dlatego że kilku osobą nie pasuję. Najpierw trzeba wypróbować na własnej buzi, by samemu można było się przekonać. Wczoraj wysłałam maila do p. Sylwii z zapytaniem o lecytynę sojową, czy jest pochodzenia zwierzęcego? I czy półprodukty są testowane na zwierzętach?
__________________
kliknij i pomóż wilkom: http://www.care2.com/click-to-donate/wolves/ _____________________ http://youtu.be/t3DPCQjlanM Moja inspiracja. |
|
2011-09-27, 11:50 | #3796 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 9 247
|
Dot.: Pixie Cosmetics, czyli nasze polskie minerałki :)
Cytat:
|
|
2011-09-27, 12:44 | #3797 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Silesia Inferior
Wiadomości: 2 946
|
Dot.: Pixie Cosmetics, czyli nasze polskie minerałki :)
Gdyby była sojowa, to byłaby pochodzenia roślinnego (soja = roślinne). W składzie nie jest sprecyzowane, jaka to lecytyna, jest tylko informacja o jej przetworzeniu (uwodornieniu).
|
2011-09-27, 15:31 | #3798 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 299
|
Dot.: Pixie Cosmetics, czyli nasze polskie minerałki :)
Cytat:
Oj tak, w ostatnim poście to jest mój głupi błąd, ‘sojowa’ dodałam z mojego przyzwyczajenia Nie wiem jak w kosmetykach, ale w produktach spożywczych napis na etykiecie ‘lecytyna sojowa’ czyli E322 nie musi się równać z lecytyną pochodzenia roślinnego, może zawierać domieszkę tłuszczy zwierzęcych. Stąd ta 'sojowa' mi się wzięła. Tak czy inaczej, dostałam odpowiedź od p. Sylwii i baaardzo się cieszę. Mam nadzieję, że nie obrazi się jak ją tutaj skopiuję: "Lecytyna zastosowana w podkładach jest pochodzenia roślinnego. Dodatkowo uzyskałam zapewnienie od producenta, że produkt nie pochodzi z plantacji genetycznie modyfikowanych i że posiada odpowiedni certyfikat. Nasze kosmetyki nie są testowane na zwierzętach. Dobierając surowce patrzymy również, aby nie były one testowane na zwierzętach. Preferujemy surowce z ECOCERTem."
__________________
kliknij i pomóż wilkom: http://www.care2.com/click-to-donate/wolves/ _____________________ http://youtu.be/t3DPCQjlanM Moja inspiracja. |
|
2011-09-29, 08:29 | #3799 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: jestem czarownica wiec pewnie gdzies latam na miotle...
Wiadomości: 2 048
|
Dot.: Pixie Cosmetics, czyli nasze polskie minerałki :)
Cytat:
|
|
2011-09-29, 17:07 | #3800 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Silesia Inferior
Wiadomości: 2 946
|
Dot.: Pixie Cosmetics, czyli nasze polskie minerałki :)
Cytat:
Podejrzewam, że bardzo trudno byłoby stworzyć kosmetyk mineralny zawierający wyłącznie składniki badane metodami alternatywnymi, jeśli sprowadza się substancje "z całego świata". Przykładowo, przejrzałam karty charakterystyki pigmentów i wypełniaczy modyfikowanych estrami jojoba i informacje toksykologiczne są albo niedostępne, albo zawierają dane uzyskane w testach na zwierzętach. Substancje mineralne łączone z aminokwasami sojowymi i woskiem jaśminowym oraz skrobią ziemniaczaną, uwodornioną lecytyną, uwodornionym olejem z limnanthes alba i skwalanem pochodzą od producenta francuskiego, więc możliwe, że nie były testowane na zwierzętach, ale na ten temat powinna się wypowiedzieć pani Sylwia (producent nie udostępnia MSDS w sieci). Nawet jeśli składniki są testowane metodami alternatywnymi, to aby otrzymać certyfikat "cruelty free", trzeba spełniać jeszcze inne rygorystyczne wymagania. W przypadku małej polskiej firmy byłaby to raczej utopia. Wystarczy przejrzeć skromną listę producentów kosmetyków "cruelty free" dostępnych w Polsce - nie ma tu żadnej rodzimej firmy: http://www.gocrueltyfree.org/search/?product-type=cosmetics&country=19 5. Z firm mineralnych jest EDM. Edytowane przez Lorri Czas edycji: 2011-09-29 o 19:17 |
|
2011-09-30, 06:47 | #3801 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 562
|
Dot.: Pixie Cosmetics, czyli nasze polskie minerałki :)
Jako użytkowniczka minerałów już od ponad roku chciałabym zająć głos w dyskusji prowadzonej nie wiedzieć czemu w zakładce „Pixie” odnośnie "prozdrowotnych i pro szkodliwych" właściwości minerałów (chyba w tym wypadku konkretnie tej firmy).
Tak jak Lorri słusznie przytacza różnego rodzaju szczegóły naukowe powstawania kosmetków – nie jest to sprawa ani oczywista ani prosta. Najbardziej w tym wszystkim przekonujacy jest jeden fakt, chęć sprzedaży podyktowany chęcią zarobku (co jest naturalnym prawem rynku, nie ma nic za darmo). Skoro jest popyt jest i podaż, pytanie tylko jak to się wszystko ma do jakości i bezpieczeństwa konsumentów. A no tak, że na ile konsument jest świadom tego co kupuje. A nie oszukujmy się, dotarcie do „prawdziwych” składów kosmetyków (i innych produktów tak samo) jest bardzo utrudnione. Bo to, że na opakowaniu wymienia się poszczególne składniki jeszcze o niczym tak naprawdę nie świadczy. I tu znowu odwołuję się do spostrzeżeń koleżanki Lorri zamieszczonych w tym i innych wątkach. Dlaczego ludzie, którzy pracują przy procesach produkcyjnych tak rzadko wypowiadają się pochlebnie o tym co się „tam” dzieje. Dlaczego sami nie kupują i polecają produkowanych przez siebie rzeczy (i nie mam tu na myśli tylko kosmetyków, a przedewszystkim żywność, którą każdy z nas musi jeść - czy tego chce czy nie). Bo rzeczywistość jest bardzo brutalna i chęć zapewnienia „nowości” wymusza działania do tej pory nieznane. Ludzie są w stanie zapłacić wiele za obietnice młodości, zdrowia i piękna. Więc wszyscy, którzy mają głowę na karku starają się te zapotrzebowanie zaspokoić. A że czasem (lub bardzo często) jest to mało przyjazne i nawet szkodzi, to już inna bajka. Pocieszające może być to, że ryzyko ponoszą wszyscy, do póki coś złego się nie stanie. Są kraje w których dobro konsumenta jest dobrem najwyższym i przegranie sprawy sądowej dla niektórych firm mogłoby się skończyć plajtą. Dlatego nie ryzykują fałszywych stwierdzeń, ale nie podają też całej prawdy. Skoro Pani Sylwia tak rzetelnie podeszła do swojego projektu, nie rozumiem całej tej nagonki, która się tu momentami przewija. Jeśli jakiś produkt nam nie pasuje, to mamy na szczęście wybór i możemy go zmienić na inny. A pamiętajcie, że jaszcze nie tak dawno (powiedzmy w latach 60, 70-tych) kobiety używały takich chemikaliów do pielęgnacji twarzy o jakich dziś możemy tylko pomarzyć – i całe szczęście, bo pewnie duża cześć z nich dawno zmarła na raka skóry. Ale wtedy to nie był problem. Edytowane przez lilianatoja2 Czas edycji: 2011-09-30 o 06:54 |
2011-09-30, 09:17 | #3802 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: jestem czarownica wiec pewnie gdzies latam na miotle...
Wiadomości: 2 048
|
Dot.: Pixie Cosmetics, czyli nasze polskie minerałki :)
Jeśli za nagonkę zostało uznane moje pytanie, przepraszam. Moje pytanie o testowanie na zwierzętach było podyktowane zwykłą ciekawością i tym, że chciałam zamienić będące cruelty-free EDM na produkt polski. No, a skoro mam wybór i sama decyduję jakim firmom płacę, dlaczego mam nie "wspomóc" firmy, która nie testuje?
Tak z innej beczki: czy, ktoś ma porównanie krycia i matowienia NF i Complexion Perfector? Edytowane przez bierdonka Czas edycji: 2011-09-30 o 09:19 |
2011-09-30, 12:47 | #3803 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 1 019
|
Dot.: Pixie Cosmetics, czyli nasze polskie minerałki :)
Dziewczyny, a jak się mają odcienie CDL do NF? Są takie same czy może któreś są jaśniejsze? Kusi mnie żeby wypróbować NF ale nie ma próbek i musiałabym kupić refill'a
|
2011-09-30, 16:27 | #3804 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 417
|
Dot.: Pixie Cosmetics, czyli nasze polskie minerałki :)
Przez 3 dni malowałam się Complexion Perfector i na razie jestem bardzo na tak. Podkład jest lepszy niż NF i CDL jak dla mnie, także nie ma co go skreślać, bo jak widać opinie są różne, więc lepiej samemu sprawdzić choć jedną próbeczkę.
Więcej napiszę za kilka dni |
2011-10-01, 09:21 | #3805 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 1 091
|
Dot.: Pixie Cosmetics, czyli nasze polskie minerałki :)
hmm takie skrajne opinie, że muszę sama sprawdzić te nowe formuły - własnie kupilam kilka próbek i zobaczymy
jak potestuję to na pewno dam znać jaka jest moja opinia |
2011-10-01, 14:40 | #3806 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 299
|
Dot.: Pixie Cosmetics, czyli nasze polskie minerałki :)
To ja może jeszcze raz pozwolę sobie zamieścić tutaj wypowiedź p. Sylwii (mam nadzieję, że naprawdę nie obrazi się na mnie, bo w sumie nawet nie pytałam się o zgodę o ‘upublicznienie’, a łatwiej jest mi to przykleić niż pisać to samo własnymi słowami)
a więc: „Postanowiłam uzyskać dodatkowo certyfikaty o nietestowaniu od wszystkich producentów. Na pewno EcoCert nie dopuszcza testów na zwierzętach, a oni badają nie tylko substancje ale również proces produkcji. Jeśli wymagane są testy na podrażnienia skóry lub śluzówki, przeprowadza się je na tzw. sztucznej skórze (EpiDerm Test), czyli komórkach skory ludzkiej hodowanych specjalnie w tym celu w laboratoriach. Podobnie z testami na drażnienie oka (EpiOkular Test). Mam już zapewnienie od wszystkich producentów. Został mi jeszcze tylko jeden... czekam na informacje. Jestem pewna jednakże, że produkt nie jest testowany, gdyż posiada Ecocert.”
__________________
kliknij i pomóż wilkom: http://www.care2.com/click-to-donate/wolves/ _____________________ http://youtu.be/t3DPCQjlanM Moja inspiracja. |
2011-10-01, 18:26 | #3807 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 714
|
Dot.: Pixie Cosmetics, czyli nasze polskie minerałki :)
o boże tak dawno tu nie zaglądałam ..i dobrze bo teraz mnie kusi ta nowa formuła
co prawdaż zapasik mam spory i wiernie kocham Lucy - ale i tak próbki pewnie kupię
__________________
"All I've done is run fast. I don't see why people should make much fuss about that." - Fanny Blankers-Koen 03/13-20 cm - 06/13-24cm, 07/23- 26cm.....50cm zapuszczanie |
2011-10-01, 19:06 | #3808 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: jestem czarownica wiec pewnie gdzies latam na miotle...
Wiadomości: 2 048
|
Dot.: Pixie Cosmetics, czyli nasze polskie minerałki :)
Cytat:
|
|
2011-10-01, 19:34 | #3809 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Łódz
Wiadomości: 1 375
|
Dot.: Pixie Cosmetics, czyli nasze polskie minerałki :)
Dopiero dzisiaj zerknełam w skład nowego podkładu i prawie spadłam z krzesełka (z wrażenia)
Interesuje się od lat minerałami(kamieniami półszlachetnymi) i marzył mi się podkład z turmalinem ,nawet kombinowałam jak go przemielić a tu taka niespodzianka,chyba nawet nie będę sie bawiła w próbki tylko refillka kliknę. |
2011-10-02, 06:58 | #3810 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 475
|
Dot.: Pixie Cosmetics, czyli nasze polskie minerałki :)
Cytat:
|
|
Nowe wątki na forum Kosmetyki mineralne |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:42.