|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
Pokaż wyniki sondy: Powiedzieć jej, czy nie? | |||
tak | 181 | 81,53% | |
nie | 41 | 18,47% | |
Głosujący: 222. Nie możesz głosować w tej sondzie |
|
Narzędzia |
2008-09-04, 10:56 | #91 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 5 075
|
Dot.: Czy powiedzieć o zdradzie? (lojalność vs prawda)
No jasne, że POWIEDZIEĆ. Dziewczyna chce tylko potwierdzenia, więc nie wchodzisz z buciorami w życie obcych ludzi... Poza tym - co to za przyjaciel??? Chyba niezbyt lojalny.
|
2008-09-04, 11:48 | #92 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 519
|
Dot.: Czy powiedzieć o zdradzie? (lojalność vs prawda)
Cytat:
A co do powyższej sytuacji to ja nadal nie rozumiem nad czym tu się zastanawiać w ogóle. Dziewczyna dzwoni i zadaje konkretne pytanie. Dlaczego nie powiedzieć prawdy ? kłamać w obronie męskiej świni? czy twoj przyjaciel wymaga abys dla niego kłamała? czy on oczekuje,że jego przyjaciele beda razem z nim w spisku i beda robic wszystko,aby to co robi od 4 lat nie wyszło bron boze na jaw?? też mi przyjaciel....i fajny czlowiek...Ja bym nie wymagała takich rzeczy od innych .no sory nawarzylo sie piwa, to trzeba je samemu wypić. Nie powiedziałabym Ci, żebyś do niej leciała z językiem na brodzie powiedzieć jej prawdę, ale w sytuacji kiedy ona Ciebie o to pyta? nie powiedzieć prawdy -absurd. Ja bym nie miała odwagi skłamać. |
|
2008-09-04, 14:13 | #93 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 3 191
|
Dot.: Czy powiedzieć o zdradzie? (lojalność vs prawda)
Ja bym powiedziała.
A najlepiej byłoby, gdyby to on sam się przyznał i zostawił tą biedną dziewczynę w spokoju. Może mogłabyś z nim porozmawiać i powiedzieć mu, że zachowuje się jak bydle, że jeśli sam jej o tym wszystkim nie powie to zrobisz to ty.
__________________
znikam, ale... wiecie, gdzie mnie szukać
|
2008-09-04, 14:32 | #94 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
|
Dot.: Czy powiedzieć o zdradzie? (lojalność vs prawda)
Cytat:
Co do tego przykladu, mala_gosia wie ze facet zachowuje sie jak sie zachowuje i dalej utrzymuje z nim znajomosc; albo facet ma inne zalety/cechy ktore to przeslaniaja, albo jej to nie przeszkadza. Dlatego mysle ze jakies ultimatum jest bez sensu - przeciez nikt jej nie kazal dotad utrzymywac z nim znajomosci. Poza tym wydaje mi sie, ze zbawianie swiata jest latwiejsze, gdy sie to komus radzi. Co nie zmienia faktu, ze zdrada, szczegolnie taka, podlega jednoznacznej ocenie, zeby nie bylo niejasnosci.
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138 Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437 OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow. |
|
2008-09-04, 14:33 | #95 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 4 509
|
Dot.: Czy powiedzieć o zdradzie? (lojalność vs prawda)
Cytat:
__________________
................. |
|
2008-09-04, 14:41 | #96 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
|
Dot.: Czy powiedzieć o zdradzie? (lojalność vs prawda)
Cytat:
○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ Zresztą, ciekawi mnie, skąd taka jednomyślność w uświadomieniu tej dziewczyny o tym, że była zdradzana? Czy to wynika z tej solidarności jajników, tak zupełnie bezinteresownie, czy też może zobaczyć jej minę: bezcenne Dziewczyny, tak się zastanawiam, czy Wy zawsze, w każdej sytuacji, która tego wymaga reagujecie? - sąsiad notorycznie bije dzieci, dzwonicie na policję? - dzieciaki znęcają się nad kotem? rozpędzacie je i ratujecie kociaka? Bo to jest tak łatwo w teorii... |
|
2008-09-04, 14:50 | #97 | ||
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Czy powiedzieć o zdradzie? (lojalność vs prawda)
Cytat:
To nawet nie musi być żadna solidarność jajników, tylko normalne współczucie i uczciwość wobec innej istoty ludzkiej. Gdyby to dziewczyna notorycznie zdradzała faceta, też uważałabym, że on powinien się dowiedzieć i rzucić ją w cholerę. Cytat:
Zresztą tu występuje najzwyklejsza prośba o pomoc, bo ta dziewczyna zadzwoniła i zapytała, poprosiła bezpośrednio, konkretną osobę. Więc znika wymówka, że na pewno ktoś inny się tym zajmie i ja nie muszę już nic robić. |
||
2008-09-04, 14:56 | #98 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
|
Dot.: Czy powiedzieć o zdradzie? (lojalność vs prawda)
Cytat:
Gdyby do mnie ktoś się z takim zapytaniem zwrócił, to bym odesłała do źródła, jako że nie czuję się upoważniona do bycia "posłańcem złych wieści". Ale to tylko moje zdanie. Cytat:
○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ A tka na marginesie: Mal_a_gosia, podjęłaś jakąś decyzję?, bo wątek się toczy, a może już po sprawie |
||
2008-09-04, 16:04 | #99 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: pd - zach
Wiadomości: 1 333
|
Dot.: Czy powiedzieć o zdradzie? (lojalność vs prawda)
nie czaje tylko po co jemu stała dziewczyna jak i tak jest że tak powiem "łatwo dostępny" dla praktycznie każdej? niech ją rzuci i się dalej zabawia... szkoda tamtej laski bo jeszcze przez niego jakiegoś syfa złapie....
|
2008-09-04, 16:07 | #100 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 2 265
|
Dot.: Czy powiedzieć o zdradzie? (lojalność vs prawda)
Cytat:
skoro on ma "przygodne" partnerki, to lepiej, żeby ta dziewczyna się dowiedziała, bo jeszcze ją czymś zarazi...
__________________
♥ |
|
2008-09-05, 14:06 | #101 |
BAN stały
|
Dot.: Czy powiedzieć o zdradzie? (lojalność vs prawda)
głosowałam na tak!!!!! Ani sekundy bym sie nie zastanawiała!!!!! sama tak zrobiłam ale u mnie inna sytuacja bo oboje byli moimi bardzo dobrymi znajomymi a o zdradach powiedział mi mój TŻ. Jak tylko powiedział mi ze nasz przyjaciel robi numery mojej przyjaciólce a są razem od 8 lat to nawet chwili sie nie zastanawiałam i poszłam i powiedziałam jej zeby raczej narzeczonego nie puszczała na słowacje z chłopakami bo planuje zabawe z laseczkami a z tego co wiem juz miał takie imprezki.... związek sie nie rozpadł.. ona na szczescie nie powiedziała od kogo wie... ale widze ze strasznie teraz u nich sie dzieje onamu nie moze darowac chodzi wściekła i robi mu na złość....
ja chciała bym wiedzieć więc... |
2009-03-16, 10:44 | #102 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Czy powiedzieć o zdradzie? (lojalność vs prawda)
mialam założyc osobny wątek...ale trafiłam na ten i stwierdziłam ze nie będę śmiecić..
nie zagłosowałam w sondzie bo przed takim dylematem właśnie stanęłam... Mam przyjaciela... cenie lojalność..w relacjach przyjacielskich ponad wszystko...i tu sie zaczyna moj dylemat... Facet ktorego znam mniej wiecej 14 lat....jest rowniez przyjacielem mojego TŻ..od roku jest w związku....wydawaloby sie ze ma szczere ..powazne zamiary...wobec tej dziewczyny...tymczasem jakis czas temu, dowiedzialam sie że skorzystał z usługi seks za pieniadze..mało tego afiszuje sie z tym faktem...słyszalalm juz te historię kilka razy jakby bylo to osiagniecie godne wieloktrotnej uwagi...i choc przedstawilam mu swoje stanowisko w tej sprawie..stwierdzil ze jako jego przyjaciolka mialam prawo powiedziec mu co o tym mysle ale mam sie nie mieszac do jego zwiazku.... problem tkwi w tym ze naprawde polubilam jego dziewczyne...to skromna dziewczyna...wspomaga go finansowo przy spłacaniu jego zadłuzenia...widac ze jej na nim zalezy...niestety jemu na niej raczej nie..szlag mnie trafia jak siedzimy gdzies razem...dlatego jedyna decyzja jaka podjelam w tej sprawie dotychczas to odizolowanie sie od nich...do tej pory bardzo czesto razem z TŻ spedzalismy z nimi czas ...ja nie chce brac w tym udzialu....ona nawet nic nie podejrzewa...jesli kiedys sie dowie o jego wypadzie ...i zapyta mnie czy wiedzialam nie bede w stanie jej oklamac...powiedziec jej tez nie moge....
__________________
|
2009-03-16, 13:05 | #103 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
|
Dot.: Czy powiedzieć o zdradzie? (lojalność vs prawda)
Cytat:
choroba spłeczeczna to nie wtrącac się w cudze życie i załamywac ręcę nad kolejnym wywalony po pijackiej awanturze za okno kilkulatkiem... Troche nie na temat ale jak juz wspomniałaś... dla mnie osoba która zamyka oczy na bicie/kradzieże/morderstwa/gwałty itp jest tak samo winna jak sprawca tylko może sobie potem ratować sumienie jak ktoś dziecko zatłucze ( bo nikt w całej kamienicy nie słyszał płaczu...) tym, że przecież go nie dotknął i muzykę podgłośnił to nie słyszał... Zresztą zawsze jak stanie się jakaś tragedia to nikt nic nie słyszał chociaż ofiary był katowane latami. Lepiej zamknać oczy. A co do tematu zdrady ( cóż nieco "mniejsze" przewienienie niż te wyżej opisane ) - w Twojej sytuacji bym jej powiedziała. Właśnie dla własnego czystego sumienia i po to by samej nie zostać kłamcą ( a kim jesteś mówiąc jej że nic nie wiesz ? okłamujesz ją tak jak jej "facet"..) - może Cię to bezpośrednio nie dotyka ale też kłamiesz ( lub "nie mówisz prawdy do końca"). I na Twoim miejscu jednak zabezpieczyłabym się jakimś nagraniem bo nie ma co ryzykować - facet robił w konia przez 4 lata kobietę którą niby kocha to niby czemu ma mieć wyrzuty sumienia robiąc z ciebie zakochaną w nim wariatke która chcę zniszczyć jego związek.. koleś nie ma sumienia i cóż szanuje przyjaciół póki mu wygodnie, nie sądze, żeby z jednej strony był parszywym draniem a z drugiej nagle wspaniałym przyjacielem...
__________________
... Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich. 15.02.2017 ♥
|
|
2009-03-16, 14:01 | #104 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Małopolskie
Wiadomości: 1 153
|
Dot.: Czy powiedzieć o zdradzie? (lojalność vs prawda)
Ja bym nie kryła palanta. Jak długo jeszcze ma ją robić bezkarnie w konia?
__________________
Może to jej urok... a może to Photoshop http://www.suwaczek.pl/cache/c817e680de.png http://www.suwaczek.pl/cache/f0213a49a4.png |
2009-03-16, 15:04 | #105 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: Czy powiedzieć o zdradzie? (lojalność vs prawda)
Cytat:
jak pisałaś,on się chwalił tym aktem ,więc nie powinno być podejrzeń kto to zrobił. a ona sama wybierze,czy chce być z nim,czy odejść. |
|
2009-03-16, 15:09 | #106 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Czy powiedzieć o zdradzie? (lojalność vs prawda)
Cytat:
przyznaje ze myslalam o tym...ale czy mam prawo do tego... ja chcialabym wiedziec o czyms takim...ale ze zrodla anonimowego raczej nie....bo jak ona ten fakt zweryfikuje....???jesli on ja oklamie...
__________________
|
|
2009-03-16, 16:25 | #107 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: Czy powiedzieć o zdradzie? (lojalność vs prawda)
Cytat:
facet jest dobrym kolegą,to co robi z swoim prywatnym życiu nie powinnas miec pretensji.jednak kazda zdrada jest zła sama w sobie. możesz wiele stracić mówiąc osobiście tej dziewczynie,bo nikt ci nie zawarantuje,że ona ten fakt zatrzyma dla siebie,a ty stracisz przyjaciela.inna sprawa to fakt,czy ona nie wybaczy mu zdrady,a ty znów zostaniesz sama. z drugiej strony ona powinna wiedziec,że on ją zdradza i okłamuje.ja też chciałabym to wiedzieć. co zrobi w tym przypadku to już jej sprawa. to jedyne wyjście. jak to mówią WILK SYTY I OWCA CALA. |
|
2009-03-16, 16:30 | #108 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Czy powiedzieć o zdradzie? (lojalność vs prawda)
Cytat:
sama juz nie wiem... co mam zrobic....
__________________
|
|
2009-03-16, 16:34 | #109 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: Czy powiedzieć o zdradzie? (lojalność vs prawda)
ja często tak załatwiam sprawy.
nie lubię,jak ktos lubiany przeze mnie focha się za prawdę .wie,że źle zrobił,a pretensje ma do mnie. nie lubię jednak patrzec na ludzką krzywdę,a z własnego doświadczenia wiem,że czasem prawda nie popłaca. więc jeśli chcesz miec spokojne sumienie to zrób tak,jak ci radziłam.jeśli nie to trudno,nikt nie ma prawa cię do tego zmuszać. |
2009-03-16, 17:05 | #110 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 172
|
Dot.: Czy powiedzieć o zdradzie? (lojalność vs prawda)
oczywiscie ze powiedziec! dziwne za az musisz zakladac wątek do tego :P
|
2009-03-16, 18:17 | #111 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 175
|
Dot.: Czy powiedzieć o zdradzie? (lojalność vs prawda)
[1=3a032fcd5bcbee239629acd e3cc1a01c42f8ddce_6076227 24de4b;8858462]
co wybrać? - lojalność wobec przyjaciela, który robi źle (i rani kobietę, którą ponoć kocha) czy kobiecą solidarność? [/quote] Prawdę.
__________________
...więc głowa do góry gdy dzień wstaje rano od tego są nogi by łazić na nich... /Kazimierz Staszewski/
|
2009-03-19, 11:19 | #112 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 155
|
Dot.: Czy powiedzieć o zdradzie? (lojalność vs prawda)
[1=3a032fcd5bcbee239629acd e3cc1a01c42f8ddce_6076227 24de4b;8858462]Drogie Wizażanki,
Postaram się streścić, napisać wszystko klarownie i oszczędnie. Chciałabym dowiedzieć się, jak postąpiłybyście na moim miejscu - może to pomoże podjąć mi decyzję. Są razem od 4 lat. Jego znam dłużej - i można powiedzieć, że się przyjaźnimy. Ona jest dla mnie tylko znajomą z widzenia. Większość jego zaufanych znajomych wie, że zdradza ją - bardzo często, bez skrupułów. Z różnymi kobietami. Przypadkowo i z wyrachowaniem. Ona o niczym nie wiedziała, ponieważ znajomi byli lojalni wobec niego - nikt jej nie doniósł. Ostatnio czegoś się dowiedziała - ktoś z jej przyjaciół widział, jak jej facet wychodzi z knajpy z inną, a sama znalazła w jego samochodzie kolczyk. On oczywiście wszystko odkręcił. Sedno sprawy: dziewczyna zadzwoniła wczoraj do mnie, z płaczem i pytała, czy to prawda, że facet, którego kocha, zdradza ją od dawna. Przeprosiłam i powiedziałam, że nie mogę teraz rozmawiać. Co wybrać? - lojalność wobec przyjaciela, który robi źle (i rani kobietę, którą ponoć kocha) czy kobiecą solidarność? Milczę odkąd o tym wiem. Teraz zastanawiam się, czy dobrze robię. Proszę o opinie.[/quote] w ogóle co za wieprzek z tego faceta... ja od razu bym powiedziała o takim czymś, bo trzeba się postawić na miejscu tej dziewczyny... z tego co sie czyta i słyszy to duzo jest takich dziewczyn naiwnych,że facet robi skok w bok, a One nic o tym nie wiedzą, On wciska ciemnotę a One wierzą w każde słowo. u mnie w związku jest tak,że jeśli jesteśmy gdzieś dalej od siebie to zarówno ja jak i mój TŻ wiemy co kazde z Nas robi...nie ma tajemnic poprostu jest wszystko OK !!!! |
2009-03-29, 21:53 | #113 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: ----
Wiadomości: 544
|
Dot.: Czy powiedzieć o zdradzie? (lojalność vs prawda)
Ja na pewno porozmawiałabym z przyjacielem... Powiedziała co o tym sądzę.. Niestety życie nauczyło mnie nie wtracania się w związki, bo mimo iż ty chcesz dobrze może wyjść na opak...
Pomyśl, powiesz dziewczynie prawdę, ona pobiegnie do niego, zerwie z nim, w złości powie że nawet ty to potwierdziłaś - rezultat? Tracisz przyjaciela.. Ewentualnie druga opcja pobiegnie do niego z awanturą, nie powie mu nic o twoim doniesieniu, wybaczy mu ale po jakiś czasie i tak pewnie przyzna mu że ty jej potwierdziłaś wszystko... Znów rezultat ten sam - tracisz przyjaciela... Ja nie wtrącalabym się... Jedyne co to ochrzaniłabym jego i kazała przemyslec co robi i czego naprawdę chce... |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:05.