Klub Adeptek Doskonałej Organizacji Czasu - cz. II - Strona 24 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Wizażowe Społeczności

Notka

Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-05-10, 14:25   #691
Jyotika
Raczkowanie
 
Avatar Jyotika
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Almaty, KZ
Wiadomości: 441
Dot.: Klub Adeptek Doskonałej Organizacji Czasu - cz. II

Cytat:
Napisane przez morrigan1986 Pokaż wiadomość
Poszukam. Możesz też zapytać o wątku o Jillian Michaels, dziewczyny chyba sobie wysyłały.
Oki, dzięki, poszukam i zobaczę co tam jest. Dzięki za informacje. Coś tam poszukam i zalecę do koleżanki ściągnąć (u siebie w związku ze słabym limitem nie mogę)

***
Cytat:
Napisane przez mandragona Pokaż wiadomość
Zrobiłam listę założeń i celów do spełnienia Cieszę się, bo dochodzą nowe obowiązki. Dziś np dostałam zlecenie od Łódzkiej szkoły językowej na prowadzenie zajęć niemieckiego jako lektor Uwielbiam uczyć !
Ale super! Strasznie się cieszę i gratuluję! Ja też bardzo lubię uczyć...

***

Zrobiłam sobie dziś test z tej strony - http://www.cambridgeenglish.org/test-your-english - jest to zestaw 25 pytań. Ja oczywiście przy paru pytaniach się zawahałam i na koniec zmieniłam odpowiedź - jak zwykle okazało się, że myślałam dobrze, ale zmieniłam na złe odpowiedzi Skończyłam z wynikiem 19 pkt na 25 możliwych, czyli to około 76% . Nie podoba mi się to, jakbym nie zmieniła odpowiedzi miałabym 23/25 co by było zadowalające m
__________________
Uparcie i skrycie
och życie kocham cię kocham cię
kocham cię nad życie...



_________________________ _____


Moj Blog - Pozytywne Myslenie Kazdego Dnia
Pozytywnie - watek na forum
Moja strona - moje zycie w Kazachstanie

Jyotika jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-10, 18:39   #692
Jutte
Wtajemniczenie
 
Avatar Jutte
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 2 940
Dot.: Klub Adeptek Doskonałej Organizacji Czasu - cz. II

Cytat:
Napisane przez Lilly_Lilly Pokaż wiadomość
dzisiaj dla TŻ ubrałam sie w sexi koszulke taka jakby nocna i troszke sie poczułam bardziej kobieco
trzymaj tak dalej
warto też pomalować sobie paznokciebo gdy spojrzysz na nie w ciągu dnia od razu zrobi Ci sie przyjemniej

Cytat:
Napisane przez mandragona Pokaż wiadomość
Zrobiłam listę założeń i celów do spełnienia Cieszę się, bo dochodzą nowe obowiązki. Dziś np dostałam zlecenie od Łódzkiej szkoły językowej na prowadzenie zajęć niemieckiego jako lektor Uwielbiam uczyć !
gratuluję
ja od 2 tygodni udzielam korków i też bardzo mi sie spodobało uczenie . Odkryłam w sobie dużo cierpliwości i wyrozumiałości . Ale raczej nauczycielką nie będę i raczej nie chciałabym być z uwagi na to że mam problemy z głosem- gdy dużej mówię tracę głos, a wcześniej chodzilam do foniatry bo miałam podrażnioną nagłośnie itd itd

a mnie w ten weekend czeka duża zmiana- mam nadzieje ze pozytywnie wyjdzie
moje długie ciemno brązowe włosy postanawiam delikatnie rozjasnić i pofarbować na wymarzony karmelkowy rudy <3. Marzę o nim i kilka razy próbowałam jednak mam za ciemne włosy zeby wyszło :P
__________________
Włosomaniaczka
dbam o siebie,
uśmiecham się,
cieszę się życiem!
Jutte jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-11, 10:57   #693
Suivi
Zadomowienie
 
Avatar Suivi
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 1 350
Dot.: Klub Adeptek Doskonałej Organizacji Czasu - cz. II

Moja pierwsza rozmowa kwalifikacyjna poszła dobrze. Nie była stresująca Na razie będę miała przyuczenie i jak sobie poradzę to dostanę tę pracę. Trochę się boję, ale próbując niczego nie tracę. Zawsze rezygnowałam z wielu rzeczy właśnie przez ten cholerny strach i czas to w końcu zmienić, bo inaczej całe życie spędzę w domu na utrzymaniu męża Muszę się kopnąć w dupę, za przeproszeniem
__________________

Suivi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-11, 13:41   #694
klaaa
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 380
Dot.: Klub Adeptek Doskonałej Organizacji Czasu - cz. II

Cytat:
Napisane przez Jutte Pokaż wiadomość
ja od 2 tygodni udzielam korków i też bardzo mi sie spodobało uczenie . Odkryłam w sobie dużo cierpliwości i wyrozumiałości . Ale raczej nauczycielką nie będę i raczej nie chciałabym być z uwagi na to że mam problemy z głosem- gdy dużej mówię tracę głos, a wcześniej chodzilam do foniatry bo miałam podrażnioną nagłośnie itd itd
[/COLOR]
Ja zupełnie nie mam cierpliwości do tłumaczenia czegoś innym, po 5 minutach nie mam już siły .

Też kiedyś mnie naszło na rudy kolor z ciemno brązowych, nawet wyszło, ale potem mi się znudził i znowu zamarzył mi się ciemny brąz .

Cytat:
Napisane przez Suivi Pokaż wiadomość
Moja pierwsza rozmowa kwalifikacyjna poszła dobrze. Nie była stresująca Na razie będę miała przyuczenie i jak sobie poradzę to dostanę tę pracę. Trochę się boję, ale próbując niczego nie tracę. Zawsze rezygnowałam z wielu rzeczy właśnie przez ten cholerny strach i czas to w końcu zmienić, bo inaczej całe życie spędzę w domu na utrzymaniu męża Muszę się kopnąć w dupę, za przeproszeniem
Gratuluję . Dokładnie, niczego nie tracisz, a spróbować warto, zawsze nauczysz się czegoś nowego.


A ja się zabrałam za przygotowywanie prezentacji związanej z moim hipotetycznym tematem pracy magisterskiej i z każdą chwilą czuję się coraz bardziej przerażona śmieję się tylko co ja sobie wymyśliłam, z moim szczęściem gorzej trafić nie mogłam , coś czego nigdy nie lubiłam, najprawdopodobniej z promotorem, którego nie cierpię, nic tylko pisać . Ale wiem, że i tak się pewnie uprę i zostanę przy tym temacie.
__________________
klaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-11, 14:18   #695
Bonjour_tristesse
Raczkowanie
 
Avatar Bonjour_tristesse
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 444
Dot.: Klub Adeptek Doskonałej Organizacji Czasu - cz. II

Strasznie cieszy mnie to, że wątek trochę odżył, bo ostatnio bywało tu bardzo cicho..

Dziś rano wybrałam się po zakup nowej drukarki.
Zrobiłam pranie, burgery wegetariańskie.
W planach mam jeszcze:
1. sprzątanie
2. nauka angielskiego
3. kurs eurokobiety
4. wysłanie maila z prośbą o zmiany w tworzeniu grafiku w mojej pracy. Właśnie zastanawiam się jak go sformułować, żeby brzmiał przyjaźnie, a nie roszczeniowo
__________________
“the problem with the world is that the intelligent people are full of doubts while the stupid ones are full of confidence”


Mój blog minimalistyczno - modowy
Bonjour_tristesse jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-11, 16:58   #696
suzuranka
Zadomowienie
 
Avatar suzuranka
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: 3miasto
Wiadomości: 1 851
Dot.: Klub Adeptek Doskonałej Organizacji Czasu - cz. II

Cytat:
Napisane przez Lilly_Lilly Pokaż wiadomość
dzisiaj dla TŻ ubrałam sie w sexi koszulke taka jakby nocna i troszke sie poczułam bardziej kobieco
Lilly_Lilly Mrau tak trzymaj

Cytat:
Napisane przez mandragona Pokaż wiadomość
Zrobiłam listę założeń i celów do spełnienia Cieszę się, bo dochodzą nowe obowiązki. Dziś np dostałam zlecenie od Łódzkiej szkoły językowej na prowadzenie zajęć niemieckiego jako lektor Uwielbiam uczyć !
Mandragono Uwielbiam takie posty, gdzie dosłownie czuć tę pasję

Cytat:
Napisane przez Suivi Pokaż wiadomość
Moja pierwsza rozmowa kwalifikacyjna poszła dobrze. Nie była stresująca Na razie będę miała przyuczenie i jak sobie poradzę to dostanę tę pracę. Trochę się boję, ale próbując niczego nie tracę. Zawsze rezygnowałam z wielu rzeczy właśnie przez ten cholerny strach i czas to w końcu zmienić, bo inaczej całe życie spędzę w domu na utrzymaniu męża Muszę się kopnąć w dupę, za przeproszeniem
Suivi super! Cieszę się, że poszłaś, że próbujesz, że się starasz, to jest najważniejsze Jak to mówią: strach trwa tylko chwilę, żal że się czegoś nie zrobiło- całe życie...

Wyobraźcie sobie, że w końcu... dostałam pracę!!! na pewno się domyślacie, bo od dawna o tym piszę, jak bardzo mi zależało, dużo robiłam wbrew sobie, żeby znów nie wrócić do punktu wyjścia i udało się, jestem taka meeeeeega szczęśliwa, że ciągle mam banana na twarzy Zaczynam od poniedziałku i jestem bardzo dobrej myśli (mam tylko nadzieję, ze podjęłam dobrą decyzję, bop zrezygnowałam z dwóch innych propozycji...)

Cytat:
Napisane przez suzuranka Pokaż wiadomość

A moje plany na nadchodzący tydzień to:
- skrócić nogawki u spodni przechodzi na przyszły tydzień, po prostu się nie wyrobiłam, choć jest jeszcze jutrzejszy dzień
- poroznosić cv do hoteli
- uczyć się języka niestety, w tym tygodniu poległ, po prostu nie miałam czasu
- wybrać się na spacer na plażę! ( w ogóle dziś stwierdziłam, że mieszkam 10 minut piechotą od morza, a ostatni raz spacerowałam plażą w styczniu... wstyd, a tak kocham morze i jego szum; dlatego przynajmniej raz w tygodniu będę chodziła nad wodę )
- dowiedzieć się w urzędzie pracy odnośnie kursu i refundacji
- umówić się z doradcami zawodowymi
( ale nie po to, by robić jakieś głupie testy, tylko ja potrzebuję konkretów)
- pranie ręczne ciuchów ( które odkładam w nieskończoność )
- spisać wiersze moje wszystkie i wydrukować
Udanego weekendu, Drogie!
__________________
Jak porządny wariat z miejsca odrzucam podejrzenia o moje szaleństwo.


I'd rather hurt than feel nothing at all...


LC - Suzuranka

Edytowane przez suzuranka
Czas edycji: 2013-05-11 o 17:01
suzuranka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-11, 21:12   #697
Lilly_Lilly
Zakorzenienie
 
Avatar Lilly_Lilly
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 6 868
Dot.: Klub Adeptek Doskonałej Organizacji Czasu - cz. II

suzuranka - gratulacje ciesze sie z twojego szczescia
__________________
25.02.2012
Lilly_Lilly jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-05-12, 15:13   #698
suzuranka
Zadomowienie
 
Avatar suzuranka
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: 3miasto
Wiadomości: 1 851
Dot.: Klub Adeptek Doskonałej Organizacji Czasu - cz. II

Cytat:
Napisane przez Lilly_Lilly Pokaż wiadomość
suzuranka - gratulacje ciesze sie z twojego szczescia
Dziękuję Kochana Jutro pierwszy dzień (wiem mniej więcej, co i jak, bo w piątek miałam już 4 godziny próbne), mam mnóstwo energii
__________________
Jak porządny wariat z miejsca odrzucam podejrzenia o moje szaleństwo.


I'd rather hurt than feel nothing at all...


LC - Suzuranka
suzuranka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-12, 15:23   #699
Lilly_Lilly
Zakorzenienie
 
Avatar Lilly_Lilly
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 6 868
Dot.: Klub Adeptek Doskonałej Organizacji Czasu - cz. II

a ja znalazłam na wizazu watki "100 dni bez słodyczy , fast foodow , chipsow i napojow gazowanych" od jutra zaczynam ! w ogole chce wreszcie zaczac jesc wiecej warzyw a od wtorku ide na fitness!
__________________
25.02.2012
Lilly_Lilly jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-12, 17:28   #700
morrigan1986
Wtajemniczenie
 
Avatar morrigan1986
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 288
Dot.: Klub Adeptek Doskonałej Organizacji Czasu - cz. II

A ja dziś po raz pierwszy poszłam biegać. Nie czekałam aż ktoś zdecyduje się biegać ze mną, po prostu założyłam dresik, buty do biegania i wyszłam z domu. Dobiegłam tam gdzie sobie założyłam i jestem z siebie dumna
__________________
Instagram
BLOG


morrigan1986 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-12, 19:19   #701
klaaa
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 380
Dot.: Klub Adeptek Doskonałej Organizacji Czasu - cz. II

Cytat:
Napisane przez morrigan1986 Pokaż wiadomość
A ja dziś po raz pierwszy poszłam biegać. Nie czekałam aż ktoś zdecyduje się biegać ze mną, po prostu założyłam dresik, buty do biegania i wyszłam z domu. Dobiegłam tam gdzie sobie założyłam i jestem z siebie dumna
A mi się dziś kompletnie nie chciało biegać, ale niedziela jest jednym z niewielu dni kiedy mogę pobiegać, więc się zmusiłam i wyszłam, co prawda biegałam krótko, bo niecałe 4 km, ale zawsze coś
__________________
klaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-05-13, 08:22   #702
Jyotika
Raczkowanie
 
Avatar Jyotika
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Almaty, KZ
Wiadomości: 441
Dot.: Klub Adeptek Doskonałej Organizacji Czasu - cz. II

Cytat:
Napisane przez suzuranka Pokaż wiadomość
Wyobraźcie sobie, że w końcu... dostałam pracę!!! na pewno się domyślacie, bo od dawna o tym piszę, jak bardzo mi zależało, dużo robiłam wbrew sobie, żeby znów nie wrócić do punktu wyjścia i udało się, jestem taka meeeeeega szczęśliwa, że ciągle mam banana na twarzy Zaczynam od poniedziałku i jestem bardzo dobrej myśli (mam tylko nadzieję, ze podjęłam dobrą decyzję, bop zrezygnowałam z dwóch innych propozycji...)
Ale super! Gratuluje A co będziesz robić? Gdzie pracujesz? Super! Nawet jeśli po jakimś czasie okaże się, że to jednak nie to - zawsze to nowe kolejne ciekawe doświadczenie życiowe!!!

***
Cytat:
Napisane przez Suivi Pokaż wiadomość
Moja pierwsza rozmowa kwalifikacyjna poszła dobrze. Nie była stresująca Na razie będę miała przyuczenie i jak sobie poradzę to dostanę tę pracę. Trochę się boję, ale próbując niczego nie tracę. Zawsze rezygnowałam z wielu rzeczy właśnie przez ten cholerny strach i czas to w końcu zmienić, bo inaczej całe życie spędzę w domu na utrzymaniu męża Muszę się kopnąć w dupę, za przeproszeniem
Dokładnie tak, strach niczego nie zmieni, a tak naprawdę on jest i będzie z nami zawsze. Życie polega na tym, aby strach przezwyciężyć A lenia każdy z nas ma :P Ja też nie moge się zmobilizować do ćwiczeń :P Ale wierzę, że w końcu się za to zawezmę!

***
Cytat:
Napisane przez klaaa Pokaż wiadomość
A ja się zabrałam za przygotowywanie prezentacji związanej z moim hipotetycznym tematem pracy magisterskiej i z każdą chwilą czuję się coraz bardziej przerażona śmieję się tylko co ja sobie wymyśliłam, z moim szczęściem gorzej trafić nie mogłam , coś czego nigdy nie lubiłam, najprawdopodobniej z promotorem, którego nie cierpię, nic tylko pisać . Ale wiem, że i tak się pewnie uprę i zostanę przy tym temacie.
Mi też podobał się temat mojej pracy licencjackiej i napisałam połowę, ale potem się dowiedziałam kto był w komisji i zrezygnowałam z obrony. Teraz już za późno aby wrócić na uczelnie, musiałabym studia rozpoczynac od nowa. Jeśli jesteś pewna pracy i tego, że dasz radę przy kimś kogo nie znosisz to trzymam ksiuci za ciebie!!! Ja stchórzyłam, teraz tego żałuję troszkę

***

Dziś poniedziałek, u mnie bardzo deszczowo i nie chce się nic, a jak tam u Was? Ja dziś w planach mam spacer z kuzynką, chce kupić parę tasiemek i innych dupereli
__________________
Uparcie i skrycie
och życie kocham cię kocham cię
kocham cię nad życie...



_________________________ _____


Moj Blog - Pozytywne Myslenie Kazdego Dnia
Pozytywnie - watek na forum
Moja strona - moje zycie w Kazachstanie

Jyotika jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-13, 08:26   #703
Suivi
Zadomowienie
 
Avatar Suivi
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 1 350
Dot.: Klub Adeptek Doskonałej Organizacji Czasu - cz. II

Dziewczyny dziękuję za wsparcie, ale niestety zrezygnowałam z tej pracy. Nie pogodziłabym jej ze szkołą, ale najważniejszym powodem było to, że była za stresująca. Wiem, że to głupie tłumaczenie, ale dla mnie koszmarem jest obsługa klienta, bo to był sklep spożywczy. Na razie będę przygotowywać się do egzaminów i poszukam czegoś na wakacje, a po powrocie do szkoły będę się starać o coś w zawodzie, nawet za darmo, żeby łapać doświadczenie. Nie wiem czy dobrze zrobiłam, nie wiem...

Żeby nie wyjść na śmierdzącego lenia to biorę się za eurokobietę
__________________

Suivi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-13, 13:17   #704
regularkate
Zadomowienie
 
Avatar regularkate
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 1 977
Dot.: Klub Adeptek Doskonałej Organizacji Czasu - cz. II

Doczytam Was wieczorem, dziewczyny, ale teraz muszę się pożalić krótko

Walczymy z TŻ o mieszkanie, tzn - byliśmy, oglądaliśmy, zadeklarowaliśmy chęć wynajęcia (bardzo dużą chęć!). Właściciel jest bardzo rzeczowy, mówi jednak, że ma też inną zainteresowaną parę. Miał wczoraj dać znać, co i jak, ale muszę brać pod uwagę, że jeśli nie to mieszkanie, to musimy wziąć inne, mniejsze (też bardzo fajne, ale wolimy więcej m kw.). No i jeśli nie będę szybko wiedziała, czy TO mieszkanie jest nasze, to tamto awaryjne też może stać się nieaktualne

Dziś zadzwoniłam, gość mówi, że odbiera klucze wieczorem od poprzednich właścicieli i będzie mógł konkrety powiedzieć jutro. Jeju, przecież mógłby od razu zdecydować, kto będzie nowym najemcą

TŻ mówi, że pewnie chce zapytać tamtych starych lokatorów, jakie zrobiliśmy wrażenie na nich (nie było właściciela przy oglądaniu, tylko dziewczyna, która się wyprowadza teraz). Co myślicie? Stresuję się, bo musimy mieć mieszkanie do końca maja, a ciężko znaleźć takie fajne i tanie jak to, nawet bardzo trudno
__________________
stop what you're doin', get into this groove, can't you see the signs?

Encore Precission Bass Player.
Lancia Kappa 2.0 driver.

regularkate jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-13, 18:50   #705
Lilly_Lilly
Zakorzenienie
 
Avatar Lilly_Lilly
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 6 868
Dot.: Klub Adeptek Doskonałej Organizacji Czasu - cz. II

Cytat:
Napisane przez morrigan1986 Pokaż wiadomość
A ja dziś po raz pierwszy poszłam biegać. Nie czekałam aż ktoś zdecyduje się biegać ze mną, po prostu założyłam dresik, buty do biegania i wyszłam z domu. Dobiegłam tam gdzie sobie założyłam i jestem z siebie dumna
super ja jutro ide biegac z kuzynka
__________________
25.02.2012
Lilly_Lilly jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-13, 19:22   #706
morrigan1986
Wtajemniczenie
 
Avatar morrigan1986
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 288
Dot.: Klub Adeptek Doskonałej Organizacji Czasu - cz. II

Cytat:
Napisane przez Lilly_Lilly Pokaż wiadomość
super ja jutro ide biegac z kuzynka
Natchnęłam mamę i dziś założyła dresik, zadzwoniła po koleżankę i poszły biegać
__________________
Instagram
BLOG


morrigan1986 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-13, 19:50   #707
Jyotika
Raczkowanie
 
Avatar Jyotika
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Almaty, KZ
Wiadomości: 441
Dot.: Klub Adeptek Doskonałej Organizacji Czasu - cz. II

regularkate nie martw się mieszkaniem - na pewno wszystko będzie dobrze Trzymam kciuki za Wasze mieszkanie!!!

Ja zrobiłam dziś mamie dwa ozdobne pudełka na jej niciowe duperele - na blogu możecie zobaczyć jak mi wyszło http://pozytywniecodziennie.blogspot.com/ Całkiem łatwo poszło i w sumie tylko godzinę nad nimi siedziałam. Teraz właśnie kombinuję z abażurem do swego pokoju i juz idzie znacznie, znacznie trudniej. Może jak mama jutro rano wróci z pracy to coś mi podpowie...
__________________
Uparcie i skrycie
och życie kocham cię kocham cię
kocham cię nad życie...



_________________________ _____


Moj Blog - Pozytywne Myslenie Kazdego Dnia
Pozytywnie - watek na forum
Moja strona - moje zycie w Kazachstanie

Jyotika jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-15, 19:14   #708
Jutte
Wtajemniczenie
 
Avatar Jutte
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 2 940
Dot.: Klub Adeptek Doskonałej Organizacji Czasu - cz. II

Jyotika kiedyś robiłam ten papier marszczony, fajnie wychodził)
czy nadal prowadzisz One Sentence Diary?

po ostatnich cięzkich pracowitych dniach, dzisiaj umęczona i niewyspana robie sobie dzień lenia;p
__________________
Włosomaniaczka
dbam o siebie,
uśmiecham się,
cieszę się życiem!
Jutte jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-16, 06:55   #709
Jyotika
Raczkowanie
 
Avatar Jyotika
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Almaty, KZ
Wiadomości: 441
Dot.: Klub Adeptek Doskonałej Organizacji Czasu - cz. II

Tak, dalej prowadzę One Sentence Diary, ale że zeszyt zostawiłam w Anglii (do PL mogłam wziąć mały bagaż podręczny tylko) to teraz prowadzę go w komórce Mam Samsung Galaxy II i prosą aplikację "Mini diary"...
__________________
Uparcie i skrycie
och życie kocham cię kocham cię
kocham cię nad życie...



_________________________ _____


Moj Blog - Pozytywne Myslenie Kazdego Dnia
Pozytywnie - watek na forum
Moja strona - moje zycie w Kazachstanie

Jyotika jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-05-19, 17:08   #710
morrigan1986
Wtajemniczenie
 
Avatar morrigan1986
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 288
Dot.: Klub Adeptek Doskonałej Organizacji Czasu - cz. II

Jak tam mija weekend, owocnie czy leniwie? Ja dziś leniuchowałam, po wczorajszym dniu mi się należało. Miałam umalować na ślub koleżankę z pracy i jej mamę. W rezultacie oprócz makijażu zrobiłam też od nowa paznokcie, bo kosmetyczka je spie... zepsuła i poprawiłam fryzurę, bo panna młoda w hełmie głupio wygląda. Ubrałam, pana młodego fryz też poprawiłam. jestem z siebie dumna Ale padnięta do domu wróciłam. Za to dziś zrobiłam sobie spa Za jakąś godzinę idę pobiegać.
__________________
Instagram
BLOG


morrigan1986 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-19, 21:50   #711
Lilly_Lilly
Zakorzenienie
 
Avatar Lilly_Lilly
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 6 868
Dot.: Klub Adeptek Doskonałej Organizacji Czasu - cz. II

Cytat:
Napisane przez morrigan1986 Pokaż wiadomość
Jak tam mija weekend, owocnie czy leniwie? Ja dziś leniuchowałam, po wczorajszym dniu mi się należało. Miałam umalować na ślub koleżankę z pracy i jej mamę. W rezultacie oprócz makijażu zrobiłam też od nowa paznokcie, bo kosmetyczka je spie... zepsuła i poprawiłam fryzurę, bo panna młoda w hełmie głupio wygląda. Ubrałam, pana młodego fryz też poprawiłam. jestem z siebie dumna Ale padnięta do domu wróciłam. Za to dziś zrobiłam sobie spa Za jakąś godzinę idę pobiegać.
a ja nie biegałam bo mnie bolal brzuch i wymiotowac mi sie chciało a niedawno dostałam @ i ciekawe czy dam rade ubiegac jutro
__________________
25.02.2012
Lilly_Lilly jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-20, 10:04   #712
Jyotika
Raczkowanie
 
Avatar Jyotika
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Almaty, KZ
Wiadomości: 441
Dot.: Klub Adeptek Doskonałej Organizacji Czasu - cz. II

Hejka, mi weekend minął pracująco-urodzinowo.
W sobotę miałam 31 urodziny ale że moje dziewczyny wszystkie są majowe to tak wyszło, że w moje urodziny obchodziłyśmy urodziny innej koleżanki Było bardzo fajnie - pomogłam jej przygotować jedzonko, jej facet zajął się drinkami, narwałam jej dużo bzów bo ona je bardzo lubi. Było naprawdę bardzo fajnie.
W niedzielę byłam z koleżanką na plaży się posmażyć, potem zmaczny obiadek i spacer na lody Było super - sie ładnie przypiekłam nawet i z jednej strony to dobrze, ale z drugiej nie bardzo bo przez to dziś nie moge wychylać się na słońce - aby skóra odpoczęła. Od jutra ma znowu padać...

A jak tam u Was? Jak minął weekend? Pozdrawiam
__________________
Uparcie i skrycie
och życie kocham cię kocham cię
kocham cię nad życie...



_________________________ _____


Moj Blog - Pozytywne Myslenie Kazdego Dnia
Pozytywnie - watek na forum
Moja strona - moje zycie w Kazachstanie

Jyotika jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-21, 08:07   #713
paczek_w_masle
Rozeznanie
 
Avatar paczek_w_masle
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 640
Dot.: Klub Adeptek Doskonałej Organizacji Czasu - cz. II

Hej!
Dawno nie pisałam, ale starałam się zaglądać kiedy tylko była wolna chwila Matura i faceci wypompowują emocjonalnie i psychicznie - serio!

Pora wziąć życie w łapki, już na dobre

Plan na dziś:
- nie oszaleć do matury ustnej z angola
- 12:30 matura
- potem rower ? / sen
- nauka do prezentacji z polskiego
- Chodakowska
- książka min. 30 min
__________________
- medycyna
- konie
- ciałko takie jak dawniej
paczek_w_masle jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-21, 23:13   #714
Katarynka92
Rozeznanie
 
Avatar Katarynka92
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 598
Dot.: Klub Adeptek Doskonałej Organizacji Czasu - cz. II

Witajcie. Chciałabym o sobie przypomnieć. Szczerze, to nie mam pojęcia w jakim konkretnie celu piszę to wszystko. "Przestroga", prosić o poradę, czy po prostu się wyżalić. Mniejsza. Mam nadzieję, że zrozumiecie problem.
Byłam średnio aktywna w zeszłym roku na poprzednim wątku. Trochę się wypowiadałam, ale bardzo dużo chłonęłam wiedzy, czytałam artykuły, wiele takich. Poskutkowało to tym, że znalazłam się na pewnym blogu, dot. samorozwoju. Tak "zaczęła się" na dobre moja przygoda z samorozwojem. Znalazłam artykuł o tym, że można zmienić swoje życie w miesiąc. Pierwsze 3 dni miały polegać na tym, by wypisywać wszystkie swoje plany i marzenia. Te błahe i te zupełnie abstrakcyjne. Tak też zrobiłam. Moja lista miała ponad 150 punktów. Ale były one przeróżne. Od "przefarbować włosy na czerwono" po nauczyć się mówić w 7 językach obcych. Co się zmieniło, kim jestem teraz, kim byłam poprzednio? Na początku byłam niesamowicie zachwycona zmianami, moim podejściem. Dostałam się na studia, znalazłam pracę (w której siedzę do teraz), zapisałam się na kurs prawa jazdy, wyremontowałam pokój, zaczęłam się uczyć nowego języka. Wszystko fajnie, ale teraz zaczynam się wypalać. Zauważyłam, że zaczęły mi się mieszać dni tygodnia, nie jestem pewna czy zrobiłam coś, co miałam zrobić, widzę osobę (z którą rozmawiałam wcześniej 3 razy w pewnym miejscu, teraz widzę ją zupełnie przypadkowo), nie potrafię skojarzyć skąd ją mogę znać. Myślałam, że to ogólnie przemęczenie. Czasem fizycznie dało się faktycznie we znaki. Bo studia, szkoła zaoczna, praca... Pod koniec września zastanawiałam się, czy sobie poradzę. Dowaliłam sobie jeszcze praktyki, kurs języka. I właśnie widzę, że w pracy jestem strasznie zmęczona, na zajęciach nic nie piszę, myślę jedynie o przerwach i inne tego typu rzeczy. Jak chodzi o praktyki, to są momenty, że komuś czegoś nie wyślę. Męczy mnie to strasznie. Najbardziej mnie przeraża wizja wakacji. Kontynuacja praktyk, z pracy wolałabym też nie rezygnować. Nie wyobrażam sobie nie mieć własnego siana, praktyki mi dużo chyba dają. Studia są dla mnie priorytetem, ich nie rzucę. Wiem, że wniosek jest jeden: jesteś przemęczona, zostaw coś. Jestem przemęczona, faktycznie. Ale psychicznie. Tylko. Chwilowe niewyspania zdarzają się, ale na to nie narzekam. Bywa. Tyle, że są momenty, gdzie pluję sobie w brodę, że nie idzie tak jak miało iść, opuszczam coś, bo się nie przygotowałam.
Zauważyłam również, że ja chyba nie potrafię wypoczywać. Wyjechałam na weekend majowy (na 2 dni) na wieś. Nie umiałam przestać myśleć co mnie tu czeka. Wróciłam i do pracy. Chciałam wykorzystać maksymalnie wolny czas. Tak sobie zaplanowałam.
Osobowość również mi się zmieniła. Na początku strasznie się cieszyłam, byłam zadowolona z siebie, że zajmuję się czymś. Jednak coś się stało, że zaczęłam być bardziej arogancka. Nie dla otoczenia. Zawsze starałam się być miła. Ale teraz, może nabrałam wiary w siebie, mówię, jeśli mi się coś nie podoba.

Byłoby mi bardzo miło, gdyby ktoś dotrwał do końca. A jeszcze bardziej, gdyby coś na ten temat powiedział. Tylko właśnie. O tym też już wspomniałam: odrzucenie czegoś nie wchodzi w grę. Mam pewne plany, z których nie chcę rezygnować. To, co teraz robię jest "wypełnieniem" czasu, który mi pozostał do zrealizowania pewnego marzenia. Pamiętam coś takiego: nie zniechęcaj się, bo coś potrzebuje czasu. On i tak minie. Właśnie, ja go chcę jak najlepiej wykorzystać.
Dziękuję.
__________________
They watched her as they watched everyone,
always hoping the living could learn to put aside
rage and sorrow, bitterness and regret.
Katarynka92 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-22, 07:34   #715
Jyotika
Raczkowanie
 
Avatar Jyotika
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Almaty, KZ
Wiadomości: 441
Dot.: Klub Adeptek Doskonałej Organizacji Czasu - cz. II

Hejka,
Katarynka92 - czasem nie da się wszystkiego na raz ogarnąć. Musisz coś odstawić na jakiś czas, ewentualnie jedną rzecz przez pewien okres traktować "po macoszemu". Etap w którym teraz jesteś to chwilowe wypalenie się. Po etapie euforii swoim działaniami, tego, że wszystko idzie jak po maśle i jest takie super. Przychodzi właśnie taki moment, gdzie opadają nam siły, zaczynamy się zastanawiać czy to na pewno jest to, i że po co nam to wszystko było itp. Możesz albo sobie wszystko odpuścić i wrócić do punktu wyjściowego, albo przeanalizować całą sytuację, ustawić priorytety i jednym rzeczom poświęcać swój czas na maksa, innym troszke odpuścić. Musisz znaleźć czas na odpoczynek i regenerację bo inaczej nie pociągniesz tak długo.

Jak wygląda Twój tydzień? Piszesz grafiki, listy rzeczy do zrobienia? Co robisz jak masz dzień wolny - czy masz dni wolne i kiedy je masz?
__________________
Uparcie i skrycie
och życie kocham cię kocham cię
kocham cię nad życie...



_________________________ _____


Moj Blog - Pozytywne Myslenie Kazdego Dnia
Pozytywnie - watek na forum
Moja strona - moje zycie w Kazachstanie

Jyotika jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-22, 09:47   #716
Lilly_Lilly
Zakorzenienie
 
Avatar Lilly_Lilly
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 6 868
Dot.: Klub Adeptek Doskonałej Organizacji Czasu - cz. II

Katarynka - musisz miec czas na regeneracje masz chociaz niedziele wolna?
a tak poza tym - moglabys dac linka do tego artykułu?
__________________
25.02.2012
Lilly_Lilly jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-22, 11:56   #717
Jutte
Wtajemniczenie
 
Avatar Jutte
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 2 940
Dot.: Klub Adeptek Doskonałej Organizacji Czasu - cz. II

heeej żyje i jakos sie kreci;p. wszystkie zaliczenia do porzdu wiec po wielkim maratonie juz lepiej;p. właśnie przefarbowałam włosy na rudo i mam nadzieje e efekt bedzie dobry:P.

Katarynka92 - ( w podpisie to rocznik ) ?) mialam podobnie, gdy w liceum uczęszczałam do dwóch szkoł- ogólnokształcącej i tej rozwijającej moją pasję. Praktycznie 12 h spędziałam w szkole, nie bylo czasu na nic, a trzebabylo w liceum byc z wszystkim na bieżąco, ćwiczyć itd. Bardzo mało spałam - często 4,5 h ( do dzis sie zastanawiam jak ja funkcjonowałam:p). Ciagle byłam zmeczona i bolała mnie głowa- lub czesto zmeczenie myliłam z bólem głowy. Zawsze "robiłam "sobie napięty grafik to myślalam ze inaczej w życiu nie osiągne. Dużo od siebie wymagałam. Jednak teraz widzę ze warto było. 4 lata ostrej pracy, męczarni jednak teraz gdy skonczyłam oby dwie szkoły i jestem na odjechanym kierunku studiów, doceniam to co zrobiłam wcześniej. I podziwiam siebie ze "mi sie chciało". Teraz juz nie mam takiej odwagi zeby cos zrobic ;p
Wydaje mi sie ze problem tkwi w tym ze bardzo duzo od siebie wymagasz .Ja jestem typem który lubi mniec wszystko zapięte na ostatni guzik. Wkurzam sie strasznie gdy nie moge zrobic czegos na czas. Zauważyłam ze ludzie którzy mnie otaczają, nie przejmują sie terminami, kręcą, kombinują a pozniej przez to i tak lepiej wychodzą niż j ktora sie stara;/. kurde life is brutal;p
__________________
Włosomaniaczka
dbam o siebie,
uśmiecham się,
cieszę się życiem!
Jutte jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-22, 14:01   #718
Lilly_Lilly
Zakorzenienie
 
Avatar Lilly_Lilly
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 6 868
Dot.: Klub Adeptek Doskonałej Organizacji Czasu - cz. II

Cytat:
Napisane przez Jutte Pokaż wiadomość
heeej żyje i jakos sie kreci;p. wszystkie zaliczenia do porzdu wiec po wielkim maratonie juz lepiej;p. właśnie przefarbowałam włosy na rudo i mam nadzieje e efekt bedzie dobry:P.

Katarynka92 - ( w podpisie to rocznik ) ?) mialam podobnie, gdy w liceum uczęszczałam do dwóch szkoł- ogólnokształcącej i tej rozwijającej moją pasję. Praktycznie 12 h spędziałam w szkole, nie bylo czasu na nic, a trzebabylo w liceum byc z wszystkim na bieżąco, ćwiczyć itd. Bardzo mało spałam - często 4,5 h ( do dzis sie zastanawiam jak ja funkcjonowałam:p). Ciagle byłam zmeczona i bolała mnie głowa- lub czesto zmeczenie myliłam z bólem głowy. Zawsze "robiłam "sobie napięty grafik to myślalam ze inaczej w życiu nie osiągne. Dużo od siebie wymagałam. Jednak teraz widzę ze warto było. 4 lata ostrej pracy, męczarni jednak teraz gdy skonczyłam oby dwie szkoły i jestem na odjechanym kierunku studiów, doceniam to co zrobiłam wcześniej. I podziwiam siebie ze "mi sie chciało". Teraz juz nie mam takiej odwagi zeby cos zrobic ;p
Wydaje mi sie ze problem tkwi w tym ze bardzo duzo od siebie wymagasz .Ja jestem typem który lubi mniec wszystko zapięte na ostatni guzik. Wkurzam sie strasznie gdy nie moge zrobic czegos na czas. Zauważyłam ze ludzie którzy mnie otaczają, nie przejmują sie terminami, kręcą, kombinują a pozniej przez to i tak lepiej wychodzą niż j ktora sie stara;/. kurde life is brutal;p
to ja zawsze byłam leniem teraz jak pojde na studia to bede sie bardziej starac
__________________
25.02.2012
Lilly_Lilly jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-22, 14:22   #719
Katarynka92
Rozeznanie
 
Avatar Katarynka92
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 598
Dot.: Klub Adeptek Doskonałej Organizacji Czasu - cz. II

Jyotika, właśnie o to chodzi, że nie potrafię wybierać. Każda rzecz, którą robię, daje mi coś, bez czego obyć bym się nie mogła. Tak mi się wydaje. Myślę, że to może być jakieś wypalenie. Tzn. fajnie było, jak sobie mówiłam: spoko, jeszcze 3 miesiące i wakacje. Wtedy to tylko praca i wieczorne wyjścia, jezioro, wyjazdy itp. A teraz dochodzę do wniosku, że tak się nie stanie. Wakacje też będę miała zawalone. I to mnie jedynie dobija.
Jak wygląda mój dzień? To zależy od dnia. Mam tak, że od rana zajęcia na uczelni, później albo na praktyki lecę, albo na kurs. W domu jestem ok 17/19. W niektóre piątki po praktykach lecę do pracy. Tak do 2. W soboty i niedziele najczęściej idę na zajęcia, później do pracy. Więc są dni, kiedy "wolne" mam od 17, a czasami wracam o 4 nad ranem, a później na zajęcia. Dni wolne wypadają rzadko. Jak nie mam zajęć. Teraz miałam niedzielę wolną. Zrobiłam sobie też poniedziałek i wtorek wolny (przed weekendem majowym). Ale ja po prostu nie umiem wypoczywać. Gdy wracam popołudniu do domu, to zamiast się położyć, poczytać książkę, to ja do kompa lecę. Lubię też wyjść na spacer, czasem pobiegać...

Lilly, to jest coś w tym stylu. Nie jest to ten sam blog, ale cel ten sam.
http://samo-realizacja.blogspot.com/...-wyzwanie.html
W tym momencie weekendy są dla mnie najbardziej pracowite, bo wiadomo, na uczelni można było trochę "odetchnąć". Zapomniałam dodać, że kierunek, na którym jestem nie jest specjalnie wymagający. Mimo wszystko, ten czas zajmuje.

Jutte
, tak, jestem '92. Szczerze podziwiam! Bo liceum to jest jeszcze czas, gdzie próbuje się wielu ciekawych i przyjemnych rzeczy. Ale widzisz, cieszysz się, że tak się stało jak się stało. Widzisz, zdecydowanie nie jestem takim typem, jak Ty. Też lubię ład i porządek, ale nie potrafię tego tworzyć. Wiem, że fajnie jest sobie wszystko poukładać, zaplanować, ale u mnie to na dłuższą metę nie działa.

Myślę, że moja postawa jest taka, ale nie dlatego, że dużo od siebie wymagam. Tzn. faktycznie, chciałabym kiedyś mieszkać w ładnym domu z fajnym mężczyzną , mieć fajne gadżety, kupić sobie od czasu do czasu fajny ciuch. Wiem, że to może głupio brzmi, ale chciałabym po prostu żyć swobodnie. Bez nie wiadomo jakich szaleństw, ale być spokojna, móc sobie pozwolić na 3 dzieci. Może zbyt poważnie podeszłam do tego całego kryzysu, bezrobocia, ale strasznie się boję, że będzie problem ze znalezieniem pracy, że w czymś się nie odnajdę. Straciłam do siebie zaufanie. Było wiele sytuacji, że adrenalina podskoczyła, bo czegoś nie dopilnowałam, o czymś zapomniałam. Kocham przebywać z ludźmi, z tym się wiąże praca moich marzeń, ale ten brak organizacji i straszna skleroza są niesamowitą kłodą pod nogami.
Chciałabym również kiedyś wyjechać do Ameryki jako Au Pair. Ktoś mógłby sobie pomyśleć: niech ona najpierw za siebie będzie odpowiedzialna, dopiero później niech za kogoś się weźmie. Ale jak chodzi o przebywanie z kimś czasu, opiekę, to właśnie nie czuję żadnej presji. Poświęcam uwagę, ale to aż tak nie wyczerpuje, jak pilnowanie terminów, telefonów itp.

W ogóle strasznie Wam dziękuję za uwagę i zainteresowanie. Przyda mi się teraz motywacja. Nie chcę rezygnować z niczego, ale przydadzą się siły na zmierzenie się z tym wszystkim.
__________________
They watched her as they watched everyone,
always hoping the living could learn to put aside
rage and sorrow, bitterness and regret.
Katarynka92 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-23, 06:08   #720
Jyotika
Raczkowanie
 
Avatar Jyotika
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Almaty, KZ
Wiadomości: 441
Dot.: Klub Adeptek Doskonałej Organizacji Czasu - cz. II

Katarynka92 - Moja droga, przeciez Ty nie masz W OGOLE dni wolnych - nie odpoczywasz!!! Nie mozna tak - wlasnei dlatego zaczynasz zapominac, masz problemy z organizacja - organizm jest wymeczony i sam zaczyna ustalac priorytety i sprawy, ktore on uznaje za niepotrzebne (malo wazne albo za skomplikowane na jego zmeczenie) wywala z pamieci itp... MUSISZ zorganizowac sobie wolne - jesli nie mozesz calego dnia, to pare wieczorkow poswiec na calkowity relaks - i zacznij od afirmowania czegos w stylu "zasluguje na wolne popoludnie, odpoczynek i relaks". Jesli nie zorganizujesz sobei jakiegos odpoczynku to wkrotce nie bedziesz mogla ruszac ani reka ani noga bo do zmeczenia psychicznego dojdzie zmeczenie fizyczne...
__________________
Uparcie i skrycie
och życie kocham cię kocham cię
kocham cię nad życie...



_________________________ _____


Moj Blog - Pozytywne Myslenie Kazdego Dnia
Pozytywnie - watek na forum
Moja strona - moje zycie w Kazachstanie

Jyotika jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-03-13 18:28:51


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:38.