Nasze zbiory kosmetyczne - pielęgnacja naturalna, ekologiczna - CZĘŚĆ VI

[Melya]

Napisane przez effa_j

hehe no ciezko z nimi, ale nie moge narzekac bo i tak dobry dla mnie jest, ze daje sie wykorzystywac

Pozyjemy zobaczymy Teraz przygotuje mu juz na nastepny raz profesjonalna liste z zamiennikami w razie gdyby czegos nie bylo z odpowiednia hierarchia, zeby chlopak nie musial sie zdawac na laske panienek sklepowych
W zalaczniku macie moje skromne zamowienie z iherba

No pewnie, że dobry. Pozazdrościć takiego kolegi. Jestem ciekawa, co powie na widok tej listy.

Ale poszalałaś z iherbem! Ostatnio nic tam nie zamawiam, bo jak pomyślę, ile trzeba będzie czekać, to mi ochota przechodzi.

Napisane przez anula_ga

a myślisz, że będzie następny raz
chłopak już wrzucił Twojego maila na czarną listę a telefonu od Ciebie nigdy więcej nie odbierze..........

[effa_j]

Napisane przez anula_ga

a myślisz, że będzie następny raz
chłopak już wrzucił Twojego maila na czarną listę a telefonu od Ciebie nigdy więcej nie odbierze..........

Napisane przez Melya

No pewnie, że dobry. Pozazdrościć takiego kolegi. Jestem ciekawa, co powie na widok tej listy.

Ale poszalałaś z iherbem! Ostatnio nic tam nie zamawiam, bo jak pomyślę, ile trzeba będzie czekać, to mi ochota przechodzi.

Na jego nieszczescie lacza nas kontakty zawodowe wiec biedak jest na mnie skazany obiecalam mu upiec i ugotowac cos dobrego pozniej spije, zeby zapomnial o traumie zakupow kosmetycznych i bedzie gites
Mel ja nienawidze czekac na przesylki, ale iherba kocham za perelki kosmetyczne za grosze, ktore tam sa. I tylko dla nich jestem w stanie sie tak poswiecic

Napisane przez Korah

Masz nasze rozgrzeszenie dziecko
Ja ostatnio poluję na dobre pędzle do makijażu, jak już je będę mieć, to i kolorówkę uzupełnię

dzieki ale mi to raczej baty sie naleza a nie pochwaly
Ja polecam pedze ecotools mam juz dosc pokazna kolekcje i wszystkie uwielbiam teraz zamowilam sobie kolejne bo jeszcze nie mam takiego do wykanczana makijazu cos a la duo fiber

[Zielony Kalcyt]

Korak dziękuję za rady Niestety Azulan odpada, rumianek ma za dużo salicylanów, na które jestem bardzo uczulona, ale spróbuję borasolem sie poratować, pamiętam, że nawet służyła mi woda borna, którą mi przepisał kiedys jakiś dermatolog w celu łagodzenia własnie oprócz innych paskudnych smarowideł

[Korah]

Napisane przez Klolcia

Korah, poważnie zastanawiam się nad zapisaniem się, ale na razie nie mam kasy Mimo, że cały czas czytam o samorobionych kosmetykach itd. to oprócz toniku z kwasem migdałowym i peelingu nic sama nie ukręciłam. To byłaby naprawdę fajna okazja.

To na pewno byłoby bardzo inspirujące. No i jakieś podstawy zwłaszcza dla osób, które nie pamiętają nic z chemii w szkole, czyli np dla mnie Na pewno bym się skusiła, gdyby takie coś było gdzieś bliżej mnie. Jeszcze te materiały szkoleniowe, ciekawe... Chociaż prawie 200 stówki za 3,5 godzinne warsztaty, to dość sporo, ale część trzeba zapłacić za materiały, nie tylko za czyjąś gadaninę, w końcu to aż 4 kosmetyki

---------- Dopisano o 21:32 ---------- Poprzedni post napisano o 21:30 ----------

Napisane przez Zielony Kalcyt

Korak dziękuję za rady Niestety Azulan odpada, rumianek ma za dużo salicylanów, na które jestem bardzo uczulona, ale spróbuję borasolem sie poratować, pamiętam, że nawet służyła mi woda borna, którą mi przepisał kiedys jakiś dermatolog w celu łagodzenia własnie oprócz innych smarowideł

Ja rumianek bardzo lubię, leczy wypryski, łagodzi, ale na azulan i tak muszę uważać, bo lubi przesuszać (etanol 70%), natomiast borasol łagodniejszy.

[Zielony Kalcyt]

Effa ja może jakiś laik makijażowy jestem bo mi jakoś eco tools średnio leżą (podobnie jak zachwalane Hakuro) Najlepiej mi się nakladało minerały pędzlem do różu i do cieni z H&M tylko jeden się zjechał, a drugi niestety zgubiłam

[effa_j]

Napisane przez Zielony Kalcyt

Effa ja może jakiś laik makijażowy jestem bo mi jakoś eco tools średnio leżą (podobnie jak zachwalane Hakuro) Najlepiej mi się nakladało minerały pędzlem do różu i do cieni z H&M tylko jeden się zjechał, a drugi niestety zgubiłam

kazdemu pasuje co innego ja stosuje je wraz z kosmetykami mineralnymi i w tym duecie spisuja sie rewelacyjnie. Do tego sa trwale, latwe w czyszczeniu i maja przystepna cene dla mnie idealne

[Apsik13]

Napisane przez effa_j

hehe no ciezko z nimi, ale nie moge narzekac bo i tak dobry dla mnie jest, ze daje sie wykorzystywac

Lubimy takich kolegów, o tak

W zalaczniku macie moje skromne zamowienie z iherba

Łał
A cóż to tam jest wanilią i pomarańczką?
Która nota bene przypomina mi wycofywany sernik

[Korah]

Napisane przez effa_j

dzieki ale mi to raczej baty sie naleza a nie pochwaly
Ja polecam pedze ecotools mam juz dosc pokazna kolekcje i wszystkie uwielbiam teraz zamowilam sobie kolejne bo jeszcze nie mam takiego do wykanczana makijazu cos a la duo fiber

Mam wielkiego smaka na ten zestaw https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...ra-wersja.html i na pędzel do brązera i jakiś do rozświetlacza. Jestem krótkowidz i nienawidzę długich trzonków w pędzlach, bo nie mogę wtedy zbliżyć twarzy do lustra, a te pędzelki mają tylko 10 cm Niestety w polskich sklepach kosztują sobie, na iherbie jest taniej, ale na razie nie mam do niego dostępu i przez jakiś czas nie będę mieć

Myślę też nad Hakuro, mają dobre ceny i opinie, świetne pędzle, ale takich krótkich trzonków to nie...

---------- Dopisano o 21:44 ---------- Poprzedni post napisano o 21:41 ----------

Napisane przez Zielony Kalcyt

Effa ja może jakiś laik makijażowy jestem bo mi jakoś eco tools średnio leżą (podobnie jak zachwalane Hakuro) Najlepiej mi się nakladało minerały pędzlem do różu i do cieni z H&M tylko jeden się zjechał, a drugi niestety zgubiłam

A co konkretnie Ci się nie podoba w Hakuro? Które modele odradzasz? Zastanawiam się nad nimi.

[Apsik13]

Napisane przez Zielony Kalcyt

Korak dziękuję za rady Niestety Azulan odpada, rumianek ma za dużo salicylanów, na które jestem bardzo uczulona, ale spróbuję borasolem sie poratować, pamiętam, że nawet służyła mi woda borna, którą mi przepisał kiedys jakiś dermatolog w celu łagodzenia własnie oprócz innych paskudnych smarowideł

Woda borna, czyli kwas borny (borowy)?
Czy źle myślę?

[Korah]

Napisane przez Apsik13

Woda borna, czyli kwas borny (borowy)?
Czy źle myślę?

Dobrze, to roztwór kwasu borowego.

[Klolcia]

Napisane przez Korah

To na pewno byłoby bardzo inspirujące. No i jakieś podstawy zwłaszcza dla osób, które nie pamiętają nic z chemii w szkole, czyli np dla mnie Na pewno bym się skusiła, gdyby takie coś było gdzieś bliżej mnie. Jeszcze te materiały szkoleniowe, ciekawe... Chociaż prawie 200 stówki za 3,5 godzinne warsztaty, to dość sporo, ale część trzeba zapłacić za materiały, nie tylko za czyjąś gadaninę, w końcu to aż 4 kosmetyki

180 zł to nie mało, ale te 4 kosmetyki kuszą i cały sprzęt też będzie dostępny, więc pewnie nie jest to wygórowana cena. Jakieś miejsce do tego całego spotkaniu też musi być pewnie wynajęte.
Będę zbierać kasę, może się uda

[Apsik13]

Napisane przez Korah

Mam wielkiego smaka na ten zestaw https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...ra-wersja.html i na pędzel do brązera i jakiś do rozświetlacza. Jestem krótkowidz i nienawidzę długich trzonków w pędzlach, bo nie mogę wtedy zbliżyć twarzy do lustra, a te pędzelki mają tylko 10 cm Niestety w polskich sklepach kosztują sobie, na iherbie jest taniej, ale na razie nie mam do niego dostępu i przez jakiś czas nie będę mieć

Me too
I może jestem leniem, ale po tym jak kiedyś kupiłam kilka pędzli Essence do pudru i cieni, nie przyszło mi do głowy, żeby spróbować czegoś innego
Lubię je
Ponadto ze mną jest tak, że jeśli coś mi pasuje, to staję się monotematyczna, a wręcz nudna stosując tylko to
Ale opinie o pędzlach będę chłonąć i może kiedyś znowu dokonam niekontrolowanego zakupu

[Funghi]

Korah ja moim pędzlem hakuro zawsze parę razy podczas malowania stukam w lustro zawsze wtedy myśle, że czas zakupić soczewki

[Apsik13]

Napisane przez Korah

Dobrze, to roztwór kwasu borowego.

Więc to jeden ze znienawidzonych przeze mnie koszmarów - sto lat temu dermatolog przepisywała mi kwas borny na spirytusie, robiony w aptece, który czynił mega spustoszenie na mojej nastoletniej buzi.
Bolało, piekło, podrażniało, ale stosowałam bo 'pani kazała'
Teraz mogę jej za to 'podziękować'

[Korah]

Napisane przez Apsik13

Me too
I może jestem leniem, ale po tym jak kiedyś kupiłam kilka pędzli Essence do pudru i cieni, nie przyszło mi do głowy, żeby spróbować czegoś innego
Lubię je
Ponadto ze mną jest tak, że jeśli coś mi pasuje, to staję się monotematyczna, a wręcz nudna stosując tylko to
Ale opinie o pędzlach będę chłonąć i może kiedyś znowu dokonam niekontrolowanego zakupu

Mam od 6 lat pędzle Sephorowe i wrecz odwrotnie, nie mogę na nie już patrzeć, a jeden sie właśnie rozleciał, więc pora poszerzyć kolekcję

Napisane przez Funghi

Korah ja moim pędzlem hakuro zawsze parę razy podczas malowania stukam w lustro zawsze wtedy myśle, że czas zakupić soczewki

Ja nawet w soczewkach muszę mieć lustro bliziutko, najlepszą ostrosć dają okulary, ale z nimi się umalować nie sposób. Mój okulista nie pozwala mi nosić mocniejszych soczewek o takiej mocy jak moje szkła, w sumie nie wiem czemu, bo tak naprawdę soczewki poprawiają mi wzrok tylko w połowie. Podobno to normalne, ale do końca nie wiem jak jest. sorki za off top.


---------- Dopisano o 22:11 ---------- Poprzedni post napisano o 22:06 ----------

Napisane przez Apsik13

Więc to jeden ze znienawidzonych przeze mnie koszmarów - sto lat temu dermatolog przepisywała mi kwas borny na spirytusie, robiony w aptece, który czynił mega spustoszenie na mojej nastoletniej buzi.
Bolało, piekło, podrażniało, ale stosowałam bo 'pani kazała'
Teraz mogę jej za to 'podziękować'

Oj współczuję, ja używam, ale tylko przez jeden, maks dwa dni i wtedy dziaal i fajna jest cera po nim, kiedy mi coś wyskoczy, przemywam nim twarz, w sumie już coraz rzadziej. Kiedyś używałam go za dużo i za często i nie widziałam poprawy cery. Podobno może zaogniać niewidoczne zaskórniki, powodować stany zapalne długotrwale stosowany. Trzeba z nim ostrożnie, jak z każdym lekiem.

[Apsik13]

Napisane przez Korah

Oj współczuję, ja używam, ale tylko przez jeden, maks dwa dni i wtedy dziaal i fajna jest cera po nim, kiedy mi coś wyskoczy, przemywam nim twarz, w sumie już coraz rzadziej. Kiedyś używałam go za dużo i za często i nie widziałam poprawy cery. Podobno może zaogniać niewidoczne zaskórniki, powodować stany zapalne długotrwale stosowany. Trzeba z nim ostrożnie, jak z każdym lekiem.

Nie miałabym nic przeciwko temu, gdyby derma poleciła mi to stosować 2 razy w tygodniu.
Ale nie 3 razy dziennie przez dłuuugi czas!
A na to Davercin i Benzacne - czyli full wypas ze specyfikami, które powinno się stosować z głową, a nie tak ooo...
Tak się nakręciłam, że jutro chyba do niej pójdę - po sprawiedliwość

[Soph]

Promocja na kosmetyki-mineralne.com :

W dniach 11-14 września specjalnie dla miłośników produktów Pixie, jak i dla tych, którzy jeszcze nie mieli okazji zapoznać się z marką mamy specjalną promocję! Otrzymujecie od nas – 15% na wszystkie produkty Pixie. Na końcu zamówienia wystarczy wpisać kod rabatowy: SUNNYP15

Już od dzisiaj, każdy kto złoży w naszym sklepie zamówienie powyżej 70 zł, otrzyma darmową przesyłkę! Promocja trwa od 11 do 16 września włącznie.

[iivii]

Dziewczyny z Wrocławia, czy można gdzieś u nas stacjonarnie kupić lub odebrać coś przyzwoitego do higieny intymnej?

[anula_ga]

Napisane przez effa_j

Na jego nieszczescie lacza nas kontakty zawodowe wiec biedak jest na mnie skazany obiecalam mu upiec i ugotowac cos dobrego pozniej spije, zeby zapomnial o traumie zakupow kosmetycznych i bedzie gites
Mel ja nienawidze czekac na przesylki, ale iherba kocham za perelki kosmetyczne za grosze, ktore tam sa. I tylko dla nich jestem w stanie sie tak poswiecic

spijesz mówisz ahaaaa!

[SekretnyWachlarz]

Napisane przez iivii

Dziewczyny z Wrocławia, czy można gdzieś u nas stacjonarnie kupić lub odebrać coś przyzwoitego do higieny intymnej?

Ekodrogeria ma jakieś płyny chyba do higieny intymnej no i można podjechać i odebrać osobiście u matki właścicielki. No i chyba helfy też coś ma.

[iivii]

Napisane przez SekretnyWachlarz

Ekodrogeria ma jakieś płyny chyba do higieny intymnej no i można podjechać i odebrać osobiście u matki właścicielki. No i chyba helfy też coś ma.

No właśnie ani tu ani tu nic dla siebie nie znalazłam...

[anula_ga]

przedwczoraj w rossie ekspedientka doradzała dwóm dziewczynom szampon i odżywke do włosów.....podobno najlepszy zestaw to dove nawet nie macie pojęcia ile razy otwierałam gębę, żeby się odezwać, ale przygryzałam język i nie wtrącałam się. Odeszłam od półki z szamponami, żeby tego nie słuchać, na dobre mi wyszło
A wczoraj byłam w tkmaxx - miałam w koszyku dwie maseczki neobio (odzywczą i odstresowującą ) i...... odłożyłam je i nic nie kupiłam

[SekretnyWachlarz]

Napisane przez anula_ga

przedwczoraj w rossie ekspedientka doradzała dwóm dziewczynom szampon i odżywke do włosów.....podobno najlepszy zestaw to dove nawet nie macie pojęcia ile razy otwierałam gębę, żeby się odezwać, ale przygryzałam język i nie wtrącałam się. Odeszłam od półki z szamponami, żeby tego nie słuchać, na dobre mi wyszło
A wczoraj byłam w tkmaxx - miałam w koszyku dwie maseczki neobio (odzywczą i odstresowującą ) i...... odłożyłam je i nic nie kupiłam

Brawo. A ja byłam wczoraj u fryzjera podcięłam końcówki i na nowo się biorę za dbanie o włosy, zaczęłam już od wczoraj nakładając maskę z Alterry. Włosy jak na to, że o nie nie dbałam i tak były w super stanie, ta zimna woda jako zabezpieczenie przed rozdwajaniem naprawdę działa (o czym już zresztą pisałam).
W ogóle po tym jak znalazłam pierwszego siwego włosa i stałam jak wryta przez 10 minut to pomyślałam, że może czas zacząć farbować.

[anula_ga]

Napisane przez SekretnyWachlarz

Brawo. A ja byłam wczoraj u fryzjera podcięłam końcówki i na nowo się biorę za dbanie o włosy, zaczęłam już od wczoraj nakładając maskę z Alterry. Włosy jak na to, że o nie nie dbałam i tak były w super stanie, ta zimna woda jako zabezpieczenie przed rozdwajaniem naprawdę działa (o czym już zresztą pisałam).
W ogóle po tym jak znalazłam pierwszego siwego włosa i stałam jak wryta przez 10 minut to pomyślałam, że może czas zacząć farbować.

dzięki
dumna jestem z siebie jak rzadko kiedy
Ty masz po prostu to szczęście, że masz zdrowe i mocne włosy z natury. Zazdrościć tylko nam zostalo
Ja tez musze farbnąć....

[SekretnyWachlarz]

Napisane przez anula_ga

dzięki
dumna jestem z siebie jak rzadko kiedy
Ty masz po prostu to szczęście, że masz zdrowe i mocne włosy z natury. Zazdrościć tylko nam zostalo
Ja tez musze farbnąć....

My też jesteśmy dumne.
Za to nie mam innych zalet, które wy macie, np. wcięcie w talii, no i dekolt bardzo mi się starzeje. Za radą Korah smaruję, lekko peelinguję i nic, co raz gorzej wygląda. Ooo właśnie korzystając z okazji wiecie, co z szyją i dekoltem mogłabym zrobić? Już nawet koleżanka zwróciła mi uwagę, że on gorzej wygląda.

[jp91]

Napisane przez anula_ga

przedwczoraj w rossie ekspedientka doradzała dwóm dziewczynom szampon i odżywke do włosów.....podobno najlepszy zestaw to dove nawet nie macie pojęcia ile razy otwierałam gębę, żeby się odezwać, ale przygryzałam język i nie wtrącałam się. Odeszłam od półki z szamponami, żeby tego nie słuchać, na dobre mi wyszło
A wczoraj byłam w tkmaxx - miałam w koszyku dwie maseczki neobio (odzywczą i odstresowującą ) i...... odłożyłam je i nic nie kupiłam

ja też czasami mam chęć podejść i doradzić

Napisane przez SekretnyWachlarz

Brawo. A ja byłam wczoraj u fryzjera podcięłam końcówki i na nowo się biorę za dbanie o włosy, zaczęłam już od wczoraj nakładając maskę z Alterry. Włosy jak na to, że o nie nie dbałam i tak były w super stanie, ta zimna woda jako zabezpieczenie przed rozdwajaniem naprawdę działa (o czym już zresztą pisałam).
W ogóle po tym jak znalazłam pierwszego siwego włosa i stałam jak wryta przez 10 minut to pomyślałam, że może czas zacząć farbować.

Nie musi to być siwy siwy. Ja jak 15 lat miałam to miałam siwy włos, on po prostu był taki martwy, suchy, biedny. Wystarczylo go wyrwać i z głowy. To samo miałam przed maturą jak żyłam w dużym stresie. Wtedy miałam z 3 takie siwe włosy.

Dzisiaj wypróbowałam duet Natura Siberica dla włosów suchych i o ile szampon bardzo przyjemny (ale i tak chili najlepszy) to odżywka do tyłka Magnesia mówiła, że jej obciążyła troche włosy a ja miałam takie suche końce jakbym w ogóle nie nałożyła odżywki. Wypróbuję ją jeszcze w weekend jako maskę. Po wyschnięciu włosów musiałam wmasować olejek, inaczej byłaby masakra na głowie.
A jutro testuję duet szampon NS + maska z figą

[Korah]

Napisane przez Apsik13

Nie miałabym nic przeciwko temu, gdyby derma poleciła mi to stosować 2 razy w tygodniu.
Ale nie 3 razy dziennie przez dłuuugi czas!
A na to Davercin i Benzacne - czyli full wypas ze specyfikami, które powinno się stosować z głową, a nie tak ooo...
Tak się nakręciłam, że jutro chyba do niej pójdę - po sprawiedliwość

Jak tam, czy sprawiedliwości stało się za dość

Napisane przez Soph

Promocja na kosmetyki-mineralne.com :

W dniach 11-14 września specjalnie dla miłośników produktów Pixie, jak i dla tych, którzy jeszcze nie mieli okazji zapoznać się z marką mamy specjalną promocję! Otrzymujecie od nas – 15% na wszystkie produkty Pixie. Na końcu zamówienia wystarczy wpisać kod rabatowy: SUNNYP15

Już od dzisiaj, każdy kto złoży w naszym sklepie zamówienie powyżej 70 zł, otrzyma darmową przesyłkę! Promocja trwa od 11 do 16 września włącznie.

Rozumiem, że dostajesz newsletter Będę prwdpd robić tam pędzlowe zakupy i marzy mi się jakieś promo

Napisane przez SekretnyWachlarz

My też jesteśmy dumne.
Za to nie mam innych zalet, które wy macie, np. wcięcie w talii, no i dekolt bardzo mi się starzeje. Za radą Korah smaruję, lekko peelinguję i nic, co raz gorzej wygląda. Ooo właśnie korzystając z okazji wiecie, co z szyją i dekoltem mogłabym zrobić? Już nawet koleżanka zwróciła mi uwagę, że on gorzej wygląda.

A skąd wiesz, że my mamy jakieś zalety, jakbym mogla wymieniłabym każdą część swojego ciała, takie mam kompleksy, oczywiscie wyimaginowane jak i Twoje

Na dekolt kładź maseczki z glinkami, nie peelinguj, witaminka C działa cuda, ja to serum NuFountain używałam też na dekolt, działa równie rewelacyjnie, co na twarzy, wzmacnia. No i nawilżać, ale też nie przesadzać, bo to delikatna i cieńka skóra, więc nie można jej też przeciążać. Ja jak przesadzam z nadmiarem balsamów to mi na dekolcie wyskakują wypryski

[SekretnyWachlarz]

Napisane przez Korah

A skąd wiesz, że my mamy jakieś zalety, jakbym mogla wymieniłabym każdą część swojego ciała, takie mam kompleksy, oczywiscie wyimaginowane jak i Twoje

Na dekolt kładź maseczki z glinkami, nie peelinguj, witaminka C działa cuda, ja to serum NuFountain używałam też na dekolt, działa równie rewelacyjnie, co na twarzy, wzmacnia. No i nawilżać, ale też nie przesadzać, bo to delikatna i cieńka skóra, więc nie można jej też przeciążać. Ja jak przesadzam z nadmiarem balsamów to mi na dekolcie wyskakują wypryski

Jejciu Korah przecież ja straszę na odległość. Ja taka kobieca jak chłop pod monopolowym czyli w ogóle. Chyba muszę przejść metamorfozę. Ale to nie na ten wątek.
Witaminka C mówisz? O kurde o tym nie wiedziałam, idę poszperać, co ta witamina robi na ciało.

Edit: I ja nie mam wyimaginowanych kompleksów. ^^
Edit2: Położyłabym na dekolt te algi, ale boję się, że znowu mnie zemdli.

[Kretka666]

Napisane przez SekretnyWachlarz

W ogóle po tym jak znalazłam pierwszego siwego włosa i stałam jak wryta przez 10 minut to pomyślałam, że może czas zacząć farbować.

Dopiero znalazłaś pierwszego siwego włosa? Ja pierwsze siwe miałam w wieku 18-19 lat Teraz już sporo, nawet nie liczę, bo za dużo, a mam 21 lat... Mam naturalnie bardzo ciemny brąz / teraz czarne włosy i wszystkie białe się odznaczają bardzo, ale podoba mi się ten efekt - moja mama (40 lat) ma połowę czarnych, a połowę białych włosów, bardzo fajnie to wygląda

[SekretnyWachlarz]

Napisane przez Kretka666

Dopiero znalazłaś pierwszego siwego włosa? To ja chyba jestem dziwna. Pierwsze siwe miałam w wieku 18-19 lat Teraz już sporo, nawet nie liczę, bo za dużo, a mam 21 lat... Mam naturalnie bardzo ciemny brąz / teraz czarne włosy i wszystkie białe się odznaczają bardzo, ale podoba mi się ten efekt - moja mama (40 lat) ma połowę czarnych, a połowę białych włosów, bardzo fajnie to wygląda

Poszłam chyba po rodzinie ojca, ojciec ma 46 lat i ani jednego siwego włosa, identycznie miał dziadek, do śmierci nie miał ani jednego. Moja mama za to od 18 już ma siwe, babcia chyba nawet jeszcze wcześniej miała.
Kretka to ty młodsza ode mnie jesteś? Ja zawsze myślałam, że starsza. ^^
A co do kremu to przyznaje się bez bicia na stopach nie sprawdzałam, ale o dłonie bardzo, bardzo ładnie dba, a one teraz naprawdę trudne warunki przezywają i paznokcie mi się wzmocniły i nie wiem czy to nie zasługa tego kremu, bo nic innego nie używam, a diety nie zmieniłam.
Lecę na jogę, super się po niej czuję, bo jeszcze mamy tam medytację i pranajamę.