Promocje w Douglasie, Sephorze, Marionnaud + OT, część VIII :)

[misianka]

Nie wiem, kiedy te balsamy będą.
Ale wyczaiłam je w nowych na KWC, z cena w pln, więc myślę ze niebawem

[milka-pilka]

W Douglasie oniline kod rabatowy na -10% - na cały asortyment i bez minimalnej ceny zamówienia:

KODYRABATOWE4488

[fitness2520]

Napisane przez wykrasana

Mi sprzedawczyni powiedziała, że do jednego starego produktu mogę sobie kupić 20 nowych. Sama oddałam szminkę, a kupiłam temperówkę i pędzel

To ja w takim razie lecę w piątek do Sephory
po ten róż i bronzer
dzięki za info

[OlaM]

Napisane przez misianka

na fali Waszych zachwytów produktami l'oreala do ust korali, zapodam Wam taką nowość (fotki), może wygenerują się Wam całkiem nowe chciejstwa

coś mi to przypomina masełka Revlon, ale kolory jakieś chyba lepsze, ale ja to w ogól mam problem z kolorami

O, fajne . Niemniej chyba w temacie tego typu doustnych mazideł czuję się zaspokojona, mając aktualnie 5 Caresse (dziś mam 03 i nawet mi się podoba).

A może ktoś słyszał, kiedy u nas mają być dostępne szminki Maybelline Color Sensational Vivids Lipcolor? Jest kilka kolorków w serii Vivids, w których posiadanie chętnie bym weszła

[Emka_Cafe]

Napisane przez wykrasana

Mi sprzedawczyni powiedziała, że do jednego starego produktu mogę sobie kupić 20 nowych. Sama oddałam szminkę, a kupiłam temperówkę i pędzel

Czyli temperówki też wchodzą w te promocje?

[ilios]

ooo maselka, chceeeeeee

[wykrasana]

Napisane przez Emka_Cafe

Czyli temperówki też wchodzą w te promocje?

[misianka]

Napisane przez OlaM

O, fajne . Niemniej chyba w temacie tego typu doustnych mazideł czuję się zaspokojona, mając aktualnie 5 Caresse (dziś mam 03 i nawet mi się podoba).
...

miałaś rację, że jagódka Eve, to skutek Twoich mocno napigmentowanych ust - u mnie to raczej koktajl jagodowy, ale b. ładny

[OlaM]

Napisane przez misianka

miałaś rację, że jagódka Eve, to skutek Twoich mocno napigmentowanych ust - u mnie to raczej koktajl jagodowy, ale b. ładny

Koktajl jagodowy brzmi mniamuśnie . Skusiłaś się?

[misianka]

Napisane przez OlaM

Koktajl jagodowy brzmi mniamuśnie . Skusiłaś się?

testnęłam tylko

[OlaM]

Napisane przez misianka

testnęłam tylko

Widać jagódka nie była dość ładna .
Zresztą aż takiego szału z tymi błyszczolami nie ma, miło mieć, ale spokojnie można odpuścić.

[Organzza]

Napisane przez misianka

na fali Waszych zachwytów produktami l'oreala do ust korali, zapodam Wam taką nowość (fotki), może wygenerują się Wam całkiem nowe chciejstwa

coś mi to przypomina masełka Revlon, ale kolory jakieś chyba lepsze, ale ja to w ogól mam problem z kolorami

trzeba by spytać osobę zgłaszającą, czy ma jakąś informację - mi się wydaje, że ktoś zgłosił, żeby móc ocenić, a cena jest w przeliczeniu
choć bardzo bym się cieszyła, gdyby w końcu i u nas się pojawiły

[misianka]

Napisane przez Organzza

trzeba by spytać osobę zgłaszającą, czy ma jakąś informację - mi się wydaje, że ktoś zgłosił, żeby móc ocenić, a cena jest w przeliczeniu
choć bardzo bym się cieszyła, gdyby w końcu i u nas się pojawiły

ja się pytać nie będę
i tak mam szlaban na wydatki, które nie są absolutnie konieczne

[GretchenSp]

Napisane przez OlaM

Dopiero wlazłam na Wizaż (wczoraj zasnęłam w dresiku pod kocykiem o 20.00 i obudziłam się dziś o 5 rano ), jestem w pracy, więc nie dam rady wstawić fotek wcześniej, niż późnym wieczorem. Zresztą dziś ostatni dzień promocji, więc i tak dla Ciebie pomocne by to nie było . Mogę tylko powiedzieć, że Eve bardziej mi się podoba niż Marilyn.

Kupiłam Eve, faktycznie jest bardzo fajna i jeszcze lepsza od Marylki

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Ja dzis probowalas tych Caresse Shine i z wrazenia nie padlam. Nie lubie takich wynalazkow; albo blyszczyk, albo szminka. Tu chcieli to polaczyc i wyszlo niewiadomo co. Do tego brzydko znika z ust. Po jedzeniu zostal intensywny kontur, wiec trzeba pamietac o sprawdzaniu ust.

Wole juz Caressowe szminki.

[OlaM]

Napisane przez GretchenSp

Kupiłam Eve, faktycznie jest bardzo fajna i jeszcze lepsza od Marylki

Też mi się bardziej podoba od Marilyn .

I ciekawostka - dziś po południu nalożyłam Eve na usta pokryte resztką szminki Caresse 03, a wcześniej zagruntowane podkładem i już czystej jagódki nie było, tylko miks jagódki ze śmietaną .

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;41058659]Ja dzis probowalas tych Caresse Shine i z wrazenia nie padlam. Nie lubie takich wynalazkow; albo blyszczyk, albo szminka. Tu chcieli to polaczyc i wyszlo niewiadomo co. Do tego brzydko znika z ust. Po jedzeniu zostal intensywny kontur, wiec trzeba pamietac o sprawdzaniu ust.

Wole juz Caressowe szminki.[/QUOTE]
No dziwoląg to trochę jest, ale u mnie w miarę równomiernie znika z ust. Za normalną cenę raczej bym nie kupiła, ale magia promocji zadziałała

[milka-pilka]

Ja skusiłam się jeszcze dzisiaj z okazji rossmanowej promocji na pielęgnację Alterry:
Chusteczki do demakijażu KLIK
Serum Orchidea dla skóry dojrzałej i wymagającej KLIK
Krem do twarzy do cery wrażliwej KLIK

i drugi po Wibo słynny tani tusz - Lovely Curling Pump Up Mascara KLIK

Za wszystko zapłaciłam 24 zł

[pin3ska]

Napisane przez milka-pilka

Ja skusiłam się jeszcze dzisiaj z okazji rossmanowej promocji na pielęgnację Alterry:
Chusteczki do demakijażu KLIK
Serum Orchidea dla skóry dojrzałej i wymagającej KLIK
Krem do twarzy do cery wrażliwej KLIK

i drugi po Wibo słynny tani tusz - Lovely Curling Pump Up Mascara KLIK

Za wszystko zapłaciłam 24 zł

Mam te chusteczki, tez na promocji kupiłam kiedys, ale one na mnie wybitnie zle działają. Probowałam ustalic co to za zły skladnik maja, ale bez rezultatu, bo składu nie maja jakiegos długiego.

Zaraz po uzyciu na jakies 3 godziny (moze nawet wiecej, ale w koncu musialam sie zapackac podkladem, bo wyglądałam jak idz stad i nie wracaj ;] ) twarz pali mnie zywym ogniem, robi sie czerwona jak burak (dosłownie) i nawet troche puchnie. Potem wszystko wraca do normy. 3 razy próbowalam i 3 razy to samo. Makabra.

Macie pomysł co mnie moze w nich tak masakrowac?

[milka-pilka]

Napisane przez pin3ska

Mam te chusteczki, tez na promocji kupiłam kiedys, ale one na mnie wybitnie zle działają. Probowałam ustalic co to za zły skladnik maja, ale bez rezultatu, bo składu nie maja jakiegos długiego.

Zaraz po uzyciu na jakies 3 godziny twarz pali mnie zywym ogniem, robi sie czerwona jak burak (dosłownie) i nawet troche puchnie. Potem wszystko wraca do normy. 3 razy próbowalam i 3 razy to samo. Makabra.

Macie pomysł co mnie moze w nich tak masakrowac?

A czy zmywasz potem twarz czymś jeszcze? Czytałam na KWC, że mają jakiś składnik pieniący (nie jest to sls ale coś podobnie działającego) i trzeba po ich użyciu umyć twarz, żeby zmyć te wszystkie substancje.
Podobnie jest po użyciu płynu micelarnego, ja po nim zawsze jeszcze myję twarz pianką lub jakimś spec. mydłem.
Ja jeszcze ich nie używałam, więc nie wiem jak będą spisywać się u mnie. Kupiłam je z myślą o wyjeździe, żeby nie zabierać ze sobą całej gamy "zmywaczy".

[pin3ska]

Napisane przez milka-pilka

A czy zmywasz potem twarz czymś jeszcze? Czytałam na KWC, że mają jakiś składnik pieniący (nie jest to sls ale coś podobnie działającego) i trzeba po ich użyciu umyć twarz, żeby zmyć te wszystkie substancje.
Podobnie jest po użyciu płynu micelarnego, ja po nim zawsze jeszcze myję twarz pianką lub jakimś spec. mydłem.
Ja jeszcze ich nie używałam, więc nie wiem jak będą spisywać się u mnie. Kupiłam je z myślą o wyjeździe, żeby nie zabierać ze sobą całej gamy "zmywaczy".

no wlasnie zmywam wszystkie objawy wychodza juz podczas uzywania, wiec od razu po uzyciu lecialam do łazienki

[misianka]

Napisane przez pin3ska

Mam te chusteczki, tez na promocji kupiłam kiedys, ale one na mnie wybitnie zle działają. Probowałam ustalic co to za zły skladnik maja, ale bez rezultatu, bo składu nie maja jakiegos długiego.

Zaraz po uzyciu na jakies 3 godziny (moze nawet wiecej, ale w koncu musialam sie zapackac podkladem, bo wyglądałam jak idz stad i nie wracaj ;] ) twarz pali mnie zywym ogniem, robi sie czerwona jak burak (dosłownie) i nawet troche puchnie. Potem wszystko wraca do normy. 3 razy próbowalam i 3 razy to samo. Makabra.

Macie pomysł co mnie moze w nich tak masakrowac?

na mnie też, choć bez az takiej masakry

Napisane przez milka-pilka

A czy zmywasz potem twarz czymś jeszcze? Czytałam na KWC, że mają jakiś składnik pieniący (nie jest to sls ale coś podobnie działającego) i trzeba po ich użyciu umyć twarz, żeby zmyć te wszystkie substancje.
Podobnie jest po użyciu płynu micelarnego, ja po nim zawsze jeszcze myję twarz pianką lub jakimś spec. mydłem.
Ja jeszcze ich nie używałam, więc nie wiem jak będą spisywać się u mnie. Kupiłam je z myślą o wyjeździe, żeby nie zabierać ze sobą całej gamy "zmywaczy".

ja po żadnym micelu nie uzywam dodatkowych środków
raczej micelem zmywam (bardzo rzadko) dwufazę lub mleczko

[jassjass]

Napisane przez Dinulka

e to szału nie ma mnie tylko edp interesuje, ale ceny specjalnie nie obniżyli

ceny normalne bo promocja polega na tym, że im więcej kupisz tym mniej zapłacisz, czyli kupując 3 rzeczy masz 30% taniej, 4-40% a 5-50%

[milka-pilka]

Napisane przez pin3ska

no wlasnie zmywam wszystkie objawy wychodza juz podczas uzywania, wiec od razu po uzyciu lecialam do łazienki

Napisane przez misianka

na mnie też, choć bez az takiej masakry


ja po żadnym micelu nie uzywam dodatkowych środków
raczej micelem zmywam (bardzo rzadko) dwufazę lub mleczko

To muszą mieć jakiś podrażniający składnik Przetestuję dzisiaj wieczorem, żeby podczas wyjazdu nie mieć niemiłej niespodzianki.

Ja właśnie po micelach używam choćby toniku. Dla mnie micel to jednak środek do zmywania nieczystości twarzowych
Każdy ma swoją "szkołę"

[pin3ska]

Napisane przez misianka

na mnie też, choć bez az takiej masakry



ja po żadnym micelu nie uzywam dodatkowych środków
raczej micelem zmywam (bardzo rzadko) dwufazę lub mleczko

Ja gorzej wspominam jedynie krem z witamina K Pharmaceris N do cery naczynkowej, po którym tak spuchłam na kilka dni, ze ledwo na oczy widziałam
Bylo to jakies 10 lat temu i od tamtego czasu nie kupiłam nic z Eris To sie nazywa miec uraz

[misianka]

Napisane przez milka-pilka

To muszą mieć jakiś podrażniający składnik Przetestuję dzisiaj wieczorem, żeby podczas wyjazdu nie mieć niemiłej niespodzianki.

Ja właśnie po micelach używam choćby toniku. Dla mnie micel to jednak środek do zmywania nieczystości twarzowych
Każdy ma swoją "szkołę"

no ja właśnie miałam napisać Ci, że ciekawam jak Ci podejdą te chusteczki, ale nie chciałam Cię straszyć
ale skoro Pin zaczęła ... na KWC też słabo stoją ...
jeśli miałabym polecać jakieś rossmannowskie chusteczki, to ja jestem pod wielkim wrażeniem tych Lilibe, jakies 6 zyli, a stoją na drugim miejscu u mnie po Neutrogenie (bo tych to jeszcze nic nie przebiło od kilkunastu już chyba lat)

---------- Dopisano o 18:19 ---------- Poprzedni post napisano o 18:17 ----------

Napisane przez pin3ska

Ja gorzej wspominam jedynie krem z witamina K Pharmaceris N do cery naczynkowej, po którym tak spuchłam na kilka dni, ze ledwo na oczy widziałam
Bylo to jakies 10 lat temu i od tamtego czasu nie kupiłam nic z Eris To sie nazywa miec uraz

dla mnie wtopą życia kosmetyczną był krem podoczny, antyobrzękowy ziaja (nazwy już nie pamiętam, to było z 10 lat temu) - nigdy nie miałam TAKICH obrzęków, jak po nim

tylko że ja firmie wybaczyłam, miałam i mam tam kilka KWC i nie odpuszczę

[KujawiankA]

U mnie lipa z rossmanowej dorzutki.
Nie dałabym rady dzisiaj odwiedzić drogerii więc wysłałam całą listę szwagrowi. Zdjęcia linki, objaśnienia. Chłopak nabiegał się i naszukał i ju nic nie było :-(
No oprócz dwufazowca z garniera na którym najmniej mi zależało
Jestem niepocieszona ..

[Dinulka]

Napisane przez milka-pilka

A czy zmywasz potem twarz czymś jeszcze? Czytałam na KWC, że mają jakiś składnik pieniący (nie jest to sls ale coś podobnie działającego) i trzeba po ich użyciu umyć twarz, żeby zmyć te wszystkie substancje.
Podobnie jest po użyciu płynu micelarnego, ja po nim zawsze jeszcze myję twarz pianką lub jakimś spec. mydłem.
Ja jeszcze ich nie używałam, więc nie wiem jak będą spisywać się u mnie. Kupiłam je z myślą o wyjeździe, żeby nie zabierać ze sobą całej gamy "zmywaczy".

ja raczej piankę/żel domywałam micelem teraz sam micel i dużo lepiej z moją twarzą niz przy specyfikach mieszanych z wodą.

Napisane przez jassjass

ceny normalne bo promocja polega na tym, że im więcej kupisz tym mniej zapłacisz, czyli kupując 3 rzeczy masz 30% taniej, 4-40% a 5-50%

aaa

[tiniaczek]

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;41058659]Ja dzis probowalas tych Caresse Shine i z wrazenia nie padlam. Nie lubie takich wynalazkow; albo blyszczyk, albo szminka. Tu chcieli to polaczyc i wyszlo niewiadomo co. Do tego brzydko znika z ust. Po jedzeniu zostal intensywny kontur, wiec trzeba pamietac o sprawdzaniu ust.

Wole juz Caressowe szminki.[/QUOTE]

Mam jedna szminke Caresse, Sweet berry- na moich ustach to taki ciemniejszy nude. I nie przepadam za nia, tzn kolor jest ladny, ale drazni mnie, ze po uzyciu mam wrazenie jakbym zjadla za tluste frytki Fuuj

A maselko jedne mialam, Nourishing Nude 818, niedawno wykonczylam, bardzo fajne, kupie na pewno Jedyne do czego moglabym sie przyczepic to trwalosc, ale to z zalozenia trwale ma nie byc

[Taszanta]

Napisane przez milka-pilka

Ja skusiłam się jeszcze dzisiaj z okazji rossmanowej promocji na pielęgnację Alterry:
Chusteczki do demakijażu KLIK
Serum Orchidea dla skóry dojrzałej i wymagającej KLIK
Krem do twarzy do cery wrażliwej KLIK

i drugi po Wibo słynny tani tusz - Lovely Curling Pump Up Mascara KLIK

Za wszystko zapłaciłam 24 zł

Milko a ten pierwszy tusz to jakie kupowałaś? No bo mi się wydawało, że właśnie do tego link wklejałaś wcześniej
Bo ja właśnie ten kupiłam, przypomniałaś mi o nim bo dużo wcześniej na jego temat słyszałam. I właśnie się dziwiłam że go przy Placu Zbawiciela znalazłaś bo tam właśnie były wykupione

[dark01]

...
apropo's Wibo-ja baaardzo lubię ten tusz..ma swietną maleńką szczoteczke -swietna do dolnych rzęs. https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...r-mascara.html