2010-04-29, 00:36 | #121 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 523
|
Dot.: Seks po ślubie- mój problem
Kobieto, uciekaj. Ten facet wcale nie jest taki wspaniały, jak to Ci wmawia. Ze ma zasady, że niby pracowity... To za mało. Nie jesteś w centrum jego świata, jeśli odpowiada Ci rola podrzędna w życiu swojego faceta, to OK, ale jak chcesz być dla kogoś najważniejsza, to zwiewaj!!!
Bo po ślubie nic się nie zmieni, będzie się "kochał" raz na 2-3 tygodnie po 5 minut. Złamie Ci życie, bo pewnie nawet Ci się nie oświadczy- znajdzie jakąś oazową dziewicę, która będzie chciała się tylko w małżeństwie przytulać i zrobić dziecko. Przepraszam, jeśli jestem za ostra, ale padam na twarz ze zmęczenia i mogę być niedelikatna. Chodzi mi w skrócie o to, że jak tak kocha i chce czekać do ślubu, to po 5 latach powinien Ci się oświadczyć, powiedzieć oficjalnie Twoim rodzicom, że macie takie plany i myśleć o Was, a nie tylko o sobie i swoim członku w pochwie jedynej żony. Zasługujesz na fajniejszego faceta i takiego znajdziesz, jeśli sobie na to pozwolisz. A jak nie, to utkniesz w koszmarze... ps Nawet nie wiesz co tracisz
__________________
|
2010-04-29, 01:55 | #122 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: porto
Wiadomości: 3 445
|
Dot.: Seks po ślubie- mój problem
O rany. 5 lat
No cóż. Jeśli kochasz swojego Tżta, jeśli jest bardzo religijny i trzyma się przykazania to nie można nic zrobić niż tylko się na to zgodzić. Bo jeśli się na to nie godzisz.. Wiadomo wtedy co. Kiedy planujecie ślub? Czy jesteś na niego gotowa? Czy chcesz spędzić z nim resztę życia? Ile macie lat? ---------- Dopisano o 02:55 ---------- Poprzedni post napisano o 02:51 ---------- Nie da się tak - w tym wypadku. No - chyba że ślub! Doczytałam trochę. Aha. Czyli już nie jest religijny i nie całowaliście się tylko Ja sądzę, że za mało o tym rozmawialiście i Ty po prostu sama nie wiesz. Podpisuję się pod dosypaniem viagry do herbaty
__________________
not all who wander are lost.
Edytowane przez mel89 Czas edycji: 2010-04-29 o 02:01 |
2010-04-29, 06:35 | #123 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Seks po ślubie- mój problem
Coś w tym jest. Bo hasło "mój członek będzie tylko w pochwie mojej żony" może świadczyć o tym, że autorka wątku tą przyszłą żoną nie jest...
|
2010-04-29, 07:02 | #124 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: małopolskie :D
Wiadomości: 888
|
Dot.: Seks po ślubie- mój problem
[QUOTE=Doris1981;18903073]Coś w tym jest. Bo hasło "mój członek będzie tylko w pochwie mojej żony" może świadczyć o tym, że autorka wątku tą przyszłą żoną nie jest...[/QUOTE]
Dokladnie o tym samym sobie pomyślałam. Jakby był pewny naszej Autorki, kochał ją i nie wyobrażał sobie bez niej życia, to już by ją traktował, jak "żonę" i w ogóle nie byłby mu potrzebny do tego jakiś świstek papieru. Ale widocznie nasz bohater wątku wcale taki święty nie jest, macanki? -a i owszem, ale okazanie kobiecie prawdziwej, głębokiej miłości - już nie. Ja na Twoim miejscu to bym się czuła, jak dama do towarzystwa , a nie jak kobieta, za którą szaleje jej ukochany facet
__________________
http://www.youtube.com/watch?v=9JnMPGUvzBI |
2010-04-29, 07:15 | #125 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Seks po ślubie- mój problem
Masz 19 lat i całe dorastanie/dojrzewanie spedziłas z 1 facetem ,z którym ewidentnie nie jest ci po drodze w sferze seksualnej co wcale mnie nie dziwi ,dojrzałaś jestes gotowa a tu zonk.
sorry ale nie wierze ,że tak mozna szczególnie ,ze stajesz sie swiadoma swoich potrzeb kobietą. Chociaz po tym wszytskim co napisalas to chyba jestescie jeszcze straszne dzieciuchy. Edytowane przez paula78 Czas edycji: 2010-04-29 o 07:22 |
2010-04-29, 09:05 | #126 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: zacisze domowe
Wiadomości: 5 872
|
Dot.: Seks po ślubie- mój problem
ja wiem, że to pisane w żartach, ale nie mogę nie odpisać... pamiętam, że za "moich czasów" 19-20 letnim chłopakom nic nie trzeba było dosypywać. wystarczyło naprawdę niewiele, żeby nie móc się opędzić. ciężko mi się wczuć w sytuację autorki, bo nie wyobrażam sobie jak można w tym wieku (jeszcze chyba hormony szaleją ) kłaść się do łóżka z dziewczyną jak z własną babcią - odwracać pleckami i lulu i to w dodatku z dziewczyną, którą się rzekomo kocha (czyli nie tam jakies mizianki z obcymi po alkoholu).
autorko - jakieś wnioski już są?
__________________
bynajmniej =/= przynajmniej!!
bynajmniej - wcale, zupełnie, ani trochę, zgoła (zwykle w połączeniu z partykułą nie) |
2010-04-29, 09:16 | #127 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 9
|
Dot.: Seks po ślubie- mój problem
Znam taką parę, baardzo religijną, która zamierza współżyć dopiero po ślubie, natomiast robią wszystkie inne rzeczy Może zaproponuj mu jakieś igraszki, lub sama zacznij całować go po szyi itp., a jeśli będzie się bronił to zapewnij, że do seksu nie dojdzie, powiedz, że potrzebujesz czegoś więcej. Mam nadzieję, że zrozumie
Pozdrawiam |
2010-04-29, 09:18 | #128 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
|
Dot.: Seks po ślubie- mój problem
takie rady to o kant kuli rozbić.
__________________
http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=3i492n0abunotuuu |
2010-04-29, 09:21 | #129 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Wiadomości: 143
|
Dot.: Seks po ślubie- mój problem
Otóż to! Może twój facet ma po prostu małe potrzeby w sferze seksualnej a tłumaczy to swoją religijnością
|
2010-04-29, 09:23 | #130 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: małopolskie :D
Wiadomości: 888
|
Dot.: Seks po ślubie- mój problem
Cytat:
__________________
http://www.youtube.com/watch?v=9JnMPGUvzBI |
|
2010-04-29, 09:26 | #131 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Seks po ślubie- mój problem
Cytat:
broniacy sie od seksu facet -to sie wzajemnie wyklucza zeby nie powiedziec o kant d... |
|
2010-04-29, 09:34 | #132 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: małopolskie :D
Wiadomości: 888
|
Dot.: Seks po ślubie- mój problem
żeby tylko niedługo nie musiało dojsć do sytuacji, w której Autorka -zdesperowana żądzą będzie musiała kajdankami do łóżka naszego bohatera przykłuwać . W sumie to jest jakaś myśl . Może jak się go siłą weżmie, to tak mu się spodoba, że zmieni swoje rzekome "zasady", pobije się w pierś i puknie w czółko i pomyśli, jaki był niepoważny, że swojego "hultaja"- na takie tortury taki kawał czasu skazywał
__________________
http://www.youtube.com/watch?v=9JnMPGUvzBI |
2010-04-29, 10:58 | #133 |
BAN stały
|
Dot.: Seks po ślubie- mój problem
Ja bym postawiła na dalsze rozmowy z partnerem na temat sexu Kochasz go, chcesz z nim być, więc wytłumacz mu, jaka dla Ciebie jest ważna pełna bliskość z nim. Rozumiem, że jesteś nieśmiała, więc hmmm może spróbuj napisać list, w którym opiszesz dokładnie wszystko, co czujesz w związku z tym problemem? Niesłychanie ważna jest dobra komunikacja w związku.
|
2010-04-29, 19:50 | #134 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 154
|
Dot.: Seks po ślubie- mój problem
19latek broniący się przed seksem...
Na miejscu autorki poważnie bym się obawiała całkowitego braku potrzeb seksualnych u jej chłopaka. Może jest gejem, o czym sam nie wie albo nie chce się nawet przed samym sobą do tego przyznać (w końcu wg jego religii to niedopuszczalne...). Znam takie bardzo religijne pary, niektórzy nawet czas jakiś zachowali cnotę ale co się namęczyli to ich - a taką walkę ze sobą widać. W każdym razie - nie wydaje mi się to zdrowe. Zbieżność światopoglądu w związku jest szalenie ważna - nie chodzi tylko o sferę seksu. Jeśli już teraz poglądy Twojego chłopaka są dla Ciebie śmieszne - jak ma wyglądać wasz związek? Raczej nie ma w nim wzajemnego szacunku Nie łudź się, że po ewentualnym ślubie się to zmieni - nie po drodze wam ze sobą i tyle |
2010-04-29, 22:39 | #135 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: domek dla lalek
Wiadomości: 5 393
|
Dot.: Seks po ślubie- mój problem
Cytat:
Cytat:
No i dobrze im,ze rogi potem maja |
||
2010-04-29, 22:57 | #136 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 3
|
Dot.: Seks po ślubie- mój problem
zastanawia mnie jak to jest ze kiedy dziewczyna chce a facet nie chce uprawac sexu to jest nienormalny a kiedy sytuacja jest odwrotna to facet zonw jest jakis niewyzyty i jak ja kocha to poczekac powinien, zeby nie bylo ze jestem goloslowny https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=424434 a takich watkow mozna znalezc wiecej
Edytowane przez leon2jz Czas edycji: 2010-04-29 o 22:58 |
2010-04-29, 23:02 | #137 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Suwałki
Wiadomości: 12 007
|
Dot.: Seks po ślubie- mój problem
Ech... Zauważ, że autorka jest z tym chłopakiem 5 lat. A 5 lat a kilka miesięcy to różnica. Poza tym gdybyś się zagłębił w temat zrozumiałbyś. Albo i nie, bo jesteś facetem.
__________________
Kosmetycznie Cytat:
|
|
2010-04-29, 23:08 | #138 | ||
Rozeznanie
|
Dot.: Seks po ślubie- mój problem
Cytat:
Cytat:
Moim skromnym zdaniem dojrzała miłość nie opiera się na seksie, ale na właśnie na szacunku i umiejętności wypracowywania kompromisów. Amen A tak btw. ukrywana impotencja przed ślubem jest przyczyną unieważnienia małżeństwa kościelnego. Edytowane przez Dorotheaa Czas edycji: 2010-04-29 o 23:11 |
||
2010-04-29, 23:28 | #139 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Suwałki
Wiadomości: 12 007
|
Dot.: Seks po ślubie- mój problem
Co do ostatniego zdania - to właśnie napisałam.
Mogłabyś dać przykład kompromisu w tym przypadku? Bo ja nie widzę żadnego.
__________________
Kosmetycznie Cytat:
|
|
2010-04-30, 03:41 | #140 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 410
|
Dot.: Seks po ślubie- mój problem
Nie przeczytalam calego watku , ALE skoro On taki religijny to czemu piescicie sie przeciez to tez grzech i z tego sie spowiadac musi
Wspolczuje Ci naprawde najlepiej by bylo gdyby znalazl sobie rownie wierzaca kobiete a nie meczyl Ciebie. Mam znajomych , ktorzy sa wierzacy, sa na drodze i macanki i seks to dopiero po slubie o dziwo wzieli ten slub po niecalym roku znajomosci ( chyba im sie ruchac chcialo wybaczcie , ale nie wyobrazam sobie wychodzic za maz po roku znajomosci) nie pytalam i nie bardzo chce wiedziec jak ich zycie seksualne wyglada, ale generalnie seks jest tylko dla prokreacji czyli jak facet ma wytrysk poza pochwa to jest to grzech , masturbacja itd odpada bo wiecie tragedia , ale to tylko moje zdanie widocznie niektorych to uszczesliwia. |
2010-04-30, 04:59 | #141 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Seks po ślubie- mój problem
|
2010-04-30, 08:20 | #142 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: Seks po ślubie- mój problem
no wlasnie facet autorki nic nie robi
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
2010-04-30, 08:50 | #143 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: małopolskie :D
Wiadomości: 888
|
Dot.: Seks po ślubie- mój problem
A facet siedzi i się modli
__________________
http://www.youtube.com/watch?v=9JnMPGUvzBI |
2010-04-30, 09:38 | #144 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Seks po ślubie- mój problem
Cytat:
A jeszcze poza tym wg mnie tym się właśnie odróżnia przyjaźń od związku (w normalnym znaczeniu tego słowa), że jest seks, intymność, pocałunki, pieszczoty, rozmowy o tym. |
|
2010-04-30, 10:47 | #145 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: zacisze domowe
Wiadomości: 5 872
|
Dot.: Seks po ślubie- mój problem
Cytat:
__________________
bynajmniej =/= przynajmniej!!
bynajmniej - wcale, zupełnie, ani trochę, zgoła (zwykle w połączeniu z partykułą nie) |
|
2010-04-30, 10:59 | #146 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Seks po ślubie- mój problem
|
2010-04-30, 14:59 | #147 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 41
|
Dot.: Seks po ślubie- mój problem
Cytat:
Podważyłaś małżeństwo moich rodzicow |
|
2010-04-30, 15:07 | #148 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Suwałki
Wiadomości: 12 007
|
Dot.: Seks po ślubie- mój problem
Oj nie, to żaden kompromis gdy facet jest religijny, bo w jego przypadku to jest hipokryzja.
__________________
Kosmetycznie Cytat:
|
|
2010-04-30, 15:18 | #149 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Seks po ślubie- mój problem
Owszem jedna z najważniejszych i nie ma co sobie mydlic oczu.
|
2010-04-30, 15:21 | #150 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
|
Dot.: Seks po ślubie- mój problem
Cytat:
wtedy nagle seks stanie się szalenie istotny :|
__________________
http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=3i492n0abunotuuu |
|
Nowe wątki na forum Seks |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:47.