|
Notka |
|
Pielęgnacja włosów W tym miejscu rozmawiamy o pielęgnacji włosów. Jeśli twoje włosy są suche, pozbawione blasku lub zniszczone i szukasz sposobu na poprawę sytuacji. Dołącz do nas. |
|
Narzędzia |
2016-03-10, 17:32 | #2611 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 3 001
|
Dot.: SG (Straight Girl) - czyli coś dla prostowłosych- część III
__________________
"Art is an expression of who we are, what we believe, and what we dream about" Julianne Moore |
2016-03-10, 18:37 | #2612 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Rzeszów/Szczecin
Wiadomości: 905
|
Dot.: SG (Straight Girl) - czyli coś dla prostowłosych- część III
Jest! Śliczne włosy!
__________________
"Na statek zaciągnąłem się, gdym dzieckiem jeszcze był. Żeglować chciałem pośród mórz do końca moich dni. A okręt najpierw piekłem był, Lecz niebem mi się stał..." 55 - 57 - ... - 67 - 69 - 71 - 73 - 75 Tańczę salsę! Trening siłowy Żeglarstwo |
2016-03-10, 19:11 | #2613 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 2 838
|
Dot.: SG (Straight Girl) - czyli coś dla prostowłosych- część III
Hej dziewczyny, może Wy mi pomożecie? Nie chce zakładać nowego tematu, a nie mam już siły do moich włosów.
Nie czuję się dobrze w krótkich, ale kolejny raz mam ochotę je po prostu ściąć, bo nie mam już na nie pomysłu. Puszą się. okropnie. co mi z długich włosów jak ciągle muszę związywać? Bez prostowania i mocnej stylizacji/obciążenia już samo rozczesanie powoduje że wyglądają beznadziejnie, nie muszę nawet wychodzić z domu (a np deszczowa pogoda robi już kompletną masakrę na mojej głowie) Związać też nie łatwo, bo ciągle coś wyłazi, ale z tym sobie radzę spinkami Czasami nawet wyglądają ładnie, po umyciu, odżywce i naturalnym wyschnięciu (nie suszę) i nałożeniu jakiegoś jedwabiu czy odżywki bez spłukiwania. Tak to po rozczesaniu albo całe są spuszone, albo końcówki, jakby były nie wiadomo jak zniszczone, kompletnie bez znaczenia, czy faktycznie są, czy np poprzedniego dnia podcięłam końcówki. Poza tym plączą się. Jak mam za długo warkocz, kok, ciężko je rozczesać. Tak samo czasami po myciu. Nie są gęste, a czasami grzebień potrafił w nich utkwić. (rozczesuje od dołu) Zakup TT trochę w tym pomógł, ale puszenia nie zlikwidował. Na dłuższą metę ani oleje ani odżywki ani maski nie pomagają. Tylko prostownica i mocny lakier, ale nie mam cierpliwości do codziennego wygładzania prostownicą, zresztą zaraz widać skutki po końcówkach, więc tak też bez sensu |
2016-03-10, 19:38 | #2614 | |
Z deszczem w butach
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 5 764
|
Dot.: SG (Straight Girl) - czyli coś dla prostowłosych- część III
Cytat:
|
|
2016-03-10, 20:53 | #2615 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 326
|
Dot.: SG (Straight Girl) - czyli coś dla prostowłosych- część III
|
2016-03-10, 21:04 | #2616 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 2 838
|
Dot.: SG (Straight Girl) - czyli coś dla prostowłosych- część III
Cytat:
O zabiegu keratynowym myślałam, ale u fryzjera to jak dla mnie majątek, biorąc pod uwagę, że efekt nie jest trwały, nie stać mnie na to szczerze mówiąc |
|
2016-03-10, 21:55 | #2617 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 326
|
Dot.: SG (Straight Girl) - czyli coś dla prostowłosych- część III
W domu. Koszt: prostownica (nie miałam od kogo pożyczyć, więc musiałam kupić specjalnie do zabiegu + zestaw z allegro do encanto (zestaw za 80 zł wystarczył mi na dwa zabiegi czyli na cały rok).
|
2016-03-10, 22:02 | #2618 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 2 838
|
Dot.: SG (Straight Girl) - czyli coś dla prostowłosych- część III
A on niszczy w jakiś sposób prostownicę, czy mogę śmiało pożyczyć od koleżanki? Ma taką wychuchaną i chyba by mnie zamordowała jakby cokolwiek się stało :P
|
2016-03-11, 06:43 | #2619 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 326
|
Dot.: SG (Straight Girl) - czyli coś dla prostowłosych- część III
|
2016-03-11, 17:38 | #2620 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: DE- Schleswig-Holstein
Wiadomości: 111
|
Dot.: SG (Straight Girl) - czyli coś dla prostowłosych- część III
Cytat:
Po moich przygodach z farbami, rozjasniaczami, zaczynam odkrywac swoj naturalny wlos na nowo i na razie nie planuje dluuuuuugo nic wzgledem koloryzacji, bo natura obdarowala mnie jak widac dosc ciemnym blondem/srednim brazem, ktory naturalnie chce jedynie poglebic. jedynie co biare pod uwage, to moze kiedys henna, bo drastycznych zmian nie chce juz. A do tematu nawilzaczy, to dla mojej suchej skory na trwarzy musze miec ciapeczke czystej gliceryny dodanej do kremu nawilzajacego (ktory ma gliceryne na drugim miejscu ). Albo, krople gliceryny mieszam z olejem arganowym i to mi takze wystarczy. W zimie potrzebuje nawet parafine, zebym tylko po wymalowaniu sie nie miala odstajacych suchych skorek.. To jedyna rzecz jaka mi pomaga w zimie. Sprawa staje sie dla mnie jeszcze gorsza, gdyz jednoczesnie walcze z zaskornikami i zapychajaca sie skora. ( I wez tu czlowieku znajdz zloty srodek. Jakies pomysly? Sucha skora sklonna do zapychania? Bede wdzieczna za jakies propozycje
__________________
Długosc: 5*10*15*20*25*30*35* 40*45*50*55*60*65*70 wlosomaniaczka: 1.1.2016 |
|
2016-03-11, 19:37 | #2621 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 3 001
|
Dot.: SG (Straight Girl) - czyli coś dla prostowłosych- część III
Cytat:
__________________
"Art is an expression of who we are, what we believe, and what we dream about" Julianne Moore |
|
2016-03-11, 20:01 | #2622 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 2 838
|
Dot.: SG (Straight Girl) - czyli coś dla prostowłosych- część III
Dziękuję dziewczyny za rady, może uda mi się uniknąć kolejnego ścięcia
|
2016-03-13, 10:47 | #2623 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Rzeszów/Szczecin
Wiadomości: 905
|
Dot.: SG (Straight Girl) - czyli coś dla prostowłosych- część III
To i moja aktualizacja
__________________
"Na statek zaciągnąłem się, gdym dzieckiem jeszcze był. Żeglować chciałem pośród mórz do końca moich dni. A okręt najpierw piekłem był, Lecz niebem mi się stał..." 55 - 57 - ... - 67 - 69 - 71 - 73 - 75 Tańczę salsę! Trening siłowy Żeglarstwo |
2016-03-13, 15:40 | #2624 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: DE- Schleswig-Holstein
Wiadomości: 111
|
Dot.: SG (Straight Girl) - czyli coś dla prostowłosych- część III
Jak dla mnie ideal
Do takich daze, tylko u mnie bedzie ciemniej Przedstawilabys mniej wiecej swoja pielegnacje? Bylabym bardzo ciekawa, jak dbasz o swoje cudenka
__________________
Długosc: 5*10*15*20*25*30*35* 40*45*50*55*60*65*70 wlosomaniaczka: 1.1.2016 |
2016-03-13, 17:35 | #2625 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 3 001
|
Dot.: SG (Straight Girl) - czyli coś dla prostowłosych- część III
Już od dawna jestem zakochana w twoich włosach
__________________
"Art is an expression of who we are, what we believe, and what we dream about" Julianne Moore |
2016-03-13, 17:41 | #2626 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Rzeszów/Szczecin
Wiadomości: 905
|
Dot.: SG (Straight Girl) - czyli coś dla prostowłosych- część III
Dziękuję dziewczynki
Włosy myję dwa razy w tygodniu i przed co najmniej jednym olejuję - jest to albo alverde z 5 olejami, albo kokos, szczerze mówiąc na tym etapie jest mi wszystko jedno, jakiego oleju używam Myję szamponem familijnym brzozowym, a następnie nakładam odżywkę/maskę, najczęściej pod czepek na czas umycia się. Tu też chyba Ci nie ułatwię, bo po niczym już nie widzę efektu wow - najbardziej lubię chyba biovax do blondu, ajurwedyjską złotą maskę Planeta Organica i timotei moc i blask. Oprócz tego mam baleę do blondu (ale nie przepadam), timotei precious oils, biovaxa z jedwabiem i keratyną, Aussie volume, Debę BioVital, fioletową Baikal Herbals, balsam na kwiatowym propolisie babuszki Agafii, Garniera brzoskwinię i migdał i arganową Bingo Spa. Przymierzam się do Organique anti age, bo strasznie lubię jej zapach. Po myciu zabezpieczam końcówki olejem z pestek malin i nakładam Mythic Oil. Teraz z racji pogody i późnej pory mycia zwykle suszę letnim nawiewem suszarki.
__________________
"Na statek zaciągnąłem się, gdym dzieckiem jeszcze był. Żeglować chciałem pośród mórz do końca moich dni. A okręt najpierw piekłem był, Lecz niebem mi się stał..." 55 - 57 - ... - 67 - 69 - 71 - 73 - 75 Tańczę salsę! Trening siłowy Żeglarstwo |
2016-03-14, 07:26 | #2627 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: DE- Schleswig-Holstein
Wiadomości: 111
|
Dot.: SG (Straight Girl) - czyli coś dla prostowłosych- część III
Masz problem ze straczkujacymi sie wlosami?
Obecnie nie zabezpieczam koncowek wogole, bo cokolwiek nie naloze, w jakiejkolwiek formie tlusci i straczkuje moje wlosy Mialam loreal evital, jakies olejki, nakladalam na suche, na morke, jedna pompke, pol. Potem olej, serum z olejem, czysty olej, jezu, za kazdym razem to samo, juz nie mam sil. Powiedzialam sobie dobra, zanim odkrylam wlosowe blogi i wizaz nie znalam nic oprocz reklamowanego szamponu i do tego odzywki, wszystko napakowane silikonami, a moje wlosy i tak sie nie rozdwajaly, mimo podcinania raz na rok. Ale to bylo zanim zaczelam farbowac, to tez wazne. Jak patrze na moje zdjecia sprzed paru lat i moje doswiadczenia, to zdaje sobie sprawe, ze moje wlosy potrzebuja minimum, by wygladac super. One byly po prostu troche matowe i oklapniete przy nasadzie, ale zadne rozdwajanie, zadne uczulenia, lupiez czy tym podobne. SLS mi nie straszny, wazne, ze szampon nie ma silikonow, odzywki silikonowe mi sluza, z zabezpieczeniem dam sobie spokoj ( Przynajmniej na razie. No i moj srodek na matowosc, ojelowanie. Z tego tak latwo juz nie zrezygnuje Nie wiem, jak wy to widzicie, jakies wcierki, plukanki, probowalam, bawilam sie w to, ale troche za duzo roboty jak dla mnie, zreszta trzeba byc systematycznym. Jedyna rzecz do zrobienia w domu warta zachodu dla mnie to laminowanie Ahhh ta gladkosc i sypkosc
__________________
Długosc: 5*10*15*20*25*30*35* 40*45*50*55*60*65*70 wlosomaniaczka: 1.1.2016 |
2016-03-14, 09:19 | #2628 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 326
|
Dot.: SG (Straight Girl) - czyli coś dla prostowłosych- część III
Cytat:
Widzę tu też lekką sprzeczność. Z jednej strony piszesz o przyklapie i strączkowaniu, z drugiej o gładkości i laminowaniu. To się wyklucza i trzeba by znaleźć jakiś balans. Ja się dorobiłam paskudnego łupieżu Chyba jestem sama sobie winna, bo przypuszczam, że powodem mogą być moje niekontrolowane eksperymenty na skórze głowy, które doprowadziły do jej przesuszenia. Tylko ona oczywiście długo nie dawała mi żadnych znaków, że coś nie gra. Kupiłam sobie Cerkogel 30% mocznika do skóry głowy, doraźnie Nizoral (może ketokonazol zadziała, bo inne przeciwłupieżowe składniki stosowane w drogeryjnych szamponach nic nie dają) i teraz szukam jakiegoś łagodnego szamponu ale do tłustej skóry. Przyjechałam do Polski i od razu pierwszego dnia przy zakupach w Naturze dorwała mnie pani z kamerką na badanie włosów. Właściwie nic nowego tam nie zobaczyłam, włosy gładkie, zdrowe, tylko końce miejscami poszarpane, ale to widać też gołym okiem i pójdą niebawem pod nożyczki. Szkoda tylko że tą kamerką nie dało się badać skóry głowy, bo tego jestem najbardziej ciekawa, a badanie kamerką samej głowy u trychologa będzie mnie trochę kosztowało. Freckled, Twoje włosy wróciły do formy |
|
2016-03-14, 13:19 | #2629 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: DE- Schleswig-Holstein
Wiadomości: 111
|
Dot.: SG (Straight Girl) - czyli coś dla prostowłosych- część III
Cytat:
Potem zaczelam to systematyzowac i przekonalam sie, ze skoro w wieku 15-16 lat uzywalam szamponow z siarczanami codziennie i NIGDY nie mialam problemow z lupiezem, wypadadiem, a wlosy wydladaly lepiej jak po slynnym babydrem, ktory koltunil moje i tak podatne na koltuny wlosy, to czemu w sumie zrezygnowalam? Dla wlosomaniaczej idei, ktora u mnie nie zdala egzaminu Z drugiej strony, lata mylam wlosy co wieczor i nie raz, nie dwa mialam ten problem, ze wlosy rano byly juz tlustawe i nie moglam juz ich miec rozpuszczonych, bo mialam dziwny film na wlosach, choc do mycia jeszcze daleko bylo. I tutaj w tym przypadku wystarczylo zrezygnowac z substancji filmotworczych w samym szamponie. Czyli w moim przypadku najtanszy szampon z SLS bez silikowow, olejow, ekstraktow jest najlepszym do stosowania na co dzien. Na podobnej zasadzie dobieram rowniez odzywki/maski. Kiedys nie znalam problemu suche, czy rozdwajajace sie koncowki (uzywajac tych Nivei, Lorealow, itp), zas po przejsciu na bezsilikonowa pielegnacje (przy jednoczesnym rozjasnianiu ) nie bylo mozliwosci, ze problem sie nie pojawi. Mam specjalny zeszycik w ktorym rozpisuje sobie dany produkt na czesci pierwsze i opisuje po kolei co tam w skladzie piszczy. Czyli sklady czytam, nie kupuje na oslep, die daje sie omamic reklamom. Problem dlugo polegal na tym, ze nie wiedzialam, ze nieodpowiednio uzyta gliceryna puszy wlosy, a hydrolizowana keratyna na trzecim miejscu "spali" mi i tak juz wtedy mocno zniszczone konce. Myslam dlugo ze silikony straczkuja mi wlosy, bo olejkowa maska z Loreala powodowala przyklap, teraz wiem, ze to nie silikony w niej zawarte, tylko parafina na trzecim, czy czwartym miejscu tluscila wlosy za kazdym razem. Wiec sklady mozna umiec czytac, ale tak na prawde pratyka czyni cie "panem twoich wlosow", wiesz jak im dogodzic. W tej chwili uzywam w wiekszosci silikonowych odzywek, patrzac jednoczesnie, zeby poza tym cos jeszcze dobrego bylo. I to juz zalezy, czy oleje, witaminy, keratyna, czy gliceryna (oba koniecznie w otoczeniu olejow), czy co tam jeszcze pysznego producent dorzuci. Do tego oleje praktycznie przed kazdym myciem, dzisiaj zaopatrzylam sie w lniany, zobaczymy co to bedzie, juz kiedys mialam smierdzioszka (ryby ? ), ale dzialania nie pamietam. Tak wiec to jest cala moja wlosomaniacza pielegnacja, SLS (skora glowy) i silikony (dlugosc, nigdy na skalp) przy niemalze kazdym myciu, do tego brak zabezpieczenia (wszystkie sera czy kropelki oleju powoduja straki), wiele dziewczyn by zawalu dostalo, gdyby mialy taka pielegnacje stosowac, na szczescie kazdy jest inny i moim wlosom najbardziej pasuje tak, bo tak jest dobrze i nie wstydze sie nosic rozpuszczonych. Mam nadzieje, ze odpowiedzialam dokladnie na twoje pytanie, chimay i tym razem mnie lepiej zrozumialas
__________________
Długosc: 5*10*15*20*25*30*35* 40*45*50*55*60*65*70 wlosomaniaczka: 1.1.2016 Edytowane przez Yoriko 96 Czas edycji: 2016-03-14 o 13:26 |
|
2016-03-14, 15:13 | #2630 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 326
|
Dot.: SG (Straight Girl) - czyli coś dla prostowłosych- część III
Teraz jasne. To ja bym Ci jeszcze poradziła kierowanie się dodatkowo deklaracjami producenta, bo one są wbrew przekonaniom wielu włosomaniaczek istotne. Formula produktu też jest ważna, a z samego składu się jej nie wyczyta. Jak brakuje objętości, to raczej nie sięgać po regenerujące i olejowe kosmetyki itd.
|
2016-03-14, 15:21 | #2631 | |||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Rzeszów/Szczecin
Wiadomości: 905
|
Dot.: SG (Straight Girl) - czyli coś dla prostowłosych- część III
Cytat:
Cytat:
To prawda Trochę wolno rosną, stosuję tę Andreę z aliexpress, ale jak ja to przed myciem stosuję, a myję rzadko, to nie wiem, czy coś mi działa, a Jantar z kolei powoduje, że muszę myć częściej, co niekoniecznie wpisuje mi się w grafik mycia włosów, o i masz nie dogodzi babie Cytat:
__________________
"Na statek zaciągnąłem się, gdym dzieckiem jeszcze był. Żeglować chciałem pośród mórz do końca moich dni. A okręt najpierw piekłem był, Lecz niebem mi się stał..." 55 - 57 - ... - 67 - 69 - 71 - 73 - 75 Tańczę salsę! Trening siłowy Żeglarstwo Edytowane przez freckledlittle Czas edycji: 2016-03-14 o 15:23 |
|||
2016-03-14, 16:34 | #2632 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: z raju na ziemi
Wiadomości: 2 675
|
Dot.: SG (Straight Girl) - czyli coś dla prostowłosych- część III
Dziewczyny, a macie jakieś pomysły na krótkie fryzury dla włosów prostych ?
Miałam kiedyś włosy prawie do pasa, ale obcięłam do ramion, to było w lecie, teraz trochę odrosły i są poniżej ramion. W zasadzie rzadko chodzę w rozpuszczonych bo mi zwyczajnie przeszkadzają, a to się elektryzują, a to takie oklapnięte, jak to proste włosy. Znowu chcę je podciąć, przy okazji jakaś farba bo sporo siwych złapałam, ale... nie mam pomysłu jak. Nie chcę za krótkich, nie chcę żadnych bobów, żadnych takich "za ucho", no coś chcę... takie coś z ncizego i nie wiem ktoś ma pomysł ?
__________________
Lubię czytać Edytowane przez Farisss Czas edycji: 2016-03-14 o 16:36 |
2016-03-14, 22:29 | #2633 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 377
|
Dot.: SG (Straight Girl) - czyli coś dla prostowłosych- część III
__________________
You're at your best when you don't give a crap.
|
2016-03-15, 08:26 | #2634 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: DE- Schleswig-Holstein
Wiadomości: 111
|
Dot.: SG (Straight Girl) - czyli coś dla prostowłosych- część III
Wlasnie obcielam minimalnie koncowki, jestem naprawde zadowolona z ich stanu, nie musialam w koncu jakos specjalnie ciac, nie byly suche, co mi sie miesiac po obcieciu nagminnie zdarzalo, po prostu dostalam pare bialych kulek.
Z tylu starczylo naprawde nawet nie pol centymetra, za to pasma przednie, przy twarzy Kulka przy kulce, co obcielam, to od razu sie nowa zrobila. Nozyczki sa ostre, bo tylne pasma sa ladne, ale te przednie sa delikatne, biale, lataja, najchetniej bym obciela do dlugosci mojego koloru, ale jakby to wygladalo, taka grzyweczka
__________________
Długosc: 5*10*15*20*25*30*35* 40*45*50*55*60*65*70 wlosomaniaczka: 1.1.2016 Edytowane przez Yoriko 96 Czas edycji: 2016-03-15 o 08:28 |
2016-03-15, 08:57 | #2635 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 326
|
Dot.: SG (Straight Girl) - czyli coś dla prostowłosych- część III
Cytat:
Mam Cerkogel z mocznikiem, oczywiście maskę Natur Vital, odżywkę Natur Vital z szałwią i to wszystko kładę teraz zamiennie przed albo po myciu. Nie wiem też, jakich szamponów używać, żeby z jednej strony usuwały skutecznie sebum a z drugiej były łagodne i nie wysuszały - to są sprzeczne rzeczy przecież. Chyba będę musiała stosować dwa zamiennie. Cytat:
Cytat:
|
|||
2016-03-15, 10:06 | #2636 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 15 436
|
Dot.: SG (Straight Girl) - czyli coś dla prostowłosych- część III
Hej dawno nie pisałam, ale czasem podczytuję
Cytat:
|
|
2016-03-15, 10:11 | #2637 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 372
|
Dot.: SG (Straight Girl) - czyli coś dla prostowłosych- część III
Stosowałaś Pirolam? U mnie się świetnie sprawdził i przy okazji stał się jednym z moich ulubionych szamponów
__________________
Wymiana kosmetyków https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=838765 |
2016-03-15, 10:36 | #2638 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 326
|
Dot.: SG (Straight Girl) - czyli coś dla prostowłosych- część III
|
2016-03-15, 10:42 | #2639 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 372
|
Dot.: SG (Straight Girl) - czyli coś dla prostowłosych- część III
Zawsze warto spróbować. Tym bardziej, że nie jest jakiś drogi. W aptece jakieś 20 zł, a w aptekach internetowych nawet 8. Jest przeciwlupieżowy, ma sporo detergentów, ale żadnych SLS.. W moim przypadku dobrze oczyszcza skórę głowy, ale zupełnie nie przesusza.
__________________
Wymiana kosmetyków https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=838765 |
2016-03-15, 16:24 | #2640 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: z raju na ziemi
Wiadomości: 2 675
|
Dot.: SG (Straight Girl) - czyli coś dla prostowłosych- część III
Bardziej to drugie.
__________________
Lubię czytać |
Nowe wątki na forum Pielęgnacja włosów |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:38.