Rozstanie z powodu kiepskiego seksu? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Seks

Notka

Seks Tutaj porozmawiasz o seksie. Masz pytania związane z życiem seksualnym lub szukasz porady? Dołącz do nas. Podziel się doświadczeniem, dodaj opinię.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2008-10-28, 22:44   #1
SlodkoOstra
Rozeznanie
 
Avatar SlodkoOstra
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 923

Rozstanie z powodu kiepskiego seksu?


Hej Dziewczyny,
Juz raz zakladalam watek, ale teraz mam troche inne pytanie. Mam taki problem - od prawie 4 lat mam cudownego TŻa, dogadujemy się idealnie i swietnie sie razem bawimy, wszystko jest idealnie...oprocz seksu i pieszczot.
Czesto na poczatku mam na niego ochote, ale kiedy przychodzi do pieszczenia to zanim znajdzie własciwy "punkt" potrafi minąć sporo czasu i jestem juz zniecierpliwiona. Jak mam juz orgazm to taki "wymuszony" po np 40 min, w czasie ktorych potrafie myslec o zakupach bo on mi nie sprawia przyjemnosci!!

Sam seks czasem calkiem fajny ale bez fajerwerków.
Uczyłam go juz, naprowadzałam, pisalam w smsach, listach, na gadu, rozmawialam i on tez juz biedny jest i sfrustrowany, bo caly czas kiepsko nam idzie - moge powiedziec ze zadowolona jestem jakis 1/10 razy. Mowie mu cos, a on o tym zapomina przy nastepnym razie i znow jest tak samo :(

Chcialabym namietnosci, tych fajerwerkow, tego żebym nie mogla sie doczekac isc z nim do lozka!! a tymczasem moglabym sie nie kochac wcale!
Jestem więc trochę sfrustrowana, no bo czemu inne pary swietnie sie w lozku bawia a my nie mozemy?
Mysle wiec o rozstaniu, bo chcialabym byc z kims, z kim polaczy mnie nie tylko milosc ale tez namietnosc. Ale z drugiej strony - z moim TŻem łączą mnie juz 4 lata i nic oprocz tego nie moge mu zarzucic, więc czuje sie strasznie winna z powodu tych mysli... :(
Czy ktoraś z Was tak miała?Moze jednak da sie miec cudowny zwiazek bez udanego seksu?
__________________
start: 65, teraz: 64, cel I - 59,9 cel II - 58, cel III - 55, cel IV - 53

było: talia68(-6)brzuch82(-7)biodra95(-5)udo54(-5)łydka35(-1)

SlodkoOstra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-29, 06:03   #2
sparx
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 745
Dot.: Rozstanie z powodu kiepskiego seksu?

Hmmm....mysle ze rozstanie nie jest najlepszym wyjsciem...musisz z nim o tym porozmawiac...ale nie przez smsy albo gg...to nie zalatwi sprawy...
wiesz, seks nie jest w zwiazku najwazniejszy ale wazny...
wasz staz 4 lata...to nie maly okres czasu...
najlepiej bedzie jak znim pogadasz. powoesz mu co Ci nie pasuje, jak bys chciala..
i jego tez o to zapytaj..rozmawiajcie ze soba...
zycze powodzenia
__________________
-
Kocham
-
sparx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-29, 07:20   #3
Paraboliczna
Raczkowanie
 
Avatar Paraboliczna
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 373
Dot.: Rozstanie z powodu kiepskiego seksu?

Może to wina tabletek?
Myślę, że warto by o ten związek zawalczyć, seksu trzeba się nauczyć.
A ty go czyms zaskakujesz? Wzniecasz namiętność? Może warto wypróbować inne pozycje, jakieś zabawki, afrodyzjaki?
__________________
Round here we talk just like lions
But we sacrifice like lambs
Paraboliczna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-29, 08:03   #4
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Rozstanie z powodu kiepskiego seksu?

Jeśli seks jest do d... po 4 latach to lepiej już nie będzie. Lepiej się rozstać, niż się zdradzać. A na czatach siedzi mnóstwo osób, które są z partnerem i niby wszystko OK, ale seks nieudany ("bo ona nie chce za często", "bo nuda", "bo leży jak kłoda, nie przejawia inicjatywy"). I szukają kogoś na boku. Seks to jedna z najważniejszych spraw w związku (no chyba, że obie strony nie mają potrzeb lub minimalne).
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-29, 09:29   #5
Jeannie_jk
Rozeznanie
 
Avatar Jeannie_jk
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 766
GG do Jeannie_jk
Dot.: Rozstanie z powodu kiepskiego seksu?

Ja miewam orgazmy jeszcze rzadziej od ciebie a mimo to nie mam zamiaru rozstawac sie ze swoim partnerem z ktorym jestem juz 5 lat, ja kocham to ciepło, zblizenie i czucie ze jest ze mna ze mnie kocha i jestem wazna...a seks raz jest cudownie i bosko, a czasami nie...ale to wszystko zalezy od nas...to ze z nim rozmawialas to dobrze ale teraz moze czuje sie sfrustrowany i tak stara sie tobie dogodzic ze zapomina o spontanicznosci i mysli tylko o jednym.....piszesz ze 1/10 razy jest ok, czyli potrafi byc dobrze, po takim seksie powiedz mu to zeby czul sie lepiej i moze wtedy zrozumie co ma robic by bylo super...wedlug mnie nie ma sensu od razu sie rozstawac chociaz rozumiem ze jak nie czerpiesz z seksu przyjemosci to mozesz byc sfrustrowana i rozdrazniona, ale welug mnie warto pogadac, przeczekac i byc bardziej spontaniczym i nie dazyc tylko do orgazmu .... a ktoregos razu moze ty przejmij inicjatywe i spobuj zrobic przyjemnosc partnerowi zawiaz mu oczy i zacznij dzialas...odrobina rozmaicenia jest jak najbardziej pozadana w zwiazku
trzymam kciuki za was!!!
__________________
Nikt za Ciebie nie umrze, wiec niech nikt nie mowi Ci jak zyc!

Lepiej grzeszyć i żałować, niż żałować, że się nigdy nie grzeszyło


Wymianka
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=731834
Jeannie_jk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-29, 10:48   #6
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: Rozstanie z powodu kiepskiego seksu?

To dziwne, że pokazujesz mu coś, a on to do następnego razu "zapomina" i znów jest tak sobie... Może po prostu nie przykłada do tego uwagi, dlatego nie wychwytuje tego co powinien robić, żeby Tobie się podobało? Domyślam się, że nie tłumaczyłaś mu tylko "werbalnie" czy pisemnie, ale wzięłaś za rękę i pokazywałaś "na żywo"?

Hm, sama nie wiem. Myślę, że bardzo ciężko jest się rozstać z powodu seksu kiedy cała reszta "gra", ale skoro myślisz o takim rozstaniu, to widocznie sprawa jest poważna. Nie wiem co bym zrobiła, może jeszcze bym próbowała coś zmienić przed rozstaniem, można próbować seksuologa, skoro to przez seks cały związek może się posypać.
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-29, 11:01   #7
chiante
Zadomowienie
 
Avatar chiante
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Stąd :)
Wiadomości: 1 008
Dot.: Rozstanie z powodu kiepskiego seksu?

Nie będę Ci pisać co masz zrobić, bo nie mam takiego prawa. Napiszę Ci o tym, co zrobiłabym ja

Na początku starałabym się szukać jakiegoś rozwiązania, oczywiście wspólnie z partnerem. Być może winą jest nuda "wiejąca w łóżku". Wtedy postawiłabym na różnorakie urozmaicenia, starałabym się zaskoczyć partnera, a wierz mi, sposobów jest mnóstwo. Jeśli to nie pomoże to ewentulanie wybrałabym się z nim wspólnie do seksuologa.

Wasz staż związku jest niemały, więc starałabym się szukać pomocy wszędzie, by uratować związek...

...choć gdyby się tak dłużej zastanowić, skoro wygasła namiętność i pozostała tylko przyjaźń, to może zacząć dbać o to drugie?

Ciężka sprawa i trudno określić jednoznacznie jej rozwiązanie. Nie podejmuj jednak gwałtownych decyzji, żebyś ich potem nie żałowała. Życzę, żeby Ci się wszystko ułożyło.

Swoją drogą Doris1981 ma rację w kwestii internetu - w dzisiejszych czasach wiele osób znajduje "pocieszenie" po drugiej stronie monitora. Seks rzeczywiście jest bardzo istotny w związku. Jak dla mnie nie najważniejszy, ale znam wiele par, które właśnie z powodu kiepskiego seksu się rozstało.
__________________


chiante jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-10-29, 11:42   #8
marchewkowe pole
Zakorzenienie
 
Avatar marchewkowe pole
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Wałbrzych/ Wrocław
Wiadomości: 3 607
GG do marchewkowe pole
Dot.: Rozstanie z powodu kiepskiego seksu?

Trochę absurdalne jest to jego "zapominanie". I rozumiem, że pokazywanie za każdym razem "co i gdzie" jest frustrujące i zmienia intymne chwile w lekcję instruktażową, a nie pokazywanie znowu- w beznadziejny seks. Nie wiem, może on zapomina bo się stresuje, albo nie przykłada aż tak dużej wagi do seksu i traktuje go jak obowiązek? Bo wykluczam taką sytuację, że mu nie zależy na sprawieniu Tobie przyjemności...chyba sama byś to zauważyła...
Próbowałaś kiedyś przejąć całkowicie inicjatywę? Zamiast mówić ciągle "teraz tutaj, nie tu, ale tam, teraz szybciej itp." weź jego rękę i sama się nią pieść. Może w ten sposób załapie o co chodzi; wybieraj pozycje w których dominujesz i poruszaj się tak jak Tobie sprawia to przyjemność. Nie spisuj już Waszego seksu na straty. To nie jest najważniejsza sfera w związku, ale tak samo ważna jak inne- jeśli w jednej z nich coś nie gra, związek nie może być w pełni szczęśliwy.
__________________
be my only, be the water where i'm wading/you're my river running high, run deep run wild
marchewkowe pole jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-29, 12:51   #9
crippled
Wtajemniczenie
 
Avatar crippled
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 2 829
Dot.: Rozstanie z powodu kiepskiego seksu?

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Jeśli seks jest do d... po 4 latach to lepiej już nie będzie. Lepiej się rozstać, niż się zdradzać. A na czatach siedzi mnóstwo osób, które są z partnerem i niby wszystko OK, ale seks nieudany ("bo ona nie chce za często", "bo nuda", "bo leży jak kłoda, nie przejawia inicjatywy"). I szukają kogoś na boku. Seks to jedna z najważniejszych spraw w związku (no chyba, że obie strony nie mają potrzeb lub minimalne).
też tak myśle
__________________
crippled jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-29, 13:28   #10
kasia083
Zadomowienie
 
Avatar kasia083
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 1 817
GG do kasia083
Dot.: Rozstanie z powodu kiepskiego seksu?

Uważam że 4 letni związek nie oznacza, że to już jest ten jedyny i że po takim czasie nie można się rozstać, ale sex nie jest tu dobrym powodem do tego.

Myślę, że jest źle równiez z powodu Twojego podejścia do tych spraw. Nie dość, że go stresujesz (przez co on pewnie myśli , że jest jakimś nieudacznikiem) to jeszcze stresujesz sama siebie, że Ty tak chcesz a nie masz

Piszesz, że nie masz ochoty na zbliżenia, a czy nie czujesz sie wspaniale, jak po prostu się do siebie przytulacie, obejmujecie, całujecie, leżycie obok siebie bez ubrań... Spróbój przekonać się, że orgazm wcale nie jest najważniejszy, najważniejsza jest ta blizkość któa między wami się tworzy. Przez kilka następnych zbliżeń nie myśl o orgażmie i zaspokojeniu, tylko o tym by sie do swojego TŻ przytulić, pogłaskać, pocałować. Wszystkie pieszczoty traktuj jak wyraz sympatii, miłości i nie traktuj ich jako coś co musi cię podniecić, tylko jak coś co jest niezwykle miłe, przyjemne, tak jakbyście nie mieli się kochać... Czy takei czułości nie sprawiają ci ogromnej przyjemności? Jak zmienisz swoje nastawienie do tego, to zaczniesz czerpać z nich przyjemność.

To na początek, zmień nastawienie, a potem w trakcie takich pieszczot rozmawiaj z TŻ o tym na co masz ochotę. Pytaj się też, na co on ma ochotę. Tylko się nie spiesz. Nie myśl o tym że masz być podniecona i zaspokojona, tylko o tym, że masz przyjemnie spędzić wasz wspólny czas... A reszta, to sama powinna przyjść Pod warunkiem, że nie będziesz na to czekać i sie skupiać nad tym

Myślę też, że warto się wybrać do seksuologa. Wbrew pozorom sex jest sferą, którą da sie naprawić, jeśli wszystko inne jest ok. Dla Ciebie jest to ważna kwestia, więc popracuj nad nią ze specjalistą. Ja bym z tego powodu nie zostawiła TŻ. Wolałąbyś sam SEX ale bez poczucia bezpieczeństwa i miłości?
__________________
Od dawna nie korzystam z tego profilu na wizażu tylko z innego.

Edytowane przez kasia083
Czas edycji: 2008-10-29 o 13:30
kasia083 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-29, 14:39   #11
stargazer
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 966
Dot.: Rozstanie z powodu kiepskiego seksu?

A ja się zastanawiam - czy tak naprawdę kochasz swojego TZ, czy swoje marzenia o orgazmach, kosmicznym seksie i "fajerwerkach"? Jeśli się kogoś kocha za całokształt, to dziwią mnie nieco mysli o zerwaniu tylko z powodu seksu, gdy cała reszta jest OK.
__________________
Nie korzystam z tego konta. Urlop od Wizażu - być może na zawsze.

Edytowane przez stargazer
Czas edycji: 2008-10-29 o 14:40
stargazer jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-10-29, 15:16   #12
chiante
Zadomowienie
 
Avatar chiante
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Stąd :)
Wiadomości: 1 008
Dot.: Rozstanie z powodu kiepskiego seksu?

Niektóre z Was piszą naprawdę bardzo mądre rzeczy .
Mimo, iż nie mam takiego problemu to warto przeczytać niektóre z powyższych postów
__________________


chiante jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-29, 15:34   #13
weegirl
Zakorzenienie
 
Avatar weegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 5 126
Dot.: Rozstanie z powodu kiepskiego seksu?

Właśnie, to tak ciężko, jak niby wszystko jest w porządku, a seks się w ogóle nie układa
Odkąd zamieszkałam z moim TŻ, jest coraz gorzej- zero romantyzmu, seks baaardzo rzadko... jestem załamana. Byłam z tym nawet u lekarza, on sam się zdziwił, że młody facet w ogóle nie ma ochoty na seks. A wiem, że mnie nie zdradza... chociaż ostatnio mi się wydaje, że o tym myśli, że ja mu się po prostu znudziłam. Bardzo go kocham, ale chyba jestem już dla niego tylko koleżanko-pomocą domową.
weegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-29, 15:37   #14
ulinkaaa
Zakorzenienie
 
Avatar ulinkaaa
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 17 881
Dot.: Rozstanie z powodu kiepskiego seksu?

Cytat:
Napisane przez kasia083 Pokaż wiadomość
Uważam że 4 letni związek nie oznacza, że to już jest ten jedyny i że po takim czasie nie można się rozstać, ale sex nie jest tu dobrym powodem do tego.

Myślę, że jest źle równiez z powodu Twojego podejścia do tych spraw. Nie dość, że go stresujesz (przez co on pewnie myśli , że jest jakimś nieudacznikiem) to jeszcze stresujesz sama siebie, że Ty tak chcesz a nie masz

Piszesz, że nie masz ochoty na zbliżenia, a czy nie czujesz sie wspaniale, jak po prostu się do siebie przytulacie, obejmujecie, całujecie, leżycie obok siebie bez ubrań... Spróbój przekonać się, że orgazm wcale nie jest najważniejszy, najważniejsza jest ta blizkość któa między wami się tworzy. Przez kilka następnych zbliżeń nie myśl o orgażmie i zaspokojeniu, tylko o tym by sie do swojego TŻ przytulić, pogłaskać, pocałować. Wszystkie pieszczoty traktuj jak wyraz sympatii, miłości i nie traktuj ich jako coś co musi cię podniecić, tylko jak coś co jest niezwykle miłe, przyjemne, tak jakbyście nie mieli się kochać... Czy takei czułości nie sprawiają ci ogromnej przyjemności? Jak zmienisz swoje nastawienie do tego, to zaczniesz czerpać z nich przyjemność.

To na początek, zmień nastawienie, a potem w trakcie takich pieszczot rozmawiaj z TŻ o tym na co masz ochotę. Pytaj się też, na co on ma ochotę. Tylko się nie spiesz. Nie myśl o tym że masz być podniecona i zaspokojona, tylko o tym, że masz przyjemnie spędzić wasz wspólny czas... A reszta, to sama powinna przyjść Pod warunkiem, że nie będziesz na to czekać i sie skupiać nad tym

Myślę też, że warto się wybrać do seksuologa. Wbrew pozorom sex jest sferą, którą da sie naprawić, jeśli wszystko inne jest ok. Dla Ciebie jest to ważna kwestia, więc popracuj nad nią ze specjalistą. Ja bym z tego powodu nie zostawiła TŻ. Wolałąbyś sam SEX ale bez poczucia bezpieczeństwa i miłości?
Bardzo przepraszam, ze pozwalam sobie zacytowac cala wypowiedz, ale uwazam, ze zawiera dokladnie to, co sama chcialabym napisac w tej sprawie.
Wydaj mi sie, ze za bardzo dazysz do orgazmu, a on przeciez w tym wszystki nie jest najwazniejszy. Najwazniejsza jest bliskosc.
Powinnas na spokojnie porozmawiac moim zdaniem z tz-tem, ustalcie cos w rodzaju nowego planu dzialania. W odbudowie waszych relacji powinien pomoc seksuolog. Moim zdaniem jednak najwazniejszym pytaniem, ktore powinnas sobie zadac jest: czy naprawde kochasz swojego tz-ta? jezeli tak, to powinno sie wam udac pokonac ten problem.
__________________
Lubię siłę czerni,
i nieużywania słów.
Wszystkiego, co niezmienne,
w nicości za oknem, gdy budzą się mgły...
ulinkaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-29, 15:51   #15
Chii1986
Zakorzenienie
 
Avatar Chii1986
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Wlkp
Wiadomości: 7 326
Dot.: Rozstanie z powodu kiepskiego seksu?

SłodkoOstra czytając twój post jakbym czytała o sobie..tylko,że mój Tż się stara(wydaje mi się,że twój Tż tylko nie zawsze to zauważasz). Ja mam po prostu taki temperamet,że seks mógłby dla mnie czsami nie istnieć i obawiam się też,że to wina tabletek...

czasami seks jest cudowny a czasami taki jak opisujesz...u mnie jest jeszcze tak,że robimy to u Tżta w pokoju, obok są jego rodzice i to mnie stresuje i dlatego czasami mi się nie podoba...bo czuję się ograniczana tym,że np. muszę być cicho.

Natomiast od jakiegoś czasu jest dużo lepiej

Nie uważam by był to powód do rozstania no chyba,że Tż kompletnie cię nie pociąga...w co nie wierzę bo chyba wtedy nie byłabyś z nim tyle lat.

Najważniejsze to porozmawiać, powiedzieć wszystko co tu napisałaś... a jak on zapomina twoich wskazówek (co dla mnie jest dziwne) to podczas seksu przecież możesz mu powiedzieć czego chcesz..on nie czyta w twoich myślach

rozmowa podczas seksu jest ok, tak samo jak żarty i to,że czasami coś się nie uda....nie zawsze jest jak w filmie gdzie jest muzyka, kwiaty i kosmiczny orgazm....

może Ty zbyt sobie to wszystko idealizujesz....wierz mi, wiele par uprawia seks mając orgazm raz na miesiąc i nie zawsze są fajerwerki... ale sam fakt bycia razem i dawanie sobie przyjemności sprawia,że jest fajnie.

Ja też czasem bywam zniecierpliwiona podczas seksu ale może zamiast czekać na cud warto zrobić coś samemu... zainicjuj coś sama a nie czekaj aż Tż na to wpadnie....i nie spiesz się ani nie denerwuj jak coś się nie uda...

seks to ma być przyjemność wiec rób to na co masz ochotę i kiedy masz,.... nie traktuj seksu jako maratonu gdzie finałem ma być koniecznie orgazm i fajerwerki...

i nie zgadza się,że po 4 latach nie może już być lepiej... ja jestem dowodem na to,że może być tylko obie strony muszą się starać i rozmawiać...

w moim przypadku seks jest zupełnie inny gdy jesteśmy sami...wtedy jest super...a jak ktoś jest obok za ścianą to niestety czar pryska;-)


I zgadzam się,że seks jest jednym z najważniejszych elementow w związku- jeśli ktoś cię nie pociąga i seks się sypie to na dłuższą metę to nie wypali..bo problemy z łóżka przenoszą się na sprawy codzienne(wiem po sobie) co nie znaczy,że nie da się naprawić takich relacji bo się da
__________________
31maj 2013 HANIA
Chii1986 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-29, 16:19   #16
marchewkowe pole
Zakorzenienie
 
Avatar marchewkowe pole
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Wałbrzych/ Wrocław
Wiadomości: 3 607
GG do marchewkowe pole
Dot.: Rozstanie z powodu kiepskiego seksu?

Przeczytałam Twoje posty w poprzednim założonym przez Ciebie wątku i przyłączam się do zdania niektórych dziewczyn- chyba naprawdę przeceniasz rolę orgazmów i fajerwerków w seksie. Pisałaś tam na przykład, że co prawda osiągasz orgazm przy pieszczotach oralnych ale to dla ciebie za długo trwa i zdążysz się po drodze znudzić. Dziwne to. Albo czym jest dla Ciebie "wymuszony" orgazm po 40 minutach? Może Twoje ciało po prostu tak powoli reaguje, albo sama nie możesz się skupić, może jesteś zbyt niecierpliwa i wydaje Ci się, że powinno być tak jak na filmach, w których pani wije się z rozkoszy na sam widok gołej klaty
Poza tym partnerzy odpowiadają za dobry seks w równym stopniu. Aktywność w seksie też daje sporo satysfakcji.
A jeśli TŻ robi coś nie tak to nie skupiaj się na tym i nie denerwuj, tylko chwal za to, co sprawia Ci przyjemność (na bieżąco, bo "po" to on już nie będzie wiedział konkretnie co Ci się podobało).
__________________
be my only, be the water where i'm wading/you're my river running high, run deep run wild
marchewkowe pole jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-29, 17:48   #17
halinka1410
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 176
Dot.: Rozstanie z powodu kiepskiego seksu?

A moze autorka jest juz az tak sfrustrowana, ze zaczela sie skupiac na tych glupich orgazmach? Przyznam szczerze, ze pomimo iz sex nie jest najwazniejszy w zwiazku, to jednak jest na tyle wazny, ze kompletnie niesatysfakcjonujace zycie lozkowe byloby w stanie rozbic moj zwiazek. Bo jest to cos, co spaja partnerow, daje im bliskosc i pewnosc, ze jest im ze soba dobrze rowniez od tej fizycznej strony, ktora z kolei napedza strone emocjonalna (i na odwrot). Co prawda po byciu z kims 4 lata troche sie to komplikuje, skoro przez tyle czasu nie nauczyli sie sobie sprawaiac przyjemnosci. Sexuolog, rozmowy itd.
Trzymam kciuki, bo wydaje mi sie, za Wasz zwiazek jest jeszcze do uratowania.
halinka1410 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-29, 17:57   #18
Mikel
Raczkowanie
 
Avatar Mikel
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Holly-Łódź
Wiadomości: 38
Dot.: Rozstanie z powodu kiepskiego seksu?

Z punktu widzenia faceta, mogę doradzić cierpliwość. Wiem, że to ona doskonale potrafi załatwić dręczące Was problemy. Wiedz, że współżycia trzeba się nauczyć, niektórym zajmuje dni, miesiące a nawet i lata by poznać swoje upodobania oraz preferencje seksulane.

Sugeruję również "zabawę" w odgrywanie rół. Możesz wtedy dominować i mówić na co w danym momencie masz ochotę. Twojemu facetowi z pewnością się to spodoba, a Ty może w końcu osiągniesz szczyty rozkoszy

Pozdrawiam.
__________________
Bite the hand that feeds, tap the vein that bleeds ..
Mikel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-29, 21:16   #19
Serendipity
Zakorzenienie
 
Avatar Serendipity
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 7 281
Dot.: Rozstanie z powodu kiepskiego seksu?

Seks jest baardzo ważnym aspektem związku i nie wyobrażam sobie,żeby bardzo kulał.
Uważam,że jak nabardziej może być to przyczyna rozstania,ale nie ot tak,tylko po ewentualnych zmianach łózkowych.
Każdy popełnia błędy,ale jeśli nie robi nic w kierunku polepszenia to niestety - ja bym nie chciała.
Po co mam traktować seks jako coś niemiłego i tak go kojarzyć?
__________________
Denerwować się to mścić na własnym zdrowiu za głupotę innych.
Serendipity jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-10-29, 21:32   #20
Kaatrinkaa
Zadomowienie
 
Avatar Kaatrinkaa
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 811
Dot.: Rozstanie z powodu kiepskiego seksu?

Wiesz co Ci powiem:
Jestem ze swoim facetem 2 lata, w łóżku jest mi dobrze, ale ograzmu
-w przeciwienstwie do Ciebie- nie miałam nigdy. Nie powiem, czasem mnie to wnerwia, ale to nie jest powod do rozstania. Z moim Ukochanym swietnie sie dogaduje, mamy plany na przyszlosc, podobne zainteresowania, podobny styl bycia, wszystko robimy dla siebie, dba o mnie i czuje sie bezpieczna. Nie wyobrazam sobie, ze teraz mialabym go zostawic, bo nie mam orgazmu.
Kaatrinkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-29, 21:36   #21
Jeanne90
Zakorzenienie
 
Avatar Jeanne90
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 5 842
Dot.: Rozstanie z powodu kiepskiego seksu?

A może wizyta u seksuologa?
Poza tym... czy próbowałaś sama wyjść z inicjatywą? Wprowadzić jakieś 'pikantne' elementy, zaskoczyć go czymś, wywołać te fajerwerki? Czy jest to na zasadzie: "leżę i czekam na orgazm"?
__________________
Jeanne90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-29, 23:38   #22
SlodkoOstra
Rozeznanie
 
Avatar SlodkoOstra
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 923
Dot.: Rozstanie z powodu kiepskiego seksu?

...
__________________
start: 65, teraz: 64, cel I - 59,9 cel II - 58, cel III - 55, cel IV - 53

było: talia68(-6)brzuch82(-7)biodra95(-5)udo54(-5)łydka35(-1)


Edytowane przez SlodkoOstra
Czas edycji: 2013-07-11 o 10:02 Powód: przestałam być anonimowa :(
SlodkoOstra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-30, 06:19   #23
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Rozstanie z powodu kiepskiego seksu?

Cytat:
Napisane przez SlodkoOstra Pokaż wiadomość
No więc tak,
zawsze ubieram się bardzo seksownie jak idziemy do łóżka i mój chłopak jest zachwycony a ja podeksytowana tym jego zachwytem i w ogóle on mnie bardzo pociąga! Zaczynamy sie calowac - jest super - zaczyna mnie rozbierac - jest super - zaczyna dotykac moich piersi - mysle sobie NIE TAK! ale nic nie mowie bo mowilam mu to juz tyle razy przedtem ze nie chce psuc chwili - zaczyna dotykac nizej - mysle NIE W TYM MIEJSCU! - ale nic nie mowie bo ile razy mozna powtarzac...I w ten sposob po 10 minutach zamiast szczesliwa jestem po prostu zla. I wtedy wlasnie zaczynam być w lozku bierna.

(...)

Bardzo Wam dziekuje za rady - chyba naprawde za duża wage przywiazuje do "fajerwerków" i za dużo Cosmopolitan sie naczytałam
Postaram się ustalić jakiś plan działania i powoli dążyć do poprawy sytuacji...a jak nie wyjdzie za jakiś dłuższy czas, to nie będę mieć sobie przynajmniej nic do zarzucenia.
To dlaczego nie pokierujesz jego ręką, nie powiesz mu o co Ci chodzi w tym danym momencie. Można to przecież zrobić miło, seksownie, a nie tonem dyktatora, czy z pretensjami. Przecież jest tyle zabaw, fantazji - np. on może być niedoświadczonym uczniem, a Ty panią od lekcji seksu... Polecam też masturbację - popieść się sama tak, jak lubisz a potem gdy on Cię nawet popieści nieco nieudolnie, to będziesz już bardzo podniecona i lepiej będziesz to odbierała. Możesz mu też dzięki temu pokazać co lubisz. Możecie pieścić Cię (i oczywiście jego) równocześnie.

A ja uważam, że wcale za dużo się nie naczytałaś. Chcesz fajerwerków i masz do tego prawo - satysfakcję się albo czuje, albo nie. Tylko musisz zrozumieć, że możesz mieć czynny udział w budowaniu tej satysfakcji.

Edytowane przez 201803290936
Czas edycji: 2008-10-30 o 06:21
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-30, 06:43   #24
Chii1986
Zakorzenienie
 
Avatar Chii1986
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Wlkp
Wiadomości: 7 326
Dot.: Rozstanie z powodu kiepskiego seksu?

Cytat:
Napisane przez SlodkoOstra Pokaż wiadomość
No więc tak,
zawsze ubieram się bardzo seksownie jak idziemy do łóżka i mój chłopak jest zachwycony a ja podeksytowana tym jego zachwytem i w ogóle on mnie bardzo pociąga! Zaczynamy sie calowac - jest super - zaczyna mnie rozbierac - jest super - zaczyna dotykac moich piersi - mysle sobie NIE TAK! ale nic nie mowie bo mowilam mu to juz tyle razy przedtem ze nie chce psuc chwili - zaczyna dotykac nizej - mysle NIE W TYM MIEJSCU! - ale nic nie mowie bo ile razy mozna powtarzac...I w ten sposob po 10 minutach zamiast szczesliwa jestem po prostu zla. I wtedy wlasnie zaczynam być w lozku bierna.

.
Weź sprawy w swoje ręce i zacznij mu mówić nawet milion razy, a jak nie chcesz to kieruj jego ręką albo sama się pieść i pokaż jak lubisz.
Poza tym to nie jest tak,że on Cie dotknie i Ty od razu musisz czuć rozkosz...daj mu chwilę,poczekaj,nie myśl gorączkowo o tym,że ma być ci dobrze, może rozkosz nadejdzie pomału...a jak nie to po prostu mu pokaż gdzie i jak ma cię dotykać,za każdym razem.... i to nie jest psucie chwili mówienie i pokzywanie czego się pragnie, psuciem chwili jest właśnie twoja złość i leżenie jak kłoda...

ps. polecam żel wiśniowy Durex.. niby nic takiego ale takie urozmaicenie jest czasami bardzo fajne
__________________
31maj 2013 HANIA
Chii1986 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-30, 06:50   #25
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Rozstanie z powodu kiepskiego seksu?

Cytat:
Napisane przez Chii1986 Pokaż wiadomość
Weź sprawy w swoje ręce i zacznij mu mówić nawet milion razy, a jak nie chcesz to kieruj jego ręką albo sama się pieść i pokaż jak lubisz.
Poza tym to nie jest tak,że on Cie dotknie i Ty od razu musisz czuć rozkosz...daj mu chwilę,poczekaj,nie myśl gorączkowo o tym,że ma być ci dobrze, może rozkosz nadejdzie pomału...a jak nie to po prostu mu pokaż gdzie i jak ma cię dotykać,za każdym razem.... i to nie jest psucie chwili mówienie i pokzywanie czego się pragnie, psuciem chwili jest właśnie twoja złość i leżenie jak kłoda...

ps. polecam żel wiśniowy Durex.. niby nic takiego ale takie urozmaicenie jest czasami bardzo fajne
Dobry pomysł. Albo oliwkę do masażu - masowanie pośladków, czy innych części ciała nie musi oznaczać orgazmu, wielkich podniet, ale rozluźnia, przygotowuje ciało do dalszych pieszczot.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-30, 12:31   #26
takasobieja22
Raczkowanie
 
Avatar takasobieja22
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 109
Dot.: Rozstanie z powodu kiepskiego seksu?

Uważam, ze lepiej zrobisz jak nastepnym razem zamiast sie irytowac, pokierujesz jego dłon tam gdzie chcesz, albo jakos sobie pomozesz. Faceci lubia byc kierowani i wcale nieczuja sie gorzej jak sie im conieco pokaze. W koncu oni tez wola sprawiac nam przyjemnosc niz meczyc sie i patrzec jak jestes zajeta mysleeniem o czyms innym, to tez go zniecheca i moze dlatego zapomina o Twoich radach jak poznaje Twoja niezadowolona mine.

Zapros go do lozka, skus go i przestan myslec ze orgazm jest najwazniejszy, pieszczoty i inne rzeczy tez daja przyjemnosc.
I nie odchodz od niego.. W dzisiejszych czasach takl ciezko o porzadnego faceta, a wszystkiego da sie nauczyc no i tego tez go nauczysz.
__________________
3.08.2015 dr. Kuna 265ml wysoki profil
takasobieja22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-30, 15:36   #27
kasia083
Zadomowienie
 
Avatar kasia083
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 1 817
GG do kasia083
Dot.: Rozstanie z powodu kiepskiego seksu?

SłodkoOstra nie poddawaj się i mów mu co ma robić az się tego nie nauczy! Tym, że ciągle będziesz mu pokazywać nie popsujesz nastroju, psuje go Twoje godzenie sie na coś, czego nie lubisz
Mów mu, pokazuj i się nie denerwuj tym, że ciągle musisz powtarzać to samo. To ma być przyjemna chwila a nie stresująca! I rozmawiaj o tym z TŻ w czasie sexu, tzn, gdy poczujesz bul mów "ała", jak poczujesz, że nie tak Cie dotyka, to weź go za rękę i nie bój się powiedzieć mu rób tak, albo jak będzeisz miałą ochotę by zajął się Tobą dla odmiany w inny sposób, to mów mu o tym. Może nie używaj słów tj nuda, ale zastąp je "tak będzie lepiej"

Powodzenia
__________________
Od dawna nie korzystam z tego profilu na wizażu tylko z innego.
kasia083 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-30, 17:56   #28
No_Doubt1
Zadomowienie
 
Avatar No_Doubt1
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 1 764
GG do No_Doubt1
Dot.: Rozstanie z powodu kiepskiego seksu?

podczas seksu dawaj mu instrukcje może to bedzie dziwnie wyglądało ale po pewnym czasie chłopak sie przyzwyczai
No_Doubt1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-30, 18:55   #29
evelka 25
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 2
Dot.: Rozstanie z powodu kiepskiego seksu?

Ja uważam że nie powinnaś go zostawiać, bardzo ważne jest to jak z nim rozmawiasz, w jaki sposób mu mówisz co i jak ma robić. A w ogóle to na pierwszym miejscu jest więź emocjonalna, a nie fizyczna. Jeśli nie ma więzi emocjonalnej, psychicznej między wami to tak naprawdę nie ma nic. Z tego co mówisz wnioskuje, że jesteś już tą sytuacją między wami z lekka sfrustrowana, to ty musisz podjąć decyzje czy to jest mężczyzna na całe życie. Jeśli wszystko poza seksem jest w porządku, to na prawdę przemyśl to czy chcesz go zostawić tylko ze względu na seks. Jeśli na prawdę się kochacie to myślę że przetrwacie, a prawdziwa, dojrzała rozmowa z nim o waszej przyszłości, o tym co czujesz pomoże. Bo jeśli Cię kocha to ze wszystkich sił będzie się starał żebyś była szczęśliwa nawet w seksie.
evelka 25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-31, 13:28   #30
kwieciusia
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 25
Dot.: Rozstanie z powodu kiepskiego seksu?

.

Edytowane przez kwieciusia
Czas edycji: 2008-12-21 o 14:23
kwieciusia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Seks


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:59.