nasz najgorszy ból fizyczny jaki pamiętamy..

[Ladzia_15]

hmm... jak naraze najgorszym bolem jaki przezylam bylo gdy pewna zaprzyjazniona znachorka (nawaisem mowiac siwetna) nastawaial mi zwichnieta (nie myli ze skrecona) kostke (na zywca!!! bez zadnego znieczulenie)...


ale wydaje mi sie ze z tym o cyzm wy piszecie to przyszcz...


BTW: gdzies czytalam ze najgorszym bolem jakiego moze doswiadczyc czlowiek sa kamianie nerkowe.

[allicjaa]

• Ból nerek przy kamieniach nerkowych, tak bardzo chciałam, żeby był to piasek, a tu kamienie Kiedy mam skurcz to nawet oddechu złapać nie mogę, akcja serca mi się niemalże zatrzymuje
• Spadłam z krzesła obrotowego jak byłam mała i kant jakiegoś metalowego dużego sześcianu wbił mi się w głowę (siostra cioteczna za bardzo mnie rozkręciła )
• I również jak byłam mała przewróciłam się biegnąc i zdarłam sobie kolano, 3 dni później znowu się przewróciłam i zdarłam kolano w tym samym miejscu do mięsa Najgorsze było to jak Mama zaczęła to polewać wodą utlenioną, oj darłam się w niebogłosy, choć pewnie ból nie był tak ogromny jak mi się wydawało

[allicjaa]

Napisane przez Ladzia_15

hmm... jak naraze najgorszym bolem jaki przezylam bylo gdy pewna zaprzyjazniona znachorka (nawaisem mowiac siwetna) nastawaial mi zwichnieta (nie myli ze skrecona) kostke (na zywca!!! bez zadnego znieczulenie)...


ale wydaje mi sie ze z tym o cyzm wy piszecie to przyszcz...


BTW: gdzies czytalam ze najgorszym bolem jakiego moze doswiadczyc czlowiek sa kamianie nerkowe.

Czyli teoretycznie już nic gorszego mnie nie spotka ? No chyba, że bóle jeszcze się nasilą, z wiekiem... jak kamienie będą się robiły coraz większe

[sugar_kitty]

Napisane przez asiunia

Nocny skurcz lydki - przychodzi nagle i niezbyt czesto Od czego sa skurcze ??

brr skąd ja to znam :/

[Guni]

Humm najbardziej chyba bolalo mnie jak skrecilam kostke :| Bylam wtedy akurat na imprezie (a wlasciwie wychodzilam z lokalu po schodach) i pech ze upadlam dodatkowo uderzajac sie w glowe :P Po 2 tygodniach w tej samej knajpie upadlam na parkiecie i juz wtedy torebka stawowa byla do leczenia bez gadania. Straszny bol przezylam tez, gdy walnelam sie w glowe (bliziutko skroni) z calej sily, bo bieglam za psem i walnelam sie we framuge :| Mialam potem na powiece "suszona sliwke" (dokladnie tak to wygladalo bo bylo w wymiarze 3d). Nie moge rowniez zniesc skurczow stopy badz lydki, a nieraz jak mnie cosik scisnie w podbrzuszu to sie zwijam z bolu i mam ochote wrzeszczec w nieboglosy!

[et-ka]

poparzenie lewej ręki gorącym tłuszczem. takim, który grzeje się na frytki. chyba nigdy tak nie płakałam jak wtedy. po prostu wyłam.

bóle brzucha z nerwów. aż takie, że kilka razy lądowałam w szpitalu. na szczęście po badaniach i podaniu lekarstw puszczali do domu.

[201804200947]

Oj kamienie w nerkach wcale nie sa jeszcze najgorsze...
Ja mam kamienie i rzeczywiscie kiedy schodza bol jest okropny ale uwierzcie-istnieje gorszy bol.
Ja wogole w bolach brzucha jestem wycwiczona niestety.
Mam chora trzustke.
Przeszlam zapalenie.
Kilka razy mialam niesamowite bole tak,ze nie moznabylo sie ruszyc-byl to podobno bol wiekszy niz porodowy.
Pozatym moze nie jest to bol ale jednak cos bardzo nieprzyjemnego-mam czasem klopoty z sercem.Kiedys (nie bolalo bo podobno serce nie boli)ale "doskwieralo"? mi tak bardzo,ze nie moglam zlapac oddechu,zaczelam sie dusic.
Przyjechalo do mnie pogotowie.
To bylo gorsze niz najgorszy bol brzucha jaki mialam kiedykolwiek.
Nigdy nie chce przezyc juz nic podobnego...

[Mojra87]

Od samego czytania ciarki mnie przechodzą.....
Ja ogólnie mogę napisać o 3 różnych bólach, których w życiu nie zapomnę:

1.Ból brzucha przy okresie...nieraz muszę łyknąć pół opakowania ibupromu, żeby choć trochę mi ulżyło Ból jest tak silny, że się nawet ruszyć nie mogę i nieraz płaczę
2. Jakiś czas temu zdarzyło mi się dwa razy, że strasznie bolał mnie żołądek. Pewnej niedzieli obudził mnie właśnie piekielny ból. Nie mogłam się ani wygodnie ułożyć, żeby nie bolało, ani wygodnie usiąść. Żadne lekarstwa nie pomagały. Po 3 godzinach samo przeszło, na szczęście, bo już się ubierałam, żeby jechać na pogotowie. Po dwóch tygodniach historia się powtórzyła, ale ból był trochę mniejszy.
3. Najgorszy z najgorszych bóli - zastrzyk w kolano (a raczej 3 zastrzyki). Sam zastrzyk pół biedy, ale pan doktor trafił igłą w rzepkę zamiast pod rzepkę Do tej pory na sam widok strzykawki i wogóle myśląc o wszelkich zastrzykach robi mi się słabo i widzę tysiąc gwiazd A ślad po igle na kolanie mam do tej poryTaka mała kropeczka, ale jednak...

Pozdrawiam

[Gail]

- z powodu awarii w bloku odcieli mi gaz na 3 tygodnie - a gdy nie mam gazu, to nie mam też ciepłej wody. A tak bardzo chciałam wziąć gorącą kąpiel, więc zagotowałam wodę w pralce, do 2 termosów wlałam wrzątek, wlałam prawie wszystko do wanny, dolałam zimnej wody i zaczęłam swoje "spa". Miałam wtedy długie włosy, chciałam je spłukać i wymyśliłam sobie, że wleję z jednego termosu wode do garnka, doleję zimnej i wtedy wyleję sobie to na głowę. Postawiłam więc garnek pomiędzy kolanami, tak, że uchwyty były na kolanach i wlałam wodę. Wspomniałam, że barnek był metalowy, a jedna ścianka dotykała kolana o czym się zorientowałam hmmm... za późno? To było dwa lata temu, a dalej mam bliznę.
- kuzyn przerzucił mnie przez plecy i uderzyłam głową w betonową podłogę. Z bólu i płaczu nie mogłam oddychać i w pewnym momencie bałam się, że się uduszę
- jeżdżąc na gokarcie na pełnym gazie wjechałąm w opony - ułamana jedynka + zdarty pasem obojczyk i szyja + problemy z oddychaniem
- "kolega" zrzucił mi na położoną płasko na ziemi dłoń spory kamień. Przez całe lato miałam dziurę w dłoni, a palec wskazujący mienił się wszystkimi kolorami
- 25 punkcji dostawowych w kolana. Bez znieczulenia.

[Blair]

Napisane przez Gail

- z powodu awarii w bloku odcieli mi gaz na 3 tygodnie - a gdy nie mam gazu, to nie mam też ciepłej wody. A tak bardzo chciałam wziąć gorącą kąpiel, więc zagotowałam wodę w pralce, do 2 termosów wlałam wrzątek, wlałam prawie wszystko do wanny, dolałam zimnej wody i zaczęłam swoje "spa". Miałam wtedy długie włosy, chciałam je spłukać i wymyśliłam sobie, że wleję z jednego termosu wode do garnka, doleję zimnej i wtedy wyleję sobie to na głowę. Postawiłam więc garnek pomiędzy kolanami, tak, że uchwyty były na kolanach i wlałam wodę. Wspomniałam, że barnek był metalowy, a jedna ścianka dotykała kolana o czym się zorientowałam hmmm... za późno? To było dwa lata temu, a dalej mam bliznę.
- kuzyn przerzucił mnie przez plecy i uderzyłam głową w betonową podłogę. Z bólu i płaczu nie mogłam oddychać i w pewnym momencie bałam się, że się uduszę
- jeżdżąc na gokarcie na pełnym gazie wjechałąm w opony - ułamana jedynka + zdarty pasem obojczyk i szyja + problemy z oddychaniem
- "kolega" zrzucił mi na położoną płasko na ziemi dłoń spory kamień. Przez całe lato miałam dziurę w dłoni, a palec wskazujący mienił się wszystkimi kolorami
- 25 punkcji dostawowych w kolana. Bez znieczulenia.

Jeju jakie przeżycia ! Współczuję .

[201804200947]

Boze Galii...
Straszne,to jest dopiero bol..
Wiecie,tak sobie mysle,ze nie mozemy licytowac sie czyj bol byl gorszy.
Kazdy ma inny prog bolu,inna wytrzymalosc.
Jedni bole okresowe wytrzymuja-biora tabletki,inni potrzebuja pmocy lekarza i np zastrzykow.
Wiem ze nie przechwalamy sie kogo bolalo mocniej tylko dzielimy sie bolami ktore byly dla nas samych najgorsze ale tak sobie pomyslalam czytajac te nasze zwierzenia

[Tusio]

1)Gdy byłam mała,przewiało mi ucho.Wieczorem zaczęło mnie straszliwie boleć,oczywiście ja w ryk,mama zadzwoniła na pogotowie.Obejrzeli,przep isali krople,itd.
2)Okropny ból głowy (tylko ten jeden jedyny raz mi się zdarzyło,tak to ból głowy mi nie dokucza),który po kilku godzinach zmienił się na upiorny ból prawego oka.Sytuacja była poważna,bo choruję na jaskrę.Skończyło się na ostrym dyżurze okulistycznym i jakimś ostrym leku przeciwbólowym,ale ból po nim przeszedł.
3)W pierwszej klasie gimnazjum,na przystanku,moja koleżanka w czasie sprzeczki popchnęła mnie.Upadłam na chodnik i podparłam się ręką (wielki błąd!).Okropnie potłukłam sobie tyłek,ledwie siadałam,ale gorsza była prawa ręka.tata stwierdził,że nie jest złamana (hahaha,znawca),tylk o stłuczona,lecz niestety.Następnego dnia prawie płakałam z bólu,pojechaliśmy na pogotowie,a tam...40 osób.Dzień później założyli mi gips do łokcia.Bo kość nadgarstka była złamana.
4)W wakacje,ze dwa lata temu,kolega (który prawdę powiedziawszy nie był wobec dziewczyn specjalnie delikatny),dla żartu powalił mnie na podłogę.O,matko,jak wyrżnęłam łbem o parkiet...tak zaczęłam wyć,tak bardzo mnie głowa bolała.



Przerażający wątek

[cukierasek]

1) Bol nerek bo mam kamice nerkową... (a właściwie mój pierwszy ból) prawie karetke mialam wzywaną.. no i zapalaenie ucha też miłe nie jest..
2) ok. 15 zastrzyków w czoło (zastrzyki znieczulające miejscowo) podczas zabiegu.. ale niestety mało pomagało i czułam ból ciecia i wypalania skory na czole.
3) Miałam wycinane migdałki na żywca bez znieczulenia... lekarz mnie najpierw przywiązał do fotela ( rece, nogi a pielegniarka trzymała głowe) i zaczol mi wycinac migdalki... ból był straszny, i wrzeszczałam a krew wypłyneła mi ustami i nosem a własciwie chlupneła... moja mama była za drzwiami, na korytarzu...i popłakała sie bo niewiedziała co sie dzieje, ze tak krzycze... już nawet wycinanie i wypalanie laserem skory z ledwo dzialajacym znieczuleniem i wileoma zastrzykami było leprze chociaz trwało godzine a migdałki wyciunano kilka minut...
4) no ii jeszcze ładnych pare lat temu majac kilka lat byłam z dziadkami na działce i postanowilam zjechac sobie na roweku z górki ale niestety kamienie wystawały dosc spore i sie wywrocilam... w zasadzie upadłam narower, który mial metalowe błotniki i krawedzie były dość ostro zakończone i wbił mie jeden w udo... do tej pory mam blizne bo mi skóre zdarło...

[Sylwia***]

Napisane przez cukierasek

Miałam wycinane migdałki na żywca bez znieczulenia... lekarz mnie najpierw przywiązał do fotela ( rece, nogi a pielegniarka trzymała głowe) i zaczol mi wycinac migdalki... ból był straszny, i wrzeszczałam a krew wypłyneła mi ustami i nosem a własciwie chlupneła...

Biedactwo , skad ja to znam, ja tez migdalki, bez znieczulenia, przywiazana do metalowego krzesla. A tak mnie przekonywali, ze to zwykly zabieg i nie boli.. Na samym poczatku zemdlalam ze strachu, wiec musieli mnie odwiazac i polozyli mnie gdzies, i tak mi wyrywali - na lezaco, zebym juz nie zemdlala, a kilka pielegniarek trzymalo mnie za glowe, rece i nogi i wrzeszczalo, ze jak ja sie zachowuje (a ja to jak sie zachowywalam mialam wtedy akurat w d...). Mialam wrazenie, ze kosc mi z gardla wyrywaja. Skonczylo sie tym, ze polknelam to, co wyrwali, bo sie tak krztusilam krwia.

Tak wiec, drogi cukierasku, dobrze Cie rozumiem

[Laura2112]

Najgorszy - zdrowy ząb rwany na żywca. Tzn. całkiem zdrowy nie był, niby nic się z nim nie działo poza tym, że skądś zebrało się tyle ropy, że znieczulenie nie podziałało w ogóle. A siedział mocno drań jeden, w życiu tak się nie darłam, moja mama prawie zemdlała, chociaż twarda z niej kobitka Chociaż raz widziałam u dentysty szczere współczucie na twarzy

[wild_rose]

jestem nadwrażliwa na ból. nawet przy znieczuleniu u dentysty, czuje ból.Natew przy zwykłym borowaniu czuję straszny ból .
Najgorszy ból- zatruwanie zeba. Całą noc nie przespałam i wyłam z bólu.Nigdy tego nie zapomnę.

[Paulyna]

Oj było tego troszkę... :

- wyjmowanie 20 szwów z nogi bez znieczulenia(bo chyba nigdy się go nie daje) przez jakąś młodą pielęgniarkę... miałam wtedy 6 lat... a drugi raz 7...

- spadłam z huśtawki krzywo stawiając nogę i zerwałam sobie wiązadła... kostka spuchła mi, jak pomarańcza w minute

- oberwałam dużym kamieniem w oko... całe szczęście, że w górną powiekę inaczej pewnie do dziś bym nie widziała na jedno oko... skończyło się na rozciętym łuku brwiowym i śliwce, którą nosiłam przez miesiąc chyba,a były wtedy wakacje...

- oberwałam piłką od kosza rzuconą z wielką siłą w twarz/nos, uderzając tyłem głowy o szklaną ścianę... mało co nie zemdlałam

- ból głowy... ból, który obudził mnie w nocy... + wysokie ciśnienie i przyspieszony puls serca... i to chyba było najgorsze z możliwych, bo z bólu nie wiedziałam co się dzieje i prawie nie widziałam na oczy...

Nie miło to wszystko wspominac....

[Świniaczek]

Napisane przez Pyra1990

Wycinanie wrastajacego paznokcia, a raczej go zrywanie zywcem bo tak sie czulam mimo znieczulenia

Moj TŻ miał ostatnio paznokieć wycinany i nie bolało Tylko podobno jak się na to patrzyło to było niezbyt przyjemne uczucie, bo przy okazji mu wycięli ćwierć palca, bo ropa tam będzie nachodzić już zawsze, no i ucięli I teraz podobno nieziemsko boli, jeszcze zawsze genialny brat musi go czyms w ten jeden palec z sześciona szwami walnąć. Głupi . Stwierdził, że nie będzie patrzeć, gdzie ma palec , chociaż wszyscy wiedzą, że na ten palec muszą uważać.

[misia_bella]

Jak dotychczas nr jeden na liście to ból rozcinanej powieki dolnej od wewnątrz , a óźniej zaszywanie na zewnątrz i znieczulenie...brrrr... igła w wewnętrznym kąciku oka Miałam wycinaną gradówke. Powieki miałam wywinięte także wszystko widziałam oczywiście na czerwono bo oko było zalane krwią i nagle znieczulenie przestało działać. To było straszne....brrrrrrrrrr!! !!
Kolejny to ból kanałowego leczenia zęba i pierwszy dzień po.
Kolejny to ból związany z zapaleniem ucha.
Więcej nie pamietam i nie chce.

[cukierasek]

Napisane przez Sylwia***

Biedactwo , skad ja to znam, ja tez migdalki, bez znieczulenia, przywiazana do metalowego krzesla. A tak mnie przekonywali, ze to zwykly zabieg i nie boli.. Na samym poczatku zemdlalam ze strachu, wiec musieli mnie odwiazac i polozyli mnie gdzies, i tak mi wyrywali - na lezaco, zebym juz nie zemdlala, a kilka pielegniarek trzymalo mnie za glowe, rece i nogi i wrzeszczalo, ze jak ja sie zachowuje (a ja to jak sie zachowywalam mialam wtedy akurat w d...). Mialam wrazenie, ze kosc mi z gardla wyrywaja. Skonczylo sie tym, ze polknelam to, co wyrwali, bo sie tak krztusilam krwia.

Tak wiec, drogi cukierasku, dobrze Cie rozumiem

Dokładnie tylko że ja sie wogole nie bałam bo mnie zapewniali że nic nie poczuje... no ale niestety czulam jak mi skore z grdła wyrywają... bo oni to wyrywają a nie wycinają nie? okropność

[Sylwia***]

No, wyrywaja, mi wlozyli metalowa rure z dziura z boku baaardzo gleboko, az sie dusilam i nie wiem, cos mi tam przelamali, jakas czesc.

Cukierku, ja sie tez na poczatku nie balam, ale jak zobaczylam, ze mnie przywiazuja i zawiazuja w dodatku oczy, zebym nie widziala, co robia, to ja juz wymieklam, mimo, ze nigdy wczesniej nie zemdlalam!
Bo skoro zaslaniaja mi oczy, to myslalam sobie, co oni mi zamierzaja na Boga robic?!??

Mam nadzieje, ze juz sie tego tak nie praktykuje. Za granica wiem na pewno robi sie standardowo po uspieniu.
Ja wczesniej tez mialam wyrywany migdal, mialam wtedy z 7 lat, to wtedy tez mnie przywiazali do krzesla, ale mnie uspili, i bylo ok.

Ostatnio laryngolog wywalil mnie z krzykiem z gabinetu, jak mu nie pozwolilam zrobic czegos tam, ale ja po prostu juz nie ufam lekarzom, oni Ci nic nie mowia, bo mysla, ze tak lepiej, zrobia to szybko, wiec nie zdazysz nawet zareagowac, i mysla, ze wtedy jest ok. Np. tak jest ze zrywaniem paznokcia: Poczekaj, poczekaj, ja tylko obejrze - i CIACH zrywa paznokiec. Nie ufam juz wiecej lekarzom

[Gail]

Napisane przez cukierasek

4) no ii jeszcze ładnych pare lat temu majac kilka lat byłam z dziadkami na działce i postanowilam zjechac sobie na roweku z górki ale niestety kamienie wystawały dosc spore i sie wywrocilam... w zasadzie upadłam narower, który mial metalowe błotniki i krawedzie były dość ostro zakończone i wbił mie jeden w udo... do tej pory mam blizne bo mi skóre zdarło...

Miałam podobną przygodę - zjeżdżałam na rowerze z bardzo stromej górki, w pewnym memencie przestały mi działąć hamulce i z rozpędu uderzyłam w kamień. Rower został na miejscu, a ja przeleciałam przez kierownicę i kilka metrów dalej rąbnęłam o ziemię.

Kiedyś, jeszcze w liceum, kolega wbił mi długopis w kolano. Przebił się przez dżinsy!
A w podstawówce, na dzień przed feriami świątecznymy na w-fie "jechałam" po piłkę na kolanach, a koleżanka, która chciała mi "pomóc" wbiegła na mnie - walnęłam twarzą w drabinki i zębami przegryzłam sobie usta od wew. Przez całe święta miałam czarnego siniaka na twarzy.

[Hanka20]

hmm, sama nie wiem co tu wybrać?? chyba jednak najgorszy ból jaki przeżyłam był jak byłam u dentysty i zatruwał mi zęba bez znieczulenia. to było okropne, jak ja sie tam nacierpiałam na tym fotelu... wyszlam cała zapłakana i opuchnięta. ach, Ci dentyści, trudno trafic na dobrego i jednoczesnie delikatnego, niestety!

[201804200947]

Misia Bella az nie wiem co powiedziec...

[desti]

Napisane przez allicjaa

Czyli teoretycznie już nic gorszego mnie nie spotka ? No chyba, że bóle jeszcze się nasilą, z wiekiem... jak kamienie będą się robiły coraz większe

o widze, ze nie ja jedna tu z prywatnym kamieniolomem zyje ... a tak przy okazji... nie wolno dopuscic do tego zeby robily sie coraz wieksze... bo w pewnym momencie zatkaja kanalik w nerce i wtedy latwo ja stracic...

ja z kamieniami walcze juz ponad 15 lat ... mam je genetycznie po mamie... wiec nie ma szans, ze kiedys przestana sie tworzyc... ale znalazlam sposob jak nie dopuscic, zeby z piasku ukulaly sie kamyki i tak (odpukac) od 4 lat mam spokoj...

[cukierasek]

Sylwia*** mnie nie zawiązywali nic na oczach wiec widzialam lekarza jak mi to robi i jak krew na niego chlupneła i na pielegniarke (makbryczne)... a żeby mnie dobić byłam z jakiś rok później u lekarza też jakiegoś laryngologa i stierdził że wcale nie jest wycięty ten trzeci migdał tylko podciety i oprocz tego jescze dwa inne a no i jesczze dodoał że to i tak odrasta, wiec nie potrzebnie to miałam robione...

Gail Łoj ja przygod z rowerem miałam mase.... kiedys latem jeżdząc sobie po osiedlu rowerkiem tak sie rozpędziłam, że nie wychamowałam i wjechałam w mase wysokich pokrzyw i oczywiście jeszcze sie tam wywrocilam, a że to było lato i był upał wiec byłam wbluzeczce na ramiaczkach i wogole... no i przez 2 godziny leżalam na łózku z kompresami na całym ciele... może nie tyle co boli ale bardzo szyczypie i swedzi... hehe dużo tego było

[cukierasek]

Napisane przez desti

o widze, ze nie ja jedna tu z prywatnym kamieniolomem zyje ... a tak przy okazji... nie wolno dopuscic do tego zeby robily sie coraz wieksze... bo w pewnym momencie zatkaja kanalik w nerce i wtedy latwo ja stracic...

ja z kamieniami walcze juz ponad 15 lat ... mam je genetycznie po mamie... wiec nie ma szans, ze kiedys przestana sie tworzyc... ale znalazlam sposob jak nie dopuscic, zeby z piasku ukulaly sie kamyki i tak (odpukac) od 4 lat mam spokoj...

A co takiego robisz??? bo ja niby mam piasek tak stwierdzono w szpitalu w wakacje... ale od 2 miesiecy znów mnie co jakis czas nerki bolą wiec sie boje że znów mam kamienie... a to meczoce jest strasznie i niechciala bym miec usownane np. operacyjnie....

[weronika nadara]

hyh, smieszny temat. moj najwiekszy ból to chyba ból zęba (te chyba zaliczaja sie do tych najprzykrzejszych)
poza tym spieprzylam sie z roweru i złamałam sobie zuchwe w 3 miejscach i 4 zęby. hardkor ale wtedy to bardziej w szoku byłam niz bolało, bo wsiadlam na rower i dojchalam jeszcze do domu. no i ogolnie wszystkie bóle pózniejsze zwiazane z moja nieszczęsna szczęką ale przezwyciezylam ból dobrym humorem przez caly czas i niezamartwianiem sie.
to jest chyba najlepsze lekarstwo

[tootsie]

największy ból jaki pamietam to było przebicie stopy na wylot gwoździem (pamietam że ciocia mówiła nie biegaj boso po ogródku bo tam leżą deski z gwoździami)bolała mnie głowa jak oberwałam rozpedzona huśtawką w brodę(do dzis jest pamiątka w postaci 4 szwów) współczuję Wam kochane tych wszystkich nieszczęść a szczególnie bólu zęba,bo choć sama nigdy nie miałam z tym doczynienia to wiem jednak jak cięzko jets ten rodzaj bólu wytrzymać
ostatnio źródłem dosyć silnego bólu są skurcze,szczególnie w nocy blee

[rob4cz3q]

Boże dziewczyny jak to jest mozliwe z tymi migdałkami? to jest straszne aż.
Grrrr
mam nadzieję, że juz ise tego nie praktykuje tzn. nie przywiązuje sie do foteli.
brrr