Okazałe pierścienie i wisiory w twchnice witrazowej - tiffany

[gepard1000]

Witam wszystkich od paru lat zajmuję się tworzeniem biżuterii w stylu witrażowym. Przedtem też robiłam biżuterię ale tradycyjną jednak stwierdziłam że biżuteria witrażowa ma w sobie to coś co trudno określić ja nazwałabym to duszą.
Poniżej kilka zaledwie zdjęć moich prac bardzo bym prosiła o opinie i podzielenie się uwagami a i może własnymi doświadczeniami ?
W sumie technika choć piękna jest u nas mało popularna czy są może osoby zajmujące się tworzeniem biżuterii witrażowej ? Piszcie proszę bo jestem strasznie ciekawa waszych opinii i doświadczeń

[fire82]

Bardzo ładne rzeczy. Styl trochę mroczny, trochę ciężki, może dla tego nie jest zbyt popularny? ale mi sie podoba. Napisz, co to za metal, czy robisz ze srebra czy z czego innego?
Jak dla mnie - czerwony pierścień - najładniejszy - kolor niesamowity.

[Yoveek]

Niebieski pierścien za kratami jest urzekający

[gepard1000]

moje prace wykonane są na bazie głównie miedzi ( blach drut i folia samoprzylepna ) oraz mosiądzu a do lutowania używam witrażowego stopu cyny ze srebrem no i oczywiście dobry topnik olejowy. Powoli jednak dojrzewam do zakupu sprzętu do lutowania srebra nie mam jednak w tej kwestii żadnej praktyki chociaż myślę że dam radę. Przed obróbką srebra i złota powstrzymuje mnie zawsze konieczność bezstratnej obróbki ze względu na koszty. Przy lutowaniu cyną nie ma to znaczenia a jednak straty zawsze są i myślę że nie tak trudne będzie opanowanie lutowania samym srebrem tylko właśnie jak to robić by nie pozbywać się cennego kruszcu

[wilczex]

Ja kocham taką biżuterię i zawsze się ślinię na jej widok!!! Czerwony i niebieski pierścień = najlepsze!

[long red thread]

Fantastyczne! Troche gotyckie i moze dlatego tak mi sie podoba Moj faworyt to czerwony pierscien.

[gepard1000]

W takim razie jeszcze kolczyki których nie pokazywałam część z nich to nowe twory powstałe w tygodniu

[Uniqalna_Art]

Pierścienie rewelacja 2,6 i 7 - moje typy

[Wirella]

Pierścienie są naprawdę niezwykłe i urzekające, kocham takie - ogromne, z pięknymi kamieniami, ale nie lubię cyny...........

[gepard1000]

Próbuję też trochę w technice wire wrapping i myślę że nawet z pewnymi efektami jednak ze względu na czas jaki pochłania rzadko do tego wracam i muszę już na prawdę nie mieć nic pilnego do zrobienia
te kolczyki np. 100% srebro + swarovski pochłonęły mi masę czasu

[gepard1000]

mi osobiście o wiele bardziej podobają się jednak miedziane niż srebrne
często wykuwam drut przed owijaniem i wtedy krawędzie są nieregularne

[gepard1000]

i bransoletki

[fire82]

Z kolczyków najbardziej przypadły mi do gustu TE, są śliczne, no i bransoletki "zegarki" super są

[Uniqalna_Art]

bransoletki zegarkowe super!
Kolczyki wrappkowe - jak dla mnie - 1 i ostatnie

[heurek]

Podoba mi się forma bransolet z ostatniego wrzutu- surowe, antyczne i ciekawie zaprojektowane

[aniolec70]

Jestem pod ogromnym wrażeniem Twoich prac. Uwielbiam taką biżuterię. Mogę tak siedzieć i podziwiać. Kamienie zaklęte w niebanalnych formach metalu.
Napisałaś: moje prace wykonane są na bazie głównie miedzi ( blach drut i folia samoprzylepna ). Jest coś takiego jak folia miedziana samoprzylepna?
Gdzie się to kupuje?

[lunamin]

Bardzo ciekawe prace! Najbardziej podobają mi się te z pierwszego wrzutu, szczególnie czerwony pierścień, jego nieregularność w połączeniu z surowością jest genialna! Projekty bransolet są równie ciekawe! Zwróć jeszcze uwagę na równe owijanie baz i lustrzane odbicia w kolczykach. Masz duży potencjał, pokazuj kolejne prace!

[gepard1000]

Bardzo dziękuję za miłe opinie a co do taśmy to ja kupuję ją na allegro taką jak ta np,
http://allegro.pl/miedziana-samoprzy...378426666.html
to taśma ekranująca dla elektroników ale jak widać gdzie indziej też się przydaje a klej po przesmarowaniu topnikiem do lutowania a następnie potraktowaniu gorącą lutownicą spala się i znika a miedź bez problemu przyjmuje cynę. Ja kupuję szerszą 5 cm ale w tej chwili akurat nie widzę takiej w sprzedaży. Jest bardzo wygodna w użyciu można z niej wycinać nożyczkami różne kształty.
Może być też cienka blaszka miedziana , też pójdzie nożyczkami

http://allegro.pl/najciensza-blaszka...367679177.html

ale dla mnie folia samoprzylepna jest wygodniejsza w użyciu

[gepard1000]

teraz czas na moje najnowsze dzieci kute bransolety i wisiory z wypalanej miedzi

[gepard1000]

oraz kilka par kolczyków i jeden pierścień z jaspisu

[lianna]

Biżuteria ze srebra i biżuteria witrażowa to zupełnie dwie różne rzeczy...
Wiem, co mówię bo umiem robić witraże metodą Tiffany'ego a z wykształcenia jestem technikiem jubilerem
Kamień oprawiony w coś srebrnego jest tylko podobny w do kamienia w srebrze.
Oczywiście życzę ci sukcesów , bo masz wyczucie formy, ale nie licz, że przejście z miedzi i cyny na srebro będzie łatwe.
Zdecydowanie lepiej wychodzi to w drugą stronę...czyli z kogoś kto ujarzmił srebro na kogoś kto potrafi zrobić witraż

[gepard1000]

nawiązując do wypowiedzi lianna
Otóż pisałam już wcześniej że przymierzam się do wykonywania prac ze srebra jednak robiąc bilans zysków i strat które dają mi obie techniki muszę z całym przekonaniem stwierdzić że wypada on zdecydowanie na jego niekorzyść.Srebro wprowadza mi masę ograniczeń których w przypadku cyny i miedzi nie mam. Głównym z nich jest niemożność wykonywania takich form jakie lubię gdzie nie muszę się liczyć z ilością użytego materiału chociażby ze względu na kocowa wagę wyrobu a co idzie w parze jego końcową cenę.
Poza tym mam już swoją markę na rynku sprzedaję swoje prace aktualnie już w 13 miejscach w internecie i wielu sklepach stacjonarnych i z tego tylko i wyłącznie żyję mam nawet grono stałych klientek które cenią sobie przystępne ceny moich prac co znowu uległoby znacznej zmianie.Weźmy np.taką bransoletę jak ta z howlitu i turkusów.
Gdyby była wykonana ze srebra musiałaby kosztować delikatnie licząc powyżej 1000 zł z cyny natomiast 140-180 bo po tyle tego typu sprzedaję. Coś co najbardziej lubię w technice z cyną to fakt iż prace są tylko w zarysie moim projektem resztę kształtów dyktuje płynny metal i jemu z premedytacją pozostawiam pełne pole do popisu a nawet często prowokuję go do działania czego nie mogłabym robić w przypadku srebra.Jeśli chodzi o trudność wykonania zdaję sobie w pełni sprawę z tego że to dwie różne rzeczy i że srebro jest o wiele trudniejsze. Jednakże na chwilę obecną wyłącznie trudność wykonania jak i chęć poznania nowej techniki jest jedyną rzeczą która mnie w srebrze pociąga jednak z miedzi i cyny i tak na pewno nie zrezygnuję.
No chyba że chodzi komuś o to że srebro jest szlachetne a cyna nie ale to tak ,miej więcej jak np. z drewnem sosnowym i np dębowym ja nie mam wątpliwości że sosnowe zwykłe proste w piękny sposób starzejące się nie wspominając o zapachu. Wybieram zawsze sosnę.

[Reverie1]

Witaj Prace w technice witrażowej bardzo fajne jednak pewien nieprzyjemny zgrzyt wywołały u mnie zaprezentowane miedziane kute bransolety....aż za bardzo przypominają prace Jamajki i nawet trudno powiedzić że to jakaś zupełnie luźna inspiracja. Wolę oglądac indywidualny wisiłek twórcy w poszukiwanie własnej formy niż wzorowanie się na cudzych pracach.

[gepard1000]

Pozwolę odnieść się do twojej wypowiedzi bo rozumiem że w prostej linii zarzucasz mi plagiaty. Otóż artystkę Jamaika poznałam dzisiaj za twoim pośrednictwem zresztą. Znalazłam jej prace w galerii Trendymania przejrzałam i robi ona piękne rzeczy. Ich repertuar i że tak powiem asortyment kształtów jest tak bogaty że w zasadzie każdy kto chciałby wziąć kawałek miedzi młotek i wyklepać cokolwiek a następnie poskładać w cokolwiek powinien zrezygnować na samym początku. Przejrzałam też twoje prace z wątku Wrapkowe próby z wpisu garść miedziaków i stwierdzam że twoje miedziane bransolety jak i kolczyki są żywcem zdjęte z prac Jamika choć w duchu nie sadzę żebyś je skopiowała. Podobnie można powiedzieć o pracach wire wrapping większość łudząco podobna do już wcześniej zaprezentowanych przez innych artystów. Gdybym prezentowała takie podejście to wire wrapping mogłabym odstawić na bocznicę natomiast decoupage w ogóle nie ruszać. Dziesięć lat temu zajmowałam się decoupage po raz pierwszy i do dziś zmieniło się tyle w tej dziedzinie że jak potrzebuję jakieś bardziej wyszukane materiały to wszystkie sklepy są tak zdominowane przez artykuły do decoupage że ja swoich w nich nie znajdę ( choć kiedyś były ) tylko muszę kupować na Etsy czy Ebay. Tak że na przyszłość byłabym ostrożniejsza w opiniach i zarzucaniu komuś plagiatów. Powiem ci więcej często nawet bardzo czesto jak zaczynam coś tworzyć sama nie znam ostatecznego kształtu pracy a o ostatecznym jej kształcie decyduje czas i moja wyobraźnia. A mam jej dość dużo i nie muszę podpierać się czyimiś wzorami i fakt że czasem powstanie coś podobnego jest dziełem przypadku. Jm dłużej jestem na rynku tym bardziej jestem ostrożna w opisach prac i podawaniu w nich że są w 100% mojego projektu bo zawsze znajdzie się coś podobnego. Na samym Etsy są setki prac z miedzi podobnych do czyichś a ich autorzy są przeświadczeni że to tylko i wyłącznie ich dzieło i dokładnie tak jest bo włożyli w nie własną wyobraźnię i pracę a to że ktoś obok bo tak jest wymyślił i zrobił coś bardzo podobnego wcale nie znaczy że się na nim wzorowali. Równie dobrze gdybym robiła tradycyjne naszyjniki typu okrągłe kamienie na lince jubilerskiej mogłabym zaprzestać naśladownictwa i zrezygnować na wstępie z " kopiowania " innych czy nie oklejać chustecznika np. serwetka nr 32 ze sklepu X bo ktoś to wcześniej już zrobił a jubilerzy np,Kruk od razu zamknąć swoje pracownie i sklepy. W ciągu ostatnich kilku lat jedynym wyrobem jakiego nie mialam wrażenia ze wcześniej gdzieś widziałam były kolczyki wykonane z klocków lego ale to akurat ciężko nazwać tworzeniem Wiesz co mam do ciebie taką prośbę wybierz z pośród twojej twórczość z zakresu wire wrapping z 1-2 prace takie które uważasz za określające twój styl i jak to nazywasz własną formę a ja obiecuję że w krótkim czasie udowodnię że jesteś w błędzie (prezentując oczywiście twoje podejście do tematu ) podobnie jak w temacie kopiowania Jamika przeze mnie. Czekam zatem na fotki przeslesz ?

[Reverie1]

Po pierwsze nie zarzuciłam co plagiatu tylko wzorowanie się na pracach Jamajki- plagiat może ci zarzucić sama autorka jedynie. Zakładam, ze masz rację i samodzielnie wpadłaś akurat na taki pomysł, styl, sposób łączenia i formę bransolet- być może masz rację. Być może nie znałaś wcześniej prac Jamajki choć jak na osobę która cyt "ma już swoją markę na rynku sprzedaje swoje prace aktualnie już w 13 miejscach w internecie i wielu sklepach stacjonarnych" nie chce mi się wierzyć, ze nigdy nigdzie na prace Jamajki nie trafiłaś zwłaszcza patrząc na sposób wykonania tej twojej bransolety:
https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...0&d=1296230616
i tej bransolety Jamajki:
http://www.trendymania.pl/bizuteria,...ysa,21166.html
Ocenę czy jest to tylko luźna inspiracja, przypadkowa zbieżność pozostawiam innym.
Co do moich prac na które się powołałaś prosze nie myl pojęć- plagiat to skopiowanie cudzej pracy, wykonanie czegoś na bazie ogólnodostępnych tutoriali, za które artysta dostał zapłatę bądź umiescił je w sieci nieodpłatnie to trochę inna bajka a technika wykonania prac które wskazałaś u mnie po pierwsze jest wzorowana na technice prac pochodzących z wykopalisk, po drugie ogólnodostępna. Swoją droga ja akurat za tutorial do przytaczanej przez ciebie bransoletki zapłaciłam- jak pewnie setki innych osób które ten motyw wykorzystują w swoich pracach.

[gepard1000]

Dziękuję za cenną lekcję nazewnictwa jednak proponuje ci lekturę definicji plagiatu http://pl.wikipedia.org/wiki/Plagiat szczególnie niezamierzonego.
No dobrze obiecuję że odtąd będę to nazywała wzorowaniem się choć uważam to jedynie za czepianie się słówek. Powiem ci więcej technika której według ciebie prekursorem jest Jamaika poszła w świat i teraz wzorują się na niej również (oprócz mnie jak twierdzisz ) artyści amerykańscy, greccy , i angielscy wystarczy rzucić okiem na te linki:

http://www.etsy.com/listing/62262630...made&ga_page=7
http://www.etsy.com/listing/66241523/circle-of-cages
http://www.etsy.com/listing/65892176...ref=v1_other_1
http://www.etsy.com/listing/65671666/muzzle-ring
http://www.etsy.com/listing/65688278/talisman
http://www.etsy.com/listing/60401630...bracelet-free?
ref=sr_list_4&ga_search_q uery=forged%2Bcopper%2Bbr acelets&ga_search_type=ha ndmade
http://www.etsy.com/listing/66037048...opper-necklace
http://www.etsy.com/listing/61583779...acelet-electra
http://www.etsy.com/listing/64114973...made&ga_page=6
http://www.etsy.com/listing/59683700...made&ga_page=8

Wiem równiez gdzie cię zabolało pokazuje to doskonale cytat którym się posłużyłaś.
Oświadczam ci jednak że nie mam ani czasu ani w zwyczaju wertować galerii innych artystów w poszukiwaniu nowych pomysłów i wzorów choć " nie chce ci się w to wierzyć "
Nie twierdzę również ze nie natknęłam się nigdy na jakąś z prac Jamaika być może tak być może nie nie wiem nie jestem w stanie tego stwierdzić a jeśli nawet to widocznie nie przykuła ona mojej uwagi na tyle żebym ją dzisiaj kojarzyła. Forma łączenia bransolet typu oczko i drut jest stara jak świat i również jej wynalazcą nie jest Jamaika. Artystka Jamaika zajmuje się swoja twórczością profesjonalnie i z pełnym rozmachem jej prac w tym stylu jest o wiele więcej niż innych artystów i wcale nie oznacza to że posiadła monopol na prace w miedzi i każdy inny który coś wyklepie zaraz się na niej wzoruje. Prostym przykładem są ci zagraniczni artyści którzy gwarantuje że o Jamajka nawet nie słyszeli a zwłaszcza amerykańscy. Wiem co mówię bo na Etsy prowadzę sprzedaż i często otrzymuję pytania Polska ? gdzie to jest może smutne ale prawdziwe.
Skomentowałaś skwapliwie wszystkie poruszone w mojej odpowiedzi tematy pominęłaś natomiast jeden mianowicie twoich prac w technice wire wrapping które sa charakterystyczne dla ciebie jako artystki ? Które cię cechują ? Na które jak się rzuci tylko okiem można powiedzieć to zrobiła Reverie1. Ufam że przez przeoczenie prośby czy może powód jest inny ? Nie proszę cię o to dla tego że uważam że są kiepskie czy żeby je krytykować i oceniać tylko myślę sobie że jak ci po prostu pokaże na przykładzie twoich wlasnych prac że są inni którzy robią prawie identyczne to dotrze do ciebie że ktoś mógł zrobić w sposób niezamiezrony twór bardzo podobny do czyjegoś.
Uważam również że jeśli ktoś wysuwa takie jak twoje teorie na temat prac innych artystów musi to być poparte wielką indywidualnością w twórczości i zaskakującą formą. Podejrzewam jednak że ich nie dostanę. Pisałaś również że że moje prace w technice witrażowej są bardzo fajne pytanie dlaczego skoro powinnaś adekwatnie stwierdzić że są w całości wzorowane na twórczości Mariaela. Gdybym miała takie podejście mogła bym od razu odłożyć młotek, lutownicę ,palnik , szczypce i wszystkie inne narzędzia bo robienie czegokolwiek nie miało by sensu. Lecę bo kopiowanie czeka na mnie a w internecie przez ten czas na pewno aż roi się od ciekawych nowych wzorów do odwzorowania.
PS. Czekam na fotki a gwarantuję że znajdę odwzorowanie każdej twojej pracy - idąc twoim tropem.

[Reverie1]

A wiesz co- wybierz sobie które chcesz- zrobienie bardzo podobnych prac w technice wire-wrapping to akurat żadna nowość i jak przypuszczam znajdziesz całą masę podobnych Jak znajdziesz identyczne to chętnie skontaktuję się z autorami. Moze trochę więcej dystansu do siebie? Skoro nie chcesz czytać opinii , krytyki na temat własnych prac to może nie zamieszczaj ich tam, gdzie taka krytyka może się pojawić...

[gepard1000]

No właśnie żadna nowość a prac w miedzi jest po prostu znacznie mniej jest kilku artystów którzy robią takowe i jak ktoś nowy się pojawi to zaraz jest że odwzorował. W wire wrapping trzeba by to powiedzieć o każdym prawie bo jest go mnóstwo i podobieństwo już spowszedniało. Co do krytyki nie boję się jej co wcale nie znaczy że nie wolno mi się oburzyc i odperzeć zarzutów czy wyrazić swojego stosunku do nich. Do tego służy forum ty masz prawo skrytykować a ja mam prawo napisać co o tej krytyce myślę i nie widze w tym nic zdrożnego. Jak ja skrytykuję twoje prace w twoim wątku to też z pewnośćią się do tego odniesiesz i na pewno najlepszym sposobem na uniknięcie krytyki nie jest nie prezentowanie się wogóle. Nie zakładałam tego wątku zeby się chwalić jakie to cudowne rzeczy robię tylko właśnie po to by usłyszeć niezależne opinie i w miarę mozliwości doskonalić na ich podstawie swoje umiejętności.

---------- Dopisano o 16:01 ---------- Poprzedni post napisano o 15:42 ----------

Oraz służyć pomocą innym którzy mają mniej pojęcia a chcą coś robić ja też często korzystam z rad i porad innych twórców.

[sceptyk]

Świetne prace.
Szczególnie pierscienie z pierwszego wrzutu i ta bransoleta
https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...8&d=1296230616
Fantastyczne opanowanie materiału

Czapki z głów!

Męczy Cię tylko "nieszlachetne" tworzywo ale to jest własnie niezwykłe i pozwala na taką formę.

Ps.
Wszystkie prace z drutu - nieważne czy kutego czy nie - wygladają jak prace z drutu i nic tego nie zmieni.

[gepard1000]

Dziękuję nardzo mi miło masz racje męczy mnie tworzywo i od wczoraj o niczym innym nie myślę spróbuje srebra na pewno jednak lutowałam dzisiaj kolejna pracę i wiem też że z cyny nie zrezygnuję te wszystkie zacieki metalu falbanki kropelki i inne luźne formy sa jednak niezastąpione. Nie wspomnę już o ilości zużywanego materiału są czasem dni kiedy się bardziej przyłożę do pracy że zużywam nawet 200 - 300 gramów cyny co w przypadku srebra jest oczywistą niemożliwością.A po za tym kompletna zmiana charakteru prac i wszystko dla faktu uszlachetnienia. Poza tym widzę to tak przynajmniej jeśli ja mam się tym zająć że jak już szlachetny metal to i szlachetne kamienie tymczasem 90 % procent srebrnych wyrobów to półszlachetne kamienie oprzwione w szlachetne srebo wie ktoś może dlaczego ? Mi aię wydaje że znowu ich cena gra rolę.