Uniqalnej (wy)tworki

[Uniqalna_Art]

Kochane Wizażanki!
Mam już co prawda jeden wątek, ale poczatkowy zamysł był inny - aby pogrupować moją biżu również na forum w "kolekcje", jednak stwierdziłam, że bezsensowne chyba jest zakładanie kilku wątków i tak tutaj wrzucać będę (wy) twory mojej wyobraźni maści wszelakiej.
Wiem, że niektóre zdjęcia są marnej jakości, które dało radę poprawiłam w miarę możliwości, jednak najzwyczajniej w świecie większości tych prac już nie mam i nie mam tym samym możliwości ponownego sfotografowania.
Zaglądających witam zawsze serdecznie i proszę o ocenę i komentarze
Wiem, że to są tylko zwykłe składaczki i nie mogę porównywać swoich prac do Waszych, które dla mnie w większości są arcydziełami w porównaniu do moich tworów.

[LilySerpent100]

baardzo piękne.

[kiniaczek711]

Bardzo oryginalne prace

[wilczex]

Zgadzam się, bardzo oryginalnie, pomysłowo i uniwwersalnie

[Karolka326]

przyjemne prace zwłaszcza ostatnie mi się podobają- takie optymistyczne

[biernacka4]

Najbardziej mi się podobają ważki i serduszka. Prześliczne.
Dzięki za ocenę moich obrazów. Pozdrawiam.
Ps. Koniecznie wykończ tą zimę krzyżykową.

Moja biżuteria: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=471599
moje malowanie:https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=11602

[Uniqalna_Art]

Napisane przez biernacka4

Najbardziej mi się podobają ważki i serduszka. Prześliczne.
Dzięki za ocenę moich obrazów. Pozdrawiam.
Ps. Koniecznie wykończ tą zimę krzyżykową.

Moja biżuteria: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=471599
moje malowanie:https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=11602

Postaram się najlepiej jak tylko potrafię Pochwalę się rezultatem
LilySerpent100, kiniaczek711, wilczex, Karolka326 dziękuję za opinie i miłe słówko - aż chce się dalej pracować Obym tylko nie uzależniła się od Waszych pochlebstw

Tymczasem kilka nowości - nie nowych m.in. fatalne gronkowce, których jestem wielbicielką i nie raz wzdycham do różnych prac tego typu, a sama ich porządnie zrobić nie potrafię. Tyle, że jak już zaczęłam, no to nie ma przeproś musiałam dokończyć, bo ja jestem typ uparty, niestety(albo stety)

[sunnyskies]

Aaaależ tu u CIebie kolorowo Naszyjnik z 3 zdjęcia jest bardzo fajny

[Uniqalna_Art]

Napisane przez sunnyskies

Aaaależ tu u CIebie kolorowo Naszyjnik z 3 zdjęcia jest bardzo fajny

Dziękuję Kochana, jesienią warto sobie nastrój poprawić kolorkami właśnie

[Kathinna]

A mi się najbardziej podobają ostatnie kolczyki

[Uniqalna_Art]

Napisane przez Kathinna

A mi się najbardziej podobają ostatnie kolczyki

Kathinna, a wiesz że i moje jedne z ulubionych nie ma to jak popaść w samouwielbienie a już na poważnie, to powiem ci, że kamyki przeleżały chyba lepiej niż rok w szufladzie, bo nie są identyczne i nijak nie wiedziałam, co z nimi począć, no i tak mi się te listki napatoczyły i jest twór jesienny

[nagaLy]

Fajne biżuty, (szczególnie jedna bransoleta, ta tak bogato utkana). Kiedyś się w to bawiłam i Klientki dostawały dzikiego szału na Ich widok - koleżanki Klientek ponoć też, tak słyszałam od dziewczyn, ktre ode mnie kupiły.
Jak Cię ciągnie w tę stronę, to tak idź, teraz dziewczyny lubią bogactwo w biżu, jest na to zapotrzebowanie

[staska_stasia]

Ojej, ile roboty musiałaś mieć przy tych bransoletkach.
Mnie też podoba się ten projekt tych ostatnich kolczyków- ale projekt, bo kolorki już nie moje I ten drugi od lewej w dolnym rzędzie- wisior, prawda (bo na zdjęciu nie widać krawatki, albo już mi coś na oczy padło). I to już w moim kolorze

[Uniqalna_Art]

Dzięki Dziewczyny

Fajne biżuty, (szczególnie jedna bransoleta, ta tak bogato utkana). Kiedyś się w to bawiłam i Klientki dostawały dzikiego szału na Ich widok - koleżanki Klientek ponoć też, tak słyszałam od dziewczyn, ktre ode mnie kupiły.
Jak Cię ciągnie w tę stronę, to tak idź, teraz dziewczyny lubią bogactwo w biżu, jest na to zapotrzebowanie

NagaLy, czy mnie ciągnie to trudno powiedzieć, ale ostatnio rzeczywiście kilka takich prac popełniłam. Z ta bransą to był taki swojego rodzaju eksperyment i w zasadzie nic nie było zaplanowane. Któregoś dnia zamyśliłam się nad tacką z różnorakimi koralami i resztkami przeróżnymi, bo jestem niestety trochę bałaganiarz i jak mi coś nie pasuje, to na te tackę właśnie rzucę i tak leży. Humor jakiś nietęgi miałam i stwierdziłam, że wreszcie trzeba coś z tym zrobić, bo i szkoda i drażni mnie już i zrobiłam, choć humoru mi nie poprawiło, bo wyszło jakoś tak hmm... no nie za bardzo mi się podobało, ale wstawiłam do galerii i... tutaj zonk, bo się sprzedało w niecałe pół godziny! Wniosek, nie mnie ma się podobać To już mój nie-humor zwalczyło i powstało jeszcze kilka, choć już przemyślanych i kolorystycznie dobranych.
Masz rację, że Klientkom się podoba i lubią, to już wiem, tyle że cena raczej im się już nie za bardzo podoba, ale to już osobny temat. Zaniżanie cen się kłania tutaj i niestety robi swoje, bo jak ma ktoś kupić skoro podobną ma za min. pół ceny z alle lub nawet z galerii... ehhhhh
Miło mi, że się Tobie podoba

Ojej, ile roboty musiałaś mieć przy tych bransoletkach.
Mnie też podoba się ten projekt tych ostatnich kolczyków- ale projekt, bo kolorki już nie moje I ten drugi od lewej w dolnym rzędzie- wisior, prawda (bo na zdjęciu nie widać krawatki, albo już mi coś na oczy padło). I to już w moim kolorze

Staska_stasia dzięki , no i mnie ten kolor nie za bardzo leży, ale jak się nie ma co się lubi, to się robi z czego się ma
Może jakies podobne wykombinuje kiedys w innej tonacji. Co do wisiora, to jest wisior, a krawatka rzeczywiście się schowała, więc z oczętami u Ciebie wszystko w jak najlepszym porządku
Przy tych bransoletkach jest troszkę pracy, ale nie mogę powiedzieć, ze tego nie lubię więc jak mnie napadnie, to się pojawiają

[staska_stasia]

Uff, jakie szczęście. Bo już po wczorajszym czytaniu ustawy o dochodach gminy (zawierającej mniej więcej 20 stron opisów wzorów matematycznych na obliczenie czegoś tam) zaczęłam bać się o swój mózg i oczy Przynajmniej mam tę przewagę że nie do końca jestem humanistką

[Uniqalna_Art]

Weekendowo trzeba odpoczywać, a nie studiować ustawy i będzie ok

Korzystając z okazji pokażę Wam moje wymęczone pseudowrapy
z góry przepraszam wszystkie wrapujące doskonale Koleżanki za ten horror dla oka .
Technika jest dla mnie jedna wielką tajemnicą i nie wiem jeszcze tak naprawdę czy to dla mnie, bo że mnie bawi to bez dwóch zdań.
Poniższe kolce powstały po zmarnowaniu "kilometrów" drutu, przy nadszarpniętych już nieco nerwach "bo mi nie wychodzi" i zmarnowanym czasie oraz wątpliwościach, bo może lepiej było go poświęcić na coś, co jako tako mi wychodzi
Błagam o szczerość - wszystko zniosę
Raz kozie śmierć Najwyżej mnie zlinczujecie

[nagaLy]

Nie zaniżaj cen (tj poniżej własnych odczuć). Jak ktoś będzie chciał, to naprawdę, kupi. Ja tego typu bransy sprzedawałam w okolicach 90-100 zł w galeriach a prywatnie ok. 70 zł. I TAK uważam, że to mało. Miałam trochę więcej detali, czy minerałów a na pewno więcej metalowych ozdób, dużych bali (20-30 na bransę) i były "wypasione". To była praca na kilka bitych godzin, ok 4, czasem 5 - na samo tworzenie od a do zet, przy jednej bransolecie. Ciężkiej pracy, bo trzeba było jeszcze to tak połączyć, by miało sens.
Jak na początku będziesz zaniżać, to potem będzie tylko jojczenie "a czemu tak drogo, skoro wcześniej mogło być taniej?"

Ps: jak na os. próbującą swoich sił we wrappach - bardzo równe owijki w ostatnich wrzutach

[staska_stasia]

No ja jak wiesz też dopiero wrappów się uczę, ale jeśli chodzi o te niebieskie to tak tylko z praktycznego punktu widzenia mogą być trochę niepraktyczne (ależ to zabrzmiało pięknie). Bo ten taki haczyk-nie-haczyk (ta odnóżka, no nie wiem jak to lepiej nazwać) to albo o włosy będzie zaczepiać albo o szyję uderzać. Albo mnie się tak wydaje.

[Uniqalna_Art]

Napisane przez nagaLy

Nie zaniżaj cen (tj poniżej własnych odczuć). Jak ktoś będzie chciał, to naprawdę, kupi. Ja tego typu bransy sprzedawałam w okolicach 90-100 zł w galeriach a prywatnie ok. 70 zł. I TAK uważam, że to mało. Miałam trochę więcej detali, czy minerałów a na pewno więcej metalowych ozdób, dużych bali (20-30 na bransę) i były "wypasione". To była praca na kilka bitych godzin, ok 4, czasem 5 - na samo tworzenie od a do zet, przy jednej bransolecie. Ciężkiej pracy, bo trzeba było jeszcze to tak połączyć, by miało sens.
Jak na początku będziesz zaniżać, to potem będzie tylko jojczenie "a czemu tak drogo, skoro wcześniej mogło być taniej?"

Ps: jak na os. próbującą swoich sił we wrappach - bardzo równe owijki w ostatnich wrzutach

NLy staram się z całych sił nie zaniżać, bo nie o to chodzi, żeby się przy takiej np bransoletce napracować ok 2-3 godzin, czy nawet czasami więcej, a potem oddać po kosztach dla satysfakcji. Prywatnie sprzedaję w granicach 40-70 w zależności od materiałów. Ostatnio np bransoletki czy naszyjniki w większości z korali drewnianych z jesiennym pazurem sprzedawałam od 40 zł w zależności od stopnia "napracowania" Weź wyloopuj te kilkadziesiąt drucików i jeszcze ujarzmij ten chaos w jakąś sensowną całość W galeriach wiadomo, że ceny są wyższe. Ta pierwsza poszła sporo taniej, bo wstawiłam ją ot tak, wcale nie myśląc, że się sprzeda. Ehhh...
Z narzekaniem już miałam Kochana, po tym jak z zupełnych zwyklaków zaczęłam cześć biżu robić ze srebra, no to gadania było, że drogo, że nie halo, że cos tam, a potem się przekonały Panie, że jednak nie znów tak drogo jak im się wydawało i ucichło. Czasem mam wrażenie, że wypadałoby oddać po kosztach z napiwkiem na kawę
W kwestii owijania... hmm no starałam sie jak najlepiej umiałam, ale usłyszeć od Ciebie, że owijki są równe, to prawdziwy komplement Dzięki
Co z tego mojego pseudowrappowania wyjdzie, to czas pokaże.

No ja jak wiesz też dopiero wrappów się uczę, ale jeśli chodzi o te niebieskie to tak tylko z praktycznego punktu widzenia mogą być trochę niepraktyczne (ależ to zabrzmiało pięknie). Bo ten taki haczyk-nie-haczyk (ta odnóżka, no nie wiem jak to lepiej nazwać) to albo o włosy będzie zaczepiać albo o szyję uderzać. Albo mnie się tak wydaje.

Staska_stasia, wzór był totalnie nieprzemyślany - przyznaję się bez bicia, ale powiem Ci, ze miałam je jakiś czas w uszach i nie jest tak źle, nie haczą się. Może jakby włosy rozpuścić i nałożyć jakiś golfik, to byłoby źle - muszę spróbować. Wniosek jeden - by cosik wywrapować, wypadałoby najpierw porządnie coś zaplanować i zaprojektować

[staska_stasia]

Właśnie to mi się zaczęło podobać w biżuterii i decoupage, że- przynajmniej na początku- nie wychodzi to, co się planowało/ chciało lub w ogóle planu się nie robi. Jak jeszcze kiedyś pisałam, to wszystkie odpowiadania musiały być przemyślane- od początku do końca i często poddawałam się, bo pomyślałam- kurcze, jak ja znam tę historię, to teraz opowiem sobie inną, po co będę tamtą spisywać i tracić czas. A tutaj nie ma sensu. To, że sobie wyobrażę kolczyki to przecież nic mi nie da, bo chcę je kiedyś założyć i basta!
Chociaż:
http://demotivatorsblog.com/wp-conte...visibility.jpg
Niewidzialność- wszystko czego potrzebujesz to wyobraźnia

[Uniqalna_Art]

Napisane przez staska_stasia

Właśnie to mi się zaczęło podobać w biżuterii i decoupage, że- przynajmniej na początku- nie wychodzi to, co się planowało/ chciało lub w ogóle planu się nie robi. Jak jeszcze kiedyś pisałam, to wszystkie odpowiadania musiały być przemyślane- od początku do końca i często poddawałam się, bo pomyślałam- kurcze, jak ja znam tę historię, to teraz opowiem sobie inną, po co będę tamtą spisywać i tracić czas. A tutaj nie ma sensu. To, że sobie wyobrażę kolczyki to przecież nic mi nie da, bo chcę je kiedyś założyć i basta!
Chociaż:
http://demotivatorsblog.com/wp-conte...visibility.jpg
Niewidzialność- wszystko czego potrzebujesz to wyobraźnia

Dokładnie! Catki są przekomiczne!
Wiesz, powiem Ci że czasem jak coś robię, to i plan mam rzeczywiście opracowany, a potem w trakcie sam z siebie plan ulega modyfikacji
i cóż począć

[biernacka4]

Kochana, a jednak się odważyłaś. Rewelacja, nie wiem czego się bałaś. Rówiutkie owijki jak u starej wraperki. Kształt niebieskich nietypowy ale są dziewczyny, które lubią nosić jakieś ekstrawagancje. Widać, że pomysłów Ci nie brakuje. Gratulacje. Już sobie wyobrażam następne prace.Fakt, że trzeba w nie włożyć więcej pracy niż w składaki ale jaka satysfakcja.

Moja biżuteria: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=471599
moje malowanie:https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=11602

W poprzednim wrzucie ostatnie, jesienne-super, podobają mi się też te z turkusem (howlitem?).

[heurek]

O, wrapki wszechstronna babeczka Wyszły Ci identyczne bazy i równe owijki- początek zaliczony, jak najbardziej. Osobiście to te pierwsze bardziej mi się podobają
Co do planowania biżu- już to gdzieś kiedyś pisałam- żaden projekt u mnie nie wyszedł tak jak chciałam Zatem doszłam do wniosku, że biżut sam wie czym ma być i idę na żywioł. No chyba, że wyjdzie taki paskud, że nawet ja nie mogę na niego patrzeć

[Uniqalna_Art]

Dzięki Dziewczyny!
Birnacka4, już Ty sobie za wiele nie wyobrażaj , bo ja sama jak na razie nie potrafię sobie wyobrazić, co też zmajstruję w następnej kolejności
Raczej będzie to kolejny, nieprzemyślany egzemplarz, bo jak Heurek powiedziała

biżut sam wie czym ma być i idę na żywioł. No chyba, że wyjdzie taki paskud, że nawet ja nie mogę na niego patrzeć

. Myślałam, co prawda co i w jakim stylu wrzucić teraz na warsztat, ale chyba dam na wstrzymanie, zamówię porządny drut, bo ten jakiś taki hmmm.... i dopiero coś powstanie, mam nadzieję godnego uwagi
Heurek dziękuję za zaliczenie początku to podbudowuje

[ak_pinki]

Przejrzałam twój wątek i widze mnóstwo ciekawych prac duża różnorodność też jest plusem działaj działaj a będzie z ciebie "biżuludzik"
edit: ogólnie owijanie idzie ci równo

[Uniqalna_Art]

Napisane przez ak_pinki

Przejrzałam twój wątek i widze mnóstwo ciekawych prac duża różnorodność też jest plusem działaj działaj a będzie z ciebie "biżuludzik"
edit: ogólnie owijanie idzie ci równo

Dzięki ak_pinki
jest różnorodnie, bo staram się raczej nie powtarzać rzadko kupuję po raz drugi te same półfabrykaty, chociaż czasem z braku laku...
Ciągnie mnie do owijania, noo zobaczymy jak to będzie drut w drodze, więc coś tam pokombinuję. Tymczasowo na posrebrzanym, a potem czas pokaże

[towarzyszka_j]

Bardzo podoba mi się różnorodność Twoich prac A ta bransoletka mnie urzekła, przede wszystkim kolorami

[Uniqalna_Art]

Pięknie Wam dziękuję za wszystkie opinie i komentarze raz jeszcze
Tym razem kolczyki anioły, takie nawiązanie troszkę do zbliżającego się BN. Moja Córa stwierdziła, że mi nie przepuści i mają być w tym roku nie kolczyki co prawda, ale tak wyglądające zawieszki - ozdóbki - niby-bombki na choince, bo mi przepuści to się zwie domowy terroryzm
Bransoletka pieprz i wanilia, wykonana z zachomikowanych przez Babcię i ostatnio odnalezionych w szufladzie pereł ecru, które niegdyś się zerwały - po dodaniu czekoladowych wyszedł całkiem (chyba?) sympatyczny twór Dla mnie, a co!
Bransoletki do charms, bo mnie Klientki zamordują Popełniłam kilka charmsów, znalazły Właścicielki, ale bez bransoletek ani rusz w końcu
P.S. Przepraszam z góry za jakość niektórych zdjęć, wykonanych nieco wcześniej na oczopląśnym tle Przy okazji poproszę o ocenę nowego tła i fotek na których wykonane są zdjęcia aniołków i bransoletek
Mam nadzieję, że jest różnica - jeśli nie będzie poszukiwań tła ciąg dalszy

[staska_stasia]

Aniołki fajne, najbardziej te białe czy przezroczyste- jak kto woli Takie najbardziej naiołkowate vel. anielskie. I ta bransoletka zaraz po nich- też super

[Uniqalna_Art]

A mnie jakos te niebieskie najbardziej chyba, bo takie najbardziej niebiańskie jeśli chodzi o kolorek na żywo jednak przezroczyste zdecydowanie lepiej się prezentują