2009-06-07, 17:58 | #481 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 17
|
Dot.: Wielkie Grzechy Fryzjerów
a mnie z kolei denerwuje odwrotna rzecz:/ Noszę krótkie fryzurki i z konieczności często bywam na podcinaniu. Za każdym razem gdy mówię "proszę ciąć na krótko, max 5 cm" pani fryzjerka z ostrożności ścina mnie tak, że wogóle nie widzę różnicy. I muszę pięć razy powtarzać, że włosy wciąż są dłuższe, niż bym chciała. Dodatkowo wysłuchuję narzekania, że młoda dziewczyna, że włosy niezniszczone a krótkie fryzury nosi? A nie lepiej zapuścić? Cóż, ja chyba lepiej wiem, co chcę mieć na głowie:/
|
2009-06-07, 20:28 | #482 |
Raczkowanie
|
Dot.: Wielkie Grzechy Fryzjerów
Przyznam się szczerze, że nie doczytalam wszystkich grzechów fryzjerskich więc wybaczcie jeśli któryś już był wymieniony
O tym, że kasują za dużo pieniędzy już było, ale żeby od dziewczyny z włosami do polowy pleców z trwałą ondulacją na głowie brać 60zł za "trwałe" prostowanie włosów, a od dziewczyny z włosami do ramion jedynie naturalnie kręconymi brać 80zł to już wielka przesada (niestety byłam głupia i nie zapytałam wcześniej ile to będzie kosztować, w końcu jeśli koleżanka z dłuższymi i bardziej kręconymi włosami zapłaciła 60 to mnie wyjdzie to jakieś 50-40 :| ale skad mogłam wiedzieć, że pani fryzjerka ma inny "cennik"$ zależący nie wiem od czego) Następnie odbieranie PRYWATNYCH telefonów podczas suszenia/prostowania włosów. I to przez uczennicę :| Pewnie zrobiła tak dlatego, że nie było właścicielki - wkurzyło mnie to jak cholera I chyba najbardziej bolesne przeżycie, idę zrobić (pierwszy raz w życiu) pasemka, mam włosy do połowy pleców, kręcone i grube, a fryzjerka nakłada mi CZEPEK i szydełkiem wyciąga pasma włosów :| myślałam, ze umrę, ale byłam młoda i nie wiedziałam że powinno się takie włosy farbować przez folię, uważałam że jesli ta babka tak robi to tak powinno być i siedziałam z zaciśniętymi zębami!
__________________
Czego Szukam???
Dłoni, Która Otrze Pewnej Nocy Łzę, Spojrzenia, Które Wleje We Mnie, Nadzieje I Powie"...Jestem Bo Kocham...", Uczucia, Które Każdego Ranka, Będzie Kolejnym Cudem Narodzin, By Trwać, By Iść, By Być, By Żyć... |
2009-06-08, 08:52 | #483 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 256
|
Dot.: Wielkie Grzechy Fryzjerów
Cytat:
Klient życzy strzyżenie włosów max. 5cm a fryzjer strzyże 10 cm. Klient życzy strzyżenie włosów max. 5 cm a fryzjer strzyże 2 cm. Jeśli chcesz zrobić sobie wrogów - spróbuj coś zmienić. Woodrow Wilson
__________________
modnyfryzjer- blog o fryzjerstwie dodaj ulubiony salon dodaj referencje swojego fryzjera |
|
2009-06-08, 08:53 | #484 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 880
|
Dot.: Wielkie Grzechy Fryzjerów
Cytat:
Przeginanie w kazda strone jest zle Edytowane przez lea88 Czas edycji: 2009-06-08 o 08:54 |
|
2009-06-11, 08:54 | #485 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 148
|
Dot.: Wielkie Grzechy Fryzjerów
Co prawda nie mam jakis traumatycznych przezyc zwiazanych z fryzjerami, ale nie zawsze wychodzac od fryzjera bylam w pelni zadowolona.
Poszlam kiedys zrobic pasemka, wszystko byloby ok, gdyby nie ich kolor i nie to ze moja bluzka zostala zniszczona (na szczescie przewidzialam cos takiego i zalozylam powiedzmy najgorsza) oraz ze moja ucho zostalo przypalone rozjasniaczem, potem przez pare dni strasznie mnie swedzialo i schodzila skora. Innym razem, byla to niedziela i akurat zachcialo mi sie isc do fryzjera, a ze w niedziele otwartego fryzjera znajde raczej tylko w CH wiec pojechalam. Weszlam do srodka i akurat cennik byl na stoliku, wiec sobie czytam, ale ceny troche mnie przerazily wiec wyszlam. Pani fryzjerka wyleciala za mna, zaczela pytsc co chce zrobic z wlosami i jakos tak mnie udobruchala ze skorzystalam z uslug salonu:P. Pani co prawda byla mila, ale jej umiejetnosci hmmm mysle ze wlasnie byla po jakims krotkim kursie no ale w sumie obciela mnie mniej wiecej jak chcialam, tylko gdzie niegdzie w domu musialam robic poprawki bo wystawaly jakies dluzsze klaki i jakos nierowno bylo obciete. Ale co mnie w tym salonie porazilo, pracowali tam na produktach Goldwell, myslalam ze za taka cene zrobia cos wiecej niz obciecie i wysuszenie suszarka (acha pani mnie poinformowala ze jakbym chciala prostowac to dodatkowo 20zl musze doplacic). w kazdym razie juz nigdy tam nie pojde z dwoch powodow, dla mnie za drogo jak na zwykle obciecie no i salon zostal zlikwidowany hehe |
2009-06-11, 09:47 | #486 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 946
|
Dot.: Wielkie Grzechy Fryzjerów
Cytat:
Klient życzy strzyżenie włosów max. 5 cm a fryzjer strzyże 5 cm. |
|
2009-06-11, 18:49 | #487 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 535
|
Dot.: Wielkie Grzechy Fryzjerów
Wczoraj miałam bal gimnazjalny i poszłam do fryzjerki bardzo polecanej przez moją kuzynkę... Niestety zawiodłam się.
No więc tak buszowałam po internecie aby znależć jakąć ładną elegancką fryzurkę na ten wieczór. Znalazłam fotkę Seleny Gomez która miała rozpuszczone włoski i tak od połowy grube loki bardzo mi się spodobało pomyślałam ze będzie pasowała do mojej niestety okrągłej buzi. Poszłam ze zdjęciem do tego fryzjera na "wodnej" pokazałam je pani fryzjerce która tylko głową kiwneła no i zaczęło się... Najpierw wyprostowała mi caukowicie włosy przy użyciu suszarki następnie jakąś starą i brudna lokówką zaczęła kręcić lecz nie od połowy włosów ( mam włosy do połowy pleców) tylko tak od wysokości twarzy!!! Boze okropnie wyglądałam i to jeszcze takie drobne loczki były co podkreśliło jeszcze bardziej moją okrągłą buzie wrrr nienawidze chodzic do fryzjerów nigdy jeszcze nie wyszłam zadowolona z tamtąd nawet po strzyżeniu.. porażka |
2009-06-12, 17:07 | #488 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 256
|
Dot.: Wielkie Grzechy Fryzjerów
Cytat:
Masz rację. Tak powinno być. Tylko nie zawsze winę ponosi fryzjer! Klient również ma problemy z określeniem jednostki miary. Nie zawsze 5cm według klienta to 5cm.
__________________
modnyfryzjer- blog o fryzjerstwie dodaj ulubiony salon dodaj referencje swojego fryzjera |
|
2009-06-12, 21:33 | #489 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 40
|
Dot.: Wielkie Grzechy Fryzjerów
1. Nie lubię jak fryzjer jest olewczy - spóźnia się, ignoruje to, o co się prosi (np. upiera się, że trzeba włosy wycieniować - a jedynym argumentem jest to, że "teraz tak się robi")
2. Rozumiem, że można wyglądać niekorzystnie, ale wszystko można powiedzieć delikatnie. A ja kiedyś usłyszałam, że moje włosy trzeba koniecznie ufarbować, bo mają brzydki kolor.... No comment 3. I coś z zupełnie innej beczki. Nie to, że nie jestem tolerancyjna, ale bycie obsłużonym przez fryzjera, który akurat wrócił z papierosa jest średnio przyjemne. |
2009-06-12, 21:44 | #490 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 806
|
Dot.: Wielkie Grzechy Fryzjerów
ostatnia akcja : fryzjerka miała tylko podciąć włosy o centymetr i rzeczywiście podcięła , tyle tylko że podcięcie polegało na poobcinaniu pojedyńczych kosmyków włosów bez żadnego planu, na chybił trafił, tak prosto "od siekiery" jak mówi moja babcia. Fryzura to żadna, włosy się nie układają, wyglądają dziwnie, jakbym serio wpadła pod kosiarkę.
|
2009-06-13, 00:37 | #491 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 688
|
Dot.: Wielkie Grzechy Fryzjerów
to moze i ja podziele sie moimi traumatycznymi wizytami w dwóch salonach
przed świętami Bozego Narodzenia mój szef chcąc zrobić gwiazdkowy prezent mnie i moim koleżankom zafundował nam wizyte w salonie Trendy -miałyśmy wyglądać jak gwiazdy bo w Sylwestra robił dużą impreze dla jakiś znanych osobowości z naszego miasta(byłam kelnerką) w salonie podchodzi do mnie fryzjer lat ok.50 i pyta co chciałabym zrobić z włosami (miałam długie czekoladowe za łopatki)a ja hulaj duszo bo przecież nic za to nie płace mu mówie że moze jakiś balejażyk i DELIKATNE cieniowanie żeby ładnie sie układały i odbiły się od glowy bo były troche oklapniete-on stwierdził ze już ma wizje i wzioł się do pracy nie bede sie rozpisywać na temat jego pracy w poszczególnych etapach ale efekt był taki ze miałam włosy ścięte do brody,wystrzępione,pasemk a koloru czerwony,rudy,brąz i koszmarnie krótka grzywke na bok ,wyglądałam jak pyza-jak zapytał jak sie podoba rozpłakałam sie na fotelu i nie mogłam wydusić słowa-na co on-no przecież to jest najnowszy krzyk mody,bardzo pani ładnie wyglada -nie rozumiem tych łez i sie obraził bo niby byłam pierwszą której sie jego dzieło nie podoba powiedziałam wtedy szefowi że to był najgorszy prezent jaki w życiu dostałam i ze to ja mu teraz zapłace tylko niech odda mi moje włosy-z moimi koleżankami też nie bylo najlepiej no może jedna wygladała w miare normalnie-a my jakby nam doszło z 10 lat-chyba nie musze dodawać ze to był najgorszy Sylwester w moim zyciu za drugim razem pewna fryzjerka robiła mi blond pasemka-efekt poupalane,białe,przy czesaniu myslałam ze wyjda mi wszystkie włosy i prosiłam żeby już przestała bo zostane łysa na co ona że zawsze musi pare włosów wyjść(ładne mi pare-grzebień byl biały od włosów i co czesanie to je z niego zdejmowała) morał-nie chodze do fryzjera od trzech lat,znowu mam długie,zdrowe włosy,dbam o nie,znajoma emerytowana fryzjerka z klatki obok podcina mi końcówki(już jej wydedukowałam co to jest 1,5cm,bo też babeczka ma zapędy ala edward nożycoręki i ciacha klientki na pazia jak oszalała) moim zdaniem po wyjsciu z salonu powinno się czuć sexownie,pewnie i za......cie-nie mówiąc o odprężeniu i relaxie w czasie zabiegu,a nie chowac głowę pod czapką i gnać szybko kanałami do domu ze spartaczonymi włosami żeby nas nikt nie widział więc wole sobie darować takie przyjemności i tyle-mam uraz i długo się go nie pozbede Edytowane przez nnikka Czas edycji: 2009-06-13 o 01:02 |
2009-06-13, 09:38 | #492 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 63
|
Dot.: Wielkie Grzechy Fryzjerów
a ja jestem załamana po wczorajszej wizyciemiał być bob a tył mam ściety na męsko tragedia
|
2009-06-13, 16:22 | #493 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
|
Dot.: Wielkie Grzechy Fryzjerów
|
2009-06-13, 17:15 | #494 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: z domu i pracy ;)
Wiadomości: 1 461
|
Dot.: Wielkie Grzechy Fryzjerów
A ja musze przyznac, ze po latach wracania od fryzjera (bardzo czesto zreszta) z placzem, wkoncu znalazlam super fryzjerke Dzieki mojemu TZ-owi i jego mamie, ktora chodzila do niej od kiedy ta tylko zaczela praktyki (czyli jakies 20 lat temu- dziewczyna ma 37 lat). Ona sama ma dlugie wlosy, wiec wie, ze jesli ktos mowi, ze 'zapuszcza', to znaczy ze nie ma obcinac ich na calej dlugosci, a tylko podciac i 'uksztaltowac' fryzurke Duzym plusem sa dla mnie ceny, poniewaz pracuje ona w znanym angielskim salonie (Tony & Guy), ale znajomych czesto obcina tez w swoim domu, a wiec liczy za to, co robi naprawde niewiele. Dodam, ze przy pierwszej wizycie mialam bardzo ciemny braz na wlosach, prawie przechodzacy w czern. Przyszlam wtedy z zamiarem przeistoczenia sie w 'ciemna blondynke'. Z miejsca mi powiedziala, ze ona sie tego nie podejmie, bo mi zniszczy czupryne, ale zaoferowala swoja pomoc w stopniowym rozjasnianiu kolorku Dzieki temu odkrylam, ze jasny braz calkowicie mi odpowiada i dzis prosze ja tylko o taki, z roznymi i bardzo naturalnie wygladajacymi pasemkami. Dziewczyna ma spory talent, ktory wykorzystuje w 100%- jezdzi na ciagle szkolenia, a poza tym sama dodatkowo pracuje szkolac studentki
__________________
28/02/2015 Ola |
2009-06-13, 18:54 | #495 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Ziemia obiecana
Wiadomości: 5 161
|
Dot.: Wielkie Grzechy Fryzjerów
Pozazdrościć. Szkoda tylko, że takich uzdolnionych ludzi jest bardzo mało.
__________________
Żyj pełnią życia i nie bój się tego co Cię spotyka. Wszystko zawsze kończy się dobrze! |
2009-06-14, 13:31 | #496 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 684
|
Dot.: Wielkie Grzechy Fryzjerów
Ja mam fajna dziewczyne.. ktora naprawde mnie rozumie i jak ja prosze o 3 cm to obcian 3cm. Niestety zmienia czesto miejsce pracy.. i boje sie ze moge jej juz nie zlapac. Mam wlosy do pasa..postanowialm chyba pojsc do fryzjera.. juz sa za dlugie, za bardzo sie placza i jest mi niewygodnie. O efektach was niewatpliwie poinformuje.
Co chcialam dodac w temacie.. to to ze fryzjerki sa nieostrozne. Ja wiem ze jak sie czesze 6glowe z rzedu to robi sie to machinalnie. Ja mam wrazliwa skore.. i czesto po wizytach u fryzjera wracalam z czerwona czacha.. strupami.. Oranie grzebieniem to jakas masakra.. nie mozna tego zrobic delikatniej? Kolejna sprawa uszy.... nie mam odstajacych, wrecz malutkie sa.. zawsze zahacza o ucho potem mam cale czerwone. Nosze kolczyk w chrzastce i z tym tez jest masakra.. chyba musze plastrem zaklejac! Ile razy blagam zeby na to uwazaly... niestety nie moge go zdjac bo mam krzywo przebite ucho i potem jest problem z wlozeniem go na miejsce. Kilka razy zdarzylo mi sie ze fryzjerka go poprostu wyrwala.. naszczescie zamkniecie puscilo bo bym chyba pol ucha stracila :/ Musiala naaaprawde mocno szarpnac, skoro ja mam problem zeby samemu zdjac ten kolczyk. No i oczywiscie najgorsza psrawa na swiecie.. JEDNOCZESNA OBSLUGA KILKU KLIENTEK. Jak tak mozna?! Nie raz spotkalam sie z taka sytuacja, glownie w salonach osiedlowych. Chodizlam na nalozenie farby na wlosy (tak to wogole nie chodze do fryzjera.. 2 razy w roku odswiezam kolor bo sama bym nie dala rady na takich gestych wlosach). Umawiam sie na 14... przylaze za 5.... a tam babka jszcze w foli siedzi.. i fryzjerka do mnie "poczka pani 5 minutek? bo tutaj pani juz ma farbe na wlosach..a ta druga to tylko szybciutkie modelowanie". Mysle sobie.... zdarza sie to po raz enty..ale trudno..poczekam! 5 minut zamienia sie w godizne.. bo pani od szybciutkiego modelowania chce jeszcze zeby jej podciac grzyweczke a wogole to jeszcze sciac troche z dlugosci, no a w tym samym czasie juz sie pala wlosy babki zawinietej w folie. Jak juz w koncu siadam na fotelu to sytuacja sie powtarza. Fryzjerka szybciutko(ale dokladnie) ciapie mi farbe..w miedzy czasie obcina inna babke, dopisuej jeszcze jdna miedzy godiznami. Zdarzylo mi sie, ze siedzialam z farba na glowie 2 godizny! (!!) tak mile panie.....2GODZINY! bo babka nie miala czasu zmyc mi farby! "MOdelowanie" polegalo na tym ze sama musialam wysuszyc sobie wlosy - dlaa mi do reki suszarke !!! po czym nalozyla troszke jedwabiu..przeczesala i stwierdzila ze ine ma sensu ich ukladac na szczotke(to akurat racja, bo mam wlosy do pasa..ale za to w takim razie te dodatkowe 10zl za "modelowanie"?!) |
2009-06-15, 12:26 | #497 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 3 288
|
Dot.: Wielkie Grzechy Fryzjerów
Cytat:
no niezle..... Ja kiedys chcialam zrobić sobie pasemka w 2 kolorach. Fryzjerka pomylila farby i nalozyla inny kolor:/ tlumaczac przez wlascicielka ze "aaa taka mala pomylka nam sie zrobila" ............ Edytowane przez Asik_ Czas edycji: 2009-06-15 o 12:29 |
|
2009-06-15, 13:05 | #498 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 4 604
|
Dot.: Wielkie Grzechy Fryzjerów
Miałam niemiłe przygody z fryzjerami ale to dlatego, że zamiast poczekać w kolejce do mojej fryzjerki poszłam do innej. I to była moja kara
Po przeczytaniu kilku wypowiedzi stanę w obronie fryzjerów Tak, tak w obronie fryzjerów! 1. Wiele z nas wymaga od fryzjerów bycia cudotwórcami. Niestety nie zawsze da się wyczarować fryzurę gwiazdy z gazety na naszych włosach. A niejednokrotnie słyszałam jak klientki upierają się przy swoim. Później jest płacz i lament, bo daleko nam do fryzury naszej idolki. 2. Dziwi mnie, że nie zwracacie uwagi fryzjerowi Jak można dać się obciąć 15 cm zamiast 5? Czy siedzicie na fotelu z opaską na oczach? Gdzie jest wasza asertywność? Gdy widzę, że fryzjerka idzie w złym kierunku zwracam jej uwagę, oczywiście w sposób kulturalny i uprzejmy. Kiedy strzyżenie zmierza ku końcowi i widzę, że nie jest to fryzura na jaką się umawiałyśmy, proszę o poprawkę. Gdy strumień powietrza z suszarki jest za gorący, proszę o zmniejszenie temperatury. Nie wyszłabym od fryzjera, gdym zauważyła, że gdzieś odstaje mi jakiś włosek czy jest za długi, bo fryzjerka zrobiła mijaka. Mogła przeoczyć, każdemu się zdarza. Na fryzjerskich często zdarzają się wątki, w których zrozpaczona Wizażanka narzeka, że zamiast blondu, który miała mieć, ma rude włosy i pyta co ma teraz zrobić. A ja się wtedy zastanawiam, dlaczego wyszła z ,,czym takim,, na głowie z salonu Bo fryzjerka powiedziała, że tak ma być? Skoro umawiam się na blond i fryzjerka się zgadza, to wychodzę z włosami blond. 3. Jedna z Wizażanek napisała, że fryzjerka robiła jej loki brudną lokówką. Dlaczego sobie na to pozwoliła? W salonie siedziała cicho, a żali się na forum. Płacimy, często nie mało, to przecież wymagamy żeby sprzęt był czysty, obsługa fachowa, odpowiednie kosmetyki 4. Denerwuje was, że fryzjer odbiera telefony czy zapisuje klientki, ale z drugiej strony narzekamy na wysokie ceny. Recepcjonista też kosztuje. Renomowane salony mają portiernie, ale i odpowiednie ceny. Wybór należy do nas. Fryzjer też człowiek i czasami musi odebrać telefon, nawet jeżeli jest prywatny. 5. Jest tyle dobrych salonów, a z tego co zauważyła, cześć z Was ciągle chodzi do tego samego fryzjera. Raz wychodzę niezadowolona, więc więcej się tam nie pojawię W ramach podsumowania moich wypocin Więcej asertywności dziewczyny, bo tego ewidentnie brakuje !!! A wtdy każda z nas będzie wychodziła od fryzjera z uśmiechem szerokim jak banan Edytowane przez tootsie Czas edycji: 2009-06-15 o 13:07 |
2009-06-15, 13:49 | #499 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Ziemia obiecana
Wiadomości: 5 161
|
Dot.: Wielkie Grzechy Fryzjerów
Ze wszystkim się oczywiście zgadzam , ale.. Przecież jeżeli fryzjer obcina włosy to nie robi tego jednym ciachnięciem tylko stopniowo. Więc jeżeli obetnie już 1/6 moich włosów za dużo o 10 cm to co mam zrobić? Tupnąć nogą i wyjść oraz cieszyć się z niezwykle ekstrawaganckiej fryzury? Nie zawsze to niestety działa w tę stronę.
__________________
Żyj pełnią życia i nie bój się tego co Cię spotyka. Wszystko zawsze kończy się dobrze! |
2009-06-15, 13:59 | #500 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 4 604
|
Dot.: Wielkie Grzechy Fryzjerów
Cytat:
|
|
2009-06-15, 17:23 | #501 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 880
|
Dot.: Wielkie Grzechy Fryzjerów
Nie wiem kto tak pisal- szczerze mowiac nie zauwazylam, ale mysle ze raczej nikt kogo spotkala naprawde nieprzyjemna przygoda u fryzjera nie wybiera do niego ponownie. Problem polega na tym, ze np ja ciagle odwiedzam innych fryzjerow, bo poki co jeszcze zaden nie obcial mi wlosow rowno (tego sie nie widzi akurat u fryzjera, ale dopiero jak sie umyje glowe i samemu zacznie ukladac wlosy). Znalam owszem 3 dobre fryzjerki, ale niestety zmienily swoje miejsce pracy i nie wiem gdzie ich szukac.
|
2009-06-15, 17:32 | #502 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 16
|
Dot.: Wielkie Grzechy Fryzjerów
Nie tylko ja natknęłam się na pewną "szaloną" (?) fryzjerkę z okolicy, bo moja mama również. Była to starsza pani. Idziesz, mówisz czy pokazujesz zdjęcie danej fryzury, a ta bezczelnie odpowiada "w takiej pani nie będzie dobrze" i robi taką, jaką chce. I właśnie nie będzie dobrze we fryzurach wymyślonych przez tą panią... dobrze, że już jej tam nie ma.
A propos zawodów: czy istnieje jakiś zawód bez ryzyka? |
2009-06-15, 18:18 | #503 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 4 604
|
Dot.: Wielkie Grzechy Fryzjerów
Cytat:
|
|
2009-06-16, 09:13 | #504 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 218
|
Dot.: Wielkie Grzechy Fryzjerów
Myślałam, że nigdy nie wyjdę z salonu fryzjerskiego uśmiechnięta i bardzo zadowolona. Raz tak było. Zawsze mi się marzyły gładkie włosy (nie tylko 30 minut po wyjściu z salonu), które bez pomocy lakieru i pianki wrócą do ładu i składu nawet przy największym wietrze. RAZ tak było. okropny wiatr, ja już grzebyk w ręce, podchodzę do lustra, a tam włosy w idealnym porządku (to było jakieś 2 tygodnie po ścięciu, jak wspominałam - bez lakieru itp.) Po prostu szok i radość ogromna. Za chwilę zachciało mi się cieniowania - była jakaś inna fryzjerka i moje piękne włosy szlag trafił, dosłownie.
Jeszcze okropnie denerwuje mnie to, że mówię 2 cm podciąć (miałam włosy za łopatki) wyszłam z włosami do ramin. Denerwuje mnie też nieprofesjonalizm - chcę kupić profesjonalną odżywkę w sprayu z Martixa, poczym podchodzę do tej półki z kosmetykami, a babka na mnie to ja widząc jej minę tłumaczę, że szukam tego i tego, a ona do mnie; to dla pani za drogie. Mam do przetestowania trzy salony fryzjerskie. jeden chwalony przez koleżanki, drugi przez mamę, a trzeci przez siostrę. Zobaczymy. |
2009-06-16, 09:36 | #505 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 2 255
|
Dot.: Wielkie Grzechy Fryzjerów
nie zdarzylo mi sie zebym wyszla nie zadowolona czy zebym miala jakies pretensje do pracy fryzjerki - nie umawiam sie ide spontanicznie, i czekam jesli trzeba.
zadko sie usmiecham po wizycie bo i tak fryzjerzy ukladaja po swojemu te wlosy i tak w domu je poprawiam i nie chce mi sie prosic zeby tak czy inaczej ulozyly. jak mialam dluzsze wlosy to fryzjerki mi wywijaly dziwacznie te wlosy i mialam pseuo loczki, ze wygladalam jak c*pa ;p. juz sie nauczylam - prosze nie wywijac ich na szczotce jesli prosze o przyciecie to przycinaja mi tyle ile trzeba wczoraj moze troche fryzjerka przesadzila przede mna byla starsza pani i fryzjerka sie zapytala jak ciac. mnie sie juz nie pytala, ale powiedzialam ze najwazniejsze bylo podciecie tylu, grzywki i "bokobrodow" a dodatkowo obciela mi tez gore, grzywke tez jakos dziwnie obciela ale odrosnie wszystko i nie wygladam tragicznie |
2009-06-16, 17:59 | #506 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 256
|
Dot.: Wielkie Grzechy Fryzjerów
Cytat:
Brawo Tootsi.Brakuję takich refeleksji. Do asertywności dodałbym więcej umiejętności w komunikacji.
__________________
modnyfryzjer- blog o fryzjerstwie dodaj ulubiony salon dodaj referencje swojego fryzjera |
|
2009-06-16, 18:19 | #507 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Zabrze
Wiadomości: 2 423
|
Dot.: Wielkie Grzechy Fryzjerów
Tootsie, podpisuje się pod Twoimi słowami obydwoma łapkami. Raz w życiu, jako smarkula, wyszłam niezadowolona. Od tego czasu zmądrzałam, i wiem, że należy zwracam uwagę, jak coś nie pasuje. Myślę, że sam fryzjer to doceni, w końcu celem jest zadowolony klient, który powróci.
|
2009-06-16, 20:28 | #508 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 6 191
|
Dot.: Wielkie Grzechy Fryzjerów
|
2009-06-17, 15:12 | #509 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Niebooo:)
Wiadomości: 11 102
|
Dot.: Wielkie Grzechy Fryzjerów
ja kiedys poszlam do inengo fryzjera niż swój bo miałam pilną potrzebę, koleżanka mi poleciła. Poszłam podciąć koncówki, pocieniować i obciąć grzywkę.
Wydawało mi się że dość jasno wytłumaczyłam pani jak chce wyglądać, a wyszlam z zakładu wściekła bo... obcieła mnie jak moją babcie. ' Jak Boga kocham |
2009-06-17, 21:35 | #510 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 902
|
Dot.: Wielkie Grzechy Fryzjerów
Cytat:
Zgadzam się w 100% jeszcze musze dodać że niejeden klient mówi co innego a oczekuje co innego a póżniej robi się poprostu nie miło |
|
Nowe wątki na forum Pielęgnacja włosów i fryzury |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:11.