Do trzech razy sztuka, czyli Projekt Denko - część III!

[szampejn]

8. Ziaja, kokosowy krem do rąk.

[Iwoka]

10. Carea, zielone płatki kosmetyczne, 120 sztuk
11. Balea, żel pod prysznic "mandarynka", 300 ml

[_plinka]

5. Perfecta, maseczka do twarzy – zastrzyk ultranawilżający SOS, kwas hialuronowy, 100% sok z aloesu, 2,5 ml

Zazdroszczę Wam kończenia balsamów, ja niby używam codziennie, ale mam otwarte 4, więc nigdzie nie widać dna... Teraz muszę wziąć się za ten, którego jest najmniej, żeby pomniejszyć te zapasy. Nic nie kupuję od jakiegoś czasu i jest mi jakoś lżej

[szampejn]

Ja na szczęście codziennie się smaruję balsamem i zapasy szybko mi zeszły, a teraz mam tylko jeden jedyny w domu.

Edit:
9. Mary Kay, peeling satin hands.

[_plinka]

6. Duac, żel na trądzik, 15 g - choć to produkt na receptę, używam profilaktycznie, więc dla mnie to denko kosmetyczne. Mam problem z regularnym używaniem takich maści, a tu maść na naczynka kończy ważność niedługo...

[irrssin]

22.Mleczko do demakijażu Galenic, Pur, Lait Demaquillant Douceur : jupi: Ale się cieszę z tego denka! Strasznie długo się męczyłam z tym mleczkiem. Było kiepskie i niestety duże.. Teraz mogę bez wyrzutów sumienia sięgnąć po olejek Resibo do demakijażu

[jatula]

zimą chyba łatwiej produkty schodzą

[Higurashi]

Napisane przez jatula

zimą chyba łatwiej produkty schodzą

Ja największe denka mam latem

[kofi81]

Denko nr 17: balsam do ust Tisane (słoiczek) - cudo!

[fioleciasto]

Denko pasty do zębów colgate

[Jastinkaa]

Denko: Pielęgnujący krem do rąk

[Iwoka]

12. Colgate, pasta do zębów "Herbal Original", 125 ml -> uprzedzam, że u mnie przy częstym stosowaniu powodowała przesuszanie kącików

[Higurashi]

Dawno nie wypisywałam, co mi się udało zużyć, więc lecę teraz. Nie ma szału póki co, ale jeszcze powinno coś zejść do końca miesiąca
10. Avon, Planet Spa, maseczka do twarzy peel-off z kawiorem (75 ml) - kupiłam, bo lubię peel-offy, ale cudów nie robi. Znacznie lepsza z tej serii okazała się maseczka czekoladowa, z którą właśnie siedzę na twarzy. Dla niej warto się poświęcić i nawet zmyć Ta natomiast miała tę zaletę, że ładnie schodziła. Pozostawiała skórę gładszą, ale nic poza tym.
11. Pszczela Dolinka, pomarańczowy kremik do skórek i paznokci (20ml) - bardzo dobrze nawilżał, dość dobrze się wchłaniał. Średnio wydajny, o konsystencji musu i prześlicznym zapachu. Mam wrażenie, że stosowany regularnie pomógł moim paznokciom, bo ze skórkami radził sobie na pewno świetnie. Chętnie kupię ponownie
12. Go Pure, chusteczki odświeżające o zapachu mięty (15 sztuk) - tanie, o przyjemnym zapachu. Spełniały swoją rolę. Czego chcieć więcej?
13. Euphora Stron Nails, lakier do paznokci (7 ml) - bardzo ładny, subtelny kolor. Na początku szybko wysychał, teraz ze starości już niestety prawie wcale mu to nie wychodziło. Zużyłam resztkę do naszyjnika dla przyjaciółki.
14. Biovax, szampon do włosów z olejem arganowym, makadamia i kokosowym (200 ml) - polubiłam go. Łagodny, ale dobrze mył włosy. Ślicznie pachniał, nie wysuszał i był wydajny dzięki gęstej konsystencji. Musiałam rozrabiać go z odrobiną wody, ale ogólnie jestem zadowolona i chętnie do niego wrócę... Albo wypróbuję inne wersje
15. Yves Rocher, odbudowująca maska do włosów (150 ml) - nieźle nawilżała, ale dla moich włosów po myciu była za ciężka. Używałam jej do emulgowania olejów. Szału nie robiła, więc niewarta swojej ceny i raczej już nie kupię
16. Virtual, Fashion Mania, lakier do paznokci (10 ml) - w kolorze pięknej, trawiastej zieleni. Szybko wysychał i miał wygodny pędzelek, ale niestety okropnie barwił płytkę paznokcia, nawet, jeśli użyłam bazy. To do zdyskwalifikowało i od około połowy również został zużyty do biżuterii, dzięki czemu powstało kilka ciekawych bransoletek
17. Wardi Shan, naturalne mydło do pielęgnacji skóry z przebarwieniami (150 g) - kupiłam bez ogromnych nadziei na pozbycie się przebarwień, dzięki czemu się nie zawiodłam. Coś tam pomogło, ale niewiele. Mimo to byłam z tego produktu zadowolona. Mydło było wydajne, miało średnio przyjemny, ale delikatny zapach i nie wysuszało skóry, dobrze ją oczyszczając. Mimo wszystko nie kupię ponownie, bo za połowę jego ceny mam niewiele mniejsze mydełko węglowe Tuli

Uff... Wreszcie nadrobione

[bluegirl]

Mnie w grudniu idzie całkiem nieźle, ostatnio do torby dorzuciłam płyn do kąpieli Kneipp, oraz ich olejek kąpielowy.
Idę jak burza. Może przez święta jakieś maseczki jeszcze wykończę. Pewnie założę też w końcu rękawiczki nawilżające do dłoni z Purederm, bo czekały na lepszą okazję, a ciągle brakowało mi czasu.

Oczywiście zużywam również próbki zapachów. Niewiele mi ich już zostało.

[szampejn]

10. Yves Rocher, Volume szampon z malwą.
11. Mary Kay, Evidence balsam do ciała.

[irrssin]

23. Miniaturka kremu SVR Topialyse

[Hosenka*]

Poszedł wczoraj gruszkowy żel pod prysznic Joanna ()i mleczko nawilżajace LPM

[irrssin]

24. Próbka emulsji od 1. dnia życia Emolium

25. Szampon Pirolam, Masters Pharm

26. Olejek do ciała, Evrēe, Super Slim

[Rose180]

9. Dove, krem do rąk, intensive nourishment, 75 ml - moje kolejne opakowanie, bardzo go lubię, szybko się wchłania, nawilża dłonie, jednak muszę zaznaczyć, że nie mam z nimi wielkich problemów. Myślę, że jeszcze kiedyś go kupię, póki co stosuje inny.

[kofi81]

Napisane przez Rose180

9. Dove, krem do rąk, intensive nourishment, 75 ml - moje kolejne opakowanie, bardzo go lubię, szybko się wchłania, nawilża dłonie, jednak muszę zaznaczyć, że nie mam z nimi wielkich problemów. Myślę, że jeszcze kiedyś go kupię, póki co stosuje inny.

Ja z Dove uwielbiam wersję z masłem shea i wanilią ten zapach

[fioleciasto]

denko wody perfumowanej Versace bright crystal

[elizka1987]

Mi dzisiaj poszedł róż i Bioderma Sensibio.

[Higurashi]

Napisane przez elizka1987

Mi dzisiaj poszedł róż i Bioderma Sensibio.

Brawo zużycie różu to chyba dość długotrwały proces

[favianna]

Ja tez zuzylam w tym miesiącu róż Maca i od razu kupiłam następny w tym samym kolorze. Zuzylam go w nie cały rok codziennego używania.

[Rose180]

Hmm, rozejrzę się że tym zapachem następnym razem, brzmi kusząco

10. Pantene pro-v, szampon do włosów osłabionych i wypadających, 400ml - hmm, moich włosów nie obciążyl, ale to dlatego że są wyjątkowo na to odporne, myślę że inni mieliby z tym problem. To było moje pierwsze podejście do szamponów tej firmy i nie zachęcila mnie w ogóle. Myć mył, ale to wszystko.

11. Oriflame, odmawiający scrub do dłoni - zuzylam końcówkę, od jakiegoś czasu leżał zostawiony w szafie przez mamę. Nie spodobał mi się zapach, średnio lubię migdałowy bez żadnych dodatków. Nie kupię ponownie podobnego produktu, taki scrub jest mi niepotrzebny, ale fajnie ścierał mi wybrudzone od lakieru skórki, nic poza tym.

[elizka1987]

Napisane przez Higurashi

Brawo zużycie różu to chyba dość długotrwały proces

Maluję się codziennie, a jakoś mi nie idzie szybko z tym zużywaniem . Ten akurat był w kremie to może też miało to jakiś wpływ na zużywanie? Jeszcze chcę podkład w tym miesiącu skończyć z kolorówki. I zaraz biorę się za malowanie paznokci - tu już pracuję na zużycia w przyszłych miesiącach .

[Higurashi]

Lakiery ostatnio idą mi szybciutko dzięki malowaniu pazjokci i szkiełek kupiliśmy mamie zestaw do hybryd, więc może niedługo sama zacznę raz na jakiś czas robić i znów zwolnię

[mairi]

U mnie strasznie wolno nic nie mogę wykończyć, parę próbek tylko

Napisane przez szampejn

10. Yves Rocher, Volume szampon z malwą.
11. Mary Kay, Evidence balsam do ciała.

Jak ten szampon? Zastanawiałam się nad nim, ale jakoś nie mogę się zdecydować. Faktycznie "więcej" włosów po nim?

[fioleciasto]

denko kremu do stóp Fuss Wohl oraz lakieru do włosów Wella Wellaflex

[bluegirl]

Poszła pomadka do ust Colyfine, sprawdzała się znakomicie i z pewnością będę chciała do niej wrócić.
Obecnie używam Palmer's klasycznej z masłem kakaowym i z niemałym zaskoczeniem obserwuję że przez pierwsze kilkanaście minut szczypie mnie w usta. Nie wiem dlaczego, ale na całe szczęście nie puchną mi usta, bo i takie miałam obawy.