Ćwiczycie regularnie? Plotkowo-aktywnie, cz.2.

[plaisanterie]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;89020657]Prawie rok temu nagrałam sobie filmik, jak chodzę i jak stoję z boku. Wczoraj to powtórzyłam i widzę dużą zmianę na plus w postawie. Po lewej się garbię, widać lordozę w odcinku lędźwiowym i wypięty brzuch, a po prawej już dużo mniej :yupi:Załącznik 7763600

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]


Piękny efekt! Jakie ćwiczenia wykonujesz, że masz taką zmianę w postawie ciała?

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez plaisanterie

Piękny efekt! Jakie ćwiczenia wykonujesz, że masz taką zmianę w postawie ciała?

Wszelkie wzmacniająco-siłowe z wolnymi ciężarami (hantle, sztanga) i z ciężarem ciała.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[16fcd1ff0b24257bafb17301dac5f706a9d6f7ac_61da25acd43dc]

Napisane przez cava

Tez nie wiem jak tacy to robią.

Jogini tez mają magików od pozycji przeczących prawom grawitacji.. ale joginów podejrzewam o lewitację, to jednak łatwiej.

ja nie bardzo rozumiem ideę jakichś mocno wydumanych asan. Ta filozofia, że dzięki asanom można lepiej wczuć się w swoje ciało. Mnie do tego nie potrzeba pozycji z przegiętymi plecami czy zaplątanymi nogami.

[gosia_9508]

Wczoraj miałam dużo wolnego czasu i dobry nastrój, więc na spokojnie zrobiłam sobie trening na ramiona z hantlami. Zdecydowanie mój ulubiony typ ćwiczeń, gdzie liczy się dokładność, a nie szybkie tempo.

A dziś przeciwny biegun - tak jakoś marnie się czułam, nie chciało mi się ćwiczyć nic a nic. Głowa mnie bolała, ciężko na żołądku. Pogoda wietrzna, ciemno. Ale myślę, że nie będę takim leniuchem, co szuka wymówek, bo jutro też będzie wietrznie i zimno, to choć pobiegam, zrobię małe kółko, lepszy rydz niż nic. Rozgrzałam się, wybiegłam na ulice i myślę sobie "kurdę, szkoda marnować rozgrzewkę na 15 min biegu, to już lepiej pobiegnę normalnie". I tym sposobem nie dość, że zrealizowałam cały bieg jak należy, to jeszcze przestało mnie wszystko boleć, przeszła ochota na chipsy, które chodziły za mną cały dzień. Chyba wzięłam się podstępem, że to tylko 20 min, a tu bach pełny trening
Dalej nie zdecydowałam czy lubię bieganie, czy nie, ale na pewno wpływa pozytywnie na mój organizm. Przede mną ostatni marszobieg przed 30 min ciągłym biegiem. Z minusów - dziś musiałam na szybko zmienić trasę, bo na drodze znowu stał jakiś wściekły pies i musiałam uciekać, boję się ich <dobrze, że szybko biegam, miesiąc marszobiegów nie poszedł na marne>.

[MariaFrancesca]

Napisane przez gosia_9508

Wczoraj miałam dużo wolnego czasu i dobry nastrój, więc na spokojnie zrobiłam sobie trening na ramiona z hantlami. Zdecydowanie mój ulubiony typ ćwiczeń, gdzie liczy się dokładność, a nie szybkie tempo.

A dziś przeciwny biegun - tak jakoś marnie się czułam, nie chciało mi się ćwiczyć nic a nic. Głowa mnie bolała, ciężko na żołądku. Pogoda wietrzna, ciemno. Ale myślę, że nie będę takim leniuchem, co szuka wymówek, bo jutro też będzie wietrznie i zimno, to choć pobiegam, zrobię małe kółko, lepszy rydz niż nic. Rozgrzałam się, wybiegłam na ulice i myślę sobie "kurdę, szkoda marnować rozgrzewkę na 15 min biegu, to już lepiej pobiegnę normalnie". I tym sposobem nie dość, że zrealizowałam cały bieg jak należy, to jeszcze przestało mnie wszystko boleć, przeszła ochota na chipsy, które chodziły za mną cały dzień. Chyba wzięłam się podstępem, że to tylko 20 min, a tu bach pełny trening
Dalej nie zdecydowałam czy lubię bieganie, czy nie, ale na pewno wpływa pozytywnie na mój organizm. Przede mną ostatni marszobieg przed 30 min ciągłym biegiem. Z minusów - dziś musiałam na szybko zmienić trasę, bo na drodze znowu stał jakiś wściekły pies i musiałam uciekać, boję się ich <dobrze, że szybko biegam, miesiąc marszobiegów nie poszedł na marne>.

Miałam ostatnio podobnie, zaczynał mi się okres, bolały mnie plecy i nie byłam pewna czy wyjście na pumpa to dobra decyzja. Jednak w ostatnim czasie przez lockdown dwa razy zamknięto siłki i moja forma poszła się bujać. Nauczyłam się więc już, żeby zawsze iść, jeśli tylko praca, dom, dzieci pozwalają. I o dziwo po pumpie, pomimo rozkręcającego się okresu, poczułam się zdecydowanie lepiej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sublips]

W trakcie okresu chodzę, choć czasami nie w pierwszy dzień, ale ja we wtorek naciągnęłam sobie bok na crossie i nie poszłam przez to w czwartek, choć bardzo chciałam; uważam, że czasami lepiej sobie odpuścić czy pójść na mniej intensywny trening niż nabawić się kontuzji.

Ogólnie właśnie najbardziej lubię trening wytrzymałościowo-siłowy, ale trochę żałuję, że w jednym z moich klubów cross jest właśnie we wtorki i czwartki, bo przy tak intensywnym treningu to dla mnie jednak za krótka przerwa. No i żałuję, że taki ze mnie słabeusz , że nie daję rady chodzić akurat na to częściej niż 2 razy w tygodniu, bo żaden trening nie daje mi tak odpocząć psychicznie.
Oprócz tego standardowo pumpy, jakieś jedno rozciąganie w tygodniu i staram się robić minimum 8 tysięcy kroków. Mam tylko ogromną nadzieję, że nie zamkną siłowni.

[cava]

[1=16fcd1ff0b24257bafb1730 1dac5f706a9d6f7ac_61da25a cd43dc;89021820]ja nie bardzo rozumiem ideę jakichś mocno wydumanych asan. Ta filozofia, że dzięki asanom można lepiej wczuć się w swoje ciało. Mnie do tego nie potrzeba pozycji z przegiętymi plecami czy zaplątanymi nogami.[/QUOTE]

Ja mam do jogi ciągle podejście bardzo użytkowe, ale im dłużej ją ćwiczę, tym większy i większy szacunek mam do niej.
Asany nawet bardzo cudaczne, mają sens i są opracowane na uzyskanie konkretnych skutkow.

No i joga pięknie łata dziury w sile ciała. Jest takie powiedzenie, ze łańcuch jest tak mocny jak jego najsłabsze ogniwo, z ciałem człowieka jest tak samo. Joga wyszukuje i wzmacnia te najsłabsze ogniwa.
Przeszłam tez kiedyś dość długi proces rehabilitacji i cały system ćwiczeniowy to były wybrane pod mój problem asany jogi.
Cenie tez bardzo pilates ( który tez jest systemem rehabilitacyjnym u podstaw) i to tez ma u pospdstaw jogę.


Natomiast, warto się nie zniechęcać tym co się widzi u osób które prezentują asany a maja zwyczajnie wrodzoną nadmobilność stawów i to powoduje że prezentują nienaturalnie zakresy ruchu ciała, nie do uzyskania nigdy i zadnym treningiem u osób zdrowych.
Fajnie to wyglada, ale nie powinno być wyznacznikiem.

[d1f8ef2008dea6bb47d7416400721be959008b42_63b3700256c75]

Melduję się

Ja lubię cisnąć cardio, obowiązkowo do fajnej playlisty. Chciałabym zacząć coś nowego, jakieś ćwiczenia wzmacniające, ciężary, bo wiadomo, że zdrowe kości, postawa, sprawność, ale nie chcę mieć sylwetki jak popularne fitnesski i to mnie niestety odstrasza. Ostatnio wkręciłam się w zajęcia na rowerach spinningowych na siłowni - nigdy nie lubiłam rowera za bardzo, ale w takiej formie do energicznej muzyki i w grupie to jak najbardziej.

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

[1=d1f8ef2008dea6bb47d7416 400721be959008b42_63b3700 256c75;89025456]Melduję się

Ja lubię cisnąć cardio, obowiązkowo do fajnej playlisty. Chciałabym zacząć coś nowego, jakieś ćwiczenia wzmacniające, ciężary, bo wiadomo, że zdrowe kości, postawa, sprawność, ale nie chcę mieć sylwetki jak popularne fitnesski i to mnie niestety odstrasza. Ostatnio wkręciłam się w zajęcia na rowerach spinningowych na siłowni - nigdy nie lubiłam rowera za bardzo, ale w takiej formie do energicznej muzyki i w grupie to jak najbardziej.[/QUOTE]O mamo, gdyby to było takie łatwe, ze sobie trochę poćwiczysz z ciężarami i masz sylwetkę jak z insta xd Zawsze mnie to śmieszy. Stronę temu wrzuciłam zdjęcie, no nie wiem, czy to jest sylwetka fitnesski, a ćwiczę 2 lata.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Likka9]

Wszystko zależy od częstości i ciężkosci treningów, sylwetki wyjściowej. Jeden szybciej osiagnie taki efekt,a drugi wolniej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[d1f8ef2008dea6bb47d7416400721be959008b42_63b3700256c75]

Może nie od razu, ale jednak z czasem te mięśnie się pojawią jeśli będę regularnie ćwiczyć. Wiem, że priorytety powinny być inne niż tylko ten wygląd, staram się do tego dojrzeć. Po prostu dla mnie już nawet sylwetki tych dziewczyn to jest 'za dużo'. Zdjęcie modelki z tej strony i figura Ani Karcz:
https://satinvacollection.pl
https://www.youtube.com/watch?v=levws4QvHjY&t=821s

A też ja jem na co dzień dużo białka (moja miłość do proteinowych jogurcików i puddingów z Biedry), bo fajnie syci i po prostu lubię i nigdy nie miałam problemów z przybieraniem na wadze.

Nie podobają mi się takie duże nogi, większe ramiona i duża pupa. Podobają mi się takie bardzo szczupłe sylwetki, chude ręce i nogi. Ćwiczenia wzmacniające przydałyby mi się dla zdrowia i poprawy postawy (Celestine, widziałam, gratuluję!) i chciałabym spróbować, ale jak to sobie wbić do tego głupiego łba. A i mówiąc 'chuda' sylwetka nie chodzi mi o bmi 15, po prostu chodzi mi o niewielkie obwody, a budując mięśnie te ramiona i uda są jednak większe, trzeba by zejść z tłuszczem, ale przecież nie można za nisko, więc automatycznie ten obwód zostaje większy przy zdrowej ilości tłuszczu. Nie wiem, po prostu podobają mi się długie i chude kończyny, a fanką dużych pośladków nigdy nie byłam

[bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7]

[1=d1f8ef2008dea6bb47d7416 400721be959008b42_63b3700 256c75;89025525]Może nie od razu, ale jednak z czasem te mięśnie się pojawią jeśli będę regularnie ćwiczyć. Wiem, że priorytety powinny być inne niż tylko ten wygląd, staram się do tego dojrzeć. Po prostu dla mnie już nawet sylwetki tych dziewczyn to jest 'za dużo'. Zdjęcie modelki z tej strony i figura Ani Karcz:

https://satinvacollection.pl

https://www.youtube.com/watch?v=levws4QvHjY&t=821s



A też ja jem na co dzień dużo białka (moja miłość do proteinowych jogurcików i puddingów z Biedry), bo fajnie syci i po prostu lubię i nigdy nie miałam problemów z przybieraniem na wadze.



Nie podobają mi się takie duże nogi, większe ramiona i duża pupa. Podobają mi się takie bardzo szczupłe sylwetki, chude ręce i nogi. Ćwiczenia wzmacniające przydałyby mi się dla zdrowia i poprawy postawy (Celestine, widziałam, gratuluję!) i chciałabym spróbować, ale jak to sobie wbić do tego głupiego łba. A i mówiąc 'chuda' sylwetka nie chodzi mi o bmi 15, po prostu chodzi mi o niewielkie obwody, a budując mięśnie te ramiona i uda są jednak większe, trzeba by zejść z tłuszczem, ale przecież nie można za nisko, więc automatycznie ten obwód zostaje większy przy zdrowej ilości tłuszczu. Nie wiem, po prostu podobają mi się długie i chude kończyny, a fanką dużych pośladków nigdy nie byłam[/QUOTE]Idź na jogę.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

[1=d1f8ef2008dea6bb47d7416 400721be959008b42_63b3700 256c75;89025525]Może nie od razu, ale jednak z czasem te mięśnie się pojawią jeśli będę regularnie ćwiczyć. Wiem, że priorytety powinny być inne niż tylko ten wygląd, staram się do tego dojrzeć. Po prostu dla mnie już nawet sylwetki tych dziewczyn to jest 'za dużo'. Zdjęcie modelki z tej strony i figura Ani Karcz:
https://satinvacollection.pl
https://www.youtube.com/watch?v=levws4QvHjY&t=821s

A też ja jem na co dzień dużo białka (moja miłość do proteinowych jogurcików i puddingów z Biedry), bo fajnie syci i po prostu lubię i nigdy nie miałam problemów z przybieraniem na wadze.

Nie podobają mi się takie duże nogi, większe ramiona i duża pupa. Podobają mi się takie bardzo szczupłe sylwetki, chude ręce i nogi. Ćwiczenia wzmacniające przydałyby mi się dla zdrowia i poprawy postawy (Celestine, widziałam, gratuluję!) i chciałabym spróbować, ale jak to sobie wbić do tego głupiego łba. A i mówiąc 'chuda' sylwetka nie chodzi mi o bmi 15, po prostu chodzi mi o niewielkie obwody, a budując mięśnie te ramiona i uda są jednak większe, trzeba by zejść z tłuszczem, ale przecież nie można za nisko, więc automatycznie ten obwód zostaje większy przy zdrowej ilości tłuszczu. Nie wiem, po prostu podobają mi się długie i chude kończyny, a fanką dużych pośladków nigdy nie byłam[/QUOTE]Ale nie pojawią się z dnia na dzień, tylko będzie to powolny proces i żeby go zatrzymać, wystarczy przystopować z treningami.
Nogi i tyłek to akurat ponoć najtrudniejsze do rozbudowania partie u kobiet, tu potrzeba konkretnych ciężarów, a nie paru kg. Parę kg to najwyżej ujędrni. Ja nogi mam szczupłe z po prostu zarysowanymi trochę mięśniami, tylek tez nieduży, a po prostu jędrny. Największy ciężar jaki biorę na te partie to 30 kg, częściej 20. Ta Ania z filmiku podejrzewam, ze dźwiga bliżej 90 kg raczej, bo to takiego kalibru ciężary zwiększają masę. I tak samo góra ciała, od paru kg hantelek raczej nic się nie rozrośnie.
Chociaż też prawda, że ludzie mają różne predyspozycje, no ale tak jak pisałam, to się z dnia na dzień nie dzieje i można powoli zauważyć, jak ciało reaguje. Jeśli masz podobna budowę do mojej, czyli drobną i szczupłą to śmiem podejrzewac, że sylwetka rodem z insta podobnie jak mnie ci nie grozi.
Chociaż mnie się chudość też po prostu nie podoba.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[16fcd1ff0b24257bafb17301dac5f706a9d6f7ac_61da25acd43dc]

Napisane przez cava

Ja mam do jogi ciągle podejście bardzo użytkowe, ale im dłużej ją ćwiczę, tym większy i większy szacunek mam do niej.
Asany nawet bardzo cudaczne, mają sens i są opracowane na uzyskanie konkretnych skutkow.

No i joga pięknie łata dziury w sile ciała. Jest takie powiedzenie, ze łańcuch jest tak mocny jak jego najsłabsze ogniwo, z ciałem człowieka jest tak samo. Joga wyszukuje i wzmacnia te najsłabsze ogniwa.
Przeszłam tez kiedyś dość długi proces rehabilitacji i cały system ćwiczeniowy to były wybrane pod mój problem asany jogi.
Cenie tez bardzo pilates ( który tez jest systemem rehabilitacyjnym u podstaw) i to tez ma u pospdstaw jogę.


Natomiast, warto się nie zniechęcać tym co się widzi u osób które prezentują asany a maja zwyczajnie wrodzoną nadmobilność stawów i to powoduje że prezentują nienaturalnie zakresy ruchu ciała, nie do uzyskania nigdy i zadnym treningiem u osób zdrowych.
Fajnie to wyglada, ale nie powinno być wyznacznikiem.

No dla mnie joga nie ma ogólnie podejscia praktycznego, bardziej taka filozoficzna . Naprawdę w niewygodnej pozycji nie umiem sobie zwizualizowac że jestem lisciem na rzece. Raczej myślę o tym ktore miesnie napiac prawidlowo. Moze to przychodzi z praktyką ale nie chce mi się tyle męczyć

[cava]

[1=d1f8ef2008dea6bb47d7416 400721be959008b42_63b3700 256c75;89025525]Może nie od razu, ale jednak z czasem te mięśnie się pojawią jeśli będę regularnie ćwiczyć. Wiem, że priorytety powinny być inne niż tylko ten wygląd, staram się do tego dojrzeć. Po prostu dla mnie już nawet sylwetki tych dziewczyn to jest 'za dużo'. Zdjęcie modelki z tej strony i figura Ani Karcz:
https://satinvacollection.pl
https://www.youtube.com/watch?v=levws4QvHjY&t=821s

A też ja jem na co dzień dużo białka (moja miłość do proteinowych jogurcików i puddingów z Biedry), bo fajnie syci i po prostu lubię i nigdy nie miałam problemów z przybieraniem na wadze.

Nie podobają mi się takie duże nogi, większe ramiona i duża pupa. Podobają mi się takie bardzo szczupłe sylwetki, chude ręce i nogi. Ćwiczenia wzmacniające przydałyby mi się dla zdrowia i poprawy postawy (Celestine, widziałam, gratuluję!) i chciałabym spróbować, ale jak to sobie wbić do tego głupiego łba. A i mówiąc 'chuda' sylwetka nie chodzi mi o bmi 15, po prostu chodzi mi o niewielkie obwody, a budując mięśnie te ramiona i uda są jednak większe, trzeba by zejść z tłuszczem, ale przecież nie można za nisko, więc automatycznie ten obwód zostaje większy przy zdrowej ilości tłuszczu. Nie wiem, po prostu podobają mi się długie i chude kończyny, a fanką dużych pośladków nigdy nie byłam[/QUOTE]

Trening siłowy to bardzo szerokie pojęcie.
Nie musisz przecież robić treningów pod zwiększanie obwodów mięśni, tylko skupić się na wytrzymalosciowo-siłowych, w nich jest więcej spalania - pracy w tlenie czyli cardio, niż bodźców mogących zwiększać obwody mięśni.
Czyli niewielkie ciężary dużo powtórzeń. Na tym bazują zajecia grupowe z obciążeniami w klubach fitnes oraz większość dostępnych treningów na YT.
Jak do tego nie ma naddatku kalorycznego, to i po 50 latach nie osiągnie się takich figur nawet w połowie.

Te dziewczyny maja wszystko ustawione pod to, żeby tak się nadbudować, całe życie dosłownie.
Kobietom naprawdę nie grozi ze jak coś podniosą pare razy to się obmięsnią jak pudzian. To są lata katorżniczej pracy i diety + predyspozycje.

---------- Dopisano o 22:26 ---------- Poprzedni post napisano o 22:20 ----------

[1=16fcd1ff0b24257bafb1730 1dac5f706a9d6f7ac_61da25a cd43dc;89025550]No dla mnie joga nie ma ogólnie podejscia praktycznego, bardziej taka filozoficzna . Naprawdę w niewygodnej pozycji nie umiem sobie zwizualizowac że jestem lisciem na rzece. Raczej myślę o tym ktore miesnie napiac prawidlowo. Moze to przychodzi z praktyką ale nie chce mi się tyle męczyć [/QUOTE]

Nigdy mi się nie zdarzyło być na zajęciach gdzie mieli takie listkowe podejście. Raczej byli mega upierdliwi mięśniowo.

Ale najważniejsze to robić co się lubi a nie się katować.

Choć nigdy nic nie wiadomo.
Ja kiedyś się zaklinała ze na silkę to w życiu nie pójdę, fitnesy som grupie, a joga mnie wnerwia.
Taaa… zarzekała się żaba błota.
Od paru lat najlepiej to jakbym tam mieszkała.

[bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7]

[1=16fcd1ff0b24257bafb1730 1dac5f706a9d6f7ac_61da25a cd43dc;89025550]No dla mnie joga nie ma ogólnie podejscia praktycznego, bardziej taka filozoficzna . Naprawdę w niewygodnej pozycji nie umiem sobie zwizualizowac że jestem lisciem na rzece. Raczej myślę o tym ktore miesnie napiac prawidlowo. Moze to przychodzi z praktyką ale nie chce mi się tyle męczyć [/QUOTE]
Przecież jest pełno szkół, czy zajęć, gdzie się tylko ćwiczy i nikt Ci nie gada, że masz być liściem na wodzie, czy inne bzdury.
Nie wiem skąd to w ogóle wzięłaś. Włącz sobie chociażby jogę na youtubie to zobaczysz, że żadnej filozofii tam nie ma.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

[cava]

[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;89025577]Przecież jest pełno szkół, czy zajęć, gdzie się tylko ćwiczy i nikt Ci nie gada, że masz być liściem na wodzie, czy inne bzdury.
Nie wiem skąd to w ogóle wzięłaś. Włącz sobie chociażby jogę na youtubie to zobaczysz, że żadnej filozofii tam nie ma.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

Ja mam rozkminy filozoficzne jak walą się moje mniemania o sobie i swojej sile przy niektórych asanach.

[16fcd1ff0b24257bafb17301dac5f706a9d6f7ac_61da25acd43dc]

[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;89025577]Przecież jest pełno szkół, czy zajęć, gdzie się tylko ćwiczy i nikt Ci nie gada, że masz być liściem na wodzie, czy inne bzdury.
Nie wiem skąd to w ogóle wzięłaś. Włącz sobie chociażby jogę na youtubie to zobaczysz, że żadnej filozofii tam nie ma.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

Z zajęc na jakich byłam i to u roznych osob i miejsc. O przeplywach energii też bylo

[bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7]

[1=16fcd1ff0b24257bafb1730 1dac5f706a9d6f7ac_61da25a cd43dc;89025612]Z zajęc na jakich byłam i to u roznych osob i miejsc.[/QUOTE]W życiu nie uwierzę, że na jakiejkolwiek siłowni tak było.
Ja chodzę do szkoły jogi, przerobiłam wielu nauczycieli i wszędzie były tylko ćwiczenia. także trochę dziwne, że akurat tylko na takie coś trafiasz.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

[_medianoche]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;89020657]Prawie rok temu nagrałam sobie filmik, jak chodzę i jak stoję z boku. Wczoraj to powtórzyłam i widzę dużą zmianę na plus w postawie. Po lewej się garbię, widać lordozę w odcinku lędźwiowym i wypięty brzuch, a po prawej już dużo mniej :yupi:Załącznik 7763600

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Jak dwie inne osoby.

Uwaga, bo robię offtop!

Jak ogarniasz włosy? Jakbym miała tak krótkie to po obudzeniu bym wyglądała jakby mnie prądem poraziło. Dasz radę zrobić kucyka do ćwiczeń z tak krótkich włosów?

[16fcd1ff0b24257bafb17301dac5f706a9d6f7ac_61da25acd43dc]

[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;89025617]W życiu nie uwierzę, że na jakiejkolwiek siłowni tak było.
Ja chodzę do szkoły jogi, przerobiłam wielu nauczycieli i wszędzie były tylko ćwiczenia. także trochę dziwne, że akurat tylko na takie coś trafiasz.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]
Ja nie chodziłam i nie chodze na jogę na siłowni. Ty trafiłaś tak, ja trafiłam, ja trafiam tak. Zycie, nie musisz mi wierzyć. A jeśli masz dalej podważać moje doświadczenia, to lepiej już nic nie pisz, nie potrzebuję kolejnego dołowania.

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez cava

Trening siłowy to bardzo szerokie pojęcie.
Nie musisz przecież robić treningów pod zwiększanie obwodów mięśni, tylko skupić się na wytrzymalosciowo-siłowych, w nich jest więcej spalania - pracy w tlenie czyli cardio, niż bodźców mogących zwiększać obwody mięśni.
Czyli niewielkie ciężary dużo powtórzeń. Na tym bazują zajecia grupowe z obciążeniami w klubach fitnes oraz większość dostępnych treningów na YT.
Jak do tego nie ma naddatku kalorycznego, to i po 50 latach nie osiągnie się takich figur nawet w połowie.

Te dziewczyny maja wszystko ustawione pod to, żeby tak się nadbudować, całe życie dosłownie.
Kobietom naprawdę nie grozi ze jak coś podniosą pare razy to się obmięsnią jak pudzian. To są lata katorżniczej pracy i diety + predyspozycje.

O, to to

Napisane przez _medianoche

Jak dwie inne osoby.

Uwaga, bo robię offtop!

Jak ogarniasz włosy? Jakbym miała tak krótkie to po obudzeniu bym wyglądała jakby mnie prądem poraziło. Dasz radę zrobić kucyka do ćwiczeń z tak krótkich włosów?

Nie, nie zrobię kucyka. Codziennie rano myję (chyba że czasem wejdzie suchy szampon) i stylizuję na szczotce. W ogóle nie mogę myć włosów na noc, bo budzę się z tłustymi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[747bf32364fc13da37122d49c7e01f75501e8a1a_65540b783ff7c]

Dziewczyny, mogłybyście polecić jakiś fajny trening wytrzymalosciowy dla początkujących dostępny na youtube? Najlepiej bez sprzętu.

[cava]

[1=747bf32364fc13da37122d4 9c7e01f75501e8a1a_65540b7 83ff7c;89028237]Dziewczyny, mogłybyście polecić jakiś fajny trening wytrzymalosciowy dla początkujących dostępny na youtube? Najlepiej bez sprzętu.[/QUOTE]

Popatrz na filmiki Moniki Kołakowskiej, ma takie dla początkujących, bez sprzętu.
Np. :
https://www.youtube.com/watch?v=fwTffUDL1lQ

[squirrelqa]

Macie jakieś sprytne półprodukty, dodatki, które dają dużo białka, a nie tak dużo kalorii?
Strasznie przejadły mi się skyry i koktajle białkowe, odżywki białkowe stoją w kącie, bo tak mi nie smakują ostatnio (kupiłam jakieś niesmaczne) i szukam ratunku.

Z poleceń z neta znam i mam mąki (sezamowa i arachidowa), które surowe można dorzucać do czegokolwiek i mają bardzo dużo białka. I jeszcze czaję się na wege kuleczki śniadaniowe, które mają 70% białka w sobie, ale jeszcze nie kupiłam i nie wiem, jak ze smakiem.

EDIT
Tak, muszę posiłkować się takimi rzeczami, bo jak jem "normalnie", to mam tego białka 1/3 tego, co potrzebuję
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Dolczi]

Napisane przez squirrelqa

Macie jakieś sprytne półprodukty, dodatki, które dają dużo białka, a nie tak dużo kalorii?
Strasznie przejadły mi się skyry i koktajle białkowe, odżywki białkowe stoją w kącie, bo tak mi nie smakują ostatnio (kupiłam jakieś niesmaczne) i szukam ratunku.

Z poleceń z neta znam i mam mąki (sezamowa i arachidowa), które surowe można dorzucać do czegokolwiek i mają bardzo dużo białka. I jeszcze czaję się na wege kuleczki śniadaniowe, które mają 70% białka w sobie, ale jeszcze nie kupiłam i nie wiem, jak ze smakiem.

EDIT
Tak, muszę posiłkować się takimi rzeczami, bo jak jem "normalnie", to mam tego białka 1/3 tego, co potrzebuję
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Co to za kuleczki?

Ja z białka polecam makarony z ciecierzycy, soczewicy, groszku. Mają większą zawartość białka niż zwykły makaron.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[squirrelqa]

Napisane przez Dolczi

Co to za kuleczki?

Ja z białka polecam makarony z ciecierzycy, soczewicy, groszku. Mają większą zawartość białka niż zwykły makaron.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A takie: https://www.koro-shop.pl/sojowe-chru...7-z-kakao-1-kg
Inne smaki mają trochę mniej tego białka, ale i tak bardzo dużo.

Dzięki za te makarony, muszę się w nie zaopatrzyć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[9cffb82065bb3f723a6df436e81b5188e492fae5_62196da88a487]

Napisane przez squirrelqa

Macie jakieś sprytne półprodukty, dodatki, które dają dużo białka, a nie tak dużo kalorii?
Strasznie przejadły mi się skyry i koktajle białkowe, odżywki białkowe stoją w kącie, bo tak mi nie smakują ostatnio (kupiłam jakieś niesmaczne) i szukam ratunku.

Z poleceń z neta znam i mam mąki (sezamowa i arachidowa), które surowe można dorzucać do czegokolwiek i mają bardzo dużo białka. I jeszcze czaję się na wege kuleczki śniadaniowe, które mają 70% białka w sobie, ale jeszcze nie kupiłam i nie wiem, jak ze smakiem.

EDIT
Tak, muszę posiłkować się takimi rzeczami, bo jak jem "normalnie", to mam tego białka 1/3 tego, co potrzebuję
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Bialka jaj w plynie. Maslo orzechowe w proszku.

[cava]

[1=9cffb82065bb3f723a6df43 6e81b5188e492fae5_62196da 88a487;89029796]Bialka jaj w plynie. Maslo orzechowe w proszku.[/QUOTE]


A czemu nie zwykłe jajka po prostu i nie masło orzechowe albo fistaszki po prostu

[9cffb82065bb3f723a6df436e81b5188e492fae5_62196da88a487]

Napisane przez cava

A czemu nie zwykłe jajka po prostu i nie masło orzechowe albo fistaszki po prostu

Pytala polprodukty, ktore zwieksza jej poziom bialka bez zbednych kcal. Zarowno bialka jaj, jak i odpowiednie maslo orzechowe w proszku maja duzo mniej kalorii, niz jajka czy fistaszki, przy duzo wiekszym poziomie bialka.

Jesli bedzie chciala to skorzysta z tych produktow albo i nie. Nie musisz sie mnie czepiac.