Czy zdarzyło Wam się coś u kogoś nieumyślnie popsuć ?;P - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-01-21, 15:59   #1
Ieka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 7 584

Czy zdarzyło Wam się coś u kogoś nieumyślnie popsuć ?;P


witajcie
Wydaje mi się,że nie było takiego wątku jeszcze, szukałam. Jeśli jednak takowy już istnieje, proszę połączcie go.dziękuję z góry
Otóż.. ostatnio uświadomiłam sobie jak wiele rzeczy nieumyślnie popsułam u kogoś .
Wśród nich znalazł się bardzo drogi stół w jadalni, postawiłm na niego kubeczek z proszkiem do prania,proszek jakos z dna od zewnątrz wżarł się w stół i już tak zostało potłukłam piękną dużą wazę, oczywiście nieumyślnie,opakowanie nowej orginalnej płyty pękło na pół bo mi upadło na płytki w kuchni..u siostry Tż potłukłam talerz,to była moja pierwsza wizyta u niej u brata Tż pamiętam nie umiałam wyłączyć tv i oczywiście tak niefortunnie wcisnęłam że trzebabyło od nowa programy ustawiać,wstyd !!
Jestem straszną gapą i nie wiem jak to się dzieje, że ciągle muszę coś u kogoś popsuć. ma może któraś z Was tak samo ?
Mam nadzieję, że nie jestem sama

Edytowane przez Ieka
Czas edycji: 2011-01-21 o 16:00
Ieka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-21, 16:31   #2
puszka_pandory
Rozeznanie
 
Avatar puszka_pandory
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: znikąd
Wiadomości: 889
Dot.: Czy zdarzyło Wam się coś u kogoś nieumyślnie popsuć ?;P

Nie jesteś
Mi też się zdarza, aż się już boję czyichś rzeczy ruszać. Na teraz pamiętam tylko pralkę, którą miałam włączyć i włączyłam, ale tak nacisnęłam przycisk, że się już 'nie odcisnął'
__________________
.

"Tych, co upadną, (...) inni rozrywają na strzępy" /V.Woolf/
--------------------------------------------------------------------------------------------------

„Ludzie mówią, że życie to jest to, ale ja wolę sobie poczytać” /M.T.C./
<3 LC
puszka_pandory jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-21, 16:36   #3
mel89
Zakorzenienie
 
Avatar mel89
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: porto
Wiadomości: 3 445
Dot.: Czy zdarzyło Wam się coś u kogoś nieumyślnie popsuć ?;P

Ja też często coś stłukę np. szklanki czy talerze albo ostatnio wyrwałam kontakt niechcący co zrobić!
__________________
not all who wander are lost.
mel89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-21, 16:39   #4
million thoughts
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 482
Dot.: Czy zdarzyło Wam się coś u kogoś nieumyślnie popsuć ?;P

Z takich rzeczy pamiętam tylko krzesła mojej koleżanki. Pierwsze poszło, jak miałyśmy po 6 lat, na jej urodzinach. Drugie i trzecie złamałam w tamtym roku, a wczoraj zepsułam kolejne. Dostałam od niej całkowity zakaz siadania na jej krzesłach.
million thoughts jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-21, 16:44   #5
agniesikk
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 10 183
Dot.: Czy zdarzyło Wam się coś u kogoś nieumyślnie popsuć ?;P

Ja kiedyś w nowym samochodzie znajomego coś popsułam, jakiś plasticzek. Na szczęście dało się to od razu naprawić, ale wstyd mi było

Za to mój chłopak wyłamał u mnie zamknięcie od drzwi w toalecie I zabrudził mi w nocy prześcieradło krwią z nosa. A rano kichnął i znowu krew mu poszła na pościel Ale i tak go lubię

Edytowane przez agniesikk
Czas edycji: 2011-01-21 o 16:45
agniesikk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-21, 16:45   #6
Ieka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 7 584
Dot.: Czy zdarzyło Wam się coś u kogoś nieumyślnie popsuć ?;P

poprawiłyście mi humor, bo myślałam że ja tylko taka jestem
Ieka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-21, 16:52   #7
Malgorzatka21
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Przemyśl
Wiadomości: 826
Dot.: Czy zdarzyło Wam się coś u kogoś nieumyślnie popsuć ?;P

Bardzo fajny temat
Mi czesto zdarza sie wyrwac takie galki, za ktore sie chwyta aby otworzyc drzwiczki od mebli, czasem tlucze szklanki.
W moim bylym wynajmowanym mieszkaniu-na studiach- to wylamalam kilka listw, ktore lacza plytki podlogowe z panelami, zwalilam zyrandol lol, wylamalam drzwiczki od zamrazarki.
Ogolnie czesto cos zabrudzam
Oczywiscie nic nie celowo, tez jestem jakas taka gapa
Malgorzatka21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-01-21, 17:06   #8
żurawinka
Zakorzenienie
 
Avatar żurawinka
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: kraina uśmiechu i dobrego humoru :-D
Wiadomości: 9 033
Dot.: Czy zdarzyło Wam się coś u kogoś nieumyślnie popsuć ?;P

Nie, psuję zazwyczaj swoje rzeczy ( np. dziś pralkę )
żurawinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-21, 17:44   #9
wyszukiwarka
Zadomowienie
 
Avatar wyszukiwarka
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 1 644
Dot.: Czy zdarzyło Wam się coś u kogoś nieumyślnie popsuć ?;P

zdarza mi sie to czesto,powiedzialabym,ze nagminnie Pamietam jak weszlam do wc w domu mojej przyjaciolki,zeby sie wysiusiac i tak pociagnelam spluczke,ze cos sie tam urwalo i ciagle woda leciala.. niewiele myslac wzielam miarke od proszku do prania i zaczelam przelewac wode z toalety do zlewu dopiero pozniej mnie olsnilo i przekrecilam galke obok,zeby zablokowac doplyw wody...
__________________
Filologia germańska-Wir beginnen ...
wyszukiwarka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-21, 17:46   #10
Lolaa87
Zadomowienie
 
Avatar Lolaa87
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 1 868
Dot.: Czy zdarzyło Wam się coś u kogoś nieumyślnie popsuć ?;P

Mi wiele razy zdarzyło się coś stłuc, popsułam drzwiczki od pralki u babci, że trzeba je było "umiejętnie" otwierać śrubokrętem , zalałam koleżance koc winem, a mojemu chłopakowi popsułam zamek w bluzie - założyłam na imprezie bo było mi zimno i się "rozszedł" na dwie części i już był do niczego
__________________
Lolaa87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-21, 17:47   #11
eyo
Zakorzenienie
 
Avatar eyo
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
Dot.: Czy zdarzyło Wam się coś u kogoś nieumyślnie popsuć ?;P

ja raczej jestem dobra w psuciu i niszczeniu własnych rzeczy
cudzych mi się nie zdarza popsuć, raczej sobie nic specjalnego nie przypominam...
najwyżej zdarzyło mi się coś rozlać

swoją drogą dziwne to bo w domu non stop coś upuszczam, tłukę etc...
__________________
...

Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich.

15.02.2017 ♥
eyo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-01-21, 17:51   #12
plywok
Zakorzenienie
 
Avatar plywok
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: gdzieś :)
Wiadomości: 7 212
Dot.: Czy zdarzyło Wam się coś u kogoś nieumyślnie popsuć ?;P

byłam w odwiedzinach u jakiej dalekiej ciotki. rozmowa, stratata ja znudzona bawiłam się guzikami na wersalce(taka ozdoba, przyszyte guziki). nagle trach i guzik w mej dłoni. odrazu odłożyłam w miejsce wyrwania i wstałam z wersalki
__________________


(;
plywok jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-21, 17:53   #13
MalinowaMamba
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 064
Dot.: Czy zdarzyło Wam się coś u kogoś nieumyślnie popsuć ?;P

Ja póki co pare razy rozbiłam szklankę, ale kiedyś poszłam do przyjaciółki i chciałam włączyć jej komputer. Wyskakiwal jakiś błąd, więc coś tam popstykałam, tak, że komputer już w ogóle nie ruszał Ale przyszedł jej brat i to załatwił
MalinowaMamba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-21, 17:55   #14
beoneself
Zakorzenienie
 
Avatar beoneself
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 9 487
Dot.: Czy zdarzyło Wam się coś u kogoś nieumyślnie popsuć ?;P

Jak miło wiedzieć, że nie tylko ze mnie taka mega gapa... Szklanki to niestety tłukę na co dzień, szkoda, że nie tylko u siebie w domu
beoneself jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-21, 18:36   #15
Nyaa
Zakorzenienie
 
Avatar Nyaa
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Lubuskie
Wiadomości: 3 071
GG do Nyaa
Dot.: Czy zdarzyło Wam się coś u kogoś nieumyślnie popsuć ?;P

Cytat:
Napisane przez plywok Pokaż wiadomość
byłam w odwiedzinach u jakiej dalekiej ciotki. rozmowa, stratata ja znudzona bawiłam się guzikami na wersalce(taka ozdoba, przyszyte guziki). nagle trach i guzik w mej dłoni. odrazu odłożyłam w miejsce wyrwania i wstałam z wersalki

jakbym widział siebie. Ja też zawsze uciekam z miejsca zbrodni.

Potłuczonych szklanek i talerzy nie zliczę

Kiedyś popsułam też u ciotki roletę okienną. Chciałam ją zwinąć do góry, ale coś tam się wyłamało, że nie chciała, więc tak ją zostawiłam i poszłam sobie
__________________
07.04.2013 Nikoś

http://www.suwaczki.com/tickers/qq87j44jq9d7lsxv.png
Nyaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-21, 18:37   #16
lipcowa87
Zadomowienie
 
Avatar lipcowa87
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Ezoteryczny Poznań
Wiadomości: 1 106
GG do lipcowa87
Dot.: Czy zdarzyło Wam się coś u kogoś nieumyślnie popsuć ?;P

Mi się bardzo często zdarza u kogoś coś rozlać, nabrudzić, praktycznie za każdym razem Psuję raczej tylko u siebie w domu Chociaż na mieszkaniu które aktualnie wynajmujemy stłukłam już trzy talerze, dwie miseczki i kubek, tak się niefortunnie zdarzyło że żadna z rzeczy nie była nasza... Od współlokatorek mam zakaz używania ich naczyń
__________________
zaczynam
53-52-51-50-49-48
lipcowa87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-21, 18:51   #17
Ieka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 7 584
Dot.: Czy zdarzyło Wam się coś u kogoś nieumyślnie popsuć ?;P

Cytat:
Napisane przez Nyaa Pokaż wiadomość

jakbym widział siebie. Ja też zawsze uciekam z miejsca zbrodni.

Potłuczonych szklanek i talerzy nie zliczę

Kiedyś popsułam też u ciotki roletę okienną. Chciałam ją zwinąć do góry, ale coś tam się wyłamało, że nie chciała, więc tak ją zostawiłam i poszłam sobie
o tak! roletę też popsułam pamiętam że od tego czasu nie dało się jej już do końca odsuwać,ale oczywiście nast. dnia zapierałam się rękami i nogami że to nie ja

---------- Dopisano o 19:51 ---------- Poprzedni post napisano o 19:49 ----------

Cytat:
Napisane przez Lolaa87 Pokaż wiadomość
Mi wiele razy zdarzyło się coś stłuc, popsułam drzwiczki od pralki u babci, że trzeba je było "umiejętnie" otwierać śrubokrętem , zalałam koleżance koc winem, a mojemu chłopakowi popsułam zamek w bluzie - założyłam na imprezie bo było mi zimno i się "rozszedł" na dwie części i już był do niczego
skąd ja to znam..
Ieka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-21, 18:59   #18
shena
Rozeznanie
 
Avatar shena
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 809
Dot.: Czy zdarzyło Wam się coś u kogoś nieumyślnie popsuć ?;P

Na 1 mieszkaniu studenckim w pierwszy weekend kiedy zostałam sama urwałam sznurki na balkonie na których sie suszy pranie. Sznurki poleciały razem z tym metalowym prętem co są przyczepione do ściany
Na 2 mieszkaniu studenckim, już w pierwszy dzień urwałam rączke od zamrażarnika
shena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-21, 19:02   #19
jp91
Wtajemniczenie
 
Avatar jp91
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 2 670
Dot.: Czy zdarzyło Wam się coś u kogoś nieumyślnie popsuć ?;P

Ja wyrywanie gniazdek (wszędzie!) dopracowałam do perfekcji:P poza tym przynajmniej 3 razy w tygodniu rozwale drzwiczki od zamrażarki i wołam współlokatorkę, by to naprawiła bo ja oczywiście nie umiem mojemu ukochanemu zepsułam klakson w samochodzie, bo było tak zabawnie go wciskać, aż w końcu przestał działać:P potrafie być też nadgorliwie pomocna mamie w kuchni przy pieczeniu ciasta i wylewam do zlewu białka do ubicia piany (nieświadomie), bo przecież w miejscu pracy musi być czysto a nie jakieś zbędne miski zdarzyło mi się nawet tak umiejętnie otwierać płynną pastę do butów z taką gąbką, że cała się rozwaliła i zalała czarną mazią wszystkie drzwi, szafy i buty (oczywiście nie moje) dookoła Kobiety są geniuszami w takich sprawach jak psucie czegoś nieumyślnie
jp91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-01-21, 19:14   #20
agniesikk
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 10 183
Dot.: Czy zdarzyło Wam się coś u kogoś nieumyślnie popsuć ?;P

Cytat:
Napisane przez wyszukiwarka Pokaż wiadomość
zdarza mi sie to czesto,powiedzialabym,ze nagminnie Pamietam jak weszlam do wc w domu mojej przyjaciolki,zeby sie wysiusiac i tak pociagnelam spluczke,ze cos sie tam urwalo i ciagle woda leciala.. niewiele myslac wzielam miarke od proszku do prania i zaczelam przelewac wode z toalety do zlewu dopiero pozniej mnie olsnilo i przekrecilam galke obok,zeby zablokowac doplyw wody...
Rozwaliło mnie to przelewanie wody
agniesikk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-21, 19:18   #21
HotterThanFire
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 12 065
Dot.: Czy zdarzyło Wam się coś u kogoś nieumyślnie popsuć ?;P

ja Tż rozwaliłam łóżko i nie, o dziwo nie w zaden niegrzeczny sposób, po prostu sie na nie rzuciłam i takie...traaaaaachhh ...
HotterThanFire jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-21, 19:18   #22
Katarynka1
Raczkowanie
 
Avatar Katarynka1
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 374
Dot.: Czy zdarzyło Wam się coś u kogoś nieumyślnie popsuć ?;P

Tak na szybko to pamiętam tylko jedną sytuację - kiedy pomagałam sprzątać ze stołu po imprezie typu "u cioci na imieninach" włożyłam szklankę w szklankę, żeby zanieść do kuchni więcej rzeczy na raz. Dokładnie nad zlewem ta dolna szklanka pękła mi w dłoni (nie wytrzymała nacisku) - nawet nie przyszło mi do głowy, że tak się może zrobić
Katarynka1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-21, 19:30   #23
aguna
Rozeznanie
 
Avatar aguna
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 889
Dot.: Czy zdarzyło Wam się coś u kogoś nieumyślnie popsuć ?;P

Tak zdarzyło się i to pewnie nie raz, ale najgorsze, co sobie przypominam, to zapchanie toalety u TŻ-a użyłam za dużo papieru i woda nie chciała się spuścić. Chciałam załagodzić jakoś cała sytuację, ale nie dało rady takimi sposobami Oczywiście nie przyznałam się, było mi strasznie wstyd
Wieczorem tego samego dnia:
TŻ: Nie zapchałaś przypadkiem toalety u mnie dzisiaj rano?
Ja: Co? Nie! Przynajmniej nic mi o tym nie wiadomo, woda spuściła się normalnie. A co?
TŻ: Bo toaleta się u mnie zapchała. Myślałem, że to może ty, bo akurat pierwszy raz u mnie się załatwiałaś i pierwszy raz zatkała się toaleta
Ja: Nie, to raczej nie ja.

Hihi
aguna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-21, 19:35   #24
Westalka
Zakorzenienie
 
Avatar Westalka
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 4 349
Dot.: Czy zdarzyło Wam się coś u kogoś nieumyślnie popsuć ?;P

Oj, wątek dla mnie. Na szczęście ostatnio kolekcja popsutych rzeczy sukcesywnie się zmniejsza, ale i tak niezłą kolekcję mam na swoim koncie.

Odgryzłam połowę szklanki u koleżanki ; u innej - uczyłyśmy się stawać na rękach i zrobiłam to tak niefortunnie, że nogą przejechałam po bielusieńkiej ścianie, na której został granatowy ślad (dodam tylko, że parę dni wcześniej koleżanka wprowadziła się do tego mieszkania...); u innej - wygłupiałam się z jej bratem i ciupagą wybiłam szybę w szafce ); u kuzynki - huśtałam się na krześle, nie utrzymałam równowagi i przewróciłam się wprost na szafę z lustrem - lustro oczywiście pękło.

Niech żyje zgrabność!
__________________
żartowałam!







Westalka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-21, 19:42   #25
agniesikk
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 10 183
Dot.: Czy zdarzyło Wam się coś u kogoś nieumyślnie popsuć ?;P

Cytat:
Napisane przez aguna Pokaż wiadomość
Tak zdarzyło się i to pewnie nie raz, ale najgorsze, co sobie przypominam, to zapchanie toalety u TŻ-a użyłam za dużo papieru i woda nie chciała się spuścić. Chciałam załagodzić jakoś cała sytuację, ale nie dało rady takimi sposobami Oczywiście nie przyznałam się, było mi strasznie wstyd
Wieczorem tego samego dnia:
TŻ: Nie zapchałaś przypadkiem toalety u mnie dzisiaj rano?
Ja: Co? Nie! Przynajmniej nic mi o tym nie wiadomo, woda spuściła się normalnie. A co?
TŻ: Bo toaleta się u mnie zapchała. Myślałem, że to może ty, bo akurat pierwszy raz u mnie się załatwiałaś i pierwszy raz zatkała się toaleta
Ja: Nie, to raczej nie ja.

Hihi
agniesikk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-21, 19:50   #26
Ieka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 7 584
Dot.: Czy zdarzyło Wam się coś u kogoś nieumyślnie popsuć ?;P

Cytat:
Napisane przez Katarynka1 Pokaż wiadomość
Tak na szybko to pamiętam tylko jedną sytuację - kiedy pomagałam sprzątać ze stołu po imprezie typu "u cioci na imieninach" włożyłam szklankę w szklankę, żeby zanieść do kuchni więcej rzeczy na raz. Dokładnie nad zlewem ta dolna szklanka pękła mi w dłoni (nie wytrzymała nacisku) - nawet nie przyszło mi do głowy, że tak się może zrobić
przypomniałaś mi o pewnym dzbanku na jakiś czas swego czasu wprowadziłam się do mieszkania Tż , postanowiłam sobie ugotować gorącego kompotu z truskawkami, no to robię, wlewam do tego dzbanka,co stał w kuchni i po jakimś czasie chciałam sobie nalać a tu dno od dzbanka odpadło truskawki mi się wylały na nogi Tż służył parę lat,mi parę minut
Ieka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-21, 20:09   #27
bedeliciuos
Wtajemniczenie
 
Avatar bedeliciuos
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 245
Dot.: Czy zdarzyło Wam się coś u kogoś nieumyślnie popsuć ?;P

Cytat:
Napisane przez Westalka Pokaż wiadomość

Odgryzłam połowę szklanki u koleżanki ;




Ja na ogół częściej psuję swoje rzeczy, ponieważ jak idę do kogoś (najcześciej do tżta) to mam zakaz ruszania czegokolwiek, bo wiadomo czym to grozi
bedeliciuos jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-21, 20:10   #28
GOśka T.
Zakorzenienie
 
Avatar GOśka T.
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Biały100k:)
Wiadomości: 4 774
Dot.: Czy zdarzyło Wam się coś u kogoś nieumyślnie popsuć ?;P

Cytat:
Napisane przez Westalka Pokaż wiadomość
Oj, wątek dla mnie. Na szczęście ostatnio kolekcja popsutych rzeczy sukcesywnie się zmniejsza, ale i tak niezłą kolekcję mam na swoim koncie.

Odgryzłam połowę szklanki u koleżanki ;- wygłupiałam się z jej bratem i ciupagą wybiłam szybę w szafce ); u kuzynki - huśtałam się na krześle, nie utrzymałam równowagi i przewróciłam się wprost na szafę z lustrem - lustro oczywiście pękło.

Niech żyje zgrabność!
Niech żyje
przeżyłam podobne sytuacje tyle że u siebie w domu:
1.Kiedyś jak byłam dzieckiem na jakichś imieninach<mamy chyba>"zjadłam szampankę"taka spragniona szampana pikolo byłam dop tej pory mi to przypominaja
2. w podstawówce czy na początku liceum <jakoś tak>"ciągałam sie z bratem swoim i on sie zamknął w swoim pokoju nie chciał mi drzwi otworzyć to ja <zeby mu oddać > tak napierałam na ddrzwi z szybą że w koncu orzez nia przeleciałam i mialam te drobniutkie kawałki szkiel na ciele,akurat mama wchodziła i mówiła ze na pogotowie jedziemy , ja z uporem maniaka twierdziłam zę nie .pamietam jak dziś że nad wanną siedizałam i mama mi z pleców wyjmowała te co "utkwiły"wtedy nie było mi do śmiechu-zszywania jednak nie było-na szczescie.


no a u innych, ostatnio przypominam sobie tylko to że pracujac w żłobku połamałam<p[rzez zupełny przypdaek nieuwagę dwa wiaderka -dziewczyny sie ze mnie śmiały ze ja sie do niczego nie powinnam dotykać-odkupiłam wiadra ale opinia psuja cichociemnego została nna cały okres mojej pracy tam

u babci kiedyś stłukłam nową lampę, bo skakałam po łózku,to na zmianę tańczyłąm a ze lampa<nowiuśka> stała akurat na stoliku przy łóżku to wiecie wymachiwanie rekami ,nogami i sie stłukło no niezłą afera była przeze mnie mój brat cioteczny<dziecko z adhd>wszedzie gozawsze było pełno bogu winne w sumie oberwał słownie od babci i dziadka ja sie oczywiscie nei przyznałam.

keidyś w podstawówce byłam na wiosce,i dostałam okresu przykazywali wszystkim dziewczynom ciotkom,zeby nie wrzucac podpasek do sedesu bo sie zatka ..no i sie zatkało i trzeba było wylewac szambo.

a moje lalki zawsze chodziły do fryzjera i sie na chłopaka ścinały raz sciełam siostry ciotecznej to sie do mnie nie odzywała ze ho ho ale mi na szczescie wybaczyła.dzieciak dobry

a swoja drogą ja omijam łukiem sklepy,stoiska z porcelana,talerzami,szkla nkami itp. wole nawet nie zerkać w tamtą stronę,co by losu niekusić.
niech żyje zgrabność!!

dobzre wiedziec że ktos ma podobne "Szczescie"
GOśka T. jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-21, 20:29   #29
BajaderkowaBaba
Zakorzenienie
 
Avatar BajaderkowaBaba
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: z łodzi na samo dno
Wiadomości: 4 888
GG do BajaderkowaBaba
Dot.: Czy zdarzyło Wam się coś u kogoś nieumyślnie popsuć ?;P

Rozlewam, brudzę i przewracam ;( masakra
BajaderkowaBaba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-21, 20:30   #30
201607111050
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 904
Dot.: Czy zdarzyło Wam się coś u kogoś nieumyślnie popsuć ?;P

Kiedyś stłukłam szklankę - ucieszyłam się bardzo, ze był to jakiś nieładny przepotopowy egzemplarz (nic drogiego) a nie szklanka z ładnego kompletu. Cóż, okazało się ze wlascicielka baaaaardzo lubiła tą szklankę, była taka fajna i w ogole najlepsza , czego nie omieszkała mi powiedziec z mimą zranionego szczeniaka
201607111050 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:40.