Naturalna pielęgnacja skóry dla fanek minerałów i nie tylko...

[frantic]

Ja wieczorem mieszam frakcję z olejami, wówczas znacznie szybciej się rozpuszcza. Rano natomiast już sama frakcja idzie na buzię, więc trochę bardziej się męczę z jej rozpuszczeniem. Ale wszystko idzie zrobić a makijaż pięknie na niej wychodzi.

[coldold]

Napisane przez frantic

Ja wieczorem mieszam frakcję z olejami, wówczas znacznie szybciej się rozpuszcza. Rano natomiast już sama frakcja idzie na buzię, więc trochę bardziej się męczę z jej rozpuszczeniem. Ale wszystko idzie zrobić a makijaż pięknie na niej wychodzi.

Dobrze rozumiem, że nakładasz 100% frakcji? Hmm... na Naturalisie, napisane jest stężenie do 5%.

[IlonaP]

w kosmetykach 5-10%
natomiast można i samodzielnie, nie ma przeszkód

jeszcze jedna kwestia - powstały rozbieżności odnośnie podgrzewania frakcji
pisałam do właścicielki Naturalis i wyjaśniła, że frakcja dostępną tamże można bez przeszkód podgrzewać w kąpieli wodnej aż do stopienia

wkleję adekwatne info w wątku na Biochemicznym KWC

[kamilanna]

Dołączam się do ochów i achów na frakcja sojowa
Po otworzeniu pojemniczka troche sie zdziwilam, bo nie oczekiwalam takiej konsystencji , ale juz po pierwszej aplikacji wiedzialam ,ze bedzie to moj "number one".
Zaluje jednego........,ze wzielam jej tak malo
Nalozylam ja na przesuszona z deka skore(efekt po toniku AHA/BHA) i efekt przeszedl moje najsmielsze oczekiwania skora matowa ,ale nie sucha i bez widocznych skorek,brak sciagniecia. Pozostawia taki (nie wiem jak to okreslic) film na twarzy(ale nie tlusty).
Mam nadzieje,ze dalej bedzie mi tak sluzyl.
Dzieki Wam dziewczyny bo to dzieki Wam dowiaduje sie o roznych produktach tego typu

[coldold]

A ja znów złożyłam zamówienie
Z BU wzięłam dużego TAMANU, hydrolat kocankowy i olej kocankowy. Poprosiłam też o próbkę... zapomniałam oleju jakiegoś. Zobaczymy, będę zszokowana jak mi dołączą.
No, a z NP zamówiłam Oliwkowozieloną glinkę Australijską (jeśli ktoś jeszcze jej nie testował to polecam. Ja ją uwielbiam jest znacznie lepsza od tej Argiletz-a), olej ze słodkich migdałów i olej neem (ale już się boję zapachu) poprosiłam o próbkę tej nowej glinki czarnej. Jestem jej bardzo ciekawa.

---------- Dopisano o 20:22 ---------- Poprzedni post napisano o 20:21 ----------

Już sobie przypomniałam, kokosowego olejku, bom ciekawa czy zapach mnie nie będzie drażnił, generalnie nie cierpię kokosu.

[pranie]

Kokos pachnie kokosem, chyba ze rafinowany to bezplciowo.
Glinki mnie strasznie wysuszaly...

[curry]

Ja tez nie lubie sie z glinkami...

[Dominkab]

A mnie tak zmartwiła ta zagubiona paczka z Lauressa, że zrobiłam sobie zamówienie w ZYSK i wzięłam duże opakowanie Karite (bo jest genialny), wosk Candelilla, wosk pszczeli biały, olej palmowy z miąższu, maslo mango, olejek lemongrasowy, HA małocząsteczkowy, olejek rycynowy i olej z nasion bawełny . Ukręcę sobie balsam do ust , który zresztą będzie mnie więcej kosztować niż 10 ze sklepu, ale co tam

[mysha25xx]

Do glinek trzeba dawać trochę jakiegoś oleju, wtedy nie wysuszają i nie można dopuścić żeby zaschły na twarzy w skorupę, trzeba spryskiwać hydrolatem/wodą!A biala glinka nie wysusza w ogóle, jest bardzo delikatna. Marokańska ma wręcz tłustawą konsystencję i świetnie nawilża.

[adusiadu]

Napisane przez Dominkab

A mnie tak zmartwiła ta zagubiona paczka z Lauressa, że zrobiłam sobie zamówienie w ZYSK i wzięłam duże opakowanie Karite (bo jest genialny), wosk Candelilla, wosk pszczeli biały, olej palmowy z miąższu, maslo mango, olejek lemongrasowy, HA małocząsteczkowy, olejek rycynowy i olej z nasion bawełny . Ukręcę sobie balsam do ust , który zresztą będzie mnie więcej kosztować niż 10 ze sklepu, ale co tam

Uwielbiam ZSK za to, że w sobote w nocy skladam zamowienie a w srode rano mam je u siebie. Nie wspominajac o tym, ze zamowienie było na 20zł z przesyłką, a dostałam gratis o który prosiłam.
Ukręciłam krem z filtrem. Jutro przetestuje. Zobaczymy czy sie nie zroluje :/

[Dominkab]

Napisane przez adusiadu

Uwielbiam ZSK za to, że w sobote w nocy skladam zamowienie a w srode rano mam je u siebie. Nie wspominajac o tym, ze zamowienie było na 20zł z przesyłką, a dostałam gratis o który prosiłam.
Ukręciłam krem z filtrem. Jutro przetestuje. Zobaczymy czy sie nie zroluje :/

No właśnie dlatego wybrałam ICH na pocieszyciela Kurcze nie poprosiłam o żaden gratis. MOże wyślę jeszcze do nich maila z zapytankiem
Jestem bardzo ciekawa Twojego kremu

[adusiadu]

Napisane przez Dominkab

No właśnie dlatego wybrałam ICH na pocieszyciela Kurcze nie poprosiłam o żaden gratis. MOże wyślę jeszcze do nich maila z zapytankiem
Jestem bardzo ciekawa Twojego kremu

Napisz, napisz. Na pewno dorzucą o ile już nie wysłali :P Pani Kasia jest naprawdę bardzo miłą osobą.
Zdam relacje jak się krem spisał po całym dniu, chociaż nie mam dobrego przeczucia

[IlonaP]

robiłam go, nie moje klimaty
zbyt lejący i wyczuwałam cynk
a p. Kasię też bardzo cenię, podobnie jak p.Agnieszkę z Naturalis jest miła, pomocna i ogromnie kompetentna

wczoraj złożyłam zamówienie a dziś już je mam

[frantic]

Napisane przez coldold

Dobrze rozumiem, że nakładasz 100% frakcji? Hmm... na Naturalisie, napisane jest stężenie do 5%.

Napisane przez IlonaP

w kosmetykach 5-10%
natomiast można i samodzielnie, nie ma przeszkód

A no samą. Na to filtr oczywiście.
Naturalis zrobił mnie w jajo, bo chciałam przed ich przerwą urlopową zrobić duży zapas kwasu HA 1,5% a tu zonk - będzie dopiero koło 10 sierpnia. Mam nadzieję, że do tego czasu nie zużyję tego co mam, bo chyba się od niego uzależniłam.
Zamówiłam więc teraz z BU m. in. tonik z kwasem PHA i już nie mogę się go doczekać.

[86Paula]

a ja dostalam dzis paczke z Mazidel.. i duzy olej sliwkowy! kocham ten zapach, dziala na mnie jak aromaterapia tylko jestem ciekawa kiedy ja zuzyje te oleje ktore posiadlam kiedys na pewno sie uda..
maslo karite, smierdziuch. znaczy nie smierdzi moze ale nie powala pieknym zapachem. dziwny taki. ale tlusty ze hoho. wysmarowalam lokcie i stopy, zobaczymy rano jak bedzie.
mam zamiar zmieszac kokos i karite i dac na wlosy.
i zrobic se pomadke i balsamik jakis moze. o ile sie rusze bo ostatnio ciezko mi robic cokolwiek ;P nawet maseczki nie mam kiedy nalozyc, zawsze nieodpowiednia chwila.

a ja jakos ostatnio prawie nie uzywam HA... nie wiem czemu. zaczela mnie denerwowac ta "powloczka" ktora zostaje na skorze po aplikacji go z olejem. mam wrazenie ze sie wtedy taka mieszanka nie wchlania do konca. natomiast testuje niektore oleje solo i jest super. choc wiem ze z HA jest lepsze nawilzanie. wzbogacam tez olejami Humektan.

[Dominkab]

Karite ma taki mdławy zapach i jest tłusty, ale szybko się wchłania i zostawia taką jedwabistą skórę

[frantic]

Napisane przez 86Paula

a ja jakos ostatnio prawie nie uzywam HA... nie wiem czemu. zaczela mnie denerwowac ta "powloczka" ktora zostaje na skorze po aplikacji go z olejem. mam wrazenie ze sie wtedy taka mieszanka nie wchlania do konca. natomiast testuje niektore oleje solo i jest super. choc wiem ze z HA jest lepsze nawilzanie. wzbogacam tez olejami Humektan.

Zużyłam kilka butelek HA z Mazideł, tego wielkocząsteczkowego 1% i powiedziałam sobie, że więcej nie będzie. Właśnie też miałam wrażenie tej powłoczki, o której piszesz. I jako że wiele osób używa HA na co dzień i bardzo sobie chwali, to myślałam, że się przyzwyczaję. Cóż, nie dałam rady. W grę jeszcze wchodziło to, że makijaż lub kremy nakładane na kwas wałkowały mi się lub nie chciały się wchłaniać. Nadmienię jeszcze, że stosowałam go dosłownie ociupinkę, jedną kroplę, ale wydawało mi się że i tak mam go na sobie za dużo.

Kwas HA z Naturalisa działa na mnie zupełnie inaczej - pięknie się wchłania wymieszany z kilkoma kroplami oleju, nic się nie wałkuje i wyraźnie zwiększa nawilżenie skóry. Mam wrażenie jakbym miała do czynienia z zupełnie innym produktem. Ciekawa jestem, czy to fakt że zawiera też kwas małocząsteczkowy czyni taką różnicę.

[86Paula]

Napisane przez Dominkab

Karite ma taki mdławy zapach i jest tłusty, ale szybko się wchłania i zostawia taką jedwabistą skórę

mam nadzieje ze mi pomoze ze stopami bo mam masakre. jak torche pochodze w klapkach to zaraz mam twarde piety zeby byly mieciutkie i w ogole ACH musze je moczyc i zcierac ze 2 razy w tygodniu a czasami zwyczajnie brak mi do tego juz sily i checi bo to na krotko jest u mnie. no i chce sprobowac do piet dac wiecej mocznika w balsamie. moze to cos da bo mam dosc...

---------- Dopisano o 23:03 ---------- Poprzedni post napisano o 22:59 ----------

Napisane przez frantic

Zużyłam kilka butelek HA z Mazideł, tego wielkocząsteczkowego 1% i powiedziałam sobie, że więcej nie będzie. Właśnie też miałam wrażenie tej powłoczki, o której piszesz. I jako że wiele osób używa HA na co dzień i bardzo sobie chwali, to myślałam, że się przyzwyczaję. Cóż, nie dałam rady. W grę jeszcze wchodziło to, że makijaż lub kremy nakładane na kwas wałkowały mi się lub nie chciały się wchłaniać. Nadmienię jeszcze, że stosowałam go dosłownie ociupinkę, jedną kroplę, ale wydawało mi się że i tak mam go na sobie za dużo.

Kwas HA z Naturalisa działa na mnie zupełnie inaczej - pięknie się wchłania wymieszany z kilkoma kroplami oleju, nic się nie wałkuje i wyraźnie zwiększa nawilżenie skóry. Mam wrażenie jakbym miała do czynienia z zupełnie innym produktem. Ciekawa jestem, czy to fakt że zawiera też kwas małocząsteczkowy czyni taką różnicę.

HA mam co prawda z BU ale to tez ten wielkoczasteczkowy. na poczatku bylam nim zachwycona. i myslalam ze mam go o wiele za malo. a teraz... jedna butle mam nie skonczona i druga nie zaczeta jeszcze. a jakos mnie on wkurza. pewnie jakos zuzyje ale bardzo mozliwe ze tez wiecej nie kupie. i musze przyznac ze bardzo mnie kusisz tym HA z Naturalisa ciekawa jestem czy moje odczucia tez bylyby calkiem inne niz w tej chwili.

[Dominkab]

Frantic zaciekawiłaś mnie tym hialuronem. Ja mam z mazideł właśnie i używam tylko na noc ze wzglęu właśnie na wałkowanie. Muszę ten Naturalisowy wypróbować
Paula ja moczę stopy w soli Rossmanowej i musze przyznać, że nieźle działa. Na tyle, że robię pedikiur co 1,5-2 tygodnie

[AnkaFranka]

Napisane przez frantic

Zużyłam kilka butelek HA z Mazideł, tego wielkocząsteczkowego 1% i powiedziałam sobie, że więcej nie będzie. Właśnie też miałam wrażenie tej powłoczki, o której piszesz. I jako że wiele osób używa HA na co dzień i bardzo sobie chwali, to myślałam, że się przyzwyczaję. Cóż, nie dałam rady. W grę jeszcze wchodziło to, że makijaż lub kremy nakładane na kwas wałkowały mi się lub nie chciały się wchłaniać. Nadmienię jeszcze, że stosowałam go dosłownie ociupinkę, jedną kroplę, ale wydawało mi się że i tak mam go na sobie za dużo.

Kwas HA z Naturalisa działa na mnie zupełnie inaczej - pięknie się wchłania wymieszany z kilkoma kroplami oleju, nic się nie wałkuje i wyraźnie zwiększa nawilżenie skóry. Mam wrażenie jakbym miała do czynienia z zupełnie innym produktem. Ciekawa jestem, czy to fakt że zawiera też kwas małocząsteczkowy czyni taką różnicę.

miałam i z BU i z Mazideł i mało- i wielkocząsteczkowy
i jest dokładnie tak jak napisałaś, piszą o tym też w specyfikacji na Mazidłach
dla mnie ten wielkocząsteczkowy wydawał się jakiś "za cienki", takie nic na buzi, tyle tylko, że rozprowadzał ładnie olej
a połączony z małocząsteczkowym, to już zupełnie co innego - rzeczywiście czułam nawilżenie i makijaż ładniej się trzymał

[frantic]

Napisane przez 86Paula

mam nadzieje ze mi pomoze ze stopami bo mam masakre. jak torche pochodze w klapkach to zaraz mam twarde piety zeby byly mieciutkie i w ogole ACH musze je moczyc i zcierac ze 2 razy w tygodniu a czasami zwyczajnie brak mi do tego juz sily i checi bo to na krotko jest u mnie. no i chce sprobowac do piet dac wiecej mocznika w balsamie. moze to cos da bo mam dosc...

---------- Dopisano o 23:03 ---------- Poprzedni post napisano o 22:59 ----------



HA mam co prawda z BU ale to tez ten wielkoczasteczkowy. na poczatku bylam nim zachwycona. i myslalam ze mam go o wiele za malo. a teraz... jedna butle mam nie skonczona i druga nie zaczeta jeszcze. a jakos mnie on wkurza. pewnie jakos zuzyje ale bardzo mozliwe ze tez wiecej nie kupie. i musze przyznac ze bardzo mnie kusisz tym HA z Naturalisa ciekawa jestem czy moje odczucia tez bylyby calkiem inne niz w tej chwili.

Naturalis sprzedaje HA w małych buteleczkach (nie wiem czemu tylko w takich), więc chyba warto spróbować. Ale z drugiej strony jak Ci nie podejdzie, to żeby nie było na mnie.

Mój sposób na twarde pięty to wprawdzie nie kosmetyk naturalny, ale i tak polecam - Scholl Foot & Nail Cream. Jak stosuję go raz dziennie (wieczorem) to nie wiem co to twarde pięty. Jak o nim zapomnę i pięty zrobią się brzydkie, to traktuję je tarką, a potem Scholl wieczorem, rano i już potem tylko raz dziennie na wieczór. Dla mnie to KWC w kategorii kremów do stóp. Mam spory zapas zrobiony podczas jakiejś promocji, bo bardzo tani to on nie jest, ale zważywsz na fakt, że działa świetnie nie zamierzam kupować nic innego.

[madziczka]

Napisane przez frantic

Zużyłam kilka butelek HA z Mazideł, tego wielkocząsteczkowego 1% i powiedziałam sobie, że więcej nie będzie. Właśnie też miałam wrażenie tej powłoczki, o której piszesz. I jako że wiele osób używa HA na co dzień i bardzo sobie chwali, to myślałam, że się przyzwyczaję. Cóż, nie dałam rady. W grę jeszcze wchodziło to, że makijaż lub kremy nakładane na kwas wałkowały mi się lub nie chciały się wchłaniać. Nadmienię jeszcze, że stosowałam go dosłownie ociupinkę, jedną kroplę, ale wydawało mi się że i tak mam go na sobie za dużo.

Kurczę, zmartwiłaś mnie teraz Leci do mnie właśnie żel ( gotowy) z Mazideł. Miałam go już kiedyś i strasznie mnie ściągał na twarzy i tworzył tę powłoczkę zwłaszcza zmiesany z olejem - jakby się wcale to nie wchłaniało Teraz zamówiłam go znowu, rozpatrując za i przeciw. Myślałam, że te żele się nie różnią - tzn, że nie ma znaczenia, czy kupię gotowy w Mazidłach czy np. w BU.

Nic, jak znowu mi jednak nie podejdzie, to zużyję go do ciała. Na ciało działał rewelacyjnie

[86Paula]

Napisane przez AnkaFranka

miałam i z BU i z Mazideł i mało- i wielkocząsteczkowy
i jest dokładnie tak jak napisałaś, piszą o tym też w specyfikacji na Mazidłach
dla mnie ten wielkocząsteczkowy wydawał się jakiś "za cienki", takie nic na buzi, tyle tylko, że rozprowadzał ładnie olej
a połączony z małocząsteczkowym, to już zupełnie co innego - rzeczywiście czułam nawilżenie i makijaż ładniej się trzymał

czuje sie jeszcze bardziej skuszona ;D a ile on normalnie kosztuje? bo w tej chwili na ich stronce jest 0.00 i informacja o przerwie do 10 sierpnia.

Napisane przez frantic

Naturalis sprzedaje HA w małych buteleczkach (nie wiem czemu tylko w takich), więc chyba warto spróbować. Ale z drugiej strony jak Ci nie podejdzie, to żeby nie było na mnie.

Mój sposób na twarde pięty to wprawdzie nie kosmetyk naturalny, ale i tak polecam - Scholl Foot & Nail Cream. Jak stosuję go raz dziennie (wieczorem) to nie wiem co to twarde pięty. Jak o nim zapomnę i pięty zrobią się brzydkie, to traktuję je tarką, a potem Scholl wieczorem, rano i już potem tylko raz dziennie na wieczór. Dla mnie to KWC w kategorii kremów do stóp. Mam spory zapas zrobiony podczas jakiejś promocji, bo bardzo tani to on nie jest, ale zważywsz na fakt, że działa świetnie nie zamierzam kupować nic innego.

nie bedzie na Ciebie skoro w malych buteleczkach to na pewno wyprobuje. a moznaby go bylo mieszac z tym zwyklym? chyba nie bardzo bo on w sobie juz ma wielkoczasteczkowy prawda?

Scholl'a nie uzywalam do tej pory. ogolnie takie problemy mam glownie latem, wiadomo odkryte buty, czesto piasek gdzies sie sypie w buty (szczegolnie jak za mala biegam) i temp wyzsza. jak sie zawezme to jest ok, ale czasami po prostu mam dosc bo wiem ze jak raz mi sie zdarzy zapomniec lub nie mam sily na te wszystkie zabiegi to jest znowu tak jakbym nie oribla ze stopami nic przed dluzszy czas...

[AnkaFranka]

Napisane przez 86Paula

czuje sie jeszcze bardziej skuszona ;D a ile on normalnie kosztuje? bo w tej chwili na ich stronce jest 0.00 i informacja o przerwie do 10 sierpnia.

w Mazidłach 100ml wielkocz. - 18,76zł, i proszek 1g małocz. - 12,95
w sumie wychodzi za pojemność chyba taniej niż BU (bo BU wielko+mało - coś około 20zł za 50ml, chyba)
ciekawa jestem jeszcze tego z Naturalisa

[frantic]

O ile pamiętam to niecałe 8 zł (chyba 7,95 zł) za 30 ml.
Wiem że Mazidła mają małocząsteczkowy HA tylko w formie proszku, a BU ma ciekawą propozycję, bo mieszanka dwóch cząsteczek w stężeniu 2%, ale dość drogo wychodzi za 50 ml.

Nie analizowałam wprawdzie tego dokładnie, ale na oko propozycja Naturalisa wydaje mi się najkorzystniejszą opcją. Jak ktoś sprawdzi, że bardziej opłaca się gdzie indziej to proszę o info, bo na oko to jak wiadomo Baba zmarła.

[pranie]

Dacie wiare, ze dzisiaj bylam pierwszy raz w zyciu na pedikiurze? stopki mam jak ta lala. Mam sposob na twarde piety - szoruje je zwyklym mydlem rekawica kessa z Biolandera. Mozna wyrzucic tarki! szybciej i przyjemniej

[Dominkab]

A ja wzięłam sobie najmniejszą wielkość HA małocząst. w proszku w zamówieniu ZSK. Zobaczę jak samomieszany będzie działał.

[atoja]

A ja po nieudanej próbie dziecięcej używam księżniczkowego w tubce z rossmana. świetny krem do rąk, a mój TZ mający wiecznie problemy z pękającymi piętami wychwala go pod niebiosa lepiej niż specjalistyczny do tego neutrogenę (scholla nie kupowałam) i kosztuje niecałe 3.50

[pranie]

Ksiezniczkowy wchlania sie odrobine gorzej od zachwalanego przeze mnie i Rozi Johnsona, ktorym ostatnio traktuje nagminnie dlonie i stopy. Skora jest bajecznie gladka, a ja sporo detergentow uzywam (dzieciece butelki, kubki itd). W skladzie na ktoryms z pierwszych miejsc soja...

[cathy]

hmm... czy tylko ja sama robię żel hialuronowy z proszków? Kupuję w ZSK mało i wielocząsteczkowy i rozrabiam z wodą oczyszczoną z apteki. Cena za 100 ml gotowego to ok. 12 zł. Zaraz się okaże, że taki jest zły A mnie doskonale służy Nie znam czegoś takiego, jak wałkowanie i ściąganie skóry po HA.

i tak mnie z tą frakcją wkurzacie, że chyba zrobię drugie podejście do niej