Mikrodermabrazja samemu? Czy to mozliwe ??

[bieniahe]

Borykam sie z kilkoma bliznami potradzikowymi, które chciałabym sama wyleczyć za pomoca mikrodermabrazji, kupując specjalny sprzęt. Chodziłam wczesniej do kosmetyczki na takowe zabiegi, efekty są, wykonalam juz bardzo dużo tych zabiegow raz serie, raz pojedyńczo, co praktycznie nie mialo sensu, poniewaz efekty tylko sa widoczne po serii zabiegów. Chodzi głownie o finanse, myśle, że lepszym rozwiązaniem było by kupić sprzęt i wykonywać samemu ten zabieg. I oto główne pytanie co o tym sądzicie ? Czy podołam takiemu wyzwaniu ? Może ktoś sam robi takie zabiegi nie mając specjalistycznych kwalifikacji ? Proszę o odpowiedzi, pozdrawiam.

[amy29]

A próbowałaś zestaw do mikrodermabrazji z firmy Mary Kay ? ja używam i jestem zadowolona z efektu. W skład wchodzi dogłębny peeling plus preparat wygładzający, koszt około 200 zł ale starcza na naprawdę długo.

[kotu4]

Ja kupiłam sobie sprzęt do microdermabrazji diamentowej i sama sobie robię ten zabieg.Moim zdaniem nic trudnego.

[subiektywna Vera]

Ja bym jednak odradzała samodzielne kupowania sprzętu do wykonywania mikrodermabrazji. Otóż dlaczego?
Również miałam wykonywane zabiegi mikrodermabrazji w salonach kosmetycznych. Oczywiście w salonach są teoretycznie dobrze wykwalifikowane osoby do wykonywania tego typu zabiegów i co? Co trzecia kosmetyczka wykonywała zabieg zbyt agresywnie co skutkowało dużym podrażnieniem twarzy itp. Jaki z tego wniosek? Że nawet osoba wykwalifikowana nie zawsze zrobi to tak jak trzeba, a nie mówiąc już o tym jakby dać taki sprzęt w ręce osobie, która nigdy tego nie robiła sama.

Zdecydowanie odradzałabym takie zabawy samemu, a na początek spróbowałabym z mikrodermabrazją wykonaną kosmetykami tak jak radzi amy29. Również słyszałam wiele dobrego o zestawie Mary Kay, ale jest on stosunkowo drogi. Dlatego warto byłoby spojrzeć na kosmetyk, który bije rekordy popularnosci na KWC - mikrodermabrazja z serii Ziaja Pro. O ten https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...rmabrazja.html
Teraz firma Ziaja wychodzi bardziej do klienta i serię pro można kupić w stacjonarnych sklepach "Ziaja dla Ciebie" w większych miastach i nie trzeba się męczyć z kupnem na allegro. Tu masz spis sklepów gdzie go dostaniesz od ręki: http://www.ziaja.com/page/kontakt/gd...la_ciebie.html

[InkaNovinka]

Nie polecam samemu wykonywać mikrodermabrazji. Wbrew pozorom ten prosty zabieg też może zostać wykonany niepoprawnie i możesz zrobić sobie krzywdę. Również w domu nie masz na tyle sterylnych warunków, musiałabyś też zainwestować w coś co umożliwi Ci sterylizowanie sprzętu.

Możesz zasugerować, że regularne wizyty powinny skutkować jakimś upustem

O tej Ziaji i ja słyszałam wiele dobrego, niestety u mnie nie ma sklepu Ziaji i nie mogę się zebrać, żeby zamówić.

[Agnieszka987]

Napisane przez InkaNovinka

Nie polecam samemu wykonywać mikrodermabrazji. Wbrew pozorom ten prosty zabieg też może zostać wykonany niepoprawnie i możesz zrobić sobie krzywdę. Również w domu nie masz na tyle sterylnych warunków, musiałabyś też zainwestować w coś co umożliwi Ci sterylizowanie sprzętu.

Możesz zasugerować, że regularne wizyty powinny skutkować jakimś upustem

O tej Ziaji i ja słyszałam wiele dobrego, niestety u mnie nie ma sklepu Ziaji i nie mogę się zebrać, żeby zamówić.

Też tak uważam Poszukaj może salonu który przy kilku zabiegach w "zestawie" daje upusty

[carmen_88]

naprawde nie wiem jak skomentowac.. moze botox i wypelniacze tez byscie sobie same robily? chociaz znajac zycie i takie idiotki by sie znalazly..
wybacz ale nie rozumiem dlaczego kobiety mysla,ze jak kupia sobie sprzet to wykonaja sobie zabieg tak samo jak kosmetolog w salonie..
rozumiem,ze zabiegi nie sa tanie i nie kazdego stac ale moze lepiej odlozyc, zaoszczedzic na czyms innym...
myslisz,ze jak wyglada zabieg? ze cos tam przeczytalas lub podpatrzylas w salonie? wydaje mi sie,ze nie jest trudne do ogarniecia rozumem, ze na studiach kosmetycznych, cwiczy sie pod okiem specjalisty ktory wyjasnia co i jak.. pozniej podpatrujemy na praktykach... czemu kobietom wydaje sie,ze wystarczy miec sprzet a reszta niewazna.
brak sloow

---------- Dopisano o 07:06 ---------- Poprzedni post napisano o 06:56 ----------

Dziewczyny dobrze Ci radza, porozgladaj sie, moze znajdziesz jakis salon ktory daje jakies upusty dla stalych klientow.. a na poczatek sprawdz mikrodermabrazje w kremach

[InkaNovinka]

Napisane przez carmen_88

naprawde nie wiem jak skomentowac.. moze botox i wypelniacze tez byscie sobie same robily? chociaz znajac zycie i takie idiotki by sie znalazly..
wybacz ale nie rozumiem dlaczego kobiety mysla,ze jak kupia sobie sprzet to wykonaja sobie zabieg tak samo jak kosmetolog w salonie..
rozumiem,ze zabiegi nie sa tanie i nie kazdego stac ale moze lepiej odlozyc, zaoszczedzic na czyms innym...
myslisz,ze jak wyglada zabieg? ze cos tam przeczytalas lub podpatrzylas w salonie? wydaje mi sie,ze nie jest trudne do ogarniecia rozumem, ze na studiach kosmetycznych, cwiczy sie pod okiem specjalisty ktory wyjasnia co i jak.. pozniej podpatrujemy na praktykach... czemu kobietom wydaje sie,ze wystarczy miec sprzet a reszta niewazna.
brak sloow

Spokojnie. Naprawdę można to było napisać uprzejmiej. Dziewczyna tylko pyta o radę

Poza tym nie używaj tak nieprzyjemnych słów i nie wrzucaj wszystkich do jednego wora, proszę.

[kotu4]

Żadna kosmetyczka nie napisze Ci,że możesz sama robić ten zabieg z wiadomego powodu.Myślę,że trudno tutaj zrobić sobie krzywdę jeśli znasz zasady .Sama czujesz i widzisz co się dzieje ze skórą,więc możesz dopasować intensywność zabiegu do siebie.Najpierw potrenuj na mniej wrażliwych częściach ciała jeśli się obawiasz na twarzy.A do Pani,która tak straszy-botoks i inne inwazyjne zabiegi przeprowadza lekarz,a nie kosmetyczka.Zgodnie z tą "logiką"może nie powinnyśmy sobie robić masażu twarzy,maseczek itp,bo to tylko kosmetolog potrafi?Oj ,znam takie gabinety kosmetyczne,że ...

[carmen_88]

Nie wrzucam wszystkich do jednego worka, to po 1.- mowie o kobietach ktore robia rozne rzeczy same w domu'ktorych absolutnie nie powinny..rozumiem ze odebralas to do siebie..
a do Pani "kotu4".. nie wiem czym Ty sie zajmujesz z zawodu, ale ja pracuje jako kosmetolog-asystent w duzym spa (w Stanach, wiec nie odradzam zabiegow ze wg na chec zarobienia na potencjalnych klientkach).. pracuje przy chirurgu plastycznym, dermatologu.. iec widzialam rozne dziwne rzeczy ktore kobiety robily sobie same..a pozniej przychodza do lekarzy na ratunek. i owszem, byla pani ktora sama, nie wiem skad miala dostep do tych produktow, bo dotad sie nie przyznala..probowala sobie robic wypelniacze..byly dziewczyny od botoxu, od poparzen kasami, od wielu innych zabiegow rowniez. wiec jak nie pracujesz i nie widzialas wielu rzeczy to nie komentuj.

---------- Dopisano o 23:58 ---------- Poprzedni post napisano o 23:55 ----------

"Oj ,znam takie gabinety kosmetyczne,że ..."
a co do tego fragmentu to.. przykro mi,ze trafiasz na kiepskie kosmetyczki, ale nie mierz wszystkich jedna miara. ja pracuje, doksztalcam sie, szkole, duzo sie staram nowego dowiedziec.. bo uwazam,ze jak sie cos robi to wykonac to trzeba najlepiej jak sie da.. wiec wybacz, ale ja robie wszystko by byc profesjonalista w kazdym calu.

[Agnieszka987]

Napisane przez carmen_88

Nie wrzucam wszystkich do jednego worka, to po 1.- mowie o kobietach ktore robia rozne rzeczy same w domu'ktorych absolutnie nie powinny..rozumiem ze odebralas to do siebie..
a do Pani "kotu4".. nie wiem czym Ty sie zajmujesz z zawodu, ale ja pracuje jako kosmetolog-asystent w duzym spa (w Stanach, wiec nie odradzam zabiegow ze wg na chec zarobienia na potencjalnych klientkach).. pracuje przy chirurgu plastycznym, dermatologu.. iec widzialam rozne dziwne rzeczy ktore kobiety robily sobie same..a pozniej przychodza do lekarzy na ratunek. i owszem, byla pani ktora sama, nie wiem skad miala dostep do tych produktow, bo dotad sie nie przyznala..probowala sobie robic wypelniacze..byly dziewczyny od botoxu, od poparzen kasami, od wielu innych zabiegow rowniez. wiec jak nie pracujesz i nie widzialas wielu rzeczy to nie komentuj.

---------- Dopisano o 23:58 ---------- Poprzedni post napisano o 23:55 ----------

"Oj ,znam takie gabinety kosmetyczne,że ..."
a co do tego fragmentu to.. przykro mi,ze trafiasz na kiepskie kosmetyczki, ale nie mierz wszystkich jedna miara. ja pracuje, doksztalcam sie, szkole, duzo sie staram nowego dowiedziec.. bo uwazam,ze jak sie cos robi to wykonac to trzeba najlepiej jak sie da.. wiec wybacz, ale ja robie wszystko by byc profesjonalista w kazdym calu.

Właśnie. Tak samo przeraża mnie fakt kupowania domowych laserów żeby zaoszczędzić na zabiegach

[InkaNovinka]

kotu4 nie uważam, żeby ktoś tutaj ("z wiadomych powodów"?) nieszczerze bądź złośliwie komuś źle radził. Mikrodermabrazja nie bez powodu nie leży między maseczkami i produktami do masażu. Nawiązując, samym masażem pleców wykonanym nieumiejętnie można zrobić krzywdę. Poza tym, tak jak już mówiłam, nie tylko umiejętności mają tutaj znaczenie.

[kotu4]

Napisane przez InkaNovinka

kotu4 nie uważam, żeby ktoś tutaj ("z wiadomych powodów"?) nieszczerze bądź złośliwie komuś źle radził. Mikrodermabrazja nie bez powodu nie leży między maseczkami i produktami do masażu. Nawiązując, samym masażem pleców wykonanym nieumiejętnie można zrobić krzywdę. Poza tym, tak jak już mówiłam, nie tylko umiejętności mają tutaj znaczenie.

Cóż,krzywdę można sobie zrobić nożem do krojenia chleba.Ale mam nadzieję,że piszę do osób dorosłych i rozsądnych.Może ktoś wreszcie merytorycznie podejdzie do tej dyskusji i wyjaśni ,jakie konkretnie zagrożenia wiążą się z przeprowadzeniem tego zabiegu w warunkach domowych?

[Agnieszka987]

Dodam od siebie, że w niektórych krajach UE mikrodermabrazję wykonują lekarze dermatolodzy, więc powinno to dawać do myslenia...

Zagrożenia: zaczerwienienie, obrzęk, pieczenie, nadwrażliwość na bodźce (w tym światło słoneczne), przebarwienia, trwałe odbarwienia skóry lub plamy.

[InkaNovinka]

Napisane przez Agnieszka987

Zagrożenia: zaczerwienienie, obrzęk, pieczenie, nadwrażliwość na bodźce (w tym światło słoneczne), przebarwienia, trwałe odbarwienia skóry lub plamy.

Dokładnie

"Ja Ci mówię rób co chcesz, a Ty zrobisz jak uważasz." Wszystko jednak na własną odpowiedzialność. Należy pamiętać, że taki zabieg powinien być wykonywany w lateksowych rękawiczkach a części powinny być sterylizowane (najlepiej w autoklawie) oraz dezynfekowane.

[carmen_88]

Napisane przez kotu4

Cóż,krzywdę można sobie zrobić nożem do krojenia chleba.Ale mam nadzieję,że piszę do osób dorosłych i rozsądnych.Może ktoś wreszcie merytorycznie podejdzie do tej dyskusji i wyjaśni ,jakie konkretnie zagrożenia wiążą się z przeprowadzeniem tego zabiegu w warunkach domowych?

osoby dorosle i rozsadne, jak piszesz, wydaje mi sie, ze nie bralyby sie w ogole za zabiegi wykonywane w salonach samodzielnie..i niepowazne jest porownanie podejmowania ryzyka zrobienia sobie krzywdy przez wlasna glupote do malego wypadku gdy kroisz chleb.podpisuje sie pod wszystkim co napisala Agnieszka987, oraz InkaNovinka..

[lusiabambusia]

Ja zdecydowałabym się na robienie mikrodermabrazji czy tam jakiegokolwiek zabiegu samemu tylko po szkoleniu przez kosmetyczkę. Są firmy, które do sprzętu oferują szkolenie gratis. Zorientuj się też co z serwisem, żeby nie zostac na lodzie jak się urządzenie zepsuje.

[Fuxia83]

Ja osobiscie uwazam ze mikrodermabrazje mozna robic samemu, jesli wczesniej mialo sie ja robiona.

Ja zrobilam kilka razy swojemu chlopakowi bo mam sprzet i zawsze bylo ok, tylko raz oprosil mnie zebym mu zrobila jak to sam okreslil do krwi heh ma plamy posloneczne i wyglada to dosc nie ciekawie, zrobilam mu mocniej niz zawsze, tak zeby naskorek sie zdarl no i mial strupy przez 5 dni a potem skora szybko sie zagoila i zluszczyla no i wyglada normalnie bez zadnych zmian i blizn

Trzeba wiedziec jak gleboko mozna zetrzec no i oczywiscie lepiej jak ktos to robi bo w lusterku tego nie zobaczysz

Ja wlasnie sobie siedze ze skorupka na czole, starlam tylko troszke i za pare dni bedzie sie luszczyc

Nie widze przeszkody zeby samemu tego nie robic, po co wydawac ponad 200zl na zabieg ktory mozna zrobic samemu

[carmen_88]

oo tak, mozna zrobic sobie samemu jak chociaz raz kosmetyczka nam robila hahaha dawno sie tak nie usmialam.. rzeczywiscie, po co dawac lekarzowi czy kosmetyczce - ludziom wyedukowanym, przeszkolonym w tym kierunku jak mozna sobie samemu zrobic, bo cos tam sie podgladnelo w salonie..
padlam..

[prettysimple]

Jak dla mnie niech każdy robi co chce i na własną odpowiedzialność. Aczkolwiek wiem, że w przypływie dzikiej żądzy posiadania nieskazitelnej cery można sobie zrobić krzywdę (autopsja).

[bu82]

Ja bym nie ryzykowała samej sobie robić.

[carmen_88]

niech kazdy robi co chce ale niech sie pozniej nie dziwia ze niestety efekt jest odwrotny od zamierzonego..
jestem kosmetologiem, a NIGDY nie zdarzylo mi sie robic sobie samodzielnie zabiegi, od tego mam kolezanki-kosmetyczki oraz lekarzy- medycyny estetycznej. uwazam,ze na "twarzy" nigdy nie nalezy oszczedzac, bo mozna zrobic sobie wiecej szkodzy niz pozytku..

[prettysimple]

Napisane przez carmen_88

niech kazdy robi co chce ale niech sie pozniej nie dziwia ze niestety efekt jest odwrotny od zamierzonego..
jestem kosmetologiem, a NIGDY nie zdarzylo mi sie robic sobie samodzielnie zabiegi, od tego mam kolezanki-kosmetyczki oraz lekarzy- medycyny estetycznej. uwazam,ze na "twarzy" nigdy nie nalezy oszczedzac, bo mozna zrobic sobie wiecej szkodzy niz pozytku..

Podpisuję się rękami i nogami. Z tą oszczędnością to różnie bywa. Ja też kiedyś poparzyłam się okrutnie peelingiem, bo myślałam, że dobrze robię! Nie było warto.

Także jakieś łagodne zabiegi, lekkie złuszczanie można sobie zrobić, ale jakieś kombinowanie z wyższymi stężeniami samodzielnie w domu - NIE. Od tego są dermatolodzy i kosmetolodzy.

[carmen_88]

dokladnie tak "prettysimple"! naprawde na twarzy nie ma co oszczedzac i ryzykowac.. mialam kolezanke na studiach ktora sama sobie postanowila robic mikro i kwasy w domu, efekt taki,ze dostala martwicy skory, a teraz to pozamiatane-nic juz jej skorze tak naprawde nie bedzie pomagac.a byla to dziewczyna w trakcie studiow i po szkoleniu kwasami..
takze maseczki, masaz twarzy-jak najbardziej, ale na litosc-nie zabiegi ktore sa wykonywane przez wykwalifikowanych specjalistow.

[Fuxia83]

Z ta martwica skory to juz przesada, heh ja znam wiele dziewczyn ktore robia sobie same kwasy i zadna nie wyglada jak potwor ...

Zrobilam wczoraj kwas glikolowy sobie i co ... tez nie wygladam jak potwor ...
Powiem wiecej bylam na kwasach 3 razy, pierwszy raz u kosmetyczki, zmyla mi makijaz polozyla kwas i pozniej go zmyla, nawet nie zapieklo!!! Zaplacilam ok 75zl a bylo to 10 lat temu!!!
Pozniej poszlam do dermatologa bo pomyslalam ze uzyje wyzszej mocy kwasu - zaplacilam 90zl za to samo, niby mialo mi to przygotowac skore pod pozniejsze mocniejsze kwasy ale sorki, nie bylo mnie w tym czasie stac na co 2 tygodnie zabieg za 90zl
Pozniej po kilku latach poszlam do kosmetyczki i ta zrobila mi super mocny kwas chyba TCA pirogronowy, mega mocny, skora zrobila sie brazowa jak nie powiem co a po tygodniu wygladalam juz zdrowo i do wyjscia z domu zaplacilam 180zl

Moje wnioski - Jesli masz ochote placic kupe kasy za kwasy to go ahead i plac, albo poczytaj jak najwiecej na ten temat i zrob go sobie sama bo to zadna sztuka. Lepiej poprosic kolezanke badz chlopaka zeby ocenil jak gleboko kwas zadzial i czy juz zmyc, wszystko zalezy od efektu jak chcesz osiagnac
Mikodermabrazje tez robie sama - wiem ze to nie to samo co u kosmetyczki, ale jesli bedziesz regularnie robic to efekt bedzie ten sam tylko po dluzszym czasie, trzeba pamietac o tym kiedy nie wolno robic (ropne wypryski, uszkodzenia skory, ostre slonce na dworze) i tyle
Zadna filozofia tylko zdrowy rozsadek
Pamietajmy ze nie kazdego stac na wydawanie ok 200zl na zabiegi raz w miesiacu - bo po roku to bedzie jakies minimum 1800zl bo srednio trzeba zrobic 6 zabiegow a niektorym i to nie wystarczy

Powodzenia przy wydawaniu tych pieniedzy

[carmen_88]

Napisane przez Fuxia83

Z ta martwica skory to juz przesada, heh ja znam wiele dziewczyn ktore robia sobie same kwasy i zadna nie wyglada jak potwor ...

Zrobilam wczoraj kwas glikolowy sobie i co ... tez nie wygladam jak potwor ...
Powiem wiecej bylam na kwasach 3 razy, pierwszy raz u kosmetyczki, zmyla mi makijaz polozyla kwas i pozniej go zmyla, nawet nie zapieklo!!! Zaplacilam ok 75zl a bylo to 10 lat temu!!!
Pozniej poszlam do dermatologa bo pomyslalam ze uzyje wyzszej mocy kwasu - zaplacilam 90zl za to samo, niby mialo mi to przygotowac skore pod pozniejsze mocniejsze kwasy ale sorki, nie bylo mnie w tym czasie stac na co 2 tygodnie zabieg za 90zl
Pozniej po kilku latach poszlam do kosmetyczki i ta zrobila mi super mocny kwas chyba TCA pirogronowy, mega mocny, skora zrobila sie brazowa jak nie powiem co a po tygodniu wygladalam juz zdrowo i do wyjscia z domu zaplacilam 180zl

Moje wnioski - Jesli masz ochote placic kupe kasy za kwasy to go ahead i plac, albo poczytaj jak najwiecej na ten temat i zrob go sobie sama bo to zadna sztuka. Lepiej poprosic kolezanke badz chlopaka zeby ocenil jak gleboko kwas zadzial i czy juz zmyc, wszystko zalezy od efektu jak chcesz osiagnac
Mikodermabrazje tez robie sama - wiem ze to nie to samo co u kosmetyczki, ale jesli bedziesz regularnie robic to efekt bedzie ten sam tylko po dluzszym czasie, trzeba pamietac o tym kiedy nie wolno robic (ropne wypryski, uszkodzenia skory, ostre slonce na dworze) i tyle
Zadna filozofia tylko zdrowy rozsadek
Pamietajmy ze nie kazdego stac na wydawanie ok 200zl na zabiegi raz w miesiacu - bo po roku to bedzie jakies minimum 1800zl bo srednio trzeba zrobic 6 zabiegow a niektorym i to nie wystarczy

Powodzenia przy wydawaniu tych pieniedzy

widac ze nie masz pojecia o czym w ogole mowie.. skoro ja mowie o martwicy a Ty myslisz,ze wtedy wyglada sie jak potwor moze najpierw skoncz odpowiednie szkoly, wyedukuj sie na ten temat a pozniej sie wypowiadaj.
Wspolczuje CI tylko Twojego toku myslenia, po co robic u kosmetyczki KWASY, niech zrobi Twoj chlopak.. to bylo genialne moja szefowa omal nie padla ze smiechu jak to uslyszala..
chociaz tyle juz widzialam,ze nie powinna mnie glupota ludzi dziwic to jednak nadal mnie zaskakuje..

I uwierz,ale wole wydawac duzo na dbanie o swoja twarz,chocbym miala nawte oszczedzac na czyms innym.. twarz to jest Twoja wizytowka,dla mnie moja praca.. nie moge za bardzo pojac jak mozna miec do tego tak lekki stosunek..

[ellish]

Napisane przez anuszka6

Kwasy niby można robić sobie samemu ale ja osobiście troche się boję. Mikrodermabrazję wykonuję sobie sama czasami. Kupiłam urządzenie z Activeshop.pl i jestem zadowolona z jego działania, prostej bsługi ..i oczywiscie efektów zabiegu.

Mam koleżankę kosmetyczkę, która nakłada mi co jakiś czas kwasy z firmy SYIS... a przed tym robi czasami mikro i efekt jest genialny przyznam!
Żaden zabieg nie wyrównał mi do tej pory tak idealnie kolorytu jak zabieg tymi kwasami z SYIS.. dodatkowo skóra była świetnie zmatowiona i odświeżona (jeżeli chodzi o wizualne wrażenia)
Do zabiegu była oczywiście dołożona maska algowa też z Syis... to wszystko daje niesamowite efekty!

Jeżeli ktoś się nie boi to może testować kwasy bez kosmetyczki, ale ja osobiście odradzam.. to zbyt ryzykowne wg. mnie.

Kosmetyczka będzie wiedziała jak pomóc jeżeli coś sie stanie, a osoba bez większej wiedzy z tego zakresu moze spanikowac i uszkodzić sobie skórę.

reklama?
W innych postach tez ciagle piszesz o Syis...

[carmen_88]

Napisane przez ellish

reklama?
W innych postach tez ciagle piszesz o Syis...

dokladnie to samo mialam napisac
wydaje mi sie,ze nie powinno sie to tu znalezc..
a tak w ogole ciekawa jestem czy w PL kiedys znajda sie przepisy dotyczace nie sptrzedawania ludziom sprzetow, ktore uzywac powinny tylko osoby zajmujace sie tym zawodowo...a nie kazdy jak mu pasuje to moze kupic.

[dacn]

Napisane przez carmen_88

dokladnie to samo mialam napisac
wydaje mi sie,ze nie powinno sie to tu znalezc..
a tak w ogole ciekawa jestem czy w PL kiedys znajda sie przepisy dotyczace nie sptrzedawania ludziom sprzetow, ktore uzywac powinny tylko osoby zajmujace sie tym zawodowo...a nie kazdy jak mu pasuje to moze kupic.

Niestety Polska to nadal nie jest cywilizowany kraj, a w niektórych dziedzinach chyba nigdy nie będzie. Pomijam juz to że do niedawna (nadal?) gabinety kosmetyczne nie muszą posiadac autoklawu tylko psikaja spirytusem i to odkaża, sprzedaje się sprzęty do niby prostych zabiegów, którymi mozna sobie zrobić dużą krzywdę jezeli brak nam wiedzy i umiejętności. Nawet na wizazu sa zbiorowe zamówienia srodka niedpouszczonego do obrotu w Polsce o potencjalnym szkodliwym działaniu, ...
Ale dla chcących ładnie wyglądać i co najważniejsze nie dać na sobie zarobić jakiejś kosmetyczce czy lekarzowi logiczne argumenty nie trafiaja.

Cóz moze domowe zabiegi sie udadzą a może trwale zniszcza skórę. Jak ktoś nie potrafi mysleć to trudno go na odległośc i na forum przekonywać że nie ma racji bo nie dotrze że robi głupote.

[Fuxia83]

Napisane przez carmen_88

widac ze nie masz pojecia o czym w ogole mowie.. skoro ja mowie o martwicy a Ty myslisz,ze wtedy wyglada sie jak potwor moze najpierw skoncz odpowiednie szkoly, wyedukuj sie na ten temat a pozniej sie wypowiadaj.
Wspolczuje CI tylko Twojego toku myslenia, po co robic u kosmetyczki KWASY, niech zrobi Twoj chlopak.. to bylo genialne moja szefowa omal nie padla ze smiechu jak to uslyszala..
chociaz tyle juz widzialam,ze nie powinna mnie glupota ludzi dziwic to jednak nadal mnie zaskakuje..

I uwierz,ale wole wydawac duzo na dbanie o swoja twarz,chocbym miala nawte oszczedzac na czyms innym.. twarz to jest Twoja wizytowka,dla mnie moja praca.. nie moge za bardzo pojac jak mozna miec do tego tak lekki stosunek..

Dziekuje za pouczenie. Nie wiem co to martwica skory ale skojarzylam to z czyms nie zbyt estetycznym. Pojecie potwor to ogolnie o tym jak sie wyglada po zabiegach "mocnego" zluszczania skory - mialam tak po kwasie zrobionym przez kosmetyczke z tymze ona mi powiedziala jak bede wygladac i czy sie zgadzam i ze to zejdzie do tygodnia, zeszlo po 5 dniach i mialam cudowna i miekka skore po tym.

Nie mam zamiaru konczyc szkoly kosmetycznej bo studia juz skonczylam i pracuje w innym zawodzie. A robienie kwasow samemu wzielo sie od jednej z wizazantek bardzo tutaj znanej ktora ma swojego bloga a na youtubie filmy o tym jak te kwasy sobie robi. Wiec stwierdzilam ze mikrodermabrazje moge sobie robic sama!!! i robie ja. Wlasnie zaczela sie jesien wiec wzielam sie do roboty. Nic sobie nie zniszczylam.

Nie pojmuje jak mozna kogos nazwac glupim bo nie chodzi do kosmetyczki. Z calym szacunkiem ale nie zniszczylam sobie twarzy pomimo ze robie i kwasy i mikrobermabrazje sama!!! Daleko mi jeszcze do idealu - niestety mam sporo rozszerzonych porow i musze sie tego pozbyc i zdaje sobie sprawe ze to potrwa. Chcialabym pojsc do kosmetyczki na podobny kwas ktory mialam robiony ale po prostu nie mam urlopu w pracy a niestety nie mam zamiaru sie ludziom pokazywac z taka brazowa skorupa na twarzy. Zamiast tego przychodze z delikatnie zluszczajacymi sie skorkami. NIe wiem o co ci chodzi???? Mikrodermabrazja to nie botox czy wstrzykiwanie innych wypelniaczy pod skore, to jest zabieg ktory wykonuje sie na zewnetrznej warstwie naskorka - to nie jest fizyka jadrowa zeby nie mozna tego bylo zrobic samemu!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!

---------- Dopisano o 16:14 ---------- Poprzedni post napisano o 16:08 ----------

[QUOTE=dacn;36737010]Niestety Polska to nadal nie jest cywilizowany kraj, a w niektórych dziedzinach chyba nigdy nie będzie. QUOTE]


A ja nie rozumie jak ktos moze siewypowiadac ze Polska to nie cywilizowany kraj. Mieszkam w Anglii i uwazam ze Polska nie ma sie czego wstydzic a jesli chodzi o kwalifikacje to ma duzo lepszych specjalistow niz inne kraje!!!!
Stad tylu Anglikow odwiedziajacych polskich dentystow i innych lekarzy - i nie chodzi tu tylko o pieniadze!!!!

Ludzie, my Polacy nie mamy sie czego wstydzic.

I dla mnie to jest glupota, jak ktos niepochlebnie wyraza sie o swoim kraju kiedy nie ma zielonego pojecia jak jest w innych!!!!