2009-10-22, 12:10 | #1 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: tajne =)
Wiadomości: 589
|
Bierzecie pieniądze o TZ-ta????
Ostatnio zdarzyla mi sie taka sytuacja (dosc krepujaca), ze TZ podarowal mi 50 zl... Nie chodzi o gotowke tylko o rzecz, ktora byla mi bardzo potrzebna.. Glupio sie poczulam (ucze sie, nie pracuje, ale mimo wszystko...)
Wzielam od mamy te pieniadze i oddalam mu, na poczatku nie chcial wziazc, ale w koncu ulegl, bo bylam stanowcza.... Czy dobrze zrobilam oddajac mu te pieniadze??? Dodam, ze on pracuje ma 22 lata, a ja jestem na utrzymaniu rodzicow (nie przelewa nam sie, ale dajemy rade)
__________________
... ............Może nie jestem idealna, ale idealnie sobie z tym radzę |
2009-10-22, 12:19 | #2 |
Komplikatorka
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 20 300
|
Dot.: Bierzecie pieniądze o TZ-ta????
Nie bardzo rozumiem. TŻ zrobił Ci prezent a Ty mu oddałaś za niego pieniądze?
Hmm dziwne... U nas jest tak,że jak mam ochote to coś mu kupuje, jesli on ma ochote to mi kupuje. Ostatnio był chory to poszłam do sklepu i kupiłam jego ulubione słodkości na które wydałam 50 zł - to mam teraz wziąć od niego pieniądze za to? Kupiłam bo chciałam zrobić mu przyjemność i tyle.
__________________
"Sens zdarzeń pojawia się z opóźnieniem. Trzeba tylko przeczekać. To co dziś jest czystym cierpieniem, po czasie okazuje się przedsionkiem szczęścia i mądrości". |
2009-10-22, 12:26 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 393
|
Dot.: Bierzecie pieniądze o TZ-ta????
Dla mnie Twoje zachowanie też jest zastanawiające.
Nie jestem fanką rozliczania się co do grosza. Czasem ja robię prezent TŻ innym razem On mi i to jest normalna sprawa.
__________________
***Distract me, please...***
|
2009-10-22, 12:26 | #4 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: tajne =)
Wiadomości: 589
|
Dot.: Bierzecie pieniądze o TZ-ta????
To nie byl zaden prezent, to byla rzecz ktorą bardzo potrzebowalam... A nie moglam kupic, bo nie mialam kasy (nie chcialam brac od mamy)
Oddalam mu w gotowce, tyle ile za to zaplacil....
__________________
... ............Może nie jestem idealna, ale idealnie sobie z tym radzę |
2009-10-22, 12:28 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 381
|
Dot.: Bierzecie pieniądze o TZ-ta????
troche dziwne ze mu oddałas ta kase, przeciez jakby nie chcial Ci czegos kupic to by tego nie zrobil. Jak moj Tż mi coś kupuje albo ja jemu to nie wołamy od siebie pieniędzy.
|
2009-10-22, 12:30 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 33 255
|
Dot.: Bierzecie pieniądze o TZ-ta????
Ja rozumiem autorkę wątku, bo... jakby jej TŻ dał prezent tak po prostu, to sytuacja byłaby inna niż w przypadku gdy on jej kupił coś, czego potrzebowała, bo jej nie było na to stać.
Rozumiem pewnego rodzaju dyskomfort psychiczny, bo ja, jako nastolatka, też ewentualnie od mojego ówczesnego, pacującego chłopaka tylko pożyczałam kasę na cos, czego potrzebowała, a później mu ją oddawałam. Kwestia prezentów to coś zupełnie odrębnego.
__________________
Nowa motywacja. Tym razem cel jest zdecydowanie długoterminowy. |
2009-10-22, 12:36 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Przylądek Zieleni
Wiadomości: 6 764
|
Dot.: Bierzecie pieniądze o TZ-ta????
Ale czy potrzebna rzecz, na która kogos nie stać, nie jest prezentem? Prezentem moze być tylko rzecz zbędna, zachianka, chwilowy kaprys?
Moim zdaniem to jest prezent. Rozumiem, że autorka i jej rodzina zostala postawiona w trudnej sytuacji. Pewnie sama oddałabym pieniądze. Czasami jednak możnaby przyjąć prezent i po prostu się nim cieszyć...
__________________
|
2009-10-22, 12:36 | #8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 360
|
Dot.: Bierzecie pieniądze o TZ-ta????
Nie staraj się na siłę być taka "samodzielna":brzydal aj mu się poczuć dobrze, męsko i kupic sobie jakąś rzecz. A 50 zł jak pracuje to nie nadwyręży jego wydatków. Mój TŻ zafundował nam wyjazd na Teneryfę na tydzień. Powiedział, że to jego najwieksze marzenie i chce je zrealizować z osoba która kocha, bo dopiero wtedy będzie ono w całości spełnione. Ja miała tylko dobrze się bawić i się spakować. Nie interesowało mnie nic - ani podróż do Wawy, ani bilety, ani hotel - nic. Byłam szczęśliwa mogąc spełnić tą jego prośbę - spędzenie bajecznego tygodnia razem z kochanym facetem
|
2009-10-22, 12:37 | #9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 381
|
Dot.: Bierzecie pieniądze o TZ-ta????
według mnie to kwestia ile sie ze soba jest i jakie sie ma relacje z partnerem. Ja do mojego tż-ta kiedyś powiedziałam ze zepsuł mi sie depilator(bez którego zyc nie umiem) , wypatrzylam juz sobie taki wypasny za ponad 300zl i mówie do niego ze zaczynam na niego zbierac kase i wiecie coo za kilka dni dał mi własnie taki o jakim marzylam. On wiedział ze jest mi potrzebny a mnie przez dłuższy czas nie bedzie na niego stac i po prostu mi kupił. Swoją droga zaskoczyl mnie na maxa i było to miłe
|
2009-10-22, 12:40 | #10 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 33 255
|
Dot.: Bierzecie pieniądze o TZ-ta????
Cytat:
__________________
Nowa motywacja. Tym razem cel jest zdecydowanie długoterminowy. |
|
2009-10-22, 12:45 | #11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 195
|
Dot.: Bierzecie pieniądze o TZ-ta????
szczerze powiem ze tez bym sie zle czula, bo to cos w rodzaju litosci chociaz wiem ze twoj tz nie mial tego na mysli, a po prostu zrobil cos co mu serce kazalo i dlatego ze cie kocha. mam nadzieje ze nie byl urazony? chodciaz to tez bym zrozumiala, ale rozumiem tez ciebie, bylas w niezrecznej sytuacji i uwazam ze dobrze sie zachowalas, ale czasem warto przyjac pomoc
|
2009-10-22, 12:46 | #12 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: tajne =)
Wiadomości: 589
|
Dot.: Bierzecie pieniądze o TZ-ta????
Cytat:
Wiem, ze moglam przyjac to, cieszyc sie i zapomniec, ale jakos nie dawalo mi to spokoju... Nie chce, zeby tZ mi wszystko fundowal (dodam, ze od roku szukam pracy z marnym skutkiem i powiem szczerze, ze dobila mnie troche ta sytuacja i zamiast sie cieszyc zaczelam plakac.... Soryyy, ze tak powiem, ale poczulam sie jak zebrak, ktorego na nic nie stac....
__________________
... ............Może nie jestem idealna, ale idealnie sobie z tym radzę |
|
2009-10-22, 12:47 | #13 | |
Komplikatorka
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 20 300
|
Dot.: Bierzecie pieniądze o TZ-ta????
Może to był pierwszy prezent bez okazji od Twojego TŻ-ta? Może dlatego źle się z tym czułaś, ale ja uważam,że gdyby nie chciał to by nic Ci nie kupił, gdyby jego nie było stać też by nie kupił. Ciesz się że masz takiego TŻ-ta który dba o Ciebie
A jak Ty będziesz miała troszkę gotówki to kup mu coś co bardzo by chciał Cytat:
__________________
"Sens zdarzeń pojawia się z opóźnieniem. Trzeba tylko przeczekać. To co dziś jest czystym cierpieniem, po czasie okazuje się przedsionkiem szczęścia i mądrości". |
|
2009-10-22, 12:47 | #14 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 33 255
|
Dot.: Bierzecie pieniądze o TZ-ta????
Cytat:
Życzę znalezienia pracy i abyś następnym razem znalazła w sobie radość z prezentu.
__________________
Nowa motywacja. Tym razem cel jest zdecydowanie długoterminowy. |
|
2009-10-22, 12:48 | #15 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 360
|
Dot.: Bierzecie pieniądze o TZ-ta????
Cytat:
P.S. Nie piszę tu o niektórych panienkach, które traktują TŻ jak portfel z pieniędzmi na swoje zachciewajki. Piszę o powaznym związku, a nie przejściowej miłostce. |
|
2009-10-22, 12:50 | #16 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Bierzecie pieniądze o TZ-ta????
Nigdy nie miałam problemu z tym, że mój TŻ chciał mi coś kupić, pomóc mi w taki sposób - w końcu to mój TŻ, a nie jakiś obcy. Tym bardziej, że i ja mu coś kupowałam, jak tylko miałam kilka zł (a nieraz miałam dosłownie tylko kilka złotych, więc to było dla mnie spore poświęcenie). Dziwi mnie, aż takie skrępowanie, jeśli chodzi o temat kasy.
|
2009-10-22, 12:55 | #17 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 33 255
|
Dot.: Bierzecie pieniądze o TZ-ta????
Cytat:
Jak mi mąz kupi buty czy skórzaną torbę, czy nowiutki depilator za jakąkolwiek cenę bez okazji to ja się cieszę i dziękuję, mimo to rzeczy których potrzebuję, a sama bym nie kupiła, to traktuje jako prezent, ale porównywanie tej sytuacji do czasów gdy miałam 17-19 lat,. mieszkałam z rodzicami i byłam z chłopakiem już popnad rok czasu, który zarabiał i np. kupił mi podręczniki na studia, których nie mogli kupic rodzice, bo kasy chwilowo nie było, a których naprawdę potrzebowałam... jest nieadekwatne.
__________________
Nowa motywacja. Tym razem cel jest zdecydowanie długoterminowy. Edytowane przez hihi Czas edycji: 2009-10-22 o 12:57 |
|
2009-10-22, 12:56 | #18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: daleko
Wiadomości: 7 787
|
Dot.: Bierzecie pieniądze o TZ-ta????
Głupio bym się poczuła na miejscu Twojego Tż-a
__________________
I już |
2009-10-22, 12:57 | #19 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Przylądek Zieleni
Wiadomości: 6 764
|
Dot.: Bierzecie pieniądze o TZ-ta????
Cytat:
Rozumiem to, nawet powiem więcej, zawsze dużo łatwiej przyjmowałam prezenty wiedząc, że mnie na nie stać poprzez własne starania (lub mojej rodziny). Ale niekoniecznie uważam, że trzeba (nawet jak kogoś nie stać), robić szopki z przyjmowaniem prezentu. Ze zwrotami, z odliczaniem. Wiem, bo sama jestem z tych honorowych... ale granicą honorowości dla mnie jest wciąganie partnera w sprawy typowo rodzinne (mnie nie stać, bo już kupiłam/kupiłem sobie rower w tym miesiącu i podręczniki na studia lub rodzice zbyt mało zarabiają ) Zresztą po niektórych osobach widać, że wymuszają na partnerach prezenty począwszy od artukułów pierwszej potrzeby po samochody. Ich sprawa. A jezeli ktoś jest dumny i nie chce przyjmować prezentów - tylko on traci. Bo ma klasę - nie wymusza, partner sam z siebie proponuje lub kupuje. Mało tego wielokrotnie w czasach studenckiej młodości zdażyło mi się obdarować swojego studiująco-pracujacego chłopaka. Ja miałam więcej kasy niż on zarabiał Wiec jeżeli potrzebował np. koszuli i nie chiał udawać sie do rodziców po pieniądze, to ja nie widziałam problemu we wspólnych zakupach. Tak, robiłam prezent i poczułabym sie urażona, gdyby się okazało, że jego rodzice zwracają mi pieniadze. Bo to był prezent dla niego. Chociaz pierwszej odzieżowej potrzeby.
__________________
|
|
2009-10-22, 13:00 | #20 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: tajne =)
Wiadomości: 589
|
Dot.: Bierzecie pieniądze o TZ-ta????
hihi
no dokladnie, widze, ze mnie rozumiesz i wiesz o co mi chodzi... Jestesmy razem ponad 2 lata, kochamy sie, planujemy wspolna przyszlosc.... Ale narazie sprawy dotyczace pieniedzy sa dla mnie conajmniej krepujace...
__________________
... ............Może nie jestem idealna, ale idealnie sobie z tym radzę Edytowane przez nika_88 Czas edycji: 2009-10-22 o 13:02 |
2009-10-22, 13:01 | #21 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 921
|
Dot.: Bierzecie pieniądze o TZ-ta????
Ja biorę kasę na tabletki anty, składamy się po połowie. Uważam, że dobrze zrobiłaś oddając mu kasę. Byłam kiedyś w takiej sytuacji, że miałam sporo pieniędzy przy sobie a mój chłopak na coś tam potrzebował 50 zł i chciałam mu dać te pieniądze ale on nie wziął i muszę przyznać, że mi to zaimponowało(to nie była sprawa życia i śmierci ale przydałyby mu się te pieniądze dużo bardziej niż mi) . Twój TŻ też na pewno docenił to , że oddałaś pieniądze.
__________________
Płacz jest ostatnią deską ratunku - nie pierwszą! |
2009-10-22, 13:01 | #22 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
|
Dot.: Bierzecie pieniądze o TZ-ta????
Cytat:
Cytat:
------ Suma sumarum, to wydaje mi sie, ze duzo zalezy od etapu zwiazku; z pewnoscia w niektorych przynajmniej przypadkach kupienie tej rzeczy zamiast wcisniecie gotowki byloby stosowniejsze.
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138 Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437 OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow. |
||
2009-10-22, 13:06 | #23 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 33 255
|
Dot.: Bierzecie pieniądze o TZ-ta????
Cytat:
ps Osoby, które, jakkolwiek to zabrzmi, wyszły z rodzin, w których się nie przelewało, ale i nie wyciągało się rąk o pomoc, mają często bardzo skrzywione podejście do kwestii finansowych w ogóle. I to tak długodystansowo Wiem po sobie i swojej siostrze. Warto z tym walczyć i spróbować się naprostować.
__________________
Nowa motywacja. Tym razem cel jest zdecydowanie długoterminowy. |
|
2009-10-22, 13:06 | #24 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 921
|
Dot.: Bierzecie pieniądze o TZ-ta????
Dzustam nie widzę nic złego w kupowaniu sobie prezentów np w postaci koszuli. Ja jednak chciałabym się zrekompensować później i również kupić swojemu TŻowi coś bez okazji nawet jesli miałby górę pieniędzy
__________________
Płacz jest ostatnią deską ratunku - nie pierwszą! |
2009-10-22, 13:12 | #25 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: tajne =)
Wiadomości: 589
|
Dot.: Bierzecie pieniądze o TZ-ta????
Moze i glupio, ale ja sie wcale lepiej nie czulam, dlatego oddalam mu te pieniadze... I wziol je tylko dlatego, ze wiedzial, ze bardzo mi na tym zalezy i nie dam mu spokoju jesli ich nie wezmie...
Gdybym miala prace, swoje pieniadze, moze inaczej bym do tego podchodzila...
__________________
... ............Może nie jestem idealna, ale idealnie sobie z tym radzę |
2009-10-22, 13:12 | #26 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Berlin
Wiadomości: 408
|
Dot.: Bierzecie pieniądze o TZ-ta????
moj TZ sie wscieka jak marudze ze nie potrzebnie mi cos sprezentowal bo on twierdzi ze nie ma tematu i koniec...
__________________
Wystepek jest malowniczy, cnota - jakze bezbarwna... |
2009-10-22, 13:13 | #27 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 921
|
Dot.: Bierzecie pieniądze o TZ-ta????
Masz rację hihi , autorka nie musiała tych pieniedzy oddawać. Nic złego by się nie stało gdyby ten "prezent" zatrzymała, ale również nic złego się nie stało, że je oddała.
__________________
Płacz jest ostatnią deską ratunku - nie pierwszą! |
2009-10-22, 13:13 | #28 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Bierzecie pieniądze o TZ-ta????
no i super postąpiłaś, zachowalas się bardzo honorowo.
Jak będziesz miała wlasne dochody (albo zrezygnujesz z nich na rzecz wychowywania waszych dzieci np.) to nie będziesz miała takich rozkminek, nie będziesz się czula jak żebrak i będziesz wiedzieć, że zawsze możesz się zrewanżować. Laski, ktore biorą kasę od faceta, ''bo tak'', bo on jest mój, jest ze mną, ple ple, idą na łatwiznę i tyle. |
2009-10-22, 13:16 | #29 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 2 736
|
Dot.: Bierzecie pieniądze o TZ-ta????
Myślę, ze Tż chciał Ci zrobić prezent - wiedział, ze potrzebujesz czegoś, a w danej chwili nie masz pieniędzy i chciał pomóc. I myślę, że gdybyś potraktowała to jako prezent, to nic złego by się nie stało - kwota w sumie nieduża, on pracuje, więc bardzo sobie budżetu wym wydatkiem nie uszczuplił.
Jesli krępują Cię sprawy finansowe między Wami, to może w rozmowie spróbujcie ustalić tę kwestię - że np. kupujecie sobie prezenty na urodziny, Gwiazdkę, walentynki czy co tam - a w przypadku sytuacji podobnej do tej, która była, lepiej byś się czuła, gdyby to zostało potrakotwane jako pożyczka. Będzie jasność sytuacji i Ty nie bedziesz miała dyskomfortu, a i Tż nie poczuje się urażony oddawaniem pieniędzy za zakupioną rzecz.
__________________
Prawdziwy przyjaciel pozostawi ślady łap na Twoim sercu. |
2009-10-22, 13:18 | #30 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 251
|
Dot.: Bierzecie pieniądze o TZ-ta????
Trochę przeszadziłaś. Jeżeli Tż zrobił Tobie prezent to nie powinnaś oddawać mu za to pieniędzy.
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:52.