zniszczone wlosy...i nie tylko:(

[panna bogini]

mam pytanie dot odzywki gdyz moje wlosy sa po balejazu i lekkiej trwałej ... uzywam odzywki dove ale jakos nie widac efektow a stosuje ja przez 1 mc myjac wlosy codziennie ... wiec jaka jest najlepsza odzywa ktora odbuduje mi włoski??

[atena]

Polecam serie L'OREAL PROFESSIONEL ABSOLUT REPAIR (kosmetyki dostepne w salonach fryzjerskich, rowniez na ALLEGRO) W sklad wchodza szampon, odzywka, maska, ampulki (przed i po myciu wlosow) i mleczko Wszystkie kosmetyki maja dzialanie silnie regenerujace i odbudowujace Ja stosuje szampon, odzywke, maske i ampulki po myciu wlosow, a mam wlosy farbowane i odbarwiane Seria jest rewelacyjna, ale niestety droga(taniej na aukcjach) Swietne sa tez ampulki do wlosow uwrazliwionych lub mocno uwrazliwionych(w zaleznosci od potrzeb) takze L'OREAL Nie znam tanszych odpowoednikow rownie skutecznych Pozdrawiam!

[19szpaczyca91]

nie wiem co robić mam szybko przetłuszczające się, cienkie, matowe, zniszczone włosynie chce uzywac prostownicy bo to ona zniszczyla mi tak bardzo wlosy ale po wysuszeniu (suszarką) musze to zrobic gdyz moja grzywka jest poskrecana i ogolnie nie wygladam atrakcyjnie....szukam jakiegos dobrego szamponu aby dal moim wlosom swiezosc objetosc blask i zeby wlosy wygladaly zdrowo i latwo sie ukladaly uzywalam juz naprawde duzo szamponów i zaden do konca sie nie sprawdzil....prosze o pomoc. Nie chce zeby szampon byl tez drogi tak do 20 zl....nie uzywam odzywki byc moze powinnam?? jak tak to napiszcie jakas dobra ktora przede wszystkim sprawi ze wlosy nie beda tak zniszczone...z góry bardzo dziekuje

[Eyna]

Szampon ma myć, za krótko jest na włosach żeby dał coś więcej. Najważniejsze, żeby nie niszczył. Wydawanie więcej niż 15 zł na szampon jest niemądre, moim zdaniem Twoje włosy są prawdopodobnie przesuszone, jak najbardziej powinnaś używać odżywki, maski. Ale nie takiej, która da złudne wrażenie odżywienia, tylko o prawdziwym działaniu. Poczytaj ten wątek: http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=209955 oraz KWC i wybierz coś dla siebie.

[Jolie2601]

po co zakładasz dwa takie same wątki? Swoją drogą bardziej pasuje on na "pielęgnację włosów".

Ten zamykam

[gosiuniaaa111]

hey
mam pytanie po czestym farbowaniu i po wakacyjnym sloncu moje wlosy
niestety zaczely bardzo mocno wypadac
oraz sa zniszczone
i nie wiem jak dobrze i szybko je zregenerowac...?

[Eyna]

Odwiedź te da wątki:
http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=225859 i http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=209955

Po co zakładać nowy?

[vendettka]

wyszukiwarka

[martuska16]

hej, mam taki problem... moje wlosy TYLKO z jednej strony sie kreca... wiec je prostuje dzien w dzien.I od tego prostowania strasznie mi sie zniszczyyly... mam straszne siano... wiec jakie polecacie odzywki,szampony?? itd?? jak narazie skracam wlosy...

[travis]

mam zniszczone wlosy tzn ani ich nie farbuje, ani nie prostuje, ale po codzinnym myciu sa koszmatnie poczochrane, i rozszesanie ich wiaze sie z wyrwaniem 1/3 . wiec sa w srednim stanie. asa bardzo przyklapniete i chcialabym znaczy zastanawiam sie nad lekka trwala, ale nie takim "barankiem" na glowie tylko lekkimi lokami co by je od skory oderwac troche. czy stala ondulacja pogorszy jeszcze ich stan?
ile taka przyjemnosc kosztuje i ile utrzymuje sie rzeczywisty efekt?

[black_sun]

może zanim zaczniesz je traktować trwałą jeszcze - zastanów się nad używaniem odżywki po myciu? pewnie wtedy nie wyrwiesz każdorazowo 1/3 włosów

[tennyo4]

Ja bym najpierw skupiła się na zregenerowaniu włosów a potem na stylizacji, bo nawet najdelikatniejsza trwała niszczy i wysusza włosy.

Efekt utrzymuje się zbyt krótko (kilka tygodni w zasadzie), żeby było warto ryzykować. Mało tego - trwała na zniszczonych włosach może od razu dać smętny rezultat w postaci kopy siana.

Na pewno coś robisz źle - za często myjesz, używasz nieodpowiednio dobranych kosmetyków itp.
Przejrzyj wątki o pielęgnacji - znajdziesz mnóstwo porad

[Vicodin_89]

Cóż, ja generalnie odradzam trwałą. Bo potem Ci się odwidzi, a to wcale tak łatwo nie schodzi... Ja też robiłam trwałą na meeega zniszczone włosy. Pani fryzjerka powiedziała mi, że będzie się trzymać najdłużej 3 miesiące. Robiłam ją bodajże w maju. Jest koniec grudnia, a trwała, jak była tak jest Z tym tylko faktem,że nie ma już takiego skrętu, tylko jest jedna wielka kupa po wysuszeniu, na górze jest "siano" a la kręcone, a na dole już się prostują. Wygląda to tragicznie wręcz, a ja nie mam ochoty codziennie myć głowy, i kłaść pół kilo pianki, żelu czy lakieru, żeby to jako tako wyglądało. Więc rozczesuje (o ile się da...) choć lepsze będzie stwierdzenie "wydzieram", i poprostu wiąże... A że mam już spore odrosty, które są meeega proste, zatem w związanych nie jest zle I tak też chyba chodzić będę dokąd nie odrosną Bo ta trwała chyba już nigdy nie zejdzie... Nie wiem, może to wina tego że miałam naprawdę zniszczone włosy i płyn do trwałej łatwo i głeboko w nie wniknął? Heh... Tak więc ja odradzam trwałą Mi się znudziło już po chyba półtorej miesiąca, a teraz nic nie da się zrobić... I pozostaje czekać aż odrosną... Czekać, czekać, i czekać. Pozdrawiam!

[k_eyti]

A ja w listopadzie zrobiłam sobie trwałą...miały być delikatne loczki...Już pierwszego dnia pół włosów mi się kręciło a część falowało a kolejna część była prosta! Do tego były mega suche i sianowate! Po tygodniu zaczęły mi sterczeć we wszystkie strony i się łamać...oczewiście odżywiałam je...myłam...piankę dawałam...koszmar! A potem zaczęły mi się łamać i kruszyć przy głowie!!!!!! Musiałam je ściąć maszynką na 3 mm....!!!! Teraz mam około cm....tyle mi urosły...zapuszczam...
Odradzam trwałą!!!!

[Schizophrenic]

Mam pewien problem z moimi włosami, niedawno zafarbowałam na czekoladowy brąz aby pozbyć się czerwonego. Od tego momentu moje włosy są zniszczone i mam każdy włos w inną stronę..
Prostownicy używam rzadko, głównie tylko do grzywki.

Podcięłam końcówki około 2 cm.
Ale to nie dało większego rezultatu.. odżywka z farby daje miękkość tylko na krótko.

Nie chcę katować włosów toną lakieru aby były proste i się układały..
Moja fryzjerka 1,5 roku temu zniszczyła mi włosy, ścinając na krótko do połowy ucha z dwóch stron, i zostawiając z tyłu dłuższe do połowy karku. Teraz mam włosy ukrywające uszy, a z tyłu do ramion.

Ścięte miałam dokładnie tak http://w405.wrzuta.pl/sr/f/3Ya9ecmYaJ3 tylko oczywiście bez irokeza.
Więc wyobraźcie sobie jak powoli odrastają..


Są jakieś sposoby na szybszy porost włosów?
Wątek ze strony głównej w której jest więcej spamu niż rozmów o zapuszczaniu niezbyt mi pomógł...

[karmi91]

odzywka z apteki WAX, koszto ok 20 zł.....ale działa cuda

[CzerwonaKokarda]

Myślę, że Twoje włosy rosną, ale kruszą się na końcach (bo są zniszczone), dlatego masz wrażenie, że są tej samej długości.

Na wizażu jest wątek "sposoby na przyspieszenie porostu włosów", który ma już kilka części.

[milkandsugar]

Napisane przez karmi91

odzywka z apteki WAX, koszto ok 20 zł.....ale działa cuda

+ pić drożdże i łykać Capivit

[nicole89]

Polecam odżywkę Jantar firmy Farmona (poczytaj na KWC) oraz picie pokrzywy/skrzypu, olejowanie, masaze. Ja robię taką intensywna terapie od miesiaca i po odrostach widze lepszy przyrost.

[Schizophrenic]

O Vaxie właśnie słyszałam, że podobno dobry, ale nie można nic robić z włosami by działał..
Moje włosy są takie że widać odrosty, a długość ciągle ta sama.. mimo podcinania końcówek ;/

Co do tabletek to posiadam Humavit, skrzyp i pokrzywa.
Łykałam przez miesiąc i żadnych efektów..

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez Schizophrenic

O Vaxie właśnie słyszałam, że podobno dobry, ale nie można nic robić z włosami by działał..
Moje włosy są takie że widać odrosty, a długość ciągle ta sama.. mimo podcinania końcówek ;/

Co do tabletek to posiadam Humavit, skrzyp i pokrzywa.
Łykałam przez miesiąc i żadnych efektów..

A co wg ciebie znaczy, że nic nie można robić z włosami by Wax zadziałał? Chodzi o stylizację?
Bardzo zniszczonych włosów już nie naprawisz. Nie zadziała żadna odżywka. Powinnaś się skupić na wyhodowaniu zdrowych odrostów, a te zniszczone systematycznie obcinać. Taka regeneracja potrwa bardzo długo, ale nie ma innego wyjścia. Często miesiąc stosowania danego kosmetyku/suplementu to za mało aby stwierdzić czy działa. Samo łykanie tabletek nie wystarczy. Zacznij stosować wcierki, najlepiej codziennie i z masażem skóry głowy. Ze swojej strony polecam Seboradin z żeń-szeniem. Więcej pomysłów znajdziesz w odpowiednich wątkach.

[All_that_jazz]

Polecam kurację uderzeniową kapsułkami Revalid
W ulotce chyba pisze jakie dawkowanie jest do tego potrzebne

[BlackSabbath]

rzeczywiście, zapewne Twoje włosy się kruszą na końcach i "odpadają" od dołu, mimo że rosną... mam ten sam problem, mam wrażenie że przez 4 lata (od 4 lat zapuszczam włosy) urosły kilka cm. Odżywki Wax nie miałam, ale używam wodę brzozową włosy trochę mniej po niej wypadają, są mocniejsze.

[anius_19]

Hej dziewczyny!
Mam nietypowy problem,podejrzewam,że mógł być nie jeden podobny wątek,ale zależy mi na waszej pomocy.
A mianowicie moje włosy,niegdyś w świetnej kondycji,zdrowe i puszyste z dnia na dzień zmatowiały i zniszczyły się.Mam skłonności do suchych włosów,jednak wystarczyła odżywka aby ekspresowo poprawić ich kondycje.Nie mam farbowanych włosów,mam naturalne długie,nie używam prostownicy.Jedyny mój grzech to suszarka.
A teraz przejdę do sedna sprawy,znacie może sposoby na odbudowanie naprawdę suchych i zmatowiałych włosów? Może jakieś dobre odżywki,balsamy,czy inne specyfiki?używałam prawie wszystkich,jednak bez przerwy zmieniam.Liczę na wasze rady i pomoc

[blondii_90]

Również miałam mocno zniszczone włosy, tylko że od rozjaśniania i codziennego prostowania i wybawieniem dla mnie był Szampon Syoss- Nutrition Oil Care...on jest przeznaczony właśnie dla włosów długich i zniszczonych , mam po nim piękne puszyste włosy...jak dla mnie rewelacja do tego używam maseczki intensywnie wzmaciacjącej włosy John Frieda Frizz-Ease...mój hit
pozdrawiam

[Claudia15758]

Witam.. Macie jakieś sposoby na rozdwojone końcówki ?? nie chce ich ścianać(((!!! help

[Smierc_Szczurow]

Zawsze miałam proste włosy. Do czasu, aż jakieś 4 lata temu postanowiłam się obciąć w stylu emo. Udałam się do fryzjerki ze zdjęciem wymarzonej fryzury. Stwierdziła, że bez problemu zrobi taką. Obcinanie trwało ok.2h, a ja wróciłam do domu z bardzo zredukowaną ilością włosów. Inna fryzjerka, widząc włosy zapytała:kto zrobił coś takiego?

Do rzeczy: od czasu tego obcięcia, włosy zaczęły się falować. Szczególnie na końcach, przez co wyglądają na nieuczesane. Czy da się coś zrobić, żeby to zniwelować? Czy przyczyną tego było wspomniane obcięcie?
Dodam, że od tego czasu skracałam włosy kilka razy ale to nie pomogło :/

[VMK]

A może skracałaś źle?
Skoro to była fryzura w stylu emo to domyślam się to było to jedno wielkie cieniowanie na całej długości. W takim przypadku jeśli masz cienkie włosy to te one będą się odwijać we wszystkie strony bo są po prostu 'poszarpane'.
Spróbuj je teraz podcinać ale na prosto, bez cieniowania żadnego, tak żeby mogły się 'połączyć' ze sobą te pasemka

[Smierc_Szczurow]

Tak mam cienkie włosy, których jest sporo, skutek był dokładnie taki jak napisałaś
Raz skróciłam je dość radykalnie i chwilowo były proste - kiedy odrosły zaczęły znowu falować. Trochę tego nie ogarniam, bo naprawdę przedtem miałam super proste włosy...

[Inspire]

Podejrzewam, że cieniowanie narobiło takiego pasztetu. Spróbuj zrównać do jednej długości, powinno pomóc.