Jak sie zmotywowac zeby nie zafarbowac?

[Blind]

Na głowie oprocz bardzo jasnego blondu i czerni miałam juz wszystkie kolory..,rozjasnialam tez wlosy, od 2 miesiecy ich nie farbuję ,chce zapuscic naturalny kolor czyli ciemny/sredni brąz, ale wkreciło mi sie zeby zafarbowac na czarno bo nigdy nie miałam takiego koloru na włosach.. mialam ciemne kolory na wlosach i wiem ze w nich nie wygladam dobrze ale tak kusi zafarbowanie na czarno bo wiem ze juz nie bede farbowac.. myslalam o szamponetce do 5ciu myc z Joanny albo mariona,ale nie wiem czy z odrostów też sie wypłuka czy i tak zostanie jakis odcien.. mysle tez nad venitą z ekstraktem z henny,bo henna jednak za droga jest dla mnie
moze macie jakies rady dla mnie?

[narjia]

Napisane przez Blind

Na głowie oprocz bardzo jasnego blondu i czerni miałam juz wszystkie kolory..,rozjasnialam tez wlosy, od 2 miesiecy ich nie farbuję ,chce zapuscic naturalny kolor czyli ciemny/sredni brąz, ale wkreciło mi sie zeby zafarbowac na czarno bo nigdy nie miałam takiego koloru na włosach.. mialam ciemne kolory na wlosach i wiem ze w nich nie wygladam dobrze ale tak kusi zafarbowanie na czarno bo wiem ze juz nie bede farbowac.. myslalam o szamponetce do 5ciu myc z Joanny albo mariona,ale nie wiem czy z odrostów też sie wypłuka czy i tak zostanie jakis odcien.. mysle tez nad venitą z ekstraktem z henny,bo henna jednak za droga jest dla mnie
moze macie jakies rady dla mnie?

Szamponetkę na 5 myć odradzam, czarny z niej na pewno nie wyjdzie, przynajmniej mi nigdy nie wyszedł, ona tylko przyciemni lekko włosy. Jak chcesz coś co zafarbuje na pewno to spróbuj farbę do 28 myć, ona się wprawdzie całkiem nie zmywa, bo jakieś refleksy zostają, ale na ciemnym brązie z czasem nie powinna być widoczna.

[201804171603]

Ale po co chcesz farbować włosy na ciemno skoro wiesz, że nie jest Ci dobrze w tym kolorze? Przecież to bez sensu, oszpecisz się tylko.

[weegirl]

Napisane przez narjia

Szamponetkę na 5 myć odradzam, czarny z niej na pewno nie wyjdzie, przynajmniej mi nigdy nie wyszedł, ona tylko przyciemni lekko włosy. Jak chcesz coś co zafarbuje na pewno to spróbuj farbę do 28 myć, ona się wprawdzie całkiem nie zmywa, bo jakieś refleksy zostają, ale na ciemnym brązie z czasem nie powinna być widoczna.

To zależy od włosów, ale znam sporo osób (w tym mnie ), którym farba do 28 nie zeszła do końca i ostateczny kolor nijak się miał do naturalnego. Więc ja bym jednak ostrożnie do tego podeszła

[narjia]

Napisane przez weegirl

To zależy od włosów, ale znam sporo osób (w tym mnie ), którym farba do 28 nie zeszła do końca i ostateczny kolor nijak się miał do naturalnego. Więc ja bym jednak ostrożnie do tego podeszła

Dlatego napisałam, że całkiem się nie zmywa, jednak na pewno powinna się bardziej wypłukać niż trwała farba.

[weegirl]

Napisane przez narjia

Dlatego napisałam, że całkiem się nie zmywa, jednak na pewno powinna się bardziej wypłukać niż trwała farba.

No na pewno. Swoją drogą, u mnie nawet szamponetki się nie zmywały do końca, co podobno jest normalne przy dosyć jasnych włosach.

[69d5782cb96c44b77f6e0ec22c8f79bc60c635f6_65a5448a32992]

mnie do powstrzymania się od farbowaniapowstrzymał stan moich włosów - opłakany
no i dużo dało mi to, że w najgorszym okresie wyjechałam za granicę i nikt znajomy mnie nie oglądał

[pikeur]

Ja też miałam na włosów wiele odcieni brązu, kiedys miałam czarne i ściągałam z nich kolor w połowie lipca kupiłam szampon do 24myć, czarny. Kolor już sie powoli wypłukuje, chociaż minęło więcej niż 24 mycia i zastanawiam się na delikatnym rozjaśnieniem i zafarbowaniem na jasny brąz. Chce wrócić do koloru naturalnego, czyli brązu. Ale doszłam do wniosku, że zostawię włosy same sobie i niech rosną, bo kolejne rozjaśnianie to kolejne niszczenie ich struktury.

[Blind]

Napisane przez akwem

Ale po co chcesz farbować włosy na ciemno skoro wiesz, że nie jest Ci dobrze w tym kolorze? Przecież to bez sensu, oszpecisz się tylko.

Kobieca logika ;d,mysle ze a moze jednak zimny/cieply odcien czerni bedzie pasowal,sama nie wiem, chce zobaczyc siebie w takim odcieniu zanim wrócę do naturalek, przerobienie koloru wlosow w photoshopie slabo zdaje egzamin xd moze rzeczywiscie zrobie sobie jakas do 28myc,np. venitą bo jest w miare lagodna i jak mi sie nie spodoba kolor to bede czesciej stosowala olej rycynowy przy olejowaniu bo podobno sciaga kolor

[pikeur]

Nie farbuj na czarno, bo jak Ci się nie spodoba to naturalnymi metodami baaaaaaaaaardzo długo będziesz schodzić z tego koloru

[xTync]

Napisane przez Blind

Na głowie oprocz bardzo jasnego blondu i czerni miałam juz wszystkie kolory..,rozjasnialam tez wlosy, od 2 miesiecy ich nie farbuję ,chce zapuscic naturalny kolor czyli ciemny/sredni brąz, ale wkreciło mi sie zeby zafarbowac na czarno bo nigdy nie miałam takiego koloru na włosach.. mialam ciemne kolory na wlosach i wiem ze w nich nie wygladam dobrze ale tak kusi zafarbowanie na czarno bo wiem ze juz nie bede farbowac.. myslalam o szamponetce do 5ciu myc z Joanny albo mariona,ale nie wiem czy z odrostów też sie wypłuka czy i tak zostanie jakis odcien.. mysle tez nad venitą z ekstraktem z henny,bo henna jednak za droga jest dla mnie
moze macie jakies rady dla mnie?

Za czarne szampony sie nie bierz bo bedziesz siwo czarno pstrokata.

Ja farbowalam wlosy od roku na czarno i odradzam. Efekt cudowny, pasowal mi bardzo, jednak szybko sie nudzi i wyjscie z tego koloru jest kosztem drogim- wlosow, jak i pieniedzy.

Szamponetki to ja uzywalam, jak mi sie nie chcialo farby na odrosty nakladac (Ciemny braz odrosty) albo jak chcialam ''poglebic czern''.

Moja rada: Zostan przy bezpiecznych kolorach.

[SMAKUSIA]

Ojj z czarnym to trzeba uważać
Jeżeli chcesz być w ciapki i paski to śmiało experymentuj z saszetkami i farbami do 28myć. Tyle że z farby do 28 i tak będziesz czarna bo to tak łatwo nie schodzi, tym bardziej jeśli chcesz mieć ładnie pofarbowane wszystkie wsłosy.

[maharet1092]

Całkiem sie nie zmyje szamponetka nawet, i dłużej Ci zajmie powrót do naturalnego.

[Meadow]

mnie tam szamponetki na 4-8 myć schodzą całkiem czy to na ciemnych czy na rozjaśnionych włosach... a tylko czarnymi robię

[weronka19]

Mnie tam motywuje to, że widzę odrosty zdrowe i błyszczące, a resztę włosów sianowatą, matową i suchą. Odrost mam 5 cm, zaczyna wyglądać naprawdę nieładnie, ale cóż, cierp ciało jakżeś chciało (rudego koloru). Z czarnego też kiedyś schodziłam, zajęło mi dwa lata zanim pozbyłam się całkiem pofarbowanych włosów, a miałam włosy do ramion. Nie polecam.

[maharet1092]

Napisane przez weronka19

Mnie tam motywuje to, że widzę odrosty zdrowe i błyszczące, a resztę włosów sianowatą, matową i suchą. Odrost mam 5 cm, zaczyna wyglądać naprawdę nieładnie,

Jeszcze z 3 cm i bedzie ombre hair heheheheh.

[jusik]

Mnie się po 15 latach farbowania udało, więc zawsze jest szansa.
I to utrzymując długie włosy.

-Najpierw przefarbowałam całość na kolor najbardziej zbliżony do naturalsa - niestety ja mam zimny odcień, a każda farba wypłukujac się zostawia ciepły<żeby nie powiedzieć rudawy-fuuuj>poblask i mimo fajnego dobrania, tego samego natężenia to widać było, że odcień jest inny, a ściślej jego temperatura.

-Potem zaczęłam robić tylko parę pasemek po wierzchu tym odcieniem jak były odrosty już widoczne i ścięłam skośną grzywkę<łatwiej zapuścić i odzyskać naturalny kolor na grzywce i potem jakoś to wygląda> a grzywki raczej już nie pasemkowałam<pasemka naprawdę różniły się tylko ciepłem odcienia w zasadzie, choć jest to widoczne, nie ma co się oszukiwać> - akurat ten proceder przypadł na jesień, zimę i wczesną wiosnę i na dworzu można było się wspomóc czapką, a i w sztucznym oświeleniu jednak korzystniej niż w dziennym.
Tu trzeba maksymalnie zadbać o włosy - błyszczące i ładne z lekkimi odrostami nie wyglądają tak fatalnie

-Latem już poszło z górki, bo po już troszkę odrosnięte były<mnie szybko rosną> i wykorzystałam modę na ombre hair - po prostu strzał w dziesiątkę na powrót do naturalsów.

- Następną zimą podcięłam sporo<raz na dwa lata podcinam solidnie"końcówki" - z 20 cm zwykle> i teraz kolejnym latem mam już faktycznie naturalne włosy z odrobiną delikatnego ombre na końcach<tak z 10-15 cm - zależy które pasmo i mała różnica koloru, bo to akurat już to najciemniejsze z ombre zostało i wyglądają w sumie jak naprawdę od słońca i morza rozświetlone>.
Długie są. Może nie zawrotnie, bo bywało lepiej, ale tak prawie do połowy pleców sobie zwisają.
I pozwisają póki siwe się nie pokażą:P

[weronka19]

Napisane przez maharet1092

Jeszcze z 3 cm i bedzie ombre hair heheheheh.

Iiii coś takiego dokładnie mam, nie wiedziałam, że jestem taka modna

[Blind]

Napisane przez jusik

-Najpierw przefarbowałam całość na kolor najbardziej zbliżony do naturalsa
-Potem zaczęłam robić tylko parę pasemek po wierzchu tym odcieniem jak były odrosty już widoczne i ścięłam skośną grzywkę<łatwiej zapuścić i odzyskać naturalny kolor na grzywce i potem jakoś to wygląda>
Tu trzeba maksymalnie zadbać o włosy - błyszczące i ładne z lekkimi odrostami nie wyglądają tak fatalnie

Grzywkę w podobnym celu obciełam jakies 2 tygodnie temu,chcialam jak najszybciej zobaczyc naturalsy na calej dlugosci-na razie grzywki ;d
2 miesiace temu probowalam farbowac na naturalny kolor ale wyplukalo sie do jasnego brązu/ciemnego blondu (na moich rozjaśnianych włosach wyplukiwanie trwałej farby to częste zjawisko) "dowalilam" szamponem i odzywką Timotei do wlosow brązowych,nie uzywalam jej regularnie ale wlosy stały się lekko mówiącjasno rude-brązowe ,.. Dzis zafarbowałam naturalne włosy pojedynczymi pasmami,omijając 2centrymetrowe odrosty, na razie schna ale juz widac ze nie odznacza się tak bardzo odrost jak wczesniej ciemny brąz od rudego,mam nadzieje ze po wysuszeniu wlosów nadal bede zadowolona

[201607040946]

możesz użyć szamponu, nie szamponetek, spłukuje się po 3-4 myciach, całkowicie.

[fryz5]

zrób szamponetką z joanny czernią, ona zmywając się, zostawia chłodny odcien.
teraz masz sprany rudawy tak? spokojnie uważam ze mozesz spróbować z szamponetką, ona nie zejdzie w 100% , no przynajmniej nie po tym czasie co na opakowaniu, troszkę dłuzej będzie schodziła prawdopodobnie ale nie ma żadnej zasady bo kazdy ma inne włosy.

z naturalnego odrostu się zmyje na pewno a to co juz masz farbowane to chyba nie zalezy Ci czy zostanie jakiś odcień?

farby 28 myc to jest to samo co "trwałe farby" tylko że róznicą jest składnik, zamiast amoniaku, sole amonowe, które niekiedy mogą być bardziej szkodliwe od samego amoniaku. trwałość taka sama.

[malma22]

Ja odradzam Ci farbowanie rozjaśnianych włosów czymkolwiek. Sama w lipcu 2 razy rozjaśniłam (włosy na czubku głowy dosłownie złamały się! do ok. 4 cm z 15 ;/), później nałożyłam szamponetke średni brąz i zmywała się baaardzo powoli, później użyłam szamponu kolor. również średni braz i wyszły czarne! :/ Kolor wypłukał się tuż przy skorze, od połowy włosów brdzo słabo się wypł. i przez pewien czas łaziłam jak kretyn :P teraz, postanowiłam ju nie farbować, a odrosty traktuję szamponetką.