PANTENE aqua light

[apestka]

Hej
Mam dośc zniszczone włosy i chciałabym, aby powróciły do ,, zdrowia''.
Słyszłam o nowości na polskim rynku PANTENE AQUA LIGHT
Produkty z tej serii są dośc drogie, więc nie wiem, czy warto je kupic?
Może ktoś próbował? Pomóżcie Nie chciałabym wyrzucic pieniędzy w błoto. A może jakieś inne środki? Chodziłoby mi zwłaszcza o powiększenie objętości włosów, aby włosy stały się lekkie i zdrowe.
Może pianki? Wella, czy coś

POZDRAWIAM CIEPLUTKO

[MerriqueMayfair]

Ogólnie to kosmetyki Pantene są naładowane chemią i silikonami nic dobrego włosom nie zrobią. Tej nowej serii nie znam ale do pantene jestem bardzo sceptycznie nastawiona, po 1 użyciu ich szamponów leczyłam się 3 tygodnie z łupieżu i żadne pianki nie sprawią,że włosy będą zdrowe, skąd ten pomysł? Zajrzyj lepiej do wątku "walka o zdrowe i piękne włosy".
Jeśli chcesz,żeby włosy były lekkie to zrezygnuj z produktów z silikonami

[viki1988]

Zgadzam się z Merrique Widziałam skłądy tych produktów i są tragiczne... szmapon - ma SLES i SLS (b.mocne detergenty, ten drugi narusza naturalną warstwę ochronną włosa, może wysuszać i mieć działanie rakotwórcze), odżywka - sama chemia, spray - woda z zapachem...
Lepiej odstaw silikony - zapraszam do wątku "Kosmetyki bez silikonó" na podforum pielęgnacyjnym

[Kasza Manna]

widziałam wczoraj w Rossie ten szampon, podobno "zupełnie nie obciąża" i chyba na tym kończą się dobroczynne działania

[rapunzel8]

Napisane przez apestka

Hej
Mam dośc zniszczone włosy i chciałabym, aby powróciły do ,, zdrowia''.
Słyszłam o nowości na polskim rynku PANTENE AQUA LIGHT
Produkty z tej serii są dośc drogie, więc nie wiem, czy warto je kupic?
Może ktoś próbował? Pomóżcie Nie chciałabym wyrzucic pieniędzy w błoto. A może jakieś inne środki? Chodziłoby mi zwłaszcza o powiększenie objętości włosów, aby włosy stały się lekkie i zdrowe.
Może pianki? Wella, czy coś

POZDRAWIAM CIEPLUTKO

jeżeli pantene uważasz za drogą serię, to niestety czeka cię trudne zadanie w znalezieniu dobrych produktów, zwłaszcza, że masz zniszczone włosy, które wymagają odżywienia, a jednocześnie chcesz żeby były lekkie i uniesione- te cele niestety wzajemnie się ze sobą kłócą i trudno osiągnąć jedno i drugie na raz, w dodatku nie wydając dużo pieniędzy.
kiedyś używałam pantene w brązowej butelce(nie jestem zwolenniczką rezygnacji z silikonów-wystarczy je zmywać raz na jakiś czas) i miałam po nim b. ładne włosy.
a co do aqua light, to mam go w łazience- jest to przeciętny szampon, nie wyróżnia się niczym spośród innych szamponów z tej półki i daje tyle samo objętości co każdy inny szmpon z drogerii

[Katriel]

Strasznie mi wysuszył włosy
Podczas mycia włosy sprawiały wrażenie jakbym palcem przejeżdżała po czystym talerzu. Jeśli nie użyłam jakiejkolwiek odżywki to nie dało się ich rozczesać. Nigdy nie miałam takich przebojów z szamponami więc kupiłam od razu dużą butlę. Zostało mi pół i jedyne do czego ten szampon się nadaje to żeby go wlać do wanny ;-)

[Septembe]

Ja tam bardzo chwalę sobie Pantene. Nie wiem jak akurat z ta serią, ponieważ użyłam jej tylko raz, narazie kończę poprzedni Pantene gęste i mocne Bardzo dobrze moim zdaniem regeneruje włosy Pantene Pro - V złota linia, naprawdę. Sama kiedys miałam bardzo długie i zniszczone włosy, musiałam ściąć włosy. Do tej pory używam Pantene złotą linię i mam takiej samej długości włosy jak przed ścięciem, ale nie mam ani jednej rozdwojonej końcówki, a włosy bardzo się błyszczą i nie są zniszczone. Oczywiście doradzam także włosów nie suszyć, ja tak robię i mam naprawdę łądne włosy

[malma1987]

hej Kochane,
kupiłam ten szampon i odzywke w dużych butlach w zestawie za 17 zl w Dronce Biedronce stwierdzilam, że cena warta sprobowania. Zdazylam umyc 2 razy. Włosy są faktycznie lekkie i miłe w dotyku, jednak mam wrazenie ze sa ciensze i przyklapniete u nasady. Moze to wina tych silikonow w skladzie, nie wiem nie znam sie. Jak macie duzo placic to nie warto raczej. Dobry szampon z rzepki przyniesie wiecej dobrego Buzolki *

[Kotek]

Hej,
ja kupiłam i szampon i odżywkę. Szampon sprawia, że włosy są przyklapnięte, obciążone i ile bym nie płukała to i tak mam wrażenie, że zostawia jakiś "osad" na włosach. Co do odżywki to istna masakra - strasznie obciąża włosy, nie wypłukuje się i co najgorsze sprawia, że dolna część włosów tworzy wielkie tłuste strąki. Osobiście odradzam zakup. Jest to przereklamowane i powiedziałabym, że najgorsza seria ze wszystkich Pantene.

[pixelka]

Cześć dziewczyny
ja sobie bardzo chwalę wszystkie produkty Pantene oprócz tych z serii nature fusion. Pantene ogólnie używam od dobrych kilku lat i na prawdę nie wiem skąd tutaj takie złe opinie się wzieły a jeśli chodzi o tą serię aqua light to szczerze powiem, że ogólnie mam długie włosy, nie są specjalnie obciążone więc efektów nie zauważyłam, ale i tak sobie chwalę a pantene nie zamieniłabym nigdy na żaden inny szampon ani odżywkę

[6291cc2e5cca5cd6ab177e5efe4c5e0758342977]

nie kupuj.

[azure]

[1=6291cc2e5cca5cd6ab177e5 efe4c5e0758342977;2220986 1] nie kupuj.[/QUOTE]
Popieram. Kupiłam odżywkę i są to pieniądze wyrzucone w błoto. Kompletnie nic nie robi z moimi włosami... na głosie siano.

[Oh Peggy Brown]

Napisane przez pixelka

Cześć dziewczyny
ja sobie bardzo chwalę wszystkie produkty Pantene oprócz tych z serii nature fusion. Pantene ogólnie używam od dobrych kilku lat i na prawdę nie wiem skąd tutaj takie złe opinie się wzieły a jeśli chodzi o tą serię aqua light to szczerze powiem, że ogólnie mam długie włosy, nie są specjalnie obciążone więc efektów nie zauważyłam, ale i tak sobie chwalę a pantene nie zamieniłabym nigdy na żaden inny szampon ani odżywkę

Pantene ma złe opinie, bo w swoim składzie ma bardzo dużo silikonów i różnej chemii Mimo że włosy mogą wyglądać na zdrowe itp. to po odstawieniu tych odżywek i szamponów dostrzeże się jak one zniszczyły włosy.

[weegirl]

Napisane przez Oh Peggy Brown

Pantene ma złe opinie, bo w swoim składzie ma bardzo dużo silikonów i różnej chemii Mimo że włosy mogą wyglądać na zdrowe itp. to po odstawieniu tych odżywek i szamponów dostrzeże się jak one zniszczyły włosy.

Z innej strony, jeśli włosy są mało wymagające i niczym się ich nie niszczy, to czemu by nie stosować Pantene Dla włosów suchych i zniszczonych to faktycznie za mało, ale dla zdrowych może być to wystarczająca pielęgnacja.

[Oh Peggy Brown]

Napisane przez weegirl

Z innej strony, jeśli włosy są mało wymagające i niczym się ich nie niszczy, to czemu by nie stosować Pantene Dla włosów suchych i zniszczonych to faktycznie za mało, ale dla zdrowych może być to wystarczająca pielęgnacja.

Kiedyś miałam zdrowe i jeszcze przed farbowaniem zniszczyłam je bardzo Pantenem właśnie. Silikony chyba niszczą włosy, tak samo przeróżna chemia.

[Fluy]

Jak dla mnie szampon z tej serii nie jest zły, ale jest po prostu przeciętny. Nie obciąża włosów, ale też specjalnie nie nadaje objętości.

[weegirl]

Napisane przez Oh Peggy Brown

Kiedyś miałam zdrowe i jeszcze przed farbowaniem zniszczyłam je bardzo Pantenem właśnie. Silikony chyba niszczą włosy, tak samo przeróżna chemia.

To chyba czy na pewno? Nie ma takiej możliwości, żeby silikony same zniszczyły włosy, musiało zawinić co innego. Możliwe, że kosmetyki Pantene nie wzmacniały i nie nawilżały Twoich włosów, ale nie oznacza to, że je zniszczyły. A ta"przeróżna chemia" to co? Bo taka keratyna czy gliceryna to też chemia w pewnym sensie

Nie ma co się oszukiwać- włosy to możemy sobie zniszczyć same: farbowaniem, suszeniem, prostowaniem, złym rozczesywaniem, złym myciem, nieustannym stylizowaniem przy użyciu wysuszających kosmetyków. Szampon i odżywka same w sobie włosów nie zniszczą, chyba, że będziemy używali b. wysuszającego szamponu. Kondycja skóry głowy to już inna bajka.

I nie to, że bronię Pantene, dla mnie ich kosmetyki są słabe, chociaż mają pewne plusy (przynajmniej u mnie- szybciej się rozczesuje włosy dzięki substancjom powłokotwórczym, a czasami nie mam czasu na długie rozczesywanie po umyciu). No ale nie popadajmy w przesadę, włosów nie zniszczą, chociaż nadmiar np. silikonów może sprawić,że będą one oklapnięte.

[Oh Peggy Brown]

Wtedy nie zaczęłam przygody ani z farbowaniem ani z prostowaniem. Katowałam włosy może jedynie rozczesywaniem, ale używałam i szamponu i odżywki, bo tak jak napisałaś dobrze się po nich rozczesują włosy. Więc wnioskuję, że częściową rolę w wysuszeniu moich włosów odgrywał Pantene Nie mam miłych doświadczeń z tymi kosmetykami.

Nie interesowałam się zbytnio silikonami, więc przepraszam za błędne zdanie.

[pixelka]

Napisane przez Oh Peggy Brown

Pantene ma złe opinie, bo w swoim składzie ma bardzo dużo silikonów i różnej chemii Mimo że włosy mogą wyglądać na zdrowe itp. to po odstawieniu tych odżywek i szamponów dostrzeże się jak one zniszczyły włosy.

Ja co jakiś czas odstawiam szampony i odżywki Pantene, żeby nie przyzwyczajać włosów do jednego i jeszcze nie zauważyłam, żeby po odstawieniu włosy były zniszczone... Mi się wydaje, że to wszystko zależy od rodzaju włosa i od tego jak je na codzień traktujemy. Ja mam dość długie włosy, proste z natury i nigdy w życiu nie korzystałam z prostownicy. Z suszarki zresztą też nie korzystam ani z kosmetyków stylizujących, farb do włosów itp. więc dla mnie Pantene jest wystarczająco dobry


Weegirl zgadzam się z Tobą

[charliee]

Napisane przez Oh Peggy Brown

Kiedyś miałam zdrowe i jeszcze przed farbowaniem zniszczyłam je bardzo Pantenem właśnie. Silikony chyba niszczą włosy, tak samo przeróżna chemia.

taaaa, jasne. Pantene to samo zło i NISZCZY włosy.... Może lepiej zastanów się co piszesz, szampon czy też odżywka mogły Ci co najwyżej nie służyć, obciążyć włosy albo nic z nimi nie zrobić, ale bez przesady żeby zniszczyły... Jeśli chodzi o szampon to on ani nie pielęgnuje, on po prostu myje. To jego funkcja.

Normalnie wkurza mnie ta nagonka na silikony, SLSy i propaganda wszystkiego co niby naturalne, niechemiczne. Nie dajmy się zwariować. Ja używam kosmetyków naturalnych i chemicznych, i nic nie robi mi krzywdy (pomijając prostowanie, rozjaśnianie, nie obcinanie długo końcówek).
A Pantene używałam nie raz i niczego złego nie zauważyłam, są wśród tej firmy kosmetyki nawet dobre, są przeciętne, ale żadne nie mają prawa zniszczyć nikomu włosów.

[6291cc2e5cca5cd6ab177e5efe4c5e0758342977]

oh peggy brown ma trochę racji, fakt silikony nie niszczą włosów ale blokują nieco dostęp składników odżywczych i po kuracji mogą sie trochę przesuszyć.

[charliee]

[1=6291cc2e5cca5cd6ab177e5 efe4c5e0758342977;2230871 2]oh peggy brown ma trochę racji, fakt silikony nie niszczą włosów ale blokują nieco dostęp składników odżywczych i po kuracji mogą sie trochę przesuszyć.[/QUOTE]


po to są szampony aby je zmywać. silikony mają też właściowści chroniące przed uszkodzeniami także może nie są wcale takie złe?
poza tym nie wierzę, że odżywka czy szampon może zniszczyć komuś włosy... owszem obciążyć, nic nie zdziałać na włosy, może bardzo lekko przesuszyć, ale bez przesady...
Wierzę, że niszczy je prostowanie, farbowanie, rozjaśnianie, agresywne czesanie, nawet związywanie zbyt ciasną gumką. Czeste suszenie też im nie pomaga.

[6291cc2e5cca5cd6ab177e5efe4c5e0758342977]

niby tak
skoro się na tym znasz to poleć mi jakiś szampon który dobrze zmywa silikony

[charliee]

[1=6291cc2e5cca5cd6ab177e5 efe4c5e0758342977;2233586 0]niby tak
skoro się na tym znasz to poleć mi jakiś szampon który dobrze zmywa silikony[/QUOTE]


Nie wiem czy mogłabym Ci coś polecić, bo ja nie boję się tych wszystkich SLSów czy też SLESów i używam szamponów z tymi składnikami. Moim włosom nie szkodzą, wiem że niektóre dziewczyny narzekają, ale dla mnie szampon to szampon, ma dobrze umyć włosy aby wyglądały świeżo. Pielęgnację zostawiam maskom, odżywkom.

Ja ostatnio polubiłam ISANĘ szampon z olejem arganowym (taka nowa seria w fajnych butelkach), bo ma fajną kremową konsystencję, jest mega wydajny (500ml) i tani jak barszcz, przyjemnie pachnie, no ale zawiera pewnie tę tutaj napiętnowaną chemię czyli SLSy i inne takie... Może i nawet silikony zawiera, nie wiem, nie wczytywałam się...

Z mniej chemicznych to sprawdzał się kiedyś jakiś z farmony, ale nie pamiętam nazwy (z miłorzębem chyba), wiem, że skład bardziej naturalny ale czasem miałam wrażenie, że włosy się po nim kołtunią.

Trzeba próbować, testować i szukać. No i czasami nie ma co przesadzać, wszystko z umiarem jest ok. Odrobina silikonów od czasu do czasu nie zaszkodzi.

[Motty]

Mam cienkie włosy i dostałam próbki szmaponu i odżywki w buteleczkach 75ml i dobrze ze nie wydalam pieniedzy na te szampony. Sprawily ze moje wlosy byly oklapniete i bardzo szybko sie przetluszczaly. Umylam wlosy pare razy i odlozylamw kat i tak sobie leza teraz te resztki. Dla mnie niewypal.

Uzywam szamponow z SLS, silikonami i innymi "niebezpiecznymi" skladnikami. Dla mnie szmapon ma umyc wlosy, sprawic by nie byly oklapniete, przetluszczone etc. a Aqua Light tego nie robi.

[Lasd]

Zeby zmyc silikony nie musisz kupowac jakiegos specjalnego szamponu. Wystarczy ze do swojego dodasz troche sody
A wracjac do tej serii Pantene. Moja kolezanka ma i mówi ze zwyczajna. Zreszta ja wiem czy ci szampon zregeneruje włosy...raczej nie bo włos kilka cm od cebulki jest martwy wiec to nie jest tak ze kupisz jakis szampon i o patrzcie mam zdrowe włosy. Myslisz ze taki szampon podziała? No wg mnie to nie bo to tylko chwyt marketingowy...naładuja chemi i pokaza dziewczyne w tv co ma piekne włosy i ludzie lecą do sklepów kupowac...ile ja juz miałam tych pantene, gliss kur dove itd (o dziwo na nivee nie narzekam (jeszcze)). Najlepsze sa takie naturalne jak np.: Joanna z apteczki babuni czy cos podobnego.

[pixelka]

Sam szampon nic nie da - jedyne co to umyje włosy. I takie są właściwości każego szamponu, chyba że jest to szampon z odżywką 2w1.

Co do Pantene to na każdej serii jest zawsze informacja na ulotce, że efekt jest po zastosowaniu szamponu oraz odżywki z danej serii. Poza tym ja zawsze korzystam z szamponu i do tego odżywki i jakoś nigdy nie miałam obciążonych włosów mimo że mam długie i tak samo nigdy szybciej się nie przetłuszczały... To zależy też od tego w jakich ilościach 'ładujecie' te odżywki, bo jak ktoś daje je na całe włosy w takiej dużej ilości to nic dziwnego że potem ma tłuste... Może innych odżywek bierzecie więcej ale może tamte nie są tak dobre i dlatego Pantene wystarczy wziąć mniej. Moim zdaniem to indywidualna sprawa włosów ile odżywki należy wziąć... Czasem wystarczy nam np. 10ml odżywki Pantene na wlosy a czasem trzeba wziąć 20ml innej odżywki zeby efekt był mniej więcej taki sam... Trzeba próbować co jjest dla naszych włosów najlepsze a nie po jednorazowym użyciu wypisywać że coś jest złe itp.

Druga sprawa to taka, że odżywki powinno się stosować TYLKO na końcówki włosów, jeśli tak zrobicie to żadna odżywka nie ma prawa obciążyć ani przetłuścić Wam włosów i tak samo nie będzie takiej 'tragedii' że skorzystałyście z odżywki, która zawiera SLS, skoro to taki problem.

[weegirl]

Napisane przez pixelka

Druga sprawa to taka, że odżywki powinno się stosować TYLKO na końcówki włosów, jeśli tak zrobicie to żadna odżywka nie ma prawa obciążyć ani przetłuścić Wam włosów i tak samo nie będzie takiej 'tragedii' że skorzystałyście z odżywki, która zawiera SLS, skoro to taki problem.

No nie, istnieją odżywki i maski, które można nakładać na skórę głowy, chociaż faktycznie, odżywki Pantene powinno się trzymać z dala od skalpu. Odżywki raczej nie zawierają SLSu, bo po co, skoro to detergent i raczej nie występuje nawet w szamponach? Chyba chodziło o silikony...

[Motty]

Napisane przez pixelka

Sam szampon nic nie da - jedyne co to umyje włosy. I takie są właściwości każego szamponu, chyba że jest to szampon z odżywką 2w1.

Co do Pantene to na każdej serii jest zawsze informacja na ulotce, że efekt jest po zastosowaniu szamponu oraz odżywki z danej serii. Poza tym ja zawsze korzystam z szamponu i do tego odżywki i jakoś nigdy nie miałam obciążonych włosów mimo że mam długie i tak samo nigdy szybciej się nie przetłuszczały... To zależy też od tego w jakich ilościach 'ładujecie' te odżywki, bo jak ktoś daje je na całe włosy w takiej dużej ilości to nic dziwnego że potem ma tłuste... Może innych odżywek bierzecie więcej ale może tamte nie są tak dobre i dlatego Pantene wystarczy wziąć mniej. Moim zdaniem to indywidualna sprawa włosów ile odżywki należy wziąć... Czasem wystarczy nam np. 10ml odżywki Pantene na wlosy a czasem trzeba wziąć 20ml innej odżywki zeby efekt był mniej więcej taki sam... Trzeba próbować co jjest dla naszych włosów najlepsze a nie po jednorazowym użyciu wypisywać że coś jest złe itp.

Druga sprawa to taka, że odżywki powinno się stosować TYLKO na końcówki włosów, jeśli tak zrobicie to żadna odżywka nie ma prawa obciążyć ani przetłuścić Wam włosów i tak samo nie będzie takiej 'tragedii' że skorzystałyście z odżywki, która zawiera SLS, skoro to taki problem.

Uzywam odzywki tylko na koncowki wlosow i uzywam jej naprawde minimalne ilosci ( niech za wzor bedzie to ze potrafie zuzyc 3 butelki szamponu a odzywka nadal jest i niestey ale Pantene Aqua Light obciazal mi wlosy, moze cos w tym szamponie jest nie tak sama juz nie wiem

[eofff]

Widzę że są same złe opinie - ja też kupiłam szampon (w Tesco w zestawie z odżywką) i jestem póki co bardzo zadowolona. Do tej pory nic nie pomogło mi tak na moje beznadziejne włosy. Umyłam wczoraj wieczorem włosy tym szamponem, niestety było nieprzyjemne uczucie "przesadnego wyczyszczenia", ale to widocznie przy moich włosach jedyny sposób. Od połowy długości włosów wtarłam odżywkę. Dzisiaj wstałam rano, włosy mocno uniesione (przynajmniej jak na mnie), mała powierzchnia styku ze skórą głowy (czyli włosy nie natłuszczają się tak jak wcześniej, a skóra lepiej oddycha - nie jest zakryta całkowicie włosami). Normalnie kiedy myję włosy wieczorem (obojętnie jaki szampon), to rano nie wyglądają już dobrze.:/ Nie wiem jeszcze czy szampon (i odżywka) wzmacnia włosy, okaże się za jakiś miesiąc pewnie. Jeśli ktoś ma cienkie i NAPRAWDĘ przetłuszczające się włosy (czyli że trzeba ja myć przynajmniej raz dziennie, żeby nie wyglądać jak ktoś z dzbanem oleju na głowie), to polecam. Ale konieczna jest odżywka od połowy długości włosów, bo sam szampon sprawia, że włosy odtłuszczają się za bardzo - są naprawdę szorstkie i "świszczą" podczas mycia.