|
Notka |
|
Fitness, bieganie, joga - spalamy kalorie Forum dla osób, które lubią aktywność fizyczną i chcą spalić zbędne kalorie. Wejdź, poznaj świat fitnessu i różne rodzaje aktywności fizycznej np. joga, pilates czy zumba. |
|
Narzędzia |
2013-07-11, 14:56 | #1111 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: Żyrardów
Wiadomości: 21
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw! cz. IV
Cześć dziewczyny Chciałabym do Was dołączyć, od dzisiaj zaczęłam biegać W końcu są wakacje, trzeba ten tłuszczyk spalić, prawda? Mam nadzieję, że wytrwam
Dzisiaj biegałam krótko, bo 15 min z przerwami, jednak nie dałam rady więcej bo wczoraj 30 min na bieżni biegałam Tak, jak widać jestem totalną początkującą i nie mam jeszcze ani grama formy (ale mam nadzieję że to się zmieni ) |
2013-07-11, 19:11 | #1112 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 523
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw! cz. IV
cześć dziewczyny
nie wiem czy się przyłączyć tutaj, bo jutro po raz drugi zaczynam przygodę z bieganiem ostatnio wstawałam o 5 rano żeby nikt nie widział ale jutro wstaje na 7 żeby biegać. już sama nie wiem jak się zmotywować na dłużej
__________________
„Wierzę, że szczęśliwe dziewczyny są najpiękniejsze. Wierzę, że jutro jest inny dzień, wierzę w cuda.”
"Bohater to zwykły człowiek odnajdujący siłę, aby przetrwać w wyjątkowo trudnych okolicznościach." |
2013-07-11, 22:39 | #1113 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 9 850
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw! cz. IV
Cytat:
mam pytanko- czy wioslowanie to silowy czy aeroby? Edytowane przez 12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293 Czas edycji: 2013-07-11 o 22:45 |
|
2013-07-11, 22:49 | #1114 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw! cz. IV
[1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;41749772]ale dlaczego
mam pytanko- czy wioslowanie to silowy czy aeroby?[/QUOTE] Cytat:
ja właśnie po treningu 15 km z bandą wariatów
__________________
lubię sobie spuszczać wpie..ol |
|
2013-07-11, 22:52 | #1115 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 12 916
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw! cz. IV
Można dołączyć? Też zaczynam bieganie
To moje drugie podejście, próbowałam zacząć w zimie, ale od różnic temperatur pękały mi naczynka i miałam non stop krwotoki z nosa. Na razie biegam w żółwim tempie, dziś było 25 minut Na początek biegam co 2 dni |
2013-07-12, 08:30 | #1116 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 523
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw! cz. IV
[1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;41749772]ale dlaczego
mam pytanko- czy wioslowanie to silowy czy aeroby?[/QUOTE] no bo ee się wstydzę do chudzielców nie należe ech i dziś znowu nie biegałam, zimno jak diabli ;/ a wy kiedy biegacie? rano czy wieczorem ?
__________________
„Wierzę, że szczęśliwe dziewczyny są najpiękniejsze. Wierzę, że jutro jest inny dzień, wierzę w cuda.”
"Bohater to zwykły człowiek odnajdujący siłę, aby przetrwać w wyjątkowo trudnych okolicznościach." |
2013-07-12, 08:40 | #1117 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 644
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw! cz. IV
hej wszystkim pozwolicie, że się dołączę ?
ja biegam wieczorem, w weekendy o różnej porze rano wstaję o 6 i zdążę tylko 15 min poćwiczyć brzuszki itp. |
2013-07-12, 09:01 | #1118 |
Rozeznanie
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw! cz. IV
ja też się dołączam, nie wiem czy zacznę biegać teraz czy od 22 jak będę za granicą, bo to jedyny sport który będę mogła tam chyba uprawiać..
czy coś poza bieganiem 3razy w tyg polecacie?? ćwiczenia na brzuch? ramiona? nogi? pośladki?
__________________
Zdrowe odżywianie, regularne treningi... Nauka angielskiego... Dietetykowanie... Czytanie książek... |
2013-07-12, 09:26 | #1119 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw! cz. IV
rano ok. 8 najwcześniej zaczęłam o 7:30, ale to ze względu na to, że chce uniknąć upałów.
__________________
Przeciętność nie jest tym, do czego należy dążyć! |
2013-07-12, 09:59 | #1120 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 9 850
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw! cz. IV
Cytat:
ja jako sowa - biegam tylko wieczorem, dla mnie wstanie o 7 stanowi problem ---------- Dopisano o 10:59 ---------- Poprzedni post napisano o 10:53 ---------- to moj czwarty sezon wioslarski super rzezbi ramiona i plecy. po intensywniejszym treningu/ zawodach bola nogi i doopa popatrz na great river race- to mniej wiecej odzwieciedla moje wioslowanie- okreslane jako- rescue boat rowing \Ismenka, a na czym wioslujesz? |
|
2013-07-12, 10:19 | #1121 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw! cz. IV
Nie ma co się wstydzić że coś robisz dla siebie,niech się wstydzą ci co nic nie robią .
Ja zanim schudlam biegała przy działkach żeby nikt nie widzial . Jak ktoś przechodzil to przechodziłam w spacer dla zmylki . Ale ta krepacja siedzi u nas w głowie nie w otoczeniu.
__________________
Eryk i Erwin "Życie trzeba przeżyć tak żeby wstyd było opowiadać, ale przyjemnie wspominać"
|
2013-07-12, 10:23 | #1122 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 138
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw! cz. IV
[1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;41749772]ale dlaczego
mam pytanko- czy wioslowanie to silowy czy aeroby?[/QUOTE] Wioślarstwo to jest trening wydolnościowo- wytrzymałościowy. Jednak przy dużej intensywności (interwały) wioślarstwo kształtuje także siłę. Na ergometrze pracuje całe ciało. Wszystko w jednym. |
2013-07-12, 10:38 | #1123 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 4 697
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw! cz. IV
wczoraj tez widzialam taka gruba dziewczyne jak biegala. juz ja widzialam w tamtym roku, tez w lecie. mnie tylko dziwi takie cos- w zimie siedziec w domu i nic nie robic (tylko jesc ) a jak juz sie cieplej zrobi, to juz raptem by sie chcialo schudnac i to jak najszybciej ! nie ma tak latwo
|
2013-07-12, 10:49 | #1124 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 9 850
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw! cz. IV
[1=e005a964934c5ccfb93a5cc da41449f79d95ca06;4175433 0]wczoraj tez widzialam taka gruba dziewczyne jak biegala. juz ja widzialam w tamtym roku, tez w lecie. mnie tylko dziwi takie cos- w zimie siedziec w domu i nic nie robic (tylko jesc ) a jak juz sie cieplej zrobi, to juz raptem by sie chcialo schudnac i to jak najszybciej ! nie ma tak latwo[/QUOTE]
... wakacyjny wysyp watkow w stylu " jak bede jadla 1000 kal i cwiczyla codziennie (tu lista....) to jak szybko uda mi sie schudnac? " tlumacz ze- tak to sie nie da.... sorki za off |
2013-07-12, 10:54 | #1125 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 4 697
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw! cz. IV
[1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;41754608]... wakacyjny wysyp watkow w stylu
" jak bede jadla 1000 kal i cwiczyla codziennie (tu lista....) to jak szybko uda mi sie schudnac? " tlumacz ze- tak to sie nie da.... sorki za off[/QUOTE] tylko po co sie tak meczyc, jak i tak pozniej nadrobia? ludzie nie maja pojecia o odchudzaniu sie |
2013-07-12, 13:01 | #1126 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw! cz. IV
Cześć dziewczyny
Ja ostatnio zrobiłam dwa dni przerwy od biegania, bo bardzo mnie bolą kolana Nie wiem od czego. Macie jakiś pomysł skąd to? Wszyscy mi podpowiadają i podejrzewam, że mają rację, ze to od nagle zwiększonego wysiłku, dłuższego biegania, bo ja wiele lat nie byłam zupełnie aktywna. Całą szkołę średnią przesiedziałam na ławce, bo miałam jakieś ortopedyczne problemy z kolanami, np. przy klękaniu mi się blokowały itd. Lekarz nawet określił co to, jak się nazywa ale ja nie pamiętam tej nazwy. Teraz już wszystko wydawało się dobrze i zaczęłam sobie biegać. Biegam z moją mamą, bo ona biega od wielu lat. Muszę ja pochwalić, ze w wieku 62 lat przebiec dla niej 5-10 km to żaden problem, ćwiczy codziennie. W końcu i ja zapragnęłam dla podniesienia kondycji i dobrego samopoczucia, a tu pech. W któryś dzień przebiegłam 2 km i mąż po mnie przyjeżdżał, bo tak kolana bolały. Wtedy właśnie zrobiłam dwa dni przerwy. Znaczy na drugi dzień nie biegłam tylko powolutku jeździłam rowerem, gdy mama biegła. Wczoraj całkiem odpoczywałam i dzisiaj nic już w kolanach nie czuję. Chciałabym już więc dzisiaj pobiegać. Myślicie (pytam tych doświadczonych), że mogę już? Że to mogło się pojawić właśnie przy wzmożonym bieganiu, przy wzmożonej aktywności i z czasem rozejdzie się? Poza tym muszę Wam się przyznać, ze kilka razy zaczynałam swoje bieganie ale zawsze po 2-3 dniach dawałam sobie spokój. Teraz już trwa to chyba 3, czy 4 tydzień, biegnę już po 4-5 km dziennie, bo wcześniej nie byłam w stan ie więcej, bo ledwo oddech łapałam Pomogły mi porady pana, który biega od lat, jeździ na rowerze, biega w maratonach itd. Jest mega aktywny. On mi powiedział, jak biegać na początku, jak to rozwijać i i teraz mogę coraz więcej. Własnie pewnego dnia, gdy tak świetnie mi się biegło, stwierdziłam, że się nie zatrzymam i biegłam, biegła, długo, daleko i... poczułam te kolana. Żal mam wielki, bo teraz czuję, ze już wkręciłam się w bieganie i nie chcę rezygnować. Teraz czuję, ze sprawia mi ono ogromną radość i satysfakcję, a kiedyś było przymusem. Spodobało mi się bycie w ruchu, mobilizowanie się, bieganie, uśmiechy innych biegających, bo w miejscu gdzie biegam jest ich mnóstwo i to daje chyba dodatkowej energii, jazda na rowerze, ruch... Chyba zakochałam się w aktywności fizycznej. Teraz tego chcę i to mi sprawia radość Eh narozpisywałam się... Edytowane przez cinusiowa Czas edycji: 2013-07-12 o 13:02 |
2013-07-12, 13:12 | #1127 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 1 423
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw! cz. IV
Cytat:
Trzymam kciuki żeby wszystko było ok |
|
2013-07-12, 13:24 | #1128 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw! cz. IV
[1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;41753195]nie ma co sie wstydzic!
ja jako sowa - biegam tylko wieczorem, dla mnie wstanie o 7 stanowi problem ---------- Dopisano o 10:59 ---------- Poprzedni post napisano o 10:53 ---------- to moj czwarty sezon wioslarski super rzezbi ramiona i plecy. po intensywniejszym treningu/ zawodach bola nogi i doopa popatrz na great river race- to mniej wiecej odzwieciedla moje wioslowanie- okreslane jako- rescue boat rowing \Ismenka, a na czym wioslujesz?[/QUOTE] nie wiosłuje ale sport fajny, popieram
__________________
lubię sobie spuszczać wpie..ol |
2013-07-14, 11:22 | #1129 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 2 167
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw! cz. IV
Mam pytanie do Dziewczyn, które trenują po śniadaniu - co jecie na śniadanie i ile czekacie od śniadania do wybiegniecia z domu? Bo próbuję na różne sposoby i albo nie mam sił, albo mega kolkę
__________________
|
2013-07-14, 16:55 | #1130 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 238
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw! cz. IV
jak po jedzeniu (nie ważne, czy to obiad, śniadanie) minimum godzinę. Można biec rano po przekąszeniu np. banana czy łychy miodu - wtedy do wyjścia potrzebuję tyle, ile czasu zajmuje zasznurowanie butów - o ile oczywiście jada się normalną kolację, a na bieg wychodzi się zaraz po wyjściu z łóżka. Nie polecam produktów mlecznych, bo są ciężkostrawne i lubią się odbijać.
|
2013-07-14, 18:07 | #1131 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw! cz. IV
Ja przed niedzielnym porannym wybieganie jem badana,i kawę wypijam
__________________
Eryk i Erwin "Życie trzeba przeżyć tak żeby wstyd było opowiadać, ale przyjemnie wspominać"
|
2013-07-14, 19:16 | #1132 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: Żyrardów
Wiadomości: 21
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw! cz. IV
Dziewczyny, mam do Was pytanie. Czy u Was w mieście też tak jest, że na osoby biegające patrzy się jak na dziwolągi?
Strasznie mnie to irytuje, czasami aż czuję ich wzrok na sobie jak się gapią xd Albo dzisiaj jak biegałam, to jacyś kolesie zaczęli do mnie wołać "koleżanko!" a to byli obcy dla mnie ludzie! Pewnie chcieli się ponabijać, później coś jeszcze powiedzieli ale nawet ich nie usłyszałam ;p |
2013-07-14, 22:02 | #1133 |
Rozeznanie
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw! cz. IV
kurcze w polsce ludzie sa kompletnie do kitu...
__________________
Zdrowe odżywianie, regularne treningi... Nauka angielskiego... Dietetykowanie... Czytanie książek... |
2013-07-14, 22:39 | #1134 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 4 036
|
Dot.: Odp: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw! cz. IV
Cytat:
http://www.decathlon.pl/media/823/82..._522741586.jpg
__________________
Nie odkładaj niczego na później!... ...bo później też Ci się nie będzie chciało |
|
2013-07-14, 23:07 | #1135 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 713
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw! cz. IV
Jagominaable, jak byłam w Polsce i mieszkałam w niewielkiej miejscowości, to owszem, patrzyli się na mnie jak na kretynkę. Raz jak biegłam z kumplem to minęliśmy jakieś starsze małżeństwo i usłyszeliśmy "jak im się chce..." Zazwyczaj nie słyszę komentarzy, bo biegam w słuchawkach, może to i dobrze.
Teraz jestem w Niemczech, tutaj dużo ludzi biega, nikt się na nikogo nie patrzy dziwnie, ale cóż, taka mentalność naszych rodaków. Natomiast w Krakowie na błoniach to po prostu biegacz na biegaczu - i nikt się dziwnie nie patrzy, bo tam taki 'zlot' jest
__________________
https://wizaz.pl/Mikroreklama |
2013-07-15, 00:13 | #1136 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: dolny śląsk
Wiadomości: 17 352
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw! cz. IV
Cytat:
albo właśnie słyszymy: mnie by się nie chciało ale odbieramy to jako komplement. poza tym u mnie np.jest tak że jak my biegniemy z moim mężem i mija nas ktoś na rowerze lub biegnie tak jak my to mówią nam Cześć zupełnie obcy ludzie taka solidarność bo w sumie uprawiamy ten sam (bieganie) lub podobny sport (rower) aaa i jeszcze jak chodzimy po górach to co chwilę ktoś mówi cześć czy hej .Więc to pewnie wcale nie jest jakieś złośliwe zaczepianie
__________________
kosmetyki https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1235941 ciuchy https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1126161 książki https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1144051 wish https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1261853 |
|
2013-07-15, 00:51 | #1137 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw! cz. IV
Ja myślę, to my sami robimy sobie problem i szukamy dziury w całym. Wstydzisz się biegać, to oglądasz się na wszystkich i szukasz ich reakcji. A skąd wiesz, że ktoś kto się przyglada i uśmiecha pod nosem myśli od razu krytycznie? A teksty w stylu "ja bym tak nie mogła" (sama czasem to słyszę) to mnie napawają dumą, bo ja odbieram to jako "podziw", a nie obelgę. Problem z takimi sytuacjami mają tylko osoby, które się wstydzą pokazać, ze biegają, a nie wiem czego tu się wstydzić. A wstydzą się zwykle osoby grubsze, nie ma co owijać w bawełnę. Tylko, ze akurat w moim przypadku, ja takie osoby barrrdzo podziwiam, zwłaszcza gdy dostrzegam, ze już dłuższy czas biegają. Nie mogę wyjść z podziwu, ze w końcu tupnęły nogą, zacisnęły pięści i ruszyły przed siebie Ja wcale też do chudzielców nie należę, aczkolwiek biegam, bo mi się tak zwyczajnie spodobało, dla kondycji, dla zmęczenia, aby paść i fajnie się poczuć. Też się trochę wstydziłam póki znajomi nie zaczęli mnie rozpytywać "a to ty tak codziennie? Wow, ale ci zazdroszczę, ja nie mam tyle samozaparcia, fajnie, ze Tobie tak się chce, a ile codziennie przebiegniesz? Tyyyyle? I dajesz radę? Bo ja bym nie dała itp. itd." Mnie coś takiego pobudza do działania Myślę, że osoby, które się czują przez swoje bieganie napiętnowane, gdy przestaną się chować i ukrywać, zaczną biec z uśmiechem na ustach, to też zaczną to widzieć inaczej. Naprawdę ludzie to podziwiają, nie nagrywają się z tego A jak się znajdzie czasem jakiś idiota, który za nami coś krzyknie, to nie warto zwracać uwagi, bo zwykle tak zachowują się "pseudo gwiazdy, gówniarze, którzy chcą zabłysnąć w towarzystwie, a którym dupa przyrasta do fotela". Wtedy nie warto zwracać uwagi albo krzyknąć za nim coś, aby się odgryźć. Wtedy więcej się nie odezwie.
Edytowane przez cinusiowa Czas edycji: 2013-07-15 o 00:54 |
2013-07-15, 05:24 | #1138 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw! cz. IV
Ja myślę podobnie jak dziewczyny. Często problem w otoczeniu jest w naszej głowie. W większości ci co patrzą to bardziej z zazdroscia że ktoś nie ma tyle wymowek co oni. Ja głównie spotykam się z pozytywną reakcja. Zawsze możesz do obcego powiedzieć dzień dobry i się uśmiechnąć.
__________________
Eryk i Erwin "Życie trzeba przeżyć tak żeby wstyd było opowiadać, ale przyjemnie wspominać"
|
2013-07-15, 08:51 | #1139 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 1 423
|
Dot.: Odp: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw! cz. IV
Ja się zgadzam z dziewczynami. Też często ludzie się patrzą, ale biegam ze słuchawkami więc komentarzy nie słyszę - może to i dobrze Jestem dumna z tego ze sobie szuram i truchtam i nie obchodzą mnie spojrzenia i opinie ludzi.
|
2013-07-15, 09:55 | #1140 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 3 641
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw! cz. IV
Macie rację że, często za bardzo przejmujemy się co inni powiedzą lub pomyślą. Kiedyś biegłam z siostrą i grupka młodzieży (ok. 17-20 lat) powiedziała do nas "brawo, podziwiamy" i to było fajne. Innym razem jakaś młoda laska do swojego faceta na mój widok " wściekli się wszyscy z tym bieganiem czy co?!". Komentarze mogą być rożne ale biegamy przecież dla siebie a nie dla innych
A ja jestem chora na antybiotykach i już ponad 2 tygodnie nie biegałam. |
Nowe wątki na forum Fitness, bieganie, joga - spalamy kalorie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:37.