Naturalna pielęgnacja skóry dla fanek minerałów i nie tylko...

[gadmarka]

przyszła moja przesyłka z bu sybciorem: w czwartek zamawiałam, a dziś juz mi ręce kocanką śmierdzą
zaraz powącham tamanu (wziełam serum lemon z tamanu)

Też nie wytrzymuję z zapachem neem, ostatnio pomieszałam z HA, nie wiem czy tak można
Mi za to poduszka neem przeszła, az mały zapytał sie czemu ona tak dziwnie pachnie?

Odstawiłam mydło afrykańskie i jest lepiej. Stosuje teraz sporadycznie, gdy pragnę absolutnej czystosci na twarzy .

[Dominkab]

francuskie pieski

[IlonaP]

Napisane przez Dominkab

francuskie pieski

rany, w pierwszej chwili sądziłam że proponujesz mi w celachh peelingowych

[WinlyEm]

Napisane przez Dominkab

francuskie pieski

Napisane przez IlonaP

rany, w pierwszej chwili sądziłam że proponujesz mi w celachh peelingowych

no nie mogę z was

ja ciagle wstrzymuję zakupy z BU, bo w koszyku kwota ok. 120 zł, funduszy brak a wszystko potrzebne i nie ma co wyrzucać, ani kupować później części nie ma sensu, bo po co płacić dwa razy za przesyłkę

[Dominkab]

Napisane przez IlonaP

rany, w pierwszej chwili sądziłam że proponujesz mi w celachh peelingowych

no i się znowu spłakałam ze śmiechu

[IlonaP]

Napisane przez Dominkab

no i się znowu spłakałam ze śmiechu

jak to znowu???

[Hanneke]

Przestańcie, ludzie się na mnie dziwnie patrzą czemu tak mnie bawi kpa, jeszcze na świruskę wyjdę:P

Napisane przez IlonaP

znacie jakis dobry peeling nacielny, coby go mozna było ze soba zabrać?
albo jakies myjadło z peelingującymi drobinkami?

Ja nie używam peelingów tylko rękawice, takie grubo tkane/szorstkie i dowolony myjoł. Ściera dobrze, nie jest agresywne, bo reguluszesz tarcie siłą nacisku, czyli obszary naczyńkowe można traktować lightowo, a te inne mocniej. Wielokrotnego użytku, bo łatwo prać itp. Jestem bardzo zadowolona, skóra miękka i gładka, włoski mi nie wrastają, tylko trzeba uważać przy kupnie żeby nie była bardzo twarda, no i polecam takie szorstkie, mają gruby splot. Bardzo fajną ostatnio kupiłam w Douglasie, jest solidna i trwała a kosztowała chyba koło 20 zł.

[IlonaP]

Napisane przez Hanneke

Przestańcie, ludzie się na mnie dziwnie patrzą czemu tak mnie bawi kpa, jeszcze na świruskę wyjdę:P




Ja nie używam peelingów tylko rękawice, takie grubo tkane/szorstkie i dowolony myjoł. Ściera dobrze, nie jest agresywne, bo reguluszesz tarcie siłą nacisku, czyli obszary naczyńkowe można traktować lightowo, a te inne mocniej. Wielokrotnego użytku, bo łatwo prać itp. Jestem bardzo zadowolona, skóra miękka i gładka, włoski mi nie wrastają, tylko trzeba uważać przy kupnie żeby nie była bardzo twarda, no i polecam takie szorstkie, mają gruby splot. Bardzo fajną ostatnio kupiłam w Douglasie, jest solidna i trwała a kosztowała chyba koło 20 zł.

juje

[Dominkab]

Aj bo ja ogólnie się w kółko do kompa śmieję, jak tu siedzę
Też polecam rękawice, ja mam z TBS, dostałam w prezencie więc ceny nie znam, ale fajne są

[gadmarka]

Napisane przez Dominkab

francuskie pieski

ja też

Napisane przez IlonaP

rany, w pierwszej chwili sądziłam że proponujesz mi w celachh peelingowych

musiałyby mieć drobne pazurki

[T3kla]

Czego używacie zamiast tradycyjnych (SLSowych) żeli pod prysznic?
Na razie zaopatrzyłam się w Babydreama, ale ciekawa jestem czego jeszcze można by poużywać.

[beafrance]

ja uzywam tego.

[frenka]

Napisane przez T3kla

Czego używacie zamiast tradycyjnych (SLSowych) żeli pod prysznic?
Na razie zaopatrzyłam się w Babydreama, ale ciekawa jestem czego jeszcze można by poużywać.

z niedzieciowych jest palmolive

[marioladabr]

a napiszcie mi gdzie kupujecie hippa... nie widziałam nigdzie w swojej okolicy...

[WinlyEm]

w rossmanie (chyba tylko tam jest )

[86Paula]

szampon Hipp kupuje w Auchan

[aljaka]

Napisane przez frenka

z niedzieciowych jest palmolive

tak tylko on nadawał się gdy mieszkałam w Łodzi, nie wiem ale tam zawsze cierpię katusze i wylewam na siebie litry balsamów po myciu. Tylko Palmolive daje ukojenie memu naskórku

A ja właśnie zobaczyłam co to znaczy łuszczyć się po kwasiku bha2% (ma nadzieję że nie pomyliłam). Używam od 4 tygodni i oczywiście łuszczyć zaczęłam się w sobotę rano, no dodam tylko że o 16 w sobotę właśnie miałam chrzest własnego dziecka płci męskiej!!!

do tego wysypało mnie na żuchwie i szyi jak nastolatkę z burzą hormonów.
muszę poszperać w bu albo mazidłach i coś nabyć na te niespodziewanki

[Gajowniczka]

macie jakieś patenty na bolące podskórne gule???Wyglądam jak potwór.
jeden policzek mam wypryszczony na maksa w tym gula a na drugim nic.

[coldold]

Ja też proszę o pomoc. Bo już jestem podłamana, wysypało mnie po tym PHA jak jasna... pojawiły się bolące gule. Staram się ich nie wyciskać, żeby nie pogarszać, ale one się wcale nie goją. No kompletnie nic.

[rozwielitka]

Napisane przez Gajowniczka

macie jakieś patenty na bolące podskórne gule???Wyglądam jak potwór.
jeden policzek mam wypryszczony na maksa w tym gula a na drugim nic.

ja używałam neomycyny w sprayu, ale to antybiotyk na receptę, zostawały przebarwienia.

[WinlyEm]

oczyszczać się od wewnątrz, to szybciej przejdzie

(cold, w ogóle zaczynając przygodę z PHA powinnaś od razu pomysleć o oczyszczaniu wewnętrznym, to mniejsze prawdopodobieństwo dużego wysypu wtedy )

mnie na gule najbardziej pomaga brevoxyl, potem zit zap, aspiryna (kwas salicylowy)

[mamaNiny]

ja nie mam guli, ale bolesne ranki tylko po jednej stronie twarzy.. niestety plecy, dekolt i skora głowy wysypana po całości

[WinlyEm]

chyba wszystkich wzięło na wysypy po wakacjach mnie też cos powoli rusza, a cieszyłam się wyjątkowo ładną cerą ostatnio. Trzeba się wziąć ostro do roboty (tylko funduszy brak na specyfiki )

[gadmarka]

Coldold kurka, Ty mnie nie strasz tym pHA, właśnie leży sobie grzecznie w kartoniku i czeka na wymieszanie a ja juz sie go boję
Nie chcę już więcej bolących gul
Mi pomogła maść z antybolem, dermatolog pod żadnym pozorem nie kazała tego ruszać, zeby sobie większej krzywdy nie zrobić.

Ach, zapomniałam po co przyszłam jeden raz z kocanką i już ją mam przyjemnie miękką skórę, nic mnie nie ściąga, jak miło.

[coldold]

Napisane przez WinlyEm

oczyszczać się od wewnątrz, to szybciej przejdzie

(cold, w ogóle zaczynając przygodę z PHA powinnaś od razu pomysleć o oczyszczaniu wewnętrznym, to mniejsze prawdopodobieństwo dużego wysypu wtedy )

mnie na gule najbardziej pomaga brevoxyl, potem zit zap, aspiryna (kwas salicylowy)

Ale ja bardzo od wewnątrz się oczyszczam I mikstura oczyszczająca i pokrzywa, skrzyp oraz bratek. No co więcej mogę

[gadmarka]

Cold ta mikstura to z tych wspomniamych ielś stron wcześniej olejów?

Pokrzywę piję codziennie, jak trzeba to i brakta dołączę tylko niech mi już nic nie kwitnie na twarzy

[WinlyEm]

Napisane przez coldold

Ale ja bardzo od wewnątrz się oczyszczam I mikstura oczyszczająca i pokrzywa, skrzyp oraz bratek. No co więcej mogę

hym :głaszcze: no to pozostało Co tylko czekać, aż przejdzie oczyszczanie jest okropne, ale jak się przejdzie to potem jest juz tylko lepiej

ja jak zaczęłąm przygodę z biochemią to przeszłam 3 okropne oczyszczania najpierw jedno, jak zaczelam stosowac effaklar k (pierwszy moj preparat z kwasem, choć słaby to od niego sie zaczelo), nie moglam patrzec w lustro, z domu nie chcialam wychodzic, ale zagoilo sie po czasie potem przeszlo ) by z jakis czas znowu oderzyc i tak 3 razy i spokoj.

aa ale 4rty raz po bożym narodzeniu - juz buzia gładziutka, myslalam ze bedzie cudeńko, a w świeta nażarłam sie wszystkiego co było i znowu organizm musiał sie pozbywać świństw= znowu wysyp ale jak ten przeszedł, to od stycznia do teraz super

ile ja sie naryczałam, patrzac w lustro za kazdym razem watpilam w ta cala pielegnacje, no bo co to za pielegnacja skoro jest gorzej? ale dziewczyny pocieszaly ze to na bank przejsciowe, wytrwalam i warto bylo

tylko ze teraz chyba znowu czas na terapię ... przez lato się zapusciłam

pozwyższy post to tak w ramach motywacji bo wiem, że pewnie wiele osób ma chwile zwątpienia, ale oczyszczanie to normalna reakcja i dobry znak

[cotka]

Ja przeszlam oczyszczanie po pha, salicylu i teraz po retinolach jest zdecydowanie najgorzej. no i wszystko wyskoczylo wrecz natychmiastowo. na czole to mam takie cuda, ze chyba grzywke zetne
i do tego luszcze sie niesamowicie, boje sie, ze ludzie sie beda mnie bali czy cos ale sie nie poddaje. wierze, ze to cierpienie przyniesie mi ladna cere..

[coldold]

Napisane przez gadmarka

Cold ta mikstura to z tych wspomniamych ielś stron wcześniej olejów?

Pokrzywę piję codziennie, jak trzeba to i brakta dołączę tylko niech mi już nic nie kwitnie na twarzy

Tak, tak ciągle ta sama. Mikstura pana Józefa Słoneckiego.

---------- Dopisano o 00:08 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:48 ----------

Napisane przez WinlyEm

hym :głaszcze: no to pozostało Co tylko czekać, aż przejdzie oczyszczanie jest okropne, ale jak się przejdzie to potem jest juz tylko lepiej

ja jak zaczęłąm przygodę z biochemią to przeszłam 3 okropne oczyszczania najpierw jedno, jak zaczelam stosowac effaklar k (pierwszy moj preparat z kwasem, choć słaby to od niego sie zaczelo), nie moglam patrzec w lustro, z domu nie chcialam wychodzic, ale zagoilo sie po czasie potem przeszlo ) by z jakis czas znowu oderzyc i tak 3 razy i spokoj.

aa ale 4rty raz po bożym narodzeniu - juz buzia gładziutka, myslalam ze bedzie cudeńko, a w świeta nażarłam sie wszystkiego co było i znowu organizm musiał sie pozbywać świństw= znowu wysyp ale jak ten przeszedł, to od stycznia do teraz super

ile ja sie naryczałam, patrzac w lustro za kazdym razem watpilam w ta cala pielegnacje, no bo co to za pielegnacja skoro jest gorzej? ale dziewczyny pocieszaly ze to na bank przejsciowe, wytrwalam i warto bylo

tylko ze teraz chyba znowu czas na terapię ... przez lato się zapusciłam

pozwyższy post to tak w ramach motywacji bo wiem, że pewnie wiele osób ma chwile zwątpienia, ale oczyszczanie to normalna reakcja i dobry znak

Ja dziś z rozpaczy posmarowałam się sterydami. Nie wyleczą, ale załagodzą. Przynajmniej nie miałam czerwonych plam. W ogóle mam wrażenie, że moja cera cierpi. Niby dobrze ją nawilżam, chronię itp. ale co rusz jakieś kuracje kwasami, bo pojawiają się problemy. Kiedyś myślałam, że cera nie jest tak ważna, ale wiecie co, nic nie cieszy jak z tym jest problem. Ani większe usta, ani dłuższe rzęsy, tylko cera

[Gajowniczka]

muszę poczytać o tej miksturze co tu piszecie.
a jeśli chodzi o kwasy PHA to chciałam zacząć stosować żeby cerę mieć ładniejszą ale jak będzie mnie wysypywać to nie wiem.Chociaż po effaclarze i skinorenie nic się nie działo.Ogólnie to narazie nie podchodzę do kwasów bo zraziłam się do filtrów i nie stosuję .(chyba ,że wiem że spędze dużo czasu w słońcu) ale na codzień już nie.Większe szkody niż pożytek .Sama chemia ,pryszcze i poczucie,że buzia nie oddycha.