Misja w Zambii - cz. IV

[dominika88222]

A ja z wielka cierpliwoscia czekam na przydzielenie mi dzieciatka Mam nadzieje ze potem bede sie aktywniej udzielac na forum Narazie tylko po cichutku je czytam

[Seona]

Basiaczek, Luba, źle Was zrozumiałam Ale zgadzam się z Dla Ciebie J. Można oczywiście pisać do Avy, że nie macie zdjęcia, że długo już czekacie, że listu nie ma itp. ale z pustego i Salomon nie naleje: bo jak tylko jakieś zdjęcie mamy czy list to przesyłamy od razu, takie jakie przychodzą.

Więc jak ktoś poprosi o list z podpisem, bo dostaje same bez, to my nie zagwarantujemy że taki list otrzyma. Czy np. aktualne zdjęcie: otrzyma informację, że prosimy o cierpliowość a jak zdjęcie przyjdzie to je na pewno otrzyma, ale kiedy nie wiemy.
Zacytuję Siostrę jeszcze raz

Będziemy się starac…Wiele Zgromadzen zrezygnowalo z tej formy pomocy ,ciagle niezadowolenia ,posadzenia… tutaj dajemy Wam pelna możliwość sprawdzenia…gdyby to było za malo to to… nie-nie zamkniemy programu ale pozostaniemy z tymi którzy nam ufaja

[ahamar]

Witajcie.
Po pierwsze chcę dać znać, że wciąż istnieję, ale jak już wiecie z lenistwa nie pisuję zbyt często. Dziś, ponieważ moje kobiety wyjechały na wycieczkę do Wrocławia (jest tam kto?) mam czas by coś napisać. Ale im się trafiła pogoda.

Po drugie dzięki za list, który wczoraj dostałem. Nie jest taki sam jak poprzedni choćby dlatego, że pisał go ktoś inny. Mamy to szczęście, że piszą też do nas czasem wujek Kelvina, czasem jego brat. Może nasze listy są za dobrze pisane po angielsku (siostra żony jest anglistką - podobno ostrą - i jej dajemy każdy do sprawdzenia) i może to ich jakoś zniechęca.

Wszystkim już mamom gratuluję i życzę przynajmiej takich maluchów jaka była moja córka. Była tak spokojnym bobasem, że musieliśmy co jakiś czas sprawdzać czy oddycha. Wasze pewnie będą jeszcze lepsze.
Czekającym na bociana spokoju i cierpliwości.
Nie wymieniam komu, bo było Was tak dużo, że mi się już pomieszało. A przecież już mam swoje lata.

A propos bociana, byliśmy u Bzianki dzień po słynnej akcji "bocianie gniazdo" i jak by nam nie powiedziała tobyśmy nie poznali, że dzień wcześniej to gniazdo było na ziemi.

Ulisia uważam, że dobrze napisałaś (szkoda, że to potem wykasowałaś, bo warto by i inni poczytali, że tak jest), dobrze, że są reakcje na twój list. Jedni mają prawo się oburzać, inni chwalić, jeszcze inni płakać. I tak miało być wg mnie.

Podziwiam Was: Seono, Avo, Dla Ciebie J wcześniej Mamę za to co robicie. Wiem z rozmów z Mamą jakie maile możecie dostawać - głupie prośby, pretensje, żale, wyzwiska itp. Dzięki, że jesteście i jeszcze chcecie coś robić.

Napisane przez s.Józefa

pozostaniemy z tymi którzy nam ufaja.

To znaczy z prawie 1000 osób.

Napisane przez s.Józefa

nastepny post przygotowuje o odległościach do wiosek gdzie mieszkaja nasze dzieci.

Dla wielu z nas to będzie ciekawe, bo niektórym się wydaje, że to na sąsiedniej ulicy. Kiedyś była załączona mapa ale z niej trudno było odczytać odległości.

Napisane przez Karotka87

Nie mam pojęcia dlaczego, ale ten śnieg padający od wczoraj powoduje u mnie dziecinny radość (to chyba moje maleństwo się cieszy).

Może mieszkańcy Zakopanego patrzą na to inaczej, ale ja im zazdroszczę pół metra śniegu. A u nas nic, tylko pada deszcz.

Napisane przez dominika88222

A ja z wielka cierpliwoscia czekam na przydzielenie mi dzieciatka

Mam nadzieję, że się szybko doczekasz i nie zniechęcą Cię tutejsze pogaduszki.

To tak w skrócie.
No koniec, bo ja jak już zacznę pisać to nie mogę skończyć, a tu nocka blisko.

Chyba muszę zmienić awatar, bo Jagoda już trochę urosła.

[Seona]

Napisane przez ahamar

Chyba muszę zmienić awatar, bo Jagoda już trochę urosła.

Ja też coś sobie nie mogę dobrać na dłużej Dobranoc

[sobótka]

Dziękuję za list, właśnie wczoraj przyszedł do nas. Pisany jest przez nową wolontariuszkę ( notabene, pismo ma trochę tragiczne ale daliśmy radę odczytać co i jak) i dało się wyczuć z Jej słów wielką radość, że może to robić ...i dopiero teraz zauważyłam, że w kwestionariuszu jest rubryka 'podpis dziecka' i widnieje tam podpis Belity
w podziękowaniu dla wszystkich tu, w Polsce i tam, w Zambii.
Jeżeli potrzebna byłaby jakaś pomoc to służę swoją osobą i komputerem.
Pozdrawiam.
Szczególnie dla Avy

[basiaczek11]

Napisane przez s.Józefa

To tyle na teraz- nastepny post przygotowuje o odległościach do wiosek gdzie mieszkaja nasze dzieci.

Napisane przez ahamar

Dla wielu z nas to będzie ciekawe, bo niektórym się wydaje, że to na sąsiedniej ulicy. Kiedyś była załączona mapa ale z niej trudno było odczytać odległości.
.

A ja znalazłam tą mapkę miałam zapisaną w "ulubionych". Nie ma tam wszystkich wiosek ale większość chyba jest

dla zainteresowanych:
http://mapy.google.pl/maps/ms?hl=pl&...c2ab711bd5eb66

[s.Józefa]

Szczesc Boze!Dzisiaj musiałam być w Lusace -przywiozlam 2 ogromne paczuchy,pare innych mniejszych.
A teraz cos o odległościach wiosek gdzie mieszkaja nasze dzieciaczki:

• Wioski do których dojdzie się pieszo,blisko misji

Kamitowo,Chapita,Dauzeni, Malisau,Kashimbo

Kamweshya jest w odległości 3 godzin idac pieszo,kto dobrze chodzi pokona te odległość w 2,5 godz.-tam tylko pieszo.

• Wioski gdzie można dojechac rowerem:

Mukopola 5 km
Chakufola 5 km
Mpwaya 7 km
Mpanshya Palace 7 km
Nkholoma 8 km
Mwendachabe 6 km
/bierzemy początek wioski-dziecko może mieszkac w drugiej czesci ale to nie robi dużej roznicy w km/

• Wioski gdzie dojeżdżamy samochodem:

Lukwipa 26km
Rufunsa 18km
Chimusanya 22km
Mulamba 28km
Schikabeta 32km
Lusaka 200km
Kabwe 420km

I sa jeszcze wioski male np.w pobliżu Rufunsy sa:Kashika,Chakufola,Chiw ala,Steven,Sema,Chipindan i,

W pobliżu Chimusanyi :
Ukanga,Chaola,Mwanduba,Ch ipako,Mailowi,Nyakasongo, Chatka,Malata

/liste z paczuszkami zalacze jutro/.

Pozdrawiam serdecznie i zycze milego weekendu.

[basiaczek11]

Ja mam napisane w formularzu że Pretence mieszka w Lukwipa-Mukunku - czyli jeszcze dalej.niż 26 km!.
To może pytanie do wolontariuszek, które tam były: Na mapie w google dojrzałam, że Lukwipa leży gdzieś w lesie a Mukunku przy głównej drodze ale szkoła jest w Lukwipi prawda?
AVA może masz jakieś informacje na temat szkoły u Lukwipi. Ktoś kiedyś pisał, że tam jest internat? Tak przy okazji w wolnej chwili proszę o jakies info

[Meeru]

Dziekuje Siostrze za odleglosci teraz wiem ze nasz synek mieszka daleko bo 22km wiec nie bede oczekiwac zbyt wiele, wazne ze tam tez docieracie z pomoca
Zastanawialm sie ostatnio jak w Zambii wygladaja swieta Bozego Narodzenia, co warto wyslac z tej okazji dzieciom

[_MAMA_]

Jola - dzięki za list i przypomnienie o kosztach znaczków
Ava - wiem ile to roboty, wiec szczególnie Cię podziwiam zwłaszcza w Twojej sytuacji i nie ma słów podziękowania, które mogłyby dostacznie wyrazić wiele godzin spędzonych przed komputerem i pewnie większość z nich w nocy...

siostro Józefo, co siostra o tak późnej porze robi? po takiej ciężkiej chorobie, roboty i tak siostra nie przerobi a zdrowie i życie jest jedno - choć taka siostra to powinna mieć ze 3 dzieci i my siostry bardzo potrzebujemy więc prosze dbać o siebie nie tylko dla siebie ale zwłaszcza dla nas małych i dużych te listy paczek mogą poczekać

i mały apel

Jezeli na sali jest ktoś komu ciężko podołać podjętej adopcji, lub zrezygnował, albo inaczej to sobie wyobrażał, ale wstydzi się powiedzieć to proszę o kontakt ze mną aga@adopcjaserca.pl - moja koleżanka z pracy i jeszcze jedna znajoma chętnie pomoże w opłacaniu w części lub całości "adopcji serca"

i proszę sie nie zrażać jak od razu nie odpiszę na maila bo czas mam tylko w soboty i niedziele

ja czytam dość na bieżąco, ale nie zawsze mam czas lub możliwości techniczne aby sie wypowiedzieć.
ubolewam nad tym, że nie mogę poświęcać tyle czasu co kiedyś i czuję się jak zdrajca ciągle sobie obiecuję, że wystawie choć jakąś aukcję ale zawsze znajdzie sie cos innego i mam wyrzuty sumienia, że wszystko spada na dziewczyny i siostrę a one mają tak samo jak ja mało czasu. Pisze tutaj bo jesteśmy wielka adopcyjną rodziną i możemy sobie o wszystkim pogadać i ja nawet sie cieszę jak ktoś tak od serca napisze co naprawdę myśli - (pozdrowienia dla ulisi ) warto wiedzieć i znać czyjś punkt widzenia jaki by on nie był

seona jak obiadek?

[dominika88222]

A ktos moze orientuje sie jak dluga jest kolejka potencjalnych rodzicow adopcyjnych?

[_MAMA_]

o ile dobrze liczę to ok. 20 osób jest przed Tobą, ale to Ava wie najlepiej
ja proponuję w czasie oczekiwania wesprzeć dożywianie dziieciaczków

jak tak w sprawie kalendarzy ?
jest jakis organizator ?

[mamapity]

Witam wszystkich serdecznie !!!

Terenia-przepraszam za spóżnienie, ale 15 byly Twoje Imieniny.
Życzę z całego serca dużo zdrowia,spełnienia marzeń, oraz STO LAT ŻYCIA
: roza::winko :

[beautyb]

A ja dostałam kolejny list od Michaela Dziękuję, Jolu
Podobno lubi chodzić do szkoły
Sympatycznym akcentem jest pytanie o to, jak bym chciała, żeby dziecko się do mnie zwracało. Do tej pory było "Family"; będzie mi bardzo miło, kiedy zostanie to zastąpione przez moje imię

Życzę wszystkim miłego wieczoru

[dominika88222]

Hmm to jak 20 osob to sobie jeszcze troche poczekam
Na jakie konto mozna przesylac pieniadze i ile, na dozywanie maluchow? Co nalezy wpisac w tytule?

[s.Józefa]

Szczesc Boze!Kochani oto paczuszki:

• dla Priscilla Mumba
• Chrispin Tembo
• Maonga Lungu
• Alick Phiri od SP Nr.4 z Jastrzebia Zdr.
• 2 ogromne paczki z KOMORNIKI/tyle ostalo sie z adresu i nadawcy

a w srodku fax,printer,tusze i inne wspanialosci-DZIEKUJEMY!prosze sie tylko przyznac od kogo?Pamietam ze ktos wspominal o wyslaniu tego sprzetu na forum ,sporo czasu uplynelo i nie zapamietalam...
Kochani,dziekuje ze do paczuszek dokladacie cos dla biednych z odziezy,to zaraz idzie do hospicjum,do innych dzieci,zawsze mam dla tych co po wypadku musza byc przewiezieni do Lusaki bo ubrania najczesciej maja porozrywane, skrwawione, i w wielu ,wielu innych sytuacjach te dary sa naszym ludziom ogromna pomoca.

---------- Dopisano o 21:34 ---------- Poprzedni post napisano o 21:09 ----------

Akcja Becikowe jest na piatke z duuuuzym plusem!Mamusie sie ciesza takimi fajnymi ubrankami dla dzieci.Dzieci maja tyle radochy z paczek-
Dziekujemy serdecznie za wszystko.
Rzeczywiscie coraz wiecej Mamus przychodzi rodzic do szpitala.Bylo juz kilka cesarskich ciec i zycie w pore uratowane.
Jeszcze przesylka z Piekar Sl.od P.
Gimnazjum Nr.2 Czwartakow,SP Nr.3 Czwartakow
Klaudia C.-Ropczyce.
Dziekujemy serdecznie.
*Mama*please czesciej zagladaj na forum,please....

Jeszcze tez wielkie dzieki dla tych co do paczuszek dokladaja witaminki dla dzieci w saszetkach albo okulary ,jakiekolwiek:p/sloneczne,do czytania ...do patrzenia....dziekuje serdecznie za srodki opatrunkowe...za wszystko,za wszystko bo wszystko to jest wykorzystane .Dzisiaj z Kamweshyi przyszedl mlodzieniec oczy czerwone,nie umial patrzec i lzy caly czas mu lecialy,okropne uczulenie...i patrzcie juz okulary p.sloneczne zostaly m.i. wykorzystane.Dziekuje.:cm ok:

[dominika88222]

Cudownie czytac takie posty od Siostry

[Markos]

Napisane przez dominika88222

Hmm to jak 20 osob to sobie jeszcze troche poczekam
Na jakie konto mozna przesylac pieniadze i ile, na dozywanie maluchow? Co nalezy wpisac w tytule?

Cześć Dominiko Takie informacje znajdziesz na naszej stronie http://adopcjaserca.pl/ w zakładce "Pytania i odpowiedzi" (punkt "Gdzie wpłacać pieniądze"). Jest jedno konto (Siostry Józefy) gdzie wpłacamy i opłaty związane z konkretnym dzieckiem, i pieniądze na wszelkie inne cele. Jeśli chcesz wpłacić na dożywianie, wpisz w tytule: dożywianie dzieci. Kwota takiej wpłaty jest absolutnie dowolna, po prostu wpłacamy ile kto może, a liczy się dosłownie każda złotówka.

[bzianka]

witajcie.pozdrawiem wszystkich forumowiczów.Zyczcę Siostrze zdrowia,i dziękujemy za 2 listy i rysunek który dostaliśmy od Sophii
Ahamar pozdrowienia dla rodziny i zapraszamy do nas.
Z listu to mi się skanował tylko fragment

[_MAMA_]

a u nas pod kościołem dzisiaj była loteria fantowa co roku do tej pory dochód był przeznaczany na misje w Mpanshyi, jak będzie teraz to ja nie wiem, moze ahamar wie ?
Ale miło było popatrzeć jak ludzie chętnie brali udział

[dominika88222]

Markos dziekuje bardzo Niebawem wplace pieniadze
Milego wieczoru wszystkim

[s.Józefa]

Kochani -nastepne koperty od:

• Anna Z.-Gdansk
• Karolina N.-Bochnia
• Barbara G.-Zaczernie
• Stanislawa B.-Nisko

Dziekujemy serdecznie
Dobranoc!

[MamaBernarda]

Napisane przez sobótka

Dziękuję za list, właśnie wczoraj przyszedł do nas. Pisany jest przez nową wolontariuszkę ( notabene, pismo ma trochę tragiczne ale daliśmy radę odczytać co i jak)

Jolu! Ja również serdecznie dziękuję za list i tak jak sobótka miałam problemy z rozczytaniem Alice Mwenda - to chyba ta sama wolontariuszka, na szczęście przyjaciel pomógł
Dowiedziałam się jednak kilku nowych rzeczy, niestety jedna jest smutna, wujek Bernarda jest w szpitalu, ma ból w klatce piersiowej modlimy się za niego...

Napisane przez s.Józefa

Szczesc Boze!
A teraz cos o odległościach wiosek gdzie mieszkaja nasze dzieciaczki:

• Wioski do których dojdzie się pieszo,blisko misji Kamitowo,Chapita,Dauzeni, Malisau,Kashimbo

Siostro Kochana! Wielkie dzięki za te odległości Przez nieporozumienie ciągle myślałam że Malisau jest 50km od Misji... A tu TAKA niespodzianka
To może ktoś ma tę wioskę na zdjęciach? może nawet dom Bernarda? Dziewczyny, że tak nieśmiało zapytam...
Czy nie czas na rozpoczęcie wpłat na Bożonarodzeniowe Party?
Pozdrowienia dla Wszystkich

[ahamar]

Napisane przez bzianka

Ahamar pozdrowienia dla rodziny i zapraszamy do nas.

Dzięki, będziemy, może w listopadzie, bo w październiku mamy w planie jeszcze: chrzciny u znajomej - żona chrzestną, potem złote gody moich rodziców.

Napisane przez _MAMA_

a u nas pod kościołem dzisiaj była loteria fantowa co roku do tej pory dochód był przeznaczany na misje w Mpanshyi, jak będzie teraz to ja nie wiem, moze ahamar wie ?
Ale miło było popatrzeć jak ludzie chętnie brali udział

To organizowało kółko misyjne z okazji niedzieli misyjnej. Na razie nic nie wiem. Ale pewno będzie bez zmian i niedługo Pani Bernadka - opiekunka kółka misyjnego - przekaże mi pieniążki i poprosi o wpłatę na konto.
Ja miałem numer losu 190, aże były po 2 zł jeśli wszystkie by poszły to powinno być ok. 400 zł. Nie wiem czemu do mnie przekazuję różne kwoty, już nawet proboszcz się ją pytał co ja mam z tym wspólnego.

[beautyb]

Bzianka, śliczny ten rysunek od Twojej Sophii!
A ja dzisiaj od rana biegałam po lekarzach i bankach - już wszystko pozałatwiane, siadam do pracy.
Miłego dnia, Kochani

[Karotka87]

Kochani mam pytanie:
Czy ktoś organizuje większą pakę na listopad/grudzień?
Mam kilka kilogramów do dorzucenia gdyby było jakieś miejsce wolne.

Ps. bzianka, rysunek śliczny moja Alice rysuje dokładnie takie same kury

pozdrowienia

[ava80]

Napisane przez s.Józefa

Szczesc Boze!Kochani oto paczuszki:

• 2 ogromne paczki z KOMORNIKI/tyle ostalo sie z adresu i nadawcy

a w srodku fax,printer,tusze i inne wspanialosci-DZIEKUJEMY!prosze sie tylko przyznac od kogo?Pamietam ze ktos wspominal o wyslaniu tego sprzetu na forum ,sporo czasu uplynelo i nie zapamietalam...Dziekuje.: cmok:

Witam siostro
Na fax, drukarkę, tusze i inne rzeczy namówiłam siostrę a ona swojego szefa
Poszło z jej firmy a my we dwie osobiście tachałyśmy paczki na pocztę
firma sponsorwała sam sprzęt (przekazała) no i oczywiście wysyłkę

BUZIAKI DLA CIEBIE IZA !!

Mamy nadzieję, że sie przyda
Tylko trzeba będzie zainstalować - gdyby cos było do tego potrzebne to prosimy dac znać

[_MAMA_]

Napisane przez ahamar

Nie wiem czemu do mnie przekazuję różne kwoty, już nawet proboszcz się ją pytał co ja mam z tym wspólnego.

bo Ty wiesz, jak dobrze opisać przelew, żeby siostra nie zastanawiała sie czy to aby nie jakiś adopcyjny rodzic pewnie dlatego

a tutaj link do aukcji
zdjęcia wklajam tutaj bo na forum stronkowym naszym jakoś nie wchodzą

zapraszam do licytowania

[czarownicagosia]

Witam wszystkich serdecznie!
Nie mam za wiele czasu na udzielanie sie w watku ale od czasu do czasu chociaz cos podczytam.

Pisze tutaj z prosba - uzbieralam okolo 10 kg rzeczy (ubrania, bielizna, kredki itp) i chcialabym to przeslac do kogos, kto organizuje wieksza paczke do Zambii. Paczka z USA idzie od 4 do 6 tygodni czyli powinna byc w Polsce najpozniej w polowie grudnia. Prosze pisac na PW. Wielkie dzieki!

[Animator]

Siostro Józefo Mam pytanie. Jedna z pań biorąca udział w grupowej adopcji dziecka z mojej dzielnicy bardzo chciałaby tam przyjechać. Nie chce być tylko gościem ale pomóc w szpitalu. Jest fizykoterapeutką i pracuje w tym zawodzie w Caritasie. Pyta czy potrzebna tam u Was fizykoterapeutka?. Powiedziałem jej, żeby doszlifowała swój angielski bo to jest podstawą by być pomocnym i, że spytam siostrę.